Zamach na prezydenta Dudę
Spis treści
- 1 Wprowadzenie
- 2 Kontekst sytuacyjny
- 3 Przyczyny haniebnego zamachu
- 3.1 Ujawnienie przez drugiego najlepszego w dziejach Wolski prezydenta - po zamordowanym w zamachu smoleńskim Lechu Kaczyńskim rzecz jasna - niezłomnego, dlatego dobrze stojącego, obrońcę dobrej zmiany Andrzeja Dudę (pseudonim sceniczny: "Maliniak"), antywolskiego spisku tak zwanej "Komisji Weneckiej"
- 3.2 Zwołanie przez drugiego najlepszego w dziejach Wolski prezydenta - po zamordowanym w zamachu smoleńskim Lechu Kaczyńskim rzecz jasna - niezłomnego, dlatego dobrze stojącego, obrońcę dobrej zmiany Andrzeja Dudę (pseudonim sceniczny: "Maliniak"), ściśle tajnego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego
- 3.3 Wejście w życie nowej ustawy o prokuraturze
- 3.4 Planowane wznowienie prac podkomisji smoleńskiej
- 4 Obnażenie ponurej prawdy o zamachu
- 5 Sprawcy zamachu
- 6 Kolejne haniebne próby zamachów
- 7 Oczywiście oczywiste działania niezbędne dla zapobieżenia kolejnym zamachom
- 8 Komentarz pewnego wykształciucha
- 9 Patrz też
Wprowadzenie
W okresie przed zbliżającą się szóstą okrągłą rocznicą haniebnego zamachu smoleńskiego, w którym Komorowski, Tusk, WSI i KGB zamordowali prezydenta Lecha Kaczyńskiego wraz z 95 innymi Poległymi Męczennikami, na celowniku zamachowców znalazł się wielki kontynuator Jego dzieła, drugi najlepszy w dziejach Wolski prezydent - po zamordowanym w zamachu smoleńskim Lechu Kaczyńskim rzecz jasna - niezłomny, dlatego dobrze stojący, obrońca dobrej zmiany Andrzej Duda (pseudonim sceniczny "Maliniak").
Ta porażająca, a nawet wstrząsająca prawda została brawurowo ujawniona przez nieustraszone środowisko dziennikarzy perfekcyjnie niepokornych, niebaczących na zagrożenie życia i możliwość, a faktycznie pewność, brutalnych represji:
- "Sześć lat po niewyjaśnionej, tragicznej śmierci Prezydenta Rzeczpospolitej, pierwszy Prezydent chcący być Jego kontynuatorem – jest w niebezpieczeństwie" - Maciej Pawlicki na portalu "wPolityce" (05.03.2016)
Kontekst sytuacyjny
Bezpośrednim tajnym sygnałem do przeprowadzenia zamachu na drugiego najlepszego w dziejach Wolski prezydenta - po zamordowanym w zamachu smoleńskim Lechu Kaczyńskim rzecz jasna - niezłomnego, dlatego dobrze stojącego, obrońcę dobrej zmiany Andrzeja Dudę (pseudonim sceniczny: "Maliniak"), było chwilowe osłabienie gotowości obronnej Wolski, spowodowane zdradziecką dezercją pięciu tchórzliwych generałów - członków Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych, którzy w przeddzień zamachu wystąpili ze struktur dowódczych sił zbrojnych IV RP, perfekcyjnie odnawianych przez legendarnego Antoniego Macierewicza.
Ten niespotykany w dziejach Wolski bezprzykładny i wstrząsający akt obrzydliwej zdrady Ojczyzny w obliczu zagrożenia zewnętrznego (bezpośrednia agresja Komisji Weneckiej) i wewnętrznego (akty sabotażu i ataki terrorystyczne wywoływane przez najgorszy sort Wolaków i animowany przez ubecję i niewolaków KOD), bez najmniejszych wątpliwości musiał być wcześniej uzgodniony z zamachowcami.
Przyczyny haniebnego zamachu
Poniżej zaprezentowane zostały bezpośrednie przyczyny, dla których zamachowcy zdecydowali się wprowadzić swój szatański plan zgładzenia drugiego najlepszego w dziejach Wolski prezydenta - po zamordowanym w zamachu smoleńskim Lechu Kaczyńskim rzecz jasna - niezłomnego, dlatego dobrze stojącego, obrońcy dobrej zmiany Andrzeja Dudy (pseudonim sceniczny: "Maliniak") w życie właśnie teraz.
