Solidarne państwo
"Solidarne państwo solidarnych obywateli", znane także pod nazwą Kaczystowskiej Republiki Socjalnej - program PiS, który udało się w dużej mierze zrealizować, gdyż państwo, czyli urzędnicy państwowi, którzy nie należą do łże-elit i wykształciuchów, są ze sobą bardzo solidarni, aby tylko nie stracić władzy, a obywatele są ze sobą jeszcze bardziej solidarni, aby władza pozostała we właściwych rękach. Oczywiście Solidarność nie dotyczy Zomowców, czyli przeciwników Braci Ksero Zjawiska biologicznego.
Idea "Solidarnego Państwa" została w najbardziej trafny sposób sformułowana przez Jarosława Kaczyńskiego podczas jego historycznej wizyty w Korei Północnej. Brzmi ona:
- "Jeśli nie potrafisz uczynić, by komuś było lepiej, zrób wszystko, by przesrane w życiu mieli wszyscy".
Powyższa idea jest aktualnie wdrażana w życie, zaś jej pełne wdrożenie oznaczać będzie, że żyjemy już w Wolsce.
W dniu 13.12.2006 niespodziewanie wyszły na jaw nowe dowody świadczące o genezie s.p. Jak wynika z tekstu na odsłoniętej w 25 rocznicę wprowadzenia stanu wojennego tablicy pamiątkowej na budynku byłej fabryki Dolmel we Wrocławiu, o s.p. walczono już na początku lat osiemdziesiątych XX wieku (patrz też: Teoria względności).
14.12.2006 Sejm powołał komisję nadzwyczajną do rozpatrzenia projektów ustaw, związanych z programem "Solidarne Państwo". Komisja miałaby się zająć ponad 160 projektami rządowych ustaw. Ma w niej zasiadać 46 posłów, jakkolwiek do 15.01.2007 nie udało się skompletować jej składu, gdyż nikt nie jest w stanie określić jakie ustawy składać się będą na omawiany program, a od tego zależeć powinien dobór kompetentnych członków komisji.
Należy mieć nadzieję, że po zakończeniu wdrażania programu, komisja ta automatycznie przekształcona zostanie w komisję śledczą do zbadania "afery Solidarnego Państwa".
W dniu 21.06.2007 sekretarz generalny, wybitny poseł i intelektualista PiS Joachim Brudziński, w rozmowie z Konradem Piaseckim w "Kontrwywiadzie" RMF FM, formalnie ogłosił aktualnie obowiązującą nowoczesną definicję Solidarnego państwa, dostosowaną do obecnych realiów, a w szczególności do niezadowalającego stanu świadomości społecznej Wolaków:
- "Solidarna Polska polega na tym, że nawet tak ważna grupa zawodowa, tak ciężko pracująca, jaką są pielęgniarki - tak nisko opłacana - nie może zablokować stolicy 40-milionowego państwa."
Należy podkreślić, że bardziej uświadomiona część obywateli już wcześniej zdawała sobie sprawę z takiego rozumienia programu i gorąco popierała przeprowadzoną w dniu 20.06.2007 bohaterską akcję uzbrojonych funkcjonariuszy policji na koczującą na jezdni grupę wyjątkowo niesolidarnych pielęgniarek.
Trud, determinację i prawdziwe bohaterstwo wiernych ideałom Solidarnego państwa funkcjonariuszy, należy docenić tym bardziej, że na codzień mają oni do czynienia jedynie z interwencjami dotyczącymi małych grupek rozwydrzonych pseudokibiców i nie mieli dotychczas doświadczeń w akcjach przeciwko zorganizowanym przez określone siły zamieszkom, w których paramilitarne bojówki wrogów narodu przebranych za pielęgniarki, sterowane przez elementy Żydo-masońskie i liberal-postkomunistyczne-lewicowe z Aleksandrem Kwaśniewskim i Adamem Michnikiem na czele, usiłowały doprowadzić do przewrotu.