Ekshumacja
Spis treści
- 1 Definicja
- 2 Rejestr ważniejszych jedynie słusznych ekshumacji IV RP
- 3 Ambitne plany ekshumacyjne na lata 2010 - 2011
- 4 Wielkie Odrodzenie przejściowo zaniechanej idei, w ramach wdrażanych przez Biało-Czerwony Obóz od końca 2015 roku procesów dobrej zmiany
- 5 Zapierająca dech w piersiach wizja Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego
- 6 Zastosowanie ekshumacji do dyferencjacji klas "swój" - "wróg"
- 7 Wściekłe ataki i sabotowanie jedynie słusznej nowej świeckiej tradycji
- 8 Patrz też
Definicja
Ekshumacja (z łac.: extra = poza, na zewnątrz, humus = gleba) — 1. (arch.) wydobycie zwłok lub szczątków w celu dokonania oględzin sądowych, lekarskich (np. aby ustalić bądź potwierdzić przyczynę zgonu) lub w celu przeniesienia ich do innego grobu. (za Wiki). 2. wprowadzona przez Siły Postępu i Rozwoju oraz ich zwolenników nowa świecka tradycja, stanowiąca obowiązkową formę oddawania hołdu osobom tragicznie zmarłym, będąca jednocześnie źródłem porażających dowodów przestępstw i spisków reżimu okupacyjnego oraz innych zbliżonych do niego określonych sił, jak na przykład KGB lub WSI 3. jedna z dwóch podstawowych - obok wydawania jedynie słusznych książek o TW "Bolku" (pseudonim operacyjny: "Lech Wałęsa") - form aktywności Instytutu Pamięci Narodowej, uzasadniająca istnienie tej bohaterskiej placówki Ruchu Oporu 4. jedno z podstawowych kryteriów służących do odróżniania "swoich", którzy zawsze są za jedynie słuszną ekshumacją, od "wrogów", którzy z reguły bezczelnie występują przeciwko niej.
Uwaga!
Definicja 1 w zasadzie ma obecnie jedynie znaczenie historyczne, gdyż w jedynie słusznych czasach IV RP, ekshumacje przeprowadza się faktycznie tylko w celach określonych w definicjach 2 - 4. Stąd też ten wariant znaczeniowy w sposób oczywiście oczywisty zaliczyć należy do archaizmów.
Rejestr ważniejszych jedynie słusznych ekshumacji IV RP
- Listopad 2008 - ekshumacja na wniosek IPN ciała generała Władysława Sikorskiego - na skutek bezczelnych knowań wrogów nie potwierdziła jedynie słusznej i oczywiście oczywistej hipotezy Instytutu Pamięci Narodowej o zamachu na Gibraltarze
- Kwiecień 2010 - ekshumacja na wniosek IPN ciała księdza Jerzego Popiełuszki - przeprowadzona przede wszystkim w celu pozyskania fragmentów ciała z przeznaczeniem na relikwie ("Pobrane szczątki będą przeznaczone do relikwiarzy i kultu publicznego dla wiernych" - Ojciec Gabriel Bartoszewski, promotor sprawiedliwości w procesie beatyfikacyjnym, w wypowiedzi dla Polskiego Radia - 08.04.2010)
- Kwiecień 2010 - ekshumacja na wniosek IPN ciała Stanisława Pyjasa - również w efekcie bezczelnych knowań wrogów nie potwierdziła jedynie słusznej i oczywiście oczywistej hipotezy Instytutu Pamięci Narodowej o tym, że Stanisław Pyjas został zastrzelony
- Październik 2010 - ekshumacja ciała Jana Klusika, zmarłego w połowie września na serce, który - według informacji Prawych Wolaków - na miesiąc przed śmiercią, podczas obrony krzyża na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie, miał zostać kopnięty w klatkę piersiową przez przeciwników krzyża. Ekshumacja została przeprowadzona na wniosek Prokuratury Rejonowej w Opolu (niem.: Oppeln), do której zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa złożył szef opolskiego Ruchu Oporu, Sławomir Kłosowski.
- W wyniku przeprowadzonej w dniu 26.10.2010 sekcji, tak zwany "biegły", z pewnością opłacony sowicie kolaborant okupantów, bezczelnie nie stwierdził u zmarłego obrażeń wskazujących na uraz wewnętrzny i ewentualny udział osób trzecich.
