Ruch Przełomu Narodowego
Ruch Przełomu Narodowego - oddolny ruch społeczny (nie partia polityczna!), którego założycielem i prezesem jest Jerzy Robert Nowak. Mimo iż RPN nie jest partią polityczną, członkowie kierownictwa nie wykluczają startu w wyborach parlamentarnych.
Organizacja została oficjalnie zarejestrowana w dniu 10.06.2008. W skład komitetu założycielskiego wchodzi 28 osób, w kilkudziesięciu ośrodkach pełnomocnicy tworzą struktury terenowe.
Ideę RPN krótko i zwięźle opisał sam wielki założyciel:
- "Nie chcemy partii. Ich jest dość. Chcemy stworzyć jak najszerszy ruch, który zrealizowałby niedokończone sprawy."
Spis treści
Geneza Ruchu
W obliczu śmiertelnego zagrożenia Ojczyzny, przed jakim stanęła ona po zwycięstwie wrogów narodu w zmanipulowanych wyborach 21.10.2007, a w szczególności wobec groźby ostatecznej ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego, którego jedynym celem jest przekształcenie Wolski w województwo w Unii Europejskiej, grupa patriotów skupionych wokół jednego z najwybitniejszych bojowników o prawdę, sprawiedliwość i niepodległość Wolski, Jerzego Roberta Nowaka, podjęła brawurową decyzję o powołaniu organizacji, która - nie bacząc na możliwość krwawych represji ze strony siepaczy reżimu Tusku i jego kamratów - może być jedynym ratunkiem dla umęczonej i niespotykanie zagrożonej Ojczyzny.
Dzielne to grono Wielkich Wolaków decyzję o powołaniu w ramach struktur Wolskiego Państwa Podziemnego Ruchu Przełomu Narodowego, podjęło już przed dniem niesłychanej zdrady narodowej, jaką było podjęcie przez opanowany przez okupantów Sejm hańbiącej decyzji o ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego.
Doniosłą informację o planach powołania tej zbawiennej dla Wolski struktury, ogłosił w dniu 15.03.2008 w bohaterskim oświadczeniu na łamach portalu dziennik.pl, sam Jerzy Robert Nowak, który jednocześnie przedstawił zarys jego zasad programowych, opartych na jakże drogich sercu każdego prawdziwego Wolaka podstawach:
- "Szczególnie ważną rzeczą jest obrona interesów narodowych, na przykład przed traktatem lizbońskim. Chodzi o łączenie się Polaków i dalszą realizację idei IV Rzeczpospolitej. Chcemy wystąpić przeciw bezprawiu sądowemu, bezprawiu licznych urzędów skarbowych czy wielu decyzji ZUS itd. Będziemy wspierać te wszystkie partie i ugrupowania, a także ludzi bezpartyjnych, którzy chcieliby pełnej, gruntownej lustracji, z całkowitym otwarciem akt. Chcemy także lustracji majątkowej i rozliczenia złodziei. Postulujemy powstanie instytutu badania afer, który miałby co najmniej takie kompetencje jak Instytut Pamięci Narodowej, z sędziami i prokuratorami. Taka instytucja byłaby lepsza niż sejmowe komisje zajmujące się aferami. Pewne rzeczy trzeba rozliczyć, aby zapobiec im w przyszłości. Trzeba też prowadzić politykę historyczną i nie być bezkrytycznym wobec Niemców czy Rosjan."
Program i cele
Według deklaracji Jerzego Roberta Nowaka, Ruch opierać się ma na następujących założeniach programowych:
- "Jest to ruch mający skupić wszystkich myślących i czujących po polsku, zarówno bezpartyjnych, jak i członków różnych partii. To ma być organizacja oddolna, bo zbyt wiele płacimy za partie wodzowskie, w których aparat patrzy na przywódców, a nie najwartościowszych ludzi w terenie. To było zgubą LPR i źle rzutuje na PiS [..]
- Za 2 lata wybory samorządowe, my chcemy zorganizować ludzi na dole, by były odpartyjnione i wybierani byli najlepsi. [...]
- Z dużych ugrupowań stosunkowo bliski jest nam PiS, ale chcemy, by PiS określił się w sprawach zasadniczych w sposób jednoznaczny. Dlatego przygotowujemy do przywódców PiS list z całym katalogiem spraw, w których chcielibyśmy ich jednoznacznego poparcia. Sprawą pierwszą jest apel, by prezydent nie podpisywał Traktatu Lizbońskiego."