Przemysław Edgar Gosiewski

Z Muzeum IV RP
Skocz do: nawigacji, wyszukiwania
FacebookTwitterWykop
W związku z tragiczną śmiercią Przemysława Edgara Gosiewskiego w katastrofie lotniczej polskiej delegacji na obchody 70. rocznicy Zbrodni Katyńskiej w dniu 10.04.2010, edycja eksponatu została zablokowana, a jego treść odpowiada stanowi na dzień 09.04.2010


Przemysław Edgar Gosiewski - oszczy niezmącone żadną myślą
Minister ma liczne rodzeństwo
Zaprzyjaźnione mocarstwo spektakularnie uczciło mianowanie pana Przemysława Edgara na stanowisko wicepremiera
Z młodym Kmicicem (Fot. Dominik Sadowski / AG)
Edgario Perón na banknocie IV RP
Jasne, szczere spojrzenie i wyrafinowana retoryka to największe atuty posła Gosiewskiego
Zaskakujące jest podobieństwo Edgara Gosiewskiego do Kmicica ...
... oraz postaci historycznych
Osoby szlachetnie urodzone w lepszych miejscach prezentują oczywiście maniery na wzór samego Arbitra Elegancji
16.10.2009 - Jego Eminencja Pan Gosiewski za chwilę poświęci strategiczny węzeł drogowy Kielce Północ (Fot.: Jarosław Kubalski / Agencja Gazeta)
Z racji swojego pochodzenia wicepremier Gosiewski nie może odpędzić się od pięknych dziewcząt. (Fot: Agencja Gazeta)
Legendarna limuzyna Gosiewskiego
Palce lizać
Wielki Mount Gos w trakcie wydzielania energii

Przemysław Edgar Gosiewski - pseudo "ospa" - (ros.: Priemysław Edgarowicz Włoszczow, ang.: Edgar The Penguin, am.: Old Shorthand, fr.: Edgar le Pen, hiszp.: Juan Edgario Perón, niem.: Panzeredgar), dla znajomych po prostu "Gosiu" - wybitny polityk czasów IV RP, znany z niewyczerpanej energii, wybitnej erudycji oraz wielu błyskotliwych wypowiedzi, pomysłodawca i budowniczy euroregionu Gosiewszczyzna. Charakterystycznymi cechami P.E.G. są też nienaganny wygląd i niesięgające rozporka ręce.

Edgar jest niezwykle zdolny. Aby otrzymać tytuł magistra prawa potrzebował tylko 14 lat! W latach 1983-1989 studiował na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego. W 1989 uzyskał absolutorium; tytuł magistra otrzymał w 1997.

Na krótko przed wyborami otrzymał w SKOK wysoką pożyczkę. Raty były wyższe niż jego ówczesne dochody. Po wyborach przeprowadził w Sejmie ustawę korzystną dla SKOK.

Osobnik ten jest jednym z głównych współpracowników bardziej rozgarniętego z Braci Mniejszych Zjawiska biologicznego oraz wiodącym ideologiem PiS i zażartym wyznawcą PiSjanizmu, piastuje obecnie (2007) godność wicepremiera w kancelarii Wielkiego Brata.

Wielkim autorytetem dla P.E.G. jest Mikołaj Kopernik. Naśladując wielkiego astronoma nasz kochany Edgar też postanowił coś wstrzymać. Niestety, udało mu się tylko zatrzymać pociąg ekspresowy na stacji Włoszczowa. Obecnie dalej naśladując Kopernika (który ruszył Ziemię), P.E.G. też chce coś ruszyć. Strach pomyśleć co, ale lepiej przygotować się na najgorsze. Ostatnią jego inicjatywą jest budowa portu lotniczego Obice lub np. kosmoportu Włoszczowa.

Niedające się przecenić zasługi pana Edgara dla rozwoju Wolski i odnowy moralnej IV RP zostały wreszcie dostrzeżone i nagrodzone: w dniu 23.04.2007 zostaje on honorowym obywatelem miasta Włoszczowa.

Już kilka dni później (27.04.2007) spotyka go kolejne, niemal równie zaszczytne wyróżnienie - zostaje wytypowany jako wicepremier rządu IV RP, co zostaje przypieczętowane jeszcze tego samego dnia huczną balangą jego prawdziwych przyjaciół w hotelu sejmowym. W tej sytuacji formalnością jedynie była nominacja odebrana przez nominata z rąk prezydenta w dniu 08.05.2007.

