2012
Z Muzeum IV RP
Rok 2011 | Rok 2013 |
Spis treści
Kronika wydarzeń
Styczeń
- 2 stycznia - dając olśniewający przykład nadludzkiego wprost poświęcenia dla dobra umęczonej Ojczyzny, nie lękając się gigantycznej fali gróźb i krwawych represji, bohaterscy patriotyczni lekarze rozpoczynają w imieniu całej kilkudziesięciomilionowej większości Prawych Wolaków, ogólnowolskie powstanie przeciw okupantom, w ramach którego przeprowadzają pierwszą błyskotliwą akcję małego sabotażu, polegającą na odmowie przyjmowania od wrogich pacjentów kłamliwych w sposób oczywiście oczywisty oświadczeń, że są oni ubezpieczeni i wypisywaniu jedynie recept pełnopłatnych lub zaopatrzonych w pieczątkę "Refundacja do decyzji NFZ". Dzięki temu bohaterskiemu aktowi nieposłuszeństwa wobec okupantów, patriotyczni lekarze uniemożliwiają kolaborującym z reżimem i symulującym najróżniejsze choroby pacjentom, całkowicie bezprawne wyłudzanie - z poduszczenia reżimowych funkcjonariuszy - nienależnych świadczeń, co ma na celu zdezorganizowanie finansów opieki zdrowotnej w Wolsce i w konsekwencji biologiczne wyniszczenie Narodu Wolskiego
- 2 stycznia - w radosnej demonstracji przed budynkiem budapeszteńskiej opery, gdzie odbywają się uroczystości związane z wprowadzeniem nowej konstytucji Węgier, 100 tysięcy ludzi spontanicznie wyraża entuzjastyczne poparcie dla tego prawdziwie demokratycznego aktu prawnego, spełniającego jednocześnie zasadnicze postulaty demokracji PiSjanistycznej, pozwalające na wdrożenie wielkiej inicjatywy Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego, i rychłe przeprowadzenie niecierpliwie i z nadzieją oczekiwanego przez wszystkich Prawych Węgrów Anschlußu (wym.: anszlusu) Budapesztu do Wolski
- 5 stycznia - zarządzana tymczasowo przez władze okupacyjne Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, działając ewidentnie na bezpośrednie polecenie gubernatoru Tusku, odrzuca wniosek Fundacji Ojca Rydzyka o koncesję na miejsce dla Telewizji Trwam na multipleksach cyfrowej telewizji naziemnej, eliminując tym samym - co oczywiście oczywiste - od dnia 01.08.2013, Telewizję Trwam z sieci kablowych w całej Wolsce!:
- "Trudno nie dostrzec, że jest to kara dla niepokornej i nierządowej telewizji [ TV Trwam ], która - mimo nieustannych szykan - nie chce wpisać się w prorządową propagandę. Na to zgody, w państwie rządzonym przez Tuska, zgody być nie może. Tu wszyscy mają mówić jednym głosem, powtarzając, że Donald jest wielki, a jego rząd jedyną nadzieją Polaków. Jak ktoś mówi inaczej, to trzeba mu odebrać prawo do nadawania. I właśnie to się dzieje" - Tomasz Terlikowski
- 9 stycznia - zmuszany przez siepaczy reżimu okupacyjnego do niezliczonych kłamstw i zaszczuwany przez wysługujących się im pismaków "Gazety Wyborczej", prokurator wojskowy Mikołaj Przybył z Poznania, nie chcąc dalej uczestniczyć w niekończącym się seansie nienawiści oraz kampanii haniebnych manipulacji związanych z tuszowaniem i fałszowaniem prawdziwych okoliczności - i co ważniejsze - faktycznych inspiratorów i rzeczywistych sprawców zamachu i mordu smoleńskiego, podejmuje desperacką próbę samobójczą, która w każdym cywilizowanym kroju doprowadziłaby do natychmiastowej dymisji Prokuratora Generalnego oraz całego rządu, gdyż przyszedł "najwyższy czas, żeby opinia publiczna dowiedziała się, dlaczego prokuratura wojskowa i wszyscy, którzy zajmują się śledztwem smoleńskim, zamiast śledztwo próbować rozjaśniać, zaciemniają je"
- 9 stycznia - rozentuzjazmowane radosną perspektywą rychłego przyłączenia Budapesztu do Wolski, brawurowo zapowiedzianego przez Naszego Umiłowanego Przywódcę, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego, nieprzebrane rzesze Braci Węgrów, masowo wyprzedają posiadane forinty, gromadząc w ten sposób euro i dolary, co pozwoli im na zakupienie wolskich złotówek natychmiast po realizacji Anschlußu (wym.: anszlusu) Budapesztu do Wolski. W efekcie radosnej euforii towarzyszącej natchnionym planom Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego, połączonej z głęboką satysfakcją z korzystnych transakcji wymiany walut, tłumy szczęśliwych Budapesztan zapowiadają gremialne osobiste składanie wyrazów poparcia i wdzięczności dla premiera Wiktora Perły Balatonu Orbana, za niespotykanie szybkie wdrażanie standardów demokracji PiSjanistycznej, umożliwiających Anschluß (wym.: anszlus), co zmusza bohaterskich węgierskich policjantów do ustawienia blokady dla żywiołowo wiwatujących Prawych Węgrów w okolicach willi premiera Orbana w XII dzielnicy Budapesztu i utworzenia wokół niej strefy ochronnej, która obowiązywać będzie co najmniej do dnia 02.02.2012
- 9 stycznia - Nasz Umiłowany Przywódca, Nowy Zbawiciel Wolski, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński, niespodziewanie ujawnia swoje ogromne kompetencje w kolejnej dziedzinie, ogłaszając w błyskotliwym wykładzie dotyczącym marketingu i sprzedaży, swą rewolucjonizującą dotychczasowe poglądy teorię na temat roli i znaczenia klienta w procesach nowoczesnej sprzedaży:
- 10 stycznia - bohaterski szef zespołu parlamentarnego ds. zbadania katastrofy smoleńskiej Antoni Macierewicz, przekazuje Narodowi hiobową wieść, że nasz - jak się do niedawna wydawało - wypróbowany przyjaciel i sojusznik - Stany Zjednoczone, nie bacząc na niespotykanie ogromne zasługi Wolski, a przede wszystkim porażający fakt autentyczny, że jej najlepsi synowie przelewają krew za USA w Afganistanie i Iraku, dopuszczały się podłych intryg i manipulacji, haniebnie próbując wykorzystać zamach i mord smoleński do podzielenia społeczeństwa wolskiego i utrudnienia kontaktów z ruską prokuraturą!:
- 11 stycznia - dzięki niewiarygodnemu bohaterstwu i nadludzkiemu wręcz poświęceniu Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego, który z narażeniem zdrowia i życia błyskotliwie zawiadamia Prokuratora Generalnego o możliwości popełnienia przestępstwa, na jaw wychodzi porażająca kontekstowa|prawda kontekstowa, że w nocy z 10 na 11 kwietnia 2010 roku, pod niespotykanie kłamliwym pretekstem umożliwienia jak najszybszego przeprowadzenia procedur identyfikacji zwłok oraz przekazania ciała prezydenta Lecha Kaczyńskiego do Wolski, kolaborujący z reżimem okupacyjnym szef prokuratury wojskowej Krzysztof Parulski, w rozmowie telefonicznej z ówczesnym ministrem sprawiedliwości, znienawidzonym przez wszystkich Prawych Wolaków Krzysztofem Kwiatkowskim, bezczelnie i całkowicie bezprawnie wyjawił kluczową dla bezpieczeństwa Ojczyzny i bytu biologicznego Narodu Wolskiego największą tajemnicę w jej dziejach, cynicznie i z całą pewnością z nieukrywaną satysfakcją przekazując mu informację, że zwłoki zamordowanego w efekcie spisku i zamachu smoleńskiego Lecha Kaczyńskiego są w złym stanie
- 13 stycznia - na jaw wychodzi niespotykanie porażająca prawda kontekstowa, że słowa "dwieście pięćdziesiąt metrów" (godz. 6:40 i 26 sek.), "sto metrów" (godz. 6:40 i 44 sek.) oraz "nic nie widać" (godz. 6:40 i 50 sek.), które w celu zatarcia prawdy historycznej w kłamliwym tak zwanym "raporcie Millera", bezczelnie przypisane zostały generałowi Błasikowi, w rzeczywistości wypowiedział II pilot tu-154, major Robert Grzywna, co ponad wszelką wątpliwość i niezbicie dowodzi, że raport Millera został na osobiste zlecenie Donaldu Tusku oraz KGB i WSI haniebnie sfałszowany, w szczególności w zakresie padających w nim kłamliwych i haniebnie oszczerczych tez, jakoby "generał Błasik zachowywał się biernie", oraz że jego "słowa nie miały znaczenia, bo załoga ich nie słyszała". W zaistniałej sytuacji oczywiście oczywiste jest, że autorzy tej haniebnej prowokacji, jak również jej ukryci inspiratorzy - Donaldu Tusku i Wybrany-Przez-Nieporozumienie agent WSI łże-prezydent Bronisław-Fałszywy Hrabia-Bydle-Komorowski (ros.: Бронислав Коморовский, pseudonim operacyjny: "Gajowy") - muszą zostać w trybie doraźnym postawieni przed Trybunałem Stanu i natychmiast przykładnie skazani, a badaniem rzeczywistego przebiegu zamachu i mordu smoleńskiego powinna zająć się nowa, prawdziwie niezależna komisja państwowa, w którą natychmiast musi zostać przekształcony jedynie kompetentny i - co ważniejsze - posiadający ogólnonarodowy demokratyczny mandat Zespół parlamentarny ds. zbadania katastrofy smoleńskiej pod przewodnictwem Antoniego Macierewicza, od dawna już - wbrew haniebnym prześladowaniom i nienawistnym manipulacjom okupantów - bohatersko upowszechniający oczywiście oczywistą i niebywale obiektywną prawdę kontekstową, że mord smoleński był efektem przestępczego spisku i przeprowadzonego z zimną krwią zamachu WSI i KGB!
- 15 stycznia - po prawie dwóch dniach na jaw wychodzi skrywana przez Don Aldo Tusco przed Prawymi Wolakami niespotykanie porażająca prawda kontekstowa, że kapitan wycieczkowca "Costa Concordia" (wym.: kosta konkordia), który w wyniku wejścia na skały w pobliżu wyspy Giglio (wym.: dżiljo) przewrócił się na bok, nazywa się Schettino (wym.: skettino, wol.: Schetyna) i doprowadził do tej katastrofy kierując się - jak wszyscy członkowie Platformy Obywatelskiej - wskazówkami pijara, bo chciał rzekomo pokazać pasażerom tę pięknie oświetloną nocą włoską wyspę, co rzekomo jest w zwyczaju wszystkich jednostek przepływających w pobliżu. W wyniku tych pijarowych rozgrywek wewnątrz PO, ginie co najmniej 5 osób i kilkadziesiąt jest uznanych za zaginione, a - co znamienne - sam tchórzliwy kapitan Schettino (wym.: skettino, wol.: Schetyna), opuścił zagrożony statek już po godzinie, podczas gdy ostatni rozbitek ze złamaną nogą został ewakuowany dopiero 7 godzin później!
- 16 stycznia - najwybitniejsi eksperci w dziedzinie katastrof lotniczych oraz wytrzymałości materiałów miękkich, prezentują wyniki swoich najnowszych badań naukowych, które porażająco jednoznacznie i ponad wszelką wątpliwość dowodzą, że brzoza w sposób oczywiście oczywisty nie mogła przeciąć niebywale mocnego przecież skrzydła prezydenckiego tupolewa, który "spadł, bo się rozpadł" wysoko nad brzozą!:
- "Dawno mówiłem, że konstrukcja czegoś, co niesie co najmniej 40 ton jednego skrzydła, nie może być tak słaba, by miękkie drzewo ją przecięło. To całkowity absurd" - Jarosław Kaczyński
- "Za wcześnie, by formułować ostateczne wnioski, ale jedno jest pewne: do kluczowych zdarzeń doszło wyżej, niż sądzono. Samolot nie rozpadł się, bo spadł na ziemię. On spadł na ziemię, bo się rozpadł" - Antoni Macierewicz
- 17 stycznia - niespotykany akt bohaterstwa ze strony bojowników Ruchu Oporu, którzy organizują wielką pikietę przed przedstawicielstwem Unii Europejskiej w Warszawie, w jedynie słusznym proteście przeciwko brutalnym prześladowaniom, szantażowaniu i "presji wywieranej przez Barosso i Komisję Europejską na wolny naród i kraj - Węgry", które pod przywództwem bohaterskiego Wiktora Perły Balatonu Orbana, entuzjastycznie wdrażają podstawowe standardy ideologii PiSjanistycznej, niezbędne do rychłej realizacji wielkiego projektu Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego - Anschlußu (wym.: anszlusu) Budapesztu do Wolski!
- 17 stycznia - porażający przykład haniebnej polityki klientyzmu ze strony władz okupacyjnych kondominium rosyjsko-niemieckiego: tak zwany "przewodniczący" Parlamentu Europejskiego, osławiony heretyk i zapiekły wróg Narodu Wolskiego Jerzy Buzek, w połowie zaledwie swej kadencji dobrowolnie (!) i bez najmniejszych podstaw prawnych, oddaje swe stanowisko w ręce dążącego do restaurowania IV Rzeszy i ostatecznego przekształcenia Europy w Konzentrationslager (wym.: [[obóz|koncentrationslage), Martina Schulza, który już w pierwszych godzinach "urzędowania" pozwala sobie na niespotykanie haniebne kłamstwo i bezprzykładny atak na Naszą Partię i całą ogólnonarodową większość Prawych Wolaków, bezczelnie stwierdzając, że wolska prezydencja w Unii "była najlepszą prezydencją od 15 lat"
- 18 stycznia - niespotykana w dziejach świata bezczelność i oburzająca arogancja znanego z notorycznego niekończącego się urlopowania, samozwańczego "premiera" Donaldu Tusku, który w obrzydliwy sposób, nienawistnie i po chamsku atakuje i podważa legendarną pracowitość i nadludzkie wręcz poświęcenie dla Ojczyzny Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego, a przy okazji ostentacyjnie łamie Ustawę o ochronie danych osobowych (Dz.U. 1997 nr 133 poz. 883 [1]), cynicznie informując na konferencji prasowej, że w 2007 roku Nasz Umiłowany Przywódca, Nowy Zbawiciel Wolski, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński był na urlopie przez 17 dni, a za kolejnych 18 wypłacono mu ekwiwalent pieniężny
- 18 stycznia - Europejska Rada Informacji o Żywności publikuje tragiczny dla Wolski ranking spożycia warzyw i owoców w 19 państwach Europy, z którego wynika, że pod rządami gubernatoru Tusku, Wolacy zjadają 577 gramów zieleniny dziennie, zajmując tym samym najgorsze, bo pierwsze miejsce, podczas gdy realizujące pod jedynie słusznym przywództwem Viktora Perły Balatonu Orbana, "ekscytujący i konieczny proces odnowy" Węgry, znajdują się na zaszczytnym piątym miejscu. Tym samym pada mit o wyspie dobrobytu w oceanie stagnacji, a na jaw wychodzi naga prawda kontekstowa o polityce społeczno-ekonomicznej Tymczasowego Rządu Okupacyjnego, prowadzącej do systematycznego pozbawiania kilkudziesięciomilionowej ogólnonarodowej większości Prawych Wolaków niezbędnych do grillowania kiełbasy i mięsa, których ceny rosną w oszałamiającym tempie, co służy jedynie napełnianiu głębokich kieszeni przestępczej kliki oligarchów i bogaczy
- 18 stycznia - Nasz Umiłowany Przywódca, Nowy Zbawiciel Wolski, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński, ujawnia oczywiście oczywiste skądinąd powody, dla których jedyna prawdziwie obiektywna Telewizja Trwam, powinna natychmiast i w trybie pozakonkursowym otrzymać miejsce na multipleksie:
- "To nie chodzi o to, że telewizja Trwam prezentuje jakiś konkretny punkt widzenia, po prostu jest nieporównanie bardziej obiektywna"
- 20 stycznia - bohaterski bojownik Ruchu Oporu Adam Hofman, błyskotliwie potwierdza skrzętnie ukrywaną przez okupantów porażającą prawdę bezkontekstową, ujawniając niebywale twarde dowody, że samozwańczy marionetkowy "premier" Donald Tusk w godzinach urzędowania zamiast przykładnie urzędować, bezczelnie i cynicznie harata sobie w gałę!:
- 20 stycznia - kontynuując swą dziejową misję otwierania Wolakom oszczu na obiektywnie obiektywną prawdę kontekstową oraz edukowania ich w zakresie podstaw patriotycznej wolszczyzny, Adam Hofman prezentuje nowoczesną, a jednocześnie opartą na kultowym już klasycznym wykładzie Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego o kolorach, niespotykanie uniwersalną i perfekcyjnie dostosowaną do potrzeb walki o niepodległość umęczonej Ojczyzny definicję dobra:
- 21 stycznia - Dzień Babci, której wnuczek już 6 razy z rzędu bezczelnie chował dowód!
- 22 stycznia - Dzień Dziadka, dotyczący jedynie tych dziadków, którzy zgodnie z wyraźnym poleceniem przykładnie spieprzyli oraz - co jest niespotykanie oczywiście oczywiste - nie wstąpili do Wehrmachtu i w dodatku wygenerowali u potomstwa odkrytą i opisaną przez wybitnego genetyka Marka Suskiego, charakterystyczną mutację - patriotyzm genetyczny:
- "Panie, spieprzaj pan. Oto panu powiem. [...] Spieprzaj dziadu" - Lech Kaczyński (2005)
- "Poważne źródła na Pomorzu mówią, że dziadek Tuska zgłosił się na ochotnika do Wehrmachtu" - Jacek Kurski (2005)
- "Jeśli rodzina kandydata walczyła o Polskę, o niepodległość, a dziadek był w Armii Krajowej, a pradziad uczestniczył w powstaniu styczniowym, to taki ktoś daje gwarancję genetycznego patriotyzmu" - Marek Suski (2006)
- 23 stycznia - najwybitniejszy niewątpliwie na świecie ekspert w dziedzinie katastrof lotniczych, nieustraszony profesor Wiesław Binienda, prezentuje wyniki swych niebywale wyrafinowanych obliczeń i symulacji naukowych, które stanowią kolejne niepodważalne i niespotykanie jednoznaczne dowody oczywiście oczywistego dla wszystkich Prawych Wolaków faktu autentycznego, że uderzenie w mityczną brzozę w żaden sposób nie mogło urwać skrzydła prezydenckiego tupolewa, strąconego przez Ruskich pod Smoleńskiem!:
- "Tu-154 nie mógł stracić skrzydła po uderzeniu w brzozę. Symulacja tego zjawiska pokazuje, że uszkodzenie skrzydła w wyniku kontaktu z brzozą jest ograniczone do krawędzi, bez uszkodzenia części nośnej skrzydła. [...] Fragment ten [ kawałek skrzydła ] powinien spaść nie dalej niż 12 metrów od brzozy. Natomiast jak wiadomo oficjalnie - kawałek ten został znaleziony 111 metrów od brzozy"
- 24 stycznia - dążąc do zdławienia rodzącego się w Wolsce drugiegoniezależnego obiegu informacji poprzez wprowadzenie totalnej cenzury w internecie, Donaldu Tusku, wbrew woli kilkudziesięciomilionowej rzeszy Prawych Wolaków, decyduje o podpisaniu przez Kondominium rosyjsko-niemieckie przygotowanej przez światowy spisek oligarchów tajnej umowy o kryptonimie "ACTA", która - pod kłamliwym pretekstem ochrony praw autorskich i walki z piractwem i podróbkami - ma w rzeczywistości na celu wymazanie Wolski z mapy świata oraz uczynienie z Wolaków narodu niewolników!
- 24 stycznia - skorumpowana przez światowy spisek żydo-masoński Amerykańska Akademia Filmowa, bezczelnie nominuje do Oscara haniebnie szkalujący dobre imię Wolski i Wolaków film "W ciemności", w reżyserii znanej wrogini narodu, Agnieszki Holland
- 24 stycznia - osławiony zdrajca i kadrowy agent SB Stefan Niesiołowski, dopuszcza się haniebnego ataku na najlepszych na świecie uczonych pracujących w legendarnym już Zespole parlamentarnym ds. zbadania katastrofy smoleńskiej, bezczelnie nazywając ich "nieukami z Ameryki" oraz cynicznie i wbrew oczywiście oczywistym porażającym faktom i kpiąc sobie z inteligencji wszystkich Wolaków stwierdza, że raport sporządzony przez samego szefa Zespołu, bohaterskiego Antoniego Macierewicza, rzekomo "jest tak głupi, że nawet nie zasługuje na uwagę"!:
- "Dla mnie pokazywanie Macierewicza, Kaczyńskiego i tych nieuków z Ameryki, że samolot się rozpadł, jakieś wykresy, to jest kompromitacja. [...] Żałosne. Oni nie potrafią na podstawowe pytania odpowiedzieć. [...] Żeby to jeszcze było dążenie do prawdy, ale to jest dążenie do władzy. Raport Macierewicza jest tak głupi, że nawet nie zasługuje na uwagę"
- 25 stycznia - najwybitniejszy bez wątpienia niezależny i perfekcyjnie niepokorny krytyk filmowy w dziejach światowej żurnalistyki, reporter "Gazety Polskiej Codziennie" Marcin Kuberka, w swej niespotykanie obiektywnej i nacechowanej chłodnym profesjonalizmem analizie, ujawnia ściśle skrywaną przez okupantów niespotykanie wstydliwą dla nich prawdę bezkontekstową, że najnowszy film bezprawnie ściganego pod wyssanym z brudnego palca, a w dodatku dawo już przedawnionym zarzutem rzekomej pedofilii, wielkiego patrioty Romana Polańskiego, zatytułowany "Rzeź", jest w rzeczywistości - wbrew zakłamanym "recenzjom" kolaborujących z reżimem tak zwanych "krytyków filmowych" - jednym z najwybitniejszych arcydzieł światowej kinematografii, reprezentującym demaskatorski nurt PiSjanizmu patriotyczno-spiskowego i stanowi niespotykanie wstrząsające oraz udowodnione ponad wszelką wątpliwość oskarżenie pod adresem Rosji, KGB, WSI oraz - wysługujących im się - samozwańczego "premiera" Donalda Tuska i Wybranego-Przez-Nieporozumienie agenta WSI łże-prezydenta Bronisława-Fałszywego Hrabiego-Bydle-Komorowskiego (ros.: Брониславa Коморовсково, pseudonim operacyjny: "Gajowy"), którzy haniebnie zorganizowali i przeprowadzili zamach smoleński, zakończony zamordowaniem 96 Poległych Męczenników!:
- "Dlaczego warto obejrzeć mocno reklamowaną "Rzeź", tego ciągle ściganego przez amerykański wymiar sprawiedliwości, ale skruszonego Romana Polańskiego? Bo oglądający ten film widz o prawicowo-konserwatywnych światopoglądzie może zobaczyć słuszną walkę o prawdę, żądanie zadośćuczynienia ofierze, karę dla sprawcy i należne przeprosiny, które nigdy nie padają."
- "Zaczyna się od oglądanej z daleka sceny kłótni grupy chłopców, z których jeden uderza kolegę bejsbolem i odchodzi. Tu widz i recenzent liberalny zobaczy filmowy autocytat ze słynnej krótkometrażówki Polańskiego "Rozbijemy zabawę". Natomiast widzowi prawicowemu przypomni się scena wybijania przez Rosjan szyb i niszczenia wraku TU-154 M pokazana w filmie Anity Gargas."
- "Dalej jak to w życiu mamy usztywnianie się stron, momenty słabości, pozorne porozumienia, zmiany sojuszy z rodzinnych na męsko-damskie, topione telefony, rzucanie torebką, "tuskowe" cygara i alkohol. Padają znane Polakom skądinąd słowa: "Mój syn jest kapusiem?", "Powinien przyjść winowajca, nie ofiara", "Dlatego nie ma wspólnoty", "Nie jesteśmy ruchem społecznym", "Tulipany są cudowne". Jednak to wszystko nie daje wyczekiwanego oczyszczenia, bo nie ma skruchy i nie pada słowo przepraszam."
- "Co nam mówi ten film? Że wbrew propagandzie rosyjskiej sączonej od 10 kwietnia przez polskie i rosyjskie władze i media nie ma możliwości pojednania bez dojścia do prawdy. Że w rozwiązywanie konfliktu, czy to w centrum, czy na peryferiach wszędzie jest bolesne. Symbolem sporu w filmie są wybite siekacze dziecka. W Polsce to brzoza i skrzydło, sprowadzenie wraku, fałszowane polskie i rosyjskie śledztwo, krzyż i pomnik smoleński na Krakowskim Przedmieściu."
- "Na tym właśnie polega iluzja wielkiego kina. Film to więcej niż życie. Dlatego mamy rację w drążeniu prawdy o Tragedii Smoleńskiej, czy to się komuś podoba czy nie. Tylko żółtych tulipanów żal, podobnych do tych, które zostały ochrzczone imionami śp. Pary prezydenckiej, które w ataku ślepej furii zostają połamane. Czy przypadkiem nie przypomina to Państwu czegoś?"
- 25 stycznia - bohaterski przewodniczący legendarnego Zespołu parlamentarnego ds. zbadania katastrofy smoleńskiej Antoni Macierewicz, prezentuje kolejne porażające dowody, że zamach i mord smoleński nie były wypadkiem, a za opowiadanie straszliwie amoralnych i niszczących świadomość Wolaków bajek na ten temat, reżim okupacyjny musi zostać natychmiast zdymisjonowany!:
- "Po dwudziestu jeden miesiącach od katastrofy, jestem przekonany, że nie mamy do czynienia ze zwykłym wypadkiem. Jest nam opowiadana jakaś bajka. Jest w tym tyle samo prawdy, co historii o pijanym Błasiku wydającym rozkazy. [...] To jest sytuacja na działanie polityczne. To jest rzecz zupełnie niebywała. Poziom moralny straszliwy"
- 26 stycznia - Nasz Umiłowany Przywódca, Nowy Zbawiciel Wolski, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński, najlepszy i jedyny wypróbowany przyjaciel prześladowanych przez reżim internautów, daje stanowczy i błyskotliwy odpór oraz rozbija w puch bezczelnie rozpowszechniane od lat przez okupantów i kolaborujące z nimi wrogie menstringowe media, haniebne i w sposób oczywiście oczywisty niebywale kłamliwe plotki, jakoby był on rzekomo nieprzychylny wolności w Internecie i internautom, którym rzekomo miałby zabraniać popijać piwo przed komputerem oraz oglądać w bibliotece filmiki i inne straszne rzeczy:
- "Kontrowersyjne jest to wszystko, co prowadzi do daleko idącej kontroli internetu. To była wielka sfera wolności. To jest krok, by tę wolność ograniczać. Mamy do czynienia z kontynuacją procesu, nazywanego oligarchizacją. My takiego świata nie chcemy"
- "Nie jestem entuzjastą tego, żeby sobie młody człowiek siedział przed komputerem, oglądał filmiki, pornografię, pociągał z butelki z piwem i zagłosował, gdy mu przyjdzie na to ochota. Zwolennicy głosowania przez Internet chcą tę powagę odebrać. Dlaczego? Wiadomo, kto ma przewagę w Internecie i kto się nim posługuje. Tą grupą najłatwiej manipulować, sugerować na kogo ma zagłosować" (06.03.2008)
- "Jakiś czas temu przeszedłem się w nocy po nowej Bibliotece Uniwersyteckiej. Kiedyś byłem pracownikiem tej biblioteki, poszedłem odwiedzić kolegów i popatrzyłem co tam młodzi ludzie mają na ekranach komputerów. Przykro mi bardzo, ale nie będę państwu tego opisywał, domyślcie się sami" (12.03.2008)
- 27 stycznia - Ojciec Dyrektor Rektor Doktor Tadeusz Rydzyk, uświadamia Wolakom straszliwą prawdę, że samozwańczy marionetkowy "premier" Donald Tusk i jego kamraci, bezczelnie zawłaszczając wszystkie media, podążają drogą wyznaczoną w 1933 roku przez Adolfa Hitlera i niewątpliwie już w najbliższym czasie wprowadzą w Wolsce faszyzm i rozpętają III wojnę światową!:
- "Kto ma media, ma wpływ na człowieka. Ostrzegałbym przed tym zawłaszczaniem wszystkiego, również mediów wszystkich; jedna opcja. Nie kto inny, jak ten, który wywołał straszną wojnę, gdy w 1933 roku doszedł do władzy, bardzo sprytnie zdobył stacje radiowe i rozdał wiele milionów odbiorników nastawionych tylko na jego stację"
- 28 stycznia - wbrew podłym i haniebnym manipulacjom ogólnoświatowego antywolskiego żydo-masońsko-liberal-
postkomulewicowego spisku, który nie tylko doprowadził do nominowania do nagrody Oscara antywolskiego pastiszu "W ciemności", w reżyserii zapiekłej w nienawiści do Wolski Agnieszki Holland, ale chciał także zablokować nominację do Cezara dla największego w ostatnich latach arcydzieła światowej kinematografii, demaskującego porażającą prawdękontekstową o zamachu i mordzie smoleńskim filmu "Rzeź", bohaterska Francuska Akademia Filmowa nominuje współscenarzystę i reżysera tego wybitnego obrazu Romana Polańskiego, do nagrody Cezara w kategorii "Najlepszy Scenariusz Adaptowany" - 30 stycznia - wbrew szerzonym przez aparat propagandowy Tymczasowego Rządu Okupacyjnego bezpodstawnym pogłoskom orzekomo znaczącej roli kondominium rosyjsko-niemieckiego na arenie międzynarodowej oraz szczególnej rzekomo roli i pozycji gubernatoru Tusku, na szczycie Unii Europejskiej w Brukseli dochodzi do podpisania paktu fiskalnego jedynie dzięki finezyjnej dyplomatycznej postawie prezydenta Nicolasa Sarkozy'ego, który i tak nie przekonał Wielkiej Brytanii i Czech. Tym samym potwierdza się dalekowzroczna teza samego Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego, mówiąca że restaurowana III RP jest jedynie przystawką na stole Rosji i Niemiec, która nie tylko nie dostanie nic do jedzenia, ale musi płacić i w dodatku sama zostanie skonsumowana!
- 30 stycznia - za "niezłomną postawę w obronie wolności słowa i polskiej duszy", najwybitniejszy prawy wolski poeta nurtu patriotyczno-spiskowego, piewca samego Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego, Jarosław Marek Rymkiewicz, zostaje uhonorowany tytułem "Człowieka Roku 2011" Gazety Polskiej. Laureatem nagrody Grzegorza I Wielkiego, przyznawanej przez miesięcznik "Nowe Państwo", zostaje zaś poseł Ruchu Oporu Antoni Macierewicz - Wielki Inkwizytor, IV RP tępiący niestrudznie kłamstwo smoleńskie, najnormalniejszy polityk Wolski, minister-likwidator WSI, nieformalny generał armii antyukładowej, już w dniu 25.09.2010 awansowany za zasługi na polu walki z III RP do rangi Instytucji
- 31 stycznia - w związku z podpisaniem przez Tymczasowy Rząd Okupacyjny godzącego w dobro publiczne paktu ACTA i przygotowywanym cyberatakiem na Muzeum IV RP, legendarna Anna Fotyga - demaskując na portalu www.pis.org.pl zbrodnie liberałów - informuje, że "Cztery lata temu spotkało nas nieszczęście. Dodam - dwa lata temu otrzymaliśmy cios". Jednocześnie przywołując motto naszej wyspy na oceanie nienawiści wobec wszystkiego co dobre, bo wolskie - "Spisujemy jednak czyny i rozmowy, jesteśmy w tym konsekwentni" - podtrzymuje ducha w przerażonej kilkudziesięciomilionowej ogólnonarodowej większości Prawych Wolaków wskazując, że bezbronne wobec cyberpotęgi reżimu działające od 2005 roku Muzeum IV RP będzie niezłomnie i do ostatniego linku kontynuować swoją misję uwieczniania pamiątek z czasów budowy IV RP oraz heroicznej walki Ruchu Oporu i Prawych Wolaków z restaurowaną w październiku 2011roku III RP
Luty
- 1 lutego - Pan Bóg nierychliwy, ale sprawiedliwy! W Krakowie umiera typowa przedstawicielka wolskiej hołoty kulturalnej - Wisława Szymborska, rzekomo "wybitna poetka", laureatka tak zwanej "Nagrody Nobla" (1996), przyznawanej przez ogólnoświatowy spisek środowisk żydo-masońskich za zasługi na polu niszczenia Wolski i Narodu Wolskiego, która aż do roku 1966 (!!!) haniebnie i cynicznie należała do PZPR oraz - jak błyskotliwie przypomina Prawym Wolakom w nekrologu "Gazeta Polska Codziennie" - "w latach 50. pisała wiersze propagujące stalinizm"
- 3 lutego - na osobistą prośbę gubernatoru Tusku, jego oficer prowadzący z ramienia KGB Władimir Władimirowicz Putin, wysyła znad Syberii gigantyczną falę zimna, która powoduje spadek temperatury w Wolsce nawet do minus 36 stopni i tym samym uniemożliwia Prawym Wolakom demonstrowanie na ulicach miast i wsi jedynie słusznego sprzeciwu przeciwko zdradziecko podpisanemu przez Tymczasowy Rząd Okupacyjny układowi ACTA (wym.: akta), który zablokuje nieograniczony w złotych czasach IV RP dostęp do dobra publicznego, jakim jest Internet!
