Euro 2012
Spis treści
- 1 Euro 2012 - Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej 2012 r. (9 czerwca - 1 lipca)
- 2 Czas wielkiego oczekiwania
- 3 Zaczęło się!
- 4 Cały naród przygotowuje Euro 2012
- 5 A oni przeszkadzają
- 6 W pierwszą bolesną rocznicę
- 7 Jak rząd okupacyjny mistrzostwa rozwalał
- 8 Iskierka nadziei
- 9 Bezprzykładny wściekły zamach na najważniejsze symbole reprezentacji Wolski
- 10 Kadra hańby
- 11 Bojkot - jedyny sposób na uniknięcie gigantycznej kompromitacji Wolski podczas Euro
- 12 Skarb patriotycznego kibica - ściągnij, wydrukuj, rozdaj!!!
- 13 Kalendarium Eurohańby
- 14 Wielki triumf patriotycznej PiSjanistycznej piłkarskiej myśli szkoleniowej
- 15 Patrz też
- 16 Linki zewnętrzne
Euro 2012 - Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej 2012 r. (9 czerwca - 1 lipca)
Czas wielkiego oczekiwania
- 23.04.2007 – do sprawnego zorganizowania Euro 2012 niezbędne jest oczywiście CBA:
- "Tylko wówczas, kiedy będzie działało CBA, kiedy uda nam się zmienić reguły życia publicznego, naprawić je - dopiero wówczas będziemy mieli gwarancję, że zarówno mistrzostwa [ Euro 2012 ], jak i najważniejsze zadania modernizacyjne przeprowadzimy szybko i z sukcesem" – Wielki Brat w rozmowie z Cezarym Michalskim w "Dzienniku".
Zaczęło się!
- 18.04.2007 – oszałamiający sukces myśli PiSjanistycznej, rządu i całego narodu wolskiego: UEFA przyznaje Wolsce wraz z Ukrainą prawo organizacji mistrzostw Europy w piłce nożnej Euro 2012!
- 26.04.2007 – Wielki Brat przy aplauzie społeczeństwa brawurowo mianuje sam siebie na szefa komitetu organizacyjnego Euro 2012. Jako współpracowników Wódz dobiera sobie tak zasłużonych odnowicieli i budowniczych IV RP, jak między innymi Przemysław Edgar Gosiewski, Zyta Gilowska, Tomasz Lipiec, Janusz Kaczmarek, Jerzy Polaczek i Michał Listkiewicz (pseudonim Misiu).
Cały naród przygotowuje Euro 2012
- 06.06.2007 – wybitny były poseł Samoobrony Piotr Misztal na konferencji prasowej prezentuje pomysł sprzedaży praw do organizacji mistrzostw krajom, które przegrały z Polską i Ukrainą w wyścigu do Euro 2012 (Chorwacja z Węgrami oraz Włochy). Cenę wywoławczą poseł określa na 1 miliard euro i informuje dziennikarzy, że wysłał już w tej sprawie list do premiera.
- 11.06.2007 - na wspólnym posiedzeniu prezydiów klubów radnych PiS Sejmiku Województwa Małopolskiego [ powinno być: Wielkopolskiego ], Powiatu Krakowskiego i Rady Miasta Krakowa, uzgodniono kluczowe dla pomyślności Euro 2012 stanowisko w sprawie podjęcia wszelkich działań na rzecz przeprowadzenia w Stołecznym–Królewskim Mieście Krakowie losowania w rozgrywkach Euro 2012:
- "Kierując się dobrem naszego regionu, zwracamy się do samorządów Województwa małopolskiego [powinno być: wielkopolskiego ] o współpracę, celem jak najlepszego przygotowania stolicy naszego województwa do Mistrzostw Europy w 2012 r. Miasto Kraków zasługuje bowiem na to szczególne wyróżnienie i zaszczyt. Radni wyrazili nadzieję, że inicjatywa PiS znajdzie poparcie wśród innych klubów województwa, powiatu, miasta Krakowa".
- 12.06.2007 – najważniejszym krokiem w kierunku organizacji imprezy jest powołanie ministra ds. Euro 2012:
- "Ktoś na poziomie ministra, kto zajmowałby się organizacją Euro 2012 byłby potrzebny" - komunikuje Jarosław Kaczyński pytany o planowane zmiany w rządzie.[1]
- 18.06.2007 – mocny powiew wakacyjnego optymizmu:
- "Jesteśmy w trakcie przygotowywania ustaw, które mają przyspieszyć procesy inwestycyjne w Polsce przed turniejem Euro 2012. Oprócz jednej ustawy dotyczącej szczególnej roli tego turnieju konieczne są zmiany w 23 ustawach. Liczę, że do końca lipca przynajmniej połowa z nich będzie już gotowa" - wicepremier i wiceprzewodniczący Komitetu Organizacyjnego Euro 2012 Przemysław Edgar Gosiewski w "Gazecie Prawnej".
- 18.06.2007 – najbliższe zadania:
- "Do końca lipca musimy wyznaczyć fachowców, którzy będą partnerami UEFA m.in. w sprawie bezpieczeństwa, budowy lotnisk i hoteli, rozbudowy sieci dróg, połączeń kolejowych oraz ośrodków treningowych dla uczestników. Specjaliści z poszczególnych dziedzin znajdą się w sztabie organizacyjnym i będą do dyspozycji UEFA" - Michał Listkiewicz (pseudonim Misiu) o najbliższych zadaniach dla Wolski po spotkaniu z przedstawicielami UEFA.
- Wydaje się, że komitet organizacyjny powinien poprosić o przesunięcie terminu realizacji tego zadania na jesień, gdyż w najbliższych miesiącach mogą wystąpić problemy z dostępnością fachowców (sianokosy, żniwa, pielgrzymki, wykopki)
- 07.07.2007 do 21.08.2007 – posłom też należą się wakacje
- 20.06.2007 – Andrzej Malinowski, prezydent Konfederacji Pracodawców Polskich i współprzewodniczący Koalicji Polskich i Ukraińskich Pracodawców na rzecz Euro 2012, wystosował list otwarty do marszałka Dorna, w którym apeluje o rozpoczęcie tegorocznych wakacji parlamentarnych dopiero po uchwaleniu najważniejszych ustaw, mających wpływ na realizację inwestycji do Euro 2012:
- "Sprawna i szybka realizacja niezbędnych inwestycji uzależniona jest dzisiaj przede wszystkim od uchwalenia kilkudziesięciu ustaw, począwszy od prawa budowlanego, ustawy o planowaniu przestrzennym, ustawy o VAT w budownictwie, o swobodzie działalności gospodarczej, o zamówieniach publicznych, o partnerstwie publiczno-prywatnym, po ustawę o ochronie zdrowia zwierząt. [...] Bez współpracy wszystkich środowisk, w tym polityków i przedsiębiorców nie będzie możliwe terminowe przygotowanie się do tej imprezy".
- 20.06.2007 – poseł PiS Stanisław Szwed spokojnie informuje, że nawet przeniesienie wakacji na zimę nic nie da:
- "Pamiętam opór kolegów, kiedy marszałek Dorn zaproponował ostatnie przedwakacyjne obrady na 11 lipca. Posłowie protestowali, bo już zaplanowali wakacyjne wyjazdy za granicę. [...] Nie ma sensu przedłużanie prac Sejmu i przesuwanie wakacji z innego, prostego powodu: zwyczajnie nie byłoby nad czym obradować. W parlamencie żadna z pilnych dla Euro 2012 ustaw jeszcze przez rząd nie została złożona. [...] Wicepremier Przemysław Gosiewski na ostatnim klubowym spotkaniu powiadomił nas, że czeka nas po wakacjach szybka praca parlamentarna, ale nie było mowy o superścieżce dla ustaw". Poza wszystkim: czyż na początek szczęśliwego urlopu mogłaby być jakaś bardziej sympatyczna data niż 07.07.07?
