Kościół Toruńsko-Katolicki
Kościół Toruńsko-Katolicki - wynik gwałtownego ataku na Radio Maryja, przeprowadzonego przez stojący wówczas na błędnych pozycjach tygodnik "Wprost", który w ogromniastym artykule alarmistycznie zapowiadał rzekomy rozłam w Kościele katolickim, spowodowany przez Radio Maryja.
Autor tekstu, Bogusław Mazur, już w tytule publikacji wieszczył:
- "Rozłam w Kościele. Kościół toruńsko-katolicki kontra Kościół rzymskokatolicki" ("Wprost" z 15.09.2002).
Znacząca rola środowisk radiomaryjnych w ostatecznym triumfie wyborczym PiS nad PO oraz w zwycięstwie Lecha Kaczyńskiego w wyborach na prezydenta Wolski, szczególnie mocno rozjuszyła postkomunistów z "Wprost".
Już w grudniu 2005 r. tygodnik przypuścił gwałtowny atak na Radio Maryja i Ojca Dyrektora. Był to tekst Cezarego Gmyza "Prymas Rydzyk" ("Wprost" z 11.12.2005), w którym czytamy między innymi:
- "To, że Ojciec Rydzyk bez oficjalnego poparcia Kościoła zdołał zbudować medialne imperium, budzi szacunek. Wszystkie inne inicjatywy Kościoła w tej dziedzinie zakończyły się fiaskiem - by wspomnieć Telewizję Familijną czy Radio Plus. [...] Sam Ojciec Rydzyk uważa się zapewne za współczesnego Piotra Skargę czy Maksymiliana Kolbego. I paradoksalnie nie ma w tym wielkiej przesady. Tak jak Skarga ma bowiem olbrzymi wpływ na rządzących i jak Kolbe dysponuje medium, które zapewnia mu posłuch w całej Polsce. Problem polega jednak na tym, że w przeciwieństwie do Skargi i Kolbego nie jednoczy Polski i Kościoła, lecz dzieli na pół".
W tymże numerze "Wprost" ukazał się kolejny atak na Radio Maryja i Ojca Rydzyka, który wyszedł spod pióra ks. Kazimierza Sowy. Autor tekstu, jeden z czołowych reprezentantów nurtu katolewicy, w latach 2001-2005 był prezesem katolickiego Radia Plus. Zarządzał nim w sposób wręcz fatalny, doprowadzając do załamania jego finansów. Jak widać, z tym większą złością i zawiścią patrzył na ogromne sukcesy medialne "konkurenta" - Radia Maryja.
W centrum ataku ks. Sowy na Radio Maryja znalazł się zarzut upolitycznienia. Pisząc o Radiu Maryja, duchowny uskarżał się, że:
- "Już kilka dni po wyborach wrogiem numer jeden słuchaczy stał się prezydent Kwaśniewski, a czołowy ekspert Radia Maryja, prof. Mieczysław Krąpiec stwierdził, że połowa Polaków odcięła się od polskości i od tożsamości narodowej, dlatego trzeba przejść do czynu, trzeba skupić się przy Radiu Maryja, tym ostatnim szańcu polskości i katolicyzmu, i bronić go, bo na pewno będą ataki ze strony Belzebuba [...]".
Patrz też
- Cud lizboński Ojca Rydzyka
- Heretyk
- Król Polski
- Partia Rydzyka
- TV Trwam
- Krzyżowanie Wolski
- Jerzy Robert Nowak
- Ruch Przełomu Narodowego