Dokonane przez specjalistów Muzeum IV RP z wykorzystaniem zaawansowanych technik rachunku prawdopodobieństwa bardzo poważne obliczenia statystyczne wykazały, ze zbieżność zamachu z przedstawionymi dalej faktami autentycznymi, w żaden sposób nie może być przypadkowa, co absolutnie jednoznacznie potwierdza związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy nimi, ale też zupełnie klarownie wskazuje na uczestników haniebnego spisku i sprawców zamachu.
Ujawnienie przez drugiego najlepszego w dziejach Wolski prezydenta - po zamordowanym w zamachu smoleńskim Lechu Kaczyńskim rzecz jasna - niezłomnego, dlatego dobrze stojącego, obrońcę dobrej zmiany Andrzeja Dudę (pseudonim sceniczny: "Maliniak"), antywolskiego spisku tak zwanej "Komisji Weneckiej"
Niewątpliwie na zamachu najbardziej skorzystałaby osławiona Komisja Wenecka, pozbywając się świadka, który przejrzał na wskroś jej antywolską prowokację i ujawnił haniebny spisek Komisji z wrogą polskojęzyczną "Gazetą Wyborczą", wykazując czarno na białym jej ogromną kompromitację.
W efekcie zaaranżowanego przez nią i ręcznie sterowanego przecieku, bezprawnie opublikowany został wrogi, zupełnie nielegalny projekt tak zwanej "opinii", który bezczelnie i bez najmniejszych podstaw podważał jedynie słuszny proces dobrej zmiany, a w szczególności perfekcyjne odpolitycznienie osławionego Trybunału Konstytucyjnego i oczyszczenie go z wrogich, antyPiSjanistycznych i antywolskich, liberalnych i postkomunistycznych złogów:
- "Z tego, co wiem, to nie jest to jeszcze oficjalne stanowisko Komisji Weneckiej, ale jakiś przeciek, być może nawet z samej Komisji. Gdyby tak się okazało, to muszę powiedzieć, że ogromnie bym nad tym ubolewał. Przyznam, że nie rozumiem tej sytuacji, kiedy w przestrzeni publicznej coś takiego się pojawia, bo pytanie, jaka w związku z tym jest intencja, że raport w wersji nieoficjalnej znajduje się w gestii mediów, a nie zostaje przesłany do inicjatora, czyli do polskiego rządu" - Andrzej Duda do dziennikarzy podczas wizyty na Słowacji (28.02.2016)
Zwołanie przez drugiego najlepszego w dziejach Wolski prezydenta - po zamordowanym w zamachu smoleńskim Lechu Kaczyńskim rzecz jasna - niezłomnego, dlatego dobrze stojącego, obrońcę dobrej zmiany Andrzeja Dudę (pseudonim sceniczny: "Maliniak"), ściśle tajnego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego
W dniu 03.03.2016 Kancelaria Prezydenta poinformowała, że na dzień 09.03.2016 drugi najlepszy w dziejach Wolski prezydent - po zamordowanym w zamachu smoleńskim Lechu Kaczyńskim rzecz jasna - niezłomny, dlatego dobrze stojący, obrońca dobrej zmiany Andrzej Duda (pseudonim sceniczny "Maliniak") zwołuje tajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego, które poświęcone będzie szeroko rozumianemu bezpieczeństwu Wolski, a więc z całą pewnością również zagrożeniu Ojczyzny wściekłą agresją Komisji Weneckiej oraz haniebnym atakom terrorystycznym ze strony rekrutującego się spośród członków najgorszego sortu Wolaków tak zwanego "Komitetu Obrony Demokracji":
- "Pierwsze spotkanie będzie poświęcone wskazaniu głównych problemów związanych z bezpieczeństwem kraju, aktualnych, podstawowych kwestii związanych z bezpieczeństwem Polski" - Paweł Soloch na konferencji prasowej (04.03.2016)
Wejście w życie nowej ustawy o prokuraturze
Od dnia 04.03.2016 zaczęła obowiązywać kluczowa dla przyszłości Ojczyzny perfekcyjna nowa ustawa, dzięki której połączone zostały funkcje ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego
Ta wspaniała regulacja niewątpliwie pozwoli ministrowi Zbigniewowi Ziobro na osobiste ostateczne rozpracowanie zbrodniczego komanda KOD, które z całą pewnością już nigdy nie zakłóci porządku publicznego i spokoju ludu pracującego miast i wsi!