P.E. Gosiewski jest działaczem niezwykle kompetentnym. Nieraz popisał się ogromną i wszechstronną wiedzą dotyczącą: obejmowanego przez niego stanowiska, rekonstrukcji rządu i znajomością treści niektórych filmów jeszcze przed ich premierą!

Oszałamiający potencjał intelektualny pana Edgara

Nieznaczna ociężałość fizyczna P.E.G. rekompensowana jest jego niespotykanie wysokim potencjałem intelektualnym, co potwierdzają następujące osiągnięcia:

  1. Ministrowi udało się wprowadzić do słownika nowe słowo - filipinka, w miejsce dotychczas nieprawidłowo stosowanego przez wykształciuchów i łże-elity terminu "filipika". Z tego między innymi powodu Edgara zalicza się do grona Wielkich Wolaków.
  2. Wyjątkowe kompetencje i porażające możliwości intelektualne P.E.G. potwierdza również fragment wywiadu dla kieleckiej gazety "Echo Dnia" z 11.05.2007, w którym wyjaśnia on dziennikarzowi gazety, Jarosławowi Skrzydło, pochodzenie swojego drugiego imienia [1]:
  3. Pełnym potwierdzeniem olśniewających przymiotów P.E.G. jest również wypowiedź dla TVN24 02.08.2007, w której pan minister był łaskaw stwierdzić:
  4. Poseł Gosiewski, jako wybitny intelektualista i autorytet moralny, jest częstym gościem "Radia Maryja" i Telewizji "Trwam". Jego wyrafinowane opinie wprawiają w konsternację nawet światłych ojców prowadzących! Oto jedna z jego błyskotliwych wypowiedzi na temat kłopotów polskiego przemysłu stoczniowego, wygłoszona na antenie Radia Maryja w dniu 11.09.2008:

Dla zachowania pełnego obiektywizmu i prawdy historycznej, należy również zaznaczyć, że panu Edgarowi sporadycznie zdarzają się również wypowiedzi głęboko niesłuszne i wysoce niesprawiedliwe. Bez wątpienia zaliczyć do nich można treść płatnego ogłoszenia w radiu Kielce, wyemitowanego w dniu 28.09.2007:

Szlacheckie pochodzenie

Hetman Gosiewski to najbardziej znany przodek obecnego wicepremiera. Niemal cały 25. rozdział "Potopu" jest poświęcony bitwie pod Prostkami:

Gosiewscy nie mają wątpliwości, że Wincenty dał wiele swoich cech i doświadczeń postaci Andrzeja Kmicica:

  • "Kreśląc tego bohatera, Sienkiewicz wykorzystał fragmenty biografii Wincentego Gosiewskiego" - mówi z dumą wicepremier Przemysław Gosiewski. Dowód? "W "Potopie" Kmicic dowodzi Tatarami. A przecież w rzeczywistości na ich czele stał hetman Gosiewski" - podkreśla. [2]

Sprawą zainteresowały też organa sprawiedliwości, ponieważ postać hetmana Gosiewskiego kojarzona jest na Mazurach z krwawymi napaściami Tatarów, a nie z bohaterską walką opisywaną na kartach "Potopu". Jak mówią okoliczni mieszkańcy, którzy świetnie pamiętają te zdarzenia:

Prof. dr hab. Janusz Marcin Michał Małłek z Wydziału Nauk Historycznych na Uniwersytecie im. Mikołaja Kopernika w Toruniu, potwierdza opinie o Gosiewskim:

Wirtualne finansowanie Kielc

20.08.2007 - w liście do dyrektorów kieleckich instytucji kultury poseł ziemi świętokrzyskiej Przemysław Gosiewski pisze o rekordowych 28 mln , które im załatwił. Gratuluje też uzyskania finansowania z programów operacyjnych ministra kultury.

W niektórych przypadkach podaje też konkretne kwoty. Zaskoczeni dyrektorzy rachują, ale pieniędzy z listu wicepremiera w żaden sposób doliczyć się nie mogą. Najbardziej zaskoczony był dyrektor Teatru im. S. Żeromskiego, który w tym roku nie dostał z ministerstwa ani złotówki, a z listu wicepremiera dowiedział się o 700 tys. zł.

Problem w tym, że pieniędzy nigdy nie było i prawdopodobnie nie będzie. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego zamknęło już większość programów operacyjnych.

Listami Gosiewskiego zaskoczeni są też w samym ministerstwie:

Co na to Gosiewski? Twierdzi, że dlatego zdecydował się na wysłanie listu gratulacyjnego, bo załatwił te pieniądze. Gdy zwrócono mu uwagę, że instytucje ich nie dostały, zapowiedział, że sprawdzi i wyjaśni, skąd wzięły się takie, a nie inne kwoty.

