Konto mamy Jarosława
Konto mamy Jarosława — konto bankowe, na którym znajdują się ściśle tajne wolskie rezerwy finansowe, przechowywane tam na wypadek wybuchu szczególnie niebezpiecznego dla państwa kryzysu. Decyzję o skorzystaniu z nich może podjąć jedynie naczelnik państwa, Jarosław Kaczyński.
Spis treści
Jarosław Kaczyński o tajnych rezerwach finansowych
Oto fragment wywiadu dla tygodnika Wprost, w którym Jarek wygadał (zapewne poddany hipnozie przez łże-dziennikarza) jedną z najściślej strzeżonych tajemnic IV RP:
- Wprost: Obstawiłby pan w zakładach bukmacherskich, że nie będzie przyspieszonych wyborów?
- JK: Żeby doszło do rozwiązania parlamentu, musiałby nastąpić jakiś poważny koalicyjny kryzys uniemożliwiający skuteczne rządzenie.
- Na przykład?
- Nieuchwalenie reformy finansów publicznych. Ale czy koalicja przetrwa do końca kadencji? Dużych pieniędzy u bukmacherów bym na to nie postawił. Po pierwsze, koalicja jest trudna. Po drugie, pierwszy raz w życiu mam jakiekolwiek oszczędności i trochę mi ich szkoda. Choć nadal nie mam konta.
- Żartuje pan?
- Nie żartuję. Trzymam pieniądze na koncie mamy. Nie jest to moje dziwactwo, lecz efekt doświadczeń.
- Jakich?
- Pamiętam jak w 1991 roku przyszedł do mnie nieżyjący już były minister finansów. Zaczął mnie nagle wypytywać, w którym oddziale jego banku mam książeczkę. Zgodnie z prawdą odpowiedziałem, że w żadnym. A on na to: "Nie szkodzi. Założymy panu!". Oczywiście odmówiłem.
- Może promował firmę.
- Bez żartów. Ale tamta sytuacja uzmysłowiła mi, jak łatwo z kogoś zrobić aferzystę. Od tamtej pory nigdy nie założyłem konta. Nie chcę dopuścić do sytuacji, że ktoś bez mojej wiedzy wpłaci na mój rachunek jakieś pieniądze, a na drugi dzień przeczytam o tym w gazecie.
- Jest pan pewien, że do pana urzędników nie docierają tacy dobroczyńcy jak tamten sprzed 16 lat?
- Pewien nie jestem.
Pomimo upływu czasu, prezes-premier Kaczyński imponuje podsłuch|niesłychaną konsekwencją w zakresie nieposiadania konta, choć - w odróżnieniu od wcześniejszych deklaracji - wyraźnie zaczął traktować to jako dziwactwo. O tych ważnych faktach, Ojciec Narodu zechciał osobiście poinformować internautów w dniu 01.02.2009 w wypowiedzi na łamach portalu onet.pl:
- "Nie założyłem konta w banku. Mam swoje obyczaje i proszę mi je wybaczyć. Każdy ma prawo być trochę dziwakiem."
Epilog
Dnia 28.02.2009 "Super Express" poinformował, że Jarosław Kaczyński założył sobie konto w banku. Mało tego, prezes PiS robi zakupy przez Internet. Fakt ten u niezorientowanego obserwatora może budzić zdziwienie. Jednakże, strategia ta jest zrozumiała w kontekście kampanii na rzecz odzyskiwania przez naszą Partię naskórkowego elektoratu. W dalszej perspektywie działanie Jarosława będzie zmierzać do odzyskania Wolski z rąk okupantów ze zbrodniczego rządu Donaldu Tusku: