Immunitet
Immunitet - instrument prawny używany przez Wielkich Wolaków do obrony przeciwko podstępnym knowaniom Układu.
Spis treści
Przykłady użycia immunitetu:
- Andrzej Lepper został niesłusznie i podstępnie oskarżony o pobicie i zniesławienie
- Stanisława Łyżwińskiego bezpodstawnie posądzono o gwałt i podżeganie do porwania
Przykłady nieprawidłowego użycia immunitetu
- Janusz Palikot zrzekł się immunitetu
- PO, SLD i PSL próbują odebrać immunitet Zbigniewowi Ziobro
Przykład zamachu na immunitet
W dniu listopada 2023 Parlament Europejski na sesji plenarnej w Brukseli popierając tym samym stanowisko tak zwanej komisji prawnej Parlamentu Europejskiego zdradziecko uchylił immunitety czworgu wybitnym deputowanym Naszej Partii i Suwerennej Polski:
- Beacie Kempie - za uchyleniem immunitetów było 37 deputowanych, a 130 przeciw
- Beacie Mazurek - za uchyleniem immunitetów było 392 deputowanych, a 134 przeciw
- Tomaszowi Porębie - za uchyleniem immunitetów było 38 deputowanych, a 131 przeciw
- Patrykowi "Hakatumbie" Jakiemu - głosowanie nomen omen przez podniesienie ręki
Bezpodstawny, tak zwany subsydiarny akt oskarżenia przeciwko dwunastu wybitnym politykom Naszej Partii złożyła bezczelnie w 2021 r. organizacja "Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych". Działacze zdecydowali się na taki krok, ponieważ dobrze zmieniona prokuratura IV RP wcześniej dwukrotnie umarzała postępowanie. Subsydiarny akt oskarżenia objął, oprócz Beaty Kempy, Beaty Mazurek, Patryka Jakiego i Tomasza Poręby także m.in. Krystynę Pawłowicz, Piotra Glińskiego i Mariusza Błaszczaka. Chodzi o antyimigrancki spot, który Nasza Partia jedynie słusznie wyemitowała w październiku 2018 r. w trakcie kampanii przed wyborami samorządowymi. Według działaczy OMZRiK doszło do rozpowszechniania treści rasistowskich.
Chodzi o wniosek sądu w Polsce o uchylenie immunitetu eurodeputowanym w sprawie, w której akt oskarżenia złożył aktywista Rafał Gaweł - założyciel Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Eurodeputowani polubili lub udostępniali ten wpis dalej. Gaweł oskarżył polityków Naszej Partii o naruszenie artykułu 256. Kodeksu karnego mówiącego między innymi o nawoływaniu do nienawiści. Oskarżył zarówno twórców, jak i polityków udostępniających jedynie słuszny wyborczy spot.
W inkryminowanym spocie, imitującym program informacyjny, przeniesiono widzów do Polski 2020 roku, kiedy to "agresja i napaści seksualne" ze strony imigrantów (w przypadku zwycięstwa PO) miały być codziennością. Fikcyjne "newsy" informowały o enklawach imigrantów i strachu mieszkańców. - Czy będziemy czuli się bezpiecznie, jeśli PO to zrealizuje? - mówił pod koniec materiału narrator. Następnie pojawił się napis: "21 października wybierz bezpieczny samorząd".
- "Jutro o 11.00 Parlament Europejski ściąga nam immunitety. To będzie pierwsza sprawa w historii, żeby ścigać kogoś z paragrafu, za który grozi trzy lata więzienia za polubienie spotu w Internecie. Oficjalnego spotu partii, gdzie rzekomą "mową nienawiści" są fragmenty dotyczące agresji nielegalnych migrantów, które są powszechnie znane i umieszczane w telewizjach w całej Europie. Za tym głosują partie z grup PO, PSL, Hołowni, PSL i lewicy. Miłośnicy cenzury i niszczenia wolności słowa. W tej sprawie chodzi tylko o to, żeby skazać mnie za cokolwiek i zakazać kandydowania do Parlamentu Europejskiego, ponieważ jesteśmy tam solą w oku, wytykając głupoty, brednie i działania eurokratów oraz blokując jak się da nowy traktat." - Patryk "Hakatumba" Jaki na platformie X (07.11.2023)
- "Ścigany listem gończym i prawomocnie skazany kryminalista1) dostaje wsparcie od sądu, który wnioskuje do PE o odebranie nam immunitetów. Komisja jest na tak, wbrew rekomendacji sprawozdawcy Gilles’a Lebretona, który teraz chce wycofać swoje nazwisko, by nie firmować politycznej hucpy." – Tomasz Poręba na Facebooku (07.11.2023)
- "Nie ma już wolności, chyba każdy ma tego świadomość. Nie wykluczam, że przez Europę przejdzie współczesna wiosna ludów, która zmiecie prządek zafundowany nam przez rzekomych demokratów." - Michał Wójcik w mediach społecznościowych (09.11.2023)
Kto za tym stoi - niemieccy komuniści
W dniu 9 listopada 2023 w programie "Gość Wiadomości", w TVP Info prześladowany za lajki Patryk "Hakatumba" Jaki zdemaskował komunistyczny spisek Niemców, którzy rządzą Unią Europejską i którzy postanowili zamachnąć się na immunitet "Hakatumby":
- "Dlatego takie osoby jak my, które regularnie pokazują absurdy tego państwa, krytykują te nowe traktaty, muszą być w jakiś sposób uciszone, ponieważ widzą, że nie są w stanie uciszyć nas metodami demokratycznymi, to chcą stosować te zasięgnięte z komunizmu, które chcą wprowadzać właśnie poprzez to nowe państwo europejskie. To jest pierwszy powód."
