Solidarność
Solidarność (właściwie Niezależny Samorządny Związek Zawodowy "Solidarność") - węg. Solidartás – ogólnopolski związek zawodowy powstały w 1980 dla obrony praw pracowniczych, do 1989 również jeden z głównych ośrodków masowego ruchu oporu przeciw komunistycznym rządom PRL.
Według najnowszych ustaleń historyków z IPN to SB założyła "Solidarność" i obaliła ustrój, by potem przejąć rządy. Na czele tego perfidnego spisku stał agent Bolek, ukrywający się pod operacyjnym pseudonimem "Lech Wałęsa". Jego bliskim współpracownikiem był wówczas Bogdan Borusewicz. Miejscem realizacji złowrogich zamiarów spiskowców była Stocznia Gdańska.
W dniu 10.05.2007, podczas 33. posiedzenia Senatu Wolski, podczas przesłuchania jako kandydat do kolegium Instytutu Pamięci Narodowej, wykazując niewyobrażalną odwagę osobistą i poświęcenie dla sprawy, Andrzej Gwiazda nie zawahał się wygłosić tezy o spisku SB:
- [...] wiadomo – co do tego nie mam żadnych wątpliwości, bo to sprawdziłem – że strajk sierpniowy był prowokowany no i że wyszło im to [...]
Spis treści
Próba zawłaszczenia dobra publicznego przez TW "Bolka" (pseudonim operacyjny "Lech Wałęsa")
TW "Bolek" (pseudonim operacyjny Lech Wałęsa) powiedział bezczelnie w TVN24, że poparcie, jakiego władze "Solidarności" udzieliły jedynie słusznemu kandydatowi PiS na prezydenta, Jarosławowi Geniuszowi Mazowsza-Kaczyńskiemu, to zdrada jego (TW "Bolka" - pseudonim operacyjny Lech Wałęsa) koncepcji Solidarności:
- "Moja koncepcja Solidarność była inna, my się nie mieszamy w rządzenie, my kontrolujemy, my inicjujemy, zachęcamy, pilnujemy."
Komentarz anonimowego wykształciucha:
Innego zdania jest przewodniczący SB-ckiej "Solidarności" Janusz Śniadek, który pisze w liście do TW "Bolka" (pseudonim operacyjny Lech Wałęsa):
- "Odnosząc się do ostatniej wypowiedzi Pana Prezydenta, tak szeroko nagłośnionej w mediach, chciałbym podkreślić, że nikt z nas w "Solidarności" nie przysięgał wierności poglądom Pana Prezydenta. Dlatego bardzo proszę o większą powściągliwość w oskarżaniu o zdradę."
Odkryty prawdziwy symbol Solidarności
Po latach haniebnego zakłamywania historii przez układy i netłorki III RP, prawda wreszcie ujrzała światło dzienne. Dzięki niezłomnej postawie prezesa-premiera-prawie-prezydenta Jarosława Kaczyńskiego, cała Wolska dowiedziała się o symbolicznej roli męczeńsko poległego Jego Brata:
- "Lech Kaczyński – choć w rzeczywistości był jednym z grona liderów „Solidarności” – przez lata obecności w polityce nie sprzeniewierzył się ideałom, które stanowiły fundament zrywu wolnościowego. Nawet więcej – jako pierwszy prezydent wolnej Polski docenił działaczy „Solidarności”. W naturalny sposób zatem może być dziś postrzegany przez wielu jako wielka postać solidarnościowa. Tego boją się ci, którzy dziś tak bezczelnie pomniejszają jego rolę. Obawiają się, że w obliczu niechybnej kompromitacji Wałęsy to Lech Kaczyński stanie się symbolicznym patronem ruchu solidarnościowego" - Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla "Gazety Polskiej" (07.09.2010)
Po tym brawurowym obnażeniu przez Naszego Umiłowanego Przywódcę, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego oczywiście oczywistej prawdy historycznej, na jaw wychodzić zaczęły kolejne porażające dowody prawdziwej roli Lecha Kaczyńskiego, które zaczynają ujawniać nawet zapiekli wrogowie narodu.
Jeden z takich dowodów błyskotliwie zaprezentowała niedawno zdekonspirowana agentka okupantów, Elżbieta Jakubiak (pseudonim operacyjny: "Matka Elżbieta"), która w dniu 09.11.2010 w rozmowie z Monika Olejnik (pseudonim operacyjny: "Stokrotka") w audycji "Gość Radia Zet", poczuła się zmuszona wyrzutami sumienia do oznajmienia, że:
- "On [ Lech Kaczyński ] był znacznie bardziej doświadczonym człowiekiem, człowiekiem, który stworzył kilkakrotnie ogromne instytucje, bo czy NIK, czy „Solidarność”, czy nawet ministerstwo sprawiedliwości, czy potem urząd miasta to były pewne koncepcje, które udało mu się zrealizować."