MaBeNa
"MaBeNa", czyli Maszyna Bezpieczeństwa Narracyjnego Rzeczpospolitej Polskiej - ponieważ w latach 2016-2017 największą porażką megamocnego rządu i Partii była i jest nieumiejętność kształtowania jedynie słusznie właściwego obrazu restaurowanej IV RP jako dobrze zmienionej oazy demokracji sterowanej i państwa ustawowego bezprawia za granicą1), należy naprawić te symboliczne niedociągnięcia niezwłocznie konstruując Wunderwaffe, czyli antydyfamacyjną maszynę bezpieczeństwa narracyjnego, której zadaniem, według jej głównego konstruktora z OKB2) "Pałac Prezydencki", prof. Andrzeja Zybertowicza będzie:
- "...zsynchronizowanie zasobów, które polskie państwo posiada, w celu monitorowania tego, w jaki sposób przekształca się obraz Polski na świecie. Jakie są węzłowe miejsca, gdzie obraz Polski jest tworzony i aktywne działania antydyfamacyjne. Środowiska żydowskie, czy Izraela wypracowały sobie coś takiego dekadę temu. W skrócie zadaniem takiego konstruktu miałoby być tworzenie pozytywnego wizerunku przemian w naszym kraju."
Spis treści
Diagnoza zaniedbania symbolicznego prowadzącego do wykolejenia
Przesłanki oraz koncepcja peereloktualna zbudowania "MaBeNy" zostały przedstawione rozentuzjazmowanemu ludowi pracującemu miast i wsi w dniu 02.01.2018 r. w "Poranku w TOK FM" przez samego głównego konstruktora prof. Andrzeja Zybertowicza, który rozpoczął od niespotykanie śmiałego krytycznego spojrzenia na jedynie słusznie doskonałą w swym immanetnym jestestwie Partię odpowiadając na pytanie, czy po stronie Partii widać jakąś głęboką refleksję na temat tego, w którą stronę Wolska ma iść:
- "Nie widzę jej w takim zakresie, jak to być powinno i sądzę, że moją diagnozę podziela premier Morawiecki. On w swoim exposé mówił o potrzebie powołania centrum analiz strategicznych."
- "Maszyna" jest tu, oczywiście, metaforą. Jak wiadomo, maszyna to zbiór elementów, które ze sobą współpracują, by wykonywać wspólną funkcję. Niska jakość polskiej narracji państwowej wynika z braku całościowej synchronizacji różnorodnych zasobów, którymi dysponuje państwo i społeczeństwo [...] przez ostatnie dwa lata nie zbudowaliśmy systemu komunikacyjnego, który rozpoznawałby zagrożenia dla reputacji Polski na arenie międzynarodowej, neutralizował je i nagłaśniałby nasz pozytywny przekaz."
- "Trzeba zastrzec, że wejście w konflikt z Unią Europejską było dla nas nieuniknione. Żadne wyjaśnianie działań rządu nie sprawiłoby, że konfliktu w ogóle by nie było."
- "Przeciwstawiamy się pewnej liberalno-lewackiej wizji przemian Europy [...] a także wielkim interesom. Jednak stopień intensyfikacji tego konfliktu bierze się stąd, że przez ostatnie dwa lata nie zbudowaliśmy systemu komunikacyjnego, który rozpoznawałby zagrożenia dla reputacji Polski na arenie międzynarodowej, neutralizował je i nagłaśniałby nasz pozytywny przekaz."
- "Dla świata zewnętrznego jest obojętne to, że dobra zmiana wydobyła ileś rodzin z ubóstwa. Że wiele rodzin odzyskało podmiotowość konsumencką, bo dostało wolne środki, by pójść do sklepu i kupić jako normalny uczestnik rynku, a nie ktoś, kto kupuje "na zeszyt". Że spełnione zostały obietnice obniżenia wieku emerytalnego, podniesienia stawki godzinowej i kwoty wolnej od podatku. To jest dla świata zewnętrznego zupełnie obojętne."
- "Trzeba zauważyć, że sprawy, które dla Polaków są ważne, jak przywracanie godności i podmiotowości środowiskom najuboższym, podniesienie płacy minimalnej, czy stawki godzinowej są w ogóle niedostrzegalne. Natomiast styk napięć między nami a Unią jest widziany przez inwestorów. A dobra pozycja Polski w środowiskach, które decydują o wielkich transferach finansowych jest bardzo ważna. To jest poważne zaniedbanie ostatnich dwóch lat. Sądzę, że "MaBeNa" to główne wyzwanie na ten rok. Bez tego dobra zmiana może się wykoleić. Wiele spraw idzie w dobra stronę, ale niestety tutaj straty wizerunkowe są poważne."
