Jan Szyszko

Z Muzeum IV RP
Skocz do: nawigacji, wyszukiwania
FacebookTwitterWykop

Jan Szyszko (pseud.: Łoś z Nairobi) - wybitnie niegramotny, w każdym gabinecie powolanym przez samego Naszego Umiłowanego Przywódcę, Naczelnika Państwa Wolskiego, Dobrego Pasterza i Nowego Zbawiciela Wolski, Obrońcę Europy przed islamem, Wielkiego Higienistę, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego gwarantowany Minister Środowiska Wolski Pierwszy Ekolog IV RP, polityk Partii niezwykle zasłużony dla miasta stołecznego Warszawy.

Spis treści

Miażdżące sukcesy odniesione w trakcie budowy IV RP - lata 2005-2006

Budowa wschodniej obwodnicy Warszawy

W opinii dotyczącej przebiegu obwodnicy, przedstawionej przez podległe Szyszce ministerstwo środowiska wskazano najgorszy z czterech analizowanych wariantów przebiegu drogi, o 50 % dłuższy od pozostałych i wymagający wycinki dodatkowych 50 hektarów lasu. Przez zwykły zbieg okoliczności tylko w tym wariancie obwodnica omija dzielnicę Warszawy Wesoła, w której swój dom ma minister środowiska Szyszko.

Przestrzeganie okresów ochronnych zwierzyny łownej

Wybrane trofea myśliwego Szyszki

Jak przystało na ministra środowiska i leśnika, Jan Szyszko jest prawdziwym miłośnikiem polowań. Według doniesień "Super Expressu", na zaproszenie olsztyńskiej Dyrekcji Lasów Państwowych i Nadleśnictwa Lidzbark Warmiński, Szyszko wziął udział w polowaniu na bażanty, podczas którego dzielnie strzelał do objętych ochroną samiczek. Aby minister miał do czego strzelać, pracownicy Ośrodka Hodowli Zwierząt w Konopatach naganiali mu zwierzynę pod lufę.

Casus Rospudy

W lipcu 2006 minister Szyszko podjął kontrowersyjną decyzję o budowie obwodnicy Augustowa przecinającej Dolinę Rospudy, która jest częścią Europejskiej Sieci Ekologicznej Natura 2000. Według opinii ekologów oraz niektórych ekspertów, w przypadku realizacji tego projektu zarówno sama trasa szybkiego ruchu, jak i prace przy jej budowie przyczynią się do zniszczenia przyrody, w tym miejsc gniazdowania ptaków i stanowisk chronionych roślin. Budowa estakady może także naruszyć wrażliwe stosunki wodne w obrębie doliny.

Casus Wasilkowa

Decyzja ministra środowiska w sprawie obwodnicy Wasilkowa koło Białegostoku, mającej przebiegać przez chronione obszary Puszczy Knyszyńskiej, została uchylona 7 stycznia 2008 r. przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. Budowa obwodnicy Wasilkowa została wstrzymana, bo - podobnie jak w przypadku projektu budowy obwodnicy Augustowa przez Dolinę rzeki Rospudy - Komisja Europejska zarzuca inwestycji, że jest ona prowadzona z naruszeniem unijnego prawa o ochronie środowiska. Sprawa jest w Europejskim Trybunale Sprawiedliwości.

Rozstrzygnięcie ministra środowiska, dotyczące obwodnicy Wasilkowa z listopada 2006 roku podtrzymujące wcześniejszą decyzję wojewody podlaskiego zaskarżyły do WSA organizacje ekologiczne. Według ekologów przy planowaniu przebiegu drogi nie przeprowadzono dogłębnej analizy skutków inwestycji, ponadto nie wykazano ważnych względów społecznych, które miałyby przemawiać za budową na obszarach chronionych. Organizacje ekologiczne argumentowały również, iż inwestor nie rozpatrywał wariantów alternatywnych omijających sporne tereny. WSA uzasadniając uchylenie decyzji ministra przyznał wprawdzie, iż za inwestycją przemawiają względy społeczne, jednak w zaskarżonej decyzji "nie ma mowy, by analizowano rozwiązania alternatywne" nienaruszające obszarów chronionych. "Argumentacja przedstawiona przed sądem nie wystarczy" - dodano w uzasadnieniu.

Safari w stolicy Wolski

Pan minister wsławił się także w listopadzie 2006 genialną koncepcją zorganizowania safari w Warszawie nad Wisłą. Ten śmiały projekt mógłby potencjalnie zrewolucjonizować wolską i światową turystykę czyniąc z Warszawy cel podróży milionów spragnionych obcowania z naturą cudzoziemców. Niestety, wkrótce potem, na skutek sfałszowanych wyborów, stanowisko prezydenta Warszawy zostało objęte przez niekompetentną Hannę i wobec braku możliwości porozumienia pomysły Jana Szyszki nie zostały wprowadzone w życie.

W walce z globalnym ociepleniem

Szyszko dał się również poznać jako bezkompromisowy bojownik z ociepleniem klimatu. Na liście Ministerstwa Środowiska ze składem polskiej delegacji na międzynarodową konferencję o ochronie klimatu, organizowaną na indonezyjskiej wyspie Bali (grudzień 2007), znalazło się 51 nazwisk. Spośród zgłoszonych osób dziewięć to urzędnicy resortu ministra Jana Szyszki. Poza nim i jego zastępcą w konferencji chcieliby wziąć udział m.in. szef gabinetu politycznego ministra i jego rzecznik.

Filantrop za pieniądze podatników

Pieniądze obiecał w sobotę. 6 października 2007 r., minister środowiska Jan Szyszko (PiS), zaproszony na inaugurację roku akademickiego przez o. Tadeusza Rydzyka. -

Szyszko nie powiedział, na czym ma polegać pomoc Funduszu dla WSKSiM. Wskazał tylko, że uczelnia ma kształcić specjalistów, "którzy nie posiadają żadnego obciążenia w stosunku do państw wysoko rozwiniętych" i "potrafią się obracać w środowiskach międzynarodowych". Minister Szyszko podczas sobotnich uroczystości chwalił uczelnię o. Rydzyka i krytykował "prasę polskojęzyczną":

Przemówieniu Szyszki przysłuchiwali się o. Rydzyk, przez wszystkich tytułowny Ojcem Zalożycielem, oraz wicepremier Panzeredgar, szef kancelarii premiera Mariusz Błaszczak, b. premier Jan Olszewski, obecnie szef komisji likwidacyjnej WSI, parlamentarzyści PiS i europosłowie, a także prałat Henryk Jankowski. Na uroczystości pojawił się też szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego Antek Policmajster.

Jak udało się ustalić, pieniądze dla szkoły o. Rydzyka mają pochodzić z programu "Wspieranie kształcenia kadr dla potrzeb rozwoju regionalnego na kierunku gospodarka przestrzenna". Zgodnie z uchwałą rady nadzorczej NFOŚiGW, przedsięwzięcia zgłoszone w ramach tego zadania uzyskują dofinansowanie na podstawie rekomendacji ministra środowiska.

Szyszko rekomendował w Funduszu uczelnię o. Rydzyka, zanim wpłynął tam jej wniosek. Wcześniej Szyszko wielokrotnie bywał gościem Radia Maryja i TV Trwam, a 7 grudnia ub.r., w rocznicę powstania rozgłośni o. Rydzyka, przesłał list gratulacyjny. Życzył Rydzykowi "dalszej owocnej pracy dla prawdy, a więc Boga, Kościoła, Polski i Polaków". I podkreślił, że tylko w Radiu Maryja mógł prostować nieprawdziwe informacje z "polskojęzycznych środków masowego przekazu".

Rekomendacja podpisana przez Szyszkę wpłynęła do prezesa Funduszu 5 października, i... słowo stało się ciałem, pomimo klęski październikowej, co wystawia jak najlepsze świadectwo władzom NFOŚiGW z nadania Partii:

Mariusz Gajda tłumaczy, że stawka 3 jest "zgodna z obowiązującymi przepisami"

Ponieważ nadzór nad gospodarką wodną sprawował od 2005 roku minister Jan Szyszko, także w tej dziedzinie nie zapomniał on o ]ojcu Rydzyku, przyczyniając się do bardzo korzystnego wydzierżawienia przez Rydzyka kluczowej działki w pobliży siedziby Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu w samym centrum tzw. Portu Drzewnego. Dziwnym zbiegiem okoliczności w ciągu 12 miesiący po tej udanej transakcji, minister Szyszko wystąpił ponad 20 razy w Radiu Maryja i TV Trwam.

Za załatwienie transakcji był odpowiedzialny gdański Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej podlegający prezesowi Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej, Mariuszowi Gajdzie, szarej eminencji i bliskiemu zaufanemu Szyszki. Zarząd Gospodarki Wodnej miał wydzierżawić redemptorystom działkę po 3 za metr kwadratowy rocznie, podczas gdy w Toruniu ceny zaczynają się od 15 . Dziwnym zbiegiem okoliczności umowa najmu została zawarta 23 października, trzy dni po wyborach.