- 02.12.2010 - z inicjatywy katowickiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej, na cmentarzu lotników w Newark, przeprowadzona została ekshumacja gen. bryg. Tadeusza Klimeckiego, płk. dypl. Andrzeja Mareckiego oraz por. Józefa Ponikiewskiego, którzy zginęli razem z naczelnym wodzem Polskich Sił Zbrojnych, gen. Władysławem Sikorskim w katastrofie lotniczej w dniu 04.07.1943. Ciała uczestników katastrofy zostały wydobyte przez angielską firmę pod nadzorem prokuratora IPN Dariusza Psiuka i konsula generalnego RP w Manchesterze, Piotra Nowotniaka oraz w obecności rodzin pochowanych polskich oficerów. Po ekshumacji trumny ze szczątkami przewiezione zostały do Londynu, gdzie w dniu 03.12.2010 o godz. 9.00 w polskiej parafii św. Andrzeja Boboli odprawiona zostanie msza żałobna. Następnie zwłoki odlecą na pokładzie samolotu z lotniska Heathrow do Warszawy, skąd zostaną przetransportowane do Krakowa, gdzie zbadają je biegli sądowi z miejscowego Zakładu Medycyny Sądowej.
- 29.08.2011 - dzięki niesłychanemu poświęceniu i bohaterstwu wybitnej bojowniczki Ruchu Oporu Małgorzaty Wassermann, władze okupacyjne zmuszone zostają do przeprowadzenia ekshumacji ciała zamordowanego w zamachu smoleńskim Zbigniewa Wassermanna. O bezprecedensowej skali tego miażdżącego sukcesu świadczą niewątpliwie następujące niespotykanie istotne fakty:
- w ramach ekshumacji przeprowadzone zostaną nie tylko prymitywne i służące jedynie zaciemnianiu sprawy oraz manipulacjom "czynności dokumentujące stan ciała", ale "zarządzono również oględziny połączone z otwarciem zwłok"
- pomimo haniebnej i wykorzystywanej przez okupantów do represjonowania członków Ruchu Oporu oraz sympatyzujących z nim Prawych Wolaków regulacji prawnej, która stanowi, że w Wolsce ekshumacje dopuszczalne są od 16 października do 15 kwietnia, czynność tę udaje się przeprowadzić już w sierpniu, co ma kluczowe znaczenie dla przyszłości umęczonej Ojczyzny, gdyż realizacja dowolnej ekshumacji po dniu 09.10.2011 nie miałaby już z oczywiście oczywistych powodów większego sensu
- 19.03.2012 - rzekomo z inicjatywy prokuratury wojskowej, a w rzeczywistości dopiero na kilkukrotnie ponawiany wniosek pełnomocnika rodziny, "w związku z wątpliwościami w dokumentacji sądowo-medycznej", na Cmentarzu Wojskowym na warszawskich Powązkach, przeprowadzono ekshumację Przemysława Edgara Gosiewskiego. Ekshumacji dokonano "by zweryfikować informacje zawarte w dokumentacji sporządzonej przez stronę rosyjską, jak również inne wątpliwości" oraz "w sposób kategoryczny ustalić mechanizm śmierci świętej pamięci Przemysława Gosiewskiego". Dalsze badania wyekshumowanych szczątków przeprowadzać będą eksperci z Wrocławia (niem.: Breslau) i Krakowa (niem.: Krakau).
- 20.03.2012 - na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie przeprowadzono o ekshumację Janusza Kurtyki, zarządzoną przez Prokuraturę Wojskową. Ekshumacja dokonana została pomimo sprzeciwu rodziny.
- 17.09.2012 - na cmentarzu Srebrzysko w Gdańsku przeprowadzono ekshumację zamordowanej w zamachu smoleńskim legendarnej działaczki "Solidarności" Anny Walentynowicz. Chcąc ukryć przed światem prawdę o tym haniebnym mordzie, "po prostu bezimienne i tajne bojówki" siepaczy reżimu okupacyjnego nie wpuszczają na cmentarz między innymi bohaterskich posłanek Ruchu Oporu, Anny Fotygi i Doroty Arciszewskiej-Mielewczyk, którym zresztą "nie chodziło o śledzenie ekshumacji, ale o krótką modlitwę za przyjaciółkę, która jest niepokojona po śmierci" w efekcie haniebnie nikczemnych działań okupantów, nie będących w stanie uszanować żadnej świętości
- 18.09.2012 - na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie przeprowadzono kolejną ekshumację ofiary mordu smoleńskiego, Teresy Walewskiej-Przyjałkowskiej. Jak było do przewidzenia, bojówki reżimu okupacyjnego robią wszystko aby ekshumację utrudnić, zatrzymując wybitnego bojownika Ruchu Oporu, bohaterskiego publicystę Radia Maryja, dokumentalistę i demaskatora zbrodni liberałów, Grzegorza Brauna, który - chcąc rzetelnie wykonywać swoje patriotyczne obowiązki - zmuszony był przełamywać blokadę siepaczy reżimu przeskakując przez strzeżony jak źrenica oka cmentarny mur. Na szczęście obecni na miejscu bohaterscy posłowie Ruchu Oporu - Anna Fotyga i Antoni Macierewicz - nie dopuścili do wywiezienia Grzegorza Brauna przez uzbrojoną po zęby policję w nieznanym kierunku, a najprawdopodobniej do łagru na nieludzkiej ziemi Syberii
Ambitne plany ekshumacyjne na lata 2010 - 2011
W efekcie zrządzenia losu, bardzo korzystnego dla wszystkich popierających ekshumację prawdziwych patriotów z Ruchu Oporu, przeprowadzony w dniu 10.04.2010 przez okupantów w związku przestępczym z KGB i WSI zamach smoleński, dostarczył materiał i podstawy prawne do przeprowadzenia w najbliższej przyszłości blisko stu jedynie słusznych ekshumacji, które będą bez wątpienia jedyną metodą zdemaskowania inspiratorów i wykonawców haniebnego mordu smoleńskiego.