- 20.06.2007 – Andrzej Malinowski, prezydent Konfederacji Pracodawców Polskich i współprzewodniczący Koalicji Polskich i Ukraińskich Pracodawców na rzecz Euro 2012, wystosował list otwarty do marszałka Dorna, w którym apeluje o rozpoczęcie tegorocznych wakacji parlamentarnych dopiero po uchwaleniu najważniejszych ustaw, mających wpływ na realizację inwestycji do Euro 2012:
- 21.06.2007 - wszystkie ręce do roboty
- "Nawet 20 tysięcy osadzonych może pracować przy budowach związanych z mistrzostwami Europy w piłce nożnej w 2012 r. [...] trwają uzgodnienia w sprawie możliwości zatrudnienia osadzonych przy budowie dróg, stadionów, hoteli i innej infrastruktury potrzebnej na ME 2012" - poinformował pułkownik Paweł Nasiłowski, wiceszef Służby Więziennej na konferencji o wykorzystywaniu środków europejskich w resocjalizacji więźniów
- 23.07.2007 - po okresie wakacyjnego marazmu, działania związane z organizacja mistrzostw nabierają niesłychanego przyspieszenia: stanowisko Ministra Sportu obejmuje wszechstronnie kompetentna urzędniczka z kancelarii prezydenta, Elżbieta Jakubiak.
- 24.07.2007 – pani Minister Sportu i Turystyki Elżbieta Jakubiak w drugim dniu urzędowania cofnęła pełnomocnictwo szefowi sztabu organizacyjnego Euro 2012 Maciejowi Grześkowiakowi.
- 27.07.2007 - natychmiast po dymisji nieudolnego pana Grześkowiaka, który najwyraźniej sabotował prace nad Euro 2012, nastąpiło gwałtowne przyspieszenie działań, a ceniony odnowiciel Michał Borowski, który właśnie został mianowany na stanowisko dyrektora gabinetu politycznego pani minister Jakubiak i zaczął pracę nad przygotowaniami do organizacji mistrzostw, wreszcie podał niesłychanie budujące konkrety:
- 06.08.2007 - kolejny milowy krok na drodze do sukcesu: Minister Sportu Elżbieta Jakubiak poleciła unieważnić konkurs architektoniczny na Stadion Narodowy w Warszawie, dzięki czemu przygotowania do mistrzostw ruszą z kopyta. Pani minister zapewnia, że ta decyzja nie tylko nie opóźni budowy nowego obiektu na Euro 2012, ale ją nawet przyspieszy, gdzyż dzięki niej będzie można wybudować stadion bez długotrwałego procesu wyjątkowo korupcjogennych przecież przetargów:
- "Trwający już konkurs od początku budzi kontrowersje. Jest rozpisany tak, że właściwie nie wiadomo, czy nowy obiekt ma powstać na miejscu starego, czy obok. Architekci interpretują to różnie, a my nie wiemy, jak porównać gotowe projekty. [...] W zgodzie z istniejącym prawem nie da się zbudować obiektów sportowych na czas".
- 29.08.2007 - Rząd przyjął projekt ustawy o organizacji Euro 2012, ułatwiający realizację inwestycji związanych z mistrzostwami
- "Ta ustawa jest tak ważna, że albo musimy ją uchwalić i zacząć działać zgodnie z nią, albo powiedzieć, że zadanie jest niewykonalne" - powiedział premier Jarosław Kaczyński. Wyjaśnił, że w ramach "zwykłych procedur" zadania związane z przygotowaniami do Euro 2012 są niewykonalne. Nie uda się wybudować stadionów bez "szybkiej ścieżki podejmowania decyzji i uzyskiwania pozwoleń". Ustawa ma stworzyć "swoistą drogę na skróty, dzięki której będziemy mogli to zadanie wykonać". [2]
- 05.09.2007 - dla kibiców, którzy podczas Euro 2012 popełnią przestępstwa i zostaną skazani przez sądy 24-godzinne, Ministerstwo Sprawiedliwości już teraz szuka miejsc odosobnienia. Wiceminister Beata Kempa stwierdziła, że do 2012 roku potrzebne są w Wolsce Południowej trzy nowe jednostki mogące pomieścić około 1500 więźniów. Od lutego 2006 roku ministerstwo powzięło bowiem plan pozyskania dodatkowych 17 tys. miejsc dla więźniów (w ubiegłym roku udało się uzyskać 4 tys. miejsc).
- "Możemy wykorzystać stare szkoły czy obiekty wojskowe. Spróbujemy poszukać tych, z których obecnie się nie korzysta. [...] Będziemy zagospodarowywać na potrzeby więziennictwa w szczególności mienie powojskowe. Potrafimy to robić" - podkreślała pani minister.
- 06.09.2007 - "Miliard złotych będzie kosztowała budowa Stadionu Narodowego w Warszawie, pozostałe stadiony mają kosztować po 400 mln złotych" - poinformowała Minister Sportu Elżbieta Jakubiak, przedstawiając w Sejmie informację w sprawie stanu przygotowań do Euro 2012.
- Zaprezentowano też projekt specustawy Euro 2012 (kryptonim "na skróty i po trupach"), która umożliwi magiczne przyspieszenie prowadzonych przygotowań. Nowa ustawa zdecydowanie uprości procedury administracyjne; spowoduje, że aktualnie obowiązujące przepisy prawne znacznie ograniczające procesy inwestycyjne nie będą stały na przeszkodzie rozpoczęciu budowy obiektów sportowych, infrastruktury drogowej, bazy hotelowej i treningowej. Poseł sprawozdawca Marek Ast (PiS) zauważył, że projekt zakłada, iż prawomocne decyzje administracyjne będą podlegały natychmiastowej wykonalności. "Euro 2012 jest wielką szansą dla Polski, nie możemy jej zmarnować".
- 07.09.2007 - oszałamiający sukces i doskonała odpowiedź malkontentom z opozycji: Sejm przyjmuje rewolucyjną ustawę
- 14.09.2007 - kolejny milowy krok: minister Elżbieta Jakubiak na specjalnej konferencji prasowej poinformowała, że Stadion Dziesięciolecia (obecnie "Jarmark Europa") nie będzie rozbierany, a stadion narodowy powstanie na pobliskich błoniach. Dzięki kompetencji, zaangażowaniu i legendarnym tempie pracy architektów, konstruktorów i budowlańców, entuzjastycznie odpowiadających na słuszne inicjatywy Naszej Partii, ta wspaniała budowla ma być gotowa już w 2011 r., a więc zaledwie rok po terminie wyznaczonym przez UEFA!
- 19.09.2007 - przemyślane działania posłów Partii zostają zwieńczone porażającym sukcesem: prezydent w blasku fleszy i przed obiektywami kamer uroczyście podpisuje ustawę o Euro 2012! przy tej okazji przekazuje też Rodakom swe odkrywcze i głęboko słuszne myśli:
- "Mamy do mistrzostw pięć lat, ale działać już trzeba. [...] W ostatnich miesiącach podjęte zostały energiczne działania. Są odpowiednie rozwiązania prawne, bo bez nich tych mistrzostw nie dałoby się zorganizować. Tu trzeba przepisów specjalnych, umożliwiających szybką wykonalność. Przyjęte rozwiązania są konieczne i są także eksperymentem".
- 05.10.2007 - Ministerstwo Sprawiedliwości proponuje, by z budżetu Euro 2012 sfinansować problem więzień nie dorastających do realiów IV RP, m.in. rozbudowę zakładu karnego w Medyce za 20 mln euro; informatyzację więziennictwa - też 20 mln euro; "zwiększenie ilości miejsc aresztowych w aresztach śledczych zlokalizowanych w miastach lub w ich pobliżu, gdzie odbywać się będą Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej":
- "W związku z przewidywaniami, iż w trakcie Turnieju Mistrzostw Europy 2012 w piłce nożnej kraje-organizatorzy mistrzostw zostaną odwiedzone przez liczne grupy młodych obywateli będących kibicami reprezentacji poszczególnych uczestników mistrzostw, Ministerstwo Sprawiedliwości przewiduje potencjalny znaczący wzrost ilości wykroczeń i przypadków łamania prawa" - wiceminister Sprawiedliwości Małgorzata Manowska w liście do Minister Sportu i Turystyki Elżbiety Jakubiak [3]
- 19.10.2007 - Minister sportu Elżbieta Jakubiak powołała Spółkę Skarbu Państwa "PL 2012", będącą generalnym koordynatorem projektu piłkarskich mistrzostw Europy w Wolsce:
- "Spółka rządowa z ograniczoną odpowiedzialnością "PL 2012" będzie generalnym koordynatorem projektu Euro-2012 w Polsce. W ramach jej zadań będzie m.in. kontrola wykonania inwestycji związanych z mistrzostwami Europy".
