S-syn

Z Muzeum IV RP
Wersja z dnia 23:44, 14 cze 2016 autorstwa Jendras (dyskusja | edycje) (Kilka linków+)

(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Skocz do: nawigacji, wyszukiwania
FacebookTwitterWykop

S-syn (wym.: es:syn) - tajemniczy tytuł honorowy, nadany prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu przez znanego zdrajcę, agenta (pseudonim Bolek), wroga demokracji i narodu Wolskiego, Lecha Wałęsę.

Okoliczności nadania tytułu

Pełną rotę uroczystej nominacji Wałęsa podał na swoim blogu w dniu 19.06.2007:

Tytułem tym prezydent został uhonorowany w uznaniu wybitnych dokonań na arenie międzynarodowej, a w szczególności w reakcji na głęboką i jedynie słuszną analizę i ocenę pożałowania godnej działalności Wałęsy jako prezydenta, zaprezentowaną w dniu 15.06.2007 w wywiadzie dla telewizji France 24, która najwyraźniej - w odróżnieniu od wściekle wrogiej stacji TVN 24 - należy do grupy mediów przyjaznych narodowi:

Etymologia i wymowa tytułu

Anjin-san i Mariko
S-syn i Maria
Na pierwszy rzut oka, pochodzenie oraz wydźwięk nadanego prezydentowi tytułu nie są zupełnie czytelne i oczywiste. Nie wszyscy jednak są świadomi, że Lech Wałęsa jest wielkim fanem powieści Jamesa Clavella "Shogun", jak również serialu pod tym samym tytułem, z Richardem Chamberlainem w roli głównej.

Ulubionym bohaterem Wałęsy jest nawigator z rozbitego u wybrzeży Japonii angielskiego okrętu, porucznik John Blackthorne, który - w uznaniu wybitnych zasług i wyjątkowego bohaterstwa w służbie lokalnego władcy feudalnego Toranagi - zostaje pierwszym w historii obcokrajowcem, który dostąpił zaszczytu pasowania na samuraja, otrzymując przy tym zaszczytne imię Anjin-san (wym.: andżinsan).

Były prezydent chciał więc uhonorować bohaterstwo, poświęcenie i całą działalność obecnego, poprzez nadanie mu miana zbliżonego do imienia jego ulubionego pozytywnego bohatera, podkreślając jednocześnie jego zupełną wyjątkowość.

Ta logika doprowadziła Wałęsę do stworzenia dla Lecha Kaczyńskiego tytułu "Super-san", który - znając jednakowoż przywiązanie prezydenta do tradycyjnych wolskich wartości i niechęci do wyrazów niewolskiego pochodzenia - zmodyfikował do mniej drażniącej patriotyczne ucho prezydenta, formy skróconej "S-san".

Niestety, powszechnie znane nieuctwo i prymitywizm Wałęsy oraz kompromitujący go zupełnie brak znajomości języka japońskiego spowodowały, że sufiks tytułu "-san" przekręcił na "-syn" i właśnie w wynikającym z tego lapsusu ostatecznym brzmieniu "S-syn", tytuł ten został upubliczniony.

Prawidłowość takiej interpretacji etymologii nadanego tytułu, potwierdza również pełna i oczywista zupełnie analogia dotycząca wybranek serca obydwu bohaterów: żoną S-syna jest Maria, a miłością życia Anjin-sana była Mariko, co po japońsku również oznacza Marię.

Dodatkowy smaczek związany z tytułem wynika z faktu, że Richard Chamberlain grał również w przeszłości świetlaną postać Doktora Kildaire'a, prostego medyka ze zwykłego amerykańskiego szpitala. Jego bezinteresowność i poświęcenie w niesieniu ludziom pomocy, bez względu na skrajnie trudne warunki w tamtejszej służbie zdrowia (w tym skandaliczne wprost zarobki), Lech Wałęsa przeciwstawia cynicznej postawie znanego wroga narodu i herszta zbrodniczej szajki lekarzy, niejakiego Bukiela, który z niskich pobudek finansowych, a nawet politycznych, zamierza zabić tysiące Wolaków.

Inne tytuły i wyróżnienia Naszego Przywódcy

Patrz też