W związku z dużą ilością świeżego materiału ekshumacyjnego, jak również ze znacznym stopniem komplikacji technicznych (złośliwi Rosjanie zalutowali trumny z ciałami ofiar poległych męczenników), szczegółowy harmonogram ekshumacji powinien być zaplanowany niebywale wręcz starannie i precyzyjnie. W szczególności spełniony musi być postulat realizacji ekshumacji aż do najbliższych wyborów parlamentarnych, przypadających w roku 2011, co pozwoli zdezorientowanemu haniebnymi manipulacjami liberałów Narodowi na zorientowanie się na kogo żaden Prawy Wolak-Patriota pod żadnym pozorem głosować nie może. Wiedząc o tym Wybrany-Przez-Nieporozumienie agent WSI łże-prezydent Bronisław-Fałszywy Hrabia-Bydle-Komorowski (ros.: Бронислав Коморовский, pseudonim operacyjny: "Gajowy") wyznaczył datę terminowych wyborów na dzień 09.10.2011, ponieważ prawo zezwala na wykonywanie ekshumacji od 16 października do 15 kwietnia.
Wielkie Odrodzenie przejściowo zaniechanej idei, w ramach wdrażanych przez Biało-Czerwony Obóz od końca 2015 roku procesów dobrej zmiany
- 19.04.2016 - na światło dzienne wychodzi niebywale radosna informacja, że brutalnie gwałcona przez Tymczasowy Rząd Okupacyjny na zlecenie KGB i WSI, nowa, świecka, jedynie słuszna i głęboko patriotyczna tradycja ekshumacji, zostanie już w najbliższym czasie brawurowo przywrócona, i to od razu w wymiarze hurtowym!:
- "Kiedy przyczyny śmierci są niewyjaśnione i zachodzi podejrzenie, że mogą być wynikiem przestępstwa, ekshumacja jest niezbędna w celu przeprowadzenia sekcji zwłok" - Antoni Macierewicz w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" (19.04.2016)
- 21.06.2016 - najwybitniejszy niewątpliwie w dziejach Wolski prokurator Marek Pasionek - po nieustraszonym Prokuratorze Generalnym Zbigniewie Ziobrze, rzecz jasna - przekazuje Narodowi niespotykanie radosną informację, że w ramach kontynuacji zainaugurowanej w 2012 roku wspaniałej nowej świeckiej tradycji, przeprowadzone zostaną ekshumacje wszystkich ofiar zamachu i mordu smoleńskiego! Ta miła i obiecująca wiadomość napawa wszystkich Wolaków pewnością, iż po raz kolejny uzyskane zostaną niebywale porażająco twarde dowody, że prezydencki tupolew zniszczony został w efekcie licznych wybuchów, a z drugiej strony jest niewątpliwie najlepszym prezentem z okazji przypadających trzy dni wcześniej urodzin Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, Obrońcy Europy przed islamem, Wielkiego Higienisty, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego, którego Brat i Bratowa, byli dotychczas bezczelnie pomijani przy ekshumacjach prowadzonych przez kolaborującą z reżimem i opanowaną przez KGB i WSI Prokuraturę Wojskową!
- 18.07.2016 - kolejną radosną wiadomość o spodziewanych ekshumacjach, przekazał Narodowi kandydat na prezesa IPN, doktor Marek Chrzanowski, który podczas przesłuchania kandydatów przed kolegium IPN oznajmił, że w związku z tym, iż nie wie co wydarzyło się w 1941 roku w Jedwabnem, oczywiście oczywista jest konieczność przeprowadzenia kolejnych ekshumacji!:
- "Jako nauczyciel historii nie wiem, co mam mówić dzieciom, co się tam wydarzyło. [...] Uważam też, że należy przeprowadzić ponowną ekshumację i dojść do prawdy, bo ta sprawa szkodzi wizerunkowi Polski"
- 24.10.2016 - Mariusz Błaszczak w Polsat News wyjaśnia przyczyny oczekiwanej ekshumacji:
- "Ekshumacje [ ofiar katastrofy smoleńskiej - przyp. Muzeum IV RP ] to decyzja prokuratora, który chce wyjaśnić przyczyny katastrofy smoleńskiej. Nie byłoby tych ekshumacji, gdyby Donald Tusk, który był premierem w czasie, kiedy doszło do tragedii, zadbał o wyjaśnienie przyczyn katastrofy. Nie zrobił tego."