Planowane wznowienie prac podkomisji smoleńskiej
Choć wyniki mrówczej pracy nowej, prawej i niespotykanie kompetentnej podkomisji do spraw zamachu i mordu smoleńskiego zostały brawurowo ogłoszone przez ministerstwo obrony narodowej już następnego dnia po jej powołaniu, to jej wiceprzewodniczący, światowej sławy uczony i jeden z najwybitniejszych na świecie ekspertów od zamachów, bohaterski profesor Kazimierz Nowaczyk, przekazał Narodowi w dniu 03.03.2016 radosną informację, że komisja nie tylko nie zakończyła swej pracy, ale wprost przeciwnie - dopiero ją rozpocznie w dniu 07.03.2016.
Ten niebywale radosny fakt w sposób oczywiście oczywisty wskazuje, że po jednoznacznym już potwierdzeniu zamachu i mordu pod Smoleńskiem, komisja zajmie się teraz odpowiedziami na zasadnicze i kluczowe dla przyszłości IV RP pytania: kto stał za tą niesłychaną wprost zbrodnią i dlaczego byli to Tusk, Komorowski i Ruskie
Obnażenie ponurej prawdy o zamachu
Pierwsze dowody zamachu
Zamach zaplanowany został przez terrorystów tak, aby wyglądał na zwykłą awarię i spowodowaną nią katastrofę drogową.
Na szczęście już bezpośrednio po tym haniebnym akcie sabotażu, najbardziej kompetentne, a jednocześnie najbardziej przenikliwe w Wolsce osoby, zorientowały się w tej bezczelnej mistyfikacji i wyraźnie dały do zrozumienia zastygłemu z przerażenia i oburzenia społeczeństwu, że Wolska ponownie stanęła w obliczu haniebnej, choć tym razem nieudanej, zbrodni:
- "Teoretycznie taka sytuacja nie powinna się zdarzyć. Więc rozumiem, że muszą być przeprowadzone rutynowe badania, także tej opony" - Andrzej Duda w wypowiedzi dla TVN 24 (04.03.2016)
- "To nie mogło się zdarzyć, a jednak się wydarzyło. Szef BOR ma już pewną hipotezę" - Mariusz Błaszczak na antenie TVN 24 (04.03.2016)
Błyskawiczne śledztwo i kolejne piorunujące dowody
Dzięki rewelacyjnie szybkim postępom dochodzenia, prowadzonego zarówno przez najwybitniejszych śledczych, jak i zwykłych Prawych Obywateli, na światło dzienne wychodzą kolejne, coraz bardziej porażające dowody zamachu.
Najważniejsze z tych błyskotliwych ustaleń wykazują ponad wszelką wątpliwość, że prezydencki samochód został na autostradzie A4 ostrzelany!:
- "Był wystrzał, był huk, wszyscy go słyszeliśmy. Na szczęście nic nikomu się nie stało" - Andrzej Duda do dziennikarzy w Istebnej (05.03.2016)
- "Na moje zupełnie niefachowe oko, to musiał być snajperski strzał w oponę. Opony nie rozpadają się ot tak" - Ryszard Makowski we wpisie na Twitterze (05.03.2016)
- "Należy przyjąć, że próbowano zabić prezydenta" - Michał Karnowski na portalu "wPolityce" (05.03.2016)
- "Takich przypadków nie ma. Prezydent Duda jest w niebezpieczeństwie. [...] Zatem „bardzo dziwne” pęknięcie opony w super-bezpiecznym samochodzie prezydenckim w ogóle nie jest „bardzo dziwne”. Zostało celowo spowodowane przez kogoś, kto miał dostęp do prezydenckiego samochodu. Nie wiem tylko, czy był to zamach na życie Prezydenta Dudy, czy tylko ostrzeżenie, żeby zmienił postępowanie, bo są tacy, którym się ono nie podoba. Zbyt wiele mają do stracenia. I którzy są gotowi, by przejść do czynów. Czy polskie państwo tym razem będzie chciało zrozumieć, co się stało i co się może stać? Czy będzie potrafiło zapobiec kolejnej tragedii?" - Maciej Pawlicki na portalu "wPolityce" (05.03.2016)
Dokumentacja fotograficzna haniebnego zamachu
Dzięki niespotykanemu poświęceniu i zaangażowaniu w kluczową dla przetrwania IV RP sprawę wykrycia sprawców zamachu ze strony bohaterskich dziennikarzy odnowionej i perfekcyjnie odpolitycznionej w efekcie dobrej zmiany telewizji publicznej, już w dniu 08.03.2016, na światło dzienne wyszły porażające zdjęcia dokumentujące tę haniebną zbrodnię.
