Niepolityczne umarzanie śledztw w IV RP
Spis treści
Definicja
Zgodnie z obowiązującymi w państwie ustawowego bezprawia przepisami i wielowiekową tradycją działania milicji i policji oraz tajnych służb państw totalitarnych, a w konsekwencji dobrze zmienionych niezawisłych prokuratur niepolityczne umarzanie śledztw w IV RP jest stosowane jako alternatywna forma obrony Partii i jej czynowników przed:
- wrogami narodu bezczelnie stosującymi zasady obywatelskiego nieposłuszeństwa
- członkami partii należących do turboliberalnej opozycji
Przykłady w wykonaniu prokurator Magdaleny Kołodziej — szefowej Wydziału I Śledczego w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie
To posłowie opozycji prowokowali marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego i zakłócali przebieg posiedzenia
16 grudnia 2016 r. — na ostatnim posiedzeniu Sejmu przed Nowym Rokiem — Partia chciała uchwalić kluczową dla państwa ustawę dezubekizacyjną, podczas, gdy wyszło na jaw, iż władze Sejmu chcą drastycznie ograniczyć obecność dziennikarzy w Sejmie. Media — w tym Onet — ogłosiły protest: "Dzień bez polityków". Protest szybko został podchwycony przez turboliberlaną opozycję. Zamiast dyskutować o dezubekizacji rozwydrzona opozycja zaczęła się kłócić o media. Marszałek Sejmu sięgnął jedynie słusznie po drastyczne metody, wykluczając z obrad awanturującego się posła osławionej PO, niejakiego Michała Szczerbę. Za Szczerbą murem bezczelnie stanęła totalna opozycja z PO, Nowoczesnej i PSL — rozpoczęła się okupacja sali plenarnej. Obrady przeniesiono do Sali Kolumnowej jedynie słusznie blokując do niej dostep rozwydrzonej opozycji. Prokuratura nie dostrzegła też problemów w głosowaniach na Sali Kolumnowej, które były liczone ręcznie, zaś protokoły przerabiane. To ważne, bo do przyjęcia budżetu istotne było kworum — co najmniej 231 posłów. Opozycja twierdziła, że tylu posłów Partii na sali nie zebrało. Jednak prokuratura całkowicie potwierdziła poprawność głosowania, dając wiarę wyznaczonym przez Kuchcińskiego sekretarzom, liczącym głosy
Prokuratura w sierpniu 2017 r. umorzyła sprawę, ale sąd nakazał ją wszcząć na nowo, w maju 2018 r. prokuratura jedynie słusznie podtrzymała swoje stanowisko, które w dniu 23.07.2018 r. stało się prawomocne:
- "To posłowie opozycji prowokowali marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego, sprzeciwiając się z mównicy ograniczeniom dla dziennikarzy w Sejmie."
- wystąpienia posłów, wchodzących na mównicę z kartkami "#WolneMediawSejmie" i wzywających Partię do wycofania się z zakazów śledcza nazywa "praktyką obstrukcji parlamentarnej i zakłócania prac Sejmu"
- "Wyraźną aktywność w zakłócaniu przebiegu posiedzenia wykazywał poseł Platformy Obywatelskiej Sławomir Nitras, o czym świadczy nie tylko ujęty w stenogramie zapis wskazujący na jego wypowiedź: »Panie marszałku, niech pan wykluczy z obrad tę kartkę«, ale również analiza nagrań z kamer."
- "...punktem kulminacyjnym, będącym jednocześnie podstawą do intensyfikacji metod obstrukcyjnych przez posłów szeroko rozumianej opozycji było wystąpienie Michała Szczerby z PO."
- "...użyte przez posła sformułowanie »Panie Marszałku kochany, muzyka łagodzi obyczaje« oraz ton jego wypowiedzi miały charakter ironiczny i protekcjonalny. Wypowiedź ta nie przystawała do powagi Sejmu i stanowiła słowną »zaczepkę« wobec Marszałka. Charakter tej wypowiedzi nie licował z powagą funkcji jaką pełni Marek Kuchciński a mianowicie Marszałka Sejmu, jak również z powagą Sejmu RP, bowiem relacje z obrad transmitowane są bezpośrednio i trafiają do szerokiego grona odbiorców.".
- "Wykluczenie posła Michała Szczerby z udziału w 33 posiedzeniu Sejmu było wynikiem jego nieregulaminowego zachowania oraz braku reakcji na wezwania i pouczenia Marszałka. Nie można przy tym nie zauważyć, iż postępowanie wykluczonego posła wpisywało się w prowadzoną przez partie opozycyjne PO, Nowoczesna i PSL akcję protestacyjną."
- "Marszałek Sejmu miał do wyboru tylko dwie możliwości: wezwać Straż Marszałkowską celem zaprowadzenia porządku i usunięcia z mównicy sejmowej i fotela marszałkowskiego protestujących posłów, co niewątpliwie doprowadziłby do spotęgowania sporu i oskarżeń o stosowanie wobec posłów metod siłowych, albo przenieść obrady Sejmu do innej sali, co też Marszałek uczynił."