07.11.2007 - ten sam dowcip Gosiewski powtarza po raz drugi, licząc na rozbawienie publiczności. W Kielcach wicepremier poinformował:

Jak na razie plany są na papierze, a pieniędzy nikt jeszcze nie widział na oczy.

Gofry

Dobrze wiadomo, że gofry są ulubionym przysmakiem Przemysława Edgara: nieraz udowadniał, że potrafi spożywać je w ogromnych ilościach i z niesamowitymi skutkami. Wybitni politolodzy twierdzą, iż gofry są swoistym paliwem dla niezrównanego umysłu Gosiewskiego; po ich zjedzeniu w głowie ministra świta wiele kolejnych genialnych pomysłów co do rozwoju Gosiewszczyzny. Kilku zaprzyjaźnionych piekarzy z Włoszczowy już zobowiązało się zaopatrywać co roku gabinet ukochanego "Gosia" w pół kontenera jego ulubionych przysmaków.

Turystyka limuzynowa

Polski wicepremier spieszył się na spotkanie z prezydentem Republiki Czeskiej Vaclavem Klausem. Panowie spotkali się na uroczystej mszy w kaplicy świętego Wawrzyńca. Prezydent Czech wszedł na szczyt, tak jak każdy turysta, piechotą. Przemysława Gosiewskiego ochrona podwiozła pod same drzwi świątyni. Wyprawa wicepremiera na najwyższą górę Karkonoszy była nieoficjalna, a właściwie prywatna. Polityk PiS-u jest bowiem na urlopie, który ma potrwać do 20 sierpnia. Wizyta członka rządu ściągnęła w góry także marszałka województwa dolnośląskiego Andrzeja Łosia i wojewodę Krzysztofa Grzelczyka. Oni też wjechali do Parku samochodami.

Dyrekcja Karkonoskiego Parku Narodowego ściśle reglamentuje zezwolenia na wjazd do stref chronionych. Ma to chronić przyrodę przed zniszczeniem.

Otarcie się o nierzeczywistość i wyważona reakcja

Fakty ujawnione 26.02.2008

Przyczyna

Jarosław Kaczyński uznał, że szef klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości pogłębia podziały w partii.

Wyważona reakcja

Na jednym z posiedzeń komitetu politycznego Gosiewski został wezwany do Jarosława Kaczyńskiego. A ten postawił sprawę jasno:

Źróło: PAP

Dementi prezesa

Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński nie chciał się odnieść do pogłosek o narastającej rywalizacji między frakcją "partyjną" i "klubową" w PiS. Chwalił za to szefa klubu PiS Przemysława Gosiewskiego:

Tymczasowe odsunięcie od występów w telewizji na czas wyborów do parlamentu Europejskiego

Spin doktorom PiS udało się doprowadzić do odsunięcia Gosiewskiego od występów w telewizji na czas kampanii wyborczej.

Politycy PiS twierdzą, że medialna absencja Przemysława Gosiewskiego skończy się w czerwcu, po ogłoszeniu wyników wyborów do parlamentu europejskiego.

Przekierowanie

Merytoryczne przyczyny przekierowania

Sam Prezes Jarosław Geniusz-Kaczyński sformułował je następująco:

Według Prezesa Jarosława Geniusza-Kaczyńskiego, Gosiewski cieszył się wśród parlamentarzystów PiS:

Jeden z wybitnych odnowicieli, Joachim Gensek Brudziński pytany w dniu 06.01.2010 w TVN24 na czym polegał "trudny charakter" Gosiewskiego, odpowiedział:

Joachim Gensek Brudziński zażartował:

Entuzjastyczna reakcja PEG

07.01.2010 - dziennik "Polska" zacytował jednego z posłów PiS, który opowiedział, że jeszcze 05.01.2010 wieczorem wiedziały o tym trzy, może cztery osoby w partii. Gosiewski został wezwany do gabinetu Jarosława Geniusza-Kaczyńskiego 05.01.2010 po południu. Prezes PiS nakazał mu złożenie bezwarunkowej dymisji. W ten sposób mógł uniknąć odwołania. Gosiewski nie miał wyjścia. 06.01.2010 rano na posiedzeniu klubu parlamentarnego prezes Partii, informując posłów o dymisji szefa klubu, od razu zapowiedział, że nie podlega ona dyskusji:

Taka reakcja PEG na decyzję Prezesa świadczy jednoznacznie o głębokim wzruszeniu i nietajonej radości PEG.

Patrz też

Linki zewnętrzne