Cudzoziemiec

Z Muzeum IV RP
Skocz do: nawigacji, wyszukiwania
FacebookTwitterWykop

Cudzoziemiec - nowoczesne wyrażenie z repozytorium nowomowy, nawiązujące wprost do dwójmyślenia, określające rzekomego Wolaka, tzw. Polskiego Europejczyka, który przy wyrażaniu aplazu wzoruje się na innych krajach zgniłego zachodu, gdzie zamiast klaskać gwiżdże się.

Ten niezwykle celny w swej prostocie związek frazeologiczny, został wprowadzony do tezaurusa nowomowy w dniu 04.06.2016 przez znakomitego prezesa dobrze zmienionej TVP, Jacka Kruskiego podczas wręczania nagrody dla zwycięzcy koncertu Złote Opole (niem.: Oppeln), podczas którego wybierano największy hit w historii Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki:

Działania prewencyjne nie zagłuszyły cudzoziemskich gwizdów

Ponieważ znakomity prezes dobrze zmienionej TVP przewidział czego można się po cudzoziemcach spodziewać wprowadził dwa zabezpieczenia:

Nieoczekiwany skutek zagłuszania:

Inne przykłady cudzoziemskich gwizdów zastępujących aplauz

  1. W dniu 14.03.2016 ostatni sort polskiej inteligencji i melomanów zgromadzony w Filharmonii Narodowej podczas inauguracji tegorocznego Wielkanocnego Festiwalu Ludwiga Ludwiga van Beethovena bezczelnie wybucza wybitnego wice-premiera profesora Piotra Glińskiego (pseudonim konspiracyjny: "Profesor Tablet"), poniżej relacja jednego z zaprzańców, rzekomego dziennikarza Jerzego Klechty:
  2. W dniu 31.01.2016 dokonany został brutalny wściekły atak na tę w sposób oczywiście oczywisty wolską własność intelektualną, który de facto stanowił bezprecedensowy akt agresji wobec Biało-Czerwonego Obozu i tym samym całej IV RP. Napaść przeprowadzona została przez terrorystyczne komando poprzebieranych za zwykłych wolskich kibiców dywersantów z Niemiec, przybyłych do Wolski pod fałszywym pretekstem kibicowania drużynie niemieckich piłkarzy ręcznych. Ci sowicie z całą pewnością opłacani sabotażyści, przemocą wdarli się na ceremonię wręczania medali, podczas której bezczelnie büczeli po niemiecku i haniebnie wygwizdali charakterystycznym gwizdem z czysto niemieckim akcentem, panią premier megamocnego rządu Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, Obrońcy Europy przed islamem, Wielkiego Higienisty, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego, twardą jak Margaret Thatcher, ale wrażliwą i ciepłą jak dziewczyna z południa Polski, Beatę Szydło!:
  3. W dniu 02.05.2016 drugi najlepszy w dziejach Wolski prezydent - po zamordowanym w zamachu smoleńskim Lechu Kaczyńskim rzecz jasna - niezłomny, dlatego dobrze stojący, obrońca dobrej zmiany Andrzej Duda (pseudonim sceniczny "Maliniak") zaszczycił na Stadionie Narodowym swoją dostojną obecnością mecz finałowy Pucharu Polski Legia - Lech. O jego obecności na meczu poinformował przed rozpoczęciem rozgrywki spiker. Wówczas drugi najlepszy w dziejach Wolski prezydent - po zamordowanym w zamachu smoleńskim Lechu Kaczyńskim rzecz jasna - niezłomny, dlatego dobrze stojący, obrońca dobrej zmiany Andrzej Duda (pseudonim sceniczny "Maliniak") został wygwizdany przez kibiców obu drużyn.
  4. W dniu 28.06.2016 drugi najlepszy w dziejach Wolski prezydent - po zamordowanym w zamachu smoleńskim Lechu Kaczyńskim rzecz jasna - niezłomny, dlatego dobrze stojący, obrońca dobrej zmiany Andrzej Duda (pseudonim sceniczny "Maliniak") był jedną z osób, która wygłosiła przemówienie podczas obchodów 60. rocznicy Poznańskiego Czerwca '56. Mowie towarzyszyły jednak głośne gwizdy i okrzyki "Konstytucja! Konstytucja!". Gwizdy pojawiły się również, gdy wicepremier Piotr Gliński (pseudonim konspiracyjny: "Profesor Tablet") wyszedł na scenę odczytać list od premier Beaty Szydło. Chwilę później gwizdano też na prezydenta Poznania Jacka Jaśkowiaka. Jednocześnie oklaskiwano jego słowa o tym, że "nadużycie władzy zwiastuje początek jej końca" oraz o "deptaniu wolności, praw obywatelskich i politycznych". Przemówieniu Lecha Wałęsy towarzyszyły jednocześnie głośne gwizdy i oklaski.
  5. W dniu 30.08.2016 wiceminister kultury Wanda Zwinogrodzka została wybuczana podczas ostatniego koncertu w ramach 12 edycji festiwalu "Chopin i jego Europa" w Filharmonii Narodowej w Warszawie. Wanda Zwinogrodzka wyszła na scenę, a następnie odczytała list w imieniu ministra kultury i wice-premiera profesora Piotra Glińskiego (pseudonim konspiracyjny: "Profesor Tablet"). W liście padły m.in. słowa o "wartościach narodowych muzyki Chopina". W trakcie przerwy doszło do kolejnego incydentu. Jeden z widzów zaczął szarpać za ramię profesora orientalistyki UW Piotra Balcerowicza, znanego melomana, który buczał podczas przemówienia wiceminister:
  6. W dniu 20.09.2016 - drugi najlepszy w dziejach Wolski prezydent - po zamordowanym w zamachu smoleńskim Lechu Kaczyńskim rzecz jasna - niezłomny, dlatego dobrze stojący, obrońca dobrej zmiany Andrzej Duda (pseudonim sceniczny "Maliniak") wraz z małżonką w trakcie swojej wizyty w USA zostali przywitani przez Polonię gwizdami, okrzykami i dosadnym wskazaniem, co przynajmniej część polskiej społeczności w USA sądzi o polityce Partii. Prowokacyjne okrzyki: "Marionetka, marionetka", "Trybunał Stanu!", "konstytucja, konstytucja" - wzmocnione gwizdami i buczeniem, nie zrobiły większego wrażenia na drugim najlepszym w dziejach Wolski prezydencie - po zamordowanym w zamachu smoleńskim Lechu Kaczyńskim rzecz jasna - niezłomnym, dlatego dobrze stojącym, obrońcy dobrej zmiany, Andrzeju Dudzie (pseudonim sceniczny "Maliniak"), ale Pierwsza Dama nie przeszła obok nich obojętnie. Na zamieszczonym w sieci filmie widać, jak w pewnym momencie prezydentowa odwraca się do kilkunastu osób zgromadzonych przed dyplomatyczną limuzyną i "przesyła całusy":

