Powiernictwo Polskie

Z Muzeum IV RP
Skocz do: nawigacji, wyszukiwania
FacebookTwitterWykop
Nie będzie Niemiec... do nas rościł!

Powiernictwo Polskie vel Powiernictwo Wolskie lub Powiernictwo IV RP - wolskie stowarzyszenie, stawiające sobie za cele:

Powiernictwo Polskie zamierza wystąpić jako strona procesowa, podnosząca roszczenia osób poszkodowanych wobec rządu RFN. Jego prezesem jest znana już z innych wielkich patriotycznych inicjatyw, wybitna Wolka, senator Dorota Arciszewska-Mielewczyk z PiS. Stowarzyszenie wydaje swój bezpłatny kwartalnik i ma status organizacji pożytku publicznego.

Powiernictwo do tej pory nie złożyło ani jednego pozwu przeciwko Niemcom, ani nie podjęło innych akcji o charakterze prawnym. Jego działalność ogranicza się do medialnych reakcji na działania Związku Wypędzonych czy Powiernictwa Pruskiego.

W dniu 18.12.2006 Powiernictwo wystąpiło do premiera Jarosława Kaczyńskiego o renegocjowanie postanowień traktatu o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy pomiędzy Rzeczpospolitą Polską, a Republiką Federalną Niemiec z 17.06.1991.

Na pohybel Steinbach i innym rewizjonistom

W proteście przeciwko corocznemu zjazdowi Związku Wypędzonych "Dzień stron ojczystych", Powiernictwo Polskie w sierpniu 2007 r. rozsyłało do niemieckich polityków i instytucji plakat, na którym obok Eriki Steinbach umieszczono żołnierza SS i średniowiecznego rycerza. Była to parafraza plakatu rekrutacyjnego Waffen SS. Pod wizerunkami widnieje napis, który według PP jest parafrazą wypowiedzi Adolfa Hitlera z 29.09.1938 (na konferencji w Monachium, gdzie zawarto układ zezwalający Niemcom na aneksję części Czechosłowacji) i - jak napisano w oświadczeniu - doskonale wpisuje się w obecną politykę tzw. niemieckich wypędzonych. Napis głosi:

  • "Pozostaje jeszcze jeden problem, który musi zostać rozwiązany i z pewnością rozwiązany będzie. Są to nasze ostatnie roszczenia majątkowe (w wersji oryginalnej, według PP, "roszczenia terytorialne"), które postawiliśmy w Europie, ale są to żądania, z których nie zrezygnujemy."

Jak tłumaczyła senator Dorota Arciszewska, zadaniem akcji ulotkowej jest zwrócenie uwagi organizacjom niemieckim, że imprezy w rodzaju "Dnia stron ojczystych" pogarszają stosunki polsko-niemieckie.

Ulotka wywołała w Niemczech oburzenie, a sąd w Kolonii zakazał jej rozpowszechniania pod grzywną 250 tys. euro. Ulotkę potępił też przemawiający na zjeździe Hans-Gert Pöttering, przewodniczący Parlamentu Europejskiego.

W walce o NASZE 2008

Powiernictwo Polskie pod wodzą swej światłej Prezes senator PiS Doroty Arciszewskiej-Mielewczyk idzie na wojnę z Niemcami upominającymi się o zwrot nieruchomości zostawionych nad Wisłą. W maju 2008 zostanie wydane vademecum dla mieszkańców Śląska, Pomorza oraz Warmii i Mazur, w którym znajdą się porady, jak skutecznie obronić się przed inwazją roszczeń zza zachodniej granicy. Broszurka będzie informować o obowiązujących przepisach, ale też i o kruczkach prawnych, jakie można wykorzystać w sporze z dawnymi właścicielami.

Pani Prezes mówi, że to skandal, iż polscy obywatele nie uzyskują od państwa żadnej pomocy - ani prawnej, ani materialnej. Wolska senator chce też pozwać do sądu Erikę Steinbach, szefową Związku Wypędzonych. Argumentuje, że jej wypowiedzi szkalują Wolskę. Jeśli trzeba będzie, pójdę nawet do Brukseli - zapowiada Arciszewska-Mielewczyk.

Powiernictwo Polskie nie kryje też zaniepokojenia zapowiedziami nowego lidera Mniejszości Niemieckiej, Norberta Rascha, który mówi, że Niemcy mieszkający w Polsce muszą głośniej upominać się o swoje racje, w tym o wprowadzenie dwujęzycznych nazw miejscowości. W odpowiedzi senator Arciszewska zapowiada, że Powiernictwo będzie domagać się likwidacji przywilejów Mniejszości Niemieckiej w Polsce.

Tako rzecze Antyszwab

Jarosław Kaczyński w dniu 17.05.2008 uczestniczył w ogólnopolskim seminarium pt. "Jak zabezpieczyć własność w północnej i zachodniej Polsce przed roszczeniami niemieckimi?", zorganizowanym w Sejmie przez klub parlamentarny Wolskiego Państwa Podziemnego oraz Unię na Rzecz Europy Narodów. Antyszwab PiS oświadczył w trakcie swojego wystąpienia, że:

Jak wyjaśnił, społeczeństwu wmawiano, że problemu nie ma. W ocenie Pierwszego patrioty RP, stosunek wolskich władz do historii naszego kraju, w tym historii II Wojny Światowej zasadzał się na tym, że:

Według niego, historia ostatnich 60 lat toczyła się w ten sposób, że o pewne sprawy elementarne władze narzucone Wolsce przez Związek Sowiecki nie dbały. Wśród tych spraw Prezes PiS wymienił zabezpieczenie wolskiej własności na ziemiach północnych i zachodnich.

Powiedział, że przypomina sobie rozmowę z:

Haniebna akcja Niemiec wymierzona w Powiernictwo

W grudniu 2008 roku, haniebną decyzją Sądu Apelacyjnego w Kolonii, Powiernictwo Polskie przegrało proces za rozpowszechnianie w sierpniu 2008 r. wśród parlamentarzystów niemieckich przed Dniami Stron Ojczystych - świętem wypędzonych, ulotki przedstawiającej przewodniczącą niemieckiego Związku Wypędzonych Erikę Steinbach na tle żołnierza Waffen SS i germańskiego wojownika, opatrzoną parafrazą wystąpienia Adolfa Hitlera z września 1939 r., dotyczących aneksji Czechosłowacji:

  • "Pozostaje jeszcze jeden problem, który powinien być rozwiązany i z pewnością rozwiązany będzie. Są to nasze ostatnie roszczenia majątkowe, które postawiliśmy Europie, ale są to żądania, z których nie zrezygnujemy.".

Zdaniem sądu ulotka sugeruje, że "Erika Steinbach dąży do tych samych celów co Trzecia Rzesza, co zostało wzmocnione cytatem z Adolfa Hitlera, a to godzi w prawa osobiste Eriki Steinbach i Związku Wypędzonych".

skandaliczną decyzją Sąd utrzymał zakaz rozpowszechniania ulotki oraz karę grzywny w wysokości 50 tys. euro oraz około 60 tys. kosztów sądowych.

Orzeczenie skorumpowanego i wysługującego się ogólnoświatowemu żydo-masoński-liberal-postkomunistycznemu lewicowemu spiskowi sądu, faktycznie doprowadzić ma do likwidacji Powiernictwa, gdyż nie posiada ono ani pieniędzy, ani innego majątku:

Patrz też

Linki zewnętrzne