Patrycjusze, ekwici i plebejusze

Z Muzeum IV RP
Skocz do: nawigacji, wyszukiwania
FacebookTwitterWykop

Definicja

Patrycjusze, ekwici i plebejuszetrzy frakcje społeczności (klasy społeczne) dziennikarzy w Wolsce, wprowadzone specjalnym ukazem przez wybitnego myśliciela i erudytę PiSjanistycznego, byłego wicepremiera rządu IV RP, marszałka sejmu, Ludwika Dorna.

Geneza i tło społeczne

Edykt marszałka został formalnie ogłoszony w dniu 07.05.2007 w specjalnej wypowiedzi dla tygodnika "Wprost". Regulacja ta obejmuje ograniczenie liczby dziennikarzy w Sejmie oraz podział ich na wspomniane klasy, z jednoczesnym wprowadzeniem systemu akredytacji.

Najistotniejsze założenia i przyczyny wprowadzonego podziału marszałek Dorn prezentuje następująco:

Przedstawione uzasadnienie w sposób oczywisty unaocznia wszystkim Wolakom bezwzględną konieczność odizolowania od uczciwych dziennikarzy oraz polityków, tych nielicznych nieprofesjonalnych jednostek, które – nie interesując się pracami parlamentu, a jedynie wysługując się wrogom narodu i innym określonym siłom – krążą w wiadomym celu po gmachu Sejmu i nie wahają się bezczelnie poniżać polityków PiS i jego koalicjantów, pytając prowokacyjnie o sprawy związane z patriotyzmem.

Z podobną niemieszczącą się w głowie bezczelnością, usiłowała już wściekle atakować Naszego Umiłowanego Prezydenta pewna znana prowokatorka wrogich mediów, łże-dziannikarka TVN, Inga Rosińska, która 14.12.2006 próbowała zadać prowokacyjne pytanie na konferencji prasowej po spotkaniu przywódców Unii Europejskiej w Brukseli.

Na szczęście, dzięki przytomności umysłu, wrodzonej błyskotliwości, subtelnemu wyczuciu i instynktowi patriotycznemu Ojca Narodu, udało się wtedy uniknąć skandalu na międzynarodową skalę. Obecnie, dzięki mądrej regulacji marszałka Dorna, takie grubymi nićmi szyte prowokacje nie będą już w sejmie możliwe.

Charakterystyka i uprawnienia poszczególnych grup dziennikarzy

Zaproponowany przez marszałka podział jest odwzorowaniem struktury społeczeństwa starożytnego Rzymu, której bardzo bliskie są ideały społecznej filozofii PiSjanistycznej, w szczególności te dotyczące sposobów sprawowania władzy oraz urzędu i roli cesarza (łac.: cesar) w IV RP.

O przyporządkowaniu poszczególnych dziennikarzy do konkretnych klas decydować będzie specjalna komisja sejmowa, wyłoniona spośród posłów ugrupowań koalicyjnych. Poniżej przedstawiono charakterystykę poszczególnych grup dziennikarzy w kontekście historycznym.

Patrycjusze

Patrycjusze (łac.: patresojcowie) to uprzywilejowana warstwa społeczna, która pojawiła się w starożytnym Rzymie w okresie republiki. Patrycjusze wywodzili się z zamożnych rodzin i posiadali pełne prawa polityczne, a także – do pewnego momentu – wyłączność na obejmowanie urzędów.

Przez analogię historyczną, dziennikarze tej klasy społecznej zostaną obdarzeni najwyższym poziomem zaufania Naszej Partii oraz jej koalicjantów, dlatego też muszą wywodzić się z zamożnych i wiarygodnych redakcji, które uzyskają aprobatę komisji sejmowej.

Patrycjusze będą posiadali pełną wyłączność na przebywanie w kuluarach sejmowych oraz wszędzie tam, gdzie posłowie chadzają piechotą, jak również pełną wyłączność na prowadzenie rozmów z dowolnie wybranymi przedstawicielami koalicji (z wyjątkiem Renaty Beger) oraz opozycji (z wyjątkiem Donalda Tuska, Jana Rokity, Stefana Niesiołowskiego, Bronisława Komorowskiego, Grzegorza Schetyny, Wojciecha Olejniczaka, Ryszarda Kalisza, Jerzego Szmajdzińskiego, Janusza Zemke, Joanny Senyszyn i innych posłów Platformy Obywatelskiej lub SLD, którzy mogą być wskazani doraźnie). Zakaz ten w żadnym wypadku nie może dotyczyć Janusza Palikota, z którym jak najdłuższe i jak najbardziej intymne wywiady są szczególnie zalecane.

Pytania zadawane przez patrycjuszy politykom koalicji będą musiały być wcześniej uzgadniane jedynie z bezpośrednimi rozmówcami, bez konieczności zachowania formy pisemnej.

Ekwici

Ekwici (łac.: Equites – konni, rycerstwo) to średnio zamożna klasa społeczna, w skład której wchodzili plebejusze, kupcy, przedsiębiorcy oraz bankierzy, których majątki wynosiły minimum 400 000 sestercji (III w. p.n.e.). Według obecnych notowań Narodowego Banku Polskiego kierowanego przez wybitnego eksperta Sławomira Skrzypka, 100 sestercji stanowi równoważnik ok. 7,85 g złota, tak więc niezbędny majątek do uzyskania statusu ekwity odpowiada ok. 31400 g złota.

