Astroturfing
Astroturfing - błyskotliwe wyrażenie z repozytorium nowomowy, zwięźle określające wszelkie rzekomo spontaniczne i oddolne inicjatywy oraz ruchy obywatelskie wrogie restaurowanej IV RP jako z góry przygotowane i starannie przećwiczone na tajnych poligonach w San Escobar oraz cały czas mechanicznie sterowane przez totalną opozycję i inne określone siły wrogie podłej dobrej zmianie oraz samemu Naszemu Umiłowanemu Przywódcy, Naczelnikowi Państwa Wolskiego, Dobremu Pasterzowi i Nowemu Zbawicielowi Wolski, Obrońcy Europy przed islamem, Wielkiemu Higieniście, niezłomnemu i charyzmatycznemu, przypadkowo niedointernowanemu, Cudownie Ocalonemu Prezesowi-Premierowi-prawie Prezydentowi Jarosławowi (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionemu-Kaczyńskiemu rzecz jasna.
Ten niezbędny każdemu PiSjonarzowi termin został wprowadzony do powszechnego obiegu oralnego IV RP w dniu 21.07.2017 r. przez senatora Partii Jana Marię "Astroturfistę" Jackowskiego w wywiadzie dla portalu wPolityce.pl:
- "Znaczna część tych osób, które wyszła protestować, jest przekonana, że zrobiła to spontanicznie, lecz nie ma świadomości, że w rzeczywistości na ich decyzję miała wpływ socjotechnika i bardzo przewrotny marketing, stosowany w przestrzeni internetowej i medialnej. Stwarza się wrażenie spontanicznego kształtowania się opinii publicznej, lecz z tyłu mamy do czynienia z mocnym oddziaływaniem socjotechnicznym, zjawiskiem tzw. astroturfingu."
- "Także i w tym przypadku niewątpliwe mieliśmy do czynienia z takim samym zjawiskiem, a nakłada się na to działalność różnych zorganizowanych grup, które służą wsparciem technicznym, megafonami i nagłośnieniem i zestawami krzykliwych haseł, a na dodatek aktywnością tzw. organizacji pozarządowych. To wszystko sprawia wrażenie oddolnego odruchu i porywu serca, lecz mamy do czynienia z bardzo sprawną socjotechniką." - ibidem
Spis treści
- 1 Kto za tym stoi?
- 2 Geneza astroturfingu
- 3 Oczywiście oczywista przyczyna odkrycia dogłębnej penetracji restaurowanej IV RP metodą astroturfingu
- 4 Twarde dowody na dogłębną penetrację IV RP metodą astroturfingu
- 5 Żałosne próby podważania twardych dowodów na dogłębną penetrację
- 6 Patrz też
- 7 Linki zewnętrzne
Kto za tym stoi?
- "Należy zadać pytanie, jakie mechanizmy za tym stoją? Jest cała grupa koncernów, o czym mówił chociażby wicepremier Mateusz Morawiecki na kongresie PiS w Przysusze, które po prostu czerpały - dzięki nieszczelności systemu podatkowego, dzięki określonej polityce naszych poprzedników - gigantyczne zyski dla swoich korporacji, stosując różne zabiegi księgowo-prawne. To się zaczęło trochę urywać. Z innej strony, słyszymy o uszczelnieniu VAT-u i część tych grup - rodzimych, ale i z powiązaniami międzynarodowymi – które, korzystały po prostu na karuzelach VAT-owskich, też jest niepocieszona. Trzeba również wspomnieć, że część mediów, która jest zaniepokojona wprowadzeniem przepisów dekoncentracyjnych na rynku mediów, plus cała grupa osób, które czerpały z takiego sposobu funkcjonowania III RP, czyli miękkiej i rozproszonej możliwości poruszania się dla wybranych w sposób uprzywilejowany, szczególnie uaktywniły się właśnie w takich momentach, gdy zostali pozbawieni tego uprzywilejowania. Ten opór wzbudził się chociażby przy odebraniu wysokich świadczeń byłym funkcjonariuszom aparatu represji PRL, czy w sytuacji, gdy ruszyła reforma