Henryk Batuta

Z Muzeum IV RP
(Przekierowano z Batuta)
Skocz do: nawigacji, wyszukiwania
FacebookTwitterWykop
... lecz prawdziwi Wolacy wiedzą co o nim myśleć
Umieją też demaskować jego pogrobowców

Henryk Batuta - właśc. Izaak Apfelbaum (ur. 1898 w Odessie, zm. 1947 pod Ustrzykami Górnymi), polski komunista, działacz międzynarodowego ruchu robotniczego. Uczestnik wojny domowej w Rosji, po powrocie do kraju członek Komunistycznej Partii Polski.

Na mocy partyjnych wyroków organizował zabójstwa tajnych współpracowników policji politycznej, których wykonawcą był m.in. Wacław Komar. Sprawa ta wyszła na jaw dopiero w latach 50. W latach 1934-1935 więzień Berezy Kartuskiej, później na emigracji.

Uczestnik wojny domowej w Hiszpanii. W czasie II wojny światowej w ZSRR, od 1943 członek Związku Patriotów Polskich, major Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Zginął w 1947 pod Ustrzykami Górnymi w starciu z UPA.

Jego osobie poświęcona jest ulica w Warszawie (Służew nad Dolinką). Po 1989 r. pojawiały się liczne głosy, by zmienić jej nazwę, jednak do zmiany nie doszło.

Jako Żyd, komunista - członek Komunistycznej Partii Polski, posiadający w dodatku oczywiście oczywiste związki z wyjątkowo bezczelnymi Internautami i - najprawdopodobniej - także ze środowiskiem "Gazety Wybiórczej", jest Henryk Batuta modelowym przedstawicielem określonych, niechętnych Wolsce, sił.

Dodać należy, że skoro nieistnienie nie przeszkodziło Batucie mordować Wolaków i Katolików, o ile groźniejsi są istniejący przedstawiciele Żydokomuny.

Batuta w wypowiedziach Wielkich i mniejszych Wolaków

  1. "Jarosław Kaczyński powinien być jak dyrygent dobrej orkiestry. W ręku batuta, wsłuchany w skrzypce, w świetne brzmienie wiolonczeli. Szukający harmonii brzmienia, muzyków, których prowadzi. Ale batuta pomyliła się dyrygentowi z batem" - Jacek Kurski w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" (25.11.2011)

Patrz też

Linki zewnętrzne