Krzyżowanie Wolski
Krzyżowanie Wolski - rozpowszechniony świecki obyczaj praktykowany przez wyznawców Kościoła Toruńsko-Katolickiego, przejawiający się w ozdabianiu krajobrazu znakiem krzyża. Oznaczony w ten sposób teren staje się początkowo punktem spotkań towarzyskich i modlitw Prawych Polaków, a następnie miejscem budowy pomników, kościołów lub bazylik. Należy przy tym zauważyć, iż postawienie krzyża w dowolnym miejscu Wolski, z definicji roztacza aurę świętości, promieniującą na całą okolicę i stanowi wyjątkowo skuteczne, niepodważalne i moralnie słuszne zaanektowanie najbliższego terytorium na potrzeby duchowe Prawych Polaków.
- "Jeszcze nikt z krzyżem nie wygrał" - posłanka PiS Beata Kempa (skrzydłowy członek partii)
Spis treści
Założenia ustawodawcze
W grudniu 2006 roku odnowiciele zaproponowali nadanie Jezusowi Chrystusowi tytułu Króla Polski. Projekt uchwały złożyła grupa 46 posłów z PiS, LPR i PSL.
- "Sejm Rzeczypospolitej Polskiej [...] pragnie dać świadectwo wiary i nadziei na Bożą opiekę nad naszą Ojczyzną, nadając Królowi królów i Panu panujących tytuł: Jezus Król Polski."
Chrystus, powszechnie przedstawiany w obecności krzyża, bez wątpienia znakomicie wspomaga ideę krzyżowania i popularyzuje tradycję stawiania wielości krzyży w Wolsce Toruńsko-Katolickiej.
Prekursorzy przecierający szlak
Za pierwszego krzyżownika Wolski należy uznać Kazimierza Świtonia, który w 1998 roku zasłynął akcją protestacyjną wobec planów usunięcia krzyża ze żwirowiska w Oświęcimiu. Prowadził także głodówkę i stawiał nowe krzyże, w sumie ponad 200 sztuk, co czyni go wybitnym przodownikiem pracy. [1]
Ks. Jerzy Warchoł, proboszcz parafii Opatrzności Bożej w Stalowej Woli w 2009 r. postawił nielegalnie krzyż na miejskiej działce i bohatersko odmówił jego usunięcia. [2]
Kazimierz Cholewa, prezes Komitetu Krzyża Pamięci Jana Pawła II ustawił w 09.08.2010 na Błoniach, w miejscu zdemontowanego, ustawionego nielegalnie w nocy z 14 na 15 maja 2010 6,5 metrowego krzyża, transparent oraz kilka małych krzyżątek. [3]
Wielka bitwa pod Pałacem
Jednym z najsłynniejszych epizodów nowoczesnego krzyżownictwa była dramatyczna, trzymiesięczna obrona krzyża pod Pałacem Prezydenckim, zakończona spektakularnym odparciem sił liberalno-harcersko-łżekościelnych, usiłujących krzyż zlikwidować.
Kalendarium
- 15.04.2010 - Po katastrofie smoleńskiej przed Pałacem Prezydenckim harcerze postawili krzyż ku pamięci ofiar: "Stawiając krzyż przed Pałacem Prezydenckim wiedzieliśmy, że to rozwiązanie tymczasowe, że w którymś momencie drewniany krzyż powinien być zastąpiony przez inny symbol idei budowy pomnika. Naszym celem nie było, by krzyż został tam na stałe. [...] Była to oddolna inicjatywa harcerzy, nie związana z żadną władzą, wyraz naszych emocji po katastrofie. Trwają rozmowy o miejscu, w którym będzie. Na pewno trzeba go umieścić w godnym miejscu" [4]
- 10.07.2010 - "Pałac Prezydencki jest sanktuarium państwa. Krzyż, co było zrozumiałe, postawiono w nastroju żałoby, lecz żałoba minęła i trzeba te sprawy uporządkować. Krzyż przed Pałacem Prezydenckim to symbol religijny, więc zostanie we współdziałaniu z władzami kościelnymi przeniesiony w inne, bardziej odpowiednie miejsce" - wściekle zaatakował po trzech miesiącach od wypadku prezydent-elekt Bronisław Komorowski [5]
- 16.07.2010 - Prezes Kaczyński zdefiniował ciężkie moralne nadużycie - ma ono miejsce wtedy, gdy przenosi się krzyż bez uprzedniego postawienia pomnika [6]
- 20.07.2010 - Krzyż jest kłopotliwy dla Biura Ochrony Rządu, bo stoi w strefie bezpieczeństwa VIPów odwiedzających Pałac Prezydencki: "Nie krzyż jest problemem, ale gromadzący się pod nim ludzie. Trzeba ich będzie usunąć, a nie ma nic gorszego niż rozhisteryzowany religijnie tłum" - Jerzy Dziewulski [7]
- 21.07.2010 - Krzyż sprzed Pałacu Prezydenckiego umieszczony zostanie w kaplicy loretańskiej w kościele akademickim św. Anny w Warszawie, gdzie znajduje się również pomnik katyński - poinformował rektor kościoła ks. Jacek Siekierski. [8]
- Porozumienie w sprawie przeniesienia krzyża zostało podpisane przez przedstawicieli harcerstwa, Kancelarii Prezydenta, w obecności przedstawicieli Kurii Metropolitalnej oraz Kościoła św. Anny.
- "Nowe miejsce, w które zostanie przeniesiony krzyż sprzed Pałacu Prezydenckiego pozwoli wspominać ofiary katastrofy smoleńskiej w należytej powadze i skupieniu"
- 21.07.2010 - "My, którzy tu jesteśmy pod krzyżem, prędzej damy się porozrywać, pozabijać, a będziemy bronić pamięci tych, którzy w dramatyczny sposób odeszli" - zapowiadają obrońcy [9]
- "Tu powinno być miejsce pamięci. Jeśli będzie trzeba, położymy się na tym krzyżu. Oddam życie za ten krzyż. Nie tylko ja, ale my wszyscy"
- Szef Komitetu Katyńskiego, który organizował warty przed krzyżem, żąda tablicy z nazwiskami wszystkich 96 ofiar katastrofy, w przeciwnym razie nie zgodzi się na przeniesienie.
- 22.07.2010 - Stołeczny konserwator zabytków informuje, że umieszczenie pomnika przed Pałacem Prezydenckim nie ma uzasadnienia: "wprowadzenie nowego elementu w tak uporządkowany i utrwalony układ wpłynęłoby na jego wartości zabytkowe, zaburzając klasycystyczny charakter założenia pałacowego" [10]
- 23.07.2010 - termin przeniesienia ustalono na 3 sierpnia. Planowana jest wspólna modlitwa i procesja, która przejdzie spod Pałacu Prezydenckiego do Kościoła św. Anny. Uroczystość zakończy msza w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej oraz w intencji ojczyzny. [11]
- 27.07.2010 - Przedstawiciele ruchu "Solidarni 2010" i Stowarzyszenia Rodzin Katyńskich 2010 domagają się upamiętnienia ofiar katastrofy smoleńskiej przed Pałacem Prezydenckim.