- "Drugi powód jest taki, że fundamentem tego przyszłego państwa europejskiego ma być właśnie ta nasilona migracja, dlaczego? Dlatego, że bardzo dobrze wiedzą, że ci wszyscy migranci, którzy zasilają Europę, ale mają zasilić w dużo większym stopniu niż do tej pory, to będą wyborcy Lewicy. Ci migranci w większości nie głosują na partie konserwatywne, w związku z tym grając życiem i bezpieczeństwem wszystkich mieszkańców Europy, próbują sobie zdobyć poparcie i w ten sposób robiąc taki pokazowy proces ze znanymi politykami, chcą zamknąć usta wszystkim krytykom paktu migracyjnego, na który pewnie cała ekipa Tuska wkrótce się zgodzi i to są te dwie rzeczy, które stoją za tą absurdalną akcją, bo jak można kogoś wsadzać do więzienia za polubienie spotu w internecie."
- "Ja widząc, jaka jest determinacja Niemców do tego, żeby to przeprowadzić, sądzę, że może to nie trwać długo i my musimy być do tego przygotowani, żeby bronić Polski w tym ostatnim kroku, bo to jest naprawdę kwestia polskiej niepodległości. Albo my zachowamy prawo do podejmowania, do tego, żeby Polacy byli obywatelami we własnym państwie albo w białych rękawiczkach bez jednego wystrzału oddamy Niemcom, to o czym zawsze marzyli, mianowicie realną władzę w Polsce, bo dokładnie to jest zapisane w tym traktacie."
- "Tak naprawdę ja zastanawiałem się, czytając ten nowy traktat, co Polska jeszcze będzie mogła samodzielnie, bez biurokracji europejskiej i wyszło, że co najwyżej zorganizować jakiś festyn oczywiście pod warunkiem, że ten festyn będzie o LGBT, albo o gender, bo jak o polityce rodzinnej, to mogą nas spotkać jakieś kolejne sankcje."
- "W tym nowym świecie jesteś dobry, jeżeli popierasz to nowe komunistyczne państwo europejskiej, jesteś zły, jeśli tego nie popierasz. A to czy naprawdę jesteś dobrym, czy zły człowiekiem, czy walczysz w słusznej, czy nie słusznej sprawie nie ma absolutnie żadnego znaczenia. Właśnie dlatego kryminalista może stać się tutaj dobrym człowiekiem a osoby, które bronią interesów państwa polskiego, są złymi postaciami, dlatego, że sprzeciwiają się temu komunistycznemu projektowi."
- "Pan Gaweł jest osobą, która została skazana za wiele różnego rodzaju przestępstw. Oszukał dziesiątki ludzi, fałszował dokumenty i został skazany na bezwzględne więzienie i uciekł z terenu Unii Europejskiej, jest poszukiwany listami gończymi właśnie dlatego, ale on dla Parlamentu Europejskiego, taka osoba może być dobra, jeżeli służy sprawie komunistycznej. To wszystko wygląda na ustawkę kryminalisty z sędzią z Iustitii, która jak wiemy, tak naprawdę to nie są sędziowie tylko PO sędziowie z ekipy Tuska, którzy są zaangażowani politycznie razem z politycznymi wyznawcami [[PRL|komunizmu[[."
Próba egzegezy immunitetowej by Andrzej Dera
- "Słuchałem posiedzeń komisji regulaminowej zarówno w przypadku pana Wosia, w szczególności teraz ministra Romanowskiego. Powiem szczerze, że jako prawnik to mi było wstyd, że takie zarzuty padają. Wie pani w czym jest największy problem w całej tej procedurze? Że żeby odebrać immunitet parlamentarzyście, który nie budzi wątpliwości, to powinny być spełnione przesłanki ustawowe przestępstwa. Tu tego nie ma, zarówno w pierwszym, jak i drugim przypadku. [...] Pani mi może zarzucać 11 rzeczy, ale żadna z tych rzeczy nie jest przestępstwem. I tu jest problem." - Andrzej Dera w "Kropce nad i" w TVN24
Przypisy
↑1) Poseł Naszej Partii w swoim wpisie nawiązuje do wyroku sądu z Białegostoku, który po apelacji skazał Rafała Gawła na dwa lata więzienia za oszustwa i wyłudzenia. Trzy dni po ogłoszeniu wyroku Gaweł przekroczył granicę z Norwegią – bez paszportu, który mu w związku ze sprawą zatrzymano. Towarzyszyły mu żona i dwuletnia córka. W Norwegii złożył wniosek o azyl polityczny, który otrzymał. Po wyjeździe Gawła z kraju IV RP wystawiła za nim międzynarodowy list gończy i wystąpiła do Norwegii o jego aresztowanie i ekstradycję - 15 lutego 2023 OMZRiK przekazał, że Interpol uznał Rafała Gawła za osobę prześladowaną z powodów politycznych.