Bronisław Wildstein
Bronisław Wildstein (ur. 11 czerwca 1952 w Olsztynie) - znany awanturnik polityczny, pierwszy w dziejach Wolski słuszny prezes Telewizji Publicznej, były mason, z pochodzenia Żyd.
Niegdyś wierny ideom PiS-u, od lutego 2007 r. stał się pozornym zdrajcą.
- "Że co? Panie, ja nawet nie wiem kto to ten Wilksztajn" - Andrzej Lepper o swojej rzekomej znajomości z Bronkiem.
Główny fundator projektu o nazwie lustracja. Do jego najważniejszych osiągnięć w dziedzinie lustracji należy opublikowanie listy Wildsteina, w której posiadanie wszedł nielegalnie, podobnie, jak Bracia Mniejsi Zjawisko biologiczne weszło w posiadanie Księżyca.
Swoją zaszczytną misję w TVP zakończył w dniu 27.02.2007, odwołany przez niesłychanie odpolitycznioną Radę Nadzorczą. O przyczynach tego niespotykanie słusznego odwołania, a jednocześnie o praktycznych aspektach funkcjonowania odpolitycznionych mediów, poinformował społeczeństwo w dniu 05.05.2008 sam prezydent Lech Kaczyński, który w programie "Tomasz Lis na żywo" na antenie TVP2 oznajmił:
- "Najpierw powołano na prezesa pana Wildsteina, którego z nami niewiele łączy. Pisał artykuły, które miały związek z rzeczywistością, choć bywał względem PiS krytyczny. Dlatego został szefem. [...] Przestał być szefem, bo było kilka informacji wskazujących jak poprawia się sytuacja w Polsce, a żadna z nich nie trafiła do telewizji".
Po ustąpieniu z fotela prezesa TVP, Bronisław Wildstein stał się ofiarą wściekłych ataków wrogich mediów ("Trybuna"), domagających się zwrotu telewizji publicznej, a pośrednio Skarbowi Państwa, pieniędzy utraconych wskutek sprzedania telewizjom komercyjnym praw do emisji seriali "Czterej pancerni i pies" oraz "Stawka większa niż życie".
Spis treści
Brudne ataki na najuczciwszego z Wolaków
- Zasłynął wstrzymaniem emisji serialu "Czterej pancerni i pies". W obronie "Czterech pancernych...", a także innego słynnego PRL-owskiego przeboju - "Stawki większej niż życie" - został powołany nawet komitet obywatelski "Nie z nami te numery, Bronek". Od początku lutego 2008 r. serial "Czterej pancerni i pies" ukazuje się co sobotę w kolekcji "Gazety Wyborczej".
- Są to duże pieniądze, gdyż w sumie miliony widzów obserwują w TVN i Polsacie, jak J-23 znowu nadaje, a "Rudy" z Szarikiem na pokładzie prze na Berlin. "Naraził Wildstein TVP i podatników na straty, niech zapłaci odszkodowanie" - czytamy w "Trybunie".
- 14.06.2007 - kolejnego ataku dokonała "Gazeta Wyborcza" twierdząc, że gdy Wildstein zaczął spodziewać się odwołania ze stanowiska prezesa telewizji publicznej, to zmienił kontrakty na korzystniejsze dla swoich znajomych, zatrudnionych wcześniej przez niego na stanowiskach dyrektorów.
- W wyniku tej operacji, po 9 miesiącach pracy, przyjaciel Wildsteina Andrzej Mietkowski, dostanie 561 tysięcy złotych, Marcin Mazurek, szef biura zarządu telewizji publicznej - 568 tysięcy złotych, a Piotr Dmochowski-Lipski, dyrektor biura finansów i restrukturyzacji, także przyjaciel Wildsteina, w razie zwolnienia otrzyma od TVP 706 tysięcy złotych. [1]
- W odpowiedzi, jeszcze tego samego dnia Bronisław Wildstein stwierdził: "fachowcom trzeba dobrze płacić".