Zagrożenie splotem konwulsji
Ponieważ drugi najlepszy w dziejach Wolski prezydent - po zamordowanym w zamachu smoleńskim Lechu Kaczyńskim rzecz jasna - niezłomny, dlatego dobrze stojący, obrońca dobrej zmiany, ludź pierwszej kategorii, Andrzej Duda (pseudonim sceniczny: "Maliniak") widzi zagrożenie splotem konwulsji, zatem zadania dla OKB Pałac Prezydencki" są oczywistą oczywistością:
- "Myślę, że to może być niespokojny rok i prezydent liczy się z tym, że wyzwania, przed którymi stał dotąd, nie są tymi największymi, przed którymi stoi jego prezydentura."
- "Może nastąpić splot konwulsji otoczenia zewnętrznego Polski z napięciami wewnętrznymi i rola prezydenta w sytuacji niestabilności jest większa niż dotąd."
Jak działa "MaBeNa"
Elementy konstrukcyjne
- "Jak wiadomo, maszyna to zbiór elementów, które ze sobą współpracują, by wykonywać wspólną funkcję. Do "MaBeNy" zaliczałyby się polskie instytucje, które mają potencjał i narzędzia tłumaczenia światu, co dzieje się w Polsce. To szereg podmiotów za granicą, przede wszystkim placówki dyplomatyczne, Instytuty Kultury Polskiej i stacje naukowe Polskiej Akademii Nauk. To także podmioty medialne, publiczne telewizja i radio skierowane na zagranicę i Polska Agencja Prasowa. Wreszcie liczne środowiska polonijne."
Zadania i jak to działa - czyli "od pomysłu do przemysłu"
- "Najpierw chodzi o błyskawiczne neutralizowanie kłamstw na temat Polski. Synchronizacja zasobów, wsparta przez pewne algorytmy, byłyby potężnym narzędziem ochrony reputacji i budowania korzystnego wizerunku Polski. "MaBeNa", której elementami byłyby ogniwa instytucji różnego typu, powinna zostać najpierw zaprojektowana, potem skonstruowana i puszczona w ruch. Później, po okresie "ręcznej" politycznej kalibracji działałaby już w trybie samoregulacji, przy dostarczaniu jej zasilania."
- "Mówimy tu o kwestii bezpieczeństwa militarnego, jak również i rozwoju gospodarczym. Gdyby utrwalił się obecny gdzieniegdzie obraz naszego kraju nieodpowiedzialnego, mogłoby to skutkować mniejszą gotowością naszych sojuszników z NATO do solidarnego wsparcia w razie zagrożenia. Z kolei w kontekście gospodarki taki wizerunek może przyczyniać się do mniejszego poziomu inwestycji bądź wręcz wycofywania się z nich [...] Wbrew pozorom "MaBeNa" miałaby także znaczenie w polityce wewnętrznej w komunikacji obozu zmiany z elektoratem. I chodzi tu zarówno o elektorat samego obozu zmiany, o przeciwników, jak i również "symetrystów". Dla sporej części elektoratu bowiem bardzo ważne jest to, jak Polska jest postrzegana na świecie."
Stan na koniec 2019 roku
- "Całościowe, systemowe rozwiązanie nie powstało. Ale część zaniedbań przezwyciężono." - twórca MeBeNy w wywiadzie dla wrogiego wszystkiemu co wolskie portalu gazeta.pl (02.01.2020)
- "Wygrane wybory europejskie i parlamentarne pokazały, że w krótkiej perspektywie wystarcza coś, co można nazwać potocznym rozumem społecznym. Ale można sobie wyobrazić scenariusz wywołania chaosu na tyle przewlekłego, że spora część społeczeństwa dałaby opozycji przyzwolenie na przejęcie władzy w trybie "puczopodobnym". Intuicja podpowiada, że niektórzy przeciwnicy "dobrej zmiany" cały czas czymś takim się łudzą." - ibidem
- "Anegdotycznie - ale właśnie w perspektywie MaBeNy - dodam, że nastoletni syn zwrócił mi uwagę, że w jakiejś grze komputerowej zdjęcie z Marszu Niepodległości z roku 2019, na którym widać dym z rac, opisano jako fotografię z rzekomej wojny w Polsce." - ibidem
- "Bezpieczeństwo narracyjne nigdy nie było tak istotne jak dziś - w erze mediów społecznościowych, postprawdy i fejknewsów. Ludzkość zawsze żyła w dwóch rzeczywistościach - w realu oraz świecie fikcji: malowideł, opowieści, baśni, powieści, wyobrażeń religijnych. Nigdy jednak świat wymyślany nie miał takiego wpływu (może już przewagi) nad realnym jak obecnie. Nigdy techniki manipulacji ludzkimi emocjami nie były tak rozbudowane, profesjonalne i precyzyjne." - ibidem
- "Zachód, a być może i reszta ludzkości, żyje w zatrutej przestrzeni informacyjnej. To nie jest tak, że tylko nieliczne podmioty, np. wrogowie demokracji, na co dzień stosują przekazy celowo zmanipulowane. Analitycy wojny informacyjnej często popełniają błąd wskazując tylko cztery kraje jako podmioty wojny informacyjnej w Internecie: Rosję, Chiny, Iran i Koreę Północną. Dzisiaj wojnę informacyjną demokracja liberalna prowadzi sama ze sobą i uzyskała już na tym polu osiągnięcia, do których tym czterem wymienionym krajom jest bardzo daleko." - ibidem
Grupa docelowa
- "Dla świata zewnętrznego jest obojętne to, że dobra zmiana wydobyła ileś rodzin z ubóstwa [...]. Że spełnione zostały obietnice obniżenia wieku emerytalnego, podniesienia stawki godzinowej i kwoty wolnej od podatku. Informacje o sukcesach w polityce wewnętrznej nie przełamią zalewu fałszywych informacji na temat sytuacji w Polsce."