- 3 lutego - chcąc cynicznie przypodobać się znajdującemu się już u granic wytrzymałości pod brudnym butem okupantów Narodowi i fałszywie strojąc się w piórka jedynego prawdziwie wypróbowanego przyjaciela i obrońcy internautów, jakim już co najmniej od 2007 roku niewątpliwie jest Nasz Umiłowany Przywódca, Nowy Zbawiciel Wolski, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński, samozwańczy "premier" kondominium rosyjsko-niemieckiego Donald Tusk, pod dyktando wywodzących się niewątpliwie z szeregów KGB i WSI "doradców" do spraw pijaru (czyt.: kłamstwa i manipulacji), podejmuje decyzję o zawieszeniu procesu ratyfikacji umowy ACTA (wym.: akta). Uzasadniając tę jednogłośną decyzję stwierdzeniem: "Nie spadnie mi korona z głowy, jeśli przyznam rację tym, którzy mówili: doprowadzenie do podpisania ACTA nie było wystarczająco konsultowane ze wszystkimi stronami tego społecznego procesu", "premier" nie tylko kompromituje się do cna i daje porażające świadectwo swej prymitywnej monarszej pychy, ale również ośmiesza Wolskę i Wolaków w oszczach całego postępowego świata
- 4 lutego - ogromny światowy sukces całego ogólnonarodowego Ruchu Oporu i osobiście Antoniego Macierewicza: zainspirowany niewątpliwie niespotykanymi osiągnięciami sławnego Zespołu Parlamentarnego ds. Zbadania Katastrofy Smoleńskiej, burmistrz Rzymu Gianni Alemanno, domaga się powołania komisji śledczej, która ma wyjaśnić przyczyny wielkiej śnieżycy, do jakiej doszło w tym mieście w nocy z 3 na 4 lutego. Komisja ta ma określić dlaczego nie dostarczono rzetelnych prognoz meteorologicznych, a rzekomo kompetentne służby nie zapewniły dokładnych informacji o skali ataku zimy, który sparaliżował Rzym oraz kto za tym wszystkim stał i dlaczego byli to Rosjanie i Tusk
- 4 lutego - dzięki niespotykanej odwadze i niebywałej erudycji wybitnej bojowniczki Ruchu Oporu Krystyny Pawłowicz, Wolacy mogą wreszcie poznać oczywiście oczywistą, obiektywnie obiektywną prawdę o haniebnych "dokonaniach" zmarłej trzy dni wcześniej rzekomo "wielkiej poetki", laureatki tak zwanej "nagrody Nobla", Wisławy Szymborskiej, która w swej "tfurczości", nie tylko wysługiwała się aż do 1966 roku (!) komunistom i osobiście Stalinowi, ale dopuszczała się znacznie większych i groźniejszych zbrodni, gdyż haniebnie publikowała swoje nikczemne "wiersze" na łamach plugawej "Gazety Wyborczej", a w dodatku bezczelnie nie popierała lustracji!!!:
- "Wisława Szymborska nie towarzyszyła nam w odzyskiwaniu Polski, w odzyskiwaniu suwerenności. Nie pamiętam jej poezji, która by porywała. Miała bardzo lewicowe poglądy, potrafiła bardzo jednostronnie stawać po stronie jednej grupy politycznej. Jej wiersz, "Nienawiść", który przeczytałam w "Gazecie Wyborczej" w czasach, kiedy niezbędna była lustracja, co dziś widać, pokazywał jej polityczne zaangażowanie po jednej stronie. Wisława Szymborska kojarzy mi się z Noblem, ale nie kojarzy mi się z Polską, z polską wierzbą, nie kojarzy mi się ani z polską przyrodą, ani polską historią. [...] Poeta ma swoje obowiązki wobec kraju i narodu"
- 5 lutego - legendarny przywódca Kościoła Toruńsko-Katolickiego, Ojciec Dyrektor Rektor Doktor Tadeusz Rydzyk, ogłasza początek wielkiej niepodległościowej akcji sabotażowej, skierowanej przeciwko znienawidzonym namiestnikom kondominium rosyjsko-niemieckiego, brawurowo wzywając do niepłacenia reżimowi bezprawnie ściąganych okupacyjnych kontrybucji, zwanych dla niepoznaki podatkami:
- 7 lutego - na polecenie wszelkiej maści łże-elit, gubernatoru Tusku zostaje po raz drugi wybrany przez łże-tygodnik "Wprost" człowiekiem roku, tym razem 2011. W trakcie ceremonii wręczenia nagrody za rzekome "dokonanie sztuki niezwykłej", jaką było wygranie wyborów parlamentarnych po raz drugi z rzędu, gubernatoru Tusku obnosi się z kukiełką lisa, suflując swoją solidarność z byłym redaktorem naczelnym "Wprost", łże-dziennikarzem i bezczelnym medialnym karłem, Tomaszem Lisem
- 8 lutego - Nasz Umiłowany Przywódca, Nowy Zbawiciel Wolski, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński, błyskotliwie zwraca uwagę społeczeństwa na wysoce znaczący fakt autentyczny, że pomimo ponad czterech lat rządów reżimu okupacyjnego, policja nie nauczyła się stosować wielokrotnie sprawdzonych i niespotykanie efektywnych metod Służby Bezpieczeństwa! Choć Ojciec Narodu nie zadeklarował tego wprost, to jednak dla każdego Prawego Wolaka i prawdziwego patrioty oczywiście oczywiste jest, że metody takie zostałyby już dawno wprowadzone, gdyby proces ich harmonijnego wdrażania nie został brutalnie przerwany w dniu 21.10.2007 haniebną trzecią wielką manipulacją podczas przedterminowych wyborów parlamentarnych:
- 9 lutego - w obliczu niepodważalnych porażających dowodów zamachu i mordu smoleńskiego, dostarczonych przez niespotykanie kompetentny zespół parlamentarny ds. zbadania katastrofy smoleńskiej, wspierany przez niewątpliwie najwybitniejszych na świecie ekspertów i przyszłych laureatów nagrody Nobla w dziedzinie aerodynamiki i wytrzymałości materiałów drewnianych, profesorów Biniendę i Nowaczyka, spanikowany marionetkowy premier Donaldu Tusku, błyskawicznie znajduje kozła ofiarnego i doprowadza do zdymisjonowania wiceszefa BOR, generała Pawła Bielawnego, któremu zarzuca się jedynie rzekome niedopełnienie obowiązków w trakcie przygotowań wizyt w Smoleńsku oraz poświadczenie nieprawdy w dokumencie. Ta cyniczna dymisja jest jedynie haniebną pijarową sztuczką, obliczoną na zamydlenie oszczu uczciwym obywatelom, którzy coraz silniejszym głosem domagają się prawdy o zamachu i mordzie smoleńskim, a z drugiej strony służyć ma utrwaleniu bezczelnego kłamstwa smoleńskiego i ukryciu faktycznych inspiratorów i rzeczywistych uczestników tego haniebnego i zbrodniczego spisku - KGB i WSI
- 16 lutego - samozwańczy i marionetkowy "premier" Donaldu Tusku, spanikowany do granic obłędu bliską już i nieuchronną perspektywą postawienia go oraz innych hersztów przestępczej mafii liberałów - Wybranego-Przez-Nieporozumienie agenta WSI łże-prezydenta Bronisława-Fałszywego Hrabiego-Bydle-Komorowskiego (ros.: Брониславa Коморовсково, pseudonim operacyjny: "Gajowy") i Radosława Sikorskiego - przed Trybunałem Stanu za oczywiście oczywistą zdradę Ojczyzny i przekształcenie Wolski w Kondominium rosyjsko-niemieckie, w akcie bezsilnej rozpaczy usiłuje na konferencji prasowej płaczliwie skamlać o litość ze strony przyszłego premiera, zwycięskiego Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego:
- 16 lutego - nowopozyskany do szeregów Ruchu Oporu wybitny intelektualista Jan Tomaszewski (pseudonim konspiracyjny: "TW Alex"), zadając oczywiście oczywisty kłam bezczelnie rozpowszechnianym przez okupantów haniebnym pogłoskom, jakoby członkowie Ruchu Oporu byli pozbawionymi poczucia humoru ponurymi prostakami i chamami, brawurowo prezentuje swój niespotykanie subtelny, a jednocześnie wysoce intelektualny i porównywalny jedynie z osiągnięciami grupy "Monty Phyton" (wym.: monti pajten) zmysł satyryczny, płętując wystąpienie ministry Joanny Muchy, wywodzącym się z pewnością z najwyższej półki kulturowej, o której wspominał swego czasu Nasz Umiłowany Przywódca, Nowy Zbawiciel Wolski, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński, wspaniałym dowcipem o krowie:
- 19 lutego - nie starając się już nawet ukrywać agenturalnych powiązań znanego żydo-germano-rusofila i wolonofoba Władysława Bartoszewskiego, z ogólnoświatowym żydo-masońsko-liberal-
postkomulewicowym antywolskim spiskiem, oficer prowadząca tego politycznego karła i fałszywego profesora z ramienia BND, Angela Merkel, wraz ze swymi pomagierami - Nicolasem Sarkozy'm oraz osławionym zbrodniczym Judejczykiem, Szymonem Peresem, z okazji rzekomych 90. urodzin zdrajcy, składają mu haniebne "życzenia", w których bezczelnie zamieszczają tak oburzające i godzące w wolską rację stanu głęboko kłamliwe stwierdzenia, jak na przykład: "uosabia pan gotowość do pojednania, współpracy ukierunkowanej na przyszłość", "pozwalam sobie skorzystać z tej okazji i złożyć panu hołd, jako Europejczykowi", "był pan jednym z pierwszych, którzy zrozumieli, że Europa to przede wszystkim pojednanie", "należy pan do ludzi, którzy uratowali honor Europy w najczarniejszych dniach dziejów", "powinien pan być wzorem dla wszystkich młodych Europejczyków" czy też "jestem dumny, że mogę cię zaliczać do moich przyjaciół" - 23 lutego - kolejna bezprzykładnie brutalna ingerencja żydo-masońsko-liberal-
postkomulewicowego spisku w wewnętrzne sprawy Wolski i bezczelny zamach na jej suwerenność: na wyraźne zlecenie KGB i WSI, samozwańcza tak zwana "Komisja Europejska", haniebnie podważa oczywiście oczywiste prognozy Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego oraz obiektywnie obiektywne odczucia wszystkich prawdziwych patriotów i Prawych Wolaków, publikując rzekomą "najnowszą" prognozę ekonomiczną, z której rzekomo wynika, że wolska gospodarka w roku 2012 rzekomo urośnie rzekomo o 2,5 %, co stanowić będzie rzekomo najwyższy wskaźnik spośród wszystkich krojów Unii, która "odnotuje w roku 2012 stagnację, a strefa euro przejdzie łagodną recesję" - 24 lutego - niezawodny myśliciel polityczny i wybitny bojownik Ruchu Oporu Joachim Brudziński (pseudonim konspiracyjny: "Jojo"), komunikuje Narodowi radosną, choć dla wszystkich Prawych Wolaków oczywiście oczywistą wiadomość, że fakt iż Nasz Umiłowany Przywódca, Nowy Zbawiciel Wolski, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński będzie premierem, jest absolutnie pewny:
- 25 lutego - w błyskotliwym wywiadzie na łamach "Super Expressu" Nasz Umiłowany Przywódca, Nowy Zbawiciel Wolski, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński, przekazuje kolejny radosny komunikat o kontynuowaniu swej dziejowej misji oraz przedstawia zasadnicze kryteria, jakie musi spełniać kandydat na szefa Ruchu Oporu. Dzięki temu dla wszystkich Wolaków oczywiście oczywiste staje się, że te niespotykanie wyśrubowane standardy i wymagania spełnia, i w dającej się przewidzieć przyszłości spełnić może, jedna tylko osoba, co w kilkudziesięcioletnim horyzoncie czasowym w sposób oczywiście oczywisty zamyka wszelkie dyskusje na temat przywództwa Państwa Podziemnego:
- "To musiałby być człowiek stosunkowo młody, ale nie zbyt młody, bardzo przystojny. Jednocześnie musiałby realizować nasz program. To jest abstrakcja. Jednak jeśli spadnie nam z nieba taki superman, który w dodatku będzie nam bliski ideowo, to może byłbym skłonny oddać mu przywództwo w partii. Na razie nie ma żadnego powodu, bym miał się wycofywać"
- 25 lutego - Nasz Umiłowany Przywódca, Nowy Zbawiciel Wolski, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński, ujawnia porażającą prawdę kontekstową, że reżim Donalda Tuska, stosując obce naszej kulturze i tradycji metody, usiłuje bezczelnie zagłuszać nadawane z Uralu programy Radia Maryja oraz audycje TV Trwam, gdyż jak ognia boi się zadawanych przez nie niespotykanie trudnych pytań:
- "Obecnie skala kompromitacji rządu Donalda Tuska osiągnęła taki poziom, że samo wsparcie prorządowych ośrodków opinii już nie wystarcza. Trzeba zagłuszyć i zniszczyć każdy wolny głos, który pozwala sobie na krytykę wobec rządzących. Dlatego próbuje się zniszczyć Telewizję Trwam, Radio Maryja a także utrudnia się życie niezależnym publicystom i komentatorom. [...] Za tę śmiałość zadawania trudnych pytań, dążenia do prawdy i chęć prowadzenia rzetelnej dyskusji o państwie i jego kondycji, obecna władza chce karać surowo. Chce uciszyć te media i zamknąć im drogę do widza i słuchacza. Używa do tego prymitywnych i obcych demokracji metod"
- "Po naszej stronie działają aktywnie rosyjskie służby specjalne. Radio Maryja jest dziś głęboko antyzachodnie, niechętnie nastawione do hierarchii kościelnej, prorosyjskie, wcale nie nieżyczliwe PRL, ma nadajniki na Uralu. W Rosji panuje wprawdzie bałagan, ale niektórych rzeczy pilnują tam jednak dość dobrze. [...] Prorosyjskość ubrana jest tam w maskę patriotyczną. [...] Problem w tym, w którym miejscu kończą się pospolici głupcy, a zaczyna zwyczajna agentura" - Jarosław Kaczyński (kwiecień 1989 roku)
- 25 lutego - w brawurowym liście do członków ogólnonarodowego Ruchu Oporu, Ojciec Narodu uspokaja wszystkich Prawych Wolaków, że pomimo haniebnych prób okupantów, którzy przy pomocy bezczelnej cenzury mediów usiłują zakamuflować przed Narodem swoje błędy i głęboko antywolską politykę, nic już nie jest w stanie ukryć brutalnej prawdy o ich przestępczych rządach!:
- "Medialne barykady i blokady nie są jednak tym razem w stanie powstrzymać prawdy o fatalnych rządach i ich konsekwencjach, w tym gwałtownie rosnących kosztach utrzymania] polskich rodzin, na które władza przerzuca konsekwencje swoich karygodnych błędów, oszukańczej propagandy"
- Fragment listy dialogowej filmu "Miś", scena 62: reporter wypytuje aktorów na planie filmowym:
- Reporter: "Żyjecie tu na planie filmowym, niczym w jednej, wielkiej rodzinie. Prawda czasu, prawda ekranu, prawda... Wasz film mówi tę bolesną prawdę o sanacyjnej rzeczywistości, prawda?
- Bogdan Zagajny, reżyser filmu "Ostatnia paróweczka hrabiego Barry Kenta": Ujadanie myśliwskiej sfory i strzelające korki szampanów nie są w stanie zagłuszyć nadciągającej burzy.
- Zastępca: Tak jest!
- Ola Kozeł: Nie są w stanie. Staramy się oddać tę atmosferę. Mamy pełne zaufanie do reżysera, wszyscy do wszystkich."
- 26 lutego - Nasz Umiłowany Przywódca, Nowy Zbawiciel Wolski, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński, ujawnia Wolakom wstrząsającą informację, że rząd samozwańczego marionetkowego "premiera" Donalda Tuska, haniebnie sabotuje ogłoszone przez Ojca Narodu już w 2005 roku wizjonerskie plany budowy elektrowni atomowych, które z całą pewnością byłyby już prawie gotowe, gdyby nie dwie kolejne wielkie manipulacje w latach 2007 i 2011!:
- "Ja sam jako premier zapowiedziałem w pierwszym przemówieniu budowę elektrowni atomowych. Gdybyśmy rządzili dalej, to byśmy te elektrownie budowali, pewnie byłoby to dużo bardziej zaawansowane, niż jest w tej chwili, bo w tej chwili to są tylko zapowiedzi. My byśmy już pewnie mieli zawarte kontrakty"
- 27 lutego - bohaterska posłanka Ruchu Oporu Anna Sobecka, narażając się na brutalne represje okupantów, wpłaca na konto Wydziału Wykonywania Orzeczeń Karnych Sądu Rejonowego w Toruniu, kwotę 4755 złotych na pokrycie grzywny (3,5 tysiąca złotych) oraz kosztów sądowych i odsetek (ponad 1,2 tysiąca złotych), którą skorumpowany i do cna skompromitowany toruński sąd niespotykanie haniebnym i całkowicie bezprawnym orzeczeniem nałożył na nieposiadającego żadnego, ale to absolutnie żadnego majątku, prostego i skromnego zakonnika, Ojca Dyrektora Rektora Doktora Tadeusza Rydzyka, pod niebywale kłamliwym pretekstem prowadzenia nielegalnej zbiórki pieniędzy na finansowanie Telewizji Trwam, Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej oraz odwiertów geotermalnych! Orzeczenie to stanowiło zresztą skąpaną w oparach absurdu niesłychanie ogromną kompromitację okupacyjnego "wymiaru sprawiedliwości", gdyż ex definitione wol.: z założenia), nie ma najmniejszej nawet możliwości, aby jedyne wiarygodne i uczciwe media w Wolsce, jakimi bez wątpienia są Telewizja Trwam i Radio Maryja, zamieszane były w jakiekolwiek przedsięwzięcia o charakterze nielegalnym
- 28 lutego - jak było do przewidzenia, bohaterska posłanka Ruchu Oporu Anna Sobecka, już następnego dnia po uiszczeniu w imieniu Ojca Dyrektora Rektora Doktora Tadeusza Rydzyka, bezprawnie orzeczonej wobec niego horrendalnej grzywny, poddana zostaje brutalnym represjom ze strony siepaczy reżimu, na których haniebne zlecenie tak zwana "Fundacja Wolnej Myśli", a faktycznie zakamuflowana komórka dywersyjna KGB i WSI, prowadząca w porozumieniu z masonami precyzyjnie zaplanowaną i koordynowaną osobiście przez Donaldu Tusku krucjatę przeciwko wolskiemu Kościołowi, zawiadamia Prokuraturę Okręgową w Toruniu, że ta wybitna Prawa Wolka i wielka patriotka, rzekomo dopuściła się wykroczenia, gdyż rzekomo zgodnie z rzekomym artykułem 57 Kodeksu wykroczeń "Kto nie będąc osobą najbliższą dla ukaranego uiszcza za niego grzywnę lub ofiaruje mu albo osobie dla niego najbliższej pieniądze na ten cel, podlega karze aresztu lub grzywny"
- 28 lutego - najwybitniejszy niewątpliwie wolski sportowiec wszech czasów, a zarazem czołowy intelektualista i bojownik Ruchu Oporu Jan Tomaszewski (pseudonim konspiracyjny: "TW Alex"), ujawnia Narodowi porażającą informację, że na zlecenie okupantów, samozwańczy "trener" Franciszek Smuda, do reprezentacji Wolski na Euro 2012 powołał przestępców i sfrustrowanych cudzoziemców, co zostało precyzyjnie skoordynowane z działaniami okupantów, których haniebna polityka doprowadziła do ogólnoświatowego kryzysu gospodarczego, skutkującego galopującą dewaluacją nie tylko złotówki, ale również koszulki z białym orłem!:
- 29 lutego - na pełnym kretowisk prowincjonalnym klepisku, otoczonym niedbale skleconymi z nieheblowanych desek tak zwanymi "trybunami", szumnie nazywanym "Stadionem Narodowym", na którym majątki zbili Miro, Chlebo, Rychu i im podobne Giersze i Muchy, dochodzi do niespotykanej kompromitacji reżimu okupacyjnego i jego samozwańczego herszta, Donaldu Tusku, gdyż wysługująca się im za judaszowe srebrniki, spenetrowana do cna przez agentów KGB i WSI "zbieranina przestępców i niemiecko-francuskich odpadów z logo PZPN na piersi", tyleż bezczelnie, co bezprawnie nazywana przez okupantów i kolaboranckie wrogie media "reprezentacją Wolski", z najwyższym trudem zaledwie remisuje bezbramkowo ze słabiutką drużyną Portugalii. Choć sowicie opłacone wrogie media pieją z zachwytu, donosząc o około 50 tysiącach widzów, to faktycznie, pomimo nachalnej propagandy i sowitych zachęt dla potencjalnych kibiców, w efekcie ogólnowolskiego patriotycznego bojkotu tego żałosnego pijarowego spektaklu reżimu Donaldu Tusku, mecz odbywa się przy prawie pustych trybunach!
- 29 lutego - nieustraszony bojownik i zarazem wybitny analityk Ruchu Oporu Joachim Brudziński (pseudonim konspiracyjny: "Jojo"), brawurowo ogłasza swoje najnowsze odkrycie naukowe z dziedziny proktologii stosowanej, bezwzględnie obnażające wpierane przez wszelkiej maści wykształciuchów ludowi pracującemu miast i wsi od tysiącleci kłamstwo, że w procesie defekacji (wypróżnienia), stolec (w literaturze przedmiotu określany również jako kał, ekskrementy lub odchody), wydalany jest rzekomo przez odbyt (łac.: anus) i podaje błyskotliwe twarde dowody, że w przypadku stolca droga ta jest dokładnie odwrotna:
- "[ Donald Tusk ] Jest już tym, który strąca z ministerialnych stolców polityków w odbyt jakichś mało prestiżowych pokoików czy gabinetów w Sejmie"
- 29 lutego - Ojciec Dyrektor Rektor Doktor Rydzyk brawurowo ujawnia wiernym i niewiernym porażającą prawdękontekstową, że powszechnie znienawidzony reżim okupacyjny, postanowił sfinansować renty dla greckich pedofili 6 miliardami, pochodzącymi z kieszeni prostego wolskiego podatnika-katolika:
- 29 lutego - jeden z najwybitniejszych na świecie niepokornych patriotycznych dziennikarzy Marcin Austyn, ujawnia Narodowi porażające wyniki dokonanej w Niemczech ekspertyzy filmu z miejsca zamachu i mordu smoleńskiego, które jednoznacznie potwierdzają, że na miejscu katastrofy Ruskie dobijali rannych!:
- "Jak ustaliliśmy, z najnowszej analizy wynika, że zarejestrowane zostały tylko rozmowy w języku rosyjskim oraz że w czterech przypadkach można mówić o odgłosach, które nie rodzą wątpliwości, że są to strzały z broni palnej"
Marzec
- 1 marca - skandaliczna szopka i porażający szczyt hipokryzji podczas obchodów Narodowego Dnia Pamięci "Żołnierzy Wyklętych" - bohaterów antykomunistycznego podziemia, przeciwstawiających się po roku 1945 sowietyzacji Polski, w których - obrażając w sposób oczywiście oczywisty pamięć o poległych i kpiąc sobie w żywe oszczy z uczuć patriotycznych i inteligencji ogólnonarodowej większości uczciwych Wolaków - cynicznie udział bierze Wybrany-Przez-Nieporozumienie agent WSI łże-prezydent Bronisław-Fałszywy Hrabia-Bydle-Komorowski (ros.: Бронислав Коморовский, pseudonim operacyjny: "Gajowy"), mający ręce zakrwawione udziałem w zamachu i mordzie smoleńskim, ściśle współpracujący z odpowiedzialnymi za mordowanie "Żołnierzy Wyklętych" KGB i WSI oraz haniebnie otaczający się "ludźmi mającymi bardzo bliskie związki z Rosją, o czym świadczą ich życiorysy", a także "grupami wywodzącymi się z dawnych służb PRL"
- 1 marca - z całą pewnością sowicie przekupiony, brutalnie zaszantażowany oraz poddany przez siepaczy reżimu okupacyjnego działaniu substancji odurzających lub innych środków powodujących znieczulenie, rzecznik Instytutu Pamięci Narodowej Andrzej Arseniuk, w kłamliwym i całkowicie bezprawnym komunikacie informuje, że w efekcie dokonanego przez rzekomo "upoważnionych przez prezesa IPN pracowników archiwów IPN przeglądu dokumentów wytworzonych oraz zgromadzonych w toku prac Komisji do zbadania wykonania przez MSW uchwały Sejmu z 28 maja 1992 roku (tak zwanej Komisji Ciemniewskiego), przechowywanych w archiwum Kancelarii Sejmu, [...] nie odnaleziono materiałów lub kopii materiałów organów bezpieczeństwa państwa, o których mowa w art. 5 ustawy o IPN". To gigantycznie skandaliczne doniesienie stanowi jawną kpinę z obiektywnie obiektywnej bezkontekstowej prawdy historycznej, że bohatersko ujawniona w Sejmie "zalakowana paczka", w patriotycznej literaturze przedmiotu znana również jako "skarb sejmowy" lub "lustracyjna bomba, która tyka w Sejmie", wypełniona jest po brzegi donosami największego zdrajcy w dziejach Wolski, TW "Bolka" (pseudonim operacyjny: "Lech Wałęsa"), na co całkowicie jednoznaczne i w sposób oczywiście oczywisty porażające dowody, błyskotliwie ujawniły w dniu 20.02.2012 najbardziej wiarygodne spośród mediów papierowych - "Nasz Dziennik" i "Uważam Rze"
- 2 marca - kolejny akt niespotykanego bohaterstwa ze strony bojowników Ruchu Oporu, którzy nie bacząc na groźby brutalnych represji, wstrzymują się od głosu podczas głosowania nad poprawkami do Ustawy o godle, barwach i hymnie RP oraz o pieczęciach państwowych i Ustawy o sporcie, wprowadzającymi obowiązek umieszczania godła narodowego na strojach wolskich reprezentacji. Ten niebywale szlachetny i głęboko patriotyczny czyn, jest oczywiście oczywistą błyskotliwą, a jednocześnie jedyną możliwą odpowiedzią na oburzający fakt autentyczny, że projekt poprawek, jako element ponurego teatru politycznego, cynicznie zgłoszony został z powodów pijarowych przez powszechnie znienawidzonego Wybranego-Przez-Nieporozumienie agenta WSI łże-prezydenta Bronisława-Fałszywego Hrabiego-Bydle-Komorowskiego (ros.: Брониславa Коморовсково, pseudonim operacyjny: "Gajowy"), a więc z całą pewnością służyć ma jedynie ciemnym interesom otaczających go ludzi, wywodzących się ze skompromitowanych zbrodniczych służb PRL oraz obcym mocarstwom, w szczególności dokonującym kolejnego rozbioru Wolski - Rosji i Niemcom!
- 4 marca - po raz kolejny "to bydle musiało się podlansować"(copyright by Maciej Maciejowski, radny Naszej Partii z Warszawy), tym razem pod Szczekocinami
- 4 marca - najwybitniejszy niewąpliwie niezależny publicysta współczesności Tomasz Sakiewicz, brawurowo ujawnia porażającą prawdę kontekstową, że okupanci, działając wspólnie i w porozumieniu z komuchami w Unii Europejskiej, nie tylko przeprowadzili haniebny zamach na samolot z 96 Poległymi Męczennikami pod Smoleńskiem, ale również próbowali zgładzić najlepszych synów Narodu, doprowadzając do katastrofy pociągu pod Szczekocinami!:
- "Eurokomuna, która ma dziś w Polsce władzę, rządzi lękiem! Boimy się latać samolotami, a dziś boimy się również jeździć pociągami. To obecni rządzący nie potrafili zadbać o życie osób, które na trasie Warszawa - Kraków uczestniczyły w katastrofie. [...] Rządzący nie dbają o obywateli. Doszło do dwóch poważnych katastrof, samolotu pod Smoleńskiem i wczoraj pociągu niedaleko Krakowa. To władza, która rządzi od katastrofy do katastrofy"
- 7 marca - wybitny intelektualista ogólnonarodowego Ruchu Oporu Richard Henry Czarnecki, wlewa radosną otuchę w zbolałe serca kilkudziesięciomilionowej ogólnonarodowej większości Prawych Wolaków i patriotów, informując Naród, że Nasz Umiłowany Przywódca, Nowy Zbawiciel Wolski, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński, w reakcji na płynące zewsząd błagalne prośby milionów Wolaków, zdecydował się na nadludzkie wręcz poświęcenie dla umęczonej Ojczyzny i zgodził się kandydować na urząd prezydenta w wyborach 2015 roku!:
- "Prezes jest jednak gotów kandydować na prezydenta, byłby jedynym poważnym kandydatem prawicy, czy obozu niepodległościowego. Ma przede wszystkim szansę wygrać z kandydatem PO. Jest gotów kandydować, bo w ostatnim czasie wiele osób niezwiązanych z PiS prosiło go o to i przekonywało, że to on powinien kandydować"
- 8 marca - nieprzeliczony tłum Prawych Wolaków, z narażeniem życia piętnuje uporczywego pieniacza TW "Bolka" (pseudonim operacyjny: "Lech Wałęsa"), który podaje się za byłego prezydenta III RP Lecha Wałęsę i gnębi bezpodstawnymi procesami o rzekome zniesławienie wybitnego śledczego lustratora Krzysztofa Wyszkowskiego, za jego niespotykanie obiektywną i niepodważalną opinię, przekazaną dziennikarzom w dniu 14.12.2007 na korytarzu sądowym:
- "Lech Wałęsa był agentem, brał za to duże wynagrodzenie, robił to ochoczo, współpracował 'całą gębą', nie ma remisu w tej sprawie"
- 9 marca - bojownicy Ruchu Oporu ujawniają od dawna oczekiwaną przez kilkudziesięciomilionową ogólnonarodową większość Prawych Wolaków radosną informację, że Nasz Umiłowany Przywódca, Nowy Zbawiciel Wolski, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński, podjął jednogłośną decyzję o skróceniu kadencji znienawidzonego przez cały Naród Tymczasowego Rządu Okupacyjnego i rychłym ogłoszeniu przedterminowych wyborów, w efekcie których premierem zostanie jedna z najwybitniejszych (obok Jadwigi Staniszkis, rzecz jasna) bojowniczek Ruchu Oporu, największa bez wątpienia makroekonomistka wszech czasów, Zyta Gilowska, która po wyciągnięciu kroju i świata ze sprokurowanego przez Platformę Obywatelską we współpracy z KGB i WSI głębokiego kryzysu, w oczywiście oczywistej konsekwencji swego genialnego premierowania, najpóźniej w roku 2015, zostanie decyzją Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego, jednogłośnie wybrana na prezydenta Wolski!
- 10 marca - podczas kolejnej okrągłej comiesięcznej miesięcznicy zamachu i mordu smoleńskiego, obchodzonej tradycyjnie pod bezprawnie okupowanym przez Wybranego-Przez-Nieporozumienie agenta WSI łże-prezydenta Bronisława-Fałszywego Hrabiego-Bydle-Komorowskiego (ros.: Брониславa Коморовсково, pseudonim operacyjny: "Gajowy") Pałacem Prezydenckim, Nasz Umiłowany Przywódca, Nowy Zbawiciel Wolski, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński, sześciokrotnie (!) wypowiada głośne, mocne, stanowcze i zdecydowane nie, antywolskiej polityce przestępczej Platformy Obywatelskiej, brawurowo przekraczając historyczne, wyznaczone jeszcze w połowie ubiegłego stulecia standardy dawania zdecydowanego odporu wszelkiej maści amerykańskim imperialistom oraz rewizjonistom i odwetowcom z Bonn, jak również innym wrogom narodu i ludu pracującego miast i wsi:
- "Zbieramy się po to, by powiedzieć głośno NIE polityce gospodarczej, podnoszeniu wieku emerytalnego, tym wszystkim sprawom, o których już mówiłem, a które związane są z tak zwaną ustawą refundacyjną, zamykaniu szkół, likwidowaniu różnego rodzaju najpotrzebniejszych inwestycji. NIE temu wszystkiemu, co jest dzisiaj ceną nieodpowiedzialnej polityki prowadzonej od ponad 4 lat. NIE chcemy płacić tej ceny i mamy prawo, a nawet obowiązek, powiedzieć NIE. Tu mówimy NIE przede wszystkim smoleńskiemu kłamstwu, tam powiemy NIE temu wszystkiemu, co składa się na nasz byt codzienny"
- Fragment listy dialogowej filmu "Miś (1980), scena 63 - na zebraniu:
- Hochwander: "To wszystko każe nam powiedzieć mocno i stanowczo ...
- Scenograf: ... parówkowym skrytożercom mówimy NIE!"
- 13 marca - w obliczu po raz kolejny gwałtownie spadających notowań sondażowych oraz spanikowany bliską już nieuchronną perspektywą ogłoszonych przez Naszego Umiłowanego Przywódcę, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego, przedterminowych wyborów parlamentarnych, samozwańczy marionetkowy "premier" Donaldu Tusku, błagalnie prosi go o spotkanie pod kłamliwym pretekstem debaty na temat podwyższenia wieku emerytalnego, a faktycznie chcąc cynicznie stworzyć pozory dialogu z merytoryczną opozycją i zrzucić na Naszego Umiłowanego Przywódcę, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego, część odpowiedzialności za swe zdradzieckie i przestępcze rządy, prowadzone pod oczywiście oczywiste dyktando Rosji, Niemiec i WSI. Na szczęście dzięki swej nadludzkiej wprost przenikliwości i niespotykanemu zmysłowi politycznemu, Ojciec Narodu nie daje się zwieść haniebnym manipulacjom i z charakterystyczną dla największych Mężów Stanu godnością i charyzmą, zdecydowanie odmawia kolaboracji z reżimem okupacyjnym, jaką bez wątpienia byłby jego udział w tym czysto pijarowym haniebnym spektaklu propagandowym, bezczelnie obliczonym wyłącznie na zamydlenie oszczu umęczonemu ludowi pracującemu miast i wsi
- 14 marca - na wezwanie Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego, przez Warszawę maszeruje kilkudziesięcio-milionowa rzesza pięciu tysięcy Prawych Wolaków, protestujących przeciwko planowanemu przez zbrodniczy reżim Donaldu Tusku podwyższeniu wieku emerytalnego do 67 lat. Tłum skanduje: "Chcemy prawdy o Smoleńsku", gdyż dla każdego Prawego Wolaka oczywiście oczywisty jest związek katastrofy smoleńskiej z obowiązującym w Wolsce systemem emerytalnym
- 15 marca - dzięki niespotykanemu bohaterstwu prawych dziennikarzy z jedynego prawdziwie wolskiego i jedynie słusznego tygodnika "Uważam Rze" na jaw wychodzi, że samozwańczy marionetkowy "premier" Donald Tusk, panicznie przestraszony perspektywą przedterminowych wyborów ogłoszonych przez Naszego Umiłowanego Przywódcę, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego, w których jego traumatyczna porażka jest faktycznie przesądzona, szykuje się do objęcia już w 2014 roku ciepłej posadki przewodniczącego Komisji Europejskiej. Tę pozwalającą na nieustanne haratanie w gałę za pieniądze podatników synekurę, załatwiła oficer prowadząca Herr Tusku Angela Merkel i jej cyniczny pomagier - Nicolas Sarkozy, jako judaszową zapłatę za doprowadzenie przez Tusku, na zlecenie ogólnoświatowego spisku żydo-masońsko-liberal-
postkomulewicowych określonych sił, do całkowitego spacyfikowania, spetryfikowania, zwojewódczenia, landyzacji, bifinlandyzacji, sklientyzowania, zzapateryzowania i skondominiowania Wolski oraz haniebne działania na rzecz biologicznej eksterminacji Narodu Wolskiego - 16 marca - jeden z najbardziej zasłużonych bojowników Ruchu Oporu, brutalnie represjonowany przez okupantów bohaterski były szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego i aktualny wiceprezes Ruchu Oporu Mariusz Kamiński, jednoznacznie potwierdza radosną dla wszystkich patriotów i Prawych Wolaków wiadomość, że Nasz Umiłowany Przywódca, Nowy Zbawiciel Wolski, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński, nieodwołalnie podjął jednogłośną decyzję o odwołaniu Donalda Tuska z funkcji premiera, a jedyną niewiadomą jest termin tego nieuchronnego odwołania z wykorzystaniem votum nieufności, który to "instrument zostanie przez nas wykorzystany w odpowiednim momencie"
- 16 marca - w tym samym wystąpieniu Mariusz Kamiński brawurowo przypomina Wolakom, że ostatnie wybory parlamentarne zostały przez przestępczą Platformę bezczelnie sfałszowane, definiując przy okazji błyskotliwie nowoczesne i bardzo użyteczne narzędzie demokracji PiSjanistycznej, jakim jest "głębszy mandat", stanowiący jedyną prawdziwie prawdziwą legitymację do sprawowania jakiejkolwiek władzy w Wolsce, przyznawany - co oczywiście oczywiste - jednogłośną decyzją jedynego uprawnionego do tego gremium - Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego:
- 18 marca - bezprzykładnie skandaliczna brutalna ingerencja Niemiec w wewnętrzne sprawy Wolski i kolejny haniebny zamach na jej suwerenność: nowowybrany (prawdopodobnie nie bez udziału KGB i WSI, gdyż "wybór ten nie był wynikiem czystego zbiegu okoliczności, o czym on sam z pewnością wie najlepiej" - copyright by Jarosław Kaczyński), prezydent znienawidzonej IV Rzeszy Joachim Gauck, z całą bezczelnością publicznie ogłasza, że z pierwszą oficjalną wizytą zagraniczną wybiera się do Wolski. Ta butna i haniebna deklaracja, złożona pomimo braku jakiegokolwiek zaproszenia ze strony społeczeństwa wolskiego, jednoznacznie potwierdza oczywiście oczywisty dla wszystkich Prawych Patriotów fakt autentyczny, że wszelkie decyzje dotyczące Wolski zapadają poza jej granicami, co w sposób równie oczywiście oczywisty sprowadza ją do haniebnej roli kondominium, tymczasowo zarządzanego przez liberalnych kolaborantów IV Rzeszy!