- Po to, żeby ściągnąć z rynku wysoko wykwalifikowanych fachowców trzeba im zapewnić korzystne warunki - powiedział Wildstein. Publikację "GW" określił jako pełną "kłamstw, przeinaczeń i insynuacji". Wildstein zwrócił uwagę, że dwie spośród wymienionych w tekście osób, czyli Andrzej Mietkowski i Marcin Mazurek, nie odeszły z TVP. Gdyby odeszły, nie dostałyby ani grosza. "Oni zostali wyrzuceni przed upływem ich kontraktu i za to dostają określone odszkodowanie" - powiedział. Dodał, że kontrakty, które zawierał ze swoimi dyrektorami być może są wyższe, niż to miało miejsce wcześniej. Ale być może wynika to z tego, że dotychczas nie było odpowiednich ludzi na odpowiednim stanowisku. Podkreślił, że wszystkie umowy zostały zawarte zgodnie z prawem.
- Jak powiedział znany hipokryta, szef klubu PO Bogdan Zdrojewski, odprawy w telewizji to tyle co półtora tysiąca emerytur nauczycielskich.
Prawda wychodzi z ukrycia
W dniu 05.03.2008 r. TVP rozpoczęła emisję programu Bronisława Wildsteina pod wiele mówiącą nazwą "Cienie PRL". Pomysłodawcami programu byli historycy IPN, którzy ostatecznie wesprą prowadzącego w pracy redakcyjnej (wsparcie badawcze i konsultacja naukowa). Program realizowany będzie w formule łączącej felietony i materiały filmowe z dyskusją w studiu.
Program jest reklamowany nawet we wrogich mediach. Reklama ukazuje szlachetną twarz Odnowiciela na granatowym tle przetykanym szarymi napisami: Marzec 1968 - IV RP 2005, Poznań 1956 - wybory 2007, których zbieżność jest zupełnie przypadkowa.
Wyspiański IV RP
W maju 2008 roku Wydawnictwo M opublikowało powieść Bronisława Wildsteina zatytułowaną "Dolina Nicości". Przez zdrowe siły narodu została ona oceniona jako najważniejsza książka o współczesnej Wolsce. Ocenę tę potwierdził sam autor, który z wrodzoną skromnością zgodził się w rozmowie z TVN 24, że napisał książkę na miarę "Wesela" Wyspiańskiego.
Oprócz wspaniałych walorów literackich, książka zawiera bardzo przekonujący obraz współczesnej Wolski. Autor wprowadza czytelnika w świat byłych agentów SB, doskonale radzących sobie w świecie biznesu i mediów, ukazuje ich zależności i powiązania z politykami i środowiskiem dziennikarskim.
Realizując swoją misję utrwalania i upowszechniania najważniejszych osiągnięć wybitnych odnowicieli i budowniczych IV RP, w tym dokonań bohaterskich intelektualistów, którzy swoje wybitne umysły angażują w walkę z Układem na froncie ideologicznym, Muzeum IV RP prezentuje poniżej krótki fragment olśniewającej i subtelnej prozy Bronisława Wildsteina. Już ten krótki wyrywek świadczy w sposób niespotykanie oczywiście oczywisty o wielkim kunszcie literackim i absolutnym geniuszu nowego wieszcza IV RP, który niewątpliwie dołącza swoją powieścią do elitarnego grona największych pisarzy współczesnego świata.
- "Bogatyrowicz wyciągnął w kierunku prezesa paczkę gauloisów. Lubił ten moment. Panowie tego świata, nagle rozumiejący, że nieokrzesany Polak proponuje im złamanie panujących w ich kręgu podstawowych zasad, nie potrafili mu się przeciwstawić. Ulegali. Przyjmowali, że wciela nieposkromiony żywioł historii. Przypominali kobiety, którym niespodziewanie w trakcie pierwszego pocałunku wsuwał rękę między nogi."
Patrz też
Linki zewnętrzne
- Odszkodowanie za pancernych
- Kolejny atak
- Cienie PRL-u
- Wildstein o genitaliach Urbana
- ... i Michnika
- Dzieło życia Wildsteina. W odcinkach.
- Wildstein na prezydenta? Bez konsultacji z Geniuszem Mazowsza?
- Dysortografia Wildsteina czy perfidny wściekły atak?
Na tej stronie wykorzystano treści z Nonsensopedii. Oryginalny artykuł był umieszczony pod nazwą Bronisław Wildstein. Lista autorów jest dostępna w historii strony. Tekst z Nonsensopedii jest udostępniony na licencji GNU Free Documentation License.