Kampania prezydencka 2010
Wobec tragicznego wypadku, w którym zginął prezydent Lech Kaczyński, obowiązki Prezydenta RP zgodnie z Konstytucją przejął marszałek Sejmu Bronisław Komorowski (ros.: Бронислав Коморовский, pseudonim operacyjny: "Gajowy"). Termin wyborów po konsultacji z klubami parlamentarnymi został wyznaczony na dzień 20.06.2010.
- "W razie opróżnienia urzędu prezydenta marszałek Sejmu zarządza wybory nie później niż w czternastym dniu po opróżnieniu urzędu i wyznacza datę wyborów na dzień wolny od pracy przypadający w ciągu 60 dni od dnia zarządzenia wyborów."
Spis treści
- 1 Kandydaci
- 2 Sztaby wyborcze
- 3 Honorowe komitety wyborcze
- 4 Działania sztabów
- 5 Wyniki pierwszych 3 kandydatów we własnych obwodach wyborczych - I tura - 20.06.2010
- 6 Wyniki I tury wyborów - 20.06.2010
- 7 Wyniki kandydatów we własnych obwodach wyborczych - II tura - 04.07.2010
- 8 Wyniki II tury wyborów - 04.07.2010
- 9 Znakomity wynik wyborczy
- 10 Media, eksperci, inicjatywy, sondaże
- 11 Wypowiedzi polityków na temat kampanii
- 12 Patrz też
- 13 Linki zewnętrzne
Kandydaci
Wśród zgłoszonych 22 kandydatów, o stanowisko głowy państwa ubiegać się będą między innymi:
- Bronisław Komorowski (ros.: Бронислав Коморовский, pseudonim operacyjny: "Gajowy") - PO
- Jarosław Geniusz-Kaczyński - PiS
- Waldemar Pawlak - PSL
- Andrzej Olechowski
- Grzegorz Napieralski - SLD
- Marek Jurek
- Andrzej Lepper - Samoobrona
Liczba podpisów zebranych przez kandydatów
Wymagana prawem liczba to 100.000.
- 1.650.000 - Jarosław Geniusz-Kaczyński PiS
- 769.352 - Bronisław Komorowski (ros.: Бронислав Коморовский, pseudonim operacyjny: "Gajowy") PO
- 380.000 - Grzegorz Napieralski SLD
- 233.000 - Andrzej Olechowski
- 190.000 - Waldemar Pawlak PSL
- 181.000 - Marek Jurek
- 112.000 - Andrzej Lepper Samoobrona
Lista kandydatów dopuszczonych do startu przez Państwową Komisję Wyborczą
Po weryfikacji dopuszczono 10 kandydatów. Są to:
- Bronisław Komorowski (ros.: Бронислав Коморовский, pseudonim operacyjny: "Gajowy") - PO
- Jarosław Geniusz-Kaczyński - PiS
- Waldemar Pawlak - PSL
- Andrzej Olechowski - bezpartyjny, desygnat, rzekomo, niezależny
- Grzegorz Napieralski - SLD
- Marek Jurek - PR
- Andrzej Lepper - Samoobrona
- Kornel Morawiecki - bezpartyjny, desygnat Solidarności Walczącej
- Janusz Korwin-Mikke - Wolność i Praworządność
- Bogusław Ziętek - Polska Partia Pracy - Sierpień 80 - PPP
Sztaby wyborcze
PiS
- Joanna Kluzik-Rostkowskia - szefowa
- Adam Lipiński - wiceszef
- Marek Int'ligent Kuchciński - p.o. szefa klubu, łącznik z posłami
- Joachim Gensek Brudziński - zajmuje się strukturami
- Matka Elżbieta od PiSu Jakubiak
- Adam Bielan - spin-doktor
- Michał Lodówka Kamiński - spin-doktor
- Tomasz Dudziński - poseł
- Paweł Poncyliusz - rzecznik prasowy sztabu
Uczestniczący w posiedzeniach sztabu wybitni Odnowiciele:
- Mariusz Błaszczak - rzecznik Klubu PiS
- Stanisław Kostrzewski - skarbnik PiS
- Paweł Kowal - eurodeputowany
- Jacek Bulterier Kurski - eurodeputowany
- Marek Podnóżek Migalski - eurodeputowany
Pytanie anonimowego wykształciucha:
- Dlaczego eurodeputowani PiS, zamiast uczestniczyć w pracach Parlamentu Europejskiego za co im się płaci, pracują na rzecz sztabu i czy, w związku z tym, mają zamiar zwrócić diety poselskie?
PO
Honorowe komitety wyborcze
PO
W skład komitetu honorowego wchodzą, oprócz recydywistów, w większości ujawnieni po raz pierwszy zajadli wrogowie narodu w porażającej liczbie 156 sztuk. Tak masowe ujawnienie się wrogów narodu, porównywalne jedynie z wysypem kleszczy lub stonki, jest miażdżącym dowodem paniki, jaka ogarnęła Donaldu Tusku i jego komilitonów skonfrontowanych z drugim z najpiękniejszych i najdonioślejszych projektów w dziejach Wolski, jakim jest restauracja IV RP pod jedynie słusznym przewodnictwem Jarosława Geniusza-Kaczyńskiego - Ojca Narodu, kontynuującego dzieło brata - najwspanialszego prezydęta IV RP.
Pełna lista członków znajduje się w eksponacie "Komitet honorowy".
PiS
- Ewa Bem - piosenkarka
Ernest Bryll - poeta- Tomasz Burek - krytyk literacki
- Erazm Ciołek - fotograf
- Halina Frąckowiak - piosenkarka
Marek Krajewski - pisarz- Antonina Krzysztoń - piosenkarka
- Dorota Landon - aktora
- Michał Lorenc - kompozytor
- Marek Nowakowski - pisarz
- Edward Opaliński - profesor
- Jan Pietrzak - kabareciarz
- Jerzy Zelnik - aktor
W wyniku przebiegłej dywersji, inspirowanej bez wątpienia przez kręgi zbliżone do okupacyjnych, nastąpiło fatalne nieporozumienie. Niektórzy członkowie Komitetu okazali się wrogimi agentami, którzy zamierzali wkraść się w najbliższe otoczenie kandydata Kaczyńskiego, a następnie swą wywrotową działalnością torpedować wysiłki sztabu. Na szczęście zdemaskowali się własnymi wypowiedziami:
- Ernest Bryll, poeta - ustami żony: "Usypiałam sobie, w telewizji na TVN powtarzali program "Polska i Świat", rozprawiali o komitetach honorowych, społecznych, roboczych kandydatów na prezydenta. I nagle usłyszałam wśród innych nazwisko męża. Gdy przyszedł do łóżka, zadałam pytanie: "czy wstępowałeś do jakiegokolwiek komitetu honorowego". Obrugał mnie, mówiąc że przecież wiem że nie i że przecież sama dwukrotnie odmawiałam, tłumacząc dlaczego nie. [...] Poeta z którym żyję ponad trzydzieści parę lat jest raczej znany z niepodpisywania list i dystansowania się od wypowiedzi politycznych. [...] A poza wszystkim jak sam twierdzi – bardzo się stara aby nie popuściły mu "starcze zwieracze mózgu", jak to dzieje się w przypadku jego starszych i znanych kolegów." (15.05.2010) [1]
- Marek Krajewski, pisarz: "Oświadczam, że nie jestem członkiem żadnego komitetu żadnego z kandydatów na prezydenta Polski w najbliższych wyborach prezydenckich. Użycie mojego nazwiska, jako osoby popierającej publicznie jakiegokolwiek kandydata, jest nieuprawnione" (16.05.2010) [2]
- Robert Gliński, rektor PWSFTiT: "Nie chcę być wikłany w politykę. Zastanawiam się, kto jest autorem kuriozalnego pomysłu umieszczenia mnie na liście poparcia kandydatury Jarosława Kaczyńskiego." (19.05.2010) [3]
Działania sztabów
Jest oczywistą oczywistością, że PiS prowadzi kampanię wyborczą, a PO kampanię wybiórczą.
PiS
- kwiecień
- 23.04.2010 - Grupa Intelektualistów ogłasza dramatyczny apel do prezesa PiS, aby wystartował w wyborach prezydenckich i uratował Wolskę ze szponów liberałów:
- "Tylko Pan jest w stanie poprowadzić Polskę w kierunku wytyczonym przez zmarłego tragicznie swego brata, prezydenta Rzeczypospolitej, prof. Lecha Kaczyńskiego. Wierzymy, że w tych najtrudniejszych dla Ojczyzny chwilach, pan dźwignie ją z zapaści i chaosu." [4]
- 26.04.2010 - W akcie niewypowiedzianego męstwa i troski o Ojczyznę, Jarosław Kaczyński ogłosił decyzję o kandydowaniu:
- "Tragicznie przerwane życie Prezydenta RP, śmierć elity patriotycznej Polski, oznacza dla nas jedno: musimy dokończyć Ich misję. [...] Polska to nasze wspólne, wielkie zobowiązanie. Wymagające przezwyciężenia także osobistego cierpienia, podjęcia zadania pomimo osobistej tragedii. Dlatego podjąłem decyzję o kandydowaniu na urząd Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej. [...] Wszystkich, którzy chcą kontynuować dzieło ofiar smoleńskiej tragedii, którzy chcą by prawa Polska i prawi Polacy - jak pięknie powiedział przewodniczący "Solidarności" Janusz Śniadek - na zawsze podnieśli głowy, wzywam do współpracy." [5]
- "Mit Lecha Kaczyńskiego może być kapitałem Polski na najbliższe lata" - Jacek Kurski
- Działacze PiS ruszyli z rewolucyjną akcją "odkłamać wizerunek Jarosława Kaczyńskiego". Podczas zbierania podpisów poparcia za jego Desygnaturą, każdy kto się podpisze dostanie znaczek z logo PiS i czarno-białe zdjęcie Lecha i Marii Kaczyńskich, którzy zginęli w katastrofie pod Smoleńskiem. [6]
- 27.04.2010 - ceniony opiniotwórca Marek Migalski, składa czołobitny hołd decyzji Jarosława Kaczyńskiego:
- "Jeśli w boju ginie król, to kto inny, jeśli nie jego brat powinien dalej nieść sztandar? Kto inny lepiej nadaje się do tego, by walczyć o te idee i sprawy, za które poprzednik oddał życie? Kto mocniej i godniej trzymać będzie drzewiec z proporcem zmarłego? Dlatego stańmy przy królu wszyscy, którym bliskie były ideały jego zmarłego brata!" [7]
- 29.04.2010 - Joanna Kluzik-Rostkowska pytana, czy w kampanii wykorzystywany będzie żałobny nastrój społeczeństwa: "Przecież kampania odbywa się właśnie dlatego, że miała miejsce katastrofa. Siłą rzeczy będziemy o tym pamiętać. Nie da się od tego uciec."
- "Marta Kaczyńska chce być zaangażowana w tę kampanię, ale proszę mnie nie pytać o szczegóły [...] powiedziała, że w tej kampanii psychicznie czy ze swoim wsparciem stoi za stryjem" - poinformowała Kluzik-Rostkowska
- "Za dużo już tej "Tuskowszczyzny", w tej plastikowości zabrnęliśmy za daleko. Skończył się czas plastikowej polityki szytej przez agencje reklamowe pod ciągłe badania oczekiwań, słupki. To się skończyło" - ibidem [8]
- 30.04.2010 - Nie trzeba było długo czekać, gdy Iwona Śledzińska-Katarasińska z PO w TVN 24 brutalnie zaatakowała decyzję Marty Kaczyńskiej o udziale w kampanii, jako że "kampania zaczyna się jawić jako dynastyczna."
- Czołowy politolog PiS Marek Migalski, podkreśla niesłychanie napastliwy ton przedmówczyni, która nie ma za grosz taktu ani wrażliwości wobec rodziny zmarłego prezydenta:
- "Jeśli rzeczywiście to, co mówi pani poseł, jest zaledwie początkiem tego, co Marta Kaczyńska może o sobie usłyszeć, to córka Lecha i Marii Kaczyńskich musi się bardzo poważnie zastanowić, czy jest w stanie wysłuchiwać tego typu sformułowań. Mogłoby to ją rzeczywiście bardzo poranić."
- 30.04.2010 - Sławomir Nowak (PO) podstępnie apeluje, aby pozostałe komitety wyborcze zrezygnowały z używania billboardów jako najbardziej nachalnej formy reklamy.
- "Jeżeli jest się przy władzy, jeżeli ma się rząd, to ma się bardzo poważną przewagę w instrumentach przekazu. Rząd jest w mediach bez przerwy, dlatego łatwiej byłoby nam zrezygnować z różnych instrumentów trzy lata temu i dzisiaj łatwiej zrezygnować PO z tych instrumentów" - odpowiadała Kluzik-Rostkowska, odpierając w ten sposób oczywiste knowania Platformy [9]
- Obłudne zamiary Platformy zdemaskował też nieoceniony Migalski: "partia podobno nie zdążyła wykupić billboardów w strategicznych miejscach."
- maj
- 01.05.2010 - Prezes i kandydat ostrzega przed prowokatorami: [10]
- "Trzymajmy nerwy na wodzy. Oni tylko czekają, by wciągać nas w konflikt. Apeluję i do was, i do siebie" - Jarosław Kaczyński
- 06.05.2010 - "Ponad półtora miliona podpisów za Kaczyńskim to sygnał, że powstał ruch obywatelski, Polacy życzą sobie, żeby taki kandydat startował w wyborach" - chwali liczbę zebranych podpisów wybitny Odnowiciel i rzecznik sztabu Paweł Poncyljusz
- Podpisy zbierała m.in. "Solidarność", były też zbierane przed kościołami, a nawet w SKOK-u w Nowej Dębie na Podkarpaciu.
- "Prowadzenie agitacji czy też zbieranie podpisów przed kościołami w naszej archidiecezji jest niedopuszczalne", jednak "Trudno postawić kogoś, żeby pilnował, aby nikt na placu przed kościołem nie ustawił swojego stoiska" - rzecznik lubelskiej kurii ks. Mieczysław Puzewicz [11]
- "Nie razi mnie, gdzie były zbierane podpisy. Zawsze się w niedzielę zbiera pod kościołami. Platforma też by mogła, choć dobrze wiadomo, jak by tam była przyjęta" - Paweł Poncyljusz [12]
- Po raz pierwszy w kampanii wystąpił publicznie sam kandydat - krótko podziękował za poparcie i zebrane podpisy. [13]
- 07.05.2010 - Hasło wyborcze PiS to "Polska jest najważniejsza". W oczywisty sposób zadaje to kłam łże-mediom ohydnie zarzucającym, iż Jarosław Kaczyński byłby prezydentem wyłącznie swojej partii.
- Powstał społeczny komitet poparcia Jarosława Kaczyńskiego w wyborach na stanowisko prezydenta RP. "Mam poparcie rodziny, mam poparcie państwa. Jestem gotów podjąć się misji" - ogłosił poparty desygnat podczas swojego drugiego publicznego wystąpienia. [14]
- 10.05.2010 - "Dzisiaj wielu Polaków oczekuje kandydata, który przedstawi propozycję wyjścia z tej trudnej sytuacji, którą mamy po katastrofie pod Smoleńskiem. Myślę, że Polakom łatwo jest uwierzyć, że właśnie Jarosław Kaczyński ma taką propozycję" - suflowała wyborcom Elżbieta Jakubiak
- 12.05.2010 - Obnażenia arcyskandalicznej prowokacji rzekomych rodzin ofiar, dokonał z wielką przenikliwością rzecznik Paweł Poncyljusz: [15]
- "Traktuję ten list jako pewną inspirację polityczną. Tym bardziej, jeśli przeanalizujemy, kto się podpisał. Te najbardziej rozpoznawalne nazwiska są ewidentnie z obozu naszych konkurentów politycznych [...] Jak słyszałem nazwiska wczoraj (są tam żony generałów, ale są tam też i bliscy polityków Platformy Obywatelskiej) to mam jakieś dziwne przeczucie, że to ma być znowu jakiś element gry."
- We wspomnianym przez rzecznika liście fałszywie wykorzystującym nastroje żałobne, napisano między innymi: "Nie zawłaszczajcie wciąż świeżego bólu po śmierci naszych najbliższych. Teraz najważniejsza jest dobra pamięć o nich". Jak widać, nosi on wszelkie znamiona oburzającego ataku politycznego na obóz wolności i postępu.
- 13.05.2010 - Pod wpływem zmasowanej nagonki medialnej inspirowanej przez wszyscy wiemy kogo, Prawy Polak Paweł Poncyljusz został ubeckimi metodami zmuszony do przeprosin za wcześniejsze słowa: [16]
- "Ja wczoraj popełniłem chyba dwa słowa za dużo za co przepraszam. [...] Tak, przepraszam za to, że takie słowa padły. Może to była przesada, ale jak jeszcze raz powtarzam z tego co wiem nie wszyscy mieli szansę dołączyć się do listu" - w rozmowie z Krzysztofem Piaseckim w audycji "Kontrwywiad" na antenie RMF FM
- 13.05.2010 - Nowy, lepszy Jarosław Kaczyński udzielił pierwszego po katastrofie smoleńskiej wywiadu w formie wirtualnej - opublikowano odpowiedzi na pytania zadane przez wybranych blogerów Salon24: [17]
- "Doszedłem do wniosku, wraz z moimi politycznymi przyjaciółmi, że w tej sytuacji jest szansa dla kraju. Jaka to szansa? By z tego pozytywnego odruchu społecznego, odruchu jedności, który powstał po 10 kwietnia, wyniknęło coś, co zmieni jakość naszego życia publicznego. Będzie w nim więcej współpracy. A przez to zmieni się jakość innych dziedzin życia. Na lepsze zmieni się codzienne życie Polaków" - Jarosław Kaczyński
- 14.05.2010 - Kłamliwe zarzuty pijarowców Platformy o rzekomym ukrywaniu kandydata PiS, szczerze i przekonująco odpiera Tadeusz Cymański: [18]
- 22.05.2010 - Jarosław Kaczyński rozpoczął kampanię wyborczą długo oczekiwanym wiecem. Jednak z powodu szczególnych okoliczności przyrody, a także wrodzonej dobroci i niespotykanej wrażliwości kandydata, konwencja - miast doraźnym celom politycznym, jak chcieliby to widzieć niektórzy - poświęcona była solidarności w obliczu powodzi, niesieniu pomocy poszkodowanym oraz innym działaniom charytatywnym. Jarosław Kaczyński zaprezentował również wiele znakomitych pomysłów na naprawę Wolski, co dobitnie świadczy o jego wielkiej charyzmie, nieprzeciętnym doświadczeniu, jak i głębokiej przemianie duchowej: [19]
- "Mamy do czynienia z wydarzeniami, które skłaniać nas muszą do solidarności"
- "Apeluję do wszystkich, dosłownie wszystkich o pomoc, o każdą pomoc. O pomoc od każdego z nas. Od obywateli, od organizacji społecznych, od samorządu, od państwa"
- "Musimy uczynić wszystko, by każda szkoda, którą poniósł polski obywatel, którą poniósł każdy poszkodowany przez tę powódź, została naprawiona. Chcę zadeklarować, że z naszej strony władza, rząd, uzyska w tej sprawie pełne poparcie"
- "Politycy, wszystko jedno czy ci, którzy są przy władzy, czy ci z opozycji nie mogą uchylać się od odpowiedzialności, polityka musi być naprawdę, nie może być zabawą i państwo musi być naprawdę"
- 29.05.2010 - podczas wiecu w Zakopanem desygnat Jarosław Geniusz-Kaczyński, w oparciu o jedynie słuszną teorię dualizmu kaczologicznego przeciwstawił sobie empirię i fakt, co, w gruncie rzeczy jest podstawowym ćwiczeniem dialektycznym:
- Niezrównany Rozjemca przyniósł także pokój udręczonej ojczyźnie:
- "Musimy skończyć raz na zawsze z polsko-polską wojną. Ona nie przyniosła Polsce niczego dobrego, przyniosła bardzo wiele zła, bardzo wiele nieszczęścia. Polsce potrzebny jest wzajemny szacunek uczestników życia publicznego, rozmowa o polskich sprawach, w wielu miejscach potrzebny jest kompromis." [20]
czerwiec
- 06.06.2010 - Jarosław Kaczyński w mistrzowskim stylu zdemaskował nieudolne zaczepki pozbawionego charyzmy i lękającego się debaty Bronisława Komorowskiego:
- "Jestem gotowy do debaty. Daliśmy na nią zgodę. Dzisiaj usłyszałem jakieś dziwne wypowiedzi pana Komorowskiego o jakiś kłamstewkach. Ktoś powiedział, że on się zgodził a on się nie zgodził, że jakieś sztaby coś ustalały. To jest nieprawda" [21]
- 06.06.2010 - Niezrównany politolog PiS Marek Migalski obnaża straszliwy brak kompetencji Bronisława Komorowskiego:
- "Ilość błędów i wpadek merytorycznych stawia pod znakiem zapytania jego zdolność do wykonywania tego urzędu. To, co robi Bronisław Komorowski to nie są przejęzyczenia. To nie jest nazwanie kogoś "Irasiadem" czy "Borubarem", tylko to są błędy intelektualne, błędy w wiedzy albo kompletne odklejenie emocjonalne." [22]
- 09.06.2010 - Jarosław Kaczyński roztaczał swoją wizję rozwoju infrastruktury i polityki energetycznej w Wolsce:
- "Konieczne jest szerokie porozumienie społeczne i polityczne w kilku sprawach, a budowa infrastruktury, zwłaszcza autostrad, jest jedną z nich. Trzeba stworzyć grupę nieuwikłaną w rozmaite biznesy, która weźmie na siebie zadanie budowy autostrad."
- "Gdy wchodziłem do gabinetu prezydenta w 1990 roku, w tym gabinecie było państwo. Gdy wchodziłem do gabinetu premiera w 2005 roku, państwa już nie było. Państwo się rozsypało pod wpływem "polityki transakcyjnej" - zaspokajania interesów różnych grup. Jeżeli nie odbudujemy państwa, "polityka transakcyjna" uniemożliwi eksploatację gazu łupkowego."
- "Jeśli przegram, pozostanę szefem opozycji, Jak wygram, to będzie zmiana sytuacji w Polsce. Wykorzystam ją do stworzenia porozumienia w kilku kluczowych sprawach: służby zdrowia, bezpieczeństwa energetycznego." [23]
- 11.06.2010 - Prezes PiS Jarosław Kaczyński nie zgłosił do Państwowej Komisji Wyborczej swojej przynależności partyjnej, więc na wydrukowanych przez PKW obwieszczeniach wyborczych nie ma informacji, że jest członkiem PiS-u.
- "Jarosław Kaczyński jest kandydatem popieranym przez PiS, ale jest kandydatem narodu, taka jest zresztą natura wyborów prezydenckich. Z tego punktu widzenia taka decyzja sztabu ma znaczenie symboliczne" - Adam Bielan
- Komentarz anonimowego wykształciucha: "Na jego miejscu też bym się wstydził"
- 12.06.2010 - PiS uruchomiło telefoniczne centrum wyborcze. Wolontariusze będą zachęcać do głosowania na Jarosława Kaczyńskiego od godz. 8.30 do 20.30 przez sześć dni w tygodniu. [24]
- W wyniku semantycznego nadużycia okazało się, że wolontariusze w rzeczywistości byli członkami młodzieżówki PiS. [25]
- 14.06.2010 - Zaledwie 6 tygodni od telewizyjnej premiery, działacze PiS dostali nakaz by nie organizować projekcji filmu "Solidarni 2010":
- "Nie chcemy, by tragedia smoleńska była wykorzystywana w kampanii. Nie chcemy być posądzani o to, że jesteśmy inicjatorami tego typu działań, dlatego prosimy naszych działaczy, by nie organizowali takich spotkań." [26]
- Mimo oficjalnego zakazu, projekcje filmu nadal się odbywają, ale organizatorem nie jest sztab wyborczy Jarosława Kaczyńskiego, tylko klub parlamentarny PiS: " Mamy 150 posłów i następnych kilkudziesięciu senatorów, oni różne rzeczy robią [...] Ja ani nikt ze sztabu nie organizuje takich projekcji" - rzecznik Paweł Poncyljusz [27]
- 15.06.2010 - "W życiu publicznym nie powinno być miejsca na insynuacje, oskarżenia, ciągania po sądach" - apelował Jarosław Odmieniony, gdy jego sztab został pozwany przez PO w trybie wyborczym za twierdzenie iż Platforma chce prywatyzacji służby zdrowia [28]
- 16.06.2010 - Wyrok w trybie wyborczym: Jarosław Kaczyński musi sprostować w mediach nieprawdziwą informację, jakoby Bronisław Komorowski chciał prywatyzacji służby zdrowia, ma też zakaz dalszego rozpowszechniania tej informacji. Jednocześnie sąd zdecydował, że kandydat PO nie musi przepraszać kandydata PiS za to, że zarzucił mu kłamstwo w tej sprawie. [29]
- Sztab Jarosława Kaczyńskiego odwołał się od wyroku.
- 16.06.2010 - Spontaniczne poparcie wyrażane w całej Polsce dla Jarosława Kaczyńskiego zostało uwiecznione na specjalnej stronie sympatyków PiS polskajestnajwazniejsza.org. Prawi Polacy wypowiadają się tam za kandydaturą prezesa na stanowisko Prezydenta IV RP. Niestety w wyniku drobnego niedopatrzenia, filmy z poparciem sympatyków z różnych miast zostały nagrane w kilku tych samych lokacjach, co zostało obrzydliwie wytknięte przez antypolskie media. [30]
- 18.06.2010 - Jarosław Kaczyński kończy błyskotliwą kampanię wiecem w Gdańsku: [31]
- "Jeśli nie ja wygram, w Polsce będzie monopol, a monopol demokracji nie służy."
- "Powinniśmy zwyciężyć by za 10 lat Polska mówiła o swoim wielkim sukcesie, by były mieszkania dla młodych rodzin, autostrady, pensje przynajmniej takie jak w Niemczech, by problem służby zdrowia został rozwiązany."
- "Ja wierzę, że ludzie, którzy dziś są na politycznej scenie, przyjmą ten punkt widzenia. Wierzę i chcę wierzyć. Wyciągam do nich dłoń i chociaż na razie jest ona często odtrącana i słyszymy słowa, które nie powinny padać, ta ręka jest ciągle wyciągnięta."
- "Moje imię, co prawda w zdrobnieniu, staje się dzisiaj symbolem sprawiedliwej i solidarnej Polski" (do tłumu skandującego "Jarek! Jarek!")
- Jarosław Kaczyński po odniesieniu miażdżącego zwycięstwa nad Bronisławem Komorowskim w I turze wyborów, gdzie miał tylko o 5 % głosów mniej od przeciwnika, otwiera oczy niedowiarkom kwestionującym jego koncyliacyjność i kontynuuje przemienianie Polski na lepsze:
- "Grupa ta jest spora i atrakcyjna. Trudno, żeby po te głosy nie sięgać. Nam jest po drodze z elektoratem socjalnym. Myślę, że spora część tych wyborców, to są potencjalni wyborcy Jarosława Kaczyńskiego" - Paweł Poncyljusz o lewicowym elektoracie Grzegorza Napieralskiego (20.06.2010) [32]
- "My się nie boimy żadnych zarzutów. Niech nam mówią, że jesteśmy lewicowi, może i trochę jesteśmy. Ja już będę od dziś używał tego słowa, nie będę używał słowa "postkomunizm", którego używałem" - o konsumowaniu nieformalnej koalicji z SLD (21.06.2010) [33]
- "Czyli krótko mówiąc znów zwalamy z siebie kolejny obowiązek, władza za nic nie odpowiada. Może sobie w piłkę pograć, wino popić, ponaradzać się w dobrych restauracjach, tak jak to ostatnio media pokazywały" - o prywatyzacji szpitali, którą niewątpliwie chce przeprowadzić PO (22.06.2010) [34]
- "Różne były czasy, ale jeżeli tego sobie nawzajem nie zapomnimy będzie źle. A ja chcę żeby było dobrze. Jeżeli więc teraz ktoś mnie zapyta kim jest Józef Oleksy ja odpowiem: jest to polski polityk lewicowy powiedzmy sobie starszo-średniego pokolenia" - o nagłym przypływie sympatii do postkomuchów
- "[ działalność SLD ] w bardzo wielu miejscach związana jest z działalnością nielegalną albo zgoła po prostu przestępczą. [...] To nie jest szereg występków poszczególnych działaczy, a sytuacja związana z istotą tej partii [...]' w SLD nasilenie tego rodzaju zjawisk jest tak wielkie, że trzeba zapytać Trybunał Konstytucyjny [...] czy tego rodzaju partia powinna funkcjonować dalej, czy ona się mieści w porządku prawnym i moralnym, który powinien funkcjonować w państwie. [...] To środowisko udowodniło, że nie jest europejską socjaldemokracją, tylko grupą, która najpierw służyła obcej władzy w Polsce, a potem, funkcjonując w demokracji, postanowiła się bogacić niezgodnie z prawem" - z informacji zatytułowanej "Kaczyński: Będzie wniosek o delegalizację SLD", opartej na wystąpieniu prezesa-premiera-przyszłego-prezydenta Jarosława Odmienionego-Kaczyńskiego, opublikowanej na oficjalnej stronie PiS (14.11.2004) [35]
- 22.06.2010 - Podczas pokazowego procesu sterowanego przez określone siły, na wyraźne polityczne zamówienie sąd powtórnie orzekł, iż Jarosław Kaczyński ma przeprosić Bronisława Komorowskiego za insynuacje, że ten chciał prywatyzacji służby zdrowia. [36]
- "Wyroki sądu szanujemy, ale z tym się nie zgadzamy. Rozważamy apelację" - rzecznik partii Prawo i Sprawiedliwość Mariusz Błaszczak
- 22.06.2010 - Przygotowując się do oczywistego zwycięstwa Jarosława Kaczyńskiego, jego rodzina w osobach |Marty Kaczyńskiej i Marcina Dubienieckiego z dziećmi od przedwyborczej soboty 19.06.2010 mieszka w Pałacu Prezydenckim. Córka Lecha Kaczyńskiego tłumaczyła, że "zawsze będzie przy stryju". [37]
- 23.06.2010 - Sądownie prześladowany za mówienie prawdy, Jarosław Kaczyński ostrzega prawych Wolaków przed zgubnymi skutkami głosowania na swego konkurenta:
- "Jest taka koncepcja, którą reprezentuje dzisiaj PO - mam nadzieję, że się nie zaprze jej za chwilę, że nie postawi mnie przed sądem - która się nazywa polaryzacyjno-dyfuzyjna i w mojej ocenie - podkreślam, że w mojej ocenie, bo tak trzeba mówić, by nie skazywali - pan Komorowski jest jej zwolennikiem."
