Spieprzaj babo
Spieprzaj babo - wielce historycznie doniosła fraza, kreująca jakże politycznie