Krzyż sejmowy
Krzyż sejmowy - symbol jedynie słusznej wiary (Toruńsko) Katolickiej, aktualnie zajmujący zaszczytne miejsce na ścianie sali obrad Sejmu RP. Uroczystego zawieszenia sejmowego krucyfiksu dokonał w nocy z 19 na 20 października 1997 poseł AWS Tomasz Wójcik, korzystając z drabiny i pomocy kolegi z klubu. Niestety wskutek działania sił nieczystych wiara pana Wójcika zachwiała się, co zaowocowało jego upadkiem z drabiny.
Spis treści
Atak na symbol naszej wiary
W czerwcu 2008 roku, nowy przewodniczący SLD Grzegorz Napieralski postanowił podjąć bezpardonową walkę z odwieczną wiarą naszych przodków, a tym samym z narodem wolskim jako takim. W wywiadzie dla polskojęzycznej stacji radiowej RFN FM pierwszy sekretarz SLD stwierdził:
- "Jest rozdział państwa od Kościoła. Symbole religijne powinny być tam, gdzie jest miejsce kultu, a nie w urzędach czy instytucjach państwowych. W parlamencie są parlamentarzyści wierzący, niewierzący i innych wyznań." [1]
Wypowiedź ta, oprócz głębokiej nienawiści do wszystkiego co wolskie, przesączona jest również bezczelnymi łgarstwami, bowiem wiadomo, że rozdziału Kościoła od państwa nie ma i być nie może (równie dobrze można by mówić o rozdziale państwa od rządu) a jedynym niewierzącym w Wolsce jest Jerzy Urban (Aleksander Kwaśniewski nie wlicza się do tego grona, bowiem jest niewierzący, ale praktykujący).
Reakcje
Pałający słusznym oburzeniem Tadeusz Cymański, nie omieszkał skomentować świętokradczej wypowiedzi Napieralskiego:
- "Młody, gwałtowny, może agresywny przywódca, tak się mocno podjarał chyba w tej Hiszpanii rozmowami czy atmosferą Zapatero (lider socjalistycznej PSOE, premier Hiszpanii - przyp. kustosza), że chce to szybko na grunt w Polsce wprowadzać. [..] Nie tacy jak on jednak próbowali walczyć z Bogiem."
Aby wykorzystać szansę do szerzenia obłudnej populistycznej agitacji, swoich trzech groszy nie omieszkali wtrącić również politycy PO:
- "Pan Napieralski najwyraźniej traci kontakt z rzeczywistością, zdradza pewne objawy szaleństwa." - Stefan Niesiołowski
- "Sala sejmowa to jest właściwe miejsce dla oddania symboliki prawie wszystkich Polaków, niezależnie od tego, czy są ludźmi wierzącymi czy nie. Dziś sali sejmowej bez krzyża sobie nie wyobrażam." - Jarosław Gowin [2]
Wściekły atak Ruchu Poparcia Palikota na krzyż
Niezwłocznie po zdradzieckim wśliźnięciu się do sejmu restaurowanej III RP Ruch Poparcia Palikota przypuścił zmasowany wściekły atak na drogi kilkudziesięciomilionowej ogólnonarodowej większości Prawych Wolaków symbol walki o prawo i sprawiedliwość:
- "Krzyż jest symbolem. Jakim państwem ma być Polska? Takim, w którym kościół i władza świecka są od siebie oddzielone. Władza kościoła ma swoje miejsce, a władza świecka swoje." - suflowała 17.10.2011 w TOK FM Wanda Nowicka, prezeska Federacji na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny, która dostała się do Sejmu z listy Ruchu Poparcia Palikota
- "Fakt, że w Sejmie wisi krzyż - powieszony nota bene ukradkiem - oznacza tyle, że prawo, które jest stanowione w Polsce jest pod wpływem tego, czego domagają się biskupi." - ibidem
- "Biskupi uważają, że Polska jakoby jest katolicka - i jest w dużej mierze, ale nie całkowicie - i że ta opcja światopoglądowa ma większe prawo do stanowienia prawa. Wszyscy inni, którzy się nie zgadzają, są obywatelami drugiej kategorii, przeprowadzają zamach na demokrację, raz na zawsze ustalone wartości. Podważają zasady. Biskupi mają co robić, niech się zajmują sacrum. A politycy mają się zajmować sferą świecką." - ibidem
- "Jeśli jest to element tradycji, symbol historyczny to czemu tak protestują biskupi? Protestują w sposób, który mnie zaniepokoił. Mówią, że wybuchła wojna ideologiczna. Nie można prowadzić debaty, nie można kwestionować dogmatów? Polska XXI wieku to społeczeństwo pluralistyczne. Społeczeństwo wzniosło się ponad uprzedzenia." - ibidem
Patrz też
- Cztery aspekty sprawy krzyża
- Francuski aspekt sprawy krzyża
- Krzyżowanie Wolski
- Krzyż Zesłańców Sybiru
- Kościół Toruńsko-Katolicki
- Radio Maryja
- Ruch Poparcia Palikota
- Przemysł pogardy