- "Zwracamy się z apelem o pozostawienie krzyża pod Pałacem Prezydenckim do czasu postawienia w tym miejscu pomnika upamiętniającego tragiczną śmierć naszych rodaków wraz z prezydentem prof. Lechem Kaczyńskim pod Smoleńskiem" [12]
- 02.08.2010 - W przeddzień planowanego przeniesienia, władze PiS wydały oświadczenie, w którym domagają się pozostawienia krzyża do czasu wybudowania w tym miejscu pomnika:
- "Nie kwestionując prawa urzędu prezydenta RP do dysponowania Pałacem Namiestnikowskim i przyległymi dziedzińcami, ze zdumieniem i dezaprobatą musimy odnieść się do decyzji, której skutkiem będzie trwałe usunięcie krzyża w związku z rozpoczęciem kadencji Prezydenta Bronisława Komorowskiego. Bronisław Komorowski powinien uszanować wielką tradycję, której częścią stał się krzyż [...] i wystrzegać się wszystkiego, co będzie uznane za przejaw małoduszności wobec pamięci o jego wielkim poprzedniku" [13]
- 03.08.2010 - Koczujący pod pałacem obrońcy zapowiadają, że nie pozwolą na przeniesienie krzyża.
- "Nie jestem w stanie wpływać na nastroje. Prawdopodobnie obejdzie się bez rozlewu krwi, ale ludziom nie można zabronić krzyczeć i demonstrować przywiązania do krzyża. Prawo niestety nie będzie przekroczone, ale ludzie nie będą reagowali z pokorą" - Janusz Zieliński ze Stołecznego Komitetu Obrony Krzyża
- 03.08.2010 - Pikietujący pod krzyżem w liczbie ok. 20 osób trzymają transparenty z hasłami "Polsko obudź się!", "Katyń trwa", "Czy Bóg tak chciał?", "Czy zdrajcy i NKWD są tak silni?". Zebrani odśpiewali hymn Polski, "Barkę" i "Boże coś Polskę". [14]
- Wśród obrońców znalazł się m.in. Kazimierz Świtoń, Leszek Bubel, Wojciech Cejrowski i Eugeniusz Sendecki - organizator akcji "Wykopać Geremka z Powązek" [15].
- Strażnicy miejscy i księża zostali obrzuceni wyzwiskami "Czerwone bolszewiki", "Targowica", "Zdrajcy" i "Judasze". Skandowano też imię Jarosława Kaczyńskiego. [16]
- 03.08.2010 - Protestujący tłum uniemożliwił duchownym i harcerzom zabranie symbolu. Zebrani w obronie krzyża zapowiedzieli także, że pod krzyżem będą pełnione warty honorowe, ponieważ obawiają się, iż krzyż może zostać zabrany w nocy. [17]
- 09.08.2010 - Wyjątkowo skandaliczną arcyprowokację wywołał Dominik "Rambo" Taras, posługując się szatańskim medium internetowym. Poprzez portal Facebook zwołano demonstrację zwolenników usunięcia krzyża sprzed Pałacu, co niechybnie miało wywołać zamieszki i rozlew krwi bogobojnych obrońców krzyża. "Celem zgromadzenia jest wyrażenie społecznego sprzeciwu wobec lokalizacji krzyża oraz dezaprobaty dla koczujących przed Pałacem Prezydenckim, wraz z żądaniami natychmiastowego jego usunięcia" - napisano we wniosku o manifestację złożoną w Ratuszu.
- Nieoceniony Antoni Macierewicz zawiadomił prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez organizatorów polegającego na zorganizowaniu zgromadzenia publicznego, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób. To samo dotyczy prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz, która wydała zgodę, przez co "sprowadziła powszechne zagrożenie bezpieczeństwa publicznego". Wg Macierewicza organizator "ma świadomość istniejącego zagrożenia dla porządku i bezpieczeństwa publicznego" a manifestacja "godzi w powszechnie zaakceptowany fakt obecności krzyża przed Pałacem Prezydenckim" [20]
- Macierewicza wsparł Arkadiusz Mularczyk, domagając się "zbadania zgodności z prawem oraz legalności wyrażenia zgody na odbycie demonstracji". Dołączył także Marek Suski, który obawiał się "krwawej jatki", gdyż "podczas zgromadzenia, które ma mieć charakter pokojowy, może dojść do próby przeniesienia krzyża przez bliżej nieokreślone 'osoby trzecie' przy użyciu siły" [21]
- Radio Maryja apeluje o obronę krzyża: "Pilnie zapraszamy wszystkich, którzy tylko mogą, szczególnie mężczyzn, dzisiaj, 9 sierpnia do Warszawy na godzinę 20 w obronie krzyża przed Pałacem Prezydenckim. Na godzinę 23 bojówki lewicowe, przeciwnicy krzyża planują go zabrać" [22]
- W demonstracji wzięło udział kilka tysięcy osób. Pojawiały się hasła m.in. "Zburzyć pałac, bo zasłania krzyż", "Boli mnie w krzyżu", "Krzyż do kościoła" i "Jest krzyż, jest impreza".
- 10.08.2010 - Pod krzyżem pojawił się sam Prezes-Prawie-Prezydent-Odmieniony-Jarosław Kaczyński, aby złożyć wieniec ku pamięci Poległych Męczenników. [23]
- 10.08.2010 - Zachęcone wybrykami swych lewackich bojówek,
postkomuniścidziałacze lewicowi z SLD (dawniej: postępowa europejska lewica) rozpoczęli wywrotową akcję walki z Kościołem, aby "odzyskać państwo, które obecnie zawłaszczone jest przez symbole religijne" [24]
- 13.08.2010 - Działając z zaskoczenia, tchórzliwi urzędnicy Kancelarii Prezydenta niespodziewanie odsłonili tablicę upamiętniającą Polaków zjednoczonych pod Pałacem w żałobie po katastrofie smoleńskiej. Jak można było się spodziewać, ów karygodny czyn został przyjęty przez Prawych Polaków z uznaniem: [25]
- "Kim jesteście, kto wam dał prawo, gdzie konsultacje społeczne! To wstyd i hańba, nie szanujecie tych, którzy zginęli! To bandytyzm!", "Oto elita władzy, która nie szanuje narodu, za nasze pieniądze żyjecie, nie szanujecie Polaków, hańba, hańba!"