Uzbrojony gwizdoplauz zorganizowany versus bezbronny gwizdoplauz spontaniczny

30.06.2016 po szczegółowej analizie swoich obserwacji z podczas obchodów 60. rocznicy Poznańskiego Czerwca '56 Jacek Sasin w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" demaskuje uzbrojonych organizatorów i uczestników gwizdoplauzu dla drugiego najlepszego w dziejach Wolski prezydenta - po zamordowanym w zamachu smoleńskim Lechu Kaczyńskim rzecz jasna - niezłomnego, dlatego dobrze stojącego, obrońcy dobrej zmiany Andrzeja Dudy (pseudonim sceniczny: "Maliniak")

Ergo każdy gwizdoplauz dla kogokolwiek z Odnowicieli i wprowadzających dobrą zmianę jest zoraganizowany przez określone siły lejące swoją mętną wodę na wiadomy młyn hucpą.

W tym samym wywiadzie Jacek Sasin także zaobserwował na przykładzie gwizdoplauzu dla Lecha Wałęsy, że gwizdoplauz dla wroga narodu czy polskiego europejczyka jest zawsze jedynie słusznym i spontanicznym wyrazem szczerego nastawienia do takich osobniczek i osobników oddanego dobrej zmianie ludu pracującego miast i wsi

Patrz też

Linki zewnętrzne