Gigantyczny sukces na światową skalę: nowatorskie rozszerzenie zakresu ekshumacji o artefakty!
- "Proszę zobaczyć, ile lat rozwiązując niektóre zagadki kryminalne i takie rzeczy, robi się ekshumację po wielu, wielu latach. Tak samo jest z tym wrakiem. Ekshumacji wymaga zarówno wrak, jak i ofiary katastrofy" - Kazimierz Nowaczyk w rozmowie z Krzysztofem Ziemcem na antenie RFN FM (17.09.2016)
Zapierająca dech w piersiach wizja Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego
Zupełnie nową i olśniewającą jakość do i tak niespotykanie ambitnego planu ekshumacyjnego, wniósł w dniu 24.01.2011 sam Ojciec Narodu, Nasz Umiłowany Przywódca, Nowy Zbawiciel Wolski, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński, który w brawurowym wywiadzie na łamach "Faktu" objawił Wolakom swój genialny i wizjonerski długoterminowy program ekshumacyjny:
- "Coś w tym jest – to przeklęta ziemia. Dlatego chciałbym, by wszystkie cmentarze ze wschodu przenieść do Polski, żeby ciała pomordowanych w Miednoje czy w Smoleńsku spoczęły w naszej ziemi. Żeby stworzyć dla nich wielkie mauzoleum, coś monumentalnego, miejsce budowania pamięci narodu."
Niewątpliwie ta zapierająca dech w piersiach inicjatywa Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego, da w efecie możliwość przeprowadzenia co najmniej kilkudziesięciu tysięcy ekshumacji, co z pewnością przyczyni się do rozpowszechnienia oczywiście oczywistej prawdy o przestępstwach i zbrodniach reżimu okupacyjnego i jego osławionego herszta, Donaldu Tusku, a w konsekwencji zapewni Ruchowi Oporu kolejne miażdżące zwycięstwo, tym razem w wyborach parlamentarnych 2011 roku.
Zastosowanie ekshumacji do dyferencjacji klas "swój" - "wróg"
Jak wynika z definicji ekshumacji, może ona stanowić także niespotykanie pożyteczne narzędzie rozpoznawania w społeczeństwie swoich i wrogów. Poniżej zaprezentowano przykładowe wykazy członków tych antagonistycznych klas, sformułowane na podstawie tego właśnie błyskotliwego kryterium.
Analizując przedstawione listy warto zwrócić uwagę, że są one zasadniczo zgodne z intuicyjnym różnicowaniem "swój" - "nieprzyjaciel" przez prawdziwych patriotów, co ponad wszelką wątpliwość i w sposób naukowy potwierdza słuszność i wysoką precyzję kryterium ekshumacji.
"Swoi" zidentyfikowani z pomocą kryterium ekshumacji
- Beata Gosiewska, wdowa po pośle Ruchu Oporu Przemysławie Edgarze Gosiewskim:
- "Jest to najwyższy czas, żeby dokonać tej ekshumacji i ewentualnie tutaj w Polsce wykonać sekcję zwłok i inne niezbędne badania, które mogą nam przybliżyć przyczyny śmierci naszych bliskich" – w rozmowie na antenie z TVP Info (13.07.2010)
- "Złożyłam wniosek o ekshumację ciała męża, bo nie wiadomo czy i w jaki sposób była wykonana sekcja zwłok. Do chwili obecnej nie ma dokumentów w tej sprawie. Rodziny ofiar nie wiedzą, kto identyfikował ciała ich bliskich. [...] Nie zobaczyłam żadnej jednoznacznej dokumentacji, że w trumnie jest ciało mojego męża" - na spotkaniu zespołu parlamentarnego do spraw katastrofy smoleńskiej (05.08.2010)
- "Tak, w dalszym ciągu chcę ekshumacji, ale prokuratura nie ma dokumentów, na podstawie których może podjąć decyzję w sprawie ekshumacji. Cały czas czekam na reakcję na swój wniosek. W dokumentach stwierdzających tożsamość mojego męża nic się nie zgadza. Ani wzrost, ani waga, ani kolor oczu. Nie dostrzeżono choroby kośćca mojego męża, którą było widać gołym okiem" - w rozmowie z portalem onet.pl (23.01.2011)