- "Skromne kwiaty i skromna tablica, tak oceniacie tych, którzy życie oddali za Polskę, wstyd, hańba. Gdzie są rodziny ofiar, gdzie jest pomnik, gdzie konsultacje społeczne? Ta tablica została przyniesiona po to, by zaognić sytuację!", "Hańbą jest to, co wy robicie. To mają być chrześcijanie?" "Gangstersko wmurowano to coś", "Jakiś parszywy Żyd to wymyślił", "To jest zasłona dymna, pretekst, żeby sprzątnąć krzyż", "Kpią sobie z nas i Polski"
- 14.08.2010 - W niesłychanie oburzający sposób, pod osłoną nocy policja usunęła osoby pikietujące pod krzyżem. Zostały one przeniesione dalej, pod kłamliwym pretekstem zabezpieczenia terenu przed obchodami święta Wojska Polskiego. Zabrakło im jednak odwagi, aby usunąć Symbol Wolski, który stoi tam nadal. [26]
- 23.08.2010 - Nieustraszeni obrońcy krzyża oczekują dialogu, polegającego na tym że krzyż pozostanie przed pałacem:
- "Powołany w ostatnich dniach komitet budowy pomnika ogłosi międzynarodowy konkurs z udziałem autorytetów z dziedziny sztuki i architektury. Konkurs pozwoli wyłonić projekt pomnika, który godnie upamiętni ofiary katastrofy" [27]
- 10.09.2010 - W oburzająco skandaliczny sposób siły porządkowe usiłowały przeszkodzić delegacji PiS w comiesięcznym dojściu do krzyża, poprzez złośliwe nieusunięcie ustawionych tam barierek. Kancelaria Prezydenta tchórzliwie zaproponowała parlamentarzystom PiS, by złożyli kwiaty w kaplicy w Pałacu Prezydenckim, gdzie umieszczona jest tablica upamiętniająca ofiary katastrofy, jednak ci bezkompromisowo odrzucili tę ofertę. Błyskotliwie używając swej niezwykłej siły przekonywania, Jarosław Kaczyński bohatersko uzgodnił z biurem przepustek wpuszczenie delegacji PiS na dziedziniec. Stamtąd parlamentarzyści przeszli pod krzyż, gdzie oddali hołd Poległym Męczennikom. Perfidne plany przepędzenia ich do kaplicy spaliły na panewce, a Prawi Polacy odnieśli kolejne moralne zwycięstwo. [28]
- "Chcieliśmy złożyć kwiaty i wieńce, ale ze zdziwieniem zobaczyliśmy potrójny kordon straży miejskiej. Brakowało tylko karabinów maszynowych i wieżyczek strażniczych [...] Nie wiem czego boi się prezydent. Jest bardzo strachliwy, jeśli boi się krzyża, kwiatów i paru zniczy [...] Wpuszczono tylko posłów po wylegitymowaniu. To był po prostu cyrk, my mieliśmy tylko kwiaty i znicze, a traktowano nas jak potencjalnych terrorystów. Takie rzeczy są niebywałe" - poseł Marek Suski [29]
- 10.09.2010 - Obywatel prawnik Kaczyński przemawia do ludzi pod krzyżem:
- "Przemawiam tutaj do was nie jako polityk tylko jako obywatel, jako jeden z setek ludzi, dla których ta katastrofa była strasznym przeżyciem osobistym. Przemawiam także jako prawnik. Na jakiej podstawie fragment chodnika Krakowskiego Przedmieście został zamknięty. Musimy ciągle uważać, że żyjemy w państwie praworządnym. Musimy tę decyzję odnaleźć i zaskarżyć do sądu" [30]
- 16.09.2010 - W przypływie niewypowiedzianej pogardy dla prawdziwych uczuć Narodu, lotne bojówki lumpenliberałów we współpracy ze sługusami uzurpatora Komorowskiego dokonały zdradzieckiego usunięcia Krzyża sprzed Pałacu. Ta haniebna zbrodnia ostatecznie potwierdziła upadek niepodległej Wolski, mimo kłamliwych zapewnień okupantów, iż krzyż został jedynie przeniesiony do kaplicy prezydenckiej. [31]
- "Krzyż upamiętniający żałobę narodową po katastrofie smoleńskiej został przeniesiony do kaplicy w Pałacu Prezydenckim. Będzie tam czekał na dogodny moment sprzyjający wykonaniu umowy zawartej 21 lipca pomiędzy Kancelarią Prezydenta, Kurią Metropolitalną Warszawską i organizacjami harcerskimi o przeniesienie go do kościoła św. Anny. Trwanie dotychczasowego stanu rzeczy godziło w autorytet państwa i Kościoła i raniło uczucia religijne bardzo wielu Polaków" - Jacek Michałowski, szef Kancelarii Prezydenta na konferencji prasowej
- "Szokuje nas, że nikt nie rozmawiał ze społeczeństwem; to co się dzieje jest nie tak, jak powinno być. W kraju demokratycznym władza powinna rozmawiać i powinien zostać podpisany dokument, że będzie tutaj pomnik" - Dariusz Wernicki ze Społecznej Inicjatywy Obrońców Krzyża
- 17.09.2010 - W 71. rocznicę radzieckiego najazdu, Prawi Polacy zademonstrowali, że jeszcze Wolska nie zginęła i nie rzucim ziemi skąd nasz ród, obficie krzyżując teren przed Pałacem Prezydenckim. A oczom uzurpatora Komorowskiego (ros.: Бронислав Коморовский) ukazał się las... krzyży. Zebrani na Krakowskim Przedmieściu modlili się m.in. w intencji tych, którzy zginęli w katastrofie pod Smoleńskiem i "nie mają czci w postaci pomnika przed Pałacem". [32]
- 10.11.2010 - Krzyż został przeniesiony z kaplicy prezydenckiej do Kaplicy Loretańskiej w kościele św. Anny, zgodnie z porozumieniem z 21 lipca.
