Ludzka głowa

Z Muzeum IV RP
Skocz do: nawigacji, wyszukiwania
FacebookTwitterWykop

Ludzka głowa - niespotykanie ważny dla restaurowanej IV RP artefakt stanowiący miażdżący dowód hipotetycznego zagrożenia życia i zdrowia mafijnymi porachunkami wybitnie niegramotnego wiceministra spraw wewnętrznych w megamocnym rządzie podle dobrze zmieniającym standardy ochrony (dwumetrowy mur oraz patrole policji) swych ministrów - Jarosława Zielińskiego, którego hipotetyczne istnienie i nieokreślony wiek ujawnił w dniu 10 grudnia 2018 r. sam zagrożony w wywiadzie dla tygodnika "Sieci".

Aspekt drogowy ujawnienia hipotetycznego artefaktu

Suwalska policja podkreślała przed ujawnieniem hipotetycznego artefaktu, że wzmożona obecność funkcjonariuszy w okolicy domu wiceministra Zielińskiego nie jest spowodowana chęcią ochrony jego posesji, a koniecznością prowadzenia kontroli drogowych na pobliskiej drodze znajdującej obok granicą z Litwą:

Aspekt przemytniczny ujawnienia hipotetycznego artefaktu

Komenda Główna Policji, proszona przed ujawnieniem hipotetycznego artefaktu o uzasadnienie specjalnej ochrony posesji wiceministra:

Podglebie ujawnienia hipotetycznego artefaktu

Posłanka osławionej PO Bożeny Kamińskiej złożyła w Sejmie interpelację, by MSWiA zainteresowało się rzekomymi poczynaniami wiceministra tego resortu, a następnie z mównicy sejmowej nagłośniła anonimowe listy i skargi policjantów z Suwałk (niem. Suwalken):

Alternatywne historie hipotetycznego artefaktu

Historia bliższa w czasie, ale bardziej oddalona

Informator, do którego dotarła wcześniej telewizja TVN24, twierdził, że Zieliński musiał mówić o zbrodni sprzed co najmniej 20 lat, bo w ostatnich latach żadna podobna sprawa nie była prowadzona, a z pewnością nie było o niej głośno. Ludzka głowa miała zostać znaleziona w miejscu oddalonym od posesji Jarosława Zielińskiego aż o 239 kilometrów. Zdaniem informatora stacji chodziło o porwanie mającego związki z suwalskim światem przestępczym Tomasza S. Został zabity, a jego rozczłonkowane zwłoki - wg pierwszych ustaleń - wyrzucono do jeziora Pluszne.

Funkcjonariusze policji mówili stacji, że "nikt nie wie o co chodzi", ale na pewno aktualnie sprawa takiej zbrodni nie jest prowadzona. Jeden z nich po jakimś czasie poinformował, że taki opis pasuje do zdarzenia z 1999 roku.

Historia bardziej oddalona w czasie, ale bliższa

Chcący zachować anonimowość informator "Super Expressu" twierdzi, że ludzką głowę - a konkretniej czaszkę - faktycznie znaleziono w okolicy domu wiceszefa MSWiA, ale było to aż 25 lat temu.

Jak tłumaczy, czaszka należała do szefa grupy przestępczej działającej na terenie województwa podlaskiego. Najpierw została wrzucona do rzeki Maniówka, płynącej niedaleko posesji Jarosława Zielińskiego, a później zatrzymała się na brzegu:

Dodał, że do znaleziska doszło w czasie, gdy domu Zielińskiego nie otaczał jeszcze dwumetrowy mur, jak ma to miejsce teraz.

Alternatywne znaczenia związku frazeologicznego "jakiś czas temu"

Interpelacja posła Michała Kamińskiego w sprawie ujawnienia hipotetycznego artefaktu - 17.12.2018

Do Ministra Spraw Wewnętrznych

Szanowny Panie Ministrze

Zgodnie z moim konstytucyjnym prawem , jako poseł na Sejm kieruję do Pana interpelacje w sprawie ponurej zbrodni , do której musiało dojść w pobliżu posesji Pańskiego współpracownika ministra Jarosława Zielińskiego. Ten choc skromny , to przecież nietuzinkowy mąż stanu konieczność szczególnej ochrony swojej posesji był łaskaw uzasadnić, w istocie szokującym, odnalezieniem odciętej ludzkiej głowy w pobliżu jego miejsca zamieszkania. Nie trzeba być Sherlockiem Holmesem ani tytanem wiedzy medycznej , by fakt odnalezienia ludzkiej głowy powiązać z poważnym podejrzeniem popełnienia zbrodni zabójstwa. Nie mam w związku z tym wątpliwości, że zarówno policja jak i prokuratura usilnie pracują nad wyjaśnieniem okoliczności z jakich powodów, jakaś osoba ludzka została pozbawiona życia ( utrata głowy jest tu naturalną przesłanką do takiego przypuszczenia) i dlaczego część doczesnych członków tejże osoby odnalazła się w pobliżu posesji , wybitnego orędownika dobrej zmiany ministra Jarosława Zielińskiego. Jednocześnie , przy okazji tej interpelacji, pragnę zapewnić Pana Ministra, iż obce mi są supozycje niegodziwców sugerujacych, że szczególna ochrona willi ministra Zielińskiego bierze się z jego rzekomej bufonady . Na marginesie, to nie ludzie to wilki. Będę wdzięczny za podzielenie się przez Pana Ministra ze mną szczegółami tego śledztwa.

Michal Kaminski

Patrz też

Linki zewnętrzne