- "Byłam przekonana do słuszności tego kroku [ ekshumacji ] po katastrofie. Ja złożyłam wniosek trzy miesiące po katastrofie widząc, że te czynności nie przebiegały prawidłowo w Rosji. Natomiast ten wniosek ciągle pozostaje bez rozpoznania. W tym momencie prokuratura zarządziła ekshumację niejako z urzędu, nie zwracając uwagi na mój wniosek" - na antenie TVN 24 (16.03.2012)
- Małgorzata Wassermann, córka posła Ruchu Oporu Zbigniewa Wassermanna:
- "Będę się domagała przeprowadzenia badań, jeśli się okaże, że na miejscu nie były wykonane sekcje zwłok, albo w razie wątpliwości co do ich rzetelności" - w wypowiedzi dla "Rzeczpospolitej" (06.07.2010)
- "Tak, chcę ekshumacji zwłok mojego taty, bo chcę poznać przyczynę zgonu [...] [ które ] Nie są znane, bo nie wiemy, co było powodem ustania funkcji życiowych" - w wywiadzie dla portalu onet.pl (09.10.2010)
- "Chcemy znać przyczynę zgonu, my tak naprawdę nie mamy wiedzy, jakie szczątki włożono do trumny. [...] Wniosek jest uzasadniony, myślę, że prokuraturze trudno będzie z tym polemizować. [...] Nasze argumenty dotyczą tego, że - po pierwsze - jeżeli sekcja zwłok nie została przeprowadzona, a wiem, że nie została przeprowadzona, to złamano wszystkie standardy obowiązujące w cywilizowanych krajach, takie jak np. zalecenia Unii Europejskiej, wytyczne zarówno dla organów ścigania Federacji Rosyjskiej, jak i polskich" - w wypowiedzi dla PAP (27.10.2010)
- Magdalena Merta, wdowa po wiceministrze kultury Tomaszu Mercie:
- "Powodem do ekshumacji jest też fakt, na który uwagę zwrócił Antoni Macierewicz: nie dokonując otwarcia trumien, oględzin i sekcji zwłok w Polsce z udziałem polskich lekarzy, patomorfologów, złamano prawo. [...] Stanowisko rodzin jest takie, że ekshumacja może przynieść wiele informacji na temat śmierci ich bliskich" - na posiedzeniu Zespołu parlamentarnego do spraw zbadania katastrofy smoleńskiej (23.07.2010)
- Niewymienieni z nazwiska członkowie rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej, którzy - według "Rzeczpospolitej" z dnia 06.07.2010 - "mają już gotowy wniosek o ekshumację ciał ich bliskich"
- Ewa Kochanowska, wdowa po Rzeczniku Praw Obywatelskich Januszu Kochanowskim:
- Jadwiga Gosiewska, matka Przemysława Edgara Gosiewskiego:
- "Jeżeli chodzi o sprawę naszego syna, to zostało złożone pismo o ekshumację zwłok. Są zdjęcia, pan mecenas i prawdopodobnie moja synowa widzieli zdjęcia. Ale te zdjęcia, to jest tylko dokumentacja fotograficzna sprzed sekcji i najprawdopodobniej po sekcji. A do tego wszystkiego podobno na trumnę jest nałożony garnitur kupiony przez mera Moskwy, pomimo, że moja synowa wysłała wraz z moim bratem, który rozpoznawał zwłoki, wysłała po to, żeby go ubrać. Tak że nie wiemy praktycznie rzeczywiście kto leży w trumnie" - na antenie Radia Maryja (13.02.2011)
"Wrogowie" zidentyfikowani z pomocą kryterium ekshumacji
- Ewa Komorowska, wdowa po wiceministrze obrony narodowej, Stanisławie Komorowskim:
- "Nie zamierzam dokonywać ekshumacji swojego męża. Mam informację z prokuratury wojskowej, że przed zamknięciem trumny został on sfotografowany. [...] Premier pojechał bardzo szybko. [...] Nie miał się witać [ z Putinem ] dlatego, że nie wszystko zostało podniesione? [...] Nie pojawię się na posiedzeniu zespołu do spraw wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej. Dla mnie w tym momencie jest to kalkulacja. [...] Tragedia jest wykorzystywana politycznie, a rodziny są w jakiś sposób indoktrynowane przez zespół. [...] Oni nie są reprezentacją wszystkich rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej. Najczęściej kiedy wypowiadają się posłowie PiS-u, jakby po mnie przejeżdżał walec" - na antenie TVN 24 (24.07.2010)
