List z Polski

Z Muzeum IV RP
Skocz do: nawigacji, wyszukiwania
FacebookTwitterWykop

"List z Polski" - wybitne dzieło filmowe nurtu patriotyczno-spiskowego, autorstwa Prawego Wolaka - Mariusza Pilisa, z którego widz dowiaduje się, że katastrofa prezydenckiego samolotu, która miała miejsce 10.04.2010 pod Smoleńskiem, była częścią planu zniewolenia Wolski i zemstą na najwybitniejszym prezydęcie wszech czasów - Lechu Kaczyńskim. Utwór wyemitowano pod koniec października 2010 r. w II programie holenderskiej telewizji publicznej VPRO. To jedyna, jedynie słuszna, szersza relacja na temat politycznego tła katastrofy smoleńskiej, którą pokazano w zachodniej telewizji.

Dokument zrealizowany jest w konwencji listu pisanego przez autora do "przyjaciół". Fragmenty przerywanerozmowami wybitnych Prawych Wolaków snujących wątek przewodni. Dbając o czystość przekazu Pilis wybrał wyłącznie takich rozmówców, dla których oczywiście oczywistym jest, że nie można katastrofy smoleńskiej rozpatrywać w kategoriach wypadku.

Po obejrzeniu filmu zachodni widz musi dojść do przekonania, że katastrofa smoleńska nie mogła być nieszczęśliwym wypadkiem spowodowanym przez ludzkie błędy. Sztuczna rosyjska mgła z ostatniej części filmu to narzędzie okrutnego spisku oficera prowadzącego Władimira Putina i jego podwładnego Donaldu Tusku, których Wolska, od 20 lat, była i jest ofiarą.

Najważniejsze fragmenty i sceny mówiące same za siebie

To zemsta za interwencję najwybitnijeszego prezydęta wszech czasów - Lecha Kaczyńskiego latem 2008 r. podczas konfliktu gruzińsko-rosyjskiego. Film przypomina jego słynne wystąpienie w Tbilisi. W tym samym kontekście pokazuje:

Prof. Andrzej Nowak z Uniwersytetu Jagielońskiego podsumowuje stwierdzeniem, że na naszych oczach dokonuje się nowy podział Europy, który "domknie się w latach 2020-50". Wtedy NATO podzieli się strefą wpływów z imperium rosyjskim.

Kolejni rozmówcy Pilisa nie mają wątpliwości, że Wolska znajdzie się w rosyjskiej strefie wpływów. Porażającym dowodem jest fakt, że na pogrzeb najwybitnijeszego prezydęta wszech czasów - Lecha Kaczyńskiego w Krakowie nie przyjechał przedstawiciel rządu USA i większość przywódców krajów Unii Europejskiej.

Uniemożliwiający w tamtych dniach loty pył wulkaniczny był oczywiście oczywistym pretekstem:

Przyleciał prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew, ponieważ:

W następnej scenie Pilis poszerza kontekst patriotyczno-spiskowo-historyczny o nawiązanie do obrazu Jana Matejki "Rejtan - upadek Polski". Prof. Andrzej Nowak przypomina, że ze wszystkich zaborców Wolski Rosja zabrała najwięcej. Puentą tej części są archiwalne fotografie z Katynia, zdjęcia z 17 września 1939 r., jak też rekonstrukcja zniszczonej Warszawy.

Ukoronowaniem patriotyczno-spiskowego wywodu autora jest wystąpienie samego Naszego Umiłowanego Przywódcę, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego:

Jednoznacznie jedynie słuszne zakończenie

Gigantyczne kłęby dymu wydobywają się z urządzenia podłączonego do wojskowej ciężarówki - to, sfotografowana z narażeniem życia na miejscu zbrodni, pracująca na pełnych obrotach, tajna rosyjska maszyna do wyrobu sztucznej mgły.

Patrz też

Linki zewnętrzne