- "To znaczy wam nie dawać, dawać w kilku dużych ośrodkach w kraju - a później stąd ta dyfuzja, to bogactwo ma się rozpowszechniać [...] dlatego ja zwracam się także do tych, którzy w pierwszej rundzie głosowali za panem Komorowskim, bo może sobie z tego nie zdawali sprawy, że głosują przeciw sobie. Że głosują za koncepcją, która ogranicza radykalnie możliwości rozwoju tych ziem." [38]
- 24.06.2010 - W wyniku zmasowanej nagonki niepatriotycznych sądów, Jarosław Kaczyński po raz trzeci przegrał proces dotyczący prywatyzacji służby zdrowia w wykonaniu PO. Wyrok jest prawomocny i prezes PiS ma przeprosić kandydata PO.
- Komorowski w spornej kwestii mówił: "Prywatyzacja nie może ograniczać dostępności usług medycznych. Ważne jest utrzymanie zasady, że pacjent nie płaci z własnej kieszeni."
- Kaczyński na wiecu tłumaczył: "Sprawa służby zdrowia, prywatna, sprywatyzowana - tak jak to chce mój główny polityczny konkurent - czy też publiczna; dla niektórych, zależna od portfela, czy dla wszystkich. Kartka wyborcza wrzucona 20 czerwca jest albo za tym, albo za tym."
- "To zmanipulowanie stanowiska Komorowskiego [...] Ani w programie PO, ani w wypowiedziach kandydata, ani w jego działaniu, głosowaniach ta sugestia nie znajduje uzasadnienia [...] Świadomie wprowadzał w błąd, dopuścił się kłamstwa" - z orzeczenia sądu [39]
- 24.06.2010 - Strategiczny geniusz prezesa PiS objaśnia internautom poseł Artur Górski:
- "Jarosław Kaczyński dryfuje w lewo wyłącznie taktycznie. To jest retoryka wyborcza. Wiadomo, że bez lewicującego elektoratu tych wyborów nie wygramy. Wiele miesięcy temu rozmawiałem z Prezesem o przyszłych wyborach parlamentarnych i zgłosiłem zastrzeżenia do ówczesnej retoryki nazbyt socjalnej. Odpowiedział wówczas, że najpierw musimy wygrać wybory i zdobyć władzę, a tego nie da się zrobić bez szerokiej bazy społecznej, a następnie zabierzemy się za realizację Programu prawicowego" [40]
- "A jeśli chodzi o postkomunistów, to zaapelował do wyborców lewicowych, zwolenników SLD, aby go poparli w II turze, to wtedy udowodnią, że nie są postkomunistami. On doskonale wie, że między PiS a prawdziwą postkomuną jest rów nie do zasypania i nie chce go zasypywać."
- 25.06.2010 - Powyższy wpis okazał się niewłaściwie zrozumianym i poseł Górski usunął go ze swojego bloga.[41] Natomiast kontynuował dyskusję w temacie dzielenia kiełbasą wyborczą:
- "To nie jest kłamstwo, tylko inne rozłożenie akcentów w programie, z położeniem nacisku na elementy socjalne i sięgnięciem po język, który jest zrozumiały i akceptowalny dla elektoratu lewicowego. Ale jeśli nawet przyjąć, jak Pan sugeruje, że jest to kłamstwo wyborcze w znaczeniu składania obietnic i deklaracji bez pokrycia, to jako politolog pragnę zauważyć, że takie obietnice i deklaracje składają wszystkie partie i wszyscy kandydaci, gdyż jest to pewien STANDARD kampanii wyborczej w systemie demokracji medialnej. Powiem więcej, Konstytucja RP oficjalnie przyzwala na kłamstwo, skoro poseł zawsze może powiedzieć swoim wyborcom (w jego okręgu), że nie spełni swojej obietnicy wyborczej, gdyż jest przedstawicielem całego suwerena, a w interesie narodu jest, by tej obietnicy nie spełnić. To samo może powiedzieć partia, a jedyną konsekwencją jest ewentualna przegrana w kolejnych wyborach. Moim zdaniem największym, permanentnym, wręcz chorobliwym i patologicznym kłamcą (recydywa kłamstwa) jest wierchuszka PO." [42]
- 25.06.2010 - Przymuszony skandalicznymi wyrokami zmanipulowanych sądów, Jarosław Kaczyński dżentelmeńsko sprostował wcześniejsze informacje o prywatyzacji służby zdrowia na antenie TVN i TVP 1.
- W wyniku niezwykłej koincydencji, sprostowanie w TVP 1 zostało nadane o 19:24, gdy w TVN trwały jeszcze "Fakty". Z kolei sprostowanie w TVN wyemitowano o 19:47, podczas "Wiadomości" w TVP 1. [43]
- 26.06.2010 - Jarosław "nie rozmawiajmy o przeszłości 2005-2007" Kaczyński ostrzegał przed monopolem władzy:
- "Jeśli jakaś władza ma wszystkie stanowiska w państwie, najróżniejszego rodzaju - a po strasznej katastrofie nastąpiła przecież szybka obsada różnych stanowisk, także pozarządowych - jeżeli do tego ma prezydenta, jeśli do tego ma jeszcze poparcie potężnych mediów, które nie zauważają jej błędów, które w jednych oczach widzą źdźbło a w innych belki nie widzą - żeby się odwołać do Ewangelii - to wtedy z naszą demokracją może być naprawdę bardzo niedobrze" [44]
- 26.06.2010 - "Dziwny język zaprezentował pan Tusk. Język przez dłuższy czas niesłyszalny w [[Wolska|polskiej polityce, zaczepny, agresywny i arogancki. Jestem zaskoczony, że takie słowa padają ze strony Donalda Tuska" - przeciwstawiał się siłą i godnością osobistą Paweł "Flower power" Poncyljusz [45]
- 29.06.2010 - Szefowa sztabu Jarosława Kaczyńskiego na nowo zdefiniowała monopol władzy w przypadku objęcia stanowiska prezydenta i premiera przez jedną partię - zależnie od koalicjanta: [46]
- Joanna Kluzik-Rostkowska: "Dzisiaj mamy sytuację taką, że mamy bardzo dominującą na scenie politycznej Platformę i bardzo słabe, nawet niemieszczące się w rankingach, PSL."
- Konrad Piasecki: "Wolelibyście, żeby się role zamieniły?"
- JK-R: "Nie. Gdyby PSL był silniejszy, to wtedy ta wewnętrzna kontrola byłaby większa i wtedy ten, nie można by było mówić o monopolu. Po prostu."
- KP: "A jak będzie prezydent z PiS-u i premier z PiS-u, to nie będzie monopolu władzy?"
- JK-R: "Ale przecież na pewno będzie jakiś koalicjant."
- 29.06.2010 - Szefowej wtóruje Adam Bielan, opisując oburzający scenariusz: [47]
- "Świat się nie zawali, jak wygra Bronisław Komorowski, ale będzie pełna władza w rękach jednej partii, a to niebezpieczne dla demokracji"
- "Ale my byliśmy [ mając pełnię władzy ] bardzo łagodni. My nie mówimy, że lider powinien być zabity i wypatroszony, jak Janusz Palikot, my mamy inny stosunek do opozycji. Jak rządziliśmy, opozycja miała pełne prawa, a nam się je odbiera. Odbiera możliwość krytyki rządu. A rząd powinien sobie cenić konstruktywną krytykę i zachęcać opozycją do patrzenia na ręce."
- "Rząd nie powinien się aktywnie włączyć w kampanię. Minister finansów zachowuje się nieodpowiedzialnie, szef MSZ też porzuca swoje obowiązki – czy to są funkcjonariusze partyjni rzuceni na odcinek, czy ministrowie?"
- lipiec
- 01.07.2010 - Podczas wiecu w Sosnowcu, rodzinnym mieście Edwarda Gierka, Kaczyński zabiegał o głos jego syna, Adama Gierka: [48]
- "Będę się oczywiście cieszył, jeżeli pan profesor mnie poprze. To jest rzecz normalna, że człowiek, który ma prospołeczne poglądy, popiera kogoś takiego jak ja, a nie kogoś takiego jak Donald Tusk czy Bronisław Komorowski."
- "[ Edward Gierek ] opozycję jakoś tam tolerował, a nie zamykał do więzienia", "chciał siły Polski" oraz "był komunistycznym, ale jednak patriotą" - komplementował PRL lepszy odmieniony lewicowy Kaczyński
- "[ Ojciec ] Był patriotą, bez tego "komunistyczny". Użycie tego słowa jednak sugeruje coś negatywnego" - uznał Adam Gierek i poinformował, że wraz z Unią Pracy poprze Komorowskiego.
- 02.07.2010 - Znany z niespotykanej bezstronności politolog PiS Marek Migalski, ostrzega przed końcem demokracji, jeśli PO dokona skoku na Pałac Prezydencki: [49]
- "Mając większość w sejmie, senacie, prezydenta i rząd, są w stanie w ciągu kilku tygodni zawłaszczyć media publiczne. A przecież mają już, jak to szczerze przyznał Andrzej Wajda, zaprzyjaźnione dwie prywatne telewizje. Kto z nimi wygra wybory, jak będą mieli wszystkie?"
- "W moim przekonaniu prezydent Jarosław Kaczyński jest gwarantem zachowania faktycznej, a nie udawanej demokracji. Daje nadzieję na sensowną grę sił w państwie, wymusza szukanie kompromisu, uniemożliwia powrót do gnuśności sprzed afery Rywina."
PO
kwiecień
- 29.04.2010 - W niesłychanie skandalicznym stylu p.o. prezydenta podpisał nowelizację ustawy o IPN mimo apeli środowisk patriotycznych i prawdziwych Wolaków w osobie prezydenckiego ministra Andrzeja Dudy oraz szefa NSZZ "Solidarność", Janusza Śniadka. Choć powszechnie wiadome było, iż Lech Kaczyński był przeciwny ustawie i zamierzał skierować ją do Trybunału Konstytucyjnego, Bronisław Komorowski swoim podpisem brutalnie zignorował żałobne pojednanie panujące w Narodzie. [50]
- "Pan prezydent przed swoją śmiercią wydał mi polecenie, abym przygotował w oparciu o wytyczne udzielone mi przez pana prezydenta wniosek do TK w tej sprawie" - Andrzej Duda
- "Marszałek Sejmu podpisując nowelę ustawy o IPN wykonał polecenie swojej partii - PO" - Ryszard Terlecki (PiS)
- Prawo i Sprawiedliwość zaskarżyło nowelizację do Trybunału Konstytucyjnego [51]
- 30.04.2010 - Grzegorz Schetyna, kontynuując niewybredną nagonkę na pogrążonych w żałobie Prawych Wolaków, ohydnie sugerował iż zamierzają oni wykorzystywać katastrofę prezydenta podczas kampanii:
- "Od początku PiS przedstawiał katastrofę nie jako tragedię 96 ofiar, ale głównie jako tragedię pary prezydenckiej, tragedię Lecha Kaczyńskiego i członków PiS. Chcą wykorzystać politycznie tę katastrofę. Śmierć prezydenta chcą potraktować instrumentalnie, jego osobę podnieść do rangi symbolu, tak by stał się naturalnym patronem PiS. To element strategii PiS." [52]
maj
- 13.05.2010 - Bulgocząc nienawiścią do wszystkiego co prawe, Grzegorz Schetyna bezpardonowo zaatakował pragnącego zgody Jarosława Kaczyńskiego, który udzielił wywiadu internautom: [53]
- "Uważam, że [ wywiad ] jest nieszczery. Jaki jest PiS, wszyscy wiemy, jaki jest Jarosław Kaczyński - też. Za dużo przeżyliśmy i wiemy czego można się spodziewać po PiS-ie."
- 14.05.2010 - Kontynuując nieustanną agresję wobec kontrkandydata, Małgorzata Kidawa-Błońska z braku argumentów krytykuje przemyślane i zaplanowane wystąpienia prezesa PiS: [54]
- 14.05.2010 - Obawiając się niemal pewnego zwycięstwa Jarosława Kaczyńskiego jeszcze w pierwszej turze wyborów, posłanka Joanna Mucha nieudolnie próbowała komplementować kandydata PiS: [55]
- "Kiedy czytałam dzisiaj ten tekst [ wywiadu ] i porównywałam z dokumentami programowymi PiS, PO i Lewicy, to nie znajduję tam właściwie żadnych sformułowań, które wiązałyby te wypowiedzi z Prawem i Sprawiedliwością, natomiast bardzo wiele, które dotyczą Platformy Obywatelskiej. [...] Można wręcz przypuszczać, że prezes Kaczyński będzie chciał złożyć deklarację do PO. Uważam, że prezes Kaczyński bardzo zbliża się programowo do PO."
czerwiec
- 06.06.2010 - W niespotykanie napastliwy sposób okupujący stanowisko prezydenta Bronisław Komorowski zaatakował Adama Bielana, mówiącego o debacie kandydatów 13 czerwca w TVP:
- "Słyszałem, że pan Bielan coś takiego powiedział powołując się na nieistniejące ustalenia z moim sztabem wyborczym. To małe, niegroźne kłamstewko. Mój sztab odpowie. Ale to chyba jakaś partyzantka pana Bielana, bo pani Joanna Kluzik-Rostkowska nic nie wiedziała o nim." [56]
- 11.06.2010 - Kontynuując niewybredne insynuacje pod adresem kontrkandydata, Bronisław Komorowski w absurdalny sposób zarzucił sztabowi PiS używanie "kłamliwych aluzji i sugestii":
- "Jeśli ktoś nie zna konstytucji, jeśli celowo myli pojęcia to albo jest cynikiem, albo niedoukiem [...] Jednych straszy się perspektywą prywatyzacji służby zdrowia [...], innych straszy się prywatyzacją lasów państwowych i innych obszarów życia publicznego i społecznego w Polsce [...] Pamiętamy, że nie tak dawno jeszcze więcej było wojny, więcej było chaosu, więcej było konfliktów na szczytach władzy, że ciągle mieliśmy w oczach łzy, że wstydziliśmy się przed światem, że spór się toczy o samolot, o krzesło, o prestiż, o własne interesy" [57]
- 13.06.2010 - Bronisław Komorowski tchórzliwie pojawił się na debacie organizowanej przez TVP, mimo iż wcześniej kłamliwie mataczył, że nie weźmie w niej udziału. Ten oczywisty akt haniebnego sabotażu spotkał się ze stosownym potępieniem ze strony prawych Wolaków. Podczas debaty, marszałek został całkowicie zmiażdżony siłą argumentów Kaczyńskiego, który - jak twierdzą wrogie media - cały weekend zakuwał pytania i odpowiedzi.
- 14.06.2010 - Przeświadczeni o nadchodzącej porażce, sztabowcy PO rozpaczliwie zaatakowali, pozywając w trybie wyborczym sztab PiS za stwierdzenie, iż Platforma jest za prywatyzacją szpitali.
- 15.06.2010 - Bronisław Komorowski, usiłując wpuścić desygnata PiS w debatę, niesmacznie sugerował oszczędne gospodarowanie odwagą przez Jarosława Kaczyńskiego:
- "Trzeci raz nie dochodzi do debaty o którą zabiegałem. Mogę więc powiedzieć tylko jedno: zacytować słynny apel pani Joanny Kluzik-Rostkowskiej [...], która swojego czasu mnie wzywała: "Odwagi, panie marszałku, odwagi!" gdy chodziło o debatę w układzie proponowanym przez TVP. Więc ja dzisiaj się rewanżuję i mówię: "Odwagi panie prezesie, odwagi!". Odwagi, bo podobno najważniejsza jest Polska" [58]
- 22.06.2010 - Wystraszony rosnącymi notowaniami Jarosława Kaczyńskiego, Donaldu Tusku nieudolnie próbował nakłonić Wolaków do poparcia Bronisława Komorowskiego:
- "Bardzo pokornie prosimy o rok spokoju, rok dobrej współpracy rządu z prezydentem, bo przez ten rok można w Polsce zrobić dużo rzeczy kluczowych w czasie kryzysu europejskiego. [...] Jeżeli się okaże, że pozytywny, pokojowy układ Komorowski-Tusk-Pawlak zawiedzie, to przecież za rok Polacy mogą nas pogonić w wyborach parlamentarnych" [59]
- 26.06.2010 - Przeczuwając nieuchronną porażkę Bronisława Komorowskiego w drugiej turze wyborów, gubernator Tusk wykonał huraganowy atak nienawiści na zachowującego niezwykły spokój Jarosława Kaczyńskiego, zarzucając mu między innymi:
- "Ktoś wreszcie musi twardo to powiedzieć, Jarosław Kaczyński chce zdobyć władzę na fundamencie kłamstwa. A to kłamstwo wyraża hasło tak boleśnie dzielące Polskę, na Polskę solidarności i Polskę wolności. Nie hasło "Polska jest najważniejsza" tak naprawdę przyświeca konkurentowi Bronisława Komorowskiego, tylko hasło, to głęboko ukryte, władza jest najważniejsza."
- "Kiedy państwo polskie po raz pierwszy tak naprawdę powiedziało, że nie będzie ulegało silniejszym tylko dlatego, że głośniej krzyczą, że głośniej tupią, że mają za sobą wielkie pieniądze, albo że mają za sobą nagą siłę, przemoc fizyczną, wtedy byliśmy z reguły sami, bez opozycji u boku."
- "Kiedy trzeba było poskromić po raz pierwszy, z użyciem policji, chuliganów na ulicach Warszawy, tę decyzję podjął, jak pamiętacie Grzegorz Schetyna. Co zrobił PiS i jego szef? Stanął w obronie chuliganów przeciwko policji wtedy, kiedy państwo po raz pierwszy powiedziało dosyć bandytyzmu na polskich ulicach. "
- "A może, może przypomnieć trzeba dzisiaj ten szczególny moment, kiedy prawdziwy, złowrogi układ, który odkryliśmy, na razie jedyny, układ zagranicznych koncernów farmaceutycznych, chciał wcisnąć całemu światu, Europie i Polsce szczepionki niesprawdzone, grożące zdrowiu ludzkiemu za miliardy euro, miliardy złotych. To kto stanął przy minister Ewie Kopacz? Był gdzieś Jarosław Kaczyński? Nie, on był po stronie koncernów farmaceutycznych."
- "Ale chcę także przypomnieć, tę wielką chwilę próby, kiedy złowrogi, finansowy kryzys dopadł połowę świata, całą Europę. I kiedy nasz rząd i minister finansów w naszym rządzie powiedzieli "to jest naprawdę ten moment, kiedy jako pierwsi zaczniemy oszczędzać", to wszyscy wokół, na czele z PiS i Jarosławem Kaczyńskim mówili więcej wydawać, więcej wydawać. [...] Ale chcę powiedzieć z całą odpowiedzialnością, bo to też wreszcie musi ktoś w Polsce powiedzieć, bylibyśmy dzisiaj Grecją środkowowschodniej Europy, gdybyśmy posłuchali choćby jednej rady Jarosława Kaczyńskiego."
- "Chcę powiedzieć, że ktoś, kto dzisiaj mówi o solidarności z najuboższymi powinien wpierw zapytać polskich emerytów czy waloryzacja ich emerytur miała miejsce w roku 2006 (rządy PiS), czy w roku 2008 i 2009 (rządy PO-PSL)."
- "Chciałbym zapytać naszych oponentów i konkurentów, czy mieli odwagę żeby podejmować takie decyzje, jak wyjście polskiego wojska z Iraku, czy zakończenie tego XIX-wiecznego, jeszcze z czasów zaborów, dość nieludzkiego poboru powszechnego, które z naszej armii nie czyniło nowoczesnej armii, tylko udrękę dla młodego pokolenia. Gdzie byli ci ludzie żeby pomóc nam w tych zadaniach?"
- "Chcę powiedzieć, że dzisiaj ten polityk znowu, mimo wielkich wysiłków sztabu, makijażystów, garderobianych, ten polityk dzisiaj i tak nie wytrzymuje i chce Polskę dzielić. [...] To ja chcę powiedzieć - mieszkańcom Warmii i Mazur, Krakowa, Pomorza, Warszawy, Śląska, Wielkopolski, Dolnego Śląska i Opolszczyzny, też Ustrzyk Dolnych, Tarnobrzegu i setek gmin, wsi i miast, że jesteście naprawdę prawdziwymi Polakami, że jesteście prawdziwą polską wspólnotą, i że możemy razem zrobić coś takiego, że prezydentem Polski nie będzie człowiek, który będzie w swojej manii wielkości decydował, ty jesteś postkomunistą, ty byłeś wczoraj, a ty będziesz jutro, ty jesteś prawdziwym Polakiem, ty półprawdziwym Polakiem."
- "Powiedziałem publicznie, że mam wrażenie, że nie hasło "Polska jest najważniejsza" tak naprawdę przyświeca konkurentowi Bronisława Komorowskiego, tylko hasło, to głęboko ukryte, władza jest najważniejsza. Ile żądzy władzy trzeba mieć w swoim sercu żeby tak się zmienić i zmieniać każdego dnia, tak, że nie możemy już nadążyć za kolejnymi formami i kolejnymi wersjami Jarosława Kaczyńskiego. Pomyślcie ile musiał wysiłku włożyć w to żeby skłonić swoich sztabowców do powiedzenia, że Tusk jest mężem stanu, wyobrażacie sobie ile go to kosztowało?"
- "Ja nie wykluczam, że za kilkadziesiąt godzin odkryje, że jego dziadek był w Wehrmachcie, a może w armii rosyjskiej, co lepsze. Tak jak kiedyś potrafił Andrzejowi Lepperowi mówić, że jest przestępcą, później, kiedy pragnienie władzy zwyciężyło, zrobił go wicemarszałkiem sejmu i wicepremierem, i mówił, że jest wymarzonym koalicjantem, a później, kiedy się znowu odwidziało, usiłował wsadzić go do więzienia. Dedykuję te doświadczenia z Jarosławem Kaczyńskim wszystkim ludziom lewicy."
- 27.06.2010 - Kandydat Komorowski kontynuował judzenie w kierunku PiS, nakłaniając do zdrady ich ideałów na rzecz liberałów:
- "Są tacy, którzy straszyli zmianami wolnorynkowymi i manowcami demokracji, straszyli zanikiem języka i tożsamości, jak wejdziemy do Unii, a teraz pochowali się po norach politycznych, bo wiedzą, że mieliśmy rację, i że prowadzimy Polskę w dobrą stronę środkiem polskiej drogi. Mamy odwagę mówić do tych psujów językiem ludzi Solidarności: chodźcie z nami." [61]
- 01.07.2010 - Sławomir Nowak, biorąc za pretekst zmanipulowaną wypowiedź Adama Bielana, oburzająco zaatakował odmienionego prezesa Kaczyńskiego, wytykając mu dawne głosowania, mimo że desygnat PiS wielokrotnie apelował o nieużywanie przeszłości w walce politycznej:
- "Środki na sfinansowanie rent sportowych dla uczestników paraolimpiady – Jarosław Kaczyński: przeciwko. Dokończenie budowy bloku operacyjnego w szpitalu w Raciborzu - przeciwko. Pracownie internetowe w szkołach – przeciwko. Program wczesnego diagnozowania i leczenia pacjentów z chorobą nowotworu złośliwego – przeciwko. Rozbudowa szpitala geriatrycznego w Katowicach – przeciwko" - oszalały z nienawiści Nowak [62]
- "To co zrobił Jarosław Kaczyński podczas debaty, to był elementarz. W każdym kraju demokratycznym, w którym startuje parlamentarzysta, sztaby, media sprawdzają dokładnie sposób w jaki głosował. Jeżeli można było coś wypomnieć Jarosławowi Kaczyńskiemu, to Bronisław Komorowski, jego sztabowcy, powinni odrobić lekcje i powinni lepiej się przygotować, a nie teraz wypłakiwać się w mediach" - mówił wcześniej Bielan
Wyniki pierwszych 3 kandydatów we własnych obwodach wyborczych - I tura - 20.06.2010
Wyniki w kolejności uzyskanej liczby głosów:
- Bronisław Komorowski (ros.: Бронислав Коморовский, pseudonim operacyjny: "Gajowy") głosował na Powiślu, gdzie mieszka od lat, w obwodzie nr 57 w liceum im. Batorego:
Kandydat | Liczba głosów | Procent głosów |
---|---|---|
Bronisław Komorowski (ros.: Бронислав Коморовский, pseudonim operacyjny: "Gajowy") | 806 | 55,13% |
Prezes-premier-przyszły-prezydent Jarosław Odmieniony-Kaczyński | 412 | 28,18% |
Grzegorz Napieralski | 168 | 11,49% |
- Wyniki obwodu nr 333 w Szkole Głównej Służby Pożarniczej, w której tradycyjnie głosuje prezes-premier-przyszły-prezydent Jarosław Odmieniony-Kaczyński:
Kandydat | Liczba głosów | Procent głosów |
---|---|---|
Bronisław Komorowski (ros.: Бронислав Коморовский, pseudonim operacyjny: "Gajowy") | 801 | 55,13% |
Prezes-premier-przyszły-prezydent Jarosław Odmieniony-Kaczyński | 435 | 29,94% |
Grzegorz Napieralski | 94 | 6,47% |
- "Wygrał Komorowski z WSI", "Tak głosował głupi naród" - oto opinie Małgorzaty Tuczman, wiceprzewodniczącej komisji wyborczej obwodu nr 333.
- Grzegorz Napieralski głosował w obwodzie nr 236 przy ul. Korotyńskiego na Ochocie:
Kandydat | Liczba głosów | Procent głosów |
---|---|---|
Bronisław Komorowski (ros.: Бронислав Коморовский, pseudonim operacyjny: "Gajowy") | 652 | 52,12% |
Prezes-premier-przyszły-prezydent Jarosław Odmieniony-Kaczyński | 333 | 26,62% |
Grzegorz Napieralski | 184 | 14,71% |
Uzyskanie tak wysokiego poparcia przez prezesa-premiera-przyszłego-prezydenta Jarosława Odmienionego-Kaczyńskiego w gnieździe ZOMO, jakim jest Warszawa należy uznać za miażdżący sukces Ruchu Oporu.
Wyniki I tury wyborów - 20.06.2010
Zmanipulowane przez czynowników Tymczasowego Rządu Okupacyjnego wyniki wyborów | |
---|---|
Wyniki kandydatów we własnych obwodach wyborczych - II tura - 04.07.2010
Wyniki w kolejności uzyskanej liczby głosów:
- Bronisław Komorowski, z obawy przed totalną porażką, nie głosował w obwodzie nr 57 w liceum im. Batorego na Powiślu, gdzie mieszka od lat.
- Wyniki obwodu nr 333 w Szkole Głównej Służby Pożarniczej, w której tradycyjnie głosuje prezes-premier-prawie-prezydent Jarosław Odmieniony-Kaczyński:
Desygnat | Liczba głosów | Procent głosów |
---|---|---|
Bronisław Komorowski (ros.: Бронислав Коморовский, pseudonim operacyjny: "Gajowy") | 863 | 63,97 % |
Prezes-premier-prawie-prezydent Jarosław Odmieniony-Kaczyński | 486 | 36,03 % |
Uzyskanie o 6,09 % wyższego, niż w I turze poparcia przez prezesa-premiera-prawie-prezydenta Jarosława Odmienionego-Kaczyńskiego w gnieździe ZOMO, jakim jest Warszawa, należy uznać za miażdżący sukces Ruchu Oporu.
Wyniki II tury wyborów - 04.07.2010
Zmanipulowane przez czynowników Tymczasowego Rządu Okupacyjnego wyniki wyborów | |
---|---|
Znakomity wynik wyborczy
Według wstępnych szacunków, w drugiej turze wyborów prezydenckich prezes-premier-prawie-prezydent Jarosław Odmieniony-Kaczyński zajął zaszczytne drugie miejsce, natomiast Bronisław Komorowski był zaledwie przedostatni. Komentarze ekspertów nie pozostawiają wątpliwości co do miażdżącego zwycięstwa desygnata PiS:
- "Startowaliśmy w bardzo niekorzystnej sytuacji, mieliśmy krótką kampanię wyborczą, trudno było przekazać to wszystko co chcieliśmy przekazać" - poseł PiS Adam Lipiński.