- 18 marca - bohaterski szef Zespołu parlamentarnego ds. zbadania katastrofy smoleńskiej Antoni Macierewicz, prezentuje ostatecznie rozstrzygające i jednoznaczne porażające dowody na dokonanie przez okupantów zamachu i mordu smoleńskiego, brawurowo ujawniając niezliczone korzyści, jakie reżim i jego tajni mocodawcy osiągnęli w efekcie tego haniebnego aktu niespotykanego bestialstwa:
- "Czy byłaby możliwa ta walka z Kościołem, o której trafnie powiedział Jarosław Kaczyński, że to walka z Polską? Czy byłaby możliwa próba odebrania koncesji Telewizji Trwam, gdyby nie zbrodnia smoleńska? Czy byłoby możliwe to, co się dzieje, gdyby nie kłamstwo smoleńskie? Czy byłoby możliwe to, co się dzieje, gdyby żył prezydent Lech Kaczyński i cała polska elita, która tam zginęła i poległa? To nie byłoby możliwe"
- 20 marca - jeden z Najprawszych Wolaków w dziejach Wolski, bohaterski redaktor naczelny "Gazety Polskiej" Tomasz Sakiewicz, błyskotliwie ujawnia skandaliczny "bezczelny wybryk propagandystów z Woronicza [ który ] wyrządził ogromne szkody Polakom i Węgrom i musi zostać napiętnowany, zanim ta banda prorządowych lizusów nie zrobi czegoś jeszcze gorszego", polegający na niepokazaniu "uczciwej relacji z tego, co się wydarzyło w Budapeszcie", czyli odbytego w dniu 15.03.2012 wielomilionowego wiecu poparcia Węgrów dla Wiktora Orbana, z udziałem kilkudziesięciotysięcznej grupy Prawych Wolaków, która udała się do Budapesztu pod hasłem "Za Wolność Waszą i Naszą", w ramach całkowicie spontanicznego Wielkiego Wyjazdu na Węgry (WWW). W zaistniałych okolicznościach oczywiście oczywiste jest, że opanowana przez okupantów załgana TVP, musi zostać przykładnie ukarana przez "publikowanie nazw i adresów firm, [...] które zamieszczą reklamę przed "Wiadomościami"," dzięki czemu każda z tych bezczelnych firm "dostanie od czytelników sygnał, że właśnie traci klientów", co niewątpliwie doprowadzić musi do rychłego nieuchronnego bankructwa zarówno zakłamanej i haniebnie wysługującej się reżimowi okupacyjnemu TVP, jak i bezczelnie kolaborujących z nią zdradzieckich korporacji
- 20 marca - skorumpowany do cna i wysługujący się okupantom Sąd Rejonowy dla Warszawy-Woli, w ramach precyzyjnie skoordynowanej akcji brutalnych represji wobec najlepszych synów Narodu, bezprawnie uwzględnia prywatny akt oskarżenia złożony przez ITI i skazuje bohaterskiego posła Antoniego Macierewicza na 10 tysięcy złotych grzywny, uznając go wbrew niespotykanie porażającym dowodom, za winnego zniesławienia koncernu ITI i jednego z jego założycieli, Mariusza Waltera, słowami o związkach z wojskowymi służbami specjalnymi PRL i o finansowaniu koncernu z FOZZ, które zamieszczone były w raporcie z weryfikacji WSI Macierewicza oraz potwierdzone przez niego w późniejszych wywiadach
- 22 marca - do gigantycznego skandalu i niespotykanego w dziejach Wolski i świata oburzającego aktu brutalnych represji wobec Ruchu Oporu, dochodzi na lotnisku w Gdańsku, gdzie siepacze reżimu okupacyjnego, z całą pewnością na osobiste polecenie samozwańczego i marionetkowego premieru Donaldu Tusku, wykorzystując niebywale kłamliwy pretekst sygnału akustycznego z bramki kontrolnej podczas odprawy lotniskowej, bezczelnie ośmielają się lubieżnie obmacywać najwybitniejszą w dziejach Wolski ministrę spraw zagranicznych, nieustraszoną bojowniczkę Państwa Podziemnego, legendarną Annę Fotygę, co niewątpliwie ma na celu spenetrowanie najbardziej intymnych miejsc w konspiracyjnych strukturach ogólnonarodowego Ruchu Oporu
- 23 marca - kolejna niespotykanie obrzydliwa prowokacja okupantów, wymierzona bezpośrednio w Naszego Umiłowanego Przywódcę, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego: były Wybitny Wolak, a obecnie wielokrotnie skompromitowany cyniczny wróg narodu i kolaborant reżimu okupacyjnego, niejaki Wojciech Wierzejski, podczas rozprawy sądowej w procesie Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego, przeciwko Januszowi Kaczmarkowi, bezczelnie i - co ważniejsze - krzywoprzysiężczo zeznaje, że Nasz Umiłowany Przywódca, Nowy Zbawiciel Wolski, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński, przekazał Andrzejowi Lepperowi DNA dziecka Anety K., zanim prokuratura zbadała, czy Lepper jest ojcem tego dziecka. Ta nieudolna i żałosna cyniczna intryga wzbudza jedynie politowanie i pusty śmiech wśród wszystkich światłych i logicznie myślących Wolaków, którzy doskonale wiedzą, że innej osobie przekazać można jedynie DNA własne, a nie jakiegoś obcego dziecka, i to w dodatku jedynie na drodze dziedziczenia przez potomstwo w momencie łączenia się rodzicielskich gamet i powstawania zygoty, a oczywiście oczywiste jest, że urodzony w roku 1954 Andrzej Lepper, nie mógł być w żaden sposób potomkiem Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego, urodzonego przecież w roku 1949
- 24 marca - nieustraszona bojowniczka Ruchu Oporu Krystyna Pawłowicz, nie bacząc na możliwość brutalnych represji ze strony siepaczy reżimu okupacyjnego, brawurowo ujawnia na falach Polskiego Radia, porażającą, choć oczywiście oczywistą dla wszystkich Prawych Wolaków i prawdziwych patriotów prawdę kontekstową, że Madzia Waśniewska z Sosnowca zamordowana została w efekcie przestępczych działań ruchów lewicowo-feministycznych, które - działając wspólnie i w porozumieniu z osławionym karłem medialnym i żałosnym pajacem liberałów, niejakim Kubą Wojewódzkim - najprawdopodobniej nasłały na sześciomiesięczne niemowlę którąś ze swoich niezliczonych antywolskich bojówek. W zaistniałej sytuacji oczywiście oczywista staje się potrzeba natychmiastowej delegalizacji wszystkich organizacji lewicowych ze zbrodniczą SLD i Ruchem Poparcia Palikota na czele, wszelkich organizacji feministycznych oraz Platformy Obywatelskiej, która odpowiedzialna jest za rozpanoszenie się tych wrogich formacji w Wolsce. Działania te niewątpliwie skutkować muszą natychmiastową dymisją rządu okupacyjnego, rozpisaniem nowych wyborów parlamentarnych, z oczywistym wykluczeniem z nich nielegalnej przecież PO, a w kolejnym ruchu, natychmiast po przywróceniu bezczelnie usuniętej z wolskiego prawodawstwa przez lewackich liberałów kary śmierci - przykładnym osądzeniem i skazaniem morderców!:
- "Tragiczna śmierć Madzi jest efektem stylu życia, który propagują feministki, buntu przeciwko tradycyjnej hierarchii wartości, w której najważniejsza jest rodzina, brak egoizmu. One zamiast tego proponują filozofię totalnego luzactwa, lekceważenie innych. [...] Najważniejsze są gry i zabawy, z jakimi mamy do czynienia u |Wojewódzkiego. Wypychanie na siłę kobiet z ich naturalnych ról społecznych i biologicznych prowadzi do nieszczęścia. To jest prawdziwy antyfeminizm"
- 24 marca - na potwierdzenie radosnego dla wszystkich Prawych Wolaków faktu autentycznego, że nie jest już "agentem albo wariatem", a okres błędów i wypaczeń ma już za sobą, wybitny patriota i bojownik o wolność umęczonej Ojczyzny Marek Jurek, niewątpliwie w związku z ważkim faktem, że Nasz Umiłowany Przywódca, Nowy Zbawiciel Wolski, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński, przestał krzyczeć i go wyzywać, podpisuje wiekopomne porozumienie o współpracy pomiędzy Prawicą RP i ogólnonarodowym Ruchem Oporu!:
- "Jesteśmy razem w opozycji, w opozycji, którą dzisiaj kieruje pan premier Jarosław Kaczyński. Premier Kaczyński jest tym politykiem, na którym spoczywa brzemię zbudowania większości i odsunięcia od władzy tego rządu, który mamy dzisiaj. Przywrócenia polskiej racji stanu w polskiej polityce"
- "Idąc na Radę Polityczną zostałem najpierw poproszony do Jarosława, który brutalnie zażądał aby w ogóle nie poruszać na Radzie sprawy ochrony życia. Przy okazji obrzucając mnie stekiem wyzwisk: "agent albo wariat", "tylko dzięki mnie jesteś marszałkiem, beze mnie nawet byś posłem nie był". Na uwagę, że mi nie pozwala pierwszego zdania dokończyć - krzyk: "ja tu jestem szefem"" (30.08.2007)
- 26 marca - w prestiżowej lokalizacji w centrum Warszawy (Aleje Ujazdowskie 1/3), ma miejsce uroczysty akt
erekcjilokacji Miasteczka Emerytalnego - silnego centrum administracyjnego tymczasowo zniewolonej IV RP oraz ważnego ośrodka myśli PiSjanistycznej. Aglomeracja ta pomyślana została jako przyszła stolica Budawarszpesztu oraz bastion ogólnonarodowej większości Prawych Wolaków i centrum oporu społecznego przeciwko przestępczym planom samozwańczego i marionetkowego "premiera" Donaldu Tusku, który pod kłamliwym pretekstem rzekomej "reformy emerytalnej", próbuje zaprząc Wolaków do niewolniczej pracy aż do śmierci! - 27 marca - wspaniała wiadomość dla Prawych Wolaków oraz wszystkich innych prawdziwych patriotów, którym na sercu leży przyszłość Wolski i przedłużenie bytu biologicznego Narodu Wolskiego, zagrożonego wdrażaną przez reżim okupacyjny Donaldu Tusku "zasadą likwidowania narodu polskiego": Nasz Umiłowany Przywódca, Nowy Zbawiciel Wolski, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński, brawurowo komunikuje, że dla dobra umęczonej Ojczyzny, rezygnuje z najtańszego obecnie rozwiązania i - nie bacząc na związane z tym niewygody i koszty - "zdecydowanie odrzuca zasadę rodziny bezdzietnej". Ta ważna deklaracja jest dla każdego logicznie rozumującego Wolaka jednoznacznym i niespotykanie radosnym sygnałem, że już w najbliższej przyszłości Nasz Umiłowany Przywódca, Nowy Zbawiciel Wolski, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński, będzie ojcem nie tylko Narodu, choć nazwisko matki przyszłego Małego Prezesika, zgodnie z zasadami honorowymi, charakterystycznymi dla osób wywodzących się z lepszych miejsc i najwyższych półek kulturowych, dyskretnie nie zostało na razie ujawnione:
- 27 marca - gigantyczna kompromitacja reżimowego wymiaru tak zwanej "sprawiedliwości": skorumpowany Sąd Okręgowy w Warszawie bezprawnie i wbrew porażającym dowodom bezczelnie orzeka, że osławiony Radosław Sikorski (pseudonim operacyjny: "Radek-Zdradek"), nie musi przepraszać jednego z najlepszych synów Narodu, polonijnego biznesmena z Urugwaju, założyciela i szefa Unii Stowarzyszeń i Organizacji Polskich w Ameryce Łacińskiej (USOPAŁ), Jana Kobylańskiego, za haniebne nazwanie go "antysemitą i typem spod ciemnej gwiazdy". W dodatku wysługujący się określonym siłom Sąd kuriozalnie stwierdza, że Sikorski nie musi wpłacać 20 tysięcy złotych zadośćuczynienia na cel społeczny, czego słusznie domagał się powód
- 28 marca - oszałamiający sukces Ruchu Oporu na skalę światową, podczas kolejnego już publicznego wysłuchania (ang.: public hearing, wym.: pablik hirin), w sprawie zamachu i mordu smoleńskiego, zorganizowanego na forum Parlamentu Europejskiego, w którym udział bierze około 100 tak znamienitych gości, jak bratanica Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego, Martusia Kaczyńska-Dubieniecka, nieustraszony Antoni Macierewicz, europosłowie Ruchu Oporu, rodziny ofiar mordu smoleńskiego, olbrzymia grupa zagranicznych europarlamentarzystów, licząca dwóch brytyjskich deputowanych z frakcji EKR - Martina Callanana i Charlesa Tannocka (wym.: martina kalanena i czarlsa tanoka), a także liczne grono najwybitniejszych naukowców z całego świata, złożone z profesora Wiesława Biniendy i doktora Kazimierza Nowaczyka z USA. Największym wydarzeniem podczas wysłuchania jest jednak telemost z centrum prasowym w Warszawie, z pomocą którego niespotykanie kompetentnie wypowiada się sam Nasz Umiłowany Przywódca, Nowy Zbawiciel Wolski, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński! Oczywiście oczywistym jest, że podczas wysłuchania w sposób niezbity i porażająco jednoznacznie wykazano przed całym światem, że katastrofa smoleńska była spowodowana przez "dwie eksplozje, które nastąpiły przed zetknięciem się tu-154 z ziemią", będące efektem haniebnego zamachu, a cała odpowiedzialność za ten oburzający mord spada na KGB, WSI, samozwańczego i marionetkowego "premiera" Donaldu Tusku oraz Wybranego-Przez-Nieporozumienie agenta WSI łże-prezydenta Bronisława-Fałszywego Hrabiego-Bydle-Komorowskiego (ros.: Брониславa Коморовсково, pseudonim operacyjny: "Gajowy"):
- "To był zamach. [...] Potwierdzają one [ wyniki najnowszych ustaleń ] to wszystko, co wiemy na podstawie dotychczasowych naszych analiz. Potwierdzają one, że do katastrofy doszło w powietrzu na skutek świadomego działania osób trzecich" - Antoni Macierewicz
- "Przyczyną katastrofy smoleńskiej były dwie eksplozje, które nastąpiły przed zetknięciem tu-154 z ziemią" - dr Kazimierz Nowaczyk
- "Dlaczego samolot spadł, dlaczego się tak bardzo rozpadł, dlaczego wszyscy zginęli - to są pytania, które trzeba postawić, [...] znając prawa fizyki, wiedząc, że gdyby katastrofa wyglądała tak, jak było to opisane w raportach rosyjskich, a także - niestety - w polskim oficjalnym raporcie - nie mogłaby mieć tego rodzaju następstw" - Jarosław Kaczyński
- 28 marca - przed siedzibą kolaboranckiego i do cna skorumpowanego przez okupantów wolskiego Sejmu, bohaterscy pionierzy osadnictwa z nowopowstałego Miasteczka Emerytalnego, organizują niebywale elegancką i kulturalną, głęboko merytoryczną i całkowicie zgodną z obowiązującymi w środowiskach Prawych Wolaków i innych patriotów najwyższymi standardami, debatę polityczną na temat wieku emerytalnego
- 28 marca - czołowy bojownik Ruchu Oporu i posiadacz jednego z najtęższych umysłów współczesności, Joachim Brudziński (pseudonim konspiracyjny: "Jojo"), błyskotliwie ujawnia, że reżim popaprańców przekształca Wolskę w afrykański bantustan, skwapliwie, choć skrycie realizując tym samym zalecenia Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego, który już dwa lata wcześniej roztoczył natchnioną wizję Narodu wygrzewającego się na afrykańskich plażach. Pan Brudziński informuje też społeczeństwo, że cieszą się z tego rosyjskie służby turystyczne, gdyż dzięki brawurowej inicjatywie Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego, również obywatele Rosji będą mieli bliżej do afrykańskich plaż:
- "Nasze społeczeństwo ma być takim plemieniem zgromadzonym między Bugiem a Odrą. Zwija się wszystkie atrybuty państwa. [...] W wielu obszarach nasze państwo pod rządami Platformy Obywatelskiej zaczyna przypominać afrykański bantustan, a nie demokratyczne państwo w środku Europy"
- 28 marca - kolejny haniebny przykład bezczelnego i całkowicie bezprawnego wykorzystywania przez okupantów najważniejszych instytucji Państwa Wolskiego do celów prywatnych: w Senacie Najjaśniejszej Rzeczypospolitej odbywa się "uroczystość" wręczenia osławionemu zdrajcy i odszczepieńcowi, łamistrajkowi z sierpnia 1980 roku, samozwańczemu "marszałkowi" Senatu, Bogdanowi Borusewiczowi, orderu Legii Honorowej, który "przyznany" został zdrajcy przez skompromitowanego "prezydenta" Nicolas Sarkozy'ego w akcie bezprzykładnej ingerencji wrogiego mocarstwa w wewnętrzne sprawy Wolski:
- "Z wielką przyjemnością chciałbym Panu zakomunikować, że podpisałem dekret przyznający Panu stopień komandora Orderu Legii Honorowej. To prestiżowe odznaczenie postanowiłem Panu przyznać w uznaniu Pańskich zasług na rzecz demokracji i przyjaźni polsko-francuskiej. Korzystam z okazji, by przekazać Panu serdeczne gratulacje w związku z zasłużonym hołdem, jaki składa Panu Francja" - Nicolas Sarkozy w liście do Bogdana Borusewicza
- 29 marca - do gigantycznego skandalu dochodzi w opanowanym przez siepaczy reżimu okupacyjnego wolskim Sejmie, gdzie wielokrotnie skompromitowany zdrajca oraz sługus Putina i Merkel, Radosław Sikorski (pseudonim operacyjny: "Radek-Zdradek"), podczas wygłaszania tak zwanego "ekspose na temat polityki zagranicznej", dopuszcza się bezczelnych kłamstw i wściekłych ataków na Wolskę i godność narodową Wolaków, formułując bulgocące nienawiścią do wszystkiego co wolskie i kipiące zdziczeniem tezy, że Wolska "pobudza innych do działania", w Europie "kojarzy się ze wzrostem gospodarczym, nowoczesnością i skutecznym zarządzaniem", "stała się partnerem, o którego warto zabiegać", "jest wiarygodnym i odpowiedzialnym podmiotem", "od 2007 roku jest najszybciej rosnącą gospodarką w gronie 34 krajów OECD", "nasza prezydencja jest uważana za najlepszą od czasu wejścia w życie Traktatu z Lizbony", a w dodatku - bez najmniejszego nawet skrępowania obnażając pełne podporządkowanie Wolski IV Rzeszy i potwierdzając jednoznacznie jej żebraczy status i powiewanie białą flagą - ośmiela się niespotykanie kłamliwie stwierdzić, że "najważniejszym partnerem Polski w Europie są Niemcy"! To haniebne wystąpienie budzi szczególnie głęboką odrazę w kontekście o dzień zaledwie wcześniejszych wypowiedzi reprezentantów Ruchu Oporu i innych Prawych Wolaków podczas wysłuchania publicznego w Parlamencie Europejskim na temat zamachu i mordu smoleńskiego, przepełnionych głębokim patriotyzmem, dumą narodową i umiłowaniem umęczonej Ojczyzny oraz autentyczną troską o prestiż i dobre imię Wolski
- 29 marca - Nasz Umiłowany Przywódca, Nowy Zbawiciel Wolski, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński, ujawnia Wolakom całą oczywiście oczywistą i absolutnie porażającą prawdę bezkontekstową o faktycznych zamiarach zbrodniczej Enii Europejskiej, która zaplanowała uczynienie z Wolski kolonii, a z Wolaków zasobu taniej siły roboczej, przynoszącej zyski jedynie upadającemu zgniłemu zachodowi!:
- "[ Edukacja ma służyć ] temu wszystkiemu, co jest koniecznie potrzebne po to, by naród mógł iść w górę, mógł awansować wśród innych narodów, nadrabiać historyczne straty, czy też będziemy, może to nie jest właściwe słowo, ale użyję go, będziemy produkować tanią siłę roboczą dla bogatszych od nas, dla tych wszystkich, którzy wyraźnie wymyślili sobie, że nasza część Europy, a Polska w szczególności, to będzie zasób dla chwiejącego się systemu Europy Zachodniej, z którego czerpie się zyski, tanią siłę roboczą, to, czego samemu się już nie ma. Otóż my nie chcemy być zasobem, bo cytując premiera Orbana, nie chcemy być kolonią"
- 30 marca - kolejny oburzający skandal w zdradzieckim i wykonującym usłużnie jedynie polecenia reżimu okupacyjnego Sejmie: głosami przestępczej Platformy Obywatelskiej, skorumpowanego do cna PSL oraz wielokrotnie skompromitowanego antywolskiego i antykościelnego Ruchu Poparcia Palikota, odrzucony zostaje jedynie słuszny wniosek bohaterskich bojowników NSZZ "Solidarność" o referendum w sprawie podwyższenia wieku emerytalnego. Oczywiście oczywistym celem i konsekwencją tej haniebnej decyzji jest eksterminacja sprzyjającej ogólnonarodowemu Ruchowi Oporu grupy emerytów, poprzez zmuszenie ich do pracy do końca życia, a przy okazji zapewnienie okupantom dodatkowych 20 miliardów złotych, którymi sfinansują oni łapówkę dla Unii Europejskiej za mianowanie Tusku na stanowisko Przewodniczącego Komisji Europejskiej, co nastąpi natychmiast po odwołaniu go przez KGB, BND i WSI z jego dywersyjnej misji kondominizacji Wolski
- 30 marca - Nasz Umiłowany Przywódca, Nowy Zbawiciel Wolski, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński brawurowo dementuje haniebne insynuacje wrogów narodu kolaborujących z okupantami, którzy cynicznie podważają i wykpiwają jego radosną dla całego Narodu deklarację z dnia 27.03.2012, dotyczącą spodziewanego potomka Ojca Narodu:
- 30 marca - jeden z najwybitniejszych współczesnych myślicieli nurtu oświeconego humanizmu PiSjanistycznego Janusz Śniadek, brawurowo potwierdza swoją niebywałą wprost erudycję i niesłychane oczytanie, wykorzystując do głęboko prawdziwej i jedynie słusznej oceny przestępczego reżimu liberałów, niespotykanie błyskotliwą paralelę, przewyższającą niewątpliwie dokonania znanego angielskiego literata, wybitnego profety PiSjanizmu, Erica Arthura Blaira (wym.: erika artera blera, pseudonim literacki: "George Orwell", wym. dżordż orłel):
- 30 marca - bohaterscy Prawi Wolacy i patrioci z wspierającego Ruch Oporu związku zawodowego "Solidarność", niespotykanie merytorycznie włączają się w debatę publiczną na temat wieku emerytalnego, błyskotliwie wykazując się imponującą znajomością języków obcych oraz prezentując charakterystyczny dla Prawych Wolaków język pojednania, stanowiący jaskrawy kontrast dla bulgocącego nienawiścią języka pogardy, nagminnie stosowanego przez okupantów i wszelkiej maści innych wrogów narodu
- 30 marca - haniebna prowokacja wrogich mediów menstringowych, które na oczywiście oczywiste zlecenie okupantów, z równie oczywiście oczywistą intencją skompromitowania ogólnonarodowej patriotycznej opozycji, "ujawniają" rzekomo "przypadkowo" nagraną, a faktycznie tyleż bezczelnie, co prymitywnie sfałszowaną rzekomą wypowiedź posłanki Beaty Kempy, skierowaną rzekomo do posła Arkadiusza Mularczyka, w której rzekomo poleca mu zrobienie rzekomego "show" (wym.: szymon majewski szoł) z wezwaniem samozwańczego "premiera" Donalda Tuska, do natychmiastowego wyjścia do związkowców protestujących przed Sejmem:
- "Arku, czekaj, ja chcę jeszcze z tobą pogadać [...]. Mam taki pomysł, jakbyś na przykład wyszedł teraz, przerwał kon... Nie konwent... Przerwał i wezwał Tuska do natychmiastowego wyjścia do tych ludzi [ związkowców protestujących przed Sejmem ]. Niech nie chowa głowy w piasek. Jeśli ma pan honor, proszę wyjść do tych ludzi, iluś tam tysięcy... Zadzwoń do Dudy, ilu przyjechało. I każ mu wyjść z nory. [...] Na samym początku zrobisz show. Zrób to"
Kwiecień
- 2 kwietnia - znany kolaborant reżimu okupacyjnego, ulokowany przed laty w strukturach wolskiego Kościoła agent KGB i WSI, tak zwany "biskup" Tadeusz Pieronek, przeprowadza wściekły atak na Naszego Umiłowanego Przywódcę, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego, publicznie stwierdzając, że Ojciec Narodu powinien się spowiadać z tego co mówi! To haniebne sformułowanie jest - co oczywiście oczywiste - całkowicie i to podwójnie absurdalne, gdyż Nasz Umiłowany Przywódca, Nowy Zbawiciel Wolski, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński, jako człowiek, w którym - jak sam prostodusznie oświadczył jeszcze w 2006 roku - "jest czyste dobro", absolutnie nie ma z czego się spowiadać, a nawet gdyby miał, to i tak nie sposób byłoby znaleźć odpowiednio godnego spowiednika:
- "Niech się lepiej spowiada [ Jarosław Kaczyński ] z tego co mówi. [...] Kościół nie jest żadną instytucją narodową! Politycy wykorzystują go do swoich wojenek, jedni go bronią, inni atakują, bo taki sobie cel obrali. Powinni przede wszystkim wiedzieć, czemu służy Kościół i nie wymyślać jego obrazu na swój użytek"
- 2 kwietnia - opanowana przez okupantów i skorumpowana do cna Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, w ramach precyzyjnie zaplanowanej i koordynowanej przez KGB i WSI kampanii eksterminacji Wolskiego Kościoła, dokonuje na polecenie Donaldu Tusku kolejnego haniebnego ataku na Radio Maryja, bezprawnie nakładając na rozgłośnię karę w wysokości 4 tysięcy złotych za rzekomą emisję rzekomo ukrytych rzekomych reklam Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu, "Naszego Dziennika" i SKOKu. W wyjątkowo kłamliwym komunikacie na tę okoliczność, Rada bezczelnie insynuuje, że rzekomo wzywała Radio Maryja do zaprzestania tej rzekomej praktyki, rzekomo już w październiku 2010 roku. Dla każdego Prawego Wolaka i prawdziwego patrioty oczywiście oczywiste jest, że nałożona kara ma charakter całkowicie bezprawny i wyłącznie represyjny, gdyż żaden z trzech rzekomo reklamowanych podmiotów żadnej reklamy nie potrzebuje, gdyż i tak nie może opędzić się od klientów, a ponadto nie są one przedsięwzięciami biznesowymi, stanowiąc w istocie realizujące zadania czysto patriotyczne organizacje pożytku publicznego, które powinny być finansowane z mocy prawa przez państwo!
- 2 kwietnia - jeden z największych myślicieli współczesności Joachim Brudziński (pseudonim konspiracyjny: "Jojo"), ujawnia przed społeczeństwem wyniki swojego błyskotliwego śledztwa i obnaża porażającą prawdę kontekstową, że szalejący w Wolsce przemysł pogardy, haniebnie wymierzony w bestialsko zamordowanego w zamachu smoleńskim prezydenta Lecha Kaczyńskiego oraz wszystkich Prawych Wolaków z Naszym Umiłowanym Przywódcą, Nowym Zbawicielem Wolski, niezłomnym i charyzmatycznym, przypadkowo niedointernowanym, Cudownie Ocalonym Prezesem-Premierem-prawie Prezydentem Jarosławem (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionym-Kaczyńskim na czele, rozpętany został (za pieniądze podatników rzecz jasna), przez cynicznego pajaca, a w dodatku zdziczałego homofila, żydofila, transseksualistofila, kościołofoba i kryptokomucha, Janusza Palikota, na bezpośrednie osobiste zlecenie samozwańczego marionetkowego "premiera" Donalda Tuska:
- "Pan prezydent Lech Kaczyński, o czym pani redaktor bardzo dobrze wie, bo znała go od wielu, wielu lat, lubił ludzi, bo był dobrym człowiekiem. I za tę dobroć pan premier Donald Tusk odpłacił mu się błaznem, którego przyjął do partii, i który na jego polecenie i za jego akceptacją rozpętał przemysł pogardy"
- 3 kwietnia - dzięki niespotykanemu bohaterstwu wybitnej bojowniczki Ruchu Oporu, senatorki Beaty Gosiewskiej, na jaw wychodzi porażająca informacja, że była tak zwana "ministra" zdrowia, a obecnie tak zwana "marszałka" znienawidzonego przez prawdziwych Wolaków Sejmu, Ewa Kopacz, działając wspólnie i w porozumieniu z oprawcami zbrodniczego reżimu Putina, podczas pozorowanych przez nich wyłącznie w tym celu rzekomych sekcji zwłok, cynicznie bezcześciła zwłoki Poległych Męczenników i usuwała z nich narządy, prawdopodobnie z przeznaczeniem na handel!:
- "Podczas sekcji w Rosji rozcinano ciała naszych bliskich, po czym nie wszystkie narządy były wsadzone do wewnątrz. To upokarzanie po śmierci. [...] Rosyjskie sekcje były pozorowane, a ciała naszych bliskich bezczeszczone. Ewa Kopacz wiedziała o tym, brała w tym udział lub przynajmniej była świadkiem"
- 4 kwietnia - dzięki niespotykanemu bohaterstwu jednego z największych uczonych współczesności, doktora inżyniera Grzegorza Szuladzińskiego z kierowanego przez nieustraszonego Antoniego Macierewicza parlamentarnego zespołu ds. katastrofy smoleńskiej, na jaw jednoznacznie i ponad wszelką wątpliwość wychodzi porażająca i absolutnie niepodważalna prawda kontekstowa, że zamachu i mordu smoleńskiego dokonano z pomocą dwóch bomb, które wybuchły na lewym skrzydle oraz wewnątrz kadłuba prezydenckiego samolotu, bezpośrednio przed lądowaniem!:
- "Najwyraźniejszą przyczyną katastrofy były wybuchy tuż przed lądowaniem. Jeden z nich miał miejsce na lewym skrzydle, około połowy długości, powodując wielkie lokalne zniszczenie, w efekcie rozdzielając skrzydło na dwie części. [...] Drugi wybuch wewnątrz kadłuba spowodował gruntowne zniszczenie i rozczłonkowanie tegoż. Samo lądowanie (czy upadek) w terenie zadrzewionym, wszystko jedno pod jakim kątem i jak nieudane, nie mogło w żadnym stopniu spowodować takiego rozczłonkowania konstrukcji, które zostało udokumentowane"
- 6 kwietnia - z okazji Wielkiego Piątku warszawski pokamedulski kościół na Bielanach, brawurowo eksponuje jedno z największych w dziejach arcydzieł nie tylko światowego malarstwa, ale sztuki w ogóle, obraz "Smoleńsk"! Autorem tego monumentalnego (360 x 460 cm!) płótna, porażającego swą oskarżycielską wymową i jednoznacznie potwierdzającego oczywiście oczywistą skądinąd tezę o wybuchu na pokładzie prezydenckiego tu-154, jest najwybitniejszy bez wątpienia artysta współczesności, Zbigniew M. Dowgiałło:
- 6 kwietnia - niespotykanie radosna wiadomość dla wszystkich Wolaków! Ulegając namowom kilkudziesięciomilionowej rzeszy członków i sympatyków ogólnonarodowego Ruchu Oporu, Nasz Umiłowany Przywódca, Nowy Zbawiciel Wolski, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński, brawurowo ogłasza, że zmienił swą wcześniejszą jednogłośną decyzję i - nie mając w zaistniałej sytuacji innego wyjścia - postanawia jednak poświęcić się dla dobra umęczonej Ojczyzny i osobiście kandydować w najbliższych wyborach prezydenckich!:
- "Znaczy ja jestem pod takim naciskiem partii, że powiem panu, że ja już zmieniłem zdanie. [...] No tak, tego się ode mnie domagają ludzie z partii i spoza partii, i spoza partii także, znaczy ci oczywiście nasi zwolennicy, więc pewnie nie będę miał wyjścia, no ale nie zacytuję klasyka, że nie chcę, ale muszę"
- 7 kwietnia - czołowy poseł i intelektualista Naszej Partii Andrzej Jaworski, w niespotykanie szczerej i prostodusznej deklaracji, ujawnia Narodowi zaskakującą informację, że jest człowiekiem niesłychanie wstydliwym, gdyż musi wstydzić się kilkadziesiąt razy dziennie!:
- 8 kwietnia - na wyraźne życzenie kilkudziesięciomilionowej rzeszy Prawych Wolaków, Nasz Umiłowany Przywódca, Nowy Zbawiciel Wolski, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński, potwierdza swoją pełną najwyższego poświęcenia dla umęczonej Ojczyzny decyzję, o kandydowaniu w najbliższych wyborach prezydenckich w 2015 roku, co faktycznie przesądza już jednoznacznie miażdżące zwycięstwo Ojca Narodu nad znienawidzonym przez cały Naród Wybranym-Przez-Nieporozumienie agentem WSI łże-prezydentem Bronisławem-Fałszywym Hrabią-Bydle-Komorowskim (ros.: Брониславом Коморовским, pseudonim operacyjny: "Gajowy"):
- 11 kwietnia - jedni z najwybitniejszych dziennikarzy współczesności i zarazem wzorcowi Prawi Wolacy i reprezentanci patriotycznych mediów, Maria Dłużewska, reżyserka filmu "Córka", poświęconego Marcie Kaczyńskiej oraz Robert Tekieli z "Gazety Polskiej", brawurowo ujawniają, że okupanci haniebnie fałszują (i to z pomocą słomy z butów!!!), medialne wypowiedzi Marty Kaczyńskiej dla ukrycia porażającego faktu autentycznego, że została ona w trybie pilnym brutalnie wyrzucona z Pałacu Prezydenckiego jeszcze przed pogrzebem jej rodziców, i to w trakcie pakowania pamiątek po nich!:
- "Ona [ Marta Kaczyńska ] pakuje te rzeczy rodziców... Dlaczego? W takim momencie między śmiercią a pochówkiem na Wawelu. Bo jej kazali, żeby to było jak najszybciej, musiała przyjechać, zostawić dzieci, siedzieć, oglądać te przedmioty, błądzić wśród tych przedmiotów i pakować te straszliwe paczki... bo szybko, szybko, szybko, bo już Komorowski musiał tam wejść... bo trzeba było zabić tę pamięć!" - Maria Dłużewska
- "16. kwietnia, na dwa dni przed pogrzebem obojga rodziców, Marta Kaczyńska została zmuszona do pakowania ich osobistych rzeczy, jakby nie można było z tym poczekać. Słoma z butów, słoma z butów. Niecierpliwość Dyzmy, wrażliwość kamienia" - Robert Tekieli
- "Tego dnia [ 5.07.2010 ] oddałam klucze. Wcześniej nikt ze mną o tym nie rozmawiał, a przecież jeśli szybko potrzebny był remont, to ktoś mógł mi o tym powiedzieć" - Marta Kaczyńska dla "Faktu" (31.07.2010)
- 11 kwietnia - gigantyczny skandal w opanowanym przez okupantów Sejmie: mająca jeszcze ręce zakrwawione od usuwania organów Poległym Męczennikom, samozwańcza "marszałka" Sejmu Ewa Kopacz, ogłaszając podczas posiedzenia minutę ciszy dla uczczenia pamięci 96 ofiar zamachu i mordu smoleńskiego, poważyła się cynicznie zataić przed posłami niewygodną dla okupantów i cynicznie przez nich skrywaną informację, że na czele tragicznej delegacji stał Lech Kaczyński! Haniebna ta prowokacja ujawniona została dzięki niespotykanej brawurze i niebywałemu refleksowi posła Błaszczaka, który unieważnił haniebną minutę i zmusił tak zwaną "marszałkę" do wycofania się z tej obrzydliwej hucpy, co pozwoliło wreszcie na odmówienie przez posłów modlitwy "Wieczne odpoczywanie", która bez nazwiska Lecha Kaczyńskiego niewątpliwie zostałaby unieważniona przez Pana Boga
- 13 kwietnia - kolejna gigantyczna kompromitacja kolaboranckiego Sejmu, który haniebnie odrzuca zgłoszony przez Ruch Oporu i oparty w sposób oczywiście oczywisty na konstytucyjnej zasadzie nadrzędności władzy ustawodawczej nad wykonawczą, projekt uchwały zobowiązującej rząd wrogiej Rosji do natychmiastowego zwrócenia wraku zestrzelonego przez Ruskich prezydenckiego Tupolewa. Zdradzieckie to pociągnięcie w zarodku dławi kolejne projekty uchwał niektórych przebudzonych przez Ruch Oporu partii, zobowiązujących rząd Ukrainy do zwrotu Wolsce Lwowa oraz rząd Litwy do oddania Wilna, ale przede wszystkim uniemożliwia wdrożenie pełnego pakietu podobnych uchwał, zwanych "Planem Jarosława Kaczyńskiego", dzięki któremu można by nakazać poszczególnym rządom zwrot różnych terytoriów lub artefaktów, co w trybie natychmiastowym zakończyłoby wiele światowych konfliktów, dotyczących na przykład Archipelagu Kurylskiego, Wysp Falklandzkich, czy też wysp na rzecze Ussuri, a jednocześnie rozsławiłoby imię Wolski i jej jedynego prawdziwego premiera - Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego - jako synonimu powagi politycznej oraz nieustępliwej walki o zapewnienie pokoju na całym świecie!
