Nadzwyczajny Zjazd Badaczy Dziejów Najnowszych
Nadzwyczajny Zjazd Badaczy Dziejów Najnowszych - z gruntu wroga Wolsce, dobrej zmianie w pojmowaniu historii Wolski i samemu Naszemu Umiłowanemu Przywódcy, Nowemu Zbawicielowi Wolski, niezłomnemu i charyzmatycznemu, przypadkowo niedointernowanemu, Cudownie Ocalonemu Prezesowi-Premierowi-prawie Prezydentowi Jarosławowi (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionemu-Kaczyńskiemu wraża inicjatywa, którą zawdzięczamy grupce kolesi z Uniwersytetu Warszawskiego - siedliska zacofania i gniazda wrogiej Wolsce opozycji, która nie potrafi pojąć na czym polega błędne pojmowanie bycia w opozycji w kraju swobód demokratycznych jakim bez wątpienia jest od 2015 r. restaurowana IV RP.
Spis treści
Rzekome przyczyny zwołania tzw. "zjazdu" na 5 listopada 2016 r.
- "Z dużym niepokojem obserwujemy zmiany zachodzące w obszarze naszych zainteresowań naukowych. Historia najnowsza podlega postępującej ideologizacji, mitologizacji, instrumentalizacji i wręcz banalizacji." - piszą organizatorzy w oszczerczym liście-zaproszeniu rozsyłanym do badaczy dziejów najnowszych (27.09.2016)
- "Chodzi przede wszystkim o wyrażenie solidarności z kierownictwem Muzeum Historii II Wojny Światowej oraz historykami zwalnianymi przez nowe władze z IPN." - mataczy dr hab. Marcin Zaremba, historyk z UW, autor wielokrotnie nagradzanej przez wiadome gremia z gruntu kłamliwej książki "Wielka Trwoga", o społecznej historii polskiego powojnia, czyli lat 1945-47.
Zaproszenie podpisali badacze z wielkim autorytetem w środowisku - profesorowie Andrzej Paczkowski, Ewa Domańska, a także zakamieniali wrogowie narodu Karol Modzelewski i Henryk Samsonowicz (obaj są mediewistami, ale także świadkami historii i wybitnymi uczonymi; prof. Samsonowicz był m.in. rektorem UW, prof. Modzelewski - wiceprezesem PAN).
Organizatorzy zjazdu zapowiadają wystąpienia znanych profesorów historii - Andrzeja Friszkego, specjalisty od historii opozycji w PRL, Marcina Kuli, socjologa i badacza życia społecznego w PRL, Jana Pomorskiego, metodologa historii, czy Pawła Machcewicza, historyka PRL i twórcy Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, którego od kilku miesięcy jedynie słusznie władze próbują odwołać ze stanowiska.
- ""Politycy stają się decydentami w kwestiach warsztatu naukowego i przenoszą do świata nauki typowe dla siebie metody działania. Znamy tego typu eksperymenty sprzed kilkudziesięciu lat. Zawsze kończyły się one fatalnie dla rzetelnej wiedzy i uczciwych naukowców." - piszą wrodzy Wolsce organizatorzy, którzy rzekomo chcą, żeby w zjeździe wzięło udział jak najwięcej historyków z całej Wolski
Aby uwiarygodnić to wraże przedsięwzięcie zaproszenia wystosowano także do naukowców o poglądach bliskich PiS - profesorów Andrzeja Nowaka z UJ oraz Jana Żaryna, senatora PiS.
Prawdziwe przyczyny zwołania tzw. "zjazdu"
- "List nie pozostawia w każdym razie najmniejszej wątpliwości, że idzie o polityczno-propagandowy wydźwięk, o wiec, nie o naukę. » Grupa kolesi «nie chce wypaść jak » grupa kolesi «, tylko raczej jak związek zawodowy Katonów? I używa do tego celu historii? Tak to paskudnie wygląda, że wierzyć się nie chce." - obnażył błyskotliwie wrogie Wolsce knowania wybitny wolski histeryk profesor Andrzej Nowak na portalu wPolityce.pl (27.09.2016)
- "Rodzi się podejrzenie, że ta grupa historyków nie chce przyjąć do wiadomości, że także istnieje różnorodność, czyli inność. Część z tych ludzi widziała siebie zawsze jako bezalternatywną elitę, a nagle się okazało, że ta elita jest szersza i bardziej różnorodna." - celnie zauważył Jan Żaryn na portalu wPolityce.pl (27.09.2016)
Komentarz anonimowego wykształciucha: "Tylko naiwnemu i nieukształtowanemu politycznie studentowi historii może się wydawać, że fakty nie podlegają wyłącznie jedynie słusznej interpretacji i, że do takiej interpretacji mają prawo jedynie prawomyślni histercy wyznający bez cienia wątpliwości PiSjanizm"
Wywiad neewsweek.pl z niejakim Henrykiem Samsonowiczem, rzekomo profesorem - 28.09.2016
- Paula Szewczyk: "Polscy historycy zwołujący właśnie nadzwyczajny Zjazd Badaczy Dziejów Najnowszych. Piszą, że "z niepokojem obserwują zachodzące w obszarze historycznych zainteresowań naukowych zmiany". Jest Pan wśród sygnatariuszy tego apelu. O co ten niepokój?"
