List Dorna

Z Muzeum IV RP
Skocz do: nawigacji, wyszukiwania
FacebookTwitterWykop

Najważniejsze elementy treści listu

W dniu 09.05.2007 w godzinach popołudniowych, marszałek Sejmu odrodzonej moralnie IV RP skierował do prezesa Instytutu Pamięci Narodowej, cenionego i zasłużonego donosiciela, Janusz Kurtyki, oficjalne pismo, w którym prosił między innymi o udzielenie informacji, czy:

Patriotyczna postawa marszałka Dorna

Przytoczony krótki fragment listu marszałka świadczy o jego bezwzględnym poświęceniu dla dobra wszystkich Wolaków oraz wyjątkowej trosce o zachowanie PiSjanistycznej praworządności i elementarnej sprawiedliwości, przejawiającej się w drobiazgowej dbałości o bezstronność składu orzekającego.

Mimo, że ustawa lustracyjna (ani żadna inna) nie wspomina ani paragrafem o lustrowaniu rodzin osób piastujących funkcje publiczne, marszałek w swej przenikliwości i trosce o dobro IV RP nie zawahał się poprosić w imieniu i w oczywistym interesie wszystkich obywateli, o wyjaśnienie wszelkich wątpliwości w tej jakże ważnej dla oczyszczenia Wolski z potężnych sił Układu i elementów szarej sieci sprawie.

Współpraca ze strony IPN

Wyrażając jak najgłębszy szacunek i uznanie dla marszałka, nie można jednakowoż pominąć szczególnie dobrej woli i przychylności IPN, który w ciągu kilku godzin przeprowadził odpowiednią kwerendę i udostępnił odpowiednie dane przedstawicielowi Sejmu.

Niewątpliwie jednym z ważnych czynników, które błyskawicznie wpłynęły na znaczącą poprawę szybkości i efektywności działania IPN, było desygnowanie w dniu 10.05.2007 w skład jego kolegium wybitnego historyka i autorytetu moralnego wszystkich Wolaków, Andrzeja Gwiazdy. Wybitny ten Wolak i patriota w spektakularny sposób obnażył cynicznego zdrajcę i prowokatora, Bogdana Borusewicza, który na zlecenie SB lub wywiadów obcych mocarstw zorganizował i rozpoczął strajki sierpnia 1980 r.

Docelowy model PiSjanistycznej lustracji

Mechanizm wypracowany przez marszałka Dorna i IPN przy lustrowaniu sędziów TK, charakterystyczny jest dla lustracji według nowej ustawy, cynicznie zakwestionowanej w wielu punktach przez zmanipulowany Trybunał Konstytucyjny.

Wydaje się, że taki mechanizm współpracy ma olbrzymią szansę docelowo stać się uogólnionym modelem efektywnej lustracji dowolnych osób w odnowionej IV Rzeczypospolitej.

Schemat uogólnionego modelu lustracji

  1. Powzięcie przez dowolnego przedstawiciela koalicji informacji o konieczności zlustrowania obywatela X
  2. Przekazanie przez dowolnego przedstawiciela koalicji za pomocą dowolnego medium (z wyjątkiem wrogich mediów), stosownego zamówienia wraz z imieniem i nazwiskiem osoby podejrzanej do prezesa Kurtyki, z adnotacją, czy materiały mają być przygotowane na miejscu, czy też na wynos. Zamówienie należy złożyć najpóźniej do godziny 24:00 dnia poprzedzającego planowaną konsumpcję
  3. Dokonanie w trybie citto kwerendy w archiwach IPN, z uwzględnieniem wszystkich bliskich osoby podejrzanej (patrz niżej)
  4. Dostarczenie materiałów zgodnie z zamówieniem (w razie potrzeby – transportem własnym IPN)
  5. Skonsumowanie przez zamawiającego zamówionych materiałów według opracowanego wcześniej scenariusza i w starannie dobranej scenografii i atmosferze
  6. Przygotowanie przez IPN i przekazanie prasie specjalnego komunikatu dotyczącego okropieństw popełnionych przez podejrzanego i jego bliskich (patrz niżej)
  7. Pozbawienie obywatela X wszelkich stanowisk, urzędów, godności i orderów oraz wstrzymanie jego wszelkich wynagrodzeń, łącznie ze świadczeniami emerytalnymi lub rentowymi
  8. Wspólne poinformowanie społeczeństwa przez zamawiającego i IPN o zagrożeniach, jakich uniknęła Wolska dzięki zlustrowaniu obywatela X i bohaterstwie lustratorów

Szczegóły techniczne

Oczywiście doprecyzowania wymagają jeszcze kwestie czysto techniczne, jak na przykład czas reakcji IPN na zapytanie dowolnego przedstawiciela koalicji, (obecna propozycja – do 6 godzin), czy też definicja osób bliskich.

Choć obecnie w tym kontekście mówi się raczej o dwóch pokoleniach przodków (dziadek i ojciec), dzieciach, rodzeństwie, małżonkach i ich wstępnych i zstępnych, to docelowo katalog ten powinien być rozszerzony do co najmniej trzech pokoleń przodków, a także o wszystkich kolegów i znajomych ze szkół (szczebla podstawowego i ponadpodstawowego), uczelni, miejsc pracy oraz ewentualnych innych kręgów towarzyskich (na przykład hobbystyczne, wakacyjne itp.), jak również ich najbliższe rodziny (jedynie I grupa podatkowa: wstępni i zstępni).

Korzyści zastosowania proponowanego modelu

Przedstawiony docelowy model PiSjanistycznej lustracji powinien zapewnić w krótkim czasie oczyszczenie społeczeństwa z pogrobowców komunizmu, liberalnych okupantów oraz wszelkich innych wrogów narodu.

Zastosowanie modelu powinno również w krótkim czasie doprowadzić do powstania bazy danych o wszystkich obywatelach IV RP, co pozwoli na znaczne oszczędności, związane z likwidacją zupełnie nieprzydatnego w dzisiejszych warunkach odnowy moralnej systemu PESEL, którego zawartość merytoryczna zupełnie nie przystaje do potrzeb wynikających z wdrażania pełnej demokracji PiSjanistycznej.

Dla sprawnej aktualizacji, administrowania i kwerendowania bazy lustracyjnej, niezbędne będzie zatrudnienie znacznej liczby pracowników. W literaturze przedmiotu podaje się ogólnie, że dla sprawnego zarządzania danymi i kwerendami w tego typu bazach, niezbędne jest zachowanie proporcji liczby zatrudnionych do liczby rekordów równej 1:50.

Zakładając w uproszczeniu, że w bazie znajdzie się ok. 40 mln obecnych obywateli IV RP oraz ok. 120 mln nieżyjących już obywateli, którzy żyli w Polsce w XX w. (a więc razem ok. 160 mln rekordów), docelowo pracę w IPN znajdzie około 3.200.000 Wolaków, co definitywnie rozwiąże problem bezrobocia oraz emigracji co najmniej do końca VII kadencji rządów obecnej koalicji.

Patrz też