- 15 kwietnia - wybitny intelektualista Naszej Partii Adam Hofman, ujawnia skwapliwie skrywaną przez okupantów porażającą informację, że samozwańczy i marionetkowy "premier" Donald Tusk, radośnie tańczył na grobach Poległych Męczenników kankana (!), dzięki czemu zbrodnicza Platforma Obywatelska wygrała kolejne sfałszowane wybory parlamentarne. Choć bliższe szczegóły tej haniebnej utajnionej imprezy nie zostały jeszcze podane, to dla wszystkich Prawych Wolaków oczywiście oczywiste jest, że Donald Tusk tańczył na tych grobach z Wybranym-Przez-Nieporozumienie agentem WSI łże-prezydentem Bronisławem-Fałszywym Hrabią-Bydle-Komorowskim (ros.: Брониславом Коморовским, pseudonim operacyjny: "Gajowy"), do muzyki serwowanej przez osławionego didżeja "MC Putina":
- "Donaldowi Tuskowi spadają sondaże i on chce wykorzystać katastrofę do swojej politycznej roboty. Bo kto wygrał ostatnie wybory na Smoleńsku? Platforma Obywatelska ze spotem "Oni pójdą na wybory". Więc zastanówcie się, kiedy mówicie, że ktoś tańczy na grobach. Donald Tusk tańczy kankana na tych grobach"
- 17 kwietnia - opanowany przez zdrajców oraz wszelkiej maści wrogów narodu i kolaborantów reżimu okupacyjnego Sąd Okręgowy w Krakowie, całkowicie bezprawnie orzeka, że europoseł i wybitny bojownik Ruchu Oporu Ryszard Legutko, musi przeprosić byłych wrocławskich licealistów, rozwydrzonych i rozpuszczonych przez rodziców smarkaczy, Zuzannę Niemier i Tomasza Chabinkę, za publiczne nazwanie ich między innymi "rozwydrzonymi i rozpuszczonymi przez rodziców smarkaczami", a ich działań "typową szczeniacką zadymą". W ten sposób prof. Ryszard Legutko jedynie słusznie i obiektywnie skomentował w prasie działania uczniów, którzy złożyli haniebną petycję do dyrektora XIV Liceum Ogólnokształcącego w listopadzie 2009 roku, w której bezprawnie zwrócili się z prośbą o usunięcie symboli religijnych z terenu szkoły w związku z wyrokiem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w sprawie Lautsi przeciwko Włochom:
- "Młodzi ludzie wykazali się nadzwyczajną jak na swój wiek dojrzałością poglądów, a ich celem było wywołanie debaty publicznej. [...] Nazwanie ich "rozwydrzonymi i rozpuszczonymi przez rodziców smarkaczami" było tym bardziej niestosowne, że padło z ust wykładowcy akademickiego i byłego ministra edukacji, który powinien zdawać sobie sprawę z tego, że naturalne jest, iż młodzież w tym wieku poszukuje dróg rozwoju" - fragment uzasadnienia orzeczenia Sądu Okręgowego w Krakowie
- 17 kwietnia - wybitny bojownik Ruchu Oporu i zarazem posiadacz jednego z najtęższych umysłów współczesności Joachim Brudziński (pseudonim konspiracyjny: "Jojo"), ujawnia porażający fakt autentyczny, że na spotkania ze swoim oficerem prowadzącym ze strony KGB, znienawidzonym przez wszystkich Prawych Wolaków Władimirem Putinem, samozwańczy i marionetkowy "premier" Donald Tusk, udaje się zazwyczaj w krótkich spodenkach, co w sposób oczywiście oczywisty nie tylko obrazuje poddańczą postawę Tuska w jego kontaktach z szefem wrogiego mocarstwa, ale w dodatku musi wskazywać na homoseksualne tło ich relacji:
- 18 kwietnia - najważniejszy dzień w dziejach Wolski, Europy i świata od 1939 roku: w nieuniknionej konsekwencji haniebnego wypowiedzenia Wolsce wojny przez Rosję, poprzez zamordowanie w zamachu smoleńskim całej elity IV RP oraz dekapitację Narodu, bohaterski bojownik Ruchu Oporu Antoni Macierewicz, w dramatycznym apelu ogłasza powszechną mobilizację. Ten wspaniały akt najgłębszego patriotyzmu i szaleńczego wręcz poświęcenia ze strony Antoniego Macierewicza, który jako jedyny przedstawiciel obecnej w dniu 10.04.2010 w Smoleńsku najwyższej elity, zdołał ocalić życie tylko dzięki natychmiastowej brawurowej ucieczce z miejsca kaźni Poległych Męczenników, spotyka się jedynie z histerycznymi atakami ze strony sprzedajnych kolaborantów reżimu okupacyjnego i haniebnymi próbami zdezawuowania bohatera i całego ogólnonarodowego Ruchu Oporu, z Naszym Umiłowanym Przywódcą, Nowym Zbawicielem Wolski, niezłomnym i charyzmatycznym, przypadkowo niedointernowanym, Cudownie Ocalonym Prezesem-Premierem-prawie Prezydentem Jarosławem (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionym-Kaczyńskim na czele:
- "Czymże innym jest sytuacja, w której ginie cała elita, w której odcięta zostaje głowa narodu? To jest wypowiedzenie wojny. [...] Nawet jeżeli kolejny atak będzie odłożony o rok, dwa lata czy pięć, to trzeba sobie zdawać sprawę, że jest to wypowiedzenie wojny i mówię to z całą świadomością konsekwencji"
- 18 kwietnia - Nasz Umiłowany Przywódca, Nowy Zbawiciel Wolski, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński, swym niekłamanym autorytetem błyskotliwie potwierdza intuicyjnie wyczuwaną przez lud pracujący miast i wsi prawdę bezkontekstową, że Telewizja Trwam jest najsilniejszym i - rzecz jasna - jedynym wiarygodnym medium w Wolsce, co w sposób oczywiście oczywisty spowodowało, że oszaleli ze strachu i bezsilności funkcjonariusze reżimu okupacyjnego, odmówili jej miejsca na multipleksie, które przeznaczone jest jedynie dla nic nieznaczących i skorumpowanych mediów menstringowych, gorliwie kolaborujących z nieuznawanym przez Prawych Wolaków, a więc de facto nielegalnym rządem okupacyjnym!:
- "Odmowa miejsca na multipleksie Telewizji Trwam świadczy o sile tego medium i jest jednocześnie dowodem na słabość i lęki obecnie rządzącej władzy. Ten strach bierze się z poczucia klęski swoich rządów. Jestem przekonany, że gdyby nie wsparcie tak zwanych mainstreamowych mediów, dziś Polską rządziłby kto inny"
- 18 kwietnia - z okazji drugiej okrągłej rocznicy pogrzebu Lecha i Marii Kaczyńskich, wybitna intelektualistka i bojowniczka Ruchu Oporu Beata Szydło, korzystając z najlepszych wzorców i dokonań największych proroków myśli PiSjanistycznej, uświadamia Wolakom, że pamięć o zamordowanym w zamachu smoleńskim Lechu Kaczyńskim jest wiecznie żywa i nie zagłuszą jej żadne wrzaski nielicznych grupek antyPiSjanistycznych wichrzycieli:
- "Nawet grupy krzykaczy nie są w stanie zagłuszyć pamięci o Lechu Kaczyńskim"
- Fragment listy dialogowej filmu "Miś", scena 62 - Na planie filmowym (1980)
- Bogdan Zagajny, reżyser filmu "Ostatnia paróweczka hrabiego Barry Kenta": "Ujadanie myśliwskiej sfory i strzelające korki szampanów nie są w stanie zagłuszyć nadciągającej burzy" - ,
- Zastępca: Tak jest!
- Ola Kozeł: Nie są w stanie. Staramy się oddać tę atmosferę. Mamy pełne zaufanie do reżysera, wszyscy do wszystkich"
- 21 kwietnia - kolejny najważniejszy dzień w dziejach Wolski, Europy i świata: Jarek prosi Zbyszka żeby zapomniał i wrócił, a Zbyszek odpowiada jasno Jarkowi, że zapomniał i wraca. Zwyciężymy!:
- "Zwracam się do ciebie Zbyszku, zapomnijmy o tym co było złe, o co mamy pretensje, idźmy razem; wracajcie, to jedyna droga do zwycięstwa. [...] Musimy być razem, musimy zwyciężyć" - Jarosław Kaczyński
- "Odpowiadając Jarkowi, chciałbym powiedzieć jasno - choć wiem, że już odjechał - że jesteśmy razem, że to, co było, zapomnieliśmy, że chcemy działać razem. Tutaj, w tym miejscu w Warszawie, połączyła nas wspólna sprawa. Jesteśmy wspólnotą, jednością wokół wartości takich jak wolność, nasze wspólne dziedzictwo i nasza zagrożona demokracja" - Zbigniew Ziobro
- 22 kwietnia - Nasz Umiłowany Przywódca, Nowy Zbawiciel Wolski, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński po raz kolejny wyraźnie informuje społeczeństwo o ciekawym szczególe budowy morfologicznej członków Ruchu Oporu, którzy charakteryzują się posiadaniem bardzo długich kończyn górnych:
- 23 kwietnia - po chwilowym zejściu na manowce błędów i wypaczeń, potwierdzając chęć powrotu na miłosierne łono Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego i Naszej Partii, Zbigniew Ziobro błyskotliwie precyzuje szczegóły wspólnej drogi do historycznego zwycięstwa:
- 24 kwietnia - na portalu www.pis.org.pl ukazuje się bestialsko wymuszone pod groźbą drakońskiego wyroku sądowego przez wrogą i antywolską korporację ITI oświadczenie Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego, w którym - ulegając bezprawnemu szantażowi i wbrew oczywiście oczywistym porażającym dowodom, - jest on zmuszony do wycofania się ze swojego głęboko prawdziwego, a w dodatku jedynie słusznego stwierdzenia, że wydana przez miasto Warszawa rzekomo na przebudowę stadionu Legii "kwota 500 milionów złotych była prezentem dla ITI od Platformy Obywatelskiej"
- 24 kwietnia - gigantycznie skandaliczna decyzja Komisji Petycji Parlamentu Europejskiego, która całkowicie bezprawnie stwierdza, że nie będzie rozpatrywać wniosku o pomoc w umiędzynarodowieniu śledztwa w sprawie katastrofy smoleńskiej oraz o wsparcie Unii Europejskiej dla polskiego dochodzenia. Ta oburzająca decyzja podjęta zostaje niewątpliwie w efekcie agenturalnych działań reżimu okupacyjnego, spanikowanego ostatnią wielusettysięczną warszawską demonstracją w obronie wolności słowa, który robi wszystko, aby faktyczne okoliczności ohydnego zamachu i mordu smoleńskiego nigdy nie zostały wyjaśnione, a prawdziwi sprawcy tego nikczemnie haniebnego aktu nie zostali obnażeni!
- 24 kwietnia - były Wybitny Wolak, a obecnie zatwardziały wróg narodu i zdradziecki odszczepieniec Ludwik Dorn (pseudonim mafijny: "Żelazny Ludwik"), dopuszcza się na swoim blogu niespotykanie bezprecedensowego nienawistnego ataku na samego Naszego Umiłowanego Przywódcę, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego!:
- 26 kwietnia - gigantyczna kompromitacja opanowanego przez agentów reżimu okupacyjnego Centralnego Biura Antykorupcyjnego: Sąd Okręgowy w Warszawie orzeka, że CBA ma przeprosić dziennikarza "Gazety Wyborczej" Bogdana Wróblewskiego za to, że rzekomo w latach 2006 i 2007, rzekomo przez pół roku, rzekomo bezprawnie rzekomo pobierało billingi rzekomo z jego telefonów, co rzekomo stanowiło naruszenie dóbr osobistych dziennikarza. Sąd stwierdza także, że działania te były rzekomo przykładem typowej inwigilacji, która nie miała rzekomo podstaw prawnych, bo szukanie w ten sposób przecieku z CBA lub prokuratury - przez przeglądanie billingów dziennikarza - nie mieści się rzekomo nawet w katalogu dopuszczalnych działań CBA!
- 27 kwietnia - w obliczu spadających gwałtownie od wielu miesięcy wyników sondaży poparcia społecznego dla reżimu okupacyjnego, kolaborujące z nim wrogie media publikują ewidentnie i bezczelnie zmanipulowane rzekome "wyniki" rzekomego "sondażu" rzekomego poparcia dla kandydatów na prezydenta, według których wybory rzekomo wygrałby Wybrany-Przez-Nieporozumienie agent WSI łże-prezydent Bronisław-Fałszywy Hrabia-Bydle-Komorowski (ros.: Бронислав Коморовский, pseudonim operacyjny: "Gajowy") (31,8 %), rzekomo przed osławionym klałnem liberałów, Januszem Palikotem (22,4 %), Naszym Umiłowanym Przywódcą, Nowym Zbawicielem Wolski, niezłomnym i charyzmatycznym, przypadkowo niedointernowanym, Cudownie Ocalonym Prezesem-Premierem-prawie Prezydentem Jarosławem (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionym-Kaczyńskim (16,9 %) oraz cynicznym członkiem-założycielem zdradzieckiej Bandy Trojga, Zbigniewem Ziobrą (11,4 %). Dla każdego Prawego Wolaka oczywiście oczywiste jest, że opublikowane "wyniki" zostały haniebnie sfałszowane z pomocą wykorzystywanej już podczas sześciu poprzednich wyborów, tak zwanej "jednoczynnikowej metody Schetyny", która polega na podzieleniu faktycznego wyniku poparcia dla Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego (lub wyniku całego Ruchu Oporu), przez liczbę dwa oraz jednoczesnym pomnożeniu wyników pozostałych kandydatów (lub partii) przez taki sam czynnik
- 27 kwietnia - wybitny autorytet moralny i błyskotliwy negocjator koalicyjny Adam Lipiński, ujawnia porażającą informację, że były wielki patriota i wybitny bojownik Ruchu Oporu, a obecnie zdrajca i wróg narodu Zbigniew Ziobro, haniebnie storpedował precyzyjnie opracowany plan wpędzenia okupantów w kryzys psychiczny i doprowadzenia tym samym do przedterminowych wyborów:
- 28 kwietnia - czołowy bojownik Państwa Podziemnego i zarazem wybitny intelektualista Naszej Partii Joachim Brudziński (pseudonim konspiracyjny: "Jojo"), ujawnia Wolakom ściśle skrywaną przez wrogów narodu prawdę bezkontekstową, że już co najmniej od pierwszej połowy lat sześćdziesiątych ubiegłego stulecia, na światowym rynku muzycznym funkcjonuje zupełnie lekceważony i bojkotowany przez międzynarodowy spisek krytyków i ludzi szołbiznesu, ansambl instrumentalno-wokalny pod nazwą "PiS":
- 30 kwietnia - karygodny, choć na szczęście jednostkowy przypadek niesubordynacji w szeregach Naszej Partii: niespotykanie dotychczas zasłużony bojownik Państwa Podziemnego Witold Waszczykowski, prawdopodobnie chwilowo ogłupiony przez nachalną propagandę reżimu Donalda Tuska, pozwala sobie na haniebną krytykę znakomitego pomysłu Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego, który ogłosił jedynie słuszny bojkot ukraińskiej części Euro 2012:
- "W mojej ocenie pomysł ten jest zbyt daleko idący. Co więcej, on może być szkodliwy również dla Polski. Przecież my jesteśmy współorganizatorem Mistrzostw Europy 2012. Bojkot jedynie części ukraińskiej byłby trudny do zorganizowania, więc musiałby rykoszetem uderzyć również w nas. To więc wydaje mi się przesadą. [...] Ja optowałbym za odwrotnym postępowaniem. Należy wykorzystać obecność na ukraińskiej części Euro 2012, by zwrócić uwagę na sytuację Tymoszenko"
Maj
- 2 maja - jeden z najwybitniejszych intelektualistów i największych patriotów Naszej Partii, powszechnie podziwiany i szanowany Jan Tomaszewski (pseudonim operacyjny: "TW Alex"), brawurowo ujawnia gigantyczny skandal i niespotykanie ogromną kompromitację reżimu okupacyjnego i Wybranego-Przez-Nieporozumienie agenta WSI łże-prezydenta Bronisława-Fałszywego Hrabiego-Bydle-Komorowskiego (ros.: Брониславa Коморовсково, pseudonim operacyjny: "Gajowy"), infromując lud pracujący miast i wsi, że "trener bez matury", osławiony Franc Smuda, bezczelnie powołuje na Euro 2012 "kadrę hańby", w której znajduje się między innymi groźny i "skazany prawomocnym wyrokiem przestępca" oraz "francusko-niemieckie odpady, które [...] z łaski zagrają w biało-czerwonych barwach"
- 3 maja - najwybitniejszy niewątpliwie sportowiec w dziejach Wolski, a zarazem bohaterski bojownik Ruchu Oporu Jan Tomaszewski (pseudonim konspiracyjny: "TW Alex"), ujawnia zszokowanym Wolakom porażającą prawdę kontekstową o kulisach powołania przez powszechnie znienawidzonego trenera bez matury Franca Smudę na zlecenie okupantów, osławionej kadry hańby!:
- "To kadra hańby 40 milionowego kraju. Taką mógł powołać tylko trener bez matury. [...] Piszczek został skazany prawomocnym wyrokiem za korupcję w piłce nożnej. Pozostali trzej to francusko-niemieckie odpady, które nie załapały się do tych reprezentacji i z łaski zagrają w biało-czerwonych barwach. Wstyd, że ktoś taki może reprezentować nasz kraj. [...] Jeszcze nie jest za późno. Sami zrezygnujcie z gry w reprezentacji Polski. W ten sposób oszczędzicie nam wstydu, a sami choć w jakimś stopniu zachowacie twarz"
- 3 maja - niespotykany sukces Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego, który w natychmiastowej brawurowej reakcji na haniebne powołanie jednoosobowo i poza jakimikolwiek procedurami demokratycznymi przez osobnika bez matury (!), przestępców i kosmopolitycznych śmieci do marionetkowej kadry hańby, udającej piłkarską reprezentację Wolski, wzywa wraz ze swoimi współpracownikami cały postępowy świat do zdecydowanego zbojkotowania Euro 2012 oraz odebrania prawa do ich organizacji zbrodniczemu reżimowi Ukrainy. Dla każdego Prawego Wolaka i patrioty oczywiście oczywiste jest, że bojkot taki, a docelowo całkowite odwołanie mistrzostw, jest jedynym sposobem na uniknięcie przez Wolskę niesłychanej kompromitacji zarówno organizacyjnej, jak i sportowej, na którą cynicznie rachowali siepacze reżimu okupacyjnego, systematycznie sabotując z pomocą KGB i WSI przygotowania do tej imprezy:
- "W związku z wydarzeniami politycznymi na Ukrainie oraz sytuacją uwięzionej liderki opozycji Julii Tymoszenko Prawo i Sprawiedliwość opowiada się za bojkotem rozgrywanych na Ukrainie meczów Mistrzostw Europy w piłce nożnej oraz za dalszą presją na władze ukraińskie. [...] W tym kontekście cieszą deklaracje bojkotu meczy Euro 2012 rozgrywanych na Ukrainie, składane przez niektóre rządy europejskie"
- 3 maja - w błyskawicznej cynicznej odpowiedzi na wspaniałą inicjatywę Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego, dotyczącą jedynie słusznego bojkotu Euro 2012 na Ukrainie oraz oczywiście oczywistą prawdę kontekstową o kadrze hańby, siepacze przestępczego reżimu okupacyjnego dokonują haniebnego fałszerstwa rzekomego wpisu na blogu jednego z największych patriotów i bojowników ogólnonarodowego Ruchu Oporu Richarda Henry'ego Czarneckiego, w którym ten rzekomo deklaruje rzekomy sprzeciw, rzekomo wobec idei bojkotu, a także rzekomo twierdzi, że o bojkocie rzekomo najgłośniej mówią obłudnicy, którzy rzekomo wcześniej nic nie zrobili dla demokracji na Ukrainie. W dodatku bezczelni fałszerze przypisują autorowi zupełnie bezsensowną, a nawet absurdalną tezę, jakoby bojkot taki był rzekomo w interesie Rosji!:
- "Słyszymy niemal zewsząd o politycznym bojkocie Euro 2012. Najgłośniej na ten temat krzyczą ci, którzy do tej pory palcem w bucie nie kiwnęli, aby była premier Julia Tymoszenko odzyskała wolność. [...] Z takiego właśnie obrotu sprawy najbardziej cieszyłaby się ... Rosja. I oto, owym obłudnikom, tak naprawdę chodzi. [...] Skądinąd ci sami politycy siedzieli cicho, gdy przed 4 laty Igrzyska Olimpijskie odbywały się w Pekinie, a przecież w Chinach prawa człowieka (nie tylko tybetańskich mnichów) łamie się bezprzykładnie bardziej niż na Ukrainie"
- 3 maja - wybitny bojownik Ruchu Oporu i zarazem jeden z największych wolskich sportowców Marcin Najman (pseudonim konspiracyjny: "El Testosteron"), brawurowo demaskuje haniebne prowokacje okupantów i kulisy swojej rzekomej porażki, odniesionej w dniu 27.04.2012 w Katowicach, w zmanipulowanej walce KSW ze ściągniętym specjalnie z wrogiej Litwy brutalnym zdrajcą i najemnikiem Robertem Burnejką (pseudonim mafijny: "Hardkorowy Koksu") i wspieranym przez tysiące podobnych mu antypatriotycznych zdrajców i litewskich pachołków, zgromadzonych na trybunach:
- "Podsumowując ostatnia walkę nie sposób odnieść się do tej rzeszy litewskich pachołków na trybunach. Każdy z nich, mając walczyć z rywalem o tyle silniejszym i cięższym z jakim mi przyszło walczyć, narobiłby w gacie. To tchórzliwa hołota. Polska przez takich zdrajców zawsze traciła niepodległość. Wystarczy wspomnieć Targowicę. Mam nadzieje, że wszyscy zdążyliście ucałować w tyłek swojego litewskiego idola, który otwarcie zachęca polską młodzież do brania koksu"
- 4 maja - wspaniały sukces ogólnonarodowego Ruchu Oporu oraz Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego, który przy aplauzie dziesiątek milionów Prawych Wolaków, podejmuje radosną jednogłośną decyzję, że finał czerwcowych Mistrzostw Europy w piłce nożnej przeniesiony zostanie z Kijowa do Warszawy!:
- "Presja polityczna na ukraiński rząd, łącznie z bojkotem Euro 2012 na terenie naszego wschodniego sąsiada, to jasne opowiedzenie się po stronie demokratycznej i praworządnej Ukrainy. UEFA zaś powinna w tej sytuacji co najmniej przenieść finał mistrzostw z Kijowa do Warszawy. Inne reakcje będą, niestety, niemym przyzwoleniem na dalsze niedemokratyczne działania rządu ukraińskiego"
- 6 maja - dzięki bezprzykładnemu bohaterstwu i poświęceniu kierowanego przez Antoniego Macierewicza zespołu parlamentarnego ds. zbadania katastrofy smoleńskiej, na światło dzienne wychodzą kolejne porażające dowody na to, że zamach i mord smoleński zostały precyzyjnie zaplanowane i przygotowane na długo przed tragedią, a samo strącenie prezydenckiego samolotu miało miejsce dużo wcześniej, niż w wersji oficjalnej, o czym doskonale wiedział zamieszany w sposób oczywiście oczywisty w zamach, Radosław Sikorski (pseudonim operacyjny: "Radek-Zdradek")!:
- "Jeżeli teraz okazuje się, że do telefonu pana prezydenta włamano się już o godzinie 10.46, czyli niecałe cztery minuty po dotychczasowym czasie katastrofy, to oznacza, że musimy zweryfikować także i to, kiedy doszło do katastrofy. Nie ma bowiem fizycznej możliwości, by odnaleźć telefon i następnie włamać się do niego jeszcze w czasie, gdy pogorzelisko płonęło, przewalały się fragmenty tupolewa. [...] Do katastrofy musiało dojść wcześniej - przynajmniej o kilkanaście minut. To z kolei mogłoby też wyjaśniać, dlaczego Radosław Sikorski tak wcześnie dysponował wiedzą na temat wypadku. Słowa ministra Sikorskiego wynikają zapewne z jakiejś innej wiedzy [...]. Być może od tej samej osoby, która była członkiem zespołu decydującego po stronie rosyjskiej"
- "Zespół Parlamentarny kilkakrotnie już wskazywał, że podejmowano szereg działań, które można nazwać przygotowawczymi, przed tragedią. Choćby obecność pięciu rodzajów rozmaitych służb wojskowych w okolicach lotniska, w tym specnazu! Po co tam, od początku, żołnierze specnazu? A równocześnie zupełna "bezradność" w ratowaniu ofiar tragedii, żadnej próby udzielenia im pomocy"
- 8 maja - w niespotykanie błyskotliwym wystąpieniu podczas niezapowiedzianej gospodarskiej wizyty na placu budowy węzła komunikacyjnego Konotopa pod Warszawą, Nasz Umiłowany Przywódca, Nowy Zbawiciel Wolski, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński, brawurowo obnaża działania reżimu okupacyjnego, usiłującego cynicznie i haniebnie sabotażować przygotowania do Euro 2012, uspokajając i jednocześnie mobilizując zaniepokojony Naród błyskotliwym hasłem: "Nie dajmy Tuskowi zepsuć Euro!. Ten przejmujący apel Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego, pozwala mieć jeszcze resztki nadziei na to, że mistrzostwa - pomimo haniebnie nikczemnych usiłowań okupantów - nie zakończą się gigantyczną kompromitacją Wolski w oszczach Europy i całego świata:
- 8 maja - czołowy intelektualista Ruchu Oporu Adam Hofman, przekazuje Narodowi radosną, ale przede wszystkim niespotykanie wiele mówiącą o nadprzyrodzonych przymiotach Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego informację, że Ojciec Narodu posiada niebywale rzadką umiejętność lewitowania!:
- 9 maja - niespotykanie gigantyczna kompromitacja Wybranego-Przez-Nieporozumienie agenta WSI łże-prezydenta Bronisława-Fałszywego Hrabiego-Bydle-Komorowskiego (ros.: Брониславa Коморовсково, pseudonim operacyjny: "Gajowy"), który najpierw "chciał siedzieć przy stole z tym damskim bokserem Janukowyczem", a teraz ze wstydem "wlecze się w ogonie i to ze spuszczoną głową, bo przegrał w sprawie Jałty":
- "Jak chciał siedzieć przy jednym stole z damskim bokserem, z Janukowyczem, który uwięził Julię Tymoszenko i doprowadził do tego, że ona jest bita, to naprawdę, jeśli z damskim bokserem chce siadać przy stole i mówić, że to jest prozachodnia Ukraina, to zdaje się, że mało rozumie z polityki zagranicznej. [...] Nasz prezydent niestety wlecze się w ogonie i to ze spuszczoną głową, bo przegrał w sprawie Jałty" - Adam Hofman
- 9 maja - skandaliczna akcja okupantów wobec przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski, arcybiskupa Józefa Michalika, który w obliczu niewątpliwego szantażu i pod niespotykaną presją siepaczy reżimu, haniebnie zmuszony zostaje do złożenia głęboko niesłusznego i antywolskiego oświadczenia, że rzekomo "nie popiera apeli o bojkot ukraińskiej części Euro 2012" i rzekomo wraz ze swoimi "kolegami biskupami zdystansowali się od bojkotu", a same apele o bojkot rzekomo "wydają mu się narzędziem wykorzystywanym po to, by podkreślić własne pozycje polityczne", na co "nie ma naszej [ rzekomo Episkopatu ] aprobaty"
- 9 maja - widząc karygodną bezczynność okupantów oraz haniebnie wysługującego się im trenera bez matury, osławionego Franciszka Smudy, najwybitniejszy sportowiec w dziejach Wolski, a zarazem nieustraszony bojownik Ruchu Oporu Jan Tomaszewski (pseudonim konspiracyjny: "TW Alex"), jednoznacznie i ostatecznie potwierdza swą kategoryczną decyzję o wykluczeniu z piłkarskiej kadry hańby wszystkich przestępców oraz niemiecko-francuskich śmieci, "którzy kolaborowali z francuskim i niemieckim futbolem":
- "Ja, jako członek Klubu Wybitnego Reprezentanta, nie życzę sobie, żeby w reprezentacji grał zawodnik, który został skazany prawomocnym wyrokiem sądu za korupcję, jeden Francuz i dwóch Niemców, którzy grali już dla Francji i Niemiec. Nie załapali się do swoich pierwszych reprezentacji, odbierają prawdziwym Polakom miejsce w reprezentacji"
- 10 maja - wybitny bojownik Ruchu Oporu, posiadacz jednego z najtęższych umysłów współczesności Marek Suski, w akcie niespotykanej odwagi, jednoznacznie potwierdza porażające, choć oczywiście oczywiste dla wszystkich Prawych Wolaków informacje, że Tymczasowy Rząd Okupacyjny, będący faktycznie "rządem zdrady narodowej i koalicją Targowicy", na życzenie oligarchów zamierza zniszczyć byt biologiczny Narodu Wolskiego poprzez zapracowanie Wolaków na śmierć i bohatersko wzywa lud pracujący miast i wsi do obalenia przestępczego reżimu okupacyjnego pod przywództwem Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego:
- 11 maja - w głęboko merytorycznym i sformułowanym klasycznym językiem pojednania wystąpieniu w Sejmie, Nasz Umiłowany Przywódca, Nowy Zbawiciel Wolski, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński, ujawnia porażającą prawdę kontekstową, że największym marzeniem Adolfa Hitlera było wydłużenie Wolakom progu emerytalnego do 67. roku życia, a Donald Tusk, w akcie niebywałego chamstwa i grubiaństwa, skwapliwie realizuje marzenia Führera (wym.: firera") swego osławionego zdradzieckiego dziadka!:
- 16 maja - dzięki nieustającym wysiłkom światowej sławy ekspertów bohaterskiego Zespołu parlamentarnego ds. zbadania katastrofy smoleńskiej, a w szczególności jednego z największych uczonych współczesności, Gregory'ego Szuladzińskiego z dalekiej Australii, na jaw wychodzi porażający fakt autentyczny, że w trakcie lotu (!) prezydenckiego tu-154 do Smoleńska, ktoś podrzucił na pokład samolotu "dwa kilogramy TNT, czyli czegoś w rodzaju dynamitu. [...] A może [...] 5 kilogramów". Wstrząsające to odkrycie naukowe niewątpliwie jednoznacznie wskazuje na to, że w zamach i mord smoleński zaangażowane były siły nieczyste, a najprawdopodobniej brawurowo zdemaskowani już przed laty przez prezesa-premiera Jarosława Kaczyńskiego inni szatani!:
- "Jak były odłamki, to znaczy, że był wybuch i nie ma od tego żadnej ucieczki. Jeżeli były rozczłonkowane ciała, niektóre na drobne kawałki, to znaczy, że w ich pobliżu był wybuch dynamitu lub innego ładunku. [...] Coś rzędu 2 kg TNT, czyli czegoś w rodzaju dynamitu. [...] A może nie było to 2 kg dynamitu, tylko 5 kg? [...] Na początku lotu tych ładunków mogło tam nie być"
- 17 maja - bohaterski bojownik Ruchu Oporu Adam Hofman, przypomina ogłupianemu przez reżim okupacyjny Narodowi, że wynik wyborów parlamentarnych 2007 roku został przez funkcjonariuszy przestępczej Platformy haniebnie zafałszowany, za co zresztą do dziś Nasza Partia nie została przeproszona!:
- 17 maja - niespotykana kompromitacja reżimu okupacyjnego i samozwańczego "premiera" Donaldu Tusku, który wbrew oczywiście oczywistym faktom autentycznym i odczuciom ogólnonarodowej większości Prawych Wolaków, cynicznie stwierdza, że "to, co jest niezbędne dla przeprowadzenia mistrzostw Europy w piłce nożnej, to, czego wymaga ich organizator, to, czego wymaga bezpieczeństwo obywateli, to, czego wymaga komfort przyjeżdżających, to wszystko zostało wykonane w stu procentach". W dodatku Donald Tusk posuwa się do wyjątkowo haniebnego i obrzydliwego kłamstwa, bezczelnie komunikując publicznie, "że Polska jest dobrym miejscem, że Polska jest miejscem, gdzie udają się wspaniałe rzeczy i gdzie mieszkają wspaniali ludzie i że jest miejscem, do którego warto wrócić"!