- "Podjęto działania zmierzające do takiego urządzenia sali, by zabezpieczyć obrady Sejmu przed ewentualnymi próbami blokady stołu prezydialnego przez protestujących posłów opozycji. Działania takie należy uznać za uzasadnione, gdyż przyjęty przez część posłów PO, Nowoczesnej i PSL sposób protestu, nie był zgodny ze standardami demokratycznym."
- "Bierne zachowanie posłów klubu PiS polegające na [...] nieprzepuszczaniu posłów opozycji w głąb Sali Kolumnowej, stanowi konsekwencję nieregulaminowego zachowania części posłów klubów PO, Nowoczesna i PSL. Zachowanie to było uzasadnione potrzebą zabezpieczenia możliwości wykonywania przez nich praw i obowiązków wynikających z mandatu poselskiego oraz zapewnienia dalszego funkcjonowania Sejmu."
- "Wszyscy świadkowie potwierdzili, iż samodzielnie wypełniali rubryki dotyczące liczby oddanych głosów, a wszelkie poprawki na formularzach zostały dokonane przez nich osobiście jeszcze przed ich przekazaniem do Komisji Skrutacyjnej. Świadkowie wskazali, że część poprawek wynikała z oczywistych pomyłek, a część miała na celu zwiększenie czytelności niewyraźnie zapisanych wyników."
- "Stanowisko prezentowane przez posłów opozycji jest trudne do zrozumienia. Z jednej strony część posłów z klubów opozycyjnych prowadziła akcję okupacyjną Sali Plenarnej, paraliżowała prace Sejmu i łamiąc przepisy Regulaminu Sejmu pozbawiała możliwości wykonywania przez posłów klubu PiS i Kukiz' 15 ich podstawowych praw i obowiązków poselskich, z drugiej zaś wymagała bezwzględnego poszanowania swoich praw. W ocenie prokuratury, gdyby części posłów z klubów: PO, .Nowoczesna i PSL w rzeczywistości zależało na uczestniczeniu w głosowaniach i dalszym, czynnym udziale w 33. posiedzeniu Sejmu, umożliwiliby dalsze prowadzenie obrad na Sali Plenarnej lub stawiliby się na Sali Kolumnowej biorąc udział w głosowaniach."
Zachowania napastników nie były objęte umyślnością
11 listopada 2017 r. grupa kobiet, m.in. aktywistek Obywateli RP i Strajku Kobiet, rozwinęła wewnątrz tłumu narodowców transparenty z hasłem antyfaszystowskim. Uczestnicy marszu szybko zaczęli na nie napierać i szarpać transparent. Po tym kobiety usiadły na jezdni przed mostem Poniatowskiego. Skandowały hasła takie jak: "nacjonalizm - to się leczy", "kobiety przeciw faszyzmowi". Niektórzy z otaczających aktywistki mężczyzn rzucali wyzwiska, przekleństwa. Kilku - jeden w szaliku z krzyżem celtyckim - m.in. popychali siedzące kobiety. Niektóre osoby próbowały ich powstrzymać. W pewnym momencie kilku mężczyzn zaczęło mocniej szarpać aktywistki. Kobiety protestowały. Jedna po drugiej, kobiety zostały wyrwane z grupy i siłą odciągnięte na bok. Jedna z odciągniętych kobiet zdawała się tracić przytomność. "Przed mostem Poniatowskiego, przy pierwszych wieżyczkach od strony centrum, po prawej stronie, stoją nasze aktywistki. Nie ma tam żadnej policji, zaatakowali je faszyści. Jedną aktywistkę zabrało pogotowie, faszyści uderzyli ją w głowę." - napisali o sytuacji Obywatele RP.
Prokuratura w dniu 13.09.2018 r. umorzyła śledztwo ws. pobicia grupy kobiet podczas Marszu Niepodległości w 2017 r. - śledczy podjęli taką decyzję mimo, że podejrzani nie zostali przesłuchani, napastnicy nie zostali nawet zidentyfikowani:
- W uzasadnieniu prokuratura tłumaczyła, że "zachowania napastników nie były objęte umyślnością", śledczy uznali, że intencją nie było pobicie - celem sprawców nie było spowodowanie skutku "w postaci narażenia pokrzywdzonych na utratę życia, ciężkiego uszczerbku na zdrowiu lub naruszeniu czynności narządu powyżej siedmiu dni"
- Szarpanie, uderzanie i wyzywanie kobiet było "okazywaniem niezadowolenia" przez uczestników marszu
Nie było to utrudnianie czy tłumienie krytyki prasowej
Prokuratorka odmówiła wszczęcia postępowania w sprawie zakazu wydania dziennikarzom jednorazowych wejściówek do Sejmu w trakcie protestu osób niepełnosprawnych. Przekonywała w uzasadnieniu, że nie było to "utrudnianiem czy tłumieniem krytyki prasowej".
Patrz też
- Niepolityczne wyroki w IV RP
- Niepolityczne zatrzymania w IV RP
- Niepolityczne deportacje IV RP
- Prezydent aresztuje
- Aresztowane Krzyże Zasługi
- Policja historyczna
- Kulson
- Konwój torebki
- Milicja
- Krótka lista
- Ostatnia barykada w państwie
- Trybunał Konstytucyjny
- Krajowa Rada Sądownictwa