wymiaru sprawiedliwości. Nie jest tajemnicą, a mamy przykłady chociażby przy okazji dzikiej reprywatyzacji w Warszawie, że wymiar sprawiedliwości umożliwiał funkcjonowanie takiego patologicznego procederu o charakterze zorganizowanej przestępczości. Te wszystkie potężne grupy są również niezadowolone z nieskuteczności i nieumiejętności bycia opozycją przez PO. Nastąpiło więc w mojej ocenie sprzężenie w przestrzeni gospodarczej, społecznej, medialnej i politycznej. Jest to także próba, o której dzisiaj pisała pani redaktor Marzena Nykiel w portalu wPolityce.pl. To się ze sobą w jakiś sposób łączy. Mamy więc do czynienia z taką megasocjotechniką i wmawia się ludziom krzykliwymi hasłami, że wyprowadza się Polskę z UE, że tworzy się państwo opresyjne, czyli uderza się w takie tony emocjonalne, które mają tego potencjalnego, nieświadomego uczestnika tej psychomanipulacji przekonać, że ma moralną rację, opowiadając się za taką, a nie inną postawą." - senator Partii Jan Maria "Astroturfista" Jackowski w wywiadzie dla portalu wPolityce.pl (21.07.2017)
Geneza astroturfingu
"Astroturf" to marka popularnej w Stanach Zjednoczonych sztucznej trawy. Ukuty z tej nazwy termin "astroturfing" ma w założeniu opisywać mechanizm działania pozornie obywatelskich, oddolnych inicjatyw.
Zgodnie z tą definicją, marketingowe kampanie tego typu mają tylko sprawiać wrażenie spontanicznych, podczas gdy w rzeczywistości ich prawdziwi inicjatorzy pozostają w swej naiwności rzekomo nieznani, bo przecież każdy PiSjonarz doskonale wie, kto za tym stoi i komu na tym zależy.
Jako kanoniczne przykłady astroturfingu wymieniane są akcje organizowane w przeszłości przez koncerny tytoniowe w USA, które tworzyły grupy obywateli rzekomo oburzonych ograniczeniami w sprzedaży papierosów. Działania z zakresu astroturfingu ma na swoim koncie amerykańska sieć supermarketów Wal-mart, która przy pomocy firmy PR założyła grupę "Rodziny pracujące dla firmy Wal-Mart". Jej członkowie pozorowali oddolne poparcie przeciwko związkom zawodowym w supermarketach. Rzekomo w 2017 roku polski UOKiK nałożył kary na firmy przyłapane na astroturfingu polegającym na kupowaniu pozytywnych opinii w sieci.
Oczywiście oczywista przyczyna odkrycia dogłębnej penetracji restaurowanej IV RP metodą astroturfingu
Od blisko tygodnia przed doniosłym i brzemiennym w skutki odkryciem dogłębnej penetracji IV RP metodą astroturfingu dzień w dzień oraz noc w noc tysiące omotanych wiadomą propagandą Wolaków masowo protestują rzekomo w obronie niezależnych sądów. Pokojowe manifestacje organizowane są nie tylko w dużych miastach, takich jak Warszawa, Kraków czy Poznań, ale także w wielu innych, mniejszych miejscowościach. Ich uczestnicy, mieniący się zupełnie bezpodstawnie obywatelami domagają się jednego - zawetowania 3 ustaw Partii dotyczących sądownictwa:
Twarde dowody na dogłębną penetrację IV RP metodą astroturfingu
- "Wiele wskazuje na to, że w tej chwili w PL mamy do czynienia z mechanizmem #astroturfing.u." - wybitnie
niegramotnaniepokorna dziennikarka Anita Gargas na Twitterze (00:15 - 22 Jul 2017) - "W pucz przeciwko polskiemu rządowi @BeataSzydlo są zaangażowane największe NGO oraz agencje PR. To są fakty." - Casimirus 🇵🇱Rex na Twitterze (07:54 - 22 Jul 2017)
- "Czy ktoś wierzy, że przez przypadek wszyscy mają takie same świeczki, a drogi sprzęt audio pojawił się "spontanicznie"? #AstroTurfing" - G.Gladyszewski na Twitterze (09:47 - 22 Jul 2017)