- 18 maja - były wybitny Wolak i budowniczy IV RP, a obecnie zdradziecki odszczepieniec i członek agenturalnej tak zwanej "Solidarnej Polski" Ludwik Dorn, dopuszcza się haniebnego i bulgocącego nienawiścią wściekłego ataku na Naszego Umiłowanego Przywódcę, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego, bezczelnie i wbrew oczywiście oczywistym faktom autentycznym stwierdzając, że Ojciec Narodu rzekomo jest konfliktowy, rzekomo wszędzie szuka wrogów, rzekomo kieruje Naszą Partią za pomocą intryg i rzekomo wszędzie widzi spiski:
- "Już w latach 2006-07 był problem z jakością jego [ Jarosława Kaczyńskiego ] premierostwa. Niepokojem napawają jego konfliktowość, szukanie wrogów w najbliższym otoczeniu, zarządzanie partią poprzez mechanizm równowagi intryg, sposób traktowania najbliższych współpracowników jako ludzi zbywalnych, ciągłe wietrzenie spisków. W partii mu wolno, natomiast jeżeli miałby stać na czele rządu, to zachowania takie byłyby destrukcyjne dla Rady Ministrów, koalicji rządowej i państwa"
- 19 maja - jeden z największych patriotów w dziejach Wolski i zarazem najwybitniejszych twórców światowej kinematografii Grzegorz Braun, nie zważając na grożące mu kolejne brutalne represje okupantów, publicznie wyraża jedynie słuszną wolę kilkudziesięciu milionów Prawych Wolaków i prawdziwych patriotów, wzywając do aresztowania i natychmiastowego rozstrzelania najbardziej zdradzieckich członków przestępczego reżimu okupacyjnego!:
- "To ci ludzie, z tego rządu telewizyjnego, jak mówi Jarosław Marek Rymkiewicz są współodpowiedzialni za zbrodnię smoleńską. I jeśli nawet nie brali udziału w jej planowaniu i przeprowadzeniu, to wzięli udział w zacieraniu śladów. Wzięli udział w utrudnianiu śledztwa, to są przestępstwa kryminalne. A jeśli jako ludzie niesamodzielni prowadzą na jakąś wojnę, która ma kosztować życie Polaków i jeśli jako ludzie niesamodzielni zgadzają się na roszczenia finansowe nie oparte na jakimkolwiek prawie iż tworzą jakieś precedensy prawne po to, żeby Polacy zostali znowu na wielką skalę ograbieni, no to są na dodatek jeszcze zdrajcami stanu. I w związku z tym powinni szybko trafić do więzienia, a niektórzy – co daj Boże – pod ścianę"
- 20 maja - dzięki niespotykanej odwadze i poświęceniu dla umęczonej Ojczyzny Marii Nowińskiej, byłej żony byłego prominentnego członka i nadwornego klałna Platformy Obywatelskiej, osławionego Janusza Palikota, na jaw wychodzi porażająca prawda kontekstowa, że usiłował on zabrać pielęgniarki na dół do kopalni i wykończyć je razem z górnikami przez zatopienie kopalni i zabetonowanie szybów! Fakt, iż po ujrzeniu przez tę informację światła dziennego, Palikot nie został natychmiast aresztowany pod zarzutem usiłowania ludobójstwa, jednoznacznie potwierdza oczywiście oczywistą dla wszystkich Prawych Wolaków tezę, że zbrodnia ta musiała być zaplanowana wspólnie i w porozumieniu z samozwańczym "premierem" Donaldem Tuskiem oraz - co oczywiście oczywiste - z Wybranym-Przez-Nieporozumienie agentem WSI łże-prezydentem Bronisławem-Fałszywym Hrabią-Bydle-Komorowskim (ros.: Брониславом Коморовским, pseudonim operacyjny: "Gajowy"):
- "Na rozwiązanie sprawy protestujących pielęgniarek miał zawsze taki sam pomysł. Zawieźć pielęgniarki na dół do kopalni, do górników. Potem zatopić ich wszystkich i zabetonować szyby"
- 22 maja - niesłychany akt niespotykanego i nadludzkiego wręcz bohaterstwa ze strony Prawych Wolaków z toruńsko-włocławskiego regionu "Solidarności", którzy błyskotliwie obnażają całą obiektywną prawdę kontekstową o największym zdrajcy w dziejach Wolski TW "Bolku" (pseudonim operacyjny: "Lech Wałęsa"), publikując na oficjalnej stronie internetowej regionu porażającą swą trafnością ilustrację ze stosownym podpisem
- 22 maja - niespotykana ingerencja w wewnętrzne sprawy Wolski i jednocześnie niesłychanie brutalny atak niemieckich mediów na IV RP: wysługujący się rewizjonistom zza Odry i odwetowcom z Bonn, antywolski tygodnik "Der Spiegel", (wym.: der szpigel), w haniebnym artykule "Cud po sąsiedzku", bezczelnie kwestionuje jedynie słuszne opinie Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego oraz kilkudziesięciomilionowej ogólnonarodowej większości Prawych Wolaków, kłamliwie pisząc, że "niewiele jest na świecie takich historii sukcesu jak historia Polski po zmianie ustroju", a w dodatku ośmiela się cynicznie twierdzić, iż "jakkolwiek wypadnie Euro 2012, Polacy są już mistrzami Europy pod względem wskaźników wzrostu w minionej dekadzie"
- 22 maja - Nasz Umiłowany Przywódca, Nowy Zbawiciel Wolski, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński wspaniałomyślnie ogłasza bezwarunkowe zawieszenie broni na czas Euro 2012
- 22 maja - natychmiast po ogłoszeniu rozejmu, na światło dzienne wychodzi skrzętnie ukrywana przez okupantów niespotykanie wiele mówiąca, porażająca prawda kontekstowa, że zaślepieni chęcią zysku i podlizania się swojemu oficerowi prowadzącemu z ramienia KGB Władimirowi Putinowi zarządcy kondominium rosyjsko-niemieckiego, przehandlowali Ruskim za judaszowe euro (wym.: ojro), jedno z największych dóbr i najświętszych symboli narodowych - Lożę Prezydencką na Stadionie Narodowym w Warszawie! Ponury ten fakt autentyczny jednoznacznie wskazuje, że dla zdradzieckich okupantów nie ma już żadnych świętości i w najbliższym czasie można spodziewać się sprzedania Ruskim "Wawelu, Belwederu i Krakowskiego Przedmieścia", tym bardziej że dziesiątki hoteli w Wolsce już od wielu lat dopuszczają się obrzydliwego aktu zdrady narodowej, haniebnie przehandlowując gościom, w tym oczywiście Ruskim, swoje prezydenckie apartamenty!:
- "Jeżeli mamy w Polsce Mistrzostwa Europy i jest Stadion Narodowy, to głowa państwa, niezależnie od tego jak ją oceniam, musi mieć pewne przywileje, bo to jest państwo polskie i to jest pierwszy obywatel Rzeczypospolitej i to jest poza jakąkolwiek dyskusją. Polski Związek Piłki Nożnej nie miał prawa tej loży sprzedać. Mógł sprzedawać inne rzeczy, ale ta loża jest dla Polaków, dla polskiego prezydenta, premiera, marszałka Sejmu i osób, które one zaproszą. [...] Wszystko jedno kto to sprzedał, to to jest po prostu skandal, no my jesteśmy gospodarzem we własnym kraju. Państwo pewnie wiedzą, że ja niespecjalnie wysoko sobie cenię obecnie władze, ale mimo wszystko uważam, że to jest skandal" – Jarosław Kaczyński
- "Prezydent jest dla mnie symbolem narodu polskiego, to skandal że w czasie Euro 2012 w loży prezydenckiej na Stadionie Narodowym będzie siedział nie on, a Putin i Abramowicz, rosyjski oligarcha. To polskie firmy powinny wykupić dla prezydenta loże na Stadionie Narodowym. [...] NCS złożył taką propozycje, ale rząd z niej nie skorzystał. To dziadowsko zarządzane państwo. Jeśli tak, to niech Abramowicz kupi jeszcze Wawel. Niech kupi Belweder, niech kupi Krakowskie Przedmieście" – Joachim Brudziński
- 22 maja - kolejny oszałamiająco miażdżący sukces całego Ruchu Oporu i osobiście Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego, który uhonorowany zostaje przez reprezentującego kilkudziesięciomilionową ogólnonarodową większość Prawych Wolaków, najwybitniejszego sportowca wszech czasów, legendarnego Jana Tomaszewskiego (pseudonim konspiracyjny "TW Alex"), tytułem "Kazimierza Górskiego polskiej polityki":
- 22 maja - dzięki niespotykanej odwadze wybitnego bojownika i intelektualisty Ruchu Oporu Jana Tomaszewskiego (pseudonim konspiracyjny: "TW Alex"), na jaw wychodzi porażająca prawda kontekstowa, że w powołaniu kuriozalnej zbieraniny przestępców z francusko-niemieckimi odpadami i kolaborantami, przez wszystkich Prawych Wolaków i prawdziwych patriotów zwanej "kadrą hańby", brał udział Wybrany-Przez-Nieporozumienie agent WSI łże-prezydent Bronisław-Fałszywy Hrabia-Bydle-Komorowski (ros.: Бронислав Коморовский, pseudonim operacyjny: "Gajowy")!:
- "Mówiłem to już rok temu, kiedy nie byłem jeszcze posłem. Powiedziałem, że się wstydzę, bo koszulka reprezentacji jest profanowana. [...] Brzydzę się tej koszulki, bo będzie w niej grał przestępca oraz dwóch zawodników niemieckich i jeden francuski, którzy kolaborowali z futbolem francuskim i niemieckim. [...] To jest drużyna Smudy, Laty i po części Komorowskiego"
- 23 maja - tymczasowy premier Tymczasowego Rządu Okupacyjnego Donald Tusk, dopuszcza się podłej prowokacji wobec Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego: wykorzystując chwilę słabości Ojca Narodu, który ogłosił zawieszenie broni na czas Euro 2012, zaprasza go bezczelnie na obiat i wspólne kibicowanie kadrze hańby narodowej. Ta bezwstydna propozycja zostaje oczywiście brawurowo odrzucona przez Naszego Umiłowanego Przywódcę, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego, który - jak kilkudziesięciomilionowa ogólnonarodowa większość Prawych Wolaków - będzie oglądał jedyną dostępną niezmanipulowaną transmisję z meczu na antenie TV Trwam
- 24 maja - Nasz Umiłowany Przywódca, Nowy Zbawiciel Wolski, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński, dyskretnie przypomina społeczeństwu, że Wolska otrzymała prawo organizacji Euro 2012 jedynie dzięki perfekcyjnym staraniom i działaniom ogólnonarodowych Sił Wolności i Postępu, i dlatego mistrzostwa muszą zakończyć się wielkim sukcesem!:
- 25 maja - porażeni katastrofalną sytuacją wolskiej gospodarki pod rządami marionetkowego reżimu okupacyjnego, a w szczególności całkowitym upadkiem rolnictwa i eksportu wyrobów przemysłu spożywczego Prawi Wolacy, przeprowadzają przed siedzibą Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, wspaniałą akcję marketingową, promującą w Europie i na całym świecie wolskie podroby
- 25 maja - największy skandal w dziejach całych światowych mediów, a telewizji w szczególności: opanowany przez okupantów i do cna skorumpowany przez określone siły Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, całkowicie bezprawnie i wbrew oczywiście oczywistym porażającym dowodom na to, że koncesja należy się Telewizji Trwam jak psu zupa, oddala skargę kierowanej przez Ojca Dyrektora Rektora Doktora Tadeusza Rydzyka Fundacji Lux Veritatis, na odmowną decyzję KRRiT, dotyczącą miejsca dla tej stacji na multipleksie naziemnej telewizji cyfrowej. Haniebna ta decyzja pozbawia - jak to Prawi Wolacy od dawna sygnalizowali - kilkudziesięciomilionową większość prawdziwych patriotów i zwolenników Ruchu Oporu możliwości oglądania TV Trwam natychmiast po uruchomieniu nadawania na pierwszym multipleksie (MUX-1)
- 25 maja - wybitny intelektualista i bojownik ogólnonarodowego Ruchu Oporu Jan Tomaszewski (pseudonim konspiracyjny: "TW Alex"), brawurowo ujawnia Narodowi bardzo ważną, choć zaskakującą informację, że zgadza się ze swoim zdaniem!:
- 26 maja - gigantyczna kompromitacja Wolski przed całą piłkarską Europą i światem: w meczu sparingowym ze Słowacją, powołana przez trenera bez matury, za to z niemieckim (!!!) paszportem, Franca Smudę oraz Wybranego-Przez-Nieporozumienie agenta WSI łże-prezydenta Bronisława-Fałszywego Hrabiego-Bydle-Komorowskiego (ros.: Брониславa Коморовсково, pseudonim operacyjny: "Gajowy") kadra hańby narodowej, zgodnie z przewidywaniami największych patriotów, ośmiesza się do cna na oszczach milionów telewidzów, zdobywając bramkę ze strzału "francuskiego odpada, który kolaborował z francuskim futbolem", Damiena Perquisa (wym.: damiaą perkis), w dodatku po podaniu "skazanego prawomocnym wyrokiem przestępcy", Łukasza Piszczka
- 27 maja - opanowany przez Tymczasowy Rząd Okupacyjny i skorumpowany do cna TNS Polska, cynicznie publikuje haniebnie sfałszowane z całą pewnością na zlecenie określonych sił, rzekome wyniki rzekomego "sondażu" dotyczącego Euro 2012, w którym rzekomo 72 % respondentów, rzekomo deklaruje, że rzekomo wierzy w rzekomy sukces promocyjny Wolski, zaś 24 % jest rzekomo zdania przeciwnego. Porażające dowody na to, iż opublikowane liczby muszą być cynicznie sfałszowane, przedstawił już w dniu 08.05.2012 Nasz Umiłowany Przywódca, Nowy Zbawiciel Wolski, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński, który błyskotliwie zakomunikował: "Rząd dużo zepsuł, tego nie możemy naprawić"
- 28 maja - bohaterscy patriotyczni dziennikarze "Gazety Polskiej Codziennie", ujawniają zszokowanemu społeczeństwu ustalenia najwybitniejszych światowych uczonych, skupionych w legendarnym Zespole parlamentarnym ds. zbadania katastrofy smoleńskiej Antoniego Macierewicza, którzy na podstawie skwapliwie ukrywanych przez tak zwaną "Komisję Millera" porażających dowodów, absolutnie i ostatecznie stwierdzili, że prezydencki tupolew wybuchł na skrzydle na wysokości 36 metrów nad lotniskiem w wyniku 13 awarii systemów samolotu!:
- "Tu-154M uległ destrukcji na wysokości 36 metrów nad pasem lotniska. Do takich wniosków doszedł, na podstawie danych odczytanych przez producenta urządzeń pokładowych, profesor Kazimierz Nowaczyk z Uniwersytetu Maryland. [...] Dane te były znane komisji Millera, ale zostały ukryte. [...] Według eksperta sejmowej komisji Antoniego Macierewicza dziennik awarii systemu TAWS zarejestrował informacje o 13 awariach systemów prezydenckiego samolotu. [...] Producent systemu TAWS, firma Universal Avionics, dysponuje dziennikiem awarii, według którego w chwili wyłączenia się komputera pokładowego system zarejestrował 13 awarii jednocześnie. Według dr Grzegorza Szuladzińskiego wtedy właśnie miał miejsce wybuch na skrzydle"
- 28 maja - niespotykany i bezprecedensowy akt bestialskiego terroru okupantów wobec najlepszych synów Narodu Wolskiego: na osobiste zlecenie samozwańczego "premiera" Donalda Tuska i Wybranego-Przez-Nieporozumienie agenta WSI łże-prezydenta Bronisława-Fałszywego Hrabiego-Bydle-Komorowskiego (ros.: Брониславa Коморовсково, pseudonim operacyjny: "Gajowy"), skwapliwie realizujących wytyczne KGB i WSI, uzbrojeni po brudne zęby siepacze reżimu, pod niebywale kłamliwym pretekstem przestępstw narkotykowych i wymuszeń, dokonują brutalnych zatrzymań 42 najwybitniejszych bojowników o wolność umęczonej Ojczyzny, wywodzących się ze środowiska patriotycznych kibiców, wśród których znajduje się bohaterski niezależny publicysta "Gazety Polskiej Codziennie", od dawna prześladowany przez reżim Piotr Staruchowicz (pseudonim konspiracyjny: "Staruch"). Cały Naród czeka na reakcję obrońców uciśnionych - senatora Zbigniewa Romaszewskiego oraz posłanki Beaty Kempy, którzy z całą pewnością poręczą za "Starucha" i nie pozwolą, aby pod wpływem tortur siepaczy reżimu przyznał się do rzekomej winy
- 28 maja - wielokrotnie brutalnie represjonowany przez reżim wybitny Prawy Wolak i patriota Grzegorz Braun, uświadamia przerażonemu Narodowi, że reżimowi siepacze, którzy zorganizowali i przeprowadzili zamach smoleński, nie zawahają się w następnej kolejności dokonywać krwawych mordów na kolejnych patriotach i Prawych Wolakach!:
- 29 maja - brutalne represje przeciwko bohaterskiemu publicyście "Gazety Polskiej Codziennie" i ikonie niezłomnej walki ogólnonarodowego Ruchu Oporu z reżimem okupacyjnym nasilają się: skorumpowany Sąd Okręgowy w Warszawie podejmuje tyleż haniebną, co jaskrawo bezprawną decyzję o tymczasowym aresztowaniu Piotra Staruchowicza (pseudonim konspiracyjny" "Staruch") pod sfingowanym zarzutem rzekomego "wprowadzenia do obrotu nie mniej niż kilograma amfetaminy", co zagrożone jest drakońską karą do 10 lat więzienia
- 30 maja - gigantyczna kompromitacja samozwańczego i marionetkowego "premiera" Donalda Tuska i Wybranego-Przez-Nieporozumienie agenta WSI łże-prezydenta Bronisława-Fałszywego Hrabiego-Bydle-Komorowskiego (ros.: Брониславa Коморовсково, pseudonim operacyjny: "Gajowy"), którzy dopuszczają, a prawdopodobnie nawet zachęcają Baracka Obamę, do użycia w przemówieniu z okazji pośmiertnego przyznania Janowi Karskiemu amerykańskiego Medalu Wolności, haniebnego zwrotu "polski obóz śmierci" (!). Na szczęście tę szytą grubymi nićmi w mętnej wodzie na brudny młyn prowokację, brawurowo obnaża Nasz Umiłowany Przywódca, Nowy Zbawiciel Wolski, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński, który błyskotliwie wskazuje osoby odpowiedzialne za ten haniebny zamach i natychmiast po skorygowaniu przez Biały Dom tekstu pisanego przemówienia oraz wyrażeniu oficjalnego ubolewania przez rzecznika Narodowej Rady Bezpieczeństwa USA, nakazuje aby "w trybie natychmiastowym najwyższe polskie władze zażądały od Białego Domu oficjalnego sprostowania tej niechlubnej, nieprawdziwej wypowiedzi"'
- 30 maja - wybitny bojownik Ruchu Oporu Zbigniew Romaszewski, błyskotliwie obnaża haniebne kłamstwa i prowokacje wysługujących się okupantom dziennikarzy, ujawniając że - wbrew podłym insynuacjom - poręczenie za wybitnego publicystę "Gazety Polskiej Codziennie", bohaterskiego patriotę Piotra Staruchowicza (pseudonim konspiracyjny: "Staruch"), w rzeczywistości w celach prowokacyjnych złożyli podszywający się pod niego dziennikarze wrogiego tygodnika "Wprost":
- "Nigdy nie broniłem Piotra S. [ Piotra Staruchowicza, pseudonim konspiracyjny: "Staruch") ]. To wy [ do dziennikarzy Wprost ] sobie wymyśliliście jakąś obronę"
- "Nazywanie pana Starucha kryminalistą, przed tym jak zapadnie orzeczenie, jest niedopuszczalne. O ludziach z Radomia mówiono per warchoły. Kiedy się urządza polityczną nagonkę na grupę ludzką, to ja stoję po stronie ludzi, którzy są prześladowani" - Zbigniew Romaszewski (28.09.2011)
- "Bicie człowieka oczywiście mi przeszkadza, ale bardzo mi przeszkadza, jeśli na ludzi urządza się nagonki. I tutaj mamy do czynienia ze świadomą nagonką, świadomą ustawką wyborczą [...]. Ja myślę, że tego rodzaju szczucia po prostu służą dzieleniu społeczeństwa, czego właśnie tacy mądrzy Niemcy potrafili uniknąć i zrobili panią Merkel kanclerzem państwa. [...] Ale nie zmienia to postaci rzeczy, że operowanie na przykład przez media słowami bandzior, słowami herszt. [...] W związku z czym uważam, że mamy tu do czynienia z czystym nadużyciem, z czystym szczuciem" - Zbigniew Romaszewski (06.10.2011)
- 30 maja - jeden z najwybitniejszych na świecie ekspertów w dziedzinie komunikacji lotniczej, Ojciec Dyrektor Rektor Doktor Tadeusz Rydzyk, ujawnia Narodowi ściśle skrywaną przed społeczeństwem przez okupantów szokującą prawdę kontekstową, że systematycznie rozkradane przez reżim i jego kolaborantów wolskie linie lotnicze LOT, posiadają tylko dwa własne samoloty (!), a pozostałe dwa czy trzy są jedynie wypożyczone!:
- "Proszę zobaczyć na Niemcy, jak oni dbają o swój kraj! I rządzących, ktokolwiek rządzi. Cały czas piękne potężne Niemcy, silne Niemcy! Jak oni się rozwijają, samo lotnictwo. Chociażby Lufthansa podobno ma ponad 300 samolotów czy miejsc dalekosiężnych, dalekich linii. I prócz tego z tego co wiem oni mają Air Berlin, jeszcze jest Condor, nie wiem, pewno jeszcze inne kompanie. A Polska ma wszystkich samolotów cztery czy pięć, w tym własnych dwa! Dwa samoloty, te dalekosiężne, i jeszcze w Locie się kłócą, chcieliby to okraść. Czy to jest normalne? Dwa są własne, a resztę to wypożyczone"
- 31 maja - niespotykany akt zdrady stanu ze strony tymczasowego gubernatora kondominium rosyjsko-niemieckiego Herr Donaldu Tusku, który - obnażając całkowicie swą oczywiście oczywistą dla każdego prawdziwego patrioty i Prawego Wolaka agenturalność - odbiera z rąk swojej oficerki prowadzącej z ramienia BND Angeli Merkel, tak zwaną "nagrodę" imienia znanego Żyda, masona, homoseksualisty i architekta antywolskiego układu w Rapallo, Walthera Rathenau'a, przyznaną za rzekome "zasługi, rzekomo na rzecz rzekomego pogłębienia integracji europejskiej podczas przewodnictwa Wolski w UE". Faktycznie "nagroda" ta stanowi nieudolnie zakamuflowaną formę zapłaty Herr Tusku za jego zdradę, wysługiwanie się zaborcy i iście feudalną służbę na rzecz wrogiego mocarstwa, co jednoznacznie potwierdza się w okolicznościowym przemówieniu Angeli Merkel, która ostentacyjnie zwraca się do zdrajcy per "Donaldzie"!
- 31 maja - przy okazji opublikowania przez GUS kolejnej kłamliwej informacji, że w I kwartale PKB Wolski rzekomo wzrósł o rzekomo 3,5 %, na jaw wychodzi, że reżim okupacyjny dla ratowania nurkującego jak batyskaf PKB, haniebnie okradał uczciwych obywateli, którzy zmuszeni byli finansować go wydatkami na konsumpcję z własnych, prywatnych niegłębokich przecież kieszeni, czego nie udało się ukryć nawet wrogim mediom
Czerwiec
- 4 czerwca - dla pokrycia tematem zastępczym niespotykanie smutnej rocznicy bezprawnego obalenia przez TW "Bolka" (pseudonim operacyjny: "Lech Wałęsa") i jego inspirowanych przez określone siły żydo-masońsko-liberalnych popleczników, najlepszego w okresie III Rzeczpospolitej rządu Jana Olszewskiego, okupanci nachalnie nagłaśniają przypadającą rzekomo w dniu 04.06.2012 60. rocznicę urodzin Wybranego-Przez-Nieporozumienie agenta WSI łże-prezydenta Bronisława-Fałszywego Hrabiego-Bydle-Komorowskiego (ros.: Брониславa Коморовсково, pseudonim operacyjny: "Gajowy"). Na szczęście patriotycznie zorientowana kilkudziesięciomilionowa ogólnonarodowa większość Prawych Wolaków, reaguje na tę cyniczną hucpę i prowokację godnym milczeniem i patriotyczną zadumą nad tragicznym losem rządu Jana Olszewskiego i Wolski, ostentacyjnie bojkotując huczne i rzekomo "spontaniczne" obchody
- 4 czerwca - wychodząc naprzeciw palącej potrzebie uporządkowania patriotycznego aparatu pojęciowego w zakresie znanej od lat złowrogiej szarej sieci, Nasz Umiłowany Przywódca, Nowy Zbawiciel Wolski, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński, przypomina ten haniebny spiskowy twór, jednocześnie niespotykanie błyskotliwie ogłaszając jego uniwersalną systematykę:
- "Ten rząd postawił sprawę oczyszczenia i likwidacji tych dwóch rodzajów sieci, które oplatały Polskę. [...] Sieć jawna, dawnej nomenklatury komunistycznej, której rozbicie było możliwe tylko przez dekomunizację, i znacznie groźniejsza, sieć tajna, tworzona przez tajnych współpracowników, którzy byli dosłownie wszędzie i którzy tworzyli sferę przywilejów, jak i sferę oddziaływania, sterowania polskim życiem publicznym i gospodarczym"
- 5 czerwca - zorganizowane przez Ruch Oporu w porozumieniu ze znajdującą się chwilowo po złej stronie Mocy partią Solidarna Polska, publiczne wysłuchanie w Parlamencie Europejskim na temat brutalnych represji wobec Telewizji Trwam oraz demonstracja przed siedzibą Parlamentu, kończą się tradycyjnie kolejnymi miażdżącymi sukcesami, spotykając się z ogromnym zainteresowaniem społeczności międzynarodowej, o czym świadczyć może znamienny fakt autentyczny, że podczas wysłuchania kilka osób korzystało na sali ze słuchawek do tłumaczeń!
- 6 czerwca - bohaterski szef klubu parlamentarnego Ruchu Oporu Mariusz Błaszczak, przekazuje na antenie Polskiego Radia radosną dla całej ogólnonarodowej większości Prawych Wolaków i prawdziwych patriotów informację, że wbrew kłamliwym i cynicznym zapowiedziom rządu okupacyjnego, Euro 2012 będzie porażką organizacyjną Wolski
- 6 czerwca - kolejna niespotykana kompromitacja i gigantycznie skandaliczna hucpa w wykonaniu Wybranego-Przez-Nieporozumienie agenta WSI łże-prezydenta Bronisława-Fałszywego Hrabiego-Bydle-Komorowskiego (ros.: Брониславa Коморовсково, pseudonim operacyjny: "Gajowy"), który - ostentacyjnie i w dodatku niesłychanie bezprawnie odmówiwszy niedawno spotkania z Naszym Umiłowanym Przywódcą, Nowym Zbawicielem Wolski, niezłomnym i charyzmatycznym, przypadkowo niedointernowanym, Cudownie Ocalonym Prezesem-Premierem-prawie Prezydentem Jarosławem (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionym-Kaczyńskim, jedynym wiarygodnym i upoważnionym przez cały Naród do reprezentowania go przed reżimem liberałów - cynicznie zaprasza do Pałacu Prezydenckiego znanego przestępcę, narkomana, hurtowego handlarza alkoholem i narkotykami, a zarazem osławionego wojującego antyklerykała i klałna Platformy Obywatelskiej Janusza Palikota, pod kłamliwym pretekstem rzekomego omówienia rzekomej sytuacji politycznej na Ukrainie, którą Palikot rzekomo ostatnio odwiedził
- 8 czerwca - kierowana przez trenera bez matury (!), osławiona zbieranina przestępców i zagranicznych śmieci, szerzej znana pod niespotykanie adekwatną nazwą "kadra hańby", podczas swego pierwszego "występu" na Euro 2012, zaledwie remisuje mecz ze słabiutką drużyną Grecji 1:1, po golu cynicznego emigranta (Dortmund, Niemcy!) i wyrobnika za judaszowe euro (wym.: ojro), Roberta Lewandowskiego, uzyskanym z asysty innego emigranta (Dortmund, Niemcy!) i wyrobnika za judaszowe euro (wym.: ojro), Jakuba Błaszczykowskiego!
- 12 czerwca - gigantyczny skandal przed Stadionem Narodowym w Warszawie: zaopatrzony w przyjacielskie transparenty i plakaty o treści "Polski prezydent zamordowany w Rosji" oraz "Żądamy międzynarodowego śledztwa!", oczekujący cierpliwie na zaprzyjaźnionych rosyjskich kibiców komitet powitalny, wydelegowany przez pacyfistyczną organizację "Solidarni 2010", pod kierownictwem wybitnej patriotki, bohaterskiej Ewy Stankiewicz, przy całkowitej bierności siepaczy reżimu z tak zwanych "sił porządkowych", zostaje brutalnie zaatakowany przez poprzebieranych za normalnych kibiców agentów, kolaborantów i sługusów okupantów, którzy haniebnie wyzywają i wyganiają najprawszych z Prawych Wolaków spod Stadionu, Narodowego w Warszawie, równie haniebnie wznosząc okrzyki "wypierdalać!, wypierdalać!"
- 13 czerwca - bohaterski warszawski radny Ruchu Oporu Maciej Maciejowski ujawnia, że marsz zorganizowany dzień wcześniej przez uzbrojone po brudne zęby kohorty ruskich żołdaków, przebranych dla niepoznaki za kibiców, miał faktycznie na celu zbezczeszczenie honoru Wolski i naplucie jej w twarz, co zostało uniemożliwione tylko dzięki ogromnemu poświęceniu i bohaterskiej postawie najlepszych synów zdrowego patriotycznego trzonu Narodu - kiboli!:
- 13 czerwca - niespotykany w dziejach świata przejaw niebywałego geniuszu politycznego oraz akt niesłychanego miłosierdzia i odruch wielkiego serca Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego, który - pomimo, że "kilkakrotnie ponawiane apele o otrzeźwienie, wycofanie się z polityki destrukcji sił patriotycznych i osłabiania szans na zwycięstwo były lekceważone i odrzucane" - daje zdradzieckim odszczepieńcom z tak zwanej "Solidarnej Polski", ostatecznie ostateczną już szansę na rehabilitację pod warunkiem powrotu tej bandy do dnia 27.07.2012 na bohaterskie łono Ruchu Oporu. Doskonałą ilustracją porażającego bezmiaru miłosierdzia wobec zdrajców oraz niespotykanej inteligencji politycznej Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego, może być w szczególności fakt autentyczny, iż żaden z posłów i europosłów Solidarnej Polski z Ruchu Oporu nie wystąpił, lecz zostali oni z niego wykluczeni, a ich odwołania na tę okoliczność zostały odrzucone
- 14 czerwca - jeden z najwybitniejszych Wolaków, były prezes ZChN Marek Piłka, doskonale zapoznany - jak sama nazwa wskazuje - z tematyką futbolową, przekazuje Narodowi niespotykanie skondensowany i prosty samouczek patriotycznego kibica, zawierający najważniejsze instrukcje dotyczące podstaw prawdziwego kibicowania, zgodnego z prawem i porządkiem naturalnym oraz wolską racją stanu:
- "Najpierw kibicujemy Polakom, potem krajom katolickim, wreszcie chrześcijańskim. I tu wolimy prawosławie niż heretyków. Jeśli nie grają chrześcijanie, kibicujemy monoteistom. A na końcu wszystkim, byle nie Niemcom"
- 14 czerwca - wybitny bojownik Ruchu Oporu i zarazem jeden z najtęższych umysłów współczesności Joachim Brudziński, nie bacząc na groźbę krwawych represji, w brawurowym wystąpieniu na antenie wrogiego radia RFN FM, błyskotliwie obnaża oczywiście oczywistą prawdę, że Euro 2012 są dotkliwą porażką Wolski, za którą pełną odpowiedzialność ponosi samozwańczy marionetkowy "premier" Donald Tusk wraz ze swoimi pomagierami:
- 15 czerwca - gigantycznie skandaliczna manipulacja okupantów, mająca - wbrew oczywiście oczywistym porażającym dowodom, zaprezentowanym dzień wcześniej przez wybitnego intelektualistę Ruchu Oporu, Joachima "Jojo" Brudzińskiego - wykazać społeczeństwu, że Euro 2012 nie są ogromną kompromitacją reżimu, a Wolska jest OK: samozwańczy prezes spółki PL.2012 Marcin Herra, przedstawia na konferencji prasowej w Warszawie rzekome wyniki rzekomego sondażu, przeprowadzonego rzekomo wśród zagranicznych kibiców, spośród których rzekomo 81 % zadeklarowało, że rzekomo przyjedzie do Wolski ponownie, rzekomo 92 %, rzekomo stwierdziło, że rzekomo poleci wizytę w Wolsce swoim przyjaciołom, organizację Euro rzekomo pozytywnie oceniło rzekomo 84 %, zaś rzekomo 91 % rzekomo oznajmiło, że atmosfera panująca podczas turnieju rzekomo im się podoba. Wśród podanych rzekomych rezultatów "badań", szczególnie kuriozalnie brzmią rzekome deklaracje rzekomo 85 % gości, że rzekomo czują się w Wolsce bezpiecznie, które w kontekście grasujących po całym kroju, nasłanych przez Putina paramilitarnych antywolskich bojówek terrorystycznych, haniebnie wspomaganych przez reżimową policję i inne tak zwane "siły porządkowe", stanowią jawną kpinę z inteligencji wszystkich Wolaków!
- 16 czerwca - wielki triumf patriotycznej PiSjanistycznej piłkarskiej myśli szkoleniowej i zarazem niespotykana kompromitacja reżimu okupacyjnego: powołana przez trenera bez matury na polecenie Wybranego-Przez-Nieporozumienie agenta WSI łże-prezydenta Bronisława-Fałszywego Hrabiego-Bydle-Komorowskiego (ros.: Брониславa Коморовсково, pseudonim operacyjny: "Gajowy"), znana jako "Kadra hańby" zbieranina kosmopolitycznych śmieci, prawomocnie skazanych przestępców oraz cynicznych emigrantów, grających w obcych mocarstwach za judaszowe euro (wym.: ojro), odpada z dalszych rozgrywek Euro 2012, po haniebnej porażce 0 : 1 z drużyną Czech
- 16 czerwca - z ręki bezwzględnych siepaczy reżimu ginie twórca i emerytowany generał GROM-u, Sławomir Petelicki. Choć zabójcy starannie pozorują rzekome samobójstwo, to żaden Prawy Wolak nie da sobie rzecz jasna wmówić, że seria samobójstw ludzi krytykujących reżim okupacyjny jest czystym przypadkiem!
- 19 czerwca - nie dbając o ewidentne zagrożenie skrytobójczym mordem, Nasz Umiłowany Przywódca, Nowy Zbawiciel Wolski, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński, brawurowo prezentuje porażające dowody oczywiście oczywistej prawdy kontekstowej, że generał Sławomir Petelicki - wbrew niepotykanie kłamliwym doniesieniom reżimowych prokuratorów, którzy mimo rozlicznych porażających dowodów twierdzą, iż popełnił on samobójstwo - został bestialsko zamordowany, gdyż krytykował reżim. W tradycyjny dla siebie sposób, z charakterystyczną perfekcyjną dyskrecją, by nie narażać swego informatora na śmiertelne niebezpieczeństwo, Ojciec Narodu błyskotliwie przytacza słowa "powszechnie znanej osoby", która "powiedziała, że generał Petelicki jest na liście osób zagrożonych, ponieważ za dużo wiedział i dzielił się swoją wiedzą", a "źródłem tej informacji była osoba, która bardzo dobrze orientuje się w realiach polskiego życia politycznego"
- 19 czerwca - Nasz Umiłowany Przywódca, Nowy Zbawiciel Wolski, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński, wykazując się niespotykaną kompetencją oraz porażającą znajomością wolskiej piłki nożnej i korzystając ze sprawdzonych już przed laty wzorców, błyskotliwie definiuje najkrótszą i bardzo prostą drogę do jej uzdrowienia, po doprowadzeniu tej dyscypliny do stanu agonalnego przez reżim okupacyjny:
- "Do uzdrowienia polskiej piłki nożnej potrzebne są trzy kroki"
- "Koniec żartów! Ktoś musi uzdrowić naszą piłkę!" - Prezes Powiśla Warszawa Kmita, do sędziego międzynarodowego Jana Laguny w filmie "Piłkarski poker" (1988)
- "Panowie, musimy zrobić porządek z polską piłką nożną" - Prezes Czarnych Zabrze do Prezesów Mutry Lublin, Kokona Łódź, Białej Białystok, Oceanii Gdynia i Stalówki, montujących spółdzielnię klubów przeciwko Powiślu Warszawa (ibidem)
- 22 czerwca - bohaterscy delegaci XI walnego zjazdu podbeskidzkiej "Solidarności", jedynie słusznie określający się jako "ludzie honoru", którzy "zawsze opowiadają się po stronie prawdy i godności", w brawurowym akcie niespotykanego patriotyzmu, w specjalnej uchwale pozbawiają największego zdrajcę w dziejach ludzkości, TW "Bolka" (pseudonim operacyjny: "Lech Wałęsa"), tytułu "Zasłużonego dla Solidarności Podbeskidzia", które to wyróżnienie uzurpator przyznał sobie bezprawnie w 2005 roku za rzekome zasługi w trakcie podbeskidzkiego strajku generalnego w lutym 1981 roku i rzekomą rolę w zakończeniu tego protestu
- 24 czerwca - w Sanktuarium Matki Boskiej Bolesnej Królowej Polski w Kałkowie (Gosiewszczyzna), odsłonięta zostaje i poświęcona bardzo gustowna makieta strąconego przez Ruskich pod Smoleńskiem samolotu tu-154 o imponujących wymiarach 10 x 11 metrów! Ten kultowy obiekt zaopatrzony został w wizerunki Poległych Męczenników zamordowanych w zamachu smoleńskim w oknach oraz podobizny Marii i Lecha Kaczyńskich w otwartych drzwiach samolotu
- 25 czerwca - Nasz Umiłowany Przywódca, Nowy Zbawiciel Wolski, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński, przekazuje Wolakom radosną wiadomość, że dzięki rządom sił Wolności i Postępu w latach 2005 - 2007, Wolska osiągnęła wczesny dobrobyt, którego przekształcenie w dobrobyt nieco późniejszy wymaga - co dla każdego Prawego Wolaka i prawdziwego patrioty jest oczywiście oczywiste - objęcia władzy przez ogólnonarodowy Ruch Oporu:
- 26 czerwca - kolejna haniebna kpina z inteligencji Prawych Wolaków i prawdziwych patriotów oraz gigantyczna kompromitacja tak zwanych "biegłych", badających ekshumowane zwłoki zamordowanego w zamachu smoleńskim Zbigniewa Wassermanna, którzy - realizując zlecenie Tuska i jego mocodawców z KGB - wbrew niezliczonym porażającym dowodom, dostarczonym przez najwybitniejszych ekspertów z bohaterskiego Zespołu Macierewicza, cynicznie publikują niespotykanie kłamliwe i zmanipulowane wyniki badań, potwierdzające rzekomo, iż stwierdzone u Zbigniewa Wassermanna obrażenia, są rzekomo charakterystyczne dla ofiar katastrofy lotniczej, rzekomo "ciało nie nosi śladów fali uderzeniowej bądź akustycznej", a "błony bębenkowe nie mają uszkodzeń sugerujących eksplozję na pokładzie", co rzekomo ma być zgodne z wstępnymi wynikami badań sprzed miesięcy, kłamliwie sugerującymi, że "ostateczną przyczyną śmierci są obrażenia wielonarządowe", rzekomo "charakterystyczne dla katastrof lotniczych"
- 26 czerwca - wybitny bojownik i czołowy intelektualista Ruchu Oporu Zbigniew Kuźmiuk, błyskotliwie ujawnia porażającą informację, ze w efekcie haniebnego sabotażu i zbrodniczych niedoróbek okupantów, którym z powodów pijarowych zależało na zrobieniu "medialnego show" i jak najszybszym otwarciu autostrady A2, giną ludzie na odcinku bezczelnie oddanym do użytku przez okupantów już w połowie 2006 roku!:
- "W poprzednim tygodniu przez media przemknęła informacja, że na autostradzie A-2 w okolicach Zgierza doszło do karambolu, który spowodował łoś spacerujący nocą po tej drodze. [...] Takiego alarmu nie ma więc najprawdopodobniej mieliśmy do czynienia z niedoróbkami związanymi z pośpiesznym oddaniem ostatniego odcinka A-2 pomiędzy Łodzią i Warszawą. [...] "Na takim medialnym show związanym z oddaniem autostrady A-2, rządowi bardzo zależało, a minister Nowak wręcz po nocach dopilnowywał aby po sprowadzeniu specjalnej maszyny do układania asfaltu z Niemiec, oddać ostatni jej odcinek tuż przed rozpoczęciem Euro 2012. [...] Niestety nie od dziś wiadomo, że ta droga nie nadaje się do użytku (wprowadzona na tę okoliczność tak zwana przejezdność jest kategorią nieznaną nigdzie indziej w Europie), gdzieś po prostu siatki zabrakło i mamy ofiary"
- 28 czerwca - kolejna fala brutalnych represji wobec najlepszych synów Narodu i największych patriotów: wybitny bojownik Ruchu Oporu, odkrywca znienawidzonej przez wszystkich Prawych Wolaków przestępczej kadry hańby i demaskator grających w niej kosmopolitycznych śmieci i zatwardziałych zbrodniarzy, bohaterski poseł Jan Tomaszewski (pseudonim konspiracyjny "TW Alex"), który odważył się nie tylko mieć swoje zdanie, ale nawet się z nim zgadzać (!!!), w wyniku wyrafinowanych gróźb i haniebnego szantażu ze strony funkcjonariuszy i kolaborantów reżimu okupacyjnego, zmuszony zostaje do rezygnacji z członkostwa w Klubie Wybitnego Reprezentanta Wolski, który tym samym w sposób oczywiście oczywisty faktycznie traci rację bytu:
- 29 czerwca - kolejny wspaniały akt niesłychanego bohaterstwa Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego, który - nie bacząc na praktycznie pewne represje siepaczy reżimu okupacyjnego - rozbija w pył sączoną ostentacyjnie społeczeństwu przez Tymczasowy Rząd Okupacyjny wszechogarniającą propagandę sukcesu i brawurowo uświadamia Wolakom, że załatwione przez niego Wolsce oraz szczegółowo zaplanowane przez najlepszy rząd w dziejach Wolski Euro 2012, zamiast być motorem cywilizacyjnego skoku, zakończyły się ogromną traumatyczną porażką, w sposób oczywiście oczywisty spowodowaną przez przestępczy reżim Donaldu Tusku:
- 30 czerwca - po brawurowym i skrajnie niebezpiecznym śledztwie, patriotyczna "Gazeta Polska Codziennie" błyskotliwie ujawnia skrzętnie ukrywaną przez reżim okupacyjny porażającą prawdę kontekstową, że Jerzy Sej, ojciec manipulującego z całą pewnością od lat śledztwem w sprawie zamachu i mordu smoleńskiego, prokuratora Jarosława Seja, był rzecznikiem Naczelnej Prokuratury Wojskowej i sekretarzem jej podstawowej organizacji partyjnej w okresie stanu wojennego, a w dodatku był ceniony i nagradzany przez przełożonych "za wybitne zasługi w umacnianiu obronności PRL"! Ten porażający fakt autentyczny w sposób oczywiście oczywisty i jednoznaczny potwierdza absolutną konieczność wprowadzenia obowiązku lustracji wszystkich obywateli, wśród których z całą pewnością bezczelnie ukrywają się osoby haniebnie spłodzone przez cynicznych wrogów narodu i wszelkiej maści agentów, bądź też ich potomków, a do rozstrzygnięcia powinna pozostać jedynie kwestia czy lustracja taka ma dotyczyć dwucyfrowej liczby pokoleń osób wstępnych, czy też wystarczające będzie ograniczenie się w tym zakresie do wartości poniżej 10
Lipiec
- 2 lipca - cały Naród z prawdziwą ulgą oddycha po zakończeniu niespotykanej w dziejach świata szopki medialnej i haniebnego pijarowskiego iście cyrkowego spektaklu, zorganizowanego przez okupantów pod pretekstem Euro 2012 i opłaconego rzecz jasna z kieszeni wolskiego podatnika. Jak przewidzieli to już dawno najwybitniejsi bojownicy Ruchu Oporu, ten zakłamany propagandowy show okazuje się zresztą traumatyczną porażką okupantów na wszystkich frontach i polach, w szczególności kompromitującą masakrą wizerunkową, pożałowania godną klęską pod względem sportowym, gigantyczną porażką gospodarczą, która z całą pewnością skutkować będzie wieloletnią recesją gospodarczą i doprowadzeniem Narodu do statusu żebraczego oraz niespotykanie kompromitującą porażką militarną w bitwie warszawskiej z Ruskimi, w której bohaterscy kibole "broniący honoru Wolski" i "niedający sobie pluć w twarz", pozostawieni zostali przez siepaczy reżimu samym sobie!