Typowe ślady zniszczenia opony po eksplozji w niej kuli dum-dum Siła niszczycielska pocisku dum-dum poruszającego się w atmosferze rozpylonego helu jest naprawdę ogromna! Doskonale widoczne trzy przestrzeliny w błotniku (po lewej) Stan opony wskazuje jednoznacznie na użycie paliwowych lub termobarycznych pocisków dum-dum, wspomaganych impulsem elektromagnetycznym i meaconingiem Pomimo sztucznej mgły udało się sfotografować oddalającego się od przestrzelonej opony snajpera, trzymającego w ręce karabin wyborowy Dragunowa (SWD) produkcji rosyjskiej!
Specjalnie szkoleni kierowcy ratują prezydenta
"Auta poruszały się w kolumnie pojazdów uprzywilejowanych. Oznacza to, że kierujący pojazdami kolumny BOR mogą nie stosować się, na zasadzie opisanego w prawie wyjątku, do przepisów Prawa o ruchu drogowym [...] kierowcy BOR i policjanci są specjalnie szkoleni do jazdy z dużymi prędkościami" a przejazd kolumny nie przyczynił się do powstania zagrożenia na drodze w postaci kolizji czy wypadku. Natomiast anonimowemu autorowi nagrania grozi mandat za wykroczenia w wysokości 1 tys. złotych i 15 punktów karnych - wyjaśnia rzecznik KGP mł. insp. Marcin Szyndler (17.03.2016)
Kolejne twarde dowody zamachu
- W dniu 08.03.2016 na jaw wyszło, że doskonale zakonspirowani w strukturach niedostatecznie jeszcze oczyszczonego BOR agenci reżimu okupacyjnego, bezpośrednio przed wyjazdem prezydenta Dudy, dokonali haniebnego aktu sabotażu i fabrycznie nowe opony prezydenckiej limuzyny prawdopodobnie bezczelnie podmienili na rozpadające się ze starości zużyte kapcie!:
- "Ostatnie cztery cyfry czyli 4310 oznaczają, że opona zamontowana w prezydenckim opancerzonym BMW została wyprodukowana w 43 tygodniu 2010 roku. [...] Jeśli na jednym komplecie opon typu PAX opancerzonym BMW ważącym niemal 4 tony jeżdżono przez niemal 6 lat, to - delikatnie mówiąc - takie postępowanie jest proszeniem się o kłopoty" - Maciej Brzeziński, szef magazynu "Poradnik Auto Świat", w rozmowie z portalem dziennik.pl (08.03.2016)
Sprawcy zamachu
Choć z przedstawionych powyżej faktów autentycznych jasno wynika, kto stał za haniebnym zamachem na drugiego najlepszego w dziejach Wolski prezydenta - po zamordowanym w zamachu smoleńskim Lechu Kaczyńskim rzecz jasna - niezłomnego, dlatego dobrze stojącego, obrońcę dobrej zmiany Andrzeja Dudę (pseudonim sceniczny: "Maliniak"), to dzięki niespotykanie drobiazgowym analizom przeprowadzonym przez bohatersko współpracujących z władzami Prawych Obywateli, a w szczególności poddawanych przez lata całe brutalnym represjom reżimu okupacyjnego dziennikarzy niepokornych, z łatwością można jednoznacznie ustalić kolejnych sprawców lub pomagierów w tym haniebnego aktu:
- "Są ludzie zdolni uczynić wszystko by zatrzymać zmiany dokonujące się w Polsce. Powtarzam: najszybszym na to sposobem byłoby z ich punktu widzenia wyeliminowanie prezydenta" - Michał Karnowski na portalu "wPolityce" (05.03.2016)
- "To nie powinno się zdarzyć. To pokazuje, w jakim stanie obecny rząd odziedziczył służby po ośmiu latach rządów PO i PSL" - Jacek Sasin na antenie "Radia Zet" (06.03.2016)
Podsumowując zdobyte dotychczas niebywale twarde dowody oraz zeznania perfekcyjnie wiarygodnych ekspertów i świadków, można z prawdopodobieństwem graniczącym z absolutną pewnością przyjąć, że aktualna na dzień 06.03.2016 lista sprawców oraz innych osób lub bytów bez najmniejszych wątpliwości i w sposób oczywiście oczywisty zamieszanych w obrzydliwy zamach przedstawia się następująco:
W uzupełnieniu wątku sprawców zamachu warto też zaznaczyć, że - z całą pewnością nie bez powodu - wszelkiej maści menstringowe media z zastanawiającą skwapliwością pomijają wiele znaczący fakt autentyczny, że zarówno prezydencka limuzyna, jak i prawdopodobnie zastosowane w niej ogumienie, są produkcji niemieckiej!