- Paweł Deresz, mąż posłanki
postkomunilewicowego SLD, Jolanty Szymanek-Deresz:- "Otóż w moim przypadku jest to [ domaganie się ekshumacji ] nieprawda. Natomiast jeśli chodzi o różnego rodzaju teorie spiskowe, dodałbym jeszcze sztuczną mgłę, dodałbym jeszcze jakąś tajną elektroniczną czy elektronową broń. Nie wykluczam, że wkrótce pan poseł Macierewicz zwróci się do jakiejś amerykańskiej czy też zachodniej komisji, czy też eksperta z propozycją odpowiedzenia na pytanie, czy samolot może zostać zestrzelony przez broń elektronową czy też elektroniczną, i uzyska zapewnienie, że tak. Po czym podczas kolejnego posiedzenia komisji pokaże nam dokument sugerujący, że samolot, w którym leciał pan prezydent i 95 innych istotnych dla życia politycznego w Polsce osób, został właśnie tą bronią zestrzelony" - w rozmowie z Przemysławem Szubartowiczem w audycji "Sygnały Dnia" na antenie Polskiego Radia (26.07.2010)
- "To polityczni awanturnicy [ Anna "Legendarna" Fotyga i Antoni "Instytucja" Macierewicz ]. Każda wątpliwość dotycząca ofiar katastrofy powinna zostać wyjaśniona, ale nie w świetle kamer telewizyjnych i politycznej awantury, którą na cmentarzu wywołała pani Anna Fotyga. Jej uśmiech towarzyszący wizycie na cmentarzu był dowodem, że jej nie chodziło o skupienie, modlitwę czy chwilę ciszy a o wywołanie awantury politycznej." - w wywiadzie dla Gazety Wybiórczej (18.09.2012)
- Izabella Sariusz-Skąpska, córka prezesa Federacji Rodzin Katyńskich, Andrzeja Sariusz-Skąpskiego:
- Ksiądz Henryk Błaszczyk, duszpasterz służb ratownictwa medycznego, który towarzyszył bliskim ofiar katastrofy pod Smoleńskiem
- Rozmowa z Janiną Parandowską na łamach "Polityki" (12.11.2010):
- Janina Parandowska: "Niektóre rodziny mówią: chcemy protokół sekcji, bo nie wiemy, dlaczego zginął mój mąż, syn. Są wnioski o ekshumację. Ksiądz wszystko widział. Jaki sens miałaby ekshumacja?
- Ksiądz Henryk Błaszczyk: Nie znajduję go. Mam w pamięci obraz tych dwóch ciał, o których ekshumacji się mówi, i nie mam tu żadnych wątpliwości.
- JP: To ma być ekshumacja w celu ustalenia przyczyny śmierci. Co z tego ksiądz rozumie?
- HB: Rozumiem to w ten sposób, że w pytania, które zadają mi niektóre rodziny, wpisana jest jakaś obawa, lęk, zbudowany zresztą na przyzwoleniu, aby osoby niegodne, nieliczące się z ludzkim cierpieniem, budowały obraz innej przyczyny śmierci niż uszkodzenia wielonarządowe powstałe w wyniku katastrofy. Czasem pytano mnie, czy widziałem rany postrzałowe, ślady po duszeniu. Na miłość boską, ktoś, kto stawia taką tezę, upowszechnia ją i zaraża nią bliskich ofiar, opinię publiczną, dokonuje niebywałej agresji, już nie tylko wobec rodzin, ale wobec społeczeństwa. Jeżeli jedna z matek dotknięta bólem mówi o przylocie jakiegoś innego samolotu i jego wylocie poza teren katastrofy, o podkładaniu ciał, to proszę sobie wyobrazić, jakiej agresji musiano dokonać na wyobraźnię tej matki właśnie tworzeniem i utrwalaniem nieprawdziwych obrazów i hipotez, że ona dopuszcza myśl, iż to może być prawda. Kim musi być człowiek, aby zadawać takie cierpienia matce? [...]
- JP: Ksiądz był przy zamykaniu trumien w Moskwie?
- HB: Przy każdej.
- W rozmowie z Konradem Piaseckim w audycji "Kontrwywiad" na antenie RMF FM (22.04.2011):
- "A te trumny już są w ziemi, w poświęconej ziemi, na cmentarzach. I z tych cmentarzy trzeba wyjść. [...] Może to nieroztropne wołanie, ale szaleństwem jest ta ekshumacja. Tylko błagam, jeżeli już to robić, to w ciszy, w skupieniu, bez fleszy, bez mediów i bez pierwszych miejsc na listach wyborczych."