- 4 lipca - kolejne z niekończącej się serii haniebnych kłamstw samozwańczego "premiera" Tymczasowego Rządu Okupacyjnego Donalda Tuska, który w obrzydliwym wywiadzie dla wrogiego tygodnika "Polityka", wbrew powszechnie znanym i oczywiście oczywistym dla wszystkich Prawych Wolaków i prawdziwych patriotów faktom autentycznym, wychwalając rzekomy sukces mistrzostw Euro 2012, zakończonych - jak powszechnie wiadomo - traumtyczną porażką na skalę międzynarodową, bezczelnie stwierdza, "że Polacy są wspaniali" i "po prostu fajnie być Polakiem":
- 6 lipca - kolejna odsłona haniebnego spektaklu brutalnych represji reżimu okupacyjnego wobec najlepszych synów Narodu i największych patriotów: skorumpowany i kolaborujący z okupantami Sąd Okręgowy w Warszawie, na ewidentne zlecenie samego Donalda Tuska, cynicznie oddala jedynie słuszne zażalenie obrony na decyzję Sądu Rejonowego o całkowicie bezprawnym aresztowaniu bohaterskiego bojownika Ruchu Oporu, wybitnego publicysty "Gazety Polskiej Codziennie" i jednego z najwybitniejszych Prawych Wolaków, Piotra Staruchowicza (pseudonim konspiracyjny: Staruch), haniebnie podtrzymując tym samym spreparowane i w sposób oczywiście oczywisty kłamliwe zarzuty rzekomego udziału tego wybitnego patrioty w rzekomym przemycie rzekomych narkotyków, rzekomo w państwach Unii Europejskiej, w tym rzekomo w Wolsce, i rzekomym wprowadzaniu ich do rzekomego obrotu
- 12 lipca - kolejny już akt brutalnych represji siepaczy reżimu wobec jedynych prawdziwie niezależnych, obiektywnych i niepokornych mediów w Wolsce i Europie: tak zwana "Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji", a faktycznie bojówka reżimu okupacyjnego desygnowana do zwalczania Kościoła oraz wszelkich przejawów patriotyzmu, ponownie karze Warszawską Prowincję Redemptorystów jako nadawcę Radia Maryja, za rzekomą emisję rzekomo ukrytych rzekomych reklam, co rzekomo stanowi złamanie rzekomych przepisów ustawy o radiofonii i telewizji! Kara w astronomicznej wysokości 20 tysięcy złotych, nałożona została przez KRRiT pod kłamliwym pretekstem rzekomego wyemitowania na antenie Radia Maryja, rzekomo w dniach 3 i 4 grudnia 2011 roku programu, w którym rzekomo znalazły się rzekome reklamy między innymi starterów i zdrapek nowo uruchomionej sieci telefonicznej "W Naszej Rodzinie" oraz ofert SKOK Stefczyka
- 14 lipca - bohaterski, niespotykanie niezależny i głęboko patriotyczny portal wPolityce.pl, narażając się na brutalne represje okupantów, otwiera oszczy Wolakom na kolejny haniebny spisek określonych sił i błyskotliwie obnaża cyniczną prowokację "Gazety Wyborczej", która - na ewidentne zlecenie okupantów - pod kłamliwym pretekstem zachęcania starszych ludzi do aktywności fizycznej, a w szczególności biegania, chce powykańczać babcie i dziadków! Cyniczna ta akcja, będąca w rzeczywistości tajnym elementem ściśle zaplanowanej i skoordynowanej przez reżim okupacyjny kampanii eksterminacji emerytów, faktycznie ma również na celu haniebne propagowanie nowej religii, a przede wszystkim obliczona jest na biologiczne wyniszczenie wolskich rodzin i w konsekwencji bytu narodowego Wolaków, gdyż niszczy więzi rodzinne!:
- "„Gazeta Wyborcza” chce was wykończyć. Namawia starszych ludzi do ... maratonów. Ruch fajna sprawa, sport świetna sprawa. Ale to co wokół biegania wyczynia „Gazeta Wyborcza” wzbudza od dawna zdrowy śmiech. Wyłania się z tego wizja jakiejś nowej ideologii, bieganie staje się nie tyle elementem zdrowego stylu życia, co jakiejś nowej religii. [...] babcie i dziadkowie nie są już wnukom potrzebni by wychowywać, opowiadać i pomagać. Jeśli chcą dzieciakom zaimponować muszą ... biegać w maratonach!"
- 17 lipca - bohaterski poseł Naszej Partii i przewodniczący legendarnego Zespołu do spraw zbadania katastrofy smoleńskiej Antoni Macierewicz, błyskotliwie ujawnia osłupiałym z oburzenia Wolakom, że sprawa tak zwanych "taśm PSL", wyciekła właśnie teraz "w celu przykrycia, zepchnięcie na margines sprawy odpowiedzialności pana Tuska za śmierć pana prezydenta Lecha Kaczyńskiego" oraz odwrócenia uwagi społeczeństwa od "wyjaśnienia kłamliwych zeznań pana Tuska i jego współpracowników, które wymusiłoby dymisję całego rządu"
- 17 lipca - aby natychmiast pokryć tematem zastępczym błyskotliwe ujawnienie przez Antoniego Macierewicza, że tak zwane "taśmy PSL" były jedynie tematem zastępczym dla pokrycia tematem zastępczym kłamliwych zeznań głównego architekta oraz sprawcy zamachu i mordu smoleńskiego Donalda Tuska, minister rolnictwa Mirosław Sawicki cynicznie i bezczelnie ostentacyjnie podaje się do dymisji, czym skutecznie odwraca uwagę społeczeństwa od porażających dowodów na pokrycie tematem zastępczym tak zwanych "taśm PSL", przedstawionych przez bohaterskiego posła
- 17 lipca - głęboko dotychczas zakonspirowany uśpiony agent okupantów w strukturach UEFA, dyrektor operacyjny UEFA Events Martin Kallen, na ewidentne zlecenie reżimu okupacyjnego, chcącego tematem zastępczym przykryć dymisję ministra Mirosława Sawickiego, złożoną w celu przykrycia tematem zastępczym informacji Antoniego Macierewicza, który błyskotliwie ujawnił, że sprawa tak zwanych "taśm PSL" wyciekła dla przykrycia kłamliwych zeznań sprawcy zamachu smoleńskiego Donalda Tuska, podczas konferencji prasowej w Warszawie, bezczelnie i niespotykanie kłamliwie stwierdza, że "piłkarskie mistrzostwa Europy 2012 w Polsce i na Ukrainie, zakończyły się sukcesem wykraczającym dalece poza oczekiwania [...], zarówno ze względu na atmosferę, organizację, jak i poziom sportowy mistrzostw", oraz że "był to wspaniały turniej, wyznaczający na przyszłość standardy organizacyjne"
- 25 lipca - dzięki niespotykanej odwadze jednego z najwybitniejszych intelektualistów Naszej Partii Adama Hofmana, na jaw wychodzi, że były Wybitny Wolak i budowniczy IV RP, a obecnie cyniczny odszczepieniec i zapiekły wróg narodu, twórca i herszt osławionej separatystycznej bandy "Solidarna Polska" Zbigniew Ziobro, bezczelnie grając na rodzinnych uczuciach Wolaków, w haniebny sposób promował zwierzęco antykatolicki i antywolski program "Czarno na białym" na wrogiej antenie znienawidzonej przez wszystkich Prawych Wolaków stacji TVN 24!:
- "Reportaż opatrzony był licznymi ujęciami rodziny, pełen ciepła i rodzinnej atmosfery. Materiał ewidentnie obliczony był na poprawę wizerunku Zbigniewa Ziobry. [...] Problemem jest to, że Ziobro tak chętnie kooperował z reporterami programu, który ma już długą i niechlubną historię atakowania między innymi Kościoła katolickiego, Radia Maryja oraz szeroko rozumianych środowisk prawicowych i konserwatywnych w Polsce"
- 26 lipca - opanowany przez zdrajców i kolaborantów reżimu okupacyjnego Senat, haniebnie i niespotykanie brutalnie ogranicza święte prawo ludu pracującego miast i wsi do wolności zgromadzeń. Ta zdradziecko wprowadzona regulacja, pod niebywale kłamliwym pretekstem zapobiegania "zagrożeniu życia, zdrowia lub mieniu w wielkich rozmiarach", przewiduje możliwość zakazania zgromadzenia, które miałoby się odbyć w tym samym miejscu i czasie lub na trasie innego zgromadzenia, co faktycznie uniemożliwić ma bohaterskim bojownikom Ruchu Oporu i wspierających go zakonspirowanych patriotycznych oddziałów (na przykład najlepszych synów Narodu z formacji "Kibole", kierowanej przez brutalnie prześladowanego i bezprawnie więzionego bohaterskiego publicystę "Gazety Polskiej Codziennie", Piotra Staruchowicza (pseudonim konspiracyjny: "Staruch")), zwalczanie przestępczych i całkowicie sprzecznych z wolskim interesem narodowym nielegalnych demonstracji wszelkiej maści żydostwa, masonerii, pedalstwa oraz innych postkomuchów i zwyrodnialców
Sierpień
- 4 sierpnia - gigantyczna kompromitacja samozwańczego "premiera" Donalda Tuska, który bez najmniejszego nawet skrępowania, karnie udaje się do Szwajcarii, gdzie odbiera tak zwaną "Nagrodę Europejską" (niem.: Europapreis für politische Kultur, wym.: ojuropapraiz fir politisze kultur), przyznawaną rzekomo osobom, które "wyróżniły się w dziedzinie stosunków europejskich", a w rzeczywistości stanowiącą zakamuflowaną formę premii dla Tuska w wysokości 50 tysięcy judaszowych franków szwajcarskich, od jego oficer prowadzącej z ramienia BND, Angeli Merkel, za ostateczne zwojewódczenie i skondominiowanie Wolski
- 6 sierpnia - jeden z najwybitniejszych wolskich patriotów, legendarny przywódca związkowy Piotr Duda, zapewnia lud pracujący miast i wsi, że jego niedola już niebawem się skończy, gdyż znienawidzona kasta bogaczy, która błyskotliwie zdemaskowana została już przed laty przez bezpośredniego podwładnego samego prezesa-premiera Jarosława Kaczyńskiego - prezydenta Lecha Kaczyńskiego, zostanie wkrótce wykurzona ze swoich kryjówek i zmuszona do oddania zagrabionych dóbr prawowitemu właścicielowi - Narodowi Wolskiemu:
- 9 sierpnia - jedna z największych intelektualistek i patriotek współczesności Krystyna Pawłowicz, ujawnia całą prawdę bezkontekstową o powszechnie znienawidzonym Wybranym-Przez-Nieporozumienie agencie WSI łże-prezydencie Bronisławie-Fałszywym Hrabim-Bydle-Komorowskim (ros.: Брониславе Коморовским, pseudonim operacyjny: "Gajowy") i błyskotliwie wyjaśnia ludowi pracującemu miast i wsi prawdziwe powody jego rzekomej popularności:
- "Bronisław Komorowski nie wyróżnia się niczym oprócz gaf, nie umie pisać, nie umie czytać, nie umie się zachować, dlatego zakompleksione i wykorzenione społeczeństwo podśmiewając się popiera go, to taki »swój chłop«"
- 17 sierpnia - kolejna Targowica staje się faktem autentycznym: agenci KGB - Władimir Michajłowicz Gundiajew (pseudonim operacyjny: "Cyryl I") oraz WSI - Józef Michalik (pseudonim operacyjny: "Arcybiskup"), wykorzystując chwilową nieobecność w Warszawie Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego, pod kłamliwym pretekstem rzekomego "przesłania Kościołów, Katolickiego i prawosławnego, wzywającego do polsko-rosyjskiego pojednania", na oczywiście oczywiste zlecenie Donalda Tuska i jego oficera prowadzącego Władimira Putina, profanując przy okazji dawną siedzibę królów wolskich, bezprawnie podpisują na Zamku Królewskim zdradziecki dokument, w którym zawarto między innymi haniebnie nikczemne i rażąco sprzeczne z wolską racją stanu stwierdzenia, że "każdy Polak w każdym Rosjaninie [...] powinien widzieć przyjaciela i brata" oraz wykazywać "gotowość do przebaczenia doznanych krzywd i niesprawiedliwości", które powinno oznaczać "wyrzeczenie się zemsty i nienawiści [ sic! ] oraz włączenie się w budowanie zgody i braterstwa pomiędzy ludźmi, naszymi narodami i krajami"
- 23 sierpnia - dzięki niespotykanej inteligencji i talentom śledczym bohaterskiego bojownika i posła Naszej Partii Andrzeja Jaworskiego, na jaw wychodzi, że zakamuflowany agent Platformy Obywatelskiej, znany liberał i aferzysta, osławiony szef Amber Gold Marcin Plichta, zapewnił sobie przychylność sądów dzięki ufundowaniu marmurowej statuetki Temidy, która znajduje się w budynku sądu w Gdańsku! Choć w efekcie misternej intrygi kolaborantów reżimu okupacyjnego, konferencja prasowa w tej sprawie została cynicznie i bezczelnie uniemożliwiona, gdyż z pomocą usłużnych wrogich mediów natychmiast kłamliwie ogłoszono, że podpis na rzeźbie rzekomo dotyczy jej autora, Marcina Plichty, rzekomego artysty i wykładowcy rzekomo na gdańskiej ASP i rzekomo byłego członka PiS, a zbieżność nazwisk jest rzekomo przypadkowa, to jednak dla wszystkich Prawych Wolaków i patriotów oczywiście oczywiste jest, że Plichta to Plichta, a za gigantycznym przekrętem, który pozbawił dziesiątki tysięcy uczciwych obywateli pracowicie zgromadzonych za rządów PiS oszczędności i środków do życia, niewątpliwie kryć się muszą brudne macki korumpującej sądy wszystkich instancji Platformy Obywatelskiej!
- 23 sierpnia - jeden z najwybitniejszych uczonych i patriotów współczesności, wykładowca najlepszej uczelni w Europie - Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu, doktor Stanisław Krajski, ujawnia porażające wyniki swych najnowszych badań naukowych, które niebywale jednoznacznie potwierdzają oczywiście oczywistą dla wszystkich myślących Wolaków informację, że zamach i mord smoleński dokonane zostały przez przerażoną lożę masońską P3, w ramach procesu zawłaszczania i demontażu Państwa Wolskiego!:
- "I oni się poczuli przerażeni, ta masoneria rytu francuskiego, GRU, poczuli się przerażeni i stwierdzili, że należy przyspieszyć proces przejmowania, zawłaszczania państwa polskiego i demontażu państwa polskiego jednocześnie. Żeby to później służyło jako fragment tej Euroazji. I że jednym – tak mi wychodzi i staram się to ukazać - że jednym z aktów tej loży P3 był zamach na samolot prezydencki w Smoleńsku i wiele innych aktów"
- 25 sierpnia - dzięki niespotykanemu bohaterstwu wybitnego bojownika Ruchu Oporu Richarda Henry'ego Czarneckiego, na jaw wychodzi porażająca informacja, że na opublikowanej przez amerykańskie wydanie "Newsweeka" liście 101 najlepszych restauracji świata nie ma żadnej, ale to żadnej restauracji z Polski (!), co stanowi jawny porażający dowód niespotykanie kompromitującej nieudolności reżimu okupacyjnego, a w szczególności traumatycznej porażki wolskiej prezydencji w Unii Europejskiej oraz żenującej klapy Euro 2012:
- "Również naszą porażką okazała się lista 101 najlepszych restauracji świata opublikowana w przedostatnim numerze amerykańskiego tygodnika „Newsweek”. [...] Nie ma natomiast żadnej – powtarzam żadnej – restauracji z Polski! [...] Co to oznacza? Nie wykorzystaliśmy czasu jako kraj (ukłon w stronę władz!) w okresie polskiej prezydencji w roku ubiegłym i piłkarskich mistrzostw Europy w roku obecnym"
- 27 sierpnia - wybitny bojownik i rzecznik Ruchu Oporu Adam Hofman, na polecenie Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego, błyskotliwie ujawnia na patriotycznych łamach "Uważam Rze", że w latach 2005-2007 w efekcie odchylenia ziobrystowskiego, wystąpiły pewne błędy i wypaczenia w budowie IV RP. Zdecydowanie potępiając i odcinając się od tych oczywiście oczywistych nadużyć, poseł Adam Hofman brawurowo ogłasza rozpoczęcie budowy nowego, wolnego od wszelkich odchyleń i wypaczeń, spełniającego oczekiwania i aspiracje kilkudziesięciomilionowej ogólnonarodowej większości Prawych Wolaków bytu państwowego, pod nazwą "IV RP Minus Ziobro":
- "Wnioski z doświadczeń lat 2005-2007 na pewno trzeba wyciągnąć. Dlatego to, co zaproponujemy Polakom, nazwałbym IV RP minus Ziobro. [...] Dobra idea IV Rzeczypospolitej została w dużej mierze osłabiona przez niedojrzałe działania Ziobry, niecelne strzelanie z armaty do wróbla, przez jego pęd do błyszczenia w mediach. [...] Więc tym wszystkim mówię, jak panom: ten błąd skorygujemy. [...] Nie może być tak, że przez chybione strzały Ziobry idea walki z korupcją jest osłabiona"
- 30 sierpnia - bohaterski bojownik Ruchu Oporu Antoni Macierewicz, podczas sejmowej debaty w sprawie Amber Gold, błyskotliwie ujawnia porażające dowody na to, że gdańscy bossowie lokalnej mafii z jej osławionym watażką, samozwańczym "prezydentem" Gdańska Pawłem Adamowiczem na czele, już od 2011 roku usłużnie przeciągali na linie samoloty przestępczych linii OLT Jet Air, aby nie musiały one zużywać paliwa na kołowanie i rozpędzanie się przed startami z transportami złota do wrogich Niemiec, co pozwalało na osiąganie wyższych zysków osławionemu właścicielowi tej oszukańczej firmy, Marcinowi Plichcie, znanemu obecnie szerzej jako Marcin P., a z drugiej strony zapewniało tajność tego zbrodniczego antywolskiego procederu
- 30 sierpnia - wybitny patriota i nieustraszony bojownik Ruchu Oporu Andrzej Jaworski, dzięki swej niebywałej podzielności uwagi, niespotykanej wprost inteligencji oraz niesłychanym zdolnościom analitycznym, uczestnicząc w sejmowej debacie w sprawie przestępczej Amber Gold, realizuje jednocześnie w niebywale perfekcyjny sposób bardzo ważne zadania, wynikające z jego członkostwa w powołanym przez Ruch Oporu "Zespole do spraw Promocji Wolności Przekazu i Poszanowania Zasad Dialogu Społecznego w Komunikacji" i błyskotliwie monitoruje wolność przekazu i poszanowanie zasad dialogu społecznego w Internecie
- 31 sierpnia - na jaw wychodzi wielce znaczący fakt autentyczny, że oprócz monitorowania zagrożonej przez okupantów wolności w sieci, pełna najwyższego poświęcenia dla Ojczyzny akcja posła Andrzeja Jaworskiego podczas sejmowej debaty w dniu 30.08.2012, miała również inny, niespotykanie zaszczytny cel edukacyjny, którym było "szerzenie wiedzy na temat anoreksji i patologii w świecie mody", poprzez rozpowszechnianie najlepszych wzorców budowy ciała ludzkiego, a w szczególności jego wybranych komponentów:
- "Nie oglądałem zdjęć modelek podczas debaty w Sejmie. To moi asystenci "zlajkowali" profil na Facebooku. [...] Dostali poważny opie..., ponieważ powinni konsultować tego typu rzeczy. Konsekwencji wyciągać jednak nie będę, bo mieli oni dobre intencje - akcja "Tak powinny wyglądać modelki" ma za zadanie szerzenie wiedzy na temat anoreksji i patologii w świecie mody"
Wrzesień
- 2 września - porażająco miażdżący sukces Ruchu Oporu: w niebywale błyskotliwym expose (wym.: ekspoze) przed kamerami TVP, oczekiwanym z ogromnym napięciem i gigantycznymi nadziejami przez cały umęczony przez reżim okupacyjny Naród, Nasz Umiłowany Przywódca, Nowy Zbawiciel Wolski, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński, brawurowo przedstawia społeczeństwu podstawowe założenia przyszłej IV RP Minus Ziobro oraz przekazuje niespotykanie pozytywny program jej rządu, którego głównymi elementami są niesłychanie błyskotliwe tezy, że "Polska się zwija", "brakuje 4 milionów miejsc pracy" oraz "milionów mieszkań", jest "fatalny stan służby zdrowia", mamy "zadziwiającą politykę kulturalną i brak dobrej polityki rolnej", a na dodatek "oświata znajduje się obecnie w katastrofalnym stanie". Jednocześnie Nasz Umiłowany Przywódca, Nowy Zbawiciel Wolski, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński, przekazuje zszokowanemu Narodowi starannie przed nim ukrywaną przez okupantów informację, że lepiej być młodym, zdrowym i bogatym niż starym, chorym i biednym, a osiągnięcie tego lepszego stanu zagwarantować może jedynie "ustawowe zapewnienie, że język polski, religia i historia będą wykładane w pełnym wymiarze godzin we wszystkich szkołach"
- 2 września - bohaterscy patriotyczni prawi i niepokorni, a przy tym niespotykanie błyskotliwi dziennikarze z jednego z nielicznych wiarygodnych mediów - tygodnika "Uważam Rze", brawurowo obnażają ściśle utajniony haniebny żydo-masoński spisek, mający na celu nikczemne i całkowicie bezprawne wprowadzenie opłat za treści przekazywane przez internetowe wersje wrogiej Wolsce i Wolakom prasy polskojęzycznej!:
- 4 września - na światło dzienne wychodzą informacje o pierwszych porażających efektach odcięcia się przez Ruch Oporu od błędów i wypaczeń odchylenia ziobrystowskiego i wdrożenia pozytywnego programu "IV RP Minus Ziobro": wybitny poseł i bojownik Ruchu Oporu Maks Kraczkowski, brawurowo ujawnia porażające dowody na to, że wyniki wyborów parlamentarnych 2011 roku, a zapewne też pięciu wcześniejszych wyborów w Wolsce, były bezczelnie fałszowane przez rosyjskie służby specjalne! Te haniebne fałszerstwa dokonywane były przez opanowaną przez reżim okupacyjny, a prawdopodobnie również przez WSI i KGB Państwową Komisję Wyborczą, która całkowicie bezprawnie korzystała w czasie ostatnich wyborów z wrogich serwerów firm rosyjskich!:
- "Kilka dni temu otrzymałem raport podpisany przez grupę ekspertów anonimowych. To bardzo ciekawy dokument. Dotyczy tego, że Państwowa Komisja Wyborcza, co wielce prawdopodobne, korzysta i korzystała w czasie ostatnich wyborów z serwerów rosyjskich firm. [...] W raporcie jest cały wydruk informatyczny wskazujący na to, że duża część materiałów analizowanych przez Państwową Komisję Wyborczą przechodzi przez rosyjskie serwery. I teraz pytanie - czy to prawda i czy te serwery zostały sprawdzone pod względem bezpieczeństwa przechowywanych i przetwarzanych informacji przez na przykład Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego?"
- 5 września - jedno z ostatnich wiarygodnych wolskich mediów, portal wPolityce.pl, w ramach niespotykanie pozytywnego programu budowy "IV RP Minus Ziobro", ujawnia porażającą prawdę bezkontekstową o faktycznych przyczynach tajemniczej śmierci w Tatrach Józefa Szaniawskiego, zwracając błyskotliwie uwagę, że "znów nie ma świadków", informując, że Szaniawski "rzekomo spadł w przepaść", "to, co robił, wielu przeszkadzało", "Jego śmierć przychodzi w momencie kryzysu obozu władzy" oraz pytając "czy [ śmierć Szaniawskiego ] ma odwrócić uwagę od afer? Od ujawnianego złodziejstwa?". Na tę wspaniałą publikację, demaskującą w sposób oczywiście oczywisty kolejny mord polityczny reżimu okupacyjnego, jego siepacze reagują haniebną prowokacją, polegającą na nasłaniu na forum portalu rzekomego potomka Józefa Szaniawskiego, który nawet nie zadając sobie trudu dopasowania swoich personaliów do nazwiska rzekomego ojca, jako rzekomo zrozpaczony rzekomy "syn" Filip Frąckowiak (sic!), publikuje haniebnie nikczemne wpisy, rzekomo prostujące rzekomo nieprawdziwe informacje. Na szczęście tak wybitni dziennikarze i patrioci, jak redagujący portal bracia Karnowscy, nie dają się zastraszyć tą bezczelną prowokacją okupantów i z właściwym sobie bohaterstwem oraz bezkompromisową wiernością żelaznym zasadom dziennikarstwa PiSjanistycznego, nie zmieniają ani słowa w demaskującym tę haniebną zbrodnię błyskotliwym artykule:
- "U was już wiadomo: ruscy. Uprzejmie proszę o uszanowanie nas i powagi sytuacji w jakiej się znaleźliśmy. Od Jacka Karnowskiego myślę, że mam prawo tego oczekiwać. [...] Trochę mnie dziwi administracja tej strony. Pod tekstami o śmierci zwykle wyłączaliście komentarze... Przykre"
- 6 września - wybitny intelektualista i nieustraszony bojownik Ruchu Oporu Joachim Brudziński (pseudonim konspiracyjny: "Jojo"), na antenie wrogiego "Radia Zet", brawurowo przekazuje Wolakom porażającą informację, że w efekcie przestępczych i wymierzonych w byt biologiczny Narodu Wolskiego rządów Platformy Obywatelskiej, "szwedzcy studenci stomatologii przyjeżdżają do Polski, żeby zobaczyć, jak wygląda próchnica, bo 90 procent naszych dzieciaków ją ma"
- 6 września - jedna z najwybitniejszych na świecie ekonomistek, a zarazem bohaterska bojowniczka Ruchu Oporu Beata Szydło, błyskotliwie prezentuje swoje najnowsze osiągnięcie na polu teorii rynków finansowych, jakim jest odkrywcze opracowanie nowatorskiego procentowego ratingu rentowności obligacji!:
- 7 września - wielokrotnie skompromitowany ignorant i osławiony funkcjonariusz przestępczego reżimu okupacyjnego, tak zwany "minister finansów" Jan Vincent Rostowski, dokonuje haniebnego ataku na jedną z najwybitniejszych ekonomistek współczesności, oddaną patriotkę i bojowniczkę Ruchu Oporu Beatę Szydło, bezczelnie suflując, jakoby nie odróżniała ona rzekomo ratingów od rentowności obligacji, a także nie ma rzekomo pojęcia o tym, iż notowania rentowności obligacji zmieniają się płynnie w ciągu dnia:
- "Mogę tylko przypuszczać, że Pani Poseł mówiąc: my (Polska) mamy 5, oni (Czesi) mają 2,5, miała na myśli nie rating, a rentowność obligacji. [...] Natomiast jeśli chodzi o rentowności obligacji to Pani Poseł powinna wiedzieć, że „najnowsze dane” rentowności na rynku długu zmieniają się co chwilę, a nie – jak można wnioskować z wypowiedzi Pani Poseł – pojawiają się raz na jakiś czas. Odnosząc się do poziomu rentowności to Pani Poseł również powinna wiedzieć, że w ostatni piątek rentowność polskich obligacji 5-letnich osiągnęła najniższy poziom w historii (4,19 %), a obligacji 2-letnich najniższy poziom od marca 2006 roku (3,98 %)"
- 9 września - w akcie niebywałej wprost odwagi, dziennikarze jednego z ostatnich prawdziwie wolnych portali wPolityce.pl ujawniają, że rosyjscy "turyści" pobili wolskiego niedźwiedzia, a gdy ich złapano, tłumaczyli, że "oni nie znali, szto eto miedwied" i myśleli, że zaczepia ich przebrany za misia leśniczy. Choć bohaterscy dziennikarze portalu nie napisali tego wprost, to jednak dla wszystkich Prawych Wolaków oczywiście oczywiste jest, że z pewnością miś stanął w heroicznej obronie honoru Wolski, a pobicie miało miejsce przy całkowicie biernej postawie, a nawet aprobacie reżimowej policji i innych sił porządkowych. Ujawniony fakt autentyczny jest szczególnie oburzający w kontekście tego, iż bestialskie pobicie patriotycznego misia przez tych samych sprawców oraz w identycznych okolicznościach, miało już miejsce trzy lata wcześniej, o czym donosił w dniu 26.08.2009 portal humbug.pl
- 9 września - Ojciec Dyrektor Rektor Doktor Tadeusz Rydzyk, w akcie niespotykanego bohaterstwa, przekazuje ludowi pracującemu miast i wsi porażające dowody, że kolejną ofiarą grasującego w Wolsce na zlecenie okupantów osławionego seryjnego samobójcy, padł tajemniczy profesor, który ujawnił wcześniej społeczeństwu ściśle skrywaną przez reżim okupacyjny i niebywale wiele mówiącą informację o haniebnym wykorzystywaniu przez samozwańczą tak zwaną "Państwową Komisję Wyborczą" ruskich serwerów!:
- "Mam nadzieję, że nie będzie już tych serwerów w Rosji. [...] Te serwery tej głównej komisji wyborczej. Okazało się, profesor ujawnił to, że były w Rosji i na drugi dzień dziwnie jakoś zmarł u siebie w domu. To jest wszystko dziwne. Być może, że normalna śmierć, ale my wiemy jak te śmierci niezbadane normalne były. Jakoś dziwnie jest tych śmierci dużo, tych samobójstw. Nie mówię, żeby panikować, ale jest to wszystko dziwne. Wiele spraw się nie wyjaśnia. A tu się zacieśnia jakaś taka obroża na ludziach, na szyjach ludzi. Zniewolenie: pracy nie ma - Polska może być krajem mlekiem i miodem płynącym!"
- 10 września - przekupieni z całą pewnością przez reżim okupacyjny tak zwani "biegli psychiatrzy", przekazują do prokuratury tak zwaną "opinię" w sprawie śmierci byłego przewodniczącego bratniej Samoobrony Andrzeja Leppera, zawierającą rzekomo portret psychologiczny, rzekomo opisujący stan psychiczny byłego wicepremiera, rzekome motywacje, którymi mógł się kierować oraz rzekomy klimat wokół jego osoby w ostatnich dniach życia. Treść tego haniebnego dokumentu ma rzekomo wskazywać na to, że Lepper rzekomo popełnił samobójstwo i podważać oczywiście oczywistą dla wszystkich prawdę bezkontekstową, że Andrzej Lepper był kolejną z niezliczonych ofiar działającego na zlecenie PO i FSB osławionego seryjnego samobójcy
- 10 września - jeden z najwybitniejszych reżyserów w dziejach światowej kinematografii, a zarazem wielki patriota i nieustraszony bojownik o wolność umęczonej Ojczyzny Grzegorz Braun, wychodząc naprzeciw jedynie słusznym oczekiwaniom kilkudziesięciomilionowej ogólnonarodowej większości Prawych Wolaków, podaje prosty i skuteczny sposób na odzyskanie Wolski z brudnych łap wszelkiej maści żydo-masońsko-liberal-
postkomunistycznychlewicowych spiskowców, co łatwo i przyjemnie osiągnąć można przez rozstrzelanie i nagłe wyprawienie na tamten świat najbardziej znienawidzonych wrogów narodu, w szczególności wywodzących się z "Gazety Wyborczej" i TVN-u:- "Przesądem polskiej inteligencji jest pacyfizm, wiara w to, że można cokolwiek załatwić, jak nie zostaną wyprawieni na tamten świat w sposób nagły, drastyczny i nieprzyjemny. [...] No powiedzmy, wziąłbym tak z tuzin redaktorów "Gazety Wyborczej", ze dwa tuziny pracowników drugiej gwiazdy śmierci, centralnej dzisiaj, TVN-u, nie wspominam oczywiście o etatowych zdrajcach i sprzedawczykach, którzy zawsze nimi byli. [...] No jeżeli się tego nie rozstrzela, co dziesiątego, to znaczy, że hulaj dusza piekła nie ma"
- 11 września - bohaterski poseł i bojownik Ruchu Oporu Artur Górski, błyskotliwie ujawnia porażającą informację, że na budowie warszawskiego metra codziennie znajdowane są setki szkieletów ofiar Powstania Warszawskiego i mordów komunistycznych, które w utajniony sposób wywożone są na wysypiska! Ten wybitny Prawy Wolak, pomimo gróźb brutalnych represji ze strony okupantów, nie waha się również ujawnić, że patronem tej haniebnej antywolskiej akcji, są politycy warszawskiej PO i władze Warszawy, odpowiedzialne za wydanie tajnej instrukcji, w której "robotnikom, którzy znajdują ludzkie szczątki, podobno zakazano zgłaszania takich przypadków do IPN, na policję czy do jakichkolwiek organów władzy publicznej"
- 14 września - kolejny milowy krok na trudnej drodze budowy wymarzonej przez dziesiątki pokoleń prawdziwych patriotów i Prawych Wolaków "IV RP Minus Ziobro": czołowy intelektualista, wybitny bojownik oraz rzecznik Ruchu Oporu Adam Hofman, na łamach portalu wp.pl brawurowo ogłasza, że już niebawem Tymczasowy Rząd Okupacyjny może zostać odsunięty od władzy, gdyż najprawdopodobniej w efekcie głęboko utajnionych posiedzeń poświęconych twardym negocjacjom, PiS zawarł bezprecedensową historyczną koalicję z toaletą sejmową!:
- 14 września - gigantycznie skandaliczna kompromitacja kontrolowanego przez władze kondominium rosyjsko-niemieckiego tak zwanego "wymiaru sprawiedliwości": sterowany ręcznie przez Donalda Tuska Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim, w sfingowanym kapturowym procesie, skazuje wybitnego patriotę, Prawego Wolaka i nieustraszonego bojownika Ruchu Oporu, twórcę niespotykanie wartościowego niepodległościowego portalu antykomor.pl, Roberta Frycza, na drakońską karę jednego roku i trzech miesięcy prac społecznych w wymiarze 40 godzin miesięcznie (!). Pretekstem do wydania tego haniebnie nikczemnego wyroku były sfabrykowane i bezczelnie sfingowane zarzuty rzekomego znieważenia prezydenta i rzekomego fałszowania dokumentów, choć o żadnym znieważeniu mowy być nie może, gdyż umieszczone na portalu materiały i opinie stanowiły oczywiście oczywistą bezkontekstową prawdę historyczną, a udostępnione gry, polegające na strzelaniu do powszechnie znienawidzonego Bronisława Komorowskiego, służyły tylko i wyłącznie za inteligentną rozrywkę dla patriotycznie zorientowanych Obywateli, umęczonych przedłużającą się okupacją Wolski przez przestępczy reżim liberałów, będąc przy okazji cennym materiałem dydaktycznym, ilustrującym w praktyczny i przystępny sposób przypomnianą niedawno przez wybitne autorytety moralne Ruchu Oporu, starą prawdę, że zdrajcom i agentom KGB i WSI - do których niewątpliwie zalicza się Wybrany-Przez-Nieporozumienie agent WSI łże-prezydent Bronisław-Fałszywy Hrabia-Bydle-Komorowski (ros.: Бронислав Коморовский, pseudonim operacyjny: "Gajowy") - należy się kara śmierci!:
- 14 września - Tadeusz Cymański, były wybitny Wolak i oddany bojownik Ruchu Oporu, a faktycznie jeden z trzech głęboko zakamuflowanych w szeregach Ruchu Oporu zdrajców i uśpionych agentów Układu z terrorystycznego komanda Solidarna Polska, bezczelnie rozpowszechnia kłamliwe informacje, jakoby Marcie Kaczyńskiej, rzekomo grywającej w karty, przyszedł pałer, który - jak sufluje Cymański - jest rzekomo mocniejszy niż poker:
- 14 września - podejmując próbę ekspiacji za poniesione winy oraz sygnalizując chęć powrotu na Jasną Stronę Mocy, rozbijacka dotychczas partia Polska Jest Najważniejsza, kieruje do Sądu Okręgowego w Warszawie jedynie słuszny i oczywiście oczywisty dla każdego Prawego Wolaka i patrioty wniosek w sprawie wykreślenia PO z ewidencji partii politycznych!