- "Zrobiono to cichaczem, w największej tajemnicy, znowu bez udziału rodzin (ofiar katastrofy smoleńskiej). Władza zachowała się jak słoń w składzie porcelany" - europoseł PiS Ryszard Czarnecki na antenie TVP Info [33]
- Stołeczna Inicjatywa Obrońców Krzyża jest oburzona podstępnym przeniesieniem: "Taka była prośba ze strony społeczeństwa, żeby postawić w tym miejscu postawić pomnik, a nie przenosić krzyż i zacierać ślady pamięci o tych, którzy zginęli pod Smoleńskiem." [34]
Twierdza Odnowicieli i Prawych Polaków
- 11.07.2010 - "Krzyż ustawiony pod Pałacem Prezydenckim powstał z naturalnej potrzeby serca tysięcy ludzi, zresztą nie tylko osób wierzących. Powstał w miejscu nieprzypadkowym i stał się miejscem spotkań setek tysięcy Polaków, którzy pod nim składają kwiaty i palą znicze. Proszę im go stamtąd nie zabierać" - Zbigniew Ziobro pisze list w obronie krzyża
- 11.07.2010 - "Trzeba zastanowić się jak zaaranżować to miejsce, które ludzie wybrali, a nie prowadzić dyskusję, która dzieli społeczeństwo na społeczeństwo 7 kwietnia i społeczeństwo 10 kwietnia. [...] Przenoszenie krzyża to błąd. Trzeba zaaranżować to miejsce pamięci i upamiętnić ten spontaniczny tłum. Ludzie tam cały czas przychodzą" - senator PiS Zbigniew Romaszewski
- 12.07.2010 - "Odbieram to przede wszystkim tak, że partia rządząca objęła władzę, jest prezydent elekt i okazało się, że nie mamy ważniejszego problemu niż krzyż, a właściwie jego usunięcie, bo krzyż sam w sobie jest ważny [...] Ja rozumiem gdyby np. prezydent elekt wyszedł i powiedział: przeżyliśmy wielką tragedię, będę działał na rzecz wyjaśnienia tej katastrofy. Tymczasem pierwsze czym się zajęto, to usuwaniem śladów pamięci po katastrofie" - socjolog Zbigniew Krasnodębski [35]
- 12.07.2010 - "Może dla marszałka Komorowskiego żałoba się skończyła, zresztą pewnie i dawno temu. Są oznaki zewnętrzne noszenia żałoby i jeśli Bronisław Komorowski jest naprawdę katolikiem, to powinien zostawić ten krzyż właśnie pod Pałacem Prezydenckim [...] dlaczego Komorowskiemu przeszkadza krzyż? Jeszcze nikt z krzyżem nie wygrał" - Beata Kempa [36]
- 13.07.2010 - "To nie jest przypadek - atak na krzyż przypuszczony przez Bronisława Komorowskiego i żądanie przez Grzegorza Schetynę usunięcia z sali sejmowej portretów posłów PiS, którzy zginęli w katastrofie smoleńskiej. [...] Platfomersi przerazili się tych tłumów na ulicach, żegnających zmarłego prezydenta i chcą zabić jego mit, dobrą o nim pamięć. Przypomina to znany z czasów sowieckich czasów zwyczaj usuwania post factum zdjęć i relacji o kolejnych ofiarach Stalina. [...] Liderzy PO podobnie chcą postąpić z pamięcią o Lechu Kaczyńskim" - alarmuje Marek Migalski [37]
- 15.07.2010 - "Mieliśmy prezydenta Lecha - prawdziwego Polaka i katolika, to go zamordowali. A jak po północy wygrywał wybory jego brat Jarosław, drugi katolik i Polak, to je sfałszowali. Polski już nie ma. [...] Pilnujemy krzyża. Całą noc pilnujemy. Chcą zabrać ten krzyż - pan Komorowski z panią Waltz [...] Dla pewnej idei poświęca się i swoich. Stalin też wybijał swoich. Współpracowali z nim, a potem ich wybijał [...] Uważam, że nie powinna rządzić jedna partia, bo to będzie dyktatura i anarchia. [...] Z mojego punktu widzenia PO reprezentuje ludzi biznesu i prywatnych ludzi. Natomiast PiS reprezentuje ludzi. Gdyby Jarosław Kaczyński wygrał wybory, to byłby prezydentem dla wszystkich, a pan Bronisław Komorowski będzie prezydentem dla wybranych" - obrońcy krzyża [38] [39]
- 16.07.2010 - "Ten krzyż [przed Pałacem Prezydenckim] jest symbolem, który odnosi się przede wszystkim do poległego prezydenta i jego żony, ale również wszystkich ofiar katastrofy. Dopiero wtedy, gdy w tym miejscu powstanie pomnik, będzie można go przenieść. Każdy, kto twierdzi coś innego, dopuszcza się ciężkiego moralnego nadużycia" - Jarosław Kaczyński o pomyśle przeniesienia krzyża [40]
- 16.07.2010 - "Ze smutkiem musimy stwierdzić, że ci którzy krzyż postawili i powinni go bronić dziś dogadują się z ekipą domniemanych sprawców śmierci prezydenta Polski Prof. Lech Kaczyńskiego [...] Nie było Was przy krzyżu gdy zgasły jupitery kamer! Nie było Was gdy dwa razy podstępnie był usuwany! Nie ma Was gdy chce się go ostatecznie usunąć! Nie pilnujecie go! [...] pozostawiliście krzyż bez ochrony do dowolnej decyzji obozu degradacji Polski [...] Ten krzyż należy do tych, którzy pod nim od 15 kwietnia modlą się w intencji zamordowanego prezydenta Polski i 95 Polaków zwabionych w pułapkę smoleńską [...] Oni [ Żydzi ] też myśleli, że idą do łaźni, a poszli do komór gazowych. Nie idzie ta drogą! Apelujemy do was wesprzyjcie nas w obronie krzyża" - Komitet Obrony Krzyża do harcerzy
- 17.07.2010 - "Jest to niepotrzebna inicjatywa, aby usunąć ten krzyż. Przecież on nikomu nie wadzi. To nie ci, którzy go bronią wywołali całą sprawę. To jest kwestia emocji, dla każdego człowieka wierzącego krzyż to świętość" - poseł PiS Tadeusz Cymański na antenie TVN 24
- 06.08.2010 - "Jest rzeczą oczywistą, że za decyzję o usunięciu krzyża odpowiedzialny jest w stu procentach pan Komorowski i to on wprowadza w Polsce zapateryzm, a ja tylko próbuję się temu przeciwstawić. Taka jest prawda" - Jarosław Kaczyński komentuje plany przeniesienia krzyża [41]
- "Nie myśmy ustawiali ten krzyż; nie z członków PiS, choć być może są w niej jacyś członkowie naszej partii, składa się ta grupa, która pod Pałacem stale jest i broni krzyża. Myśmy rzeczywiście w pewnym momencie, w którym była ona atakowana przez chuliganerię, udzielili jej pomocy" - Jarosław Kaczyński wyjaśnia, iż PiS nie ma nic wspólnego z krzyżem
- "Przede wszystkim jednak nie można zapominać, o co w tym wszystkim naprawdę chodzi. Chodzi o to, by nie powstał pomnik, pomnik, który siłą rzeczy będzie pomnikiem Lecha Kaczyńskiego, a pamięci o Lechu Kaczyńskim obecna władza boi się jak diabeł święconej wody. Boi się, bo Lech Kaczyński uosabiał to wszystko, czego zaprzeczeniem ona jest, czyli suwerennej, demokratycznej i sprawiedliwej w swoich stosunkach społecznych Polski" - ibidem
- "Komuniści w PRL nie zdobyli się na zaatakowanie na przykład krzyży przydrożnych. Na taką odwagę zdobył się tylko obrońca Wojskowych Służb Informacyjnych prezydent Komorowski [...] Sądzę, iż w dużej mierze został on [ Komorowski ] wybrany prezydentem przez nieporozumienie, bo jestem przekonany, że bardzo wiele osób, które na niego głosowały zapateryzmu w Polsce nie chce" - Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla pis.org.pl [42]