- Rozmowa z Janiną Parandowską na łamach "Polityki" (12.11.2010):
- Stefan Niesiołowski, doskonale wiadomo kto!:
- "No to jakieś, wydaje mi się, działanie całkowicie niezrozumiałe, nie ma do tego podstaw. No była ta ekshumacja, która właściwie była profanacją, moim zdaniem w każdym razie, były jakieś elementy profanacji, ekshumacja generała Sikorskiego, zamiast zostawić tego tragicznie zmarłego generała, zostawić, dać mu spokój, to robiono ekshumację, bo jakiś – nie do końca chyba poczytalny człowiek – uparcie twierdzi, że padł ofiarą zamachu, że toporami zamordowano tych, którzy tam wsiadali, między innymi Sikorskiego, potem wyniesiono ciała, to jakieś całkowite brednie, a córkę Sikorskiego wywieziono do obozu w Rosji i tam umarła, bo nie znaleziono ciała przypominam, w ogóle nie wiadomo po co mieli to z robić Rosjanie, w jakim celu. I teraz wraca w jakiejś formie ta sprawa. To są trzej generałowie, nie generałowie, trzej oficerowie, w ogóle żadnego sensu tego nie widzę, najmniejszego sensu, to jest kompromitacja IPN, kolejna" - w rozmowie z Moniką Olejnik (pseudonim operacyjny: "Stokrotka") w audycji "Gość Radia Zet" (03.12.2010)
- "No to jest w ogóle, już nie powiem dziwaczne, tam zdaje się część osób cały czas żąda ekshumacji, bo nie wie dlaczego zginęli, więc nie wiem czy warto w ogóle za pośrednictwem pani mikrofonu powiedzieć tym niektórym osobom, że zginęli, bo się samolot roztrzaskał z wielką prędkością uderzył w ziemię, no. Jeżeli dla kogoś to jest niewystarczający powód i jest mu potrzebna ekshumacja, no to jest to działanie, podejrzewam, że jest motywowane motywami politycznymi, że wokół tej ekshumacji chcą robić ciągły problem tak, jak wokół tych występów paru wdów, no ja bym ignorował tego, kto to ma zrobić tę ekshumację, niech sami, na własny koszt" - Stefan Niesiołowski w rozmowie z Moniką Olejnik (pseudonim operacyjny: Stokrotka) w audycji "Gość Radia Zet" (16.12.2010)
- Donaldu Tusku (no comments!):
- "To bardzo delikatny temat, nie powinienem komentować determinacji niektórych rodzin na rzecz ekshumacji zwłok, nawet jeśli nie rozumiem tej determinacji, bo nie rozumiem. Ale widocznie jest jakaś potrzeba, która tkwi w zranionych uczuciach rodzin ofiar" - na konferencji prasowej w Sejmie (16.03.2012)
- Rzekomo biskup, niejaki Tadeusz Pieronek - zakamuflowana opcja niemiecka:
- "Prawda jest taka, że prokuratura na jeden szept, że trzeba, zrobi wszystko. A w tej sprawie mamy konflikt między stanowionym prawem, które pozwala na zignorowanie woli rodziny, a uczuciami bliskich i ich prawem do zachowania spokoju. Ci już raz przeżyli tę tragedię, a teraz za sprawą decyzji władz będą zmuszeni, by przeżywać ją raz jeszcze. Po co serwuje się ten dramat rodzinom ofiar katastrofy smoleńskiej? W imię jakich racji? Tego nie wiemy. Bo co? Chodzi o udowodnienie, że doszło do wybuchu?" - w rozmowie z "Super Expressem" (30.10.2016)
- "Uważam, że nie jest to [ ekshumacje - przyp. Muzeum IV RP ] potrzebne. Zamiast tego mamy formę bezczeszczenia grobów. Nawet nie warto o tym mówić, bo to przechodzi wszelkie wyobrażenie. A pamiętajmy, że we wszystkich [Religa na maturze|religiach]] grób był zawsze rzeczą świętą. Zostawmy tych ludzi w spokoju." - ibidem
- Niejaka Izabella Sariusz-Skąpska (recydywa!), PO i jej szefowie - oczywista oczywistość:
- "DLACZEGO niektóre rodziny ofiar BOJKOTUJĄ i UTRUDNIAJĄ ustalanie przyczyn katastrofy pod Smoleńskiem skoro jest tak dużo wątpliwości? Skoro nie wykonano,też w Polsce,PODSTAWOWYCH czynności dla jej wyjaśnienia?Skoro Rosjanie zakazali nam nawet zaglądać do worków ze szczątkami,a wykonane wcześniej ekshumacje wykazały w 2/3 przypadków nieprawdziwe tożsamości chowanych osób?Skoro rosyjskie opisy stanu szczątków okazały się kłamliwe a ciała zbeszczeszczone? Dlaczego pani SKĄPSKA szydzi z wysiłków ustalenia prawdy o przyczynach śmierci jej ojca,mówiąc o "układaniu z trumien pasjansów na stadionie"?!!! Dlatego,że do prawdy chce dojść nielubiana przez nich partia PIS,a z nią też przecież większość rodzin ofiar? Dlatego,że ważniejszym od prawdy o przyczynach śmierci ich bliskich jest jakaś ich irracjonalna i nieludzka lojalność i strach o "swoją" ulubioną partię PO i jej szefów,którzy za tę tragedię odpowiadają co najmniej politycznie? Po ludzku,trudno te drwiny i zdeterminowane blokady zrozumieć. Niechęć do szukających prawdy jest u niektórych - jak widać - WIĘKSZA niż naturalna chęć poznania prawdy o ciągle tajemniczej śmierci ich bliskich." - Krystyna "Ćwiara" Pawłowicz na Facebooku (29.10.2016)
Wściekłe ataki i sabotowanie jedynie słusznej nowej świeckiej tradycji
- Niejaki Roman Giertych bezczelnie podważa i doradza wrogom narodu jak zablokować tak długo wyczekiwaną ekshumację w "Faktach po faktach" w TVN24 (31.10.2016):
- "Prokuratura doskonale wie, że nie było zamachu, że nie było żadnych śladów zamachu. W związku z czym to [ ponowna ekshumacja ofiar katastrofy - przyp. Muzeum IV RP ] ma na celu przedłużanie śledztwa. Prokuratura nie ma jak ogłosić tez, które byłyby chociażby w części zbieżne z tezami, które głosi Antoni Macierewicz od sześciu lat. Aby tego nie robić, aby nie ogłaszać publicznie klęski Macierewicza i jego zespołu, szarga się pamięć tych osób."