- "To była walka Dawida z Goliatem. Rząd wytoczył tyle armat, obietnic, o których Jarosław Kaczyński mógłby tylko pomarzyć" - rzecznik sztabu PiS Paweł Poncyljusz
- "Nie można mówić o klęsce, a niewielkiej porażce. Jeżeli różnica będzie wynosiła dwa procent to znaczy, że nasz kandydat bardzo nadgonił konkurenta, który miał na starcie duża większą przewagę" - poseł PiS Andrzej Dera
- "To dobry wynik, który wskazuje, że wiele milionów Polaków poparło Jarosława Kaczyńskiego i jego wizje Polski" - poseł PiS Arkadiusz Mularczyk [63]
- "Jarosław Kaczyński uzyskał w tych wyborach kapitał do dalszej kampanii. Czyli pójścia po prawdziwą władzę, po premierostwo" - socjolożka prof. Jadwiga Staniszkis [64]
- "kandydat PiS startował "w specyficznej sytuacji rodzinnej". - Tak naprawdę nasza kampania zaczęła się pod koniec maja (Jarosław Kaczyński zaczął jeździć). Za późno ona wystartowała w sensie bezpośrednim" - Paweł Poncyljusz [65]
- "Cieszymy się, że było nas tak dużo, ale jesteśmy zawiedzeni brakiem 1 czy 2 procent więcej. Jednak przegrać w takim stylu nie będzie wstydem [...] Niczego od niego [ prezydenta Komorowskiego ] nie oczekuję. Niczego, co mnie zaskoczy. To będzie prezydentura chaosu i śmieszności. Mam nadzieję, że Polacy zrozumieją, że ci ludzie nie są w stanie ich przeprowadzić przez trudny czas" - posłanka PiS Elżbieta Jakubiak
- "To będzie gnuśna prezydentura nicnierobienia, po której Kaczyński wygra wybory. To oczywiste. [...] To nie był nokaut i zmiecenie nas z powierzchni ziemi. To tylko potwierdzenie siły prezesa" - Marek Migalski [66]
- "To będzie prezydentura polityka, który jest wybitnym politykiem trzeciego planu [...] będzie niesamodzielna i mocno poniżej pewnego formatu kapelusza, który powinien nosić przywódca 40-milionowego kraju [...] Te wybory dlatego być może były nie do wygrania, że znaleźliśmy się w pewnych kleszczach dyskursu politycznego. Jakiekolwiek prowadzenie normalnej polemiki wyborczej z obozem naszego przeciwnika natychmiast było brane w cudzysłów, że wraca straszny PiS z zardzewiałym nożem w zębach [...] To, że podczas tej kampanii nie można było mówić o sprawach ważnych [ katastrofie smoleńskiej ] w sposób polemiczny, być może przekreśliło nasze szanse na zwycięstwo" - Jacek Kurski [67]
Media, eksperci, inicjatywy, sondaże
- 27.04.2010 - Kłamliwy sondaż OBOP informuje, że 52 % Wolaków popiera prezydenturę Lecha Kaczyńskiego. Jednak przed wypadkiem w Smoleńsku, pozytywnie oceniało go tylko 26 % ankietowanych. Oburzająca manipulacja polskojęzycznych mediów może sugerować, iż społeczeństwo bardziej aprobuje prezydenta po śmierci, niż za życia. [68]
- 04.05.2010 - Zaskakującym zbiegiem okoliczności, reporterzy "Super Expressu" napotykają stroniącego od mediów Jarosława Kaczyńskiego spacerującego w parku z rodziną:
- "W jednej z alejek dostrzegamy byłego premiera spacerującego z Martą Kaczyńską, jej mężem oraz ich córeczkami. Dziewczynki szaleją na hulajnogach. Podczas spaceru Jarosław Kaczyński na chwilę przystaje, rozmawia z bratanicą. Przez smutne oczy Marty przebija delikatny uśmiech... Chwilę później wszyscy ruszają w kierunku placu zabaw. Ewa i Martynka biegną pobawić się na huśtawkach. Ich rodzice zostają z tyłu, a do dziewczynek dołącza prezes PiS. Czuwa, by pociechom nic się nie stało, a potem mocno przytula dziewczynki..." [69]
- Łże-media bezczelnie twierdzą, iż powyższa sesja zdjęciowa była "ustawiona" i wpisywała się w ocieplanie wizerunku prezesa PiS [70]
- 07.0]]piąty sierpnia|5]].2010 - Radio Maryja alarmuje Prawych Wolaków o możliwości sfałszowania nadchodzących wyborów przez różne kręcące służby!
- "Przy tych wyborach przecież to będą przekręty nie z tej ziemi! - Widzimy przecież: Komorowski, człowiek WSI - ja cytuję pana Szaniawskiego. [...] Obawiam się, że te służby, nie wiem jakie, ale one będą kręciły. A ci, którym zależy na tym, oni mają media, są wszędzie, umacniają się coraz bardziej - to przekręty będą nie z tej ziemi. Dzisiaj mi jeszcze ludzie opowiadali, jakie były przekręty, ciągle to do nas dochodzi, jakie oszustwa na oczach. A teraz jeszcze to wszystko jest skomputeryzowane, kto robił tę komputeryzację, to chyba wszyscy wiedzą, prawda?" - Tadeusz Rydzyk [71]
- 10.05.2010 - Niesłychanie napastliwy sondaż przeprowadzony na zmanipulowanej grupie 998 fałszywych patriotów nieudolnie zarzuca PiS wyborcze wykorzystywanie żałoby: [72]
- Partie polityczne próbują zawłaszczyć i wykorzystać tragedię smoleńską w obecnej kampanii wyborczej - zgadza się z tym 67 % badanych.
- Partia, która robi to w największym stopniu to: PiS - 64%, PO - 20%, SLD - 4%.
- Mimo knowań wiadomych sił, duch patriotyczny nie ginie w narodzie! Spontaniczne inicjatywy obywatelskie w przededniu wyborów niewątpliwie świadczą o niezachwianej prawości narodu.
- 26.05.2010 - W Warszawie obok Zamku Królewskiego na tablicy upamiętniającej zbrodnię katyńską zawisły plakaty wyborcze desygnata na prezydenta Jarosława Kaczyńskiego. [73]
- 28.05.2010 - Plakaty z podobizną Jarosława Kaczyńskiego przywitały uczniów Szkoły Podstawowej nr 16 na warszawskich Kabatach. Zawisły też w przedszkolu obok. [74]
- 05.06.2010 - W kościele w Rembertowie w szklanej gablocie z ogłoszeniami parafialnymi obok czarno-białego zdjęcia pary prezydenckiej, umieszczono plakat wyborczy Jarosława Kaczyńskiego. [75]
- 06.06.2010 - W procesji do Świątyni Opatrzności Bożej brali udział członkowie ruchu "Solidarni 2010". Nieśli biało-czerwony transparent z napisem "Jarosław dobrem zwycięży. Solidarni 2010. Żądamy prawdy" [76]
- 06.06.2010 - Do skrzynek pocztowych mieszkańców Trójmiasta trafił bezpłatny "Magazyn Wybrzeże" wydawany przez Polską Rację Stanu 2010 - inicjatywę posła PiS Andrzeja Jaworskiego. W gazecie m.in.: [77]
- plakat wyborczy komitetu Jarosława Kaczyńskiego i reklama biura Jaworskiego, sfinansowana ze środków przekazywanych przez Kancelarię Sejmu
- katastrofa smoleńska - "narasta w nas uczucie, że z każdym dniem oddalamy się od poznania prawdy. [...] Niestety nasze władze zaufały drugiej stronie bezgranicznie"
- wywiad z Grażyną Gęsicką (PiS) - "rząd PiS przeciwdziałał powodziom, a Platforma skreśliła przygotowane projekty"
- wywiad z autorem inicjatywy - "Rząd jest bezsilny w obliczu problemów"
- rozmowa z Grzegorzem Biereckim, prezesem Krajowego SKOK - "Prezydent Lech Kaczyński zawsze stał po stronie najsłabszych"
- rozmowa z Romanem Gałęzewskim, szefem "Solidarności" w Stoczni Gdańskiej - "Nasze państwo wciąż nie jest solidarne"
- wywiad z Jolantą Szczypińską (PiS) - o "demontażu służby zdrowia"
- 08.06.2010 - Stanisław Janecki, p.o. zastępcy dyrektora TVP1 ds. publicystyki i współpracownik Programu 3 Polskiego Radia, publikuje w "Fakcie" felieton "Kaczyński powinien wygrać":
- "Kaczyński powinien wygrać, bo, po pierwsze, jest najbardziej doświadczonym politykiem z aktywnych obecnie na polskiej scenie. [...] Kaczyński, po drugie, był i jest politykiem niezwykle samodzielnym. [...] Były premier, po trzecie, jest politykiem odważnym. [...] Kaczyński, po czwarte, jest mężem stanu. [...] Prezes PiS, po piąte, jest zwierzęciem politycznym. [...] Prezydent z powszechnego wyboru nie może być produktem marketingu, niezgułą, marionetką czy tylko wiecznym wice lub etatowym cieniem. Pod tym względem Kaczyński bije Komorowskiego na głowę." [78]
- Zasady etyki dziennikarskiej TVP: "dziennikarz nie może wspierać wyborczych kampanii parlamentarnych, prezydenckich lub samorządowych, prowadzić agitacji na rzecz partii politycznych i innych organizacji o charakterze politycznym, uprawiać propagandy politycznej ani publicznie manifestować własnych preferencji politycznych lub ideologicznych."
- Uchwały KRRiT: "Członkowie kierownictw mediów publicznych nie mogą angażować się po stronie jakiegokolwiek kandydata", "Nadawcy publiczni powinni zadbać o to, aby dziennikarze i inni pracownicy spółek publicznej radiofonii i telewizji nie uczestniczyli w prowadzeniu kampanii wyborczej w jakiejkolwiek formie." [79]
- 09.06.2010 - Jarosław Kaczyński dosłownie zmiażdżył rywali w sondzie na stronach Telegazety TVP. Kandydat PiS do Pałacu Prezydenckiego uzyskał bardzo wysoki wynik - aż 69,86 proc. Kandydat PO na prezydenta, marszałek Bronisław Komorowski uzyskał zaledwie 12,5 proc. głosów. Głosować można było przy pomocy telefonów komórkowych, wysyłając sms. [80]
- 13.06.2010 - Trwa absolutnie nieinspirowana przez PiS agitacja za kandydatem PiS pod kościołami. We Wrocławiu aktywiści "stoją na ulicy i nikt im nie zabroni tam stać".
- "Jestem z tej parafii, mam wyższe wykształcenie, a Jarek wygra w pierwszej turze. Stoję tu od pierwszej mszy o 7 rano i mam zamiar stać do ostatniego nabożeństwa o godz. 21. Jednej pani się to nie podobało, to wytłumaczyłem jej, że mam prawo tu stać, bo to moja parafia." [81]
- 13.06.2010 - Polskie Stowarzyszenie Obrońców Życia Człowieka, krakowska organizacja pożytku publicznego, rozsyła do osób, które przekazały jej 1 proc. z podatku, list, by nie głosowali na Bronisława Komorowskiego.