- 10.08.2010 - "Fakt, że odmawia się ludziom prawa do składania hołdu w miejscu, które wybrali, jest wyrazem przedkładania własnych animozji i ambicji nad interes narodowy [...] Jeden z uczonych Uniwersytetu Warszawskiego, nie wstydząc się swojej arogancji, określił krzyż przed pałacem jako samowolkę budowlaną. Ale mało tego, jak dawniej ORMO, tak dziś przychodzą bojówki, aby przeszkadzać ludziom w skupieniu i modlitwie" - senator klubu PiS Zbigniew Romaszewski [43]
- 12.08.2010 - " Niech tu przyjdzie arcybiskup jeden z drugim! Po taki krzyż to powinni przyjść arcybiskupi, a nie jakiś zwykły księżyna! Gdzie są arcybiskupi, przedstawiciele kościoła? Kim był ten ksiądz? Ja zapraszam arcybiskupa jednego, drugiego, niech sam weźmie ten krzyż na plecy i przeniesie do kościoła!" - krzyczał w desperacji anonimowy Prawy Wolak-Obrońca podczas konferencji prasowej po odsłonięciu chyłkiem umieszczonej gdzieś z boku tablicy pamiątkowej będącej rzekomym wypełnieniem umowy warszawskiej [44]
- 22.08.2010 - "Wspaniałe świadectwo wiary i wrażliwości dali wszystkim harcerze po katastrofie smoleńskiej." - mówił w czasie homilii kard. Stanisław Dziwisz. Podkreślił, że krzyż, który harcerze postawili na Krakowskim Przedmieściu, powinien jednoczyć Wolaków na modlitwie w kościele św. Anny - "Ufamy, że tak się stanie." - dodał. [45]
- 24.08.2010 - "To prezydent Bronisław Komorowski odpowiada za to, co się dzieje pod krzyżem. Chcąc zatrzeć pamięć o swoim poprzedniku, postanowił przenieść krzyż, przed którym gromadzili się ludzie wspominający tragicznie zmarłego prezydenta. I tak prezydent rozpętał piekło na Krakowskim Przedmieściu" - Zbigniew Ziobro w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" [46]
- 26.08.2010 - "Mam nadzieję, że przyszłe pokolenia Polaków będą znały swoje korzenie, które z taką dokładnością próbuje się teraz odciąć, właśnie pod Pałacem. To tu atakuje się symbol z którym jesteśmy związani ponad tysiąc lat. Pytam - jaki znak mógł postawić w dniu katastrofy przeciętny Polak? Postawił właśnie krzyż i poczuł, że jest wielki, że należy do wielkiej rodziny. Krzyż, który teraz usiłuje mu się wyrwać" - rzeźbiarz Maksymilian Biskupski, projektujący pomnik Poległych Męczenników [47]
- 16.09.2010 - "To niebywałe. Czterech mężczyzn wzięło krzyż pod pachę i zanieśli go do kaplicy" - wiceszefowa PiS Beata Szydło n a antenie TVN 24 [48]
- "Jestem w tak dużym szoku, że aż trudno mi zebrać myśli. To, co się stało, jest haniebne [...] My niczego nie chcemy. Tylko ten jeden krzyż, który został postawiony w zrywie serc, w czasie największej żałoby" - Małgorzata Wassermann, ibidem [49]
- "Wszystkie akcje pod Pałacem Prezydenckim odbyły się z zaskoczenia i o poranku - jak kiedyś w czasach komunizmu aresztowano ludzi, tak teraz zarekwirowano krzyż. [...] To mi przypomina ubeckie metody stosowane w czasach komunizmu" - Beata Gosiewska na antenie Radia Zet
- "To podeptanie brudnymi butami pamięci ofiar. Ta władza boi się pamięci o Lechu Kaczyńskim, jego małżonce i 96 ofiarach katastrofy" - Beata Kempa, ibidem
- "To jest coś strasznego, czego dopuścił się szef Kancelarii Prezydenta. Zrobił to z premedytacją na oczach całego świata. Napluł Polakom po prostu w twarz. Tak bym to nazwał" - Andrzej Melak [50]
- "To, co się stało, to straszna rzecz. Płakać mi się chce, że w taki haniebny sposób to załatwiono [...] To tak jakby ktoś wszedł do kościoła i zabrał z niego krzyż [..] w jakiej Polsce my żyjemy? Nie o taką Polskę walczyliśmy. To jest dalsza okupacja, a nie demokracja. Jesteśmy pod nowym reżimem [...] Zabrali krzyż i tablicę ze zdjęciami ofiar. Robili to bez szacunku dla społeczeństwa i ofiar. Nawet mediów nie było. [...] jestem oburzony potraktowaniem tych ludzi (obrońców). Prezydent umył ręce od tej całej sprawy. Wszystko zrobili z zaskoczenia. O jakiej my tu mówimy demokracji?" - szeregowi obrońcy krzyża [51]
- "To jest bardzo smutny dla mnie dzień, bo to dzień, w którym w wolnej Polsce krzyż jest zabierany z jakiegoś miejsca. Co tu dużo mówić, przez formację parapolicyjną, bo taką jest BOR i pod osłoną dużej ilości policji. [...] To nie jest dobry dzień. Jest oczywiste, że będziemy musieli czekać do nowej władzy, by sprawy uczczenia ofiar katastrofy były załatwione w sposób godny" - Jarosław Kaczyński [52] [53]
- 24.09.2010 - "Władze, policja nie reagowały na akty agresji, niebywałego chamstwa i przestępstw popełnianych wobec ludzi stojących przy krzyżu. Nie reagowały na bezczeszczenie krzyża i pamięci zmarłych, a są to przestępstwa opisane w kodeksie. Tam stali policjanci i nie reagowali. Musieli mieć takie polecenie" - Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" [54]
- "Jest pytanie o prawo, które nie jest w Polsce przestrzegane. To strukturalna cecha tej władzy, z czym wiąże się czwarty aspekt, kulturowy. W moim przekonaniu nie można dokonać analizy fenomenu Platformy Obywatelskiej bez przyjrzenia się tym, którzy atakowali krzyż, i jednocześnie przypomnienia o miażdżących zwycięstwach Platformy w więzieniach" - ibidem
- "To nie PiS prowadził wojnę o krzyż. Nie stawialiśmy go, nie organizowaliśmy obrońców, z tamtej grupy znam tylko jednego człowieka z racji jego dawnej działalności opozycyjnej. Raz tylko wystawiliśmy tam coś w rodzaju straży, aby choć trochę okiełznać dzicz, która atakowała obrońców, bezcześciła i profanowała krzyż, atakowała ludzi, a jak mówiłem, policja nie reagowała. Cześć polskiego dziennikarstwa potrafiła wychwycić, kto tam był, i pokazać to, jak "Gazeta Polska". W tłumie byli między inymi kryminaliści, sutenerzy. Chwała za to tym dziennikarzom" - ibidem
- 08.11.2010 - "Symbolem walki z wiarą i obecnością symboli religijnych w przestrzeni publicznej stał się ostatnio zamach na krzyż. Doświadczyły tego Włochy po wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu przeciw obecności krzyża w szkolnej sali; doświadczyła tego Polska, której prezydent uznał, że miejscem dla krzyża jest świątynia, a nie plac przed Pałacem na Krakowskim Przedmieściu" - Nasz Dziennik [55]
Bezpośredni najazd sił kłamstwa i ciemności
Wokół krzyża i małych krzyżątek zaczęli piec swoją pieczeń wrogowie narodu sterowani przez określone siły.
