Notariusz sejmowy
Notariusz sejmowy - druga posada (oprócz prezydentury) Lecha Kaczyńskiego, ujawniona przez szefową gabinetu prezydenta Elżbietę Jakubiak dnia 06.03.2007, podczas rozmowy w radiowej "Trójce":
- "Nie ma innej drogi. Trzeba przyjąć do wiadomości, że prezydent wykonuje tu rolę jakby notariusza sejmowego, który ma podpisać nominację pani Bagińskiej".
Spis treści
- 1 Podstawowe obowiązki
- 2 Pożądane predyspozycje
- 3 Bezczelna próba podszycia się pod notariusza przez Wybranego-Przez-Nieporozumienie agenta WSI łże-prezydenta Bronisława-Fałszywego Hrabiego-Bydle-Komorowskiego (ros.: Брониславa Коморовсково, pseudonim operacyjny: "Gajowy")
- 4 Trwały vacat na stanowisku notariusza sejmowego
- 5 Patrz też
Podstawowe obowiązki
Objęcie tej posady związane było z koniecznością jak najszybszego zaprzysiężenia na sędziego Trybunału Konstytucyjnego pani Lidii Bagińskiej, rekomendowanej przez Samoobronę znanej odnowicielki moralnej IV RP.
Szybkie zaprzysiężenie pani Lidii nie pozwoli sterowanym przez liberałów i innych wrogów narodu łże-prokuratorom na postawienie tej kryształowej postaci zarzutów spreparowanych na podstawie sfingowanej afery, dotyczącej jej działalności jako syndyka.
Rzekome zarzuty w tej sprawie są histerycznie nagłaśniane przez wrogie media, a w szczególności prasę polskojęzyczną z "Gazetą Wyborczą" na czele. Ma to na celu udaremnienie zbudowania uczciwego i odnowionego moralnie Trybunału Konstytucyjnego, w którym środowiska liberalne oraz inne określone siły widzą dla siebie śmiertelne zagrożenie.
Pożądane predyspozycje
Należy podkreślić, że - obok wybitnych predyspozycji intelektualnych - Lech Kaczyński posiada staranne wykształcenie prawnicze, uwieńczone nawet wybitnym doktoratem. Brak aplikacji notarialnej (jak i żadnej innej zresztą), nie może stanowić - wbrew podłym insynuacjom opozycji, która obawia się uwolnienia Wolski spod okupacji liberałów - żadnej przeszkody w zatrudnieniu na stanowisku notariusza, gdyż dostęp do zawodów prawniczych systematycznie uwalniany jest przez ministra Ziobro spod kontroli i władzy korporacji. Zresztą - jak deklaruje pani Jakubiak - prezydent wcale nie chciał wziąć tej dodatkowej posady, ale niestety musiał:
- "Mam nadzieję, że pan prezydent tutaj [ podczas uroczystości zaprzysiężenia ] powie jasno o tym... [ że mu się nie podoba, ale musi ]. Ale niestety taka jest rola organów państwa".
Bezczelna próba podszycia się pod notariusza przez Wybranego-Przez-Nieporozumienie agenta WSI łże-prezydenta Bronisława-Fałszywego Hrabiego-Bydle-Komorowskiego (ros.: Брониславa Коморовсково, pseudonim operacyjny: "Gajowy")
Pomimo rażącego braku jakichkolwiek kompetencji, a tym bardziej predyspozycji, posadę notariusza po zamordowanym w zamachu smoleńskim Lechu Kaczyńskim, bezprawnie próbował zająć znienawidzony przez wszystkich Wolaków, osławiony Wybrany-Przez-Nieporozumienie agent WSI łże-prezydent Bronisław-Fałszywy Hrabia-Bydle-Komorowski (ros.: Бронислав Коморовский, pseudonim operacyjny: "Gajowy"):
- "To oni [ prezesi TK, SN i NSA ] mają w ręku decyzje personalne, jeśli chodzi o skład PKW. Prezydent jest tylko notariuszem, przyjmuje i podpisuje propozycje czy właściwie decyzje wstępne prezesów TK, SN i NSA" - na briefingu w Kancelarii Prezydenta (19.11.2014)
Na szczęście w tej haniebnej prowokacji perfekcyjnie zorientował się Nasz Umiłowany Przywódca, Nowy Zbawiciel Wolski, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński, dając natychmiast tyleż zdecydowany, co błyskotliwy odpór haniebnym knowaniom marionetkowego "prezydenta" i odmawiając zatrudnienia go na tym odpowiedzialnym stanowisku:
- "To nie może być tak, że prezydent mówi: "ja jestem notariuszem. Polska nie potrzebuje prezydenta-notariusza. Polska potrzebuje prezydenta, który wykonuje swoje konstytucyjne obowiązki" - do dziennikarzy w Sejmie (19.11.2014)
Trwały vacat na stanowisku notariusza sejmowego
W świetle zupełnie jednoznacznej jednogłośnej decyzji swojego bezpośredniego przełożonego, Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego, wybrany miażdżącą większością głosów społeczeństwa drugi najlepszy w dziejach Wolski prezydent - po zamordowanym w zamachu smoleńskim Lechu Kaczyńskim rzecz jasna - niezłomny, dlatego dobrze stojący, obrońca dobrej zmiany Andrzej Duda (pseudonim sceniczny "Maliniak"), nie odważył się kontynuować dzieła pierwszego najlepszego w dziejach Wolski prezydenta, zamordowanego w zamachu smoleńskim Lecha Kaczyńskiego i odmówił objęcia posady notariusza sejmowego:
- "Prezydent nie jest notariuszem, czyli osobą podpisującą nominacje sędziowskie i niemającą nic w ich sprawie do powiedzenia. Decyzja o nominacji należy do prezydenta. To prezydent ocenia, czy dana osoba jest godna otrzymać ten wycinek majestatu Rzeczpospolitej do orzekania w sprawach ludzkich, czy nie jest tego godna" - drugi najlepszy w dziejach Wolski prezydent - po zamordowanym w zamachu smoleńskim Lechu Kaczyńskim rzecz jasna - niezłomny, dlatego dobrze stojący, obrońca dobrej zmiany Andrzej Duda (pseudonim sceniczny "Maliniak") w wywiadzie dla TV Republika (16.08.2015)