Mariusz Błaszczak

Z Muzeum IV RP
Skocz do: nawigacji, wyszukiwania
FacebookTwitterWykop

Mariusz Błaszczak (ang.: Cardboard Boy, niem.: der Pappekerl) - ur. 19.09.1969 w Legionowie - prototypowy polityczny automat, polityk PiS, z wykształcenia historyk, a mimo tego Chodzący Deficyt Intelektualny.

Błyskotliwa kariera polityczna w IV RP

Kontynuacja błyskotliwej kariery politycznej w restaurowanej III RP - nadal w szeregach PiS

Jedynie słuszne wystąpienia publiczne

Wściekłe ataki ścierwojadów na wybitnego Odnowiciela

  1. Niejaki Sławomir Mizerski, któremu łże-elita przyznała tytuł dziennikarza XX lecia III RP, ośmielił się w swym felietonie zasuflować:
  2. Znana medialna karlica Monika Olejnik (pseudonim operacyjny: "Stokrotka") przypuściła frontalny atak na posła Błaszczaka w dniu 27.02.2011, w rozmowie podczas audycji "7 dzień tygodnia" na antenie Radia Zet. Należy zwrócić uwagę na niespotykanie godne zachowanie posła, który brawurowo obnażył podłe knowania agentki Olejnik (pseudonim operacyjny: "Stokrotka") i z pełnym mistrzostwem zrealizował standardową procedurę, rutynowo stosowaną przez najwybitniejszych bojowników Ruchu Oporu w obliczu zagrożenia:

Obecność w kulturze masowej

Wpis jedynie słusznie usunięty z Wikipedii - 12:31, 19 maj 2017przez PiSjonarza o nicku "Nedops":

Tanie państwo ministra Błaszczaka

Jesienią 2022 roku ówczesny jedynie słuszny minister Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak zatwierdził umowę z Koreą Południową na zakup 48 lekkich myśliwców FA-50. Transakcja opiewała na kwotę 3 miliardów dolarów. Umowa na ich zakup została podpisana w taki sposób, że do dziś stanowi problem dla obecnego kierownictwa resortu obrony. Brak wymaganych certyfikatów, symulatorów lotu, a liczba przeszkolonych pilotów jest niedostateczna. Pod koniec 2023 12 koreańskich myśliwców znalazło się w posiadaniu polskich Sił Powietrznych. Trafiły do 23. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Mińsku Mazowieckim. Przez ostatnie miesiące maszyny pozostawały jednak uziemione. Loty od 1 stycznia do 14 marca 2024 roku nie mogły być wykonywane "z przyczyn formalno-prawnych". Według osób z mińskiej bazy, jeśli nie liczyć pojedynczych lotów, to FA-50 nie latały od grudnia do początku kwietnia.

Ta kilkumiesięczna przerwa w lotach samolotów o wartości dziesiątek milionów dolarów stanowi tylko część problemów związanych z zakupem koreańskich myśliwców. Zakup został przeprowadzony przez megamocny rząd bez uzgodnienia potrzeb z Siłami Powietrznymi:

Zdaniem lotników maszynydla Sił Powietrznych "większym problemem niż korzyścią". Do tej pory szkolenia w Korei Południowej przeszło zaledwie ośmiu polskich pilotów. Nie oznacza to jednak, że mogą samodzielnie latać. Nadal loty muszą odbywać się w asyście koreańskiego instruktora. W 2023 w bazie w Mińsku było ich dwóch, aktualnie na miejscu pozostał już tylko jeden. Drugi z lotników miał zrezygnować ze względu na finanse. Wobec braku możliwości latania skuteczne okazałyby się symulatory. Tutaj jednak również pojawia się problem. Podpisana w pośpiechu umowa gwarantuje otrzymanie przez Siły Powietrzne symulatorów FA-50, ale dopiero w 2025. W zamówieniu zabrakło symulatora do katapultowania pilotów w razie sytuacji awaryjnych, co stanowi kolejny problem. Do tego dochodzą problemy z serwisowaniem samolotów. To może zostać przeprowadzone na bazie umowy gwarancyjnej, która kończy się na dwa lata od daty zakupu. Problem jest również z częściami zamiennymi, ewentualną naprawą, a nawet uzbrojeniem samolotów, którego Polska nie posiada:

Patrz też

Linki zewnętrzne