- 19.07.2010 - według Stowarzyszenia "Wolność-Równość-Solidarność" krzyż stoi nielegalnie i narusza zasadę laickości administracji publicznej:
- 23.07.2010 - pastafarianie1), wyznawcy Kościoła Latającego Potwora Spaghetti, zjawili się pod krzyżem w celu rytualnego spożycia makaronu. Jeden z obrońców bronił przed nimi krzyża gazem pieprzowym. [57]
- 08.02.2010 - wojująca feministka Kazimiera Szczuka pyta, czy w Wolsce krzyż może stać wszędzie bez żadnych konsekwencji?
- "Tam działa ekstremalna grupa o objawach psychotycznych. Tam cały czas mowa o spisku, o tym, że naród Polski będzie się bronił, że Sowieci będą rozstrzeliwali, sporo jest wypowiedzi antysemickich. Problem polega na tym, że jest to okupacja przestrzeni publicznej w bardzo ważnym miejscu" [58]
- 04.08.2010 - biskup Tadeusz Pieronek w rozmowie z dziennikiem "Polska. The Times" skrytykował pikietujących:
- "Z tymi ludźmi nie da się dogadać, bo nie trafiają do nich racjonalne argumenty [...] to jakaś fanatyczna sekta. To nie było obronę krzyża, ale walką przeciw krzyżowi. Walką tych, którzy przez ten symbol chcą uzyskać korzyści polityczne. Ci ludzie są mali, teraz doskonale widać ich karłowatość" [59]
- 06.08.2010 - pod Pałacem Prezydenckim pojawiła się grupa osób niosących prowizoryczny krzyż wykonany z puszek piwa Lech. Młodzi ludzie oparli swoją konstrukcję o barierki ogradzające postawiony przez harcerzy krzyż i krzyczeli: "My też bronimy krzyża" [61]
- 09.08.2010 - w trakcie nocnej manifestacji zdegenerowani przeciwnicy obecności krzyża do transparentu "Zburzyć pałac prezydencki - zasłania krzyż tak rzecze ja król Julian2)" przyczepili balony; puszczali bańki mydlane i przerzucali nadmuchiwaną piłkę. Niektórzy przyszli w maskach, kolorowych perukach czy z figurką mistrza Yody z "Gwiezdnych Wojen". Inni trzymali arkusze papieru z hasłami: "Precz z krzyżami, na stos z moherami", "Boli nie w krzyżu, "Moja prawda jest najmojsza"3), "Uwolnić Paris Hilton" lub "Jestem chłopakiem Jarka".
- 13.08.2010 - Jak donoszą wysokie kręgi partyjne PiS, do wyjątkowo groźnej napaści - i to na samego Prezesa - z użyciem niebezpiecznego narzędzia w postaci krzyża, szykowały się w internecie określone siły. Na szczęście błyskawiczna akcja stołecznej policji była tak skuteczna, że napastnicy w ogóle się nie pojawili. [62]
- Stanisław Kostrzewski, dyrektor generalny PiS, poprosił policję o pomoc "w związku z informacjami pojawiającymi się na portalach internetowych o mającym się odbyć w godzinach wieczornych zgromadzeniu publicznym" pod domem Jarosława Kaczyńskiego, gdzie internauci mieli pikietować z krzyżami.
- Policja wysłała kilka radiowozów ze wsparciem drużyny oddziału prewencji, ale informacja się nie potwierdziła - nikogo nie było.
- Kostrzewski: "Nie wiem, jak by się to wszystko skończyło, gdyby nie wspaniała akcja komendanta stołecznego. Wysłali dwa, trzy patrole, które zaczęły krążyć po okolicy. To wystarczyło, by odgonić chętnych do manifestacji", którzy przypuszczalnie czaili się wokół domu Jarosława Kaczyńskiego, ale bali się podejść ze względu na policję. Życie prezesa cudem uratowane!
- 14.08.2010 - Nad ranem policja siłą usunęła obrońców krzyża. Całą akcję poprzedziły rzekome nocne mediacje, podczas których obrońcy mieli zgodzić się na rozwiązanie siłowe. Jest to kolejny akt terroru ze strony Tymczasowego Rządu Okupacyjnego. Na szczęście dzielni ludzie nie poddają się:
- "Będziemy przy tym krzyżu, jak trzeba będzie to postawimy jeszcze dziesięć. Bez względu na opór przedstawicieli władz."
- "Mądrzy ludzie mówią, że nie są w stanie kopać się z końmi. W stosunku do krzyża i garstki ludzi użyto nieadekwatnych sił. Zastosowano presję i represje. W miejsce krzyża chcę rozwinąć wielki baner z podobizną Lenina. Zniszczymy baner i będziemy chcieli, żeby krzyż, który ma tu swoje miejsce, nadal stał."
- 02.09.2010 - Rzekomy "biskup" Tadeusz Pieronek, bez wątpienia inspirowany przez określone siły, kontynuuje furiackie ataki na Prawych Wolaków:
- 16.09.2010 - [ przeniesienie krzyża do kaplicy prezydenckiej ] To pierwszy, udany, krok w kierunku rozwiązania konfliktu, który urósł do rangi międzynarodowej. To nie ma nic wspólnego z czcią oddawaną krzyżowi, czy jego obroną" - bp Tadeusz Pieronek [63]
- 16.09.2010 - "Nie róbmy z krzyża przetargu dla osiągania celu, który nie ma nic wspólnego z chrześcijańskim uszanowaniem zmarłych. Mamy szanować modlących się tam, czy mamy szanować zmarłych?" - prymas Polski Józef Kowalczyk [64]
- 19.09.2010 - "Na początku był krzyż, potem zaczęto domagać się godnego upamiętnienia. Jak zawisła tablica zaczęto domagać się pomnika, potem miał być i krzyż i pomnik. Gdyby się zgodzono na pomnik, okazałoby się, że ma być ze złota, a gdyby już był pomnik ze złota, to by się okazało, że nikt nie ma prawa w Pałacu Prezydenckim urzędować, bo to ma być Muzeum Godności i Niepodległości IV RP im. Braci Kaczyńskich" - Julia Pitera w polskojęzycznej stacji TVN24 [65]
- 20.09.2010 - "Stało się rzeczą ewidentną, że tu wcale nie chodzi o religijną cześć oddawaną krzyżowi. Nie chodzi nawet o upamiętnienie tragicznego wydarzenia spod Smoleńska za pomocą krzyża przed Pałacem Prezydenckim, bo jak sam przewodniczący Prawa i Sprawiedliwości powiedział, ten krzyż był substytutem pomnika. To są bodaj najmocniejsze słowa, które w rzeczywistości ujawniają najskrytsze intencje całego tego zawirowania na Krakowskim Przedmieściu, przed Pałacem Prezydenckim. [...] Nie chodzi o krzyż. Chodzi o pomnik i o postawienie go w takim miejscu i w takiej formie, jakich tego zażąda prezes PiS. Ale to jest dyktat, który w warunkach państwa demokratycznego nie powinien mieć miejsca. Tymczasem mamy do czynienia z działaniami czysto politycznymi, nieobliczonymi na rzeczywistą pamięć o tych, którzy zginęli pod Smoleńskiem, ale chodzi tu przede wszystkim o pamięć, której celem jest budowanie politycznej siły jednej partii. Nie ma politycznego interesu, aby pamiętać o wszystkich, którzy zginęli w katastrofie; chodzi wyłącznie o pamięć dotyczącą jednej tylko osoby. I z przykrością mówię, że to jest odrażające" - bp Tadeusz Pieronek w wywiadzie dla "Polska The Times".