Początkowo terminem tym określano obywateli rzymskich, których było stać na zakupienie i utrzymanie konia oraz ekwipunku żołnierza jazdy (który był dużo droższy od ekwipunku piechura). Ekwici stanowili wtedy swego rodzaju stan rycerski (łac.: ordo equester).

W III wieku p.n.e. ta militarna funkcja ekwitów uległa zatarciu, ale pozostali oni jako wpływowa i zamożna grupa właścicieli ziemskich i przedsiębiorców. Stanowili trzon biurokracji rzymskiej. Grupa ta stała w hierarchii społecznej poniżej patrycjuszy, z którymi jednak ostro rywalizowała o wpływy.

Ekwici jako klasa społeczna dziennikarzy również muszą wykazać się majątkiem, który jednakowoż musi być wcześniej zlustrowany. Kandydaci do tej grupy muszą mieć również udokumentowane doświadczenie militarne, zdobyte we wcześniejszych walkach z Układem i/lub postkomuną lewicą.

Dziennikarze należący do tej klasy mogą przebywać jedynie w wyznaczonych strefach gmachu sejm (tzw. zonach prasowych), dla bezpieczeństwa posłów oznaczonych ostrzegawczo kolorem jaskrawo-żółtym oraz tak zwanymi "kogutami". Poza wyznaczonymi zonami nie będą możliwe żadne kontakty z posłami koalicji.

Ekwici będą mogli rozmawiać jedynie z tymi posłami, którzy wyznaczeni zostaną na daną kadencję jako speakerzy na połączonym posiedzeniu klubów parlamentarnych koalicji (2 speakerów z PiS i po jednym z LPR oraz Samoobrony).

Pytania zadawane przez ekwitów politykom koalicji będą musiały być wcześniej uzgadniane z klubem parlamentarnym rozmówcy, z zachowaniem formy pisemnej, w terminie co najmniej 60 dni przed planowanym wywiadem.

Jakiekolwiek kontakty ekwitów z posłami opozycji są ściśle zakazane.

Przez analogię do starożytnego Rzymu, ekwici mogą rywalizować z patrycjuszami o swoją pozycję w sejmie, pisząc mądre, wyważone i przede wszystkim przepojone duchem prawdy artykuły ilustrujące bohaterską walkę odnowicieli o odbudowę moralną Wolski oraz demaskujące cyniczne i bezczelne nadużycia semantyczne, bezprzykładne ataki, próby przewrotu i inne formy przeszkadzania koalicji w budowie IV RP i odsuwaniu od władzy przestępczego Układu, liberalnych okupantów i innych elementów szarej sieci, będących na pasku określonych sił.

Plebejusze

Plebejusze w akcji - rys. Artur Krynicki (za wp.pl)

Plebejusze (łac.: Plebs) to warstwa społeczna, prawdopodobnie wywodząca się od ludów pobliskich, podbitych terenów lub osiedlających się w Rzymie. Plebejusze byli wolni, lecz nie mieli praw obywatelskich. Nie mogli obejmować urzędów państwowych, a także zawierać małżeństw z synami lub córkami patrycjuszy.

Klasa dziennikarzy-plebejuszy również wywodzi się z obcych nam, osiadłych w Wolsce przed wiekami, napływowych ludów i wrażych plemion. Skupiona jest przede wszystkim we wrogich mediach, a w szczególności w prasie polskojęzycznej.

Analogicznie do historycznego pierwowzoru, ta klasa dziennikarzy pozbawiona będzie jakichkolwiek praw obywatelskich w sejmie. Objęte nią łże-dziennikarzyny będą miały bezwarunkowy i bezterminowy zakaz wstępu do gmachu parlamentu (z hotelem sejmowym włącznie), co zapobiegnie jakimkolwiek próbom manipulacji faktami, zadawania prowokacyjnych pytań, dokonywania nielegalnych nagrań audio lub wideo, prezentacji wypowiedzi wyrwanych z kontekstu i stosowaniu semantycznych nadużyć.

Monitorowanie i rotacja między klasami

Obserwowaniem stopnia przestrzegania ukazu marszałka Dorna przez dziennikarzy z poszczególnych klas, jak również analizą jakości i rzetelności ich publikacji, zajmie się specjalnie powołany zespół posłów koalicji.

Wyniki comiesięcznej oceny dokonywanej przez komisję, będą podstawą do ewentualnych przeszeregowań klasowych poszczególnych dziennikarzy, które mogą mieć charakter awansu (z klasy ekwitów do klasy patrycjuszy) lub degradacji (z klasy patrycjuszy do klasy ekwitów lub z ekwitów do plebejuszy). Jakikolwiek awans dziennikarza z klasy plebejuszy nie będzie w żadnym wypadku możliwy, gdyż przyporządkowanie do niej ma charakter dożywotni i nieodwołalny.

Przynależność do poszczególnych klas

Patrz też