- "Morawiecki ujawnił, że gdy wiceminister finansów [ Piotr Nowak - przyp. Muzeum IV RP ] był w Japonii w ramach wizyty, której celem było przedstawienie inwestorom portfelowym, potężnym instytucjom finansowym, obecnej sytuacji gospodarczej i politycznej w Polsce, to na dziesięć spotkań w ośmiu przypadkach pytano go, co się dzieje z Polską w Unii, a było to jeszcze przed wszczęciem procedury [ art, 7 - przyp. Muzeum IV RP ]. To znaczy, że w środowiskach czysto biznesowych, które generalnie polityką jako taką się nie interesują, Polska weszła nagle na radar jako kraj, który ma kłopoty w UE. Te środowiska interesują się polityką tylko o tyle, o ile polityka można zaburzyć proces inwestowania, o ile może zaburzyć przewidywalność biznesplanów. Wygląda to na poważny sygnał ostrzegawczy. Przełamanie tego stanu rzeczy to największe wyzwanie polityczne w 2018 roku."
Oczekiwany efekt uboczny działania "MaBeNy"
- "Poprzez swoje działanie Maszyna Bezpieczeństwa Narracyjnego może także uczyć obecny aparat władzy, jakie są faktyczne sposoby postrzegania Polski na świecie. Mam wrażenie, że nadal nie mamy realistycznego wyobrażenia, jakimi ścieżkami docierają do uszu VIP-ów na Zachodzie informacje o Polsce."
Wściekły atak wrogów narodu
Przerażeni potencjalnie impotentną skutecznością "MaBeNy" wszelkiej maści wrogowie narodu wyartykułowali swoje strachy na Lachy w postaci wypowiedzi dyskredytujących techniczne możliwości stworzenia uniwersalnej, wszechpotężnie impotentnej maszyny do okłamywania świata, który bezczelnie i z gruntu szkodliwie ośmiela się mieć swoje zadnie na temat podłej dobrej zmiany:
- "To jest niesamowite, w jakim orwellowskim i PRL-owskim stylu myśli tutaj pan prof. Zybertowicz i cały obóz PiS-u. Rozumiem, że ma to być taka tajna broń propagandowa, która będzie przekonywała Europę, że u nas wszystko dzieje się w porządku i będzie 'odkłamywała'!" - niejaki Paweł Rabiej z tak zwanej "Nowoczesnej" w "Wywiadzie politycznym" w TOK FM (02.01.2018)
- "Powiedziałbym po tych doświadczeniach tak, że jeżeli oczekuje się przyzwoitego wizerunku własnego kraju w Europie i świecie to trzeba się przyzwoicie zachowywać: nie łamać własnej konstytucji i nie wprowadzać rozwiązań, które są antydemokratyczne." - ibidem
- "Przykrywanie tego potem jakąkolwiek propagandą i używanie do tego machin w postaci ambasad czy ambasadorów jako piewców "dobrej zmiany" będzie zupełnie kontrproduktywne dlatego, że ludzie nie są ślepi Świat jest otwarty, globalny, ludzie wiedzą co się dzieje i potrafią to ocenić i naprawdę tracenie pieniędzy na propagandę niczego nie zmieni w postrzeganiu polskiego rządu, postrzeganie nas na rynku inwestycyjnym również." - ibidem
Patrz też
- Wunderwaffe
- Zwichrowany walec demoliberalnych konwulsji
- Skoordynowane posunięcia rozwibrowujące
- Wielki sprzeciw moralny
- Wewnątrzsterowność państwa
- Kontrexpose
- Tezy do wystąpień medialnych
- Aparat naukowy
- BOR
- Nowomowa
- Lustracja
- Lustro lustracyjne
- Teczka
Przypisy
↑1) wersją krojową "MaBeNy" są "Tezy do wystąpień medialnych"
↑2) OKB - Опытное конструкторское бюро - biuro doświadczalno-projektowe