- "Musimy działać tak, jakby nic nie miało się zmienić. Aby mój następca na stanowisku ministra sportu czy ja, jeśli zostanę, żebyśmy nie stracili żadnego dnia w przygotowaniach. Wierzę, że będę miała szansę dokończyć ten projekt. Musimy działać z pełną determinacją, dlatego spółka już powstała" - przyznała Jakubiak. Jej zdaniem, w przypadku zmiany na stanowisku szefa resortu spowodowałoby to półroczne opóźnienie w powołaniu spółki "PL 2012". "Tyle zajęłoby nowej osobie zorientowanie się we wszystkich sprawach" - oceniła. [4]
- Prezesem "PL 2012" został dotychczasowy podsekretarz stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki, prawnik Maciej Janicki. Z życiorysu [5] Macieja Janickiego nie wynika jakie doświadczenie ma on w kierowaniu spółką albo też zarządzaniu projektem tej wielkości, ale pani minister rozwiała wszelkie obawy - "Gwarantuje on, że projekt zostanie wykonany dobrze". [6]
- 24.10.2007 - wspaniała i rewolucyjna inicjatywa tymczasowo zarządzającej Warszawą Bufetowej, gwarantująca sukces całości przedsięwzięcia Euro 2012: Stadion Narodowy ma być budowany w innej lokalizacji, a tereny Stadionu Dziesięciolecia i okolic powinny być przeznaczone do wykorzystania na komercyjne budownictwo mieszkaniowe. Dzięki takiemu rozwiązaniu, centrum Warszawy nie będzie paraliżowane przy okazji każdego meczu, a jedynie dwa razy dziennie, w godzinach szczytowania. Dodatkową korzyść stanowić będą niewątpliwie bardzo poważne środki uzyskane ze sprzedaży terenów developerom, które będzie można wykorzystać na pilne cele społeczne, jak na przykład na sfinansowanie kampanii partii rządzącej w wyborach 2011 r.
- 31.10.2007 - radosna wiadomość z dalekiej Azji: towarzysze z Chin nie zostawią nas w potrzebie! Ambasador Chińskiej Republiki Ludowej Sun Rongmin oferuje Wolsce pomoc i doświadczenie przy organizacji mistrzostw, proponując usługi logistyczne i budowlane chińskich firm. Pomoc ta dokładnie wpisuje się we wspaniałe pomysły pani prezydent, gdyż z całą pewnością pozwoli na wybudowanie dowolnej liczby dowolnie wielkich stadionów narodowych, w dowolnych lokalizacjach i w dowolnie krótkich terminach.
- 29.11.2007 - w ramach zwalczania wszystkiego co wolskie, Tymczasowy Rząd Okupacyjny liberałów, jako wykonawcę projektu wolskiego stadionu narodowego (niem.: Wolnische Volksstadion) wskazał oczywiście konsorcjum z udziałem niemieckiej firmy "GMP Architekten", która była projektantem wielu stadionów. W czasie ogłoszenia wyników postępowania nie wspomniano, że większość z tych projektów zrealizowana została w latach 30.
- 03.01.2008 - radosna wiadomość dla wszystkich prawdziwych kibiców i patriotów: zarząd TVP powołał na swojego pełnomocnika ds. Euro 2012 byłego działacza Młodzieży Wszechpolskiej i lidera Ligi Polskich Rodzin Radosława Pardę, byłego wiceministra sportu. Pan Parda będzie odpowiedzialny za sprawy promocyjne i medialne, w szczególności będzie współpracować ze wszystkimi podmiotami krajowymi i zagranicznymi, zaangażowanymi w organizację i promocję mistrzostw. Okazuje się, że słuszna polityka Odpolitycznienia mediów przynosi skutki, dzięki czemu możliwe jest - wbrew podłym knowaniom okupantów z PO - mianowanie na odpowiedzialne stanowiska wysoce kompetentnych i odpowiedzialnych ludzi.
- 30.01.2008 - "Do Euro 2012 pozostało tylko 1590 dni" - uprzejmie przypomniała zupełnie niezorientowanemu w sytuacji Tymczasowemu Rządowi Okupacyjnemu była Minister Sportu w rządzie Jarosława Kaczyńskiego, Elżbieta Jakubiak podczas konferencji prasowej w Sejmie.
A oni przeszkadzają
- 30.06.2007 - afera Euro 2012 rozpoczęta przed terminem
- Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało dwóch urzędników (szefa i jego zastępcę) Centralnego Ośrodka Sportu. COS od kilku tygodni negocjuje termin opuszczenia Stadionu Dziesięciolecia w Warszawie z kupcami prowadzącymi tam handel. W miejscu stadionu ma powstać Narodowe Centrum Sportu, budowa ma zostać zakończona przed piłkarskimi mistrzostwami Europy w 2012 roku. Tymczasem Minister Sportu Tomasz Lipiec zarzadził audyt w COS, prowadzone są kontrole dotyczące gospodarki nieruchomościami. Rzeczniczka COS Marta Fijałkowska poinformowała:
- "Z całą stanowczością chciałabym podkreślić, że budowa Narodowego Centrum Sportu jest priorytetowym zadaniem COS. Termin zakończenia inwestycji nie jest zagrożony." [7]
- Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało dwóch urzędników (szefa i jego zastępcę) Centralnego Ośrodka Sportu. COS od kilku tygodni negocjuje termin opuszczenia Stadionu Dziesięciolecia w Warszawie z kupcami prowadzącymi tam handel. W miejscu stadionu ma powstać Narodowe Centrum Sportu, budowa ma zostać zakończona przed piłkarskimi mistrzostwami Europy w 2012 roku. Tymczasem Minister Sportu Tomasz Lipiec zarzadził audyt w COS, prowadzone są kontrole dotyczące gospodarki nieruchomościami. Rzeczniczka COS Marta Fijałkowska poinformowała:
- 02.07.2007 - manipulacja sondażami
- Znane ogniwo sieci wrogich mediów, "Życie Warszawy", publikuje wyniki zmanipulowanego sondażu, z których ma rzekomo wynikać, że maleje liczba optymistów, a przybywa pesymistów co do możliwości organizacji przez Wolskę Euro 2012. Kiedy zaraz po przyznaniu Wolsce i Ukrainie organizacji ME 2012, instytut Pentor pytał na zlecenie "Życia", czy jesteśmy w stanie poradzić sobie z organizacją tej imprezy na wysokim poziomie - 57,3% Wolaków odpowiadało, że "zdecydowanie tak", a przeciwnego zdania było tylko 33,1%. Obecnie, według ewidentnie zmanipulowanego sondażu, liczba optymistów rzekomo dramatycznie zmalała (50,9%), wzrósł zaś odsetek pesymistów (39,7%).
- 02.07.2007 - czarnowidze od kasy
- 02.07.2007 - nie damy się zjednoczonym siłom zła
- Na konferencji prasowej w Przemyślu premier jednoznacznie stwierdził, że zewnętrzni wrogowie narodu utworzyli międzynarodową organizację, której jedynym celem jest uniemożliwienie Wolsce sprawnego zorganizowania mistrzostw. Na szczęście Ojciec Narodu uspokoił wszystkich Wolaków charakterystycznym dla siebie odważnym, pełnym determinacji i patriotyzmu zapewnieniem:
- "Złamiemy kartel, który chce nam przeszkodzić w organizacji Euro 2012."
- Na konferencji prasowej w Przemyślu premier jednoznacznie stwierdził, że zewnętrzni wrogowie narodu utworzyli międzynarodową organizację, której jedynym celem jest uniemożliwienie Wolsce sprawnego zorganizowania mistrzostw. Na szczęście Ojciec Narodu uspokoił wszystkich Wolaków charakterystycznym dla siebie odważnym, pełnym determinacji i patriotyzmu zapewnieniem:
- 03.07.2007 - czepiają się odnowiciela
- "Nie ulega wątpliwości, że rok 2007 jest kluczowy dla zbudowania prawdziwego projektu Euro 2012 i nie zbuduje tego ani Andrzej Lepper, ani Jarosław Kaczyński, bo to robią przede wszystkim pracownicy podlegli określonemu ministrowi, który powinien stać na czele określonego komitetu, z określonym zespołem współpracowników. My tego nie widzimy. [...] stawianie [...] na ministra Lipca, że on będzie koordynatorem, że będzie w stanie to udźwignąć, jest po prostu niepoważne" - szef wrogiego klubu parlamentarnego PO, Bogdan Zdrojewski, realizując zadania wyznaczone przez kartel obnażony dzień wcześniej przez premiera.
- 15.07.2007 - terroryści już za 5 lat, trzeba się przygotować!
- Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego przestrzega przed możliwością zamachów terrorystycznych podczas piłkarskich mistrzostw Europy w 2012 r.: "Impreza o tak szerokim zainteresowaniu międzynarodowym może wiązać się ze zwiększeniem ryzyka potencjalnych zamachów terrorystycznych na terytorium państw gospodarzy [...] Przeciwdziałanie takiemu zagrożeniu jest wśród priorytetów działań ABW oraz wszystkich innych polskich instytucji uczestniczących w przygotowaniach do Euro 2012." [9]
- 11.08.2007 - Albo wybory, albo Euro 2012
- Koordynator ds. budowy stadionów na Euro 2012 Michał Borowski uważa, że przedterminowe wybory parlamentarne w Wolsce zaprzepaszczą naszą szansę na organizację Euro 2012: "Wcześniejsze wybory to co najmniej trzy miesiące opóźnień w przygotowaniach do organizacji mistrzostw. Jeśli będziemy musieli pójść do urn, to będziemy musieli się także pożegnać z Euro [...] Za każdym razem, kiedy dochodzi do zmiany władzy, wymienia się ludzi, co w przypadku dużych przedsięwzięć prowadzi do katastrofy, bo wszystko trzeba zaczynać od nowa" [10]
- 14.09.2007 - Zła ustawa
- Wiecznie niezadowoleni malkontenci twierdzą, że uchwalona w trybie pilnym przez Sejm ustawa o Euro 2012, jest niezgodna z prawem unijnym, co grozi wstrzymaniem wsparcia finansowego Unii dla inwestycji związanych z mistrzostwami. Rzekome sprzeczności dotyczą w szczególności bezprzetargowego trybu zlecania zamówień, jaki przewidywany jest w ustawie.
- 17.09.2007 - Stadion utonie
- Według prognoz tak zwanych "ekspertów", a w rzeczywistości agentów Układu, ministerstwo sportu, wybierając lokalizację Narodowego Centrum Sportu na błoniach w pobliżu Stadionu Dziesięciolecia, chce postawić go na bagnistym, zamulonym terenie, bogatym w podziemne rzeczki, muł i bagna. Obszar ten stanowi starorzecze Wisły, a grunt na nim jest nieustannie nawadniany, co może doprowadzić do katastrofy budowlanej. Zlokalizowany obok Stadion Dziesięciolecia nie poszedł pod wodę rzekomo tylko dzięki temu, że zbudowano go na dwóch mln metrów sześciennych gruzu przywiezionego ze zburzonej Warszawy.
- 18.12.2007 - Oddać grunty
- Ledwo przedstawiciele Tymczasowego Rządu Okupacyjnego wzięli się za majstrowanie przy budowie Stadionu Narodowego w Warszawie, a już dziwnym zbiegiem okoliczności zaczęły się roszczenia do ziemi, na której stoi Stadion Dziesięciolecia. O blisko 10 hektarów gruntu, między innymi w niecce stadionu, rzekomo od kilkunastu lat upominają się rzekomi spadkobiercy, rzekomego przedwojennego właściciela Arpada Chowańczaka, rzekomego króla warszawskich kuśnierzy i jego rzekomej wspólniczki. W zaistniałej sytuacji istnieje graniczące z pewnością prawdopodobieństwo, że cała sprawa jest zwykłą aferą, sprytnie ukartowaną przez połączone szajki funkcjonariuszy Platformy Obywatelskiej z mafii kierowanej przez Hannę Gronkiewicz-Waltz (pseudonim: Bufetowa vel HGW) oraz szajki rządowej, kierowanej przez Donalda Tuska (pseudonim: Donaldu Tusku). Wyrafinowane te machinacje mają w sposób oczywiście oczywisty umożliwić po raz kolejny ukręcenie lodów, tym razem na mistrzostwach Europy.
- 31.01.2008 - Przez Platformę odbiorą nam mistrzostwa
- Z przesłanego do PZPN tajnego raportu Europejskiej Federacji Piłkarskiej, który powstał na podstawie wizytacji delegacji UEFA w połowie listopada 2007 r., wynika, że władze okupacyjne nie tylko nie robią nic, by zdążyć z przygotowaniami do mistrzostw Euro 2012, ale doprowadziły także do kompletnego chaosu organizacyjnego, skutkującego totalnym paraliżem kwitnącej do 21.10.2007 dynamicznej działalności w zakresie budowy stadionów, autostrad i lotnisk na mistrzostwa.
- 16.04.2008 - rzeczniczką spółki "PL 2012" władze okupacyjne mianowały panią Katarzynę Meller. Jej kompetencje do zajmowania się PR i wizerunkiem wolskich przygotowań do Mistrzostw Europy zasadzają się jedynie na tym, że jest córką czołowego wroga narodu i zdrajcy, byłego ministra spraw zagranicznych w rządzie Marcinkiewicza, Stefana Mellera (z którego rąk ministerstwo zostało odzyskane w dniu 09.05.2006 przez najlepszą w dziejach Wolski szefową MSZ Annę Fotygę) i siostrą szerzącego oburzające zgorszenie naczelnego redaktora "Playboya", Marcina Mellera.
W pierwszą bolesną rocznicę
- Opinie prawdziwe, przedstawione na specjalnej konferencji prasowej z Sejmie z okazji rocznicy przyznania Wolsce i Ukrainie organizacji mistrzostw, na której najwybitniejsi niezależni specjaliści niesłychanie merytorycznie ocenili stan przygotowań do tej imprezy na "trójkę z dużym minusem" (18.04.2008):
- poseł Krzysztof Tchórzewski skrytykował tempo budowy dróg, kolei oraz powstawania obiektów na EURO 2012, gdyż "rocznica zbiegła się z informacjami, że ograniczone zostaną inwestycje związane z EURO 2012 [...] Wymaga to dokładnego zbadania, te informacje są po prostu szokujące".
- poseł Andrzej Adamczyk skrytykował rząd za poważną opieszałość w dostosowywaniu legislacji umożliwiającej przygotowania do EURO 2012
- poseł Mariusz Błaszczak negatywnie ocenił stan przygotowania do mistrzostw w samej Warszawie, ponieważ "sam stadion to za mało, [...] bo trzeba jakoś do niego dojechać, wrócić i gdzieś spać."