Minister Szyszko zatroszczył się także o innego swojego bliskiego współpracownika, profesora Mariusza-Oriona Jędryska, wiceministra środowiska w rządzie PiS-u, a zarazem głównego geologa kraju. Jak donosi "Dziennik", pan profesor próbował wpłacić do własnej kieszeni ponad 660 tys. państwowych pieniędzy.

Pech dla profesora Jędryska - fachowcy uważają, że trudno sobie wyobrazić, aby jedna osoba mogła koordynować tak dużą serię monograficzną pod kątem merytorycznym. Ministerstwo Ochrony Środowiska pod nowym kierownictwem już zastanawia się, co zrobić z projektem, wypłata tych środków zostanie najprawdopodobniej wstrzymana. Dziwnym zbiegiem okoliczności prof. Jedrysek jest znany ze wstawiania się za inwestycjami ojca Tadeusza Rydzyka. [1]

Miażdżące sukcesy odniesione w trakcie budowy restaurowanej IV RP - lata 2015-?

Chopin.jpg

Wolska masakra drzew piłą mechaniczną

Od 01.01.2017 r. obowiązują jedynie słusznie zliberalizowane przepisy dotyczące wycinki drzew na prywatnych posesjach. Zgodnie z nimi, właściciel nieruchomości może bez zezwolenia wyciąć drzewo na swojej działce, bez względu na jego obwód, jeśli nie jest to związane z działalnością gospodarczą. Projekt ustawy, który umożliwił te zmiany, został złożony w Sejmie przez grupę posłów Partii. Wrogie media donoszą, że rzekomo po zmianie prawa m.in. w podwarszawskich miejscowościach nastąpiło masowe wycinanie drzew, w tym tych starych:

Wściekły atak tzw. ekologów et consortes

Przedstawiciele osławionego stowarzyszenia "Miasto Jest Nasze" przynieśli 20.02.2017 r. na skwer przed Urzędem Dzielnicy Śródmieście w Warszawie, na którym przeprowadzono w dniu 16.02.2017 r. wycinkę drzew, kartony, które prowokacyjnie ułożyli w napis "państwo z kartonu" oraz transparenty: "Polska w trocinach" i "Stop #LexSzyszko". Rzecznik stowarzyszenia, niejaki Karol Perkowski mówił, że "rzeź drzew" na skwerze spowodowana jest w dużej mierze przez "ustawę ministra Szyszki", którą bezczelnie i bezpodstawnie ocenił jako szkodliwą z punktu widzenia społecznego:

Nieoczekiwane poparcie dla zmiany lex Szyszko by Nasz Umiłowany Przywódca, Naczelnik Państwa Wolskiego, Dobry Pasterz i Nowy Zbawiciel Wolski, Obrońca Europy przed islamem, Wielki Higienista, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński

W dniu 20.02.2017 r. sam Nasz Umiłowany Przywódca, Naczelnik Państwa Wolskiego, Dobry Pasterz i Nowy Zbawiciel Wolski, Obrońca Europy przed islamem, Wielki Higienista, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński podczas spotkania w siedzibie Partii przy ul. Nowogrodzkiej, w którym uczestniczyli też m.in. szef MSWiA Mariusz Błaszczak, minister koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński (szef warszawskich struktur Partii), a także posłowie Jarosław Krajewski i Paweł Lisiecki ostro skrytykował Ministerstwo Środowiska za przepisy dot. wycinki drzew na prywatnych posesjach:

W dniu 21.2.2017 r. Pierwszy Ekolog IV RP podczas wywiadu w w TVP Info przerzucił nagle gorącego kartofla na biurko prokuratury:

Myśliwskie źródło poparcia w heroicznej walce z drzewami dla Pierwszego Ekologa IV RP

Diana Piotrowska - rzeczniczka Polskiego Związku Łowiectwa - "To dla nas bardzo ważna sprawa. Bez ministra Szyszko los łowiectwa może być ciężki. Musimy się zmobilizować."