- "My obrońcy życia, katolicy, mamy bardzo prosty wybór na kogo oddać swój głos. Warto przypomnieć, że to Jarosław Kaczyński zredagował ogłoszony w styczniu tego roku projekt konstytucji RP, w którym zapisano prawo człowieka do życia od poczęcia do naturalnej śmierci oraz małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny. [...] Natomiast Bronisław Komorowski jest przeciwny konstytucjonalnemu precyzyjnemu zabezpieczeniu prawa człowieka do życia od poczęcia po naturalny kres, a na samym początku kampanii publicznie poparł stosowanie procedury in-vitro. Jego kandydatura nie może być poparta przez żadnego obrońcę życia, przez żadnego katolika" [82]
- 17.06.2010 - Według raportu Fundacji Batorego, Bronisław Komorowski był w TVP najczęściej pokazywanym, ale też najbardziej negatywnie przedstawianym kandydatem na prezydenta.
- "Telewizja publiczna rządzona przez PiS i SLD faworyzuje "swoich" kandydatów (Kaczyński, Napieralski), a dyskryminuje kandydata PO." [83]
- 18.06.2010 - W ostatnich godzinach przed ciszą wyborczą TVP wyemitowała półgodzinny dokument o Lechu Kaczyńskim "Gorycz i chwała". Największe internetowe serwisy z programem telewizyjnym nie dostały informacji o emisji filmu. Nie wydrukowały jej też telewizyjne dodatki do gazet. Rzecznik TVP Stanisław Wojtera nie wie dlaczego właśnie wtedy wyemitowano film o zmarłym prezydencie. [84]
- 25.06.2010 - Drugi raport Fundacji Batorego analizuje tydzień przed pierwszą turą wyborów w mediach publicznych: [85]
- Brak obiektywizmu TVP widać w sposobie, w jakim kandydaci są pokazywani w "Jedynce" i "Dwójce". Ponieważ TVP 1 jest rządzona przez PiS, w programach informacyjnych na tej antenie to Kaczyński jest prezentowany w pozytywnym świetle. W "Dwójce", gdzie rządzi Sojusz - Napieralski.
- W "Wiadomościach" aż 41 proc. czasu poświęconego Komorowskiemu to prezentacja negatywna. O Kaczyńskim i Napieralskim "Wiadomości" informowały częściej pozytywnie.
- W "Teleexpressie" natomiast nie było żadnych krytycznych opinii o Kaczyńskim i Napieralskim. Z kolei o Komorowskim - 32 proc. czasu to informacje pozytywne, a 28 proc. - negatywne.
- W "Panoramie" kandydaci częściej niż w innych dziennikach prezentowani są neutralnie. Tu najczęściej pozytywnie informowano o Napieralskim (36 proc.), nieco mniej o Kaczyńskim (23 proc.). Komorowski prowadzi jako kandydat, o którym najczęściej mówi się źle (25 proc. swojego czasu).
- 27.06.2010 - Jak przystało na prawdziwego patriotę, Tadeusz Rydzyk apelował o wysoką frekwencję w drugiej turze wyborów:
- "Pamiętajcie, najbliższa niedziela jest bardzo ważna. I wszyscy ludzie, także na terenach powodziowych, kochani musimy się zmobilizować, bo to jest walka o Polskę. Wszystkie wioski, zmobilizować się. Niech nam i ta powódź wiele powie, i niech nam powie ta tragedia narodowa pod lasem katyńskim ostatnio. Zobaczcie, kto to zrobił, kto do tego doprowadził." [86]
- 29.06.2010 - Anonimowa grupa bojowników zdemaskowała szatański plan rządu, ostrzegając w ulotkach wrzucanych do skrzynek o ograniczaniu rent i emerytur, czego kluczowym elementem ma być wybór Komorowskiego na prezydenta: [87]
- "Jesteś emerytem, emerytką, rencistą to przeczytaj uważnie.!!!
rząd p. Tuska pracuje nad >>ograniczeniem deficytu budżetowego<< a więc nad ograniczeniem wydatków z budżetu państwa. Najprościej zmniejszyć wydatki NIE REWALORYZUJĄC rent i emerytur - to znaczy - przez 5 lat nie dostaniemy ani grosza podwyżki emerytur.!!!(rent)
[...]
Prezydent Jarosław Kaczyński na pewno zawetuje przygotowywaną przez PO Ustawę, krzywdzącą najstarszych i najbiedniejszych.
Pan Komorowski niczego nie zawetuje. Zatwierdzi KAŻDĄ Ustawę przygotowywaną przez Platformę, bo jest jej ważnym członkiem.
Przez 5 lat nie dostaniesz ani złotówki podwyżki emerytury (renty) !!!!" - "Wiem, że w tym o czym mówi ta ulotka jest coś na rzeczy, choć nie umiem podać tak z pamięci dokładnych danych na temat planów PO wobec emerytur i rent. To jakaś oddolna inicjatywa pragnąca wyjaśnić ludziom, że warto głosować na Jarosława Kaczyńskiego. Mamy coraz więcej takich sygnałów o podobnych społecznych inicjatywach na rzecz Jarosława Kaczyńskiego" - popiera Włodzimierz Pietrus z krakowskiego sztabu Jarosława Kaczyńskiego.
- "Jesteś emerytem, emerytką, rencistą to przeczytaj uważnie.!!!
- 30.06.2010 - Podczas drugiej debaty, wybitna bezstronna dziennikarka Joanna Lichocka (TVP) zadaje pytanie kandydatowi na prezydenta Bronisławowi Komorowskiemu:
- "Czy zadowoleni jesteście z tego, jak funkcjonuje polskie państwo, chodzi mi przede wszystkim o bezpieczeństwo obywateli i zaufanie do instytucji, tych instytucji, które mają nam zapewniać bezpieczeństwo lub nas wspierać.
Pytam o to w kontekście na przykład dwóch głośnych spraw. Niedawno okazało się, że zupełnie nagle odnalazły się 63 tomy akt w sprawie morderstwa Krzysztofa Olewnika. Kazimierz Olewnik od 2007 roku monitował na różnych szczeblach, różne urzędy o to, żeby odnaleźli te akta, ponieważ wiedział, że one istnieją, nie wiedział tylko gdzie są. Za każdym razem otrzymywał odpowiedź, że takich akt nie ma. Sześć dni temu mówił w TVP Info, kiedy nie wiedziałem gdzie się zwrócić, "wysłałem pismo do premiera Donalda Tuska, dostałem odpowiedź, która także mnie okłamywała - żadnych nowych akt, żadnych kolejnych dokumentów pan nie dostanie, bo ich nie ma. Gdzie jest rząd, kto zabezpiecza moje prawa konstytucyjne" - tak dramatycznie pytał pan Kazimierz Olewnik.
Druga rzecz, całkiem niedawna sprawa, to powódź. Mieszkańcy Sandomierza skierują pozew sądowy przeciwko rządowi, gdyż ich zdaniem rząd zaniedbał konstytucyjny obowiązek zabezpieczenia im bezpieczeństwa. Nie pogłębiono koryta Wisły, nie rekonstruowano wałów, a jeżeli robiono cokolwiek, to wbrew prawu melioracyjnemu. I drugi zarzut mieszkańców Sandomierza, że rząd nie zaplanował takich rozwiązań, żadnych rozwiązań dla przedsiębiorstw zniszczonych przez powódź. Ci ludzie mówią: państwo źle działa, państwo jest fatalne, państwo jest słabe. Czy panowie podzielają ten pogląd, a jeżeli tak, to jakie mają zamiar podjąć działania żeby tę sytuację zmienić?" [88] - Jarosław Gugała (Polsat) atakuje koleżankę po fachu: "Jej pierwsze pytanie było skandaliczne. Na kilometr było widać, kogo wspiera w tej debacie. Złamała wszelkie zasady bezstronnego dziennikarstwa. Mieliśmy zadawać pytania, a nie wygłaszać deklaracje polityczne. Lichocka wygłosiła na początku antyplatformerską, antyrządową tyradę. [...] Ustaliliśmy przed debatą, że na zadanie pytania mamy po 30 sek. Jednak pierwsze pytanie zajęło Lichockiej ok. 2 min. Wygłosiła tyradę polityczną w interesie jednego z kandydatów. Złamała zasady, jakie ustaliliśmy. Byłem jej wystąpieniem tak wstrząśnięty, że zastanawiałem się, czy nie wyjść ze studia, by nie firmować swoją twarzą takich zagrywek." [89]
- "Czy zadowoleni jesteście z tego, jak funkcjonuje polskie państwo, chodzi mi przede wszystkim o bezpieczeństwo obywateli i zaufanie do instytucji, tych instytucji, które mają nam zapewniać bezpieczeństwo lub nas wspierać.
- 02.07.2010 - Jak kłamliwie sugeruje Sławomir Nowak, urzędnicy Kancelarii Prezydenta wysyłając pisma na urzędowym druku, dołączali ulotkę wyborczą Jarosława Kaczyńskiego. W ten niebywały proceder, według Nowaka, miał być zamieszany Jan Krzysztof Ardanowski i prezydencki minister Jacek Sasin: [90]
- "Wysyłanie na oficjalnych pismach z orzełkiem, z drukiem Kancelarii Prezydenta Rzeczpospolitej i załączając do tego ulotkę Jarosława Kaczyńskiego uważam za złamanie reguł kampanii wyborczej."
- 04.07.2010 - Niezależna.pl, portal internetowy "Gazety Polskiej", otwarcie wyraził to, czego obawiali się prawi Polacy: prezydentem został rosyjski namiestnik БРОНИСЛАВ КОМОРОВСКИЙ. [91]
Wypowiedzi polityków na temat kampanii
- 11.05.2010 - "Naszym grubym, znużonym rządzeniem cielskom brakuje energii. Nie ma prądu w Platformie, pokazała to już marna frekwencja w prawyborach. Teraz sam nie wiem, jaki jest przekaz w naszej kampanii. Komorowski wydaje się pozbawiony treści, trzeba go w jakąś ubrać" - narzeka w rozmowie z "Gazetą Wybiórczą" jeden z liderów PO
Patrz też
- Masz głos, masz wybór
- Oszustwa wyborcze
- Znieczulenie
- Przedterminowe wybory
- Wybory 2009
- Scenariusze powyborcze 2007
- Scenariusze powyborcze 2023
- Hasła wyborcze
- Plakaty wyborcze
- Sfałszowane karty wyborcze
- Spoty wyborcze
- Szeptana kampania propagandowa
- Haniebny słownik nowych znaczeń