- Henryk Samsonowicz: "W moim przekonaniu o to, że jedynie słuszna wersja historii najnowszej [ forsowana przez obecną władzę - przyp. Muzeum IV RP ] jest bardzo niezdrowa i niepotrzebna. To, co się dzieje w zakresie dziejów najnowszych, zarówno wojennych i powojennych, łącznie z tworzeniem mitów żołnierzy wyklętych, mitów dotyczących walki zbrojnej po II wojnie światowej. To wszystko jest bardzo sztuczne i niezgodne z rzeczywistością."
- PS: "Powodem Zjazdu jest m.in. sytuacja w Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku [ niem. Danzig - przyp. Muzeum IV RP ]] ..."
- HS: "W tej chwili następuje tam wiele zmian, muzeum według nowych wytycznych też ma być zamienione zgodnie z jedyną słuszną prawdą. Jestem przeciwny jedynie słusznej prawdzie, ponieważ poczynając od Mieszka I, jedynej słusznej prawdy nie ma. Walczymy o to, żeby zdobyć obraz do niej przybliżony, ale mamy jeszcze spory odcinek do przebycia."
- PS: "Obawia się Pan że w zreformowanej przez PiS szkole zamiast faktów historycznych liczyć się będą opinie?"
- HS: "Oczywiście, że tak będzie, w pewnym sensie zawsze tak było, ale dlatego trzeba uważać, żeby nie zrobić rozmaitych głupstw. Sprawy nie są tak proste, jakby się niektórym osobom wydawało. Nie mówiąc o tym, że nie ma powodów, by tak jak to robi minister Zalewska fakty ukrywać, mam na myśli kwestie Jedwabnego."
- PS: "Ale są też historycy, którzy pomysł zjazdu bardzo krytykują np. profesorowie Andrzej Nowak i Jan Żaryn zarzucają organizatorom "propagandowy wydźwięk", "brak szacunku dla różnorodności" i "obronę dawnych elit"."
- HS: "Myślę, że brak szacunku dla różnorodności jest raczej po tej drugiej stronie. Bardzo cenię sobie profesora Nowaka, to znakomity historyk, ale nie oznacza to, że musimy mieć takie same poglądy. Nie będę brał udziału w Zjeździe, bo nie jestem historykiem historii najnowszej, ale wśród obecnych na nim będą znakomici historycy jak choćby profesor Andrzej Friszke. Nie widzę powodu, dla którego miałbym posądzać go o obronę własnych interesów."
- PS: "A może druga strona ma rację zwracając uwagę, że szkoła powinna uczyć patriotyzmu?"
- HS: "A co to jest patriotyzm? Miłość do ziemi, na której się urodziło i wychowało, do dorobku kultury, to pamięć o wielkich czynach przodków. Ale to nie znaczy, że tylko te pozytywne działania powinny być naświetlane. Mieliśmy przecież konfederację targowicką, wydarzenia prowadzące do walk wewnętrznych w czasie powstania listopadowego czy styczniowego, nie mówiąc już o tym, co się działo po I wojnie światowej między zwolennikami Józefa Piłsudskiego a zwolennikami Romana Dmowskiego. To jest rzecz normalna i trzeba to pokazywać."
- PS: "Może za dużo było tego pokazywania, skoro jak mówił podczas pogrzebu Inki i Zagończyka prezydent Duda, "państwo polskie odzyskuje godność"."
- HS: "O żołnierzach wyklętych trzeba też mówić, tylko to nie jest takie proste. Trudno przy tym nie tworzyć kanonu jedynie słusznego. Jestem zwolennikiem tezy średniowiecznego filozofa, że kluczem do mądrości jest częste pytanie, a nie twierdzenie, że po prostu tak jest i już. To jest podstawa nauczania nie tylko historii. Boję się, że ta podstawa teraz może zostać zaburzona. Zawsze tak było, ale przeszliśmy nie takie rzeczy, przejdziemy i to."
- PS: "Jak jako były minister edukacji ocenia Pan przygotowaną przez Annę Zalewską reformę szkolnictwa?"
- HS: "Nie bardzo rozumiem cel tej reformy, nie mówiąc o tym, że to, co jest, częściowo się sprawdziło. Nie bardzo widzę powód do zmian. Jestem też przekonany, że eliminacja przedmiotów przyrodniczych jest ciężkim grzechem. Jeśli są *osoby, które się tym zajmują zawodowo i uważają, że tak będzie lepiej, to życzę im powodzenia. Ale muszę powiedzieć, że chaos, który nastąpi będzie dla szkolnictwa szkodliwy."
Patrz też
- Polityka histeryczna
- Akt Niepodległości
- Wytyczne do nauczania historii IV RP
- Krótki kurs dziennikarstwa patriotycznego
- Mini poradnik dla naiwnych prawicowców
- Wychowanie patriotyczne
- Zakamuflowana opcja niemiecka
- Kongres Wolności Słowa
- Wielkie inicjatywy Ligi Polskich Rodzin
- Medialny strzał w tył głowy
- Polityka iluzjonistów
- Polityk na zawołanie