Najnormalniejsza normalność
Najnormalniejsza normalność - określenie używane wtedy, kiedy nic nie jest normalne. Ten pozorny paradoks rozwiązuje podstawowa zasada nowomowy, nakazująca odwrotne nazywanie zjawisk i rzeczy.
Jednym z przykładów jest fragment exposé towarzysza Jarosława, który twierdził, że nikt ich nie przekona, że czarne jest czarne, a białe jest białe.
Kolejnym z przykładem jest fragment listu Naszego Umiłowanego Przywódcy, Naczelnika Państwa Wolskiego, Dobrego Pasterza i Nowego Zbawiciela Wolski, Obrońcy Europy przed islamem, Wielkiego Higienisty, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego do klubowiczów oraz czytelników "Gazety Polskiej" i "Gazety Polskiej Codziennie" wystosowany z okazji ich XII Zjazdu w Spale w dniach 16-18 czerwca 2017 r. i tym samym brawurowo wprowadzony do tezaurusa nowomowy restaurowanej IV RP:
- "Dlatego jest mi niezmiernie przykro, że z powodu wcześniej przyjętych zobowiązań i napiętego do granic możliwości kalendarza nie mogłem przyjechać do Spały, by wziąć udział w tym święcie wolnej od poprawności politycznej myśli. Święcie, podczas którego to, co białe, jest białe, a to, co czarne, jest czarne. Słowem: święcie najnormalniejszej normalności."
Wyrażenie najnormalniejsza normalność ma jednak znacznie głębszy sens - użyte przez Geniusza Mazowsza oznacza, że to o czym mówi jest absolutną i niepodważalną prawdą i powinno być przyjęte bez sprzeciwu i dyskusji przez wszystkich innych (w przybliżeniu 38 milionów) obywateli Wolski.
Patrz też
- Oczywista oczywistość
- Najważniejsze jest najważniejsze
- Nowomowa
- Wolska lingwistyka stosowana
- Podręczny poradnik erudyty