Rzekoma "Pracownia na rzecz Wszystkich Istot" opublikowała w dniu 24.02.2017 r. jedynie słuszny post Diana Piotrowska - rzeczniczki Polskiego Związku Łowiectwa z bezpodstawnym i bezczelnym komentarzem:

Wrodzy wszystkiemu co wolskie a rzekomi dministratorzy strony "Nie podaję ręki myśliwym – społeczna kampania informacyjna" również zamieścili ten wpis wraz z komentarzem Piotrowskiej:

Regulacje prawne z odeszłych na szczęście w mroki dziejów w wyniku dobrej zmiany czasów osławionej koalicji PO-PSL

Do końca 2016 r. pozwolenie na wycinkę nie było wymagane w przypadku drzew, których obwód pnia na wysokości 130 cm nie przekraczał 35 cm (w przypadku topoli, wierzb, kasztanowca zwyczajnego, klonu jesionolistnego, klonu srebrzystego, robinii akacjowej oraz platanu klonolistnego), albo 25 cm (w przypadku pozostałych gatunków drzew). Zmiany nastąpiły też w przypadku kwalifikacji krzewów, które można usunąć bez pozwolenia. Do końca 2016 roku można było usunąć krzewy, których wiek nie przekraczał 10 lat. Obecnie zezwolenie nie jest potrzebne, kiedy krzew bądź skupisko krzewów ma powierzchnię do 25 metrów kwadratowych.

Walka ze smogiem przy pomocy odwiertów geotermalnych, czyli centralny skok na kasę i stanowiska

Przejaw ogólnonarodowego poparcia dla polityki Pierwszego Ekologa IV RP przed Sejmem pod hasłem "Raz, dwa, trzy, Szyszko znikasz ty" - 26.02.2017 r., Warszawa

Projekt jedynie słusznej ustawy autorstwa posłów Partii, która zgodnie z polityką dobrej zmiany centralistycznej podporządkowuje wojewódzkie fundusze ochrony środowiska ministrowi, sejmowa komisja ochrony środowiska przegłosowała w dniu 23.02.2017 r. Pod obrady Sejmu ma zostać skierowana na początku marca. Jeśli prezydent Andrzej Dudapodpisze, Jan Szyszko przejmie kontrolę nad ponad tysiącem etatów urzędników i ogromnymi pieniędzmi, którymi fundusze obracająrocznie to ponad 10 mld .

Status quo

Fundusze działają we wszystkich województwach i są kluczowe dla ochrony środowiska w regionach. To zatrudniani w nich rzekomi eksperci decydują o strategicznych programach związanych m.in. z walką ze smogiem i gospodarką odpadami. To z ich dotacji lub pożyczek finansowane są takie inwestycje jak oczyszczalnie ścieków, sieci wodociągowe czy kanalizacyjne.

Tylko małopolski fundusz ochrony środowiska miał w 2016 r. 38 mln przychodów, obracał prawie 700 mln. Podobnie szczeciński WFOŚ. Aktywa śląskiego funduszu to ponad miliard złotych. Łącznie wojewódzkie fundusze w całym kraju wydają na dotacje ok. 410 mln rocznie, a na pożyczki ok. 2 mld. Decydują też o wydawaniu ogromnych unijnych funduszy przeznaczonych na ochronę środowiska.

Do tej pory WFOŚ były od Ministerstwa Środowiska niezależne, a o tym, jakie programy mają być realizowane w poszczególnych regionach, decydowały samorządy. To sejmiki wojewódzkie wybierały siedmioosobowe rady nadzorcze, a te – trzyosobowy zarząd. Większość stanowisk zajmowali przedstawiciele samorządów i rzekomi eksperci tak zwanych organizacji pozarządowych. Minister dysponował w radzie zaledwie jednym przedstawicielem.

Teraz kurwa my

W ustawie "Prawo ochrony środowiska" Pierwszy Ekolog IV RP proponuje powołanie pięcioosobowej rady, w której cztery osoby będą przedstawicielami rządu. Dla samorządów zostanie jedno miejsce. Przedstawiciele delegowani przez ministra środowiska będą wybierać też dwuosobowy zarząd.

Ustawa wygasi też kadencje obecnych władz funduszy. Dobrze zmienione zostaną poddane nadzorowi wojewodów i samego ministra.

Posłowie komisji środowiska przyjęli zmiany w ustawie w czwartek, mimo że prace nad nią nie były nawet wpisane w plan posiedzenia:

Projekt przyjęto mimo sprzeciwu marszałków wszystkich województw, sejmików i samych funduszy. Kilka tygodni temu do Kancelarii Sejmu wpłynęło kilkadziesiąt negatywnych opinii dla proponowanych zmian.

