Tarantuloland

Z Muzeum IV RP
Skocz do: nawigacji, wyszukiwania
FacebookTwitterWykop
Porażające wyniki pogłębionych badań nad strukturą Tarantulolandu (infografika: Michał Protaziuk & Filip Połoska, www.wybory.gazeta.pl)

Tarantuloland - synonim przeżartej nepotyzmem do szpiku kości restaurowanej III RP, która de facto jest prawną i duchową następczynią Rywinlandu. Ten wrogi kraj zamieszkiwany jest przez stojące w zwartym ordynku łże-elity, wykształciuchów, oligarchów i bogaczy. Stanowi antytezę wolnej od nepotyzmu Kaczystowskiej Republiki Socjalnej.

Ten niezwykle pożyteczny termin wprowadził w dniu 01.02.2011 do tezaurusa nowomowy wybitny geograf i arachnolog, patriota genetyczny Marek Suski, w trakcie konferencji prasowej w Sejmie:

Poseł-Odnowiciel powiedział także, że ma nadzieję, iż:

Zasady powoływania ludzi na wysokie stanowiska w Tarantulolandzie

Według wybitnego geografa i arachnologa, patrioty genetycznego marka Suskiego, przy powoływaniu ludzi na wysokie stanowiska, Tymczasowy Rząd Okupacyjny i Platforma kierują się między innymi następującymi zasadami:

Wybrane przykłady zwalczania nepotyzmu w Kaczystowskiej Republice Socjalnej

  1. Zyta Gilowska, wicepremier rządu i minister finansówopuściła PO w atmosferze skandalu związanego z zarzutami o nepotyzm - opłacała pracę swojego syna, Pawła Gilowskiego, jako eksperta prawnego z pieniędzy przeznaczonych na obsługę biura i umieściła go na 1 miejscu listy wyborczej w Lublinie, a synową zatrudniła w biurze poselskim. Według Gilowskiej synowa została zatrudniona w biurze zanim poznała jej syna, a zatrudnienie syna pozwoliło na obniżenie kosztów ekspertyz. W PiS, któremu nepotyzm absolutnie nie przeszkadza, przyjęto ją z otwartymi rękoma.
  2. Jacek Tarnowski, od 12.12.2005 szef gabinetu politycznego premieraw ciągu półtora miesiąca od objęcia funkcji zasiadł w radach nadzorczych dwóch państwowych spółekAgencji Rozwoju Przemysłu SA oraz w Grupie Lotos SA. Odpolitycznienie spółek było jednym ze sztandarowych haseł PiS w kampanii. "Nie będzie żadnych synekur"mówił Kazimierz Marcinkiewicz, gdy został premierem, a Jarosław Kaczyński, jeszcze w lutym 2006 roku zapewniał: "Będę robił wszystko, żeby trafiali do spółek ludzie przygotowani merytorycznie, spoza układów politycznych i biznesowych. Będą to naukowcy, profesorowie, znawcy rynków finansowych." Sam Tarnowski mówi: "Sytuacja moralnie mnie niepokoi. Premierowi się jednak nie odmawia".
  3. Kazimierz Konopko, działacz PiS, w poprzedniej kadencji zastępca burmistrza warszawskiej Pragi Północ Roberta Sosnowskiego – przeprowadzona w 2005 r. kontrola z ramienia ratusza ujawniła, że dostawał od burmistrza Sosnowskiego niezgodne z prawem umowy-zlecenia, dzięki którym w 2004 r. zarobił aż 130 tys. i znalazł się w grupie najlepiej opłacanych urzędników w Warszawie. Kontrolerzy ratusza dopatrzyli się znamion przestępstwa i przekazali sprawę do prokuratury. Oczywiście sprawę zatuszowano i skończyła się niczym. Obydwaj zostali odwołani dopiero w maju 2006 r. po skandalu z mieszkaniami i posadami dla radnych PiS na Pradze Północ i pod zdecydowaną presją prasy. Pozostali jednak członkami PiS, choć Robertowi Sosnowskiemu postawiono zarzuty: "Pod koniec lipca skierujemy do sądu akt oskarżenia"deklarował Jarosław Onyszczuk, szef prokuratury na Pradze Północ.
  4. 18.02.2006 – do rady nadzorczej Kompanii Węglowej ministerstwo skarbu wskazało: Marię Andrzejewską-Sroczyńską, Marka Rusakiewicza i Lecha Marka Gorywodę, a wiceprezesem zarządu został Jan Dwojewski. Wszystkie te osoby pochodzą z Gorzowa i znały wcześniej dobrze (np. z gorzowskiego ZChN lub wczesnej Solidarności) Kazimierza Marcinkiewicza.
  5. Sylwia Wiśniowska, nowy nabytek administracji rządowej – 21.11.2006 córka pani wicemarszałek Sejmu Genowefy Wiśniowskiej przejęła obowiązki dyrektora sekretariatu ministra budownictwa. Zastąpiła wieloletniego urzędnika służby cywilnej Andrzeja Grabowskiego, którego Aumiller odesłał na przymusowy urlop. Pani wicemarszałek przyznała z rozbrajającą szczerością, że córka przed zatrudnieniem w ministerstwie "nie pracowała jakiś czas".
  6. Lidia Bagińska, wybrana w dniu 08.12.2006 jako kandydat Samoobrony do Trybunału Konstytucyjnego, jest syndykiem, adwokatem i współwłaścicielem kancelarii Czarnecki & Bagińska. Adwokaci i Radcowie Prawni.
  7. Marcin Palade, z namaszczenia PiS i LPR prezes rozgłośni Polskiego Radia w Opolu, tak ustawiał przetarg na badania marketingowe dla rozgłośni, by wygrała firma jego znajomych - Agencja Badań Marketingowych. O podejrzeniu popełnienia przestępstwa powiadomił prokuraturę Dyrektor programowy Radia Opole Tomasz Drabot. Palade starał się uczynić wszystko, by pracę dla radia wykonała ABM - w efekcie rozgłośnia przepłaciłaby za badania. Gdy pojawiła się ponaddwukrotnie tańsza oferta od firmy SMG/KRC, prezes w grudniu 2006 r. polecił unieważnić przetarg.
  8. Piotr Woyciechowski, szef spółki Naftor, wcześniej przewodniczący rady nadzorczej Nafty Polskiej, od lat jest związany z Macierewiczem, którego wspomagał przy likwidacji WSI, pracował też jako ekspert orlenowskiej komisji śledczej.
  9. Jacek Rybak, pracownik Biura Bezpieczeństwa Narodowego, były wiceszef biura zarządzania kryzysowego w warszawskim ratuszu
  10. Józef Giemza, krakowski prokurator apelacyjny, ojciec bardzo zdolnego syna.
  11. Jan Maria Tomaszewski, brat cioteczny Lecha Kaczyńskiego, plastyk - dostał trzy etaty w publicznych firmach zarządzanych przez ludzi z ekipy PiS:

Patrz też

Linki zewnętrzne