- 17 września - wielkie osiągnięcie ogólnonarodowej większości Prawych Wolaków: na cmentarzu Srebrzysko w Gdańsku o świcie rozpoczyna się ekshumacja zamordowanej w zamachu smoleńskim legendarnej działaczki "Solidarności" Anny Walentynowicz. Chcąc ukryć przed światem prawdę kontekstową o tym haniebnym mordzie, "po prostu bezimienne i tajne bojówki" siepaczy reżimu okupacyjnego, haniebnie nie wpuszczają na cmentarz między innymi bohaterskich posłanek Ruchu Oporu, Anny Fotygi i Doroty Arciszewskiej-Mielewczyk, którym zresztą "nie chodziło o śledzenie ekshumacji, ale o krótką modlitwę za przyjaciółkę, która jest niepokojona po śmierci" w efekcie haniebnie nikczemnych działań okupantów, nie będących w stanie uszanować żadnej świętości
- 18 września - wspaniała passa Ruchu Oporu trwa! Na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie przeprowadzona zostaje kolejna brawurowa ekshumacja ofiary mordu smoleńskiego, Teresy Walewskiej-Przyjałkowskiej. Jak było do przewidzenia, bojówki reżimu okupacyjnego robią wszystko aby ekshumację utrudnić, zatrzymując wybitnego bojownika Ruchu Oporu, bohaterskiego publicystę Radia Maryja, dokumentalistę i demaskatora zbrodni liberałów, Grzegorza Brauna, który - chcąc rzetelnie wykonywać swoje patriotyczne obowiązki - zmuszony był przełamywać blokadę siepaczy reżimu, przeskakując przez strzeżony jak źrenica oka cmentarny mur! Na szczęście obecni na miejscu bohaterscy posłowie Ruchu Oporu - Anna Fotyga i Antoni Macierewicz - nie dopuszczają do wywiezienia Grzegorza Brauna przez uzbrojoną po brudne zęby policję w nieznanym kierunku, a najprawdopodobniej do łagru na nieludzkiej ziemi Syberii!
- 19 września - na jaw wychodzi porażająca prawda kontekstowa, że zaprezentowany dzień wcześniej przez opanowaną przez wrogów narodu lubińską "Telewizję Odra" materiał rzekomo ujawniający, iż podczas otrzęsin dla pierwszoklasistów Gimnazjum Salezjańskiego imienia Św. Dominika Savio w Lubinie, dzieci na klęczkach rzekomo zlizują rzekomo bitą śmietanę rzekomo z kolan dyrektora gimnazjum, księdza Marcina Kozyry, był haniebnie nikczemną i cynicznie kłamliwą manipulacją oraz obrzydliwą prymitywną prowokacją, mającą na celu skompromitowanie i zohydzenie Kościoła, gdyż dzieci wcale nie zlizywały, a jedynie "dotykały ustami", i w dodatku nie żadną bitą śmietanę, a "piankę do golenia, której gruba warstwa znajdowała się na kolanach Księdza Dyrektora". Niespotykanie charakterystyczny jest też fakt autentyczny, że prowokatorzy haniebnie przemilczeli bardzo ważną informację, iż użyta pianka do golenia została wyprodukowana przez powszechnie znaną i cenioną, a co najważniejsze - czysto wolską firmę kosmetyczną BAKOMA
- 21 września - kolejna niespotykanie ogromna kompromitacja Wybranego-Przez-Nieporozumienie agenta WSI łże-prezydenta Bronisława-Fałszywego Hrabiego-Bydle-Komorowskiego (ros.: Брониславa Коморовсково, pseudonim operacyjny: "Gajowy"): na jaw wychodzi, że na spotkaniu z prezydentem Wiktorem Janukowyczem, samozwańczy "prezydent Wolski" miał na ręce zegarek Atlantic Seacrest (wym.: atlantik sikrest), którego ceny zaczynają się od około 700 złotych, podczas gdy prezydent Ukrainy posiadał chronometr Vacheron Constantin Patrimony Contemporaine (wym.: waszrą kąstaątę patrimoni kątęporen), o wartości co najmniej 20 tysięcy złotych! Żałosny ten fakt autentyczny w całej rozciągłości potwierdza oczywiście oczywistą dla każdego Prawego Wolaka i patrioty prawdę, że Wybrany-Przez-Nieporozumienie agent WSI łże-prezydent Bronisław-Fałszywy Hrabia-Bydle-Komorowski (ros.: Бронислав Коморовский, pseudonim operacyjny: "Gajowy") wraz z "premierem" Donaldem Tuskiem, konsekwentnie podtrzymują kompromitujący Wolskę status żebraczy oraz prowadzą politykę zagraniczną wobec Wschodu z pozycji na kolanach i z białą flagą w rękach
- 25 września - na jaw wychodzi porażająca informacja, że w efekcie brutalnego szantażu ze strony okupantów, przełożony prowincji wielkopolsko-mazowieckiej jezuitów, Ojciec Tomasz Kot, zmuszony został do wydania zakazu używania podczas mszy świętej głęboko patriotycznego i niewątpliwie niespotykanie eleganckiego ornatu z dużym napisem "Katyń 1940 - Smoleńsk 2010", który podarowany został kościołowi jezuitów w Bydgoszczy (niem.: Bromberg) przez Prawych Wolaków z bydgoskiego Klubu "Gazety Polskiej"
- 26 września - dzięki brawurowo przeprowadzonej ekshumacji ciała Anny Walentynowicz, na jaw wychodzi porażająca prawda kontekstowa, że Donald Tusk i osławiona "ministra" zdrowia Ewa Kopacz, działając wspólnie i w porozumieniu, dla zatarcia śladów zamachu i mordu smoleńskiego, już na terenie Rosji cynicznie podmieniali w trumnach zwłoki wymordowanych Poległych Męczenników!
- 26 września - w przejmującej odezwie do ludu Warszawy oraz całej konającej pod rządami przestępczego reżimu okupacyjnego Wolski, jeden z najwybitniejszych poetów współczesności i największych patriotów w dziejach Wolski Jarosław Marek Rymkiewicz, wzywa wszystkich Prawych Wolaków i prawdziwych patriotów, do gremialnego udziału w marszu "Obudź się Polsko!" (niem.: "Polen erwache!"), dzięki któremu możliwe będzie obalenie znienawidzonego reżimu, chwilowo jeszcze bez konieczności udawania się na barykady z butelkami benzyny:
- "Warszawiacy, Polacy! Przyjdźcie na marsz "Obudź się Polsko". Jeśli nie będziecie chodzili na te marsze, które są teraz w Polsce organizowane, i które coś w Polsce mają zmienić, to niebawem będziecie musieli wyjść na ulice z butelkami benzyny. Tę władzę trzeba zmienić. Jak najszybciej. Ponieważ Państwo Polskie kona. Nie możemy dopuścić, żeby skonało. Jeszcze raz powtarzam: jeśli nie chcecie być zmuszeni do wyjścia na barykady z butelkami benzyny, to chodźcie teraz, i próbujmy ich obalić w ten sposób"
- 29 września - gigantyczny sukces Ruchu Oporu i całej ogólnonarodowej większości Prawych Wolaków: kilkusettysięczny tłum prawdziwych patriotów pod przywództwem Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego i Ojca Dyrektora Rektora Doktora Tadeusza Rydzyka, pomimo złowrogiej asysty sowicie opłaconych hord uzbrojonych po brudne zęby siepaczy reżimu okupacyjnego, przechodzi przez Warszawę w brawurowym marszu pod hasłem "Obudź się Polsko!" (niem.: "Polen erwache!"). Marsz ten zapoczątkowuje wśród prawdziwych patriotów nową świecką tradycję chodzenia na erwachy oraz stanowi faktycznie oczywiście oczywisty sygnał do wielkiej ogólnonarodowej insurekcji przeciwko znienawidzonym władzom kondominium rosyjsko-niemieckiego
- 29 września - Ojciec Dyrektor Rektor Doktor Tadeusz Rydzyk, przekazuje Wolakom radosną informację, że dzięki naszym bohaterskim europosłom, w Unii Europejskiej coś się wreszcie ruszyło i najbardziej znani zagraniczni deputowani, reprezentujący najbardziej znane ugrupowania, odzywają się!:
- "Dziękuję też panu profesorowi Mirosławowi Piotrowskiemu i panu Zbigniewowi Ziobro, za to co zrobili, że właśnie w Unii Europejskiej się ruszyło i ten jakiś tam się odzywa, z tej jakiejś partii czy jakieś tam ugrupowania, nie wiem"
- 29 września - jedna z najwybitniejszych publicystek w dziejach światowej żurnalistyki, bohaterska Ewa Stankiewicz, nie zważając na groźbę brutalnych represji, prezentuje Narodowi kolejne absolutnie porażające dowody, jednoznacznie potwierdzające fakt autentyczny, że haniebnego zamachu i mordu smoleńskiego Ruskie dokonały z pomocą dwóch wybuchów, które rozerwały prezydenckiego tupolewa!:
Październik
- 1 października - najbardziej obiektywne i wiarygodne media w Wolsce i na świecie - Radio Maryja oraz Nasz Dziennik - jednoznacznie potwierdzają, że wielki erwach w obronie Telewizji Trwam, który odbył się w Warszawie w dniu 29.09.2012, zakończył się niespotykanie miażdżącym sukcesem i stanowił niewątpliwie faktyczny początek ogólnonarodowego zrywu przeciwko reżimowi okupacyjnemu, opisywanego w literaturze przedmiotu jako "Konfederacja Warszawska":
- "To była jedna z największych manifestacji od upadku systemu komunistycznego w Polsce. Setki tysięcy rodaków z kraju i zagranicy przybyli do Warszawy, by zamanifestować swój sprzeciw wobec dyskryminacji TV Trwam i destrukcyjnej polityki rządu Donalda Tuska" - Radio Maryja
- "Pół miliona Polaków manifestowało na ulicach stolicy przeciwko dyskryminacji Telewizji Trwam"- "Nasz Dziennik"
- 2 października - na jaw wychodzi kolejny z długiej serii haniebnych aktów brutalnego terroru wobec bohaterskich bojowników Ruchu Oporu oraz najświętszych symboli IV RP: z inspiracji Donalda Tuska i Stefana Niesiołowskiego, uzbrojone po brudne zęby komando terrorystyczne okupantów, zmasowanym huraganowym ogniem z ciężkiej automatycznej broni pneumatycznej, ostrzelało w Sopocie biuro regionalnej komórki Ruchu Oporu, co zaskutkowało podziurawieniem jak sito znajdującego się w oknie portretu zamordowanego w zamachu smoleńskim prezydenta Lecha Kaczyńskiego! Co charakterystyczne, w lakonicznych wzmiankach na temat tej haniebnej prowokacji, reżimowe media nie ujawniają nie tylko liczby ofiar śmiertelnych brutalnego ataku, ale nawet słowem nie wspominają o nieuniknionych przecież w przypadkach tego typu ataków terrorystycznych licznych osobach ciężko poranionych
- 3 października - bojownicy Ruchu Oporu prezentują porażający dowód udziału Donaldu Tusku w sitwie prawniczej, zainstalowanej w Trójmieście wokół byłego prezesa sądu okręgowego w Gdańsku (niem.: Danzig), Ryszarda Milewskiego. Okazuje się bowiem, że obaj panowie są kibicami tego samego klubu Lechia Gdańsk i zasiadają podczas meczów w tej samej loży VIP! Co więcej, kamery zarejestrowały, jak obaj panowie bezczelnie przybijają sobie piątkę po bramce strzelonej przez zespół Lechii! Ten oburzający fakt autentyczny jest oczywiście oczywistym powodem do natychmiastowej dymisji samozwańczego "premiera" Tuska i pilnego powołania komisji śledczej w tej niespotykanie bulwersującej sprawie!
- 4 października - wybitny poseł i bohaterski bojownik Ruchu Oporu Adam Hofman, ogłasza wyczekiwaną od dawna przez wszystkich patriotów i Prawych Wolaków podwójnie radosną, a jednocześnie zbawienną dla systematycznie niszczonej przez zbrodniczy reżim okupacyjny Ojczyzny wiadomość, że Nasz Umiłowany Przywódca, Nowy Zbawiciel Wolski, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński, będzie już niebawem premierem i prezydentem Wolski!:
- "Każda partia ma swojego szefa, lidera, także Prawo i Sprawiedliwość ma lidera, jak wszyscy wiedzą to premier Jarosław Kaczyński i każda partia, która poważnie myśli o zdobyciu władzy tego lidera chce zrobić premierem. I naszym premierem, naszym kandydatem jest lider tej partii. [...] W tej chwili kandydatem na prezydenta jest, my wiemy o tym doskonale, jest Jarosław Kaczyński, lider partii"
- 5 października - ogromnie miażdżący sukces ogólnonarodowego Ruchu Oporu: do wiadomości publicznej, po raz pierwszy od niepamiętnych czasów, udaje się przemycić niezafałszowane wyniki sondaży preferencji wyborczych Narodu, które jednoznacznie potwierdzają (39 do 33 % dla ogólnonarodowego Ruchu Oporu), oczywiście oczywistą prawdziwość powtarzanych już przez Ruch Oporu od blisko 5 lat informacji, że zdecydowanie zwycięża on w badaniach sondażowych nad znienawidzoną Platformą Obywatelską. Choć w zaistniałej sytuacji dla wszystkich Wolaków oczywiście oczywiste jest, że znienawidzony reżim okupacyjny powinien w trybie natychmiastowym podać się do dymisji, to jednak jego funkcjonariusze ani o tym myślą, terroryzując w dalszym ciągu umęczone społeczeństwo swymi haniebnymi i przestępczymi rządami
- 10 października - bohaterski Ojciec Dyrektor Rektor Doktor Tadeusz Rydzyk, ujawnia ściśle skrywane przez okupantów porażające dowody na to, że w wielkim marszu "Obudź się Polsko!" (niem.: Polen erwache!, wym.: polen erwache), uczestniczyło co najmniej 500 tysięcy osób, choć opanowane i sowicie opłacane przez reżim wrogie media oraz bezmyślny wróg narodu, Jacek Kurski, kłamliwie suflowali, jakoby było to jedynie 100 - 150 tysięcy!:
- "Które media podały ile ludzi było! [ na marszu "Obudź się Polsko!" (niem.: Polen erwache!, wym.: polen erwache) ] To nawet niektórzy posłowie powtarzali jak gęsi, za przeproszeniem. Bo usłyszeli, że 200 tysięcy podali. Poseł Kurski to podał, bo oni podali 100, 150 tysięcy - pierwszy on powtarzał! Człowieku, miej ty rozum i zastanów się ile tych ludzi było. Pół miliona to lekko było tych ludzi. A nawet ci ludzie, którzy krytycznie patrzą, powtarzają za tymi mediami mętnego nurtu. Ja pokazuję w tej jednej rzeczy tylko. A ile takich rzeczy jest?"
- 12 października - gigantyczna kompromitacja opanowanego przez zdrajców, sprzedawczyków, agentów oraz wszelkiej maści lizusów i kolaborantów, do cna skorumpowanego "Sejmu", który po pełnym pustych obietnic, zwykłych kłamstw, bezczelnych manipulacji, zaklęć, czarowania rzeczywistości, haniebnych oskarżeń oraz powtórek z rozrywki, tak zwanym drugim exposé osławionego herszta liberałów i samozwańczego "premiera" Donalda Tuska, całkowicie bezprawnie i wbrew oczywiście oczywistym faktom autentycznym i porażającym dowodom niezliczonych afer i przestępstw, usłużnie udziela Tymczasowemu Rządowi Okupacyjnemu wotum zaufania! Ta haniebna prowokacja Sejmu jest szczególnie bulwersująca w sytuacji, gdy wyniki sondaży poparcia dla ogólnonarodowego Ruchu Oporu, szybują gwałtownie w górę, przy jednoczesnym lawinowym spadku i tak szczątkowego już poparcia społecznego dla przestępczego reżimu liberałów
- 14 października - Ojciec Dyrektor Rektor Doktor Tadeusz Rydzyk, ujawnia niespotykanie porażającą prawdę bezkontekstową, że Radio Watykańskie zostało prawdopodobnie do cna spenetrowane przez ogólnoświatowy żydo-masońsko-ateistyczny spisek, gdyż ciągle powtarza różne obrzydlistwa o rzekomej pedofilii i rzekomym homoseksualizmie księży, co w sposób oczywiście oczywisty gorszy Lud Boży i stanowi - rzecz jasna - szytą grubymi nićmi mętną wodę na brudny młyn, w której swą brudną pieczeń, bezczelnie pieką wszelkiej maści określone siły!:
- "Z tego Radia Watykańskiego idzie raz po raz: pedofilia księży, homoseksualizm księży. I w kółko takie obrzydlistwa, a wrogowie się cieszą. Ciągle się to wałkuje, uderza, a ludzi to gorszy. I to jest na rękę ateistom i tym, którzy chcą niszczyć Kościół. Czy to jest brak roztropności czy kolaboracja? [...] Pytałem się ludzi odpowiedzialnych z różnych kongregacji watykańskich, dlaczego tak się dzieje, dlaczego dopuszczają do tego. "Nie mamy na to wpływu". Mówię o tym bardzo świadomie, bo to jest sprawa publiczna. I nikt przeciwko temu nie występuje, przynajmniej nie słyszę"
- 16 października - samozwańczy gubernator Tymczasowego Rządu Okupacyjnego Donald Tusk, działając wspólnie i w porozumieniu z osławioną ministrą Muchą, pomimo katastrofalnych opadów rzęsistego deszczu przed meczem piłkarskiej reprezentacji Wolski z Anglią, z premedytacją podejmuje haniebną decyzję o otwarciu dachu i nieosuszaniu murawy tak zwanego "Stadionu Narodowego", co skutkuje odwołaniem meczu i niespotykaną kompromitacją Wolski na światową skalę! Ten porażający fakt autentyczny w całej rozciągłości potwierdza oczywiście oczywistą prawdę kontekstową, objawioną już dawno przez jednego z najwybitniejszych posłów i bojowników Ruchu Oporu Jana Tomaszewskiego (pseudonim konspiracyjny: "TW Alex"), który ujawnił społeczeństwu, iż tak zwany "Stadion Narodowy" jest jedynie atrapą z dachem przeciwsłonecznym, pełniącą faktycznie rolę gigantycznej maszyny do kręcenia lodów przez liberałów:
- 20 października - bohaterski bojownik Ruchu Oporu Antoni Macierewicz, w błyskotliwym doniesieniu do prokuratury o popełnieniu przestępstwa "znieważenia prezydenta Lecha Kaczyńskiego, jego rodziny oraz zwłok ofiar katastrofy smoleńskiej", przedstawia jednoznaczne porażające dowody na to, że winę za opublikowanie w Internecie drastycznych zdjęć przedstawiających "okaleczone i zdekompletowane ciała najwyższych urzędników państwowych - w tym prezydenta RP", co niewątpliwie stanowi "zachowanie ukierunkowane na publiczne znieważenie narodu i Rzeczypospolitej Polskiej", a więc "czyny zabronione opisane w artykułach: 133, 135 par. 2 oraz 262 par. 2 Kodeksu Karnego", w sposób oczywiście oczywisty ponoszą premier Donald Tusk, minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, minister spraw wewnętrznych Jacek Cichocki, szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego Krzysztof Bondaryk i szef Agencji Wywiadu Maciej Hunia. To brawurowe doniesienie zadaje oczywiście oczywisty kłam bezczelnie rozpowszechnianym przez reżim okupacyjny haniebnym plotkom, jakoby bojownicy Ruchu Oporu przy każdej okazji twierdzili, że "to wina Tuska"
- 24 października - Nasz Umiłowany Przywódca, Nowy Zbawiciel Wolski, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński, przekazuje Narodowi radosną wiadomość, że reprezentanci Państwa Podziemnego nie tylko wygrają najbliższe, z całą pewnością przedterminowe zresztą wybory, ale uzyskany w nich wynik zapewni ogólnonarodowemu Ruchowi Oporu rządy samodzielne!:
- 24 października - powszechnie znana z bezkompromisowej obrony wartości chrześcijańskich oraz głębokiego humanitaryzmu, wybitna intelektualistka Ruchu Oporu profesorka Krystyna Pawłowicz, podczas debaty sejmowej nad projektem ustawy zaostrzającej prawo aborcyjne, daje zdecydowany odpór niespotykanemu chamstwu i wulgarności posłów haniebnie kolaborującego z okupantami SLD:
- "Spierdalaj!"
- 26 października - będąc prawdopodobnie pod wpływem ponownie podanych przez okupantów napojów alkoholowych lub doprowadzony przez nich zgoła do stanu delirium tremens (wol.: majaczenie alkoholowe), w haniebnym wywiadzie opublikowanym przez Katolicką Agencję Informacyjną, tak zwany "biskup pomocniczy" Diecezji Warszawskiej Piotr Jarecki, pod fałszywym pretekstem rzekomego wykorzystywania autorytetu Kościoła, rzekomo do celów politycznych, bezczelnie pozwala sobie na kłamliwą i zupełnie nieuzasadnioną wściekłą krytykę Naszej Partii, mediów Ojca Dyrektora Rektora Doktora Tadeusza Rydzyka, jedynie słusznego związku zawodowego "Solidarność", a nawet - co stanowi już wyjątkowo ohydny przejaw perfidii i bulgocącej nienawiści - głęboko patriotycznego marszu "Obudź się Polsko!" (niem.: Polen erwache!):
- "Żadnej partii nie wolno angażować autorytetu Kościoła. [...] Ludzie, którzy podzielają te same wartości i kierują się zasadami inspirowanymi wiarą, zaproponować mogą różne drogi realizacji celów politycznych. Żadna więc partia nie ma prawa twierdzić, że to ona reprezentuje Kościół. A jeśli tak głosi, jest to instrumentalizacja Kościoła dla celów politycznych. A do tego nikt nie ma prawa. [...] Takie działania [ marsz "Obudź się Polsko!" (niem.: Polen erwache! ) ], nie są zgodne z doktryną Kościoła i trzeba to wyraźnie powiedzieć. Nazwałbym je wkroczeniem na niebezpieczną drogę niejasności i zamieszania. Jeżeli w ten sposób podmioty kościelne, bądź za takie uznawane - Radio Maryja, TV Trwam - dawałyby sygnał, że za swoją reprezentację wierzący winni uznać konkretną partię, jest to istotne zafałszowanie nauczania Soboru Watykańskiego II. Podobnie, jeśli związek zawodowy obierałby jedną z partii politycznych za swoją reprezentację, to też wypacza właściwą sobie misję. "Solidarność" nie jest powołana do tego, by być przybudówką jakiejś partii. Ma bronić interesów każdego człowieka pracującego i godności pracy jako takiej"
- 27 października - kolejny z niekończącej się serii brutalnych mordów na kluczowych, a nawet koronnych świadkach zamachu i mordu smoleńskiego: w podwarszawskim Piasecznie dochodzi do seryjnego "samobójstwa" młodszego chorążego sztabowego Remigiusza Musia, technika pokładowego jaka-40 podczas lotu do Smoleńska w dniu 10.04.2010, który - jako osoba posiadająca niezwykły dar fonograficznej wręcz pamięci do dźwięków - po paru miesiącach od zamachu przypomniał sobie, że słyszał w Smoleńsku dwa lub trzy wybuchy, a ponadto jednoznacznie zdemaskował ewidentne kłamstwa w stenogramach i - co ważniejsze - także w nagraniach (!) rozmów załogi prezydenckiego samolotu w wieżą kontrolną w Smoleńsku!
- 30 października - jeden z ostatnich bastionów wolnych mediów w Wolsce, dziennik "Rzeczpospolita", brawurowo ujawnia porażające dowody, że biegli pracujący na zlecenie wolskiej prokuratury jednoznacznie stwierdzili, iż strącony przez Ruskich podczas zamachu smoleńskiego prezydencki samolot, nafaszerowany był po brzegi (łącznie z 30 fotelami dla zapewnienia unicestwienia najważniejszych osób!), materiałami wybuchowymi, a konkretnie trotylem i nitrogliceryną, co stanowi niepodważalnie twardy dowód na przeprowadzenie w Smoleńsku haniebnego zamachu i mordu! W bezczelnej reakcji na tę oczywiście oczywistą i obiektywnie obiektywną prawdę, kolaborujący z okupantami tak zwany "szef Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie", płk Ireneusz Szeląg, wbrew niezbitym faktom i opiniom wielu najwybitniejszych ekspertów, niespotykanie wykrętnie i kłamliwie informuje, że biegli nie stwierdzili obecności na badanych elementach prezydenckiego samolotu jakichkolwiek materiałów wybuchowych, w tym trotylu i nitrogliceryny, bezczelnie twierdząc przy okazji, iż rzekomo wszystkie elementy i fragmenty wraku rzekomo zostały przebadane. Szczególnie komicznie brzmi, stanowiące jednocześnie obrazę dla inteligencji całego społeczeństwa, "wyjaśnienie" płk. Szeląga, że badania dokonano rzekomo spektrometrem, choć każdy prawdziwy patriota i Prawy Wolak doskonale wie, że spektrometr służy - jak sama nazwa wskazuje - do badania widm i innych obiektów paranormalnych (łac.: spectrum (wym.: spektrum), wol.: zjawa, duch), a nie żadnych materiałów wybuchowych!:
- "Zamordowanie 96 osób, w tym prezydenta RP, innych wybitnych przedstawicieli życia publicznego, to jest po prostu niesłychana zbrodnia. Każdy, kto choćby tylko poprzez matactwo, czy poplecznictwo miał z nią cokolwiek wspólnego, musi ponieść tego konsekwencje, w tym kierunku będziemy działali" - Jarosław Kaczyński
- 31 października - w błyskotliwej reakcji na jednoznaczne potwierdzenie przez najbardziej wiarygodne źródła, w tym samego Naszego Umiłowanego Przywódcę, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego, oczywiście oczywistego faktu autentycznego, że w Smoleńsku dokonano z użyciem trotylu i nitrogliceryny haniebnego zamachu i bestialskiego mordu na 96 Poległych Męczennikach, bohaterski radny Ruchu Oporu z Sosnowca Tomasz Mędrzak, w brawurowym manifeście, znanym w ogólnoświatowej historiografii naukowej jako "Manifest Sosnowiecki", daje sygnał do ogólnowolskiego zbrojnego powstania przeciwko okupantom, którego termin wyznacza - z całą pewnością po dojrzałych konsultacjach z Naszym Umiłowanym Przywódcą, Nowym Zbawicielem Wolski, niezłomnym i charyzmatycznym, przypadkowo niedointernowanym, Cudownie Ocalonym Prezesem-Premierem-prawie Prezydentem Jarosławem (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionym-Kaczyńskim, - na symboliczny dzień 11 listopada, w którym już kiedyś Wolska niepodległość odzyskiwała!:
- "Wzywam wszystkich chętnych na wyjazd 11.11 abyśmy hasło tegorocznego marszu "odzyskajmy Polskę" potraktowali dosłownie. Szykujmy się na przewrót i zamieszki w tym dniu a w ich konsekwencji na zajęcie budynków rządowych. Nie ma już odwrotu. [...] Oczywiście, że nie podpalajmy przypadkowych samochodów. Nie możemy być tak nieodpowiedzialni. Szkoda paliwa. Podpalajmy jedynie wozy transmisyjne reżimowych mediów. Przynajmniej do chwili, gdy nasi siepacze nie opanują gmachu telewizji"
Listopad
- 4 listopada - wybitny bojownik i intelektualista Ruchu Oporu Zbigniew Girzyński, jednoznacznie potwierdza porażający fakt autentyczny, że organizacją tragicznego lotu do Smoleńska, który zakończył się haniebnym zamachem i mordem na 96 Poległych Męczennikach, zajmował się Tymczasowy Rząd Okupacyjny! Informacja ta stanowi jednocześnie w sposób oczywiście oczywisty niepodważalny dowód na to, że wszelkie rzekome pisma, wystosowane rzekomo przez Kancelarię Prezydenta, rzekomo w sprawie organizacji tego lotu, są jedynie tyleż bezczelnymi, co nieudolnymi fałszywkami, sporządzonymi w celu wyłgania się reżimowych oprawców z odpowiedzialności za zorganizowanie i przeprowadzenie zbrodniczego zamachu!:
- "To rząd był odpowiedzialny za organizację lotu [ do Smoleńska w dniu 10.04.2010 ]"
- Pismo Szefa Kancelarii Prezydenta, Władysława Stasiaka do Marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego:
- "Warszawa, 5 marca 2010
- Pan Bronisław Komorowski
- Marszałek Sejmu RP
- Z upoważnienia Pana Prezydenta RP pragnę poinformować, że na uroczystości 70 rocznicy zbrodni katyńskiej w dniu 10.04.2010 w Katyniu Kancelaria Prezydenta RP organizuje przelot samolotu specjalnego. Obok Pana Prezydenta, w skład wchodzą przedstawiciele rodzin katyńskich, wojska, duchowieństwo, osoby zaproszone przez Pana Prezydenta. Liczba miejsc w samolocie jest ograniczona. Odpowiadając jednak na prośbę Pana Marszałka proponuję udostępnienie miejsc w samolocie dla 12 przedstawicieli parlamentu, po trzech z każdego klubu. W związku z koniecznością prowadzenia dalszych prac organizacyjnych proszę o przekazanie listy osób zgłoszonych na uroczystości.
- Władysław Stasiak"
- 5 listopada - w ramach brutalnych represji za ujawnienie na łamach "Rzeczpospolitej" oczywiście oczywistej dla każdego Prawego Wolaka prawdy kontekstowej, że lecący do Smoleńska prezydencki tupolew nafaszerowany był po brzegi trotylem i nitrogliceryną, autor porażającego demaskatorskiego doniesienia, bohaterski dziennikarz i wielki patriota Cezary Gmyz, na osobiste polecenie Donaldu Tusku, zostaje bestialsko zwolniony dyscyplinarnie z pracy! Zwolnienia dokonano pod niespotykanie kłamliwym pretekstem, że artykuł był rzekomo "nierzetelny i nienależycie udokumentowany", a jego autor "Pan red. Cezary Gmyz pomimo wcześniejszych zapewnień nie przedstawił żadnych oświadczeń, stwierdzając, że informatorzy odmówili złożenia dokumentów"
- 7 listopada - nie dbając o praktycznie pewne brutalne represje ze strony reżimu okupacyjnego, bohaterscy dziennikarze z tygodnika społecznego Komisji Krojowej Związku "Sierpień 80" - "Kuriera Związkowego", na okładce numeru 374 czasopisma, z narażeniem życia umieszczają głęboko patriotyczne i jedynie słuszne zdjęcie, perfekcyjnie ilustrujące porażającą treść zamieszczonego wewnątrz numeru artykułu "Jego państwo", w którym prezentują całą oczywiście oczywistą i obiektywnie obiektywną prawdę bezkontekstową o haniebnych antywolskich i ludobójczych rządach Donalda Tuska!
- 10 listopada - w przeddzień dnia "W", na który Ruch Oporu wyznaczył wybuch ogólnowolskiego powstania ludowego przeciwko znienawidzonemu reżimowi tymczasowo zarządzającemu kondominium rosyjsko-niemieckim, Nasz Umiłowany Przywódca, Nowy Zbawiciel Wolski, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński, nie licząc się z konsekwencjami w postaci brutalnych represji, bohatersko pobudza (niem.: erwache, wym.: erwache), jedynie słuszny społeczny gniew i zagrzewa Naród do walki, ujawniając porażające dowody jednoznacznie potwierdzające, że to iż pod Smoleńskiem doszło do haniebnego zamachu, w efekcie którego zamordowano 96 Poległych Męczenników, jest praktycznie pewne!:
- "Mówię na podstawie dwóch i pół roku ciężkiej pracy, analiz, gromadzenia wiedzy. Przeze mnie i przez dziesiątki zaangażowanych w dochodzenie do prawdy osób. Wniosek jest jednoznaczny - jedyną koncepcją, która wszystko wyjaśnia, jest zamach. A więc jeśli nie 100, to 99 procent. Prędzej czy później polska opinia publiczna musiała zderzyć się z tym stwierdzeniem, dobrze, że mamy to już za sobą. [...] Motywów mogło być wiele. Mogło chodzić o zemstę – Leszek naraził się bardzo różnym wpływowym ośrodkom politycznym, biznesowym, powiązanym ze służbami albo składającym się z ludzi służb"
- 10 listopada - jeden z najwybitniejszych myślicieli współczesności Joachim Brudziński (pseudonim konspiracyjny: "Jojo"), ujawnia obiektywnie obiektywną prawdę kontekstową o komitecie honorowym poparcia Wybranego-Przez-Nieporozumienie agenta WSI łże-prezydenta Bronisława-Fałszywego Hrabiego-Bydle-Komorowskiego (ros.: Брониславa Коморовсково, pseudonim operacyjny: "Gajowy"), który składa się z niespotykanie wrogich i sprzedajnych osobników, "aberracyjnie i irracjonalnie nienawidzących i wpadających w furię na myśl, że PiS może wygrać wybory"!:
- "Najprościej to określić hasłem "wszystkie ręce na pokład". Gdy okazało się, że Prawo i Sprawiedliwość trwale przejmuje inicjatywę i trwale utrzymuje poparcie wyższe od Platformy Obywatelskiej, to reaktywowano komitet honorowy poparcia Bronisława Komorowskiego. [...] Niech pan zerknie na tygodniki, które stają się tubami propagandowymi PO, niech odsłucha te rozmowy - też na pańskiej antenie - z przedstawicielami tych rzekomo niezależnych dziennikarzy, którzy w sposób tak ostentacyjny popierają rządzących, że aż mdło się robi"
- 11 listopada - w efekcie haniebnej prowokacji tajnych siepaczy reżimu okupacyjnego, którzy nie tylko sami obrzucają się brukowcami, co znacząco utrudnia zadanie powstańcom, ale w dodatku przebierają się za powstańców, poprzebieranych dla niepoznaki za policjantów, przebranych z kolei za powstańców, którzy w większości poprzebierani są za kominiarzy, pierwszy dzień wielkiego powstania przeciwko władzom kondominium rosyjsko-niemieckiego, kończy się niepełnym sukcesem Ruchu Oporu, gdyż w wygenerowanym przez prowokatorów zamieszaniu, nie do końca wiadomo jest kogo należy riezać i które samochody podpalać. Na szczęście dowodzący insurekcją z historycznej stolicy Wolski - Krakowa, sam Nasz Umiłowany Przywódca, Nowy Zbawiciel Wolski, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński, bezpośrednio po złożeniu na krakowskim rynku przysięgi Narodowi, uspokaja Wolaków, że w przyszłym roku z całą pewnością siły powstańcze dadzą sobie radę
- 13 listopada - wybitny patriota, perfekcyjnie niezależny i niepokorny dziennikarz i redaktor naczelny "Gazety Polskiej", a zarazem zasłużony bojownik Ruchu Oporu Tomasz Sakiewicz, jednoznacznie potwierdza jedynie słuszną decyzję Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego, o odłożeniu zasadniczej fazy ogólnonarodowego powstania przeciwko reżimowi okupacyjnemu do przyszłego roku, bezpośrednio nawiązując do legendarnego hasła "Zima wasza, wiosna nasza", sformułowanego przez Naszego Umiłowanego Przywódcę, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego, z pomocą jego bezpośredniego podwładnego - Lecha Kaczyńskiego, po ogłoszeniu przez
komunistówlewicowców średnio starszego pokolenia, stanu wojennego w grudniu 1981 roku: - 16 listopada - kolaborujące z reżimem okupacyjnym skorumpowane wrogie media, nachalnie propagują zmanipulowaną informację, że rzekomo mija właśnie piąta rocznica objęcia rządów przez osławionego herszta liberałów Donalda Tuska, ostentacyjnie zachłystując się przy tej okazji efektownym, choć zupełnie zakłamanym frazesem, że Donald Tusk jest rzekomo najdłużej, (rzekomo od 1827 dni) urzędującym premierem Wolski po 1980 roku. Te haniebne niebywale tanie sztuczki reżimowych propagandystów, wzbudzają jedynie uśmiech politowania u Wolaków, którzy doskonale pamiętają, że - po pierwsze - w 2007 roku Donald Tusk doszedł do władzy w sposób bezprawny, gdyż w efekcie zbrodniczej trzeciej wielkiej manipulacji, a po drugie - w dniu 08.11.2011, bezpośrednio po zakończonych szóstą już z rzędu traumatyczną porażką PO wyborach parlamentarnych 2011 roku, "Herr Tusk" podał się wraz z całym rządem do dymisji, więc jego rządy trwają formalnie zaledwie od roku, czyli znacznie krócej niż rządy Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego, który urzędował 490 dni:
- 16 listopada - z niewątpliwą intencją uczczenia kolejnej rocznicy rządów Donaldu Tusku oraz dla pokrycia tematem zastępczym prawdy o fatalnej sytuacji ekonomicznej Wolski i Wolaków w efekcie tych rządów, wysługująca się okupantom prokuratura, "ujawnia" informację, że rzekomi "biegli", dokonujący sekcji po brawurowej ekshumacji zwłok Przemysława Edgara Gosiewskiego, Zbigniewa Wassermanna i Janusza Kurtyki, z całą pewnością zresztą w wyniku skorumpowania i zastraszenia przez reżim, bezczelnie i wbrew oczywiście oczywistym faktom autentycznym stwierdzili, że rzekomo "na ciałach nie znaleziono śladów charakterystycznych dla wybuchu, [...] jak np. spalone włosy, opalone brwi i rzęsy, przypalona czy oparzona skóra, rozległe oparzenia płuc, tlenek węgla we krwi", cynicznie opisali natomiast rzekome "obrażenia charakterystyczne dla katastrofy lotniczej, jak np. rozległe uszkodzenia głowy, rozkawałkowanie kości i uszkodzenia rusztowania kostnego"
- 17 listopada - gigantycznie traumatyczna porażka okupantów, a w szczególności samego marionetkowego "premiera" Donalda Tuska: osławiony kolaborant przestępczego reżimu oraz pierwszy pomagier i prawa ręka Tuska Waldemar Pawlak, spektakularnie miażdżąco przegrywa ze swoim kolesiem od szemranych interesów Januszem Piechocińskim, wybory na prezesa złodziejskiego PSL-u, co stanowi niespotykanie jednoznaczny i porażający dowód na całkowitą utratę zaufania społecznego do reżimu okupacyjnego. W tej sytuacji dla każdego logicznie myślącego Wolaka i Obywatela oczywiście oczywiste jest, że Donald Tusk powinien w trybie pilnym podać swój przestępczy rząd do dymisji i natychmiast przekazać władzę jedynej osobie cieszącej się od wielu lat nie tylko niesłabnącym, ale lawinowo rosnącym autentycznym zaufaniem miażdżącej ogólnonarodowej większości Wolaków - Naszemu Umiłowanemu Przywódcy, Nowemu Zbawicielowi Wolski, niezłomnemu i charyzmatycznemu, przypadkowo niedointernowanemu, Cudownie Ocalonemu Prezesowi-Premierowi-prawie Prezydentowi Jarosławowi (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionemu-Kaczyńskiemu
- 19 listopada - na światło dzienne wychodzą porażające informacje dotyczące haniebnego sposobu postępowania wobec ofiar zamachu i mordu smoleńskiego oraz Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego, stosowanego przez siepaczy przestępczego reżimu okupacyjnego, którzy najpierw cynicznie doprowadzili do "niegodnego sposobu pochówku" Marii Kaczyńskiej, następnie spowodowali u Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego zanik pamięci, a ostatecznie, bezczelnie wykorzystując jego bratanicę, Martę Kaczyńską, cynicznie przywrócili mu pamięć i - haniebnie lekceważąc jego ból i głęboką żałobę - przypomnieli "jak wyglądał pochówek"!:
- "Pytany [ podczas spotkania z mieszkańcami Legnicy ] o ekshumację ciał ofiar katastrofy smoleńskiej Kaczyński zaznaczył, że jest to kwestia decyzji każdej rodziny. Dodał w tym kontekście, że są oczywiste sprzeczności między dokumentacją a stanem faktycznym. Przyznał, że zastanawia się czy nie złożyć wniosku o ekshumację ciała Marii Kaczyńskiej ze względu na obawę o niegodny sposób pochówku. To jest po prostu nieprawdopodobny skandal, w stu procentach wina władzy" - "Nasz Dziennik" (godziny ranne)
- "Maria Kaczyńska została pochowana w sposób godny, o czym zaświadcza córka Marta Kaczyńska. Nie jest również rozważany wniosek o ekshumację Pani Prezydentowej Marii Kaczyńskiej" - Jarosław Kaczyński w oświadczeniu dla Polskiej Agencji Prasowej (godziny popołudniowe)
- "Nasz Dziennik napisał prawdę, takie słowa [ o gigantycznym skandalu z niegodnym pochówkiem Marii Kaczyńskiej i wniosku o jej ekshumację ] padły, jednak Jarosław Kaczyński, po upewnieniu się i przypomnieniu sprawy przez Martę Kaczyńską i jej relacji jak wyglądał pochówek, razem z rodziną Marii Kaczyńskiej zdecydował, że nie zamierza składać wniosku o ekshumację" - Adam Hofman (godziny wieczorne)
- 20 listopada - dzięki niebywałemu bohaterstwu i bezgranicznemu poświęceniu Artura Nicponia, oddanego do cna umęczonej przez reżim okupacyjny Ojczyźnie, członka zarządu wojewódzkiego Naszej Partii we Wrocławiu (niem.: Breslau) i zarazem wiceprezesa Klubu "Gazety Polskiej" w Oleśnicy, do wiadomości publicznej udaje się przekazać informację o wspaniałej i niespotykanie pożytecznej patriotycznej inicjatywie ogłoszenia przez Naszą Partię kluczowego dla przyszłości Wolski i Wolaków referendum:
- 20 listopada (wersja light - do decyzji Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego) - w celu odwrócenie uwagi społeczeństwa od katastrofalnych skutków swoich rządów i drastycznie spadających wyników sondaży poparcia społecznego dla PO, jak również dla zrehabilitowania Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, skompromitowanej do cna aferą Amber Gold oraz przygotowania gruntu pod przyznanie ABW dodatkowych funduszy w budżecie państwa na 2013 rok, okupanci organizują niesłychanie gigantyczny spektakl pijarowy i propagandowy show, z rzekomym zatrzymaniem niejakiego Brunona K., który rzekomo planował zamachy, rzekomo na Wybranego-Przez-Nieporozumienie agenta WSI łże-prezydenta Bronisława-Fałszywego Hrabiego-Bydle-Komorowskiego (ros.: Брониславa Коморовсково, pseudonim operacyjny: "Gajowy"), samozwańczego marionetkowego "premiera" Donalda Tuska i jego rząd oraz Sejm RP. Kolaborująca z okupantami prokuratura haniebnie i bez pokrycia w faktach autentycznych twierdzi, że rzekomy zamach miał rzekomo być przeprowadzony rzekomo z "motywów o charakterze nacjonalistycznym, ksenofobicznym i antysemickim", co jest już zupełną kpiną z inteligencji Wolaków, gdyż powszechnie wiadomym jest, iż w naszym kroju o żadnym z tych haniebnych zjawisk nie może być nawet mowy:
- 20 listopada (wersja hardcore - do decyzji Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego) - pomimo wysiłków okupantów, którzy od ponad roku usiłowali utrzymywać ten fakt w tajemnicy, dzięki niespotykanemu bohaterstwu Antoniego Macierewicza, który tradycyjnie błyskotliwie obnaża całą obiektywnie obiektywną prawdę kontekstową o kolejnym zamachu, na jaw wychodzi porażający fakt autentyczny, że pod kłamliwym pretekstem rzekomego organizowania w budynku Sejmu rzekomego zamachu, rzekomo na Wybranego-Przez-Nieporozumienie agenta WSI łże-prezydenta Bronisława-Fałszywego Hrabiego-Bydle-Komorowskiego (ros.: Брониславa Коморовсково, pseudonim operacyjny: "Gajowy") oraz samozwańczego marionetkowego premiera Donalda Tuska, faktycznie drobiazgowo przygotowywany był haniebny zamach na Naszą Partię!:
- "Jeśli mieliśmy do czynienia z realnym zagrożeniem, to miało być ono skierowane przeciw PiS jako najbliższym ludziom siedzącym pod lożą pana prezydenta"
- 23 listopada - głosami 234 tak zwanych "posłów", a de facto siepaczy reżimu i ich popleczników, Sejm uchyla immunitet Antoniemu Macierewiczowi, pod pozorem pomówienia osławionego lobbysty Marka Dochnala o związki z wywiadem rosyjskim, chociaż jest oczywistą oczywistością, że Antoni Macierewicz wcale nie pomawiał, a jedynie zwrócił uwagę "na parasol ochronny i związki między panem Czempińskim, a panem Dochnalem, i pana Dochnala z przedstawicielami aparatu szpiegowskiego Federacji Rosyjskiej, które to związki są udokumentowane"
- 23 listopada - na jaw wychodzi porażająca prawda kontekstowa, że w dniu 30.10.2012 skorumpowana i opanowana przez obcą agenturę Prokuratura Okręgowa w Warszawie, po cichu umorzyła śledztwo w sprawie śmierci byłego wicepremiera najlepszego rządu w dziejach Wolski, wybitnego odnowiciela moralnego i budowniczego IV RP, Andrzeja Leppera, gdyż - wbrew oczywiście oczywistym twardym dowodom - rzekomo "nie stwierdziła, aby ktokolwiek nakłaniał, bądź udzielał pomocy w targnięciu się szefa Samoobrony na własne życie". W efekcie podstępnego podjęcia tej haniebnej decyzji w sposób tajny, rodzina zamordowanego z całą pewnością przez okupantów Leppera, nie odwołała się od postanowienia, dzięki czemu stało się ono prawomocne i zaprzepaszczona została wspaniała okazja na przeprowadzenie kolejnej ekshumacji
- 23 listopada - radosna wiadomość dochodzi do kroju ze szczytu Unii Europejskiej w Brukseli, który został zerwany bez osiągnięcia porozumienia co do unijnego budżetu na lata 2014 - 2020. Stanowi to kolejną oczywiście oczywistą niesłychanie kompromitującą traumatyczną porażkę reżimu okupacyjnego i zarazem miażdżący sukces Ruchu Oporu, który odnosi tym sposobem zwycięstwo w stosunku "PiS:PO 3:1 ;)":
- "Ze smutkiem obserwujemy dramatyczną porażkę premiera Donalda Tuska w Brukseli, porażkę, która rysuje się nie tylko w kontekście tej jednej decyzji, tego spotkania, ale rysuje się w zakresie całokształtu polityki europejskiej, którą prowadził z takim zapałem Donald Tusk" - Zbigniew Ziobro
- 23 listopada - kolejna bezprzykładna brutalna ingerencja obcych sił w wewnętrzne sprawy Wolski: będący na pasku ogólnoświatowego żydo-masońsko-liberal-
postkomunistycznegolewicowego antywolskiego spisku, tak zwany "prestiżowy i opiniotwórczy" magazyn "Foreign Policy" (wym.: forin polisi), umieszcza osławionego zdrajcę, odszczepieńca i wielokrotnie wcześniej zdemaskowanego przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego agenta KGB, BND i CIA Radosława Sikorskiego (pseudonim operacyjny: "Radek-Zdradek", oficer prowadzący ze strony CIA - Ron Asmus, oficer prowadzący ze strony KGB - Władimir Putin, oficerka prowadząca ze strony BND - Angela Merkel), na liście "Top Global Thinkers 2012" (wym.: top glołbal finkers), będącej faktycznie listą płac najważniejszych agentów międzynarodowego Układu. Szczególnie kuriozalne i wręcz kabaretowe jest uzasadnienie tej cynicznej nominacji, z którego dowiedzieć się można, że Sikorski wyróżniony został "za mówienie prawdy, nawet gdy nie jest to dyplomatyczne" - 23 listopada - bohaterscy prawi dziennikarze z równie bohaterskiej "Gazety Polskiej", ujawniają porażającą prawdę bezkontekstową, że podczas remontu prezydenckiego tupolewa w Samarze, Ruskie zepsuli radiostację, aby podczas zamachu spokojnie sobie manipulować czasem mordu!:
- "Być może Rosjanie w Samarze zepsuli radiostację, by potem manipulować czasem katastrofy"
- 24 listopada - jeden z największych patriotów i autorytetów moralnych współczesności, nieustraszony pogromca korupcji Tomasz Kaczmarek (pseudonim konspiracyjny: "Czuły Tomek"), ujawnia Narodowi wstrząsającą prawdę kontekstową, że samozwańczy marionetkowy "premier" Donald Tusk, haniebnie rozmontowuje wolskie służby specjalne, w celu ułatwienia ruskim agentom z KGB, działania na terenie Wolski!:
- 25 listopada - zinfiltrowany z całą pewnością przez wszelkiej maści agentów KGB, WSI oraz innych wrogów narodu i kolaborantów reżimu tak zwany "Episkopat", dokonuje haniebnej dywersji, bezczelnie podważając celowość i sensowność ciągle żywej wspaniałej inicjatywy wybitnego intelektualisty i wielkiego patrioty, a zarazem nieustraszonego obrońcy "cywilizacji białego człowieka" i bohaterskiego bojownika Ruchu Oporu, Artura Górskiego, który już przed laty ogłosił Pana Jezusa Królem Wolski!:
- "Myślenie, że wystarczy obwołać Chrystusa Królem Polski a wszystko zmieni się na lepsze, trzeba uznać za iluzoryczne, czy wręcz szkodliwe dla rozumienia i urzeczywistniania Chrystusowego zbawienia w świecie. [...] Nie trzeba więc Chrystusa ogłaszać królem, wprowadzać Go na tron"
- 25 listopada - niesłychanie błyskotliwy rzecznik Ruchu Oporu Adam Hofman, ujawnia porażającą prawdę bezkontekstową, że udający dotychczas skutecznie Prawego Wolaka i wielkiego patriotę reżyser Antoni Krauze, faktycznie jest cynicznym prowokatorem, który - pod pretekstem kręcenia rzekomo patriotycznego i obnażającego całą obiektywną prawdę kontekstową o haniebnym zamachu i mordzie smoleńskim filmu "Smoleńsk" - bezczelnie dążył do ośmieszenia i skompromitowania zamordowanego w zamachu smoleńskim prezydenta Lecha Kaczyńskiego, proponując najważniejszą dla całego filmu rolę prezydenta Kaczyńskiego "słabemu kabareciarzowi, który się nie nadaje", Marianowi Opani:
- 26 listopada - jeden z największych niepokornych dziennikarzy śledczych współczesności, wielokrotnie brutalnie prześladowany przez reżim bohaterski Wojciech Sumliński, ujawnia porażające i absolutnie jednoznaczne dowody, że wyniki testów DNA ciał zamordowanych w zamachu smoleńskim księży Ryszarda Rumianka i Zdzisława Króla, zostały przez tak zwanych "biegłych" prokuratury haniebnie sfałszowane i w dalszym ciągu zupełnie nie wiadomo, gdzie znajduje się ciało pierwszego z nich!:
- "W grobie śp. prof. Rumianka spoczywało ciało śp. księdza Zdzisława Króla. Ale w grobie śp. księdza Króla nie było ciała śp. profesora Rumianka, tylko zupełnie inne. Nie wiadomo czyje. Rodzina księdza Ryszarda Rumianka do dziś nie wie, gdzie znajduje się ciało ich bliskiego. Wiemy jedynie, że spoczęło w niewłaściwym grobie, ale w którym, gdzie leży, kiedy zostanie to stwierdzone - nie wiadomo. Na pewno nie spoczywało w grobie śp. księdza Króla - powiedział nam proszący o anonimowość członek najbliższej rodziny"
- 26 listopada - genialny reżyser i zarazem jeden z największych patriotów w dziejach Wolski Grzegorz Braun, odpowiadając na oczywiście oczywiste prośby ogólnonarodowej większości Prawych Wolaków i ku ich ogromnej radości, ogłasza drobne korekty do ujawnionego już wcześniej ambitnego planu uwolnienia Wolski z brudnych łap wrogów, brawurowo deklarując, że rozstrzelanych zostanie więcej niż - jak zakładano pierwotnie - co dziesiąty zaledwie dziennikarz "Gazety Wyborczej" i TVN:
- "Myślę sobie, że mówiąc "co dziesiątego" [ dziennikarza "Gazety Wyborczej" i TVN rozstrzelać ] chyba nie doszacowałem, sądząc po rozmiarach tego, co się teraz rozpętało. Ja jestem państwowcem, fanem państwa polskiego - chciałbym, żeby istniało. Śmiertelnie zagraża państwu bezkarne obnoszenie się z zaprzaństwem i zdradą. Jest to praktyką w obu tych gwiazdach śmierci [...] i w gwieździe śmierci na Czerskiej i w tej drugiej, o której mówiłem"
- 27 listopada - bohaterski przewodniczący Zespołu parlamentarnego ds. zbadania katastrofy smoleńskiej Antoni Macierewicz, ujawnia porażającą prawdę kontekstową o brutalnych represjach reżimu okupacyjnego wobec członków jego legendarnego Zespołu, którzy są nie tylko notorycznie szantażowani, ale w każdej chwili grożą im aresztowania!:
- "Ostatnia fala ataków na nas, łącznie z otwartym szantażem, że zostaniemy wykluczeni z Sejmu, z życia politycznego, a nawet aresztowani, to po prostu wyraz strachu przed ujawnieniem prawdy w sprawie katastrofy smoleńskiej"
- 29 listopada - najwybitniejszy niewątpliwie reżyser wszech czasów Grzegorz Braun, ujawnia porażające dowody, że zamach i mord smoleński zostały precyzyjnie zaplanowane przez Tuska i Putina podczas ich rozmowy na molo w Sopocie w 2009 roku, a jedynym świadkiem tej haniebnej narady był premier Donald Tusk, którego inspiratorzy zamachu i mordu smoleńskiego - Donald Tusk i Władimir Putin - z całą pewnością będą usiłowali zamordować w ramach ściśle skoordynowanej akcji eliminowania świadków! Niestety Grzegorz Braun nie podaje informacji o powodach, dla których za świadka zdradzieckiej rozmowy na molo nie może być uznany również premier Putin:
- "W aktualnych okolicznościach powinniśmy się martwić o bezpieczeństwo premiera. Jest on istotnym świadkiem w sprawie zamachu smoleńskiego - jest jedynym człowiekiem, który kiedyś ewentualnie może zeznawać, o czym rozmawiał z Putinem na molo w Sopocie w 2009 roku. Ponieważ trwa akcja eliminowania świadków, więc i on nie może czuć się bezpiecznie"
- 29 listopada - wybitny krytyk filmowy i teatralny Adam Hofman, jednoznacznie potwierdza swą wcześniejszą błyskotliwą opinię, że mierny prowincjonalny aktorzyna Marian Opania, zupełnie nie nadaje się na odtwórcę roli prezydenta Lecha Kaczyńskiego w kręconym właśnie przez Antoniego Krauzego arcydziele sztuki filmowej pod tytułem "Smoleńsk", gdyż "kabareciarzem jest nieśmiesznym", co w sposób oczywiście oczywisty oznacza, iż Adam Hofman uważa vis comica Opani za niewystarczającą do tej ambitnej i trudnej roli:
Grudzień
- 4 grudnia - na rynku wydawniczym ukazuje się (wydana poza zasięgiem wszechobecnej cenzury okupantów, rzecz jasna), jedna z najważniejszych książek w nowożytnych dziejach Wolski - "Kryptonim 333. Internowanie Lecha Wałęsy w raportach funkcjonariuszy Biura Ochrony Rządu", w której bohaterscy historycy IPN Tomasz Kozłowski i Grzegorz Majchrzak, z narażeniem życia, niespotykanie błyskotliwie ujawniają, że największy zdrajca w dziejach Narodu Wolskiego, TW "Bolek" (pseudonim operacyjny "Lech Wałęsa"), podczas rzekomego "internowania", a faktycznie zafundowanego mu przez PZPR i SB na zlecenie KGB, wypoczynkowego pobytu all inclusive (wym.: ol inkluziw) w "luksusowych ośrodkach rządowych", wypijał dziennie prawie całą flachę gorzały, pół flaszki wina, blisko setkę koniaku lub winiaku, ponad pół litra szampana, a w dodatku bezczelnie zapijał to wszystko czystym spirytem i co najmniej trzema browarami! Te Porażające fakty autentyczne w całej rozciągłości potwierdzają, że TW "Bolek" (pseudonim operacyjny "Lech Wałęsa"), od samego początku całym sercem popierał wprowadzenie w grudniu 1981 roku stanu wojennego, a na otwartą współpracę lub podpisanie jakiegokolwiek dokumentu w tej sprawie, nie poszedł jedynie dlatego, iż przez cały okres rzekomego internowania w Arłamowie, był pijaniusieńki w sztok i do nieprzytomności:
- "Warunki, w których przetrzymywano Wałęsę, były o wiele lepsze niż w przypadku innych internowanych działaczy związku. Osadzano go w luksusowych ośrodkach rządowych, zapewniano mu dobre wyżywienie, dostęp do alkoholu i papierosów, możliwość spokojnego spędzania wolnego czasu (gry w tenisa stołowego czy – okresowo – łowienia ryb). Pozwalano na częstsze niż w przypadku innych internowanych odwiedziny, głównie rodziny oraz duchownych" - Tomasz Kozłowski i Grzegorz Majchrzak w książce "Kryptonim 333. Internowanie Lecha Wałęsy w raportach funkcjonariuszy Biura Ochrony Rządu" (Wydawnictwo Videograf, 2012)
- "W okresie internowania [ 13.12.1981 do 14.11.1982 ] skonsumował samotnie lub w towarzystwie osób odwiedzających: spirytus – 2 but., wódka – 289 but., wino – 158 but., winiak i koniak – 59 but., szampan – 238 but., piwo – 1115 but. – piszą w raporcie agenci BOR" - ibidem
- 4 grudnia - jeden z najwybitniejszych bojowników Ruchu Oporu i największych autorytetów moralnych współczesności, legendarny pogromca korupcji Tomasz Kaczmarek (pseudonim konspiracyjny: "Czuły Tomek"), ujawnia Narodowi porażającą informację, że dziennikarze z osławionej "Gazety Wyborczej", w zmowie ze zdradzieckimi byłymi funkcjonariuszami CBA, utworzyli związek przestępczy, którego celem jest zdekonspirowanie i wymordowanie czynnych funkcjonariuszy CBA!:
- "Mam nadzieję, że ci, którzy dziś w sposób niezgodny z prawem tworzą związek przestępczy wraz z dziennikarzami "Gazety Wyborczej", bo trzeba podkreślić, że trzech dziennikarzy na czele z Wojciechem Czuchnowskim stworzyli z byłymi funkcjonariuszami CBA związek przestępczy po to, aby ujawniać informacje niejawne, po to, aby narażać czynnych dziś funkcjonariuszy na utratę życia, po to, aby dekonspirować metody pracy operacyjnej i po to, aby opinii publicznej przedstawiać mnie w nierzetelnym świetle"
- 5 grudnia - na światło dzienne wychodzi niespotykanie porażająca informacja, że na zdjęciu bezczelnie opublikowanym przez przestępczą szajkę dziennikarzy "Gazety Wyborczej" i zdradzieckich byłych funkcjonariuszy CBA w celu skompromitowania Tomasza Kaczmarka (pseudonim konspiracyjny: 'Czuły Tomek") oraz zdemaskowania i wymordowania czynnych agentów Biura, faktycznie agent "Czuły Tomek", wbrew haniebnym insynuacjom wrogich mediów, wcale nie zabawia się walizką pełną pieniędzy, a w rzeczywistości z niespotykaną gwałtownością protestuje przeciwko fotografowaniu go podczas ściśle tajnych i pełnych najwyższego poświęcenia głęboko patriotycznych działań operacyjnych w służbie umęczonej Ojczyzny!:
- "Pytałem oczywiście Tomasza Kaczmarka, o co chodzi z tym zdjęciem, dlaczego zostało zrobione, i on powiedział, że zostało zrobione bez jego wiedzy. Co więcej, błyskotliwie zorientował się, że ktoś z funkcjonariuszy zrobił mu to zdjęcie i zaprotestował. Przełożony kazał zniszczyć to zdjęcie. Niestety, osoba ta zdjęcia nie zniszczyła i, jak widać po latach, sprzedała je "Gazecie"" - Mariusz Kamiński
- 7 grudnia - Nasz Umiłowany Przywódca, Nowy Zbawiciel Wolski, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński, brawurowo otwiera oszczy Wolakom i uświadamia im, że kolorowe pisma stworzone zostały w celu osłabienia Naszej Partii i stanowią jeden z kluczowych elementów potężnego frontu obrony panującego nad Wolską zdradzieckiego Układu:
- 7 grudnia - Nasz Umiłowany Przywódca, Nowy Zbawiciel Wolski, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński przedstawia Narodowi porażające dowody, że role najważniejszych marionetek w kondominium rosyjsko-niemieckim zostały przez animatorów precyzyjnie określone: samozwańczy "premier" Donald Tusk wykonuje skłony na zachód, a Wybrany-Przez-Nieporozumienie agent WSI łże-prezydent Bronisław-Fałszywy Hrabia-Bydle-Komorowski (ros.: Бронислав Коморовский, pseudonim operacyjny: "Gajowy") - na wschód:
- "Rząd reprezentuje typową politykę zagraniczną kłaniania się w pas na Zachód, głównie w Berlinie, a Komorowski na wschód"
- 7 grudnia - były Prawy Wolak i wybitny patriota Marcin Dubieniecki, obnaża swoje prawdziwe oblicze oraz rzeczywiste intencje i w haniebnej wypowiedzi dla wrogiego portalu onet.pl, ośmiela się bezczelnie twierdzić, że politykom Ruchu Oporu rzekomo nie chodzi o wyjaśnienie sprawy zamachu i mordu smoleńskiego, a rzekomo "żeby była ona jak najdłużej wyjaśniania", gdyż rzekomo sprawa ta "jest jedynie pożywką dla prawicowych gazet, które na tej podstawie budują swój przychód operacyjny"!:
- "Dziś całe zamieszanie wokół sprawy zamachu jest jedynie pożywką dla prawicowych gazet, które na tej podstawie budują swój przychód operacyjny, a niekoniecznie chodzi im o wyjaśnienie tej sprawy. Angażują w to rodziny, które żyją nadzieją, że faktycznie jakieś dowody ktoś posiada. Bazują, mówiąc krótko, na naiwności tych ludzi. [...] Dziś nie byłbym taki pewny, czy PiS-owi chodzi o wyjaśnienie katastrofy, czy o to, żeby była ona jak najdłużej wyjaśniania. I to jest chyba zasadniczy problem. Proszę mi wierzyć, że mam zasadnicze podstawy, aby tak uważać"
- 8 grudnia - niespotykanie boleśnie potwierdzają się wcześniejsze informacje bohaterskich bojowników Ruchu Oporu o końcu cywilizacji białego człowieka: "kumpel lewackiego terrorysty, czarnoskóry kryptokomunista i czarny mesjasz nowej lewicy" Barack Obama, wraz ze swoimi kamratami z Białego Domu, ulegając brutalnym szantażom i naciskom ze strony KGB i WSI, w zaskakującym akcie cynicznej wrogości wobec IV RP, a Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego w szczególności, pomimo jedynie słusznej petycji podpisanej przez setki tysięcy Prawych Wolaków i prawdziwych patriotów, podcina im brutalnie skrzydła i bezczelnie nie popiera starań o międzynarodowe śledztwo w sprawie zamachu i mordu smoleńskiego! W przekazanym uzasadnieniu odmowy, administracja amerykańska w sposób oczywiście oczywisty obraża pamięć o Poległych Męczennikach oraz kpi sobie w żywe oszczy z inteligencji wszystkich Wolaków, stwierdzając między innymi, że "rządy Polski i Rosji przeprowadziły własne dochodzenia, a za podstawę prawną przyjęły konwencję chicagowską, która ustanawia standardy i zalecane praktyki dla śledztw w sprawie wypadków cywilnych", oraz że "oba kraje opublikowały wyniki swoich śledztw":
- "Zawiodłam się na prezydencie Stanów Zjednoczonych Baracku Obamie. [...] Obama podciął mi skrzydła" - Jadwiga Gosiewska
- 8 grudnia - Nasz Umiłowany Przywódca, Nowy Zbawiciel Wolski, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński, odważnie informuje skamieniałe ze zgrozy i obrzydzenia społeczeństwo, iż posiada porażająco twarde dowody (których - rzecz jasna - tradycyjnie z oczywiście oczywistych powodów ujawnić nie może), że w przypadku niepowodzenia zamachu i mordu smoleńskiego, haniebnie zaplanowane już były kolejne zamachy, w szczególności podczas podróży prezydenta Lecha Kaczyńskiego do Stanów Zjednoczonych!:
- "Czy koncepcja zamachu w Smoleńsku była jedyna, bo w moim przekonaniu są przesłanki, żeby sądzić, że gdyby się nie udało w Smoleńsku, na przykład mój brat, jak niektórzy postulowali, pojechałby pociągiem, to on by nastąpił później. Nie będę tutaj państwu o tym mówił nic więcej. [...] Ja osobiście jestem o tym przekonany, że nastąpiłby przy kolejnej podróży mojego brata. Tym razem do Stanów Zjednoczonych. Oczywiście, nie na terytorium Stanów Zjednoczonych"
- 10 grudnia - działający na zlecenie reżimu okupacyjnego, KGB i WSI osławiony seryjny samobójca, ponownie uderza, tym razem w przebraniu prezesa wydawnictwa "Magnum-X" Cezarego S.: w Warszawie bestialsko zamordowany zostaje wybitny ekspert lotniczy i były radny Naszej Partia Krzysztof Zalewski, który wielokrotnie kwestionował haniebne kłamstwa i bezczelne manipulacje zawarte w raportach MAK oraz Millera, prezentując jednocześnie porażające i jednoznaczne dowody na to, że pod Smoleńskiem dokonano haniebnego zamachu i mordu na 96 Poległych Męczennikach!
- 12 grudnia - na jaw wychodzi porażająca informacja, że w okresie stanu wojennego siepacze reżimu Wojciecha Jaruzelskiego, stosowali wobec Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego, znacznie bardziej brutalne represje, niż wobec przechwalających się do dziś swoim rzekomym internowaniem rzekomych "działaczy opozycyjnych", faktycznie będących grupą koncesjonowanych "kontestatorów", skierowanych do luksusowo wyposażonych elitarnych ośrodków wczasowych na urlopy, podczas których pławili się oni w luksusach i morzu alkoholu, spożywanego przez nich w ilościach hurtowych:
- 13 grudnia - kolejny Marsz Niepodległości i Solidarności (uzupełniony tym razem dla zwiększenia siły wyrazu słowem "Wolność"), w którym udział bierze kilkusettysięczny tłum Prawych Wolaków i prawdziwych patriotów, a wśród nich sam Nasz Umiłowany Przywódca, Nowy Zbawiciel Wolski, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński, który - po jeszcze bardziej dojrzałym niż rok wcześniej, ponad 30-letnim namyśle - decyduje się po raz drugi już z rzędu (!), bohatersko zaprotestować przeciwko wprowadzonemu w grudniu 1981 roku stanowi wojennemu, kończy się niespotykanie ogromnym sukcesem, w efekcie którego nastąpić powinna natychmiastowa dymisja znienawidzonego reżimu okupacyjnego Donaldu Tusku. Podczas tej wspaniałej manifestacji ogólnonarodowej jedności wokół Ojca Narodu, Prawi Wolacy podejmują też spontaniczny protest przeciwko haniebnemu i nieludzko brutalnemu represjonowaniu Jarosława Kaczyńskiego w grudniu 1981 roku, polegającemu na bezczelnym i cynicznym nieinternowaniu go przez reżim komunistów!*13 grudnia - w wystąpieniu podczas Marszu Niepodległości i Solidarności (uzupełnionego tym razem słowem "Wolność"), Nasz Umiłowany Przywódca, Nowy Zbawiciel Wolski, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński, przekazuje Narodowi niebywale radosną wiadomość, iż podjął wyczekiwaną przez całe społeczeństwo od lat decyzję, że już niebawem powoła nowy rząd!:
- "Polską godność i suwerenność trzeba budować na co dzień w relacjach z innymi państwami, co uczynić może tylko nowa władza. Władza pod każdym względem lepsza od tej, którą mamy dziś. I taka władza w Polsce powstanie. Będziemy próbowali, już w nieodległym czasie, już na początku przyszłego roku powołać nowy rząd"
- 15 grudnia - w uzupełnieniu radosnej dla wszystkich Wolaków deklaracji złożonej podczas zakończonego gigantycznym sukcesem Marszu Niepodległości i Solidarności (uzupełnionego tym razem dla zwiększenia siły wyrazu słowem "Wolność"), Nasz Umiłowany Przywódca, Nowy Zbawiciel Wolski, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński, błyskotliwie definiuje priorytetowe zadanie dla ogólnonarodowego Ruchu Oporu, jakim rzecz jasna jest "doprowadzenie do jak najszybszego odsunięcia tej [ Platformy ] władzy, która Polskę niszczy"
- 21 grudnia - Ojciec Dyrektor Rektor Doktor Tadeusz Rydzyk, bezkompromisowo otwiera Wolakom oszczy na porażający fakt autentyczny, że za prowadzenie przez biskupa Piotra J. samochodu po alkoholu i staranowanie przez niego latarni, w sposób oczywiście oczywisty odpowiedzialni są siepacze reżimu okupacyjnego, którzy swymi niespotykanie wściekłymi atakami na Kościół i duchowieństwo, doprowadzili biskupa do ciężkiego stresu, haniebnie przymuszając go tym samym do spożycia alkoholu w ilości pół litra whisky (wym.: łiski), bezpośrednio przed udaniem się w służbową podróż z duszpasterską posługą:
- 23 grudnia - osławiona funkcjonariuszka reżimu okupacyjnego, samozwańcza "marszałka" Sejmu Ewa Kopacz, w obliczu spektakularnego fiaska kłamstwa smoleńskiego oraz dla odwrócenia uwagi społeczeństwa od oczywiście oczywistych i udokumentowanych setkami porażających dowodów oskarżeń o jej zaangażowanie w handel organami Męczenników wymordowanych w zamachu smoleńskim, dokonuje bezprzykładnego ataku na bohaterskiego przewodniczącego legendarnego Zespołu parlamentarnego ds. zbadania katastrofy smoleńskiej, Antoniego Macierewicza, haniebnie suflując, jakoby ten wybitny patriota rzekomo "zatruwał umysły i serca" Wolaków, rzekomo w celu uzyskania rzekomych korzyści politycznych przez Ruch Oporu, a w dodatku rzekomo nie chciał za to zapłacić!:
- 27 grudnia - śmiałą deklaracją o nieuniknionym rychłym już wybuchu kierowanego przez Ruch Oporu we współpracy z TV Trwam, ogólnonarodowego powstania przeciwko znienawidzonym okupantom, bohaterski Antoni Macierewicz wlewa otuchę i nadzieję w serca Wolaków, pogrążonych w głębokim smutku po kolejnych Świętach Bożego Narodzenia, obchodzonych pod brutalnym jarzmem przestępczego reżimu Tuska:
- "Bądźmy razem. Bądźmy dumni i pewni, że Polska powstanie. [...] Widać, jak zbieramy się razem. Powstaje wielki ruch społeczny skupiony wokół TV Trwam i PiS. Setki tysięcy ludzi wychodzą na ulicę. Bo nie tylko mniejszości mogą rządzić. Ten obraz Polski powstającej z kolan jest obrazem dającym nam wielką nadzieję"
- 27 grudnia - bohaterski Antoni Macierewicz ujawnia osłupiałemu ze zgrozy Narodowi porażającą prawdę kontekstową, że dokonanie z pomocą bomb zamachu na prezydenckiego tupolewa pod Smoleńskiem, zostało stwierdzone ponad wszelką wątpliwość, a haniebne zaprzeczanie temu jednoznacznie potwierdzonemu setkami twardych dowodów i oczywiście oczywistemu faktowi autentycznemu, jest jedynie godnym pożałowania obrzydliwym kłamstwem, w które nie wierzą nawet jego cyniczni propagatorzy!:
- "Przełom w sprawie smoleńskiej - stwierdzenie na wraku śladów materiałów wybuchowych rozstrzyga przynajmniej jeden punkt tej dramatycznej sprawy: wiemy, że była eksplozja i wiemy, że doszło do niej najprawdopodobniej na skutek zamachu. Z ubolewaniem patrzę na ludzi takich jak Donald Tusk, którzy próbują zaprzeczać tej oczywistej prawdzie, sami nie wierząc w to, co mówią"
- 29 grudnia - wybitny intelektualista i bojownik Ruchu Oporu Mariusz Błaszczak, błyskotliwie ujawnia Narodowi głęboko skrywany prawdziwy cel wprowadzenia przez okupantów tak zwanej "reformy emerytalnej", jakim faktycznie jest niebywale brutalny zamach na bliżej nieokreśloną instytucję będącą własnością babci pana Błaszczaka, prawdopodobnie spowodowany zemstą za to, że podczas wyborów w roku 2007, pomimo zmasowanej kampanii określonych sił, bohatersko nie dała sobie schować dowodu osobistego:
- 31 grudnia - cynicznie wykorzystując do celów propagandowych swoją bezprawnie zdobytą pozycję, Wybrany-Przez-Nieporozumienie agent WSI łże-prezydent Bronisław-Fałszywy Hrabia-Bydle-Komorowski (ros.: Бронислав Коморовский, pseudonim operacyjny: "Gajowy"), już po raz trzeci z rzędu usiłuje zatruć Wolakom radosną zabawę sylwestrową, wygłaszając tradycyjnie zakłamane "orędzie noworoczne do Narodu", w którym - oprócz standardowego zestawu kłamstw i haniebnych sformułowań, jak na przykład: "rok miniony [...] był kolejnym rokiem dobrym", "nasze wysiłki, nasza praca kolejny raz dały dobre owoce", czy też "razem potrafiliśmy osiągnąć wiele w roku minionym" - zawiera haniebne wezwanie do wzniesienia "wspólnego toastu za pomyślny, nowy 2013 rok", co stanowi oczywiście oczywiste naruszenie ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi (tekst ujednolicony: Dz. U. 2002 r. Nr 147 poz. 1231) i jest jawnym propagowaniem alkoholizmu, mającym na celu rozpicie społeczeństwa i zagrożenie tym samym bytowi biologicznemu Narodu Wolskiego i przyszłości IV RP!
Rok 2011 | Rok 2013 |