Geotermia zamiast walki ze smogiem

Podobnego zdania jest Wojciech Saługa, marszałek Śląska:

Negatywne opinie wydali o ustawie także Naczelna Rada Adwokacka i Biuro Analiz Sejmowych. Uznały ustawę za niekonstytucyjną:

Naczelna Rada Adwokacka wprost oceniła, że:

List otwarty prof. Jana Szyszko w sprawie obrony osoby Dyrektora Radia Maryja Ojca Doktora Tadeusza Rydzyka CSsR.

Ostatnie dni to kolejny atak lewicowo liberalnych środków społecznego przekazu na osobę Dyrektora Radia Maryja Ojca Doktora Tadeusza Rydzyka. Ponieważ jakakolwiek polemika jest tu całkowicie zbyteczna, należy sobie jedynie odpowiedzieć na pytanie dlaczego politycy i media z obozu liberalno-lewicowego nie lubią ojca Tadeusza Rydzyka? Nie lubią ponieważ:

Ojciec Tadeusz Rydzykduchowny rzymskokatolicki, redemptorysta (CSsR), doktor nauk teologicznych, nauczyciel akademicki – formalnie nie zajmuje zbyt eksponowanej pozycji w hierarchii kościelnej, społecznej, czy naukowej, ale jest postacią tak wyrazistą, charyzmatyczną i kreatywną, że wywiera na Polskę i Polaków wpływ znacznie większy, niżby to wynikało z jego "urzędowej" pozycji.

Niniejszy list przesyłam do wszystkich Posłów i Senatorów RP oraz dostępnych mi środków społecznego przekazu.

Warszawa, dn. 27.02.2017 r.

Prof. Dr hab. Jan Szyszko

Poseł na Sejm RP

Minister Środowiska

Jedynie słuszna odnowa puszczy Białowieskiej przez wycinkę

Działając w szeroko pojętym interesie całej ludzkości wybitny Odnowiciel Puszczy Białowieskiej Przez Wycinkę nakazał wyrąb drzew zaatakowanych przez kornika drukarza. Rzekomi ekolodzy dowodzą, jakoby puszcza mogła zachowawczo wyleczyć się sama z tego ataku tak jak to już wielokrotnie miało miejsce od setek tysięcy lat. Twierdzą niespotykanie wręcz paradoksalnie, że leczenie poprzez wyrąb musiałoby objąć 80% puszczy, a na terytorium Wolski znajduje się jedynie jej niewielka część.

Bezczelne dezawuowanie jedynie słusznej decyzji o odnowie puszczy Białowieskiej przez wycinkę przez UNESCO - 05.07.2017

UNESCO nie zabroniło wycinki w puszczy Białowieskiej i przesunęło debatę na przyszły rok, ale zabroniło i nie przesunęło

Bezpodstawne zaskarżenie odnowy puszczy Białowieskiej przez wycinkę przez Komisję Europejską do unijnego Trybunału Sprawiedliwości - 13.07.2017

W ramach bezprawnego zaskarżenia Komisja Europejska domaga się także natychmiastowego wstrzymania prac aż do wyroku i zwróciła się do Trybunału, by nakazał Wolsce zaprzestanie wycinki pod groźbą kar finansowych. KE tłumaczy, że rzekome straty są ogromne i podobno nieodwracalne, co rzekomo widać na zdjęciach satelitarnych. Komisarz ds. środowiska Karmenu Vella bezczelnie oświadczył:

Zazwyczaj wnioski o środki tymczasowe, jak w tym przypadku wstrzymanie wycinki, sędziowie rozpatrują bardzo szybko, nawet do miesiąca. Później sędziowie zbadają całą sprawę - zapewne zorganizują wysłuchanie zainteresowanych stron. Wyrok ogłoszą po zapoznaniu się z opinią rzecznika generalnego. W przypadku stwierdzenia naruszenia unijnego prawa w sprawach środowiskowych zasądzane są wysokie kary finansowe.

Komisja bezczelnie odrzuciła tym samym jedynie słuszne wyjaśnienia rządu w Warszawie, że wycięcie zaatakowanych przez kornika drzew jest konieczne, by ratować ważne siedliska. KE argumentuje, że rzekomo nastąpiło naruszenie niektórych przepisów w dyrektywie siedliskowej i ptasiej.

Bezczelne wtrącanie się Trybunału Europejskiego w wewnętrzne sprawy restaurowanej IV RP - 27.07.2017

Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w związku ze skierowaniem skargi do Komisji Europejskiej w sprawie odnowy puszczy Białowieskiej przez wycinkę zastosował środek tymczasowy, czyli nakazał zatrzymanie wycinki do czasu wydania wyroku.

Patrz też

Linki zewnętrzne