- 09.10.2010 - Abp Józef Życiński o wypowiedzi Kaczyńskiego (że Komorowski jest wrogiem Kościoła i w sprawie krzyża rozpętał antykościelną kampanię): ocena wygłoszona przez Kaczyńskiego wobec prezydenta Komorowskiego była "niesprawiedliwa i niedopuszczalna", było to "wytwarzanie psychozy zagrożenia".
- "Ewangelia nie pozwala by oceniać wiarę swojego brata. Kościół takich klasyfikacji nie prowadzi, bo pozorni wrogowie okazywali się apostołami, a nieraz największą szkodę wyrządzili ci, którzy podawali się za obrońców [...] Kościół nie potrzebuje takich obrońców" [66]
Zmasowane ataki internetowe
Pokłosiem ohydnej, internetowej "Akcji krzyż" zakończonej cyniczną konkluzją "Cyrk się udał" stało się chamskie rozpasanie przejawiające się odnotowanymi jedynie z obowiązku kronikarskiego hasłami i utworami muzycznymi mającymi ośmieszyć najważniejszą i najpoważniejszą inicjatywę obywatelską od czasu zwycięstwa w wojnie polsko-bolszewickiej 1920 r.:
hasła
- "Tak dla przeniesienia Pałacu Prezydenckiego spod krzyża"
- "Tak dla usunięcia krzyża z Giewontu"
- "Tak dla krasnali ogrodowych przed Pałacem Prezydenckim"
utwory muzyczne
- "Gdzie jest krzyż?" - dyskotekowy przebój lata 2010
- "Acid krzyż"
- "Where's Chriss?"
- "Oda do kszysza"
- "Enter the Krzyż"
Więcej przykładów ohydy na zabrali.pl
internetowy handel wrogimi krzyżowi i krzyżątkom pamiątkami
Lewi Wolacy - wrogowie krzyża i krzyżątek bezczelnie sprzedają na Allegro.pl przedmioty mające podsycać zapaterystyczną nienawiść do biało-czerwonego krzyża. Przykłady krzyżocjonaliów do kupienia:
- Hełm obrońcy krzyża [67]:
- "Witam! Jeżeli jesteś komunistą, masonem lub wrogiem Polski natychmiast opuść tę stronę. Na aukcji przedstawiam najrzadszy artefakt niezbędny w walce z masonerią: Hełm True Obrońcy Krzyża. Do zdobycia jedynie podczas trudnej misji obrony krzyża przed organami policji sterowanymi przez Uniję Europejską. Tylko teraz również na aukcji. Wchodzi w skład zestawu "Zimny". Chyba nikomu nie muszę przedstawiać jego właściwości: +55 do obrony przy starciu bezpośrednim z komunistami i masonami, wykrywa na 10 km satanistów i rozpędza tłum podczas manifestacji przeciwko krzyżowi oraz +90% do skuteczności modlitw. Wszystkie jednostki będące pod dowództwem bohatera otrzymują "Psalm Mocy" na 20 tur. Jeśli nawet nie bierzesz udziału w czynnej walce, lecz oddajesz się modlitwie wspierającej żołnierzy na froncie pod Pałacem warto go posiadać jako pamiątkę wojny polsko-polskiej, pokazywać po latach wnukom i opowiadać o trudach walki z Satanizmem."
- Plakat "Chcemy koło zamiast krzyża" [68]:
- "Oryginalny jedyny i własnoręcznie zrobiony plakat z hasłem CHCEMY KOLO ZAMIAST KRZYŻA i kołami , noszony tylko raz podczas akcji "Chcemy Koło Zamiast Krzyża" w ramach Akcji Krzyż na Krakowskim Przedmieściu przed Pałacem Prezydenckim 9.08.2010 od godziny 23:30 do 4:50. Na dowód oryginalności dołączam link do wydania wiadomości, które w 2:09 minucie uwieczniły plakat. Link: http://www.tvp.info/wiadomosci/wideo/10082010-1930/2349635."
- Koszulka zamiast krzyża [69]:
- "Oryginalny jedyny i własnoręcznie zrobiony t-shirt z kołami w rozmiarze L, noszony tylko raz podczas akcji "Chcemy Koło Zamiast Krzyża" w ramach Akcji Krzyż na Krakowskim Przedmieściu przed Pałacem Prezydenckim 9.08.2010 od godziny 23:30 do 4:50. Na dowód oryginalności dołączam link do wydania wiadomości, które w 2:09 minucie uwieczniły ten t-shirt. Link: http://www.tvp.info/wiadomosci/wideo/10082010-1930/2349635."