- "Protest był wcześniej przygotowany, bo wszyscy mają takie same znicze. Nieprawdopodobne. Co roku 1. listopada atakują spiskowcy!" - Adam Więckowski na Twitterze (23:09 - 22 Jul 2017)
- "na końcu tej całej zadymy wyjdzie z tego Soros. A właściwie to już wychodzi, więc trzeba zapytać, co ABW na to?" - Grzegorz Gołębiewski na Twitterze (01:33 - 22 Jul 2017)
- "Polska jest dziś obiektem zmasowanej akcji dezinformacyjnej ze strony środowisk opozycyjnych." - ocenił jedynie słusznie wrogie knowania Jacek "Gerymanderysta" Sasin w programie "Woronicza 17" w TVP Info (23.07.2017)
- "Przykładem jest analiza opublikowana przez Fundację Inicjatyw Obywatelskich, organizację pozarządową, jakoby PiS przygotował ustawę dotyczącą Państwowej Komisji Wyborczej, która ma na celu jej upolitycznienie, co spowodowało zaniepokojenie na świecie, że w Polsce próbuje się stworzyć mechanizm do nierzetelnych wyborów parlamentarnych i jest to kolejny w naszym kraju zamach na demokrację." - ibidem
- "To szkodzi Polsce na arenie międzynarodowej i ma wywołać niepokój. Te mechanizmy były już stosowane na Węgrzech. Trudno jednak udowodnić związane z tym przepływy finansowe. Wystarczy jednak odpowiedzieć sobie, na czyją korzyść są podejmowane, wtedy będziemy wiedzieć, kto za tym stoi." - ibidem
Żałosne próby podważania twardych dowodów na dogłębną penetrację
- "Badania (nasze i nie tylko) pokazują, że teorie spiskowe to oznaka braku kontroli nad sytuacją" - suflował na Twitterze rzekomy prof., niejaki Michał Bilewicz, podobno psycholog społeczny z Centrum Badań nad Uprzedzeniami UW (00:03 - 23.07.2017)
- "W ramach uświadamiania społeczeństwa (ok - naszych czytelników) postanowiliśmy pokazać, jak w stosunkowo prosty sposób możemy rozróżnić rzeczywistą akcję na Twitterze od manipulacji nie wiadomo kogo. Bo różnice między działalnością ludzi i zautomatyzowanych] trolli są oczywiste. Wystarczy spojrzeć na dwa hasztagi: #wolnesady związany z protestami w kwestii "reformy" sądów i #stopastroturfing związany z kampanią na Twitterze zarzucającą opozycji astroturfing. W ostatnim tygodniu (do wczoraj) oba miały kilkanaście tysięcy wzmianek na Twitterze, ale oprócz tego ile" ważne jest też "jak". Pierwszy # narodził się stopniowo, powiększając konsekwentnie swój zasięg w razie zwiększania się zasięgu protestów. Intensywność tego hasztagu w maksymalnym momencie dochodziła do 550 tweetów na godzinę (wykres pokazuje dane godzinne z okresu 17.07-24.07). Treści związane z hasztagiem są różnorodne, generowane przez wielu użytkowników. Wszystko to wskazuje na organiczne pochodzenie tagu - ot, ktoś wymyślił, powoli się przyjęło i zostało zaadaptowane przez innych. Drugi hashtag to zupełnie inna historia. Pojawił się znikąd i w godzinę powstało prawie 12000 postów z tym hasztagiem. Większość została stworzona przez niewielką grupę bardzo aktywnych użytkowników (posty co kilka sekund), co jest charakterystyczne dla botów" - z artykułu na profilu fb.com/neuropa (25.07.2017)
Patrz też
- Nowomowa
- Pijar
- Piana marketingowa
- Medialny akcelerator
- Kurtyna kłamstw
- Medialny strzał w tył głowy
- Medialna deteflonizacja
- Szeptana kampania propagandowa
- Trzecia wielka manipulacja
- Rozmówki oceańsko-wolskie
- Wolska lingwistyka stosowana
- Złote myśli
- Podręczny poradnik erudyty
- Trzecia wielka manipulacja
- Szeptana kampania propagandowa