Kolejne haniebne próby zamachów
Zamach w Krakowie
W dniu 20.03.2016, dzięki niespotykanym wręcz talentom śledczym, niebywałej błyskotliwości oraz niesłychanej odwadze jednej z największych patriotek współczesności, powszechnie podziwianej prawej blogerki Kataryny, na jaw wyszła wstrząsająca informacja, że terroryści z osławionego komanda najgorszego sortu Wolaków, powszechnie znienawidzonego KOD-u, usiłowali podjąć próbę kolejnego zamachu na Zrodzonego Przez Błogosławione Łono i Wykarmionego Przez Błogosławione Piersi, drugiego najlepszego w dziejach Wolski prezydenta - po zamordowanym w zamachu smoleńskim Lechu Kaczyńskim rzecz jasna - niezłomnego, dlatego dobrze stojącego, obrońcę dobrej zmiany Andrzeja Dudę (pseudonim sceniczny: "Maliniak").
Ta haniebna prowokacja miała miejsce w dniu 19.03.2016, podczas jego spotkania w krakowskiej restauracji z grupą senatorów, którzy przybyli ze Stanów Zjednoczonych ze zleconą przez prezydenta Obamę specjalną misją złożenia wyrazów podziwu i najgłębszego hołdu dla procesów dobrej zmiany i perfekcyjnej demokratyzacji Wolski, niestrudzenie wdrażanych przez Biało-Czerwony Obóz pod światłym przywództwem Naszej Partii i Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, Obrońcy Europy przed islamem, Wielkiego Higienisty, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego!:
- "Czy BOR wziął pod uwagę jakie możliwości techniczne ma ktoś kto przygotowuje prezydencki posiłek? No naprawdę, karmić PAD u KODziarzy..." - Kataryna na Tweeterze (20.03.2016)
Oczywiście oczywiste działania niezbędne dla zapobieżenia kolejnym zamachom
- "Należy jeszcze przyspieszyć zmiany w państwie, zwłaszcza w obszarach związanych z jego bezpieczeństwem. Niektórzy w PiS mogli już zapomnieć, że to nie zabawa, że to wszystko jest starciem na śmierć i życie. Jeśli zapomnieli, to właśnie im przypomniano" - Michał Karnowski na portalu "wPolityce" (05.03.2016)
- "Niestety, Prezydent powinien zająć się łączeniem Polaków poza swoim pałacem, zaś na własnym podwórku - bezzwłocznie zwolnić wszystkie osoby, które „odziedziczył” po poprzednikach - od dyrektorów po kucharzy i sprzątaczki. Na ich miejsce należy zatrudnić osoby zaufane" - Marek Dąbrowski na portalu wPolityce.pl (05.03.2016)
- "Trzeba zrobić wszystko by wzmocnić media publiczne i te prywatne, które kierują się polską racją stanu" - Michał Karnowski na portalu "wPolityce" (05.03.2016)
Komentarz pewnego wykształciucha
Do wypadku doszło w zadziwiająco podobnych okolicznościach i na skutek uderzająco podobnych sekwencji zdarzeń, jak w przypadku katastrofy smoleńskiej:
- prymat ideologii i polityki nad dyscypliną wojskową, tym razem w BOR, poprzednio w 36 Pułku Lotnictwa Transportowego
- niedbałe przygotowanie środka transportu:
- założono zużytą oponę, bo prezydent chce jechać, nie ma czasu na ceregiele
- źle skalibrowano wysokościomierz
- nieprzestrzeganie procedur w obu przypadkach:
- ignorowanie sygnałów ostrzegawczych systemów bezpieczeństwa pokładowego:
- debeściaki mają zawsze swoją karkulację, jak to w wojsku - popis musi być
- brak kontroli ze strony przeołożonych zajętych karierami i polityką w obu przypadkach
Tym razem skończyło się bez ofiar. Jak będzie następnym razem...