Oferta rynkowa gustownych pamiątek z kampanii krzyżowej - (pasują do każdego patriotycznego wnętrza i na każdego patriotę!) | ||
---|---|---|
Kontynuatorzy dzieła krzyżowania
- 14.05.2010 - Na krakowskich Błoniach obok "papieskiego kamienia" wieczorem postawiono 6-metrowy krzyż. Za inicjatywę odpowiada Krzysztof Cholewa, prezes Towarzystwa Parku im. dr. Jordana. Towarzystwo nie zebrało wymaganej dokumentacji ani nie miało zgody na wylanie fundamentów i montaż krzyża. [70]
- Na drugi dzień krzyż został zdemontowany przez urzędników miasta. Kazimierz Cholewa zgłosił wtedy kradzież a potem wytoczył miastu proces o profanację. [71]
- 09.08.2010 - W miejscu zdemontowanego krzyża Cholewa - prezes Komitetu Krzyża Pamięci Jana Pawła II - ustawił mniejsze krzyże. "Krzyże będą tam stały, a jak ktoś je sprzątnie, to dostawimy kolejne. Każdego dnia o jeden więcej, aż do 10 września. Wtedy mam nadzieję, że na Błonia wróci również duży 6,5 metrowy krzyż" [72]
- 11.08.2010 - Krzyże zostały usunięte przez nieznanych sprawców. Cholewa: "Krzyże zostały połamane i znów ktoś je sprofanował. Jako katolik nie mogę na to pozwolić. Dlatego chcę teraz ustawić większy krzyż z wizerunkiem Jezusa. Wtedy usunięcie tego krzyża będzie wstydem" [73]
- 29.07.2010 - W Poznaniu na osiedlu Tysiąclecia postawiono krzyż z napisem "Krzyżu Święty wyrwij ze szponów szatana nasze boisko sportowe". Jest to protest radnego Ryszarda Musielaka wobec planów budowy bloku mieszkalnego zamiast boiska sportowego. [74]
- 05.08.2010 - w Sosnowcu w dzielnicy Zagórze, mieszkańcy zamierzają postawić krzyż w miejscu planowanego supermarketu, aby nie dopuścić do jego budowy. [75]
- 10.08.2010 - trzy krzyże kazał powiesić w budynku publicznego Radia Merkury jego prezes Filip Rdesiński, były współpracownik "Gazety Polskiej" i telewizyjnej "Misji specjalnej". Jeden zawisł w gabinecie prezesa, dwa w miejscach narad redakcji:
- "W rozgłośni pracują niewierzący i zawieszanie krzyży akurat teraz, gdy w Warszawie trwa gorący spór o krzyż, jest niewłaściwe." - oponowała część pracowników
- "W latach 80. ludzie stawali w obronie krzyży. A teraz komuś to przeszkadza." - twierdzili zwolennicy krzyży
- "Mamy do czynienia z instrumentalnym użyciem krzyża. Argumentacja prezesa dowodzi, że jest to zagranie polityczne, podobnie jak w przypadku Krakowskiego Przedmieścia. To kolejny dowód na to, że przed nami bardzo długa i ostra debata o miejscu krzyża w przestrzeni publicznej." - komentuje złośliwie prof. Rafał Drozdowski, socjolog z UAM
- "Jeśli pracownicy radia chcieliby powieszenia krzyży, to mieli na to 20 lat. Przez ten czas nikt takiej potrzeby nie zgłosił. Decyzję odbieram jako wsadzenie kija w mrowisko i chęć podzielenia załogi." - sufluje bezczelnie prof. Tomasz Naganowski, specjalista prawa prasowego i członek rady nadzorczej Radia Merkury
- 20.09.2010 - Tadeusz i Edward Przepióra przedstawiają się jako szefowie lokalnego koła Radia Maryja, angażują w kampanie wyborcze PiS. I co kilka dni okupują magistrat, żądając od urzędników powieszenia krzyża na zabytkowym ratuszu. Pod ratuszem układają zaś krzyż z kwiatów wyrwanych z okolicznych klombów. Śpiewają pieśni religijne, modlą się. Parkują też obok ratusza samochodem z dużym krzyżem przytwierdzonym do dachu i kartką za tylną szybą z napisem "Niech ten krzyż tutaj pozostanie". Kiedy usuwa ich straż miejska, wracają po kilku dniach. [76]
- "Zainspirowaliśmy się wydarzeniami na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie. Tamta walka o krzyż umocniła nas duchowo. Postanowiliśmy, że w Bieczu w centrum miasta też ustawimy krzyż dla upamiętnienia wielkiej narodowej tragedii, która wydarzyła się w Smoleńsku. Tylko że lokalne władze z partii Tuska rzucają nam kłody pod nogi" - Edward Przepióra.
- "Przeciwko tym panom toczy się już 40 postępowań za zakłócenie spokoju, ale oni nic sobie z tego nie robią. Widać wyraźnie, że czują się silni, można przypuszczać że mają poparcie lokalnych polityków PiS" - wiceburmistrz Janusz Gubernat
- 01.11.2010 - pomni świętego, patriotycznego obowiązku anonimowi Prawi Wolacy ustawili na Cmentarzu Partyzanckim w Kielcach krzyż ze zdjęciem pary prezydęckiej i jednoznacznym napisem: "Ś.P. Pamięci ofiarom tragicznie zmarłym k/Katynia w zamachu 10.04.2010" [77]
- 13.11.2010 - W miejscu katastrofy samolotu TU 154M z 10 kwietnia pod Smoleńskiem poświęcony został drewniany krzyż. Ustawili go przedstawiciele stowarzyszenia "Katyń 2010". Rosjanie nie wydali oficjalnej zgody na ustawienie krzyża, ale rodziny są zdania, że nie muszą uzgadniać z nikim sposobu uczczenia tej tragedii. [78]
- 10.12.2015 - Nad drzwiami sali, gdzie odbywają się posiedzenia rządu, zawieszono krzyż. Zastąpił on znajdujący się tam wcześniej zegar.
- "Krzyż jest symbolem miłości, jest symbolem pojednania. Od zawsze wpisany w historię Polski. Myślę, że ten piękny symbol powinien wisieć na sali obrad i zawsze, kiedy na niego spojrzymy, powinno nam przyświecać jedno - że służymy bliźniemu i powinniśmy to robić najlepiej jak umiemy" - szefowa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, Beata Kempa
Krzyżątkowe gry i zabawy ludu wolskiego
Przypisy
- ↑1) - w analogii do rastafarian
- ↑2) - z filmu Madagaskar
- ↑3) - patrz: "Dzień świra"
Patrz też
- Cztery aspekty sprawy krzyża
- Francuski aspekt sprawy krzyża
- Korytarz smoleński
- Gry i zabawy ludu wolskiego
- Konkurs dla uczniów "Lech Kaczyński - historia najnowsza"
- Krzyż sejmowy
- Poprawność polityczna w najgorszym tego słowa znaczeniu
- Zapateryzm
- Król Polski
- Katolik
- Izba pamięci Przemysława Gosiewskiego
- Moherowe berety
- Prawi Polacy
- Tablica to za mało
Linki zewnętrzne:
- Bitwa o krzyż smoleński - relacja na żywo
- "Pseudokatoliccy obrońcy krzyża" - felieton Jana Bodakowskiego
- "Teologia polityczna kaczyzmu spod Pałacu Prezydenckiego" - felieton będący wściekłym atakiem Adama Wielomskiego na Prawych Polaków
- Modlitwa i profanacja naraz, oto "obrońcy krzyża"
- Przeciwnicy krzyżowania Wolski zamierzają usunąć krzyż spod Pałacu Prezydenckiego obłudnie powołując się na Konstytucję RP
- wedlug arcybiskupa Nycza "Nie wolno używać krzyża do tego, by dzielić ludzi"
- Gra "Obronca krzyza" na portalu spolecznosciowym facebook
- Krzyże Radia Merkury
- Yoda na Krakowskim Przedmieściu
- Wrogowie Narodu rzekomo bezpartyjni wściekle zaatakowali Prawych Polaków broniących krzyża
- Kościół zajął oficjalne stanowisko w sprawie krzyża
- Obrońcy krzyża chcą, aby został on przeniesiony przez arcybiskupa osobiście, a nie przez "zwykłego księżynę"
- "Podkrzyżowy pisowski katolicyzm" - kolejny wsciekły atak "prof." Wielomskiego na PiS oraz na Prawych Polaków
- Obrońcy spod Pałacu gotowi są postawić tam nawet dziesięć krzyży, jeśli zajdzie taka potrzeba
- dzięki krzyżowi pod Pałacem Prezydenckim wzrosły obroty okolicznych restauracji
- Wrogie media kompromitują się nieustannymi atakami na Prawych Wolaków broniących krzyża
- Stowarzyszenie im. ks. Piotra Skargi broni krzyż przed Wybiórczą
- Baśka przyłącza się do obrońców krzyża
- Patrycjusze, najprawsi z Prawych Polaków, o smoleńskim krzyżu