- " Cała ta historia ma ukryć jeden zasadniczy fakt, że biegli na sam koniec postępowania, zanim zostali wszyscy prokuratorzy wymienieni, stwierdzili słowa generała Błasika, który mówił "zmieścisz się śmiało". I to wszystko, co się teraz dzieje, ma ukryć to zdanie."
- "...generał Błasik był dowódcą sił powietrznych, wpływał w ten sposób na pilotów, co jest oczywiste, i chciał się komuś przypodobać. Komu chciał się przypodobać i na czyje polecenie działał? Być może tego nigdy się nie dowiemy. Ale każdy logicznie rozumujący człowiek, jeżeli widzi gen. Błasika meldującego się jako dowódca statku powietrznego przed wejściem prezydenta Lecha Kaczyńskiego na pokład, a potem słyszy "zmieścisz się śmiało", i słyszy, jak czyta opadające dane dotyczące lotu samolotu, to wie, co się stało w Smoleńsku."
- "Te wszystkie ekshumacje mają przykryć traumę jednej osoby, która dla wielu w Polsce, niestety również dla prokuratury, jest najważniejszym widzem."
- "Rozumiem tę część rodzin, która ma wątpliwości co do tożsamości, co do identyfikacji zwłok swoich bliskich. I rozumiem to, że niektórzy, którzy mają taką możliwość, mogliby chcieć przeprowadzić ekshumację po to, aby stwierdzić, czy to miejsce, które odwiedzają, gdzie palą świeczki, gdzie przychodzą na groby, czy tam leży ta osoba im bliska, czy nie. Tym bardziej rozumiem tych, którzy tego nie chcą albo nie mają żadnych wątpliwości i nie chcą naruszać pamięci tych zmarłych."
- "...sprawa braku możliwości zażalenia na decyzję prokuratury do sądu w tej sprawie powinna zostać rozpoznana przez TK. TK powinien wydać postanowienie o zabezpieczeniu zakazujące prokuraturze dokonywania ekshumacji tych rodzin, które tego nie chcą do czasu rozpoznania wniosku, który zapowiedział zdaje się RPO. Wykonanie ekshumacji wbrew orzeczeniu TK będzie oznaczało odpowiedzialność karną dla prokuratorów."
- "Również rozważyłbym pozew o naruszenie dóbr osobistych przez prokuraturę i przed tym pozwem - także wniosek o zabezpieczenie do sądu cywilnego."
- "Czym innym jest sytuacja, w której mamy do czynienia z podejrzeniem morderstwa i prokurator, który nie dokonuje sekcji zwłok mógłby ponieść odpowiedzialność karną, a czym innym jest wypadek lotniczy, gdzie dowody zasadnicze co do historii tego wypadku znajdują się w czarnych skrzynkach."
- Tak zwany Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu bezczelnie i bezpodstawnie przyznał rację dwóm rodzinom ofiar katastrofy smoleńskiej skarżącym Polskę za ekshumacje ciał ich bliskich, wbrew woli rodzin uznając, że restaurowana IV RP naruszyła Konwencję Praw Człowieka (20.09.2018):
- Sprawę do ETPCz wniosły rzekomje wdowy po Arkadiuszu Rybickim i Leszku Solskim, które nie zgadzały się na przymusowe ekshumacje szczątków ich bliskich - Trybunał orzekł odszkodowanie w wysokości 16 tys. € dla każdej ze skarżących
- Według Trybunału, polskie prawo rzekomo nie zapewniło wystarczających narzędzi do odwołania się od arbitralnej decyzji prokuratury nakazującej ekshumację, a ekshumacje spowodowaly, że skarżące doznały cierpień psychicznych z powodu jedynie słusznego działania prokuratury
- Artykuł 8. Konwencji Praw Człowieka dotyczy prawa do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego:
- Każdy ma prawo do poszanowania swojego życia prywatnego i rodzinnego, swojego mieszkania i swojej korespondencji
- Niedopuszczalna jest ingerencja władzy publicznej w korzystanie z tego prawa z wyjątkiem przypadków przewidzianych przez ustawę i koniecznych w demokratycznym społeczeństwie z uwagi na bezpieczeństwo państwowe, bezpieczeństwo publiczne lub dobrobyt gospodarczy kraju, ochronę porządku i zapobieganie przestępstwom, ochronę zdrowia i moralności lub ochronę praw i wolności osób