- Opinie fałszywe, wydane w imieniu Komitetu Sterującego UEFA, opanowanego przez żydo-masońsko-liberalno-
postkomunistycznelewicowe określone siły (18.04.2008):- "Jesteśmy zbudowani. Widzimy, że prace ruszyły. Wszystko jest na dobrej drodze i z optymizmem patrzymy w przyszłość" - sekretarz generalny UEFA David Taylor w oświadczeniu wydanym po czterogodzinnym spotkaniu Komitetu Sterującego UEFA
Jak rząd okupacyjny mistrzostwa rozwalał
- "Czyli 40 mln naród, który wspólnie z Ukrainą pokonał innych i może organizować niezwykłe święto dla kibiców piłki nożnej - EURO 2012 - pod rządami PO będzie się do tego przygotowywał w takim najgorszym z możliwych sposobów, takiego dziadowania. Stolica 40 mln narodu nie będzie miała stadionu z prawdziwego zdarzenia, bo prezydent tejże stolicy w taki dziadowski sposób zechce podzielić działkę, która nie jest jego własnością, tylko Skarbu Państwa i pobudować tam apartamentowce, czyli w najmniejszym z możliwych sposobów pozyskać" - jeden z najtęższych umysłów IV RP, wybitny poseł Partii, Joachim Brudziński w rozmowie z Michałem Karnowskim w audycji "Salon Polityczny Trójki" (31.10.2007)
- "Ja mam wrażenie, że przez ostatnie dwa miesiące w ogóle nie mamy już Euro, bo ani się o nim nie mówi. [...] Ja jakoś nie widzę - jako szef Komisji Sportu - nie widzę tych działań" - wybitna Wolka, była minister sportu w najlepszym rządzie po 1989 r., Elżbieta Jakubiak w rozmowie z Michałem Karnowskim w audycji "Salon Polityczny Trójki" (29.01.2008)
- "Rząd nie pracuje nad całościową koncepcją przygotowania Euro 2012 w Polsce. Brak też szczegółowej rządowej informacji na temat stanu przygotowań do tej imprezy przewidzianej w ustawie z 7 września 2007 r. [...] Ze względu na zastój w pracach nad Euro 2012 Polsce grozi opóźnienie w realizacji projektu, a nie można sobie pozwolić na wykonanie go tylko w 90 procentach. [...] Rząd nie określił priorytetowych zadań, brakuje koordynacji działań i w związku z tym nieokreślone są jeszcze żadne konkretne terminy wykonywania poszczególnych zadań związanych z organizacją imprezy" - z raportu przedstawionego przez byłą minister sportu Elżbietę Jakubiak (31.01.2008)
- "Do dzisiaj nie mamy rozporządzenia w sprawie projektów Euro. Nie wiadomo, gdzie będą centra pobytowe dla uczestników. Nie wiemy też, skąd rząd weźmie pieniądze na dofinansowanie stadionów. Kto ma wygospodarować pieniądze? Minister sportu, a może minister rozwoju regionalnego? Za dużo niewiadomych. [...] Politycy PO boją się wziąć odpowiedzialność za swoje decyzje, dlatego ich nie podejmują" - Elżbieta Jakubiak w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" (20.05.2008)
- "Jeśli nie da się powstrzymać plagi kiboli pustoszących stadiony i skandujących rasistowskie hasła - to lepiej nie organizować w Polsce Euro 2012" - Donald Tusk w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej" niesłychanie brutalnie atakuje i szantażuje głęboko patriotycznie nastawionych prawdziwych wolskich kibiców, usiłujących z narażeniem życia i zdrowia bronić czystości narodowościowej i rasowej wolskiej piłki nożnej (06.06.2008)
- Sabotaż prowadzony od 21.10.2007 przez aparatczyków i kolaborantów Tymczasowego Rządu Okupacyjnego przynosi pierwsze skutki: jak pisze włoski dziennik "Il Giornale", mistrzostwa Europy w 2012 roku odbędą się jednak we Włoszech i Francji. W wyniku tajnych negocjacji PO z UEFA, w najbliższych dniach jej szef Michael Platini pojedzie na Ukrainę i oficjalnie przyjmie do wiadomości po wizytacji, że "niemożliwa jest organizacja Euro" w tym kraju oraz w Wolsce (24.06.2008)
- Dla uśpienia czujności patriotycznej opozycji i zapobieżenia nieuniknionej fali oburzenia ze strony społeczeństwa, będący na usługach Tymczasowego Rządu Okupacyjnego marionetkowy prezes przestępczego PZPN, Michał Listkiewicz (pseudonim mafijny: Misiu), w dniu 27.06.2008 kłamliwie oświadczył, że "Europejska Unia Piłkarska jest zadowolona z postępu prac i przekonana, że Polska i Ukraina dobrze wywiążą się z roli gospodarza mistrzostw Europy w 2012 roku", zaś "informacje o możliwej zmianie gospodarza tego turnieju są jedynie medialnymi spekulacjami i nie mają pokrycia w rzeczywistości". Pan "prezes" brał rzekomo udział w rzekomym posiedzeniu Komitetu Sterującego UEFA w Wiedniu, na którym rzekomo sformułowano taką opinię.
- W dniu 02.07.2008 Warszawę odwiedził szef UEFA, Michel Platini, który zapoznał się ze stanem zaawansowania prac na organizacją mistrzostw i planami na najbliższą przyszłość. Jak było do przewidzenia, szef UEFA został bezczelnie okłamany przez przedstawicieli Tymczasowego Rządu Okupacyjnego, którzy przedstawili wszystko - wbrew faktom i porażającym dowodom - w różowych barwach. Najlepszym dowodem cynicznych manipulacji i nadużyć semantycznych w rozmowach z wizytatorem są następujące opinie:
- "Wszystkie działania prowadzone w Polsce zmierzają we właściwym kierunku. Polski rząd zapewnił nas, że Stadion Narodowy w Warszawie, kluczowy dla przygotowań Polski do UEFA Euro 2012, zostanie zbudowany we właściwym czasie. Gotowa będzie również niezbędna infrastruktura. Czuję się uspokojony co do realizacji projektu UEFA Euro 2012 w Polsce" - szef UEFA, Michel Platini po spotkaniach z przedstawicielami Tymczasowego Rządu Okupacyjnego i PZPN
- "UEFA pozytywnie ocenia ostatnie miesiące przygotowań do Euro 2012 w Polsce. Uważa, że projekt jest zarządzany profesjonalnie, zgodnie z najlepszymi wzorcami, w ścisłej współpracy z ekspertami UEFA" - z oficjalnego komunikatu UEFA po wizytacji Wolski przez Michela Platiniego
- Po odbytej w drugiej dekadzie sierpnia 2008 r. wizycie w Warszawie, delegaci UEFA przygotowali bardzo życzliwy i optymistyczny raport dotyczący przygotowań Wolski do Euro 2012. Członkowie delegacji zostali najprawdopodobniej bezczelnie zmanipulowani lub nawet cynicznie skorumpowani przez aparatczyków rządu okupacyjnego, na co jednoznacznie wskazują następujące niespotykanie kłamliwe wypowiedzi:
- "Jestem pod wrażeniem postępów. Polska jest przykładem do naśladowania dla następnych organizatorów Euro" - Marc Timmer, szef zespołu ds. stadionów i bezpieczeństwa UEFA
- "Reprezentanci UEFA podkreślili, że pracowali przy wielu mistrzostwach, ale tak profesjonalnego sposobu zarządzania nie mieli okazji zaobserwować" - Rafał Kapler, wiceprezes spółki PL 2012 odpowiedzialnej za przygotowania do Euro 2012
- Wbrew oczywiście oczywistym faktom, jednoznacznie potwierdzającym, że Tymczasowy Rząd Okupacyjny zawalił kompletnie przygotowania do Euro 2012 i haniebnie zaprzepaścił imponujące osiągnięcia ekipy sprzed 21.10.2007, przekupieni zapewne przez okupantów członkowie Komitetu Wykonawczego UEFA, jednogłośnie podtrzymali swoją wcześniejszą decyzję o przyznaniu prawa organizacji Euro 2012 Wolsce i Ukrainie (26.09.2008)
- Niesłychana kompromitacja Tymczasowego Rządu Okupacyjnego: z euforią rozpowszechniane oficjalne informacje o realizowanych rzekomo od pół roku robotach przy budowie Stadionu Narodowego w Warszawie okazują się fikcją, zwykłym kłamstwem i działaniem pijarowym. Faktycznie roboty nie ruszyły wcale z miejsca, gdyż dopiero w dniu 10.12.2008 przekazano dokumentację projektową, a nawet w Drugiej Irlandii trudno sobie wyobrazić, aby cokolwiek mogło być budowane przed zaprojektowaniem.
- Pomimo brutalnych nacisków ze strony czynowników Tymczasowego Rządu Okupacyjnego, którzy dopominają się laurek, szef UEFA Michel Platini w wypowiedzi dla "Przeglądu Sportowego" wyraźnie wspomina o możliwości katastrofy w przygotowaniach Wolski do organizacja Euro 2012 (11.12.2008):
- "Tylko katastrofa pozbawi Polskę i Ukrainę organizacji Euro 2012."
- Niesłychanie kompromitująca porażka Tymczasowego Rządu Okupacyjnego w walce o Euro 2012: w dniu 13.05.2009 UEFA ogłasza, że mistrzostwa rozegrane zostaną w czterech zaledwie wolskich miastach, podczas gdy na Ukrainie turniej rozegrany zostanie na stadionach aż czterech miast. Dla każdego prawdziwego patrioty porażająco jasne jest, że przy wyborze wolskich miast, sterowane przez okupantów władze UEFA posługiwały się kluczem politycznym, nagradzając zdradzieckie Warszawę, Gdańsk, Poznań i Wrocław za ich zachowanie w zmanipulowanych wyborach 21.10.2007 i bezwzględnie karząc Chorzów - bastion zjednoczonej w "Solidarności" patriotycznie zorientowanej klasy robotniczej, oraz stolicę Wielkopolski, Kraków - ostoję zdrowego konserwatyzmu i wolskiej tradycji narodowej. Szczególnie perfidne jest to, że haniebny ten spisek bezczelnie ukartowany został przez tajnych funkcjonariuszy Tymczasowy Rząd Okupacyjny już w kwietniu 2006 r., kiedy to udało im się umieścić oba ukarane za patriotyzm miasta na liście rezerwowej UEFA. [11] Nikt rozsądny nie uwierzy przecież w żałosne tłumaczenia platformersów, że dwa lata temu, kiedy Wolska startowała do boju o Euro 2012, ówczesny rząd ustalił taką, a nie inną kolejność miast. Kraków nie znalazł się w pierwszej czwórce rzekomo z politycznych względów, gdyż lewicowy prezydent miasta Jacek Majchrowski nie zyskał poparcia PiS-owskiego rządu i został wyznaczony jako miejsce rezerwowe. Prawda jest przecież oczywista:
- "Rząd nie był w stanie wynegocjować zwycięstwa dla Krakowa [ (niem.: Krakau) ] i Chorzowa [ (niem.: Königshütte) ]. [...] Doszło do sytuacji napięcia między polskimi miastami. To źle prowadzony projekt. Powinniśmy walczyć razem" - Elżbieta Jakubiak, była minister sportu w rządzie Jarosława Kaczyńskiego (13.05.2009)
- "To porażka polskiego rządu. Błędna polityka rządu doprowadziła do tego, że są cztery miasta, a powinno być 6. Od trzech lat wiedzieliśmy o czterech miastach - Warszawie [ (niem.: Warschau) ], Gdańsku [ (niem.: Danzig) ], Poznaniu [ (niem.: Posen) ] i Wrocławiu [ (niem.: Breslau) ]. Minister Drzewiecki nie zrobił nic, żeby wypromować Kraków [ (niem.: Krakau) ] i Chorzów" [ (niem.: Königshütte) ] - Adam Hofman z PiS (13.05.2009)
- Podczas wizyty w Gdańsku, pomimo podjętych przez TW "Bolka" (pseudonim operacyjny: "Lech Wałęsa") prób skorumpowania go i odurzenia przy pomocy Wódki Gdańskiej (niem.: Goldwasser), prezydent UEFA Michel Platini, nie zawahał się obnażyć przed dziennikarzami ponurej prawdy i stwierdził, że on sam i UEFA nie mają wątpliwości, iż przeprowadzenie Euro 2012 w Wolsce jest w niebezpieczeństwie:
- Ostateczne potwierdzenie niebywale kompromitującej porażki Tymczasowego Rządu Okupacyjnego: Komitet Wykonawczy UEFA podczas posiedzenia na portugalskiej wyspie Madera zdecydował, że rozgrywki Euro 2012 odbędą się w aż czterech miastach ukraińskich, podczas gdy w Wolsce mecze odbędą się zaledwie w miastach czterech. W dodatku UEFA zadecydowała, że finał mistrzostw rozegrany zostanie w Kijowie, co w sposób porażający potwierdza całkowitą nieskuteczność polityki zagranicznej okupantów, prowadzonej oczywiście z pozycji na kolanach (11.12.2009)
- Niespotykanie niebywała kompromitacja okupantów i Donaldu Tusku osobiście podczas ceremonii losowania grup eliminacyjnych Euro 2012: usiłując nieudolnie naśladować prezydenta, którego angielszczyzna stanowi niedościgniony wzór nawet dla native speaker'ów, premieru Tusku w swoim przemówieniu tak niemiłosiernie kaleczy piękny język Szekspira, że uczestniczący w ceremonii oficjele z całej Europy płaczą i tarzają się ze śmiechu po całej Sali Kongresowej (07.02.2010)
- Platforma kręci lody nawet na Ukrainie: funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) w obwodzie lwowskim, ujawnili fakt malwersacji przez urzędników Lwowskiego Państwowego Uniwersytetu Kultury Fizycznej na kwotę prawie 1,8 miliona hrywien (około 650 tys. zł). Śledztwo wykazało, że - najprawdopodobniej przy współudziale i sprawstwie kierowniczym działaczy Platformy Obywatelskiej - wiele działań planowanych w ramach remontu stadionu nie zostało wykonanych, a ponadto wykonawcy prac przy wsparciu przedstawicieli uczelni złożyli fałszywe oświadczenia w dokumentach finansowych, zawyżając kwoty na wykorzystanie sprzętu na modernizację stadionu na 1,789 miliona hrywien (03.03.2010)
Iskierka nadziei
Na szczęście, pomimo dywersyjnych działań okupantów z samozwańczą "prezydent" Warszawy Hanną Gronkiewicz-Waltz (pseudonim mafijny: "Bufetowa" vel "HGW") na czele, Naród Wolski ma jeszcze realną szansę na zorganizowanie mistrzostw, do czego - w sposób oczywiście oczywisty - niezbędne jest dokończenie budowy Stadionu Narodowego w Warszawie, bezczelnie sabotowanej przez okupantów i kolaborujących z nimi innych wrogów narodu.
Warunkiem koniecznym osiągnięcia tego sukcesu, jest wybranie w zaplanowanych na listopad 2010 roku wyborach prezydenta Warszawy, jedynie słusznego desygnata Ruchu Oporu, Czesława Bieleckiego, który - jak się niespodziewanie okazało w dniu 30.10.2010 podczas zorganizowanego przez Związek Stowarzyszeń Praskich spotkania desygnata z mieszkańcami Pragi w Cafe Skene - wśród priorytetów swojej prezydentury wymienił "dokończenie budowy Stadionu Narodowego".
Odważna ta deklaracja wlewa niewątpliwie otuchę w serca prawdziwych patriotów i stanowi wyraźny drogowskaz jak głosować, gdyż żaden z pozostałych desygnatów - a w szczególności skompromitowana do cna swymi czteroletnimi rządami w Warszawie Hanna Gronkiewicz-Waltz (pseudonim mafijny: "Bufetowa" vel "HGW") - z całą pewnością budowy dokończyć nie zamierza.
Bezprzykładny wściekły zamach na najważniejsze symbole reprezentacji Wolski
Haniebny proces wynaradawiania Wolski przez okupantów i konsekwentnego usuwania ze świadomości Wolaków najważniejszych symboli narodowych, objął swym zasięgiem również piłkę nożną i mistrzostwa Europy 2012 roku, których organizację Wolska wywalczyła jedynie dzięki niespotykanie intensywnym staraniom najlepszego rządu w dziejach Wolski, a w szczególności samego Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego.
O cynicznych działaniach okupantów w tym zakresie świadczy równie smutny, co gigantycznie oburzający fakt haniebnego usunięcia godła narodowego Wolski - dumnego Orła Białego - z koszulek piłkarzy reprezentacji Wolski, które zaprezentowane zostały publicznie w dniu 08.11.2011.
Jednocześnie przedstawiciele kolaborującego z okupantami i wykonującego ich polecenia tak zwanego "Wolskiego Związku Piłki Nożej" (WZPN), usiłują zamydlać ludziom oszczy twierdzeniem, że znajdujący się na koszulkach bohomaz jest orłem:
- "Kierując się względami komercyjnymi uznaliśmy, że to najlepszy moment, żeby dokonać renowacji i wprowadzić nowego, lepszego i bardziej nowoczesnego orła niż w godle" - Piotr Gołos, dyrektor Departamentu Spraw Zagranicznych WZPN
Kadra hańby
w dniu 02.05.2012, na osobiste zlecenie samozwańczego i marionetkowego "premiera" Donalda Tuska i Wybranego-Przez-Nieporozumienie agenta WSI łże-prezydenta Bronisława-Fałszywego Hrabiego-Bydle-Komorowskiego (ros.: Брониславa Коморовсково, pseudonim operacyjny: "Gajowy"), tak zwany "trener" reprezentacji, a faktycznie znany agent i kolaborant reżimu okupacyjnego, niejaki Franciszek Smuda (pseudonimy operacyjne: "Franz" vel "Trener Bez Matury"), oficjalnie "powołał" przestępcze komando pod kryptonimem "Reprezentacja Wolski", w rzeczywistości będące odrażającą Kadrą hańby, która w założeniu doprowadzić ma do skompromitowania Wolski w oszczach calej Europy i świata.
Zdemaskowanie Kadry hańby
Zbrodnicze komando od dawna już wzbudzało podejrzenia jednego z nawybitniejszych bojowników Ruchu Oporu i zarazem największych myślicieli współczesności, legendarnego człowieka, który w 1973 roku zatrzymał Anglię, Jana Tomaszewskiego.
Prowadzone przez niego od miesięcy błyskotliwe śledztwo zakończyło się pełnym i porażajaco miażdżącym sukcesem, na który złożyło się zarówno obnażenie etymologii i brzmienia jednego ze ściśle tajnych pseudonimów operacyjnych agenta Smudy, jak i rozpoznanie prawdziwego oblicza jego wybrańców.
Poniżej zaprezentowano kamienie milowe brawurowego śledztwa Jana Tomaszewskiego, wraz z cząstkowymi konkluzjami, do jakich dochodził na jego poszczególnych etapach, wraz z komentarzem uzupełniającym wybitnego znawcy przedmiotu - Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego:
- "Jeśli Smuda nie ma świadectwa dojrzałości, to według przepisów może co najwyżej trenować trzecioligowy zespół. [...] Franz używa licencji UEFA Pro, bo skończył akademię trenerską przy PZPN. Tyle że moim zdaniem coś tu nie gra. Podejrzewam, że Smuda nie ma matury, a w takim razie nie miał prawa chodzić do tej szkoły" - w wypowiedzi dla "Super Expressu (12.10.2011)
- "Przyznaję, że reprezentacja Polski mnie nie interesuje. Grają w niej piłkarze, którzy mają postawione zarzuty za korupcję jak Łukasz Piszczek. Ponadto selekcjoner Franciszek Smuda powołuje Polanskiego, Perquisa i Boenischa, którzy z Polską nie mają wiele wspólnego. Niektórzy grali w młodzieżowych reprezentacjach innych krajów. Również sam Smuda jest zamieszany w aferę korupcyjną. Zrobił z reprezentacji śmietnik Europy. [...] Nie identyfikuję się z zespołem Smudy. Nawet jeśli zdobędzie on mistrzostwo Europy, to nie będę mu kibicował. Będę dopingował reprezentację Niemiec, która ma bardzo obiecującą drużynę. [...] gdybym był piłkarzem, to za to, że Smuda nie walczył o orzełka, naplułbym mu w twarz" - Jan Tomaszewski w wywiadzie dla niemieckiej stacji telewizyjnej "Sport1" (22.11.2011)
- "Od roku nie oglądam reprezentacji Polski, bo w niej grają przestępcy i sfrustrowani zawodnicy francuscy czy niemieccy. [...] To nie jest moja reprezentacja. [...] Bojkotuję drużynę Smudy. Nie utożsamiam się z tą drużyną i wstyd mi, że koszulka z białym orłem jest dewaluowana" - w rozmowie z Moniką Olejnik (pseudonim operacyjny: "Stokrotka") w programie "Kropka nad i" na antenie TVN 24 (28.02.2012)
- "To kadra hańby 40 milionowego kraju. Taką mógł powołać tylko trener bez matury. [...] Piszczek został skazany prawomocnym wyrokiem za korupcję w piłce nożnej. Pozostali trzej to francusko-niemieckie odpady, które nie załapały się do tych reprezentacji i z łaski zagrają w biało-czerwonych barwach. Wstyd, że ktoś taki może reprezentować nasz kraj [...] Jeszcze nie jest za późno. Sami zrezygnujcie z gry w reprezentacji Polski. W ten sposób oszczędzicie nam wstydu, a sami choć w jakimś stopniu zachowacie twarz" - w rozmowie z portalem dziennik.pl (03.05.2012)
- "Niestety potwierdziły się najgorsze moje przypuszczenia. Dla mnie jest to kadra hańby czterdziestomilionowego narodu. Dla mnie jeśli gra, jeśli jest powołany zawodnik, który w ubiegłym roku został skazany przez sąd za korupcję bez odbycia kary dyskwalifikacji i będzie reprezentował czterdziestomilionowy naród na najważniejszej imprezie sportowej, jest to hańba. To samo dotyczy tego Francuza i dwóch Niemców" - w rozmowie z serwisem sportowefakty.pl (03.05.2012)
- "Odbyłem rozmowę z Janem Tomaszewskim. Ja i moi koledzy, wszyscy będziemy kibicować polskiej drużynie" - Nasz Umiłowany Przywódca, Nowy Zbawiciel Wolski, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński na spotkaniu z sympatykami w Filharmonii Szczecińskiej (20.05.2012)
- "Nie przekonał mnie, bo ja z prezesem nie rozmawiałem. Nie wiem o co chodzi, to jest jakieś nieporozumienie. To zdanie, które wy cytujecie, powiedziałem już rok temu. Wstydzę się takiej polskiej reprezentacji i wstydzę się, że kiedyś grałem w koszulce z białym orłem, z której byłem dumny. Jeśli teraz grają w niej przestępcy i ludzie, którzy kolaborowali z francuskim i niemieckim futbolem, to brzydzę się tego. I nie zmienię zdania" - w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" (21.05.2012)
- "Mówiłem to już rok temu, kiedy nie byłem jeszcze posłem. Powiedziałem, że się wstydzę, bo koszulka reprezentacji jest profanowana. [...] Brzydzę się tej koszulki, bo będzie w niej grał przestępca oraz dwóch zawodników niemieckich i jeden francuski, którzy kolaborowali z futbolem francuskim i niemieckim. [...] To jest drużyna Smudy, Laty i po części Komorowskiego" - na antenie TVN 24 (22.05.2012)
Skład Kadry hańby
Skład Kadry hańby ogólnie scharakteryzować można jako nikczemną mieszaninę gotowych na wszystko najemników, którzy wywodzą się z następujących przestępczych środowisk:
- Groźni przestępcy skazani prawomocnymi wyrokami sądowymi
- Niepotrzebne nikomu i zanieczyszczające jedynie środowisko naturalne Wolski kosmopolityczne śmieci, przemycone do Wolski z zagranicy
- Cyniczni apatriotyczni nieudolni emigranci, którzy za judaszowe euro niewolniczo pracują i mieszkają poza granicami umęczonej Ojczyzny
- Rdzenni Wolacy, którzy jednak dali się skorumpować i zgodzili kolaborować z reżimem okupacyjnym, służąc jako listek figowy dla tej dywersyjnej manipulacji.
Lista hańby narodowej czyli skład osobowy Kadry hańby
- Łukasz Fabiański - cyniczny emigrant (Londyn, Anglia)
- Wojciech Szczęsny - cyniczny emigrant (Londyn, Anglia)
- Przemysław Tytoń - cyniczny emigrant (Eindhoven, Holandia)
- Sebastian Boenisch - kosmopolityczny śmieć (Brema, Niemcy)
- Kamil Glik - cyniczny emigrant (Turyn, Włochy)
- Marcin Kamiński - skorumpowany kolaborant (Poznań, Wolska)
- Tomasz Jodłowiec - skorumpowany kolaborant (Warszawa, Wolska)
- Damien Perquis - kosmopolityczny śmieć (Sochaux, Francja)
- Łukasz Piszczek - groźny przestępca skazany prawomocnym wyrokiem sądowym, w dodatku cyniczny emigrant (Dortmund, Niemcy)
- Marcin Wasilewski - cyniczny emigrant (Bruksela, Belgia)
- Jakub Wawrzyniak - skorumpowany kolaborant (Warszawa, Wolska)
- Grzegorz Wojtkowiak - skorumpowany kolaborant (Poznań, Wolska)
- Jakub Błaszczykowski - cyniczny emigrant (Dortmund, Niemcy)
- Dariusz Dudka - cyniczny emigrant (Auxerre, Francja)
- Kamil Grosicki - cyniczny emigrant (Sivasspor, Turcja)
- Adam Matuszczyk - cyniczny emigrant (Duesseldorf, Niemcy)
- Adrian Mierzejewski - cyniczny emigrant (Trabzonspor, Turcja)
- Rafał Murawski - skorumpowany kolaborant (Poznań, Wolska)
- Ludovic Obraniak - kosmopolityczny śmieć (Bordeaux, Francja)
- Eugen Polanski - kosmopolityczny śmieć (Mainz, Niemcy)
- Maciej Rybus - cyniczny emigrant (Grozny, Czeczenia)
- Rafał Wolski - skorumpowany kolaborant (Warszawa, Wolska)
- Paweł Brożek - cyniczny emigrant (Glasgow, Szkocja)
- Michał Kucharczyk - skorumpowany kolaborant (Warszawa, Wolska)
- Robert Lewandowski - cyniczny emigrant (Dortmund, Niemcy)
- Artur Sobiech - cyniczny emigrant (Hannover, Niemcy)
- Grzegorz Sandomierski - skorumpowany kolaborant (Białystok, Wolska), rezerwowy
- Arkadiusz Głowacki - cyniczny emigrant (Trabzonspor, Turcja), rezerwowy
- Marcin Komorowski - cyniczny emigrant (Grozny, Czeczenia), rezerwowy
- Ariel Borysiuk - cyniczny emigrant (Kaiserslautern, Niemcy), rezerwowy
- Michał Żyro - skorumpowany kolaborant (Warszawa, Wolska), rezerwowy
- Arkadiusz Piech - skorumpowany kolaborant (Warszawa, Wolska), rezerwowy
- Ireneusz Jeleń - cyniczny emigrant (Lille, Francja), rezerwowy
Bojkot - jedyny sposób na uniknięcie gigantycznej kompromitacji Wolski podczas Euro
W obliczu kompletnego chaosu organizacyjnego i zawalenia przez okupantów wszystkich błyskotliwie zaplanowanych i w znacznej części zrealizowanych już przez cynicznie obalony najlepszy w dziejach Wolski rząd Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego, jak również wobec praktycznie pewnej klęski sportowej, zagwarantowanej przez naszpikowaną przestępcami i zagranicznymi śmieciami zdradziecką kadrę hańby, jedyną szansą na uniknięcie gigantycznej kompromitacji Wolski, jest zbojkotowanie tej imprezy.
Genialnie dostrzegł to i zrozumiał oczywiście Nasz Umiłowany Przywódca, Nowy Zbawiciel Wolski, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński, który niespotykanie inteligentnie postulował dołączenie do grona bohaterskich polityków zachodnich, wzywających do bojkotu Euro 2012 w obronie więzionej przez ukraiński reżim Julii Tymoszenko.
Niestety głęboko słuszny apel Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego o bojkot Euro 2012 został cynicznie wyśmiany przez okupantów, a i w szeregach Ruchu oporu znalazły się czarne owce, które nie doceniły patriotycznej inicjatywy charyzmatycznego Prezesa:
- "W związku z wydarzeniami politycznymi na Ukrainie oraz sytuacją uwięzionej liderki opozycji Julii Tymoszenko Prawo i Sprawiedliwość opowiada się za bojkotem rozgrywanych na Ukrainie meczów Mistrzostw Europy w piłce nożnej oraz za dalszą presją na władze ukraińskie. [...] W tym kontekście cieszą deklaracje bojkotu meczy Euro 2012 rozgrywanych na Ukrainie, składane przez niektóre rządy europejskie" - Nasz Umiłowany Przywódca, Nowy Zbawiciel Wolski, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński w oświadzeniu dla PAP (03.05.2012)
- "Polscy politycy powinni zbojkotować mistrzostwa, i to politycy z najwyższych sfer, chodzi mi o przedstawicieli państwa polskiego. Nie powinni tam jechać, dopóki Julia Tymoszenko będzie uwięziona" - oficer polityczny Ruchu Oporu Adam Hofman w TVN 24 (03.05.2012)
- "W mojej ocenie pomysł ten jest zbyt daleko idący. Co więcej, on może być szkodliwy również dla Polski. Przecież my jesteśmy współorganizatorem Mistrzostw Europy 2012. Bojkot jedynie części ukraińskiej byłby trudny do zorganizowania, więc musiałby rykoszetem uderzyć również w nas. To więc wydaje mi się przesadą [...] Ja optowałbym za odwrotnym postępowaniem. Należy wykorzystać obecność na ukraińskiej części Euro 2012, by zwrócić uwagę na sytuację Tymoszenko" - poseł PiS Witold Waszczykowski w wywiadzie opublikowanym na portalu stefczyk.info (30.04.2012)
- "Słyszymy niemal zewsząd o politycznym bojkocie Euro 2012. Najgłośniej na ten temat krzyczą ci, którzy do tej pory palcem w bucie nie kiwnęli, aby była premier Julia Tymoszenko odzyskała wolność. [...] Z takiego właśnie obrotu sprawy najbardziej cieszyłaby się ... Rosja. I oto, owym obłudnikom, tak naprawdę chodzi [...] Skądinąd ci sami politycy siedzieli cicho, gdy przed 4 laty Igrzyska Olimpijskie odbywały się w Pekinie, a przecież w Chinach prawa człowieka (nie tylko tybetańskich mnichów) łamie się bezprzykładnie bardziej niż na Ukrainie" - Richard Henry Czarnecki na swojej stronie internetowej oraz na blogu (03.05.2012)
- "Presja polityczna na ukraiński rząd, łącznie z bojkotem Euro 2012 na terenie naszego wschodniego sąsiada, to jasne opowiedzenie się po stronie demokratycznej i praworządnej Ukrainy. UEFA zaś powinna w tej sytuacji co najmniej przenieść finał mistrzostw z Kijowa do Warszawy. Inne reakcje będą, niestety, niemym przyzwoleniem na dalsze niedemokratyczne działania rządu ukraińskiego" - Nasz Umiłowany Przywódca, Nowy Zbawiciel Wolski, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński we wpisie na swoim blogu na portalu salon24.pl (04.05.2012)
Skarb patriotycznego kibica - ściągnij, wydrukuj, rozdaj!!!
Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom dziesiątek milionów patriotycznie zorientowanych Prawych Kibiców, którzy zalewani są przez wysługujące się okupantom wrogie media, a w szczególności prasę polskojęzyczną, całymi tonami propagandowej sieczki nie mającej nic wspólnego z prawdziwym patriotycznym kibicowaniem, poniżej prezentujemy próbkę nieocenzurowanych materiałów, przeznaczonych do rozpowszechniania szczególnie wśród zagranicznych gości Euro 2012, niemających pojęcia o skali zbrodni dokonywanych w Wolsce przez Putina i jego zdradzieckich pomagierów - samozwańczego i marionetkowego "premiera" Donalda Tuska oraz Wybranego-Przez-Nieporozumienie agenta WSI łże-prezydenta Bronisława-Fałszywego Hrabiego-Bydle-Komorowskiego (ros.: Брониславa Коморовсково, pseudonim operacyjny: "Gajowy").
Zaprezentowana próbka materiałów pochodzi ze znanego i cenionego portalu dla Prawych Kibiców - www.solidarni2010.pl - skąd też można (całkowicie bezpłatnie!) pobrać znacznie więcej plakatów, ulotek oraz wlepek, z których większość została perfekcyjnie przetłumaczona na obce języki.
Kalendarium Eurohańby
Wielki triumf patriotycznej PiSjanistycznej piłkarskiej myśli szkoleniowej
Jak w sposób oczywiście oczywisty było do przewidzenia, na mistrzostwach doszło do niespotykanej kompromitacja reżimu okupacyjnego i powołanej przez trenera bez matury na polecenie Wybranego-Przez-Nieporozumienie agenta WSI łże-prezydenta Bronisława-Fałszywego Hrabiego-Bydle-Komorowskiego (ros.: Брониславa Коморовсково, pseudonim operacyjny: "Gajowy") "Kadry hańby", która - pomimo dziecinie łatwych do ogrania przeciwników w grupie eliminacyjnej - zajęła w niej haniebne ostatnie miejsce i nie zdołała awansować do ćwierćfinałów. Wyszło także na jaw, że cała impreza pomyślana została jedynie jako pijarowa szopka dla lansowania samozwańczego "premiera" Donaldu Tusku oraz Wybranego-Przez-Nieporozumienie agenta WSI łże-prezydenta Bronisława-Fałszywego Hrabiego-Bydle-Komorowskiego (ros.: Брониславa Коморовсково, pseudonim operacyjny: "Gajowy"):
- "Mam satysfakcję, że moje słowa się potwierdziły, ale to satysfakcja przez łzy" - Jan Tomaszewski dla portalu dziennik.pl (17.06.2012)
- "Przecież ja cały czas powtarzałem, że trener bez matury nie może nas do niczego doprowadzić. I właśnie na Euro wyszedł brak jego kompetencji. Piłkarze byli źle przygotowani, taktyki nie było żadnej, a Smuda nawet zmian nie potrafił zrobić' - ibidem
- ""Farbowane lisy" nie pomogły naszej reprezentacji. Żaden z nich nie był liderem. Na takim poziomie zagrali by i nasi ligowcy" - ibidem
- "A na to wszystko z loży honorowej na każdym meczu patrzył prezydent Komorowski, premier Tusk i cały rząd. Czy to Euro było dla kibiców czy dla polityków do lansowania się" - ibidem
Patrz też
- 27:1
- Dzień Radości Narodowej
- Kibic Wiechecki
- Były łobuz
- Euro 2008
- Gry i zabawy wrogów narodu
- Atrapa z dachem przeciwsłonecznym
- Pereiro i Borubar
Linki zewnętrzne
- Rząd zdradził, jak zbuduje stadiony na Euro 2012
- Tusku: "Plan sześcioletni wykonamy!"
- I wykonają... - prorocza wizja Euro 2012
- Koniec świata przez polskie Euro 2012?
- Mimo zapowiedzi Tusku nie zdązymy ze wszystkim na Euro 2012
- Po eliminacjach do mistrzostw świata w piłce nożnej Wolska spadła w rankingu FIFA na 56-te miejsce plasując się za Gabonem
- Euro 2012: może nas czekać lawina afer (oczywiście w wykonaniu lumpenliberałów)
- Dlaczego mistrzostwa świata w piłce nożnej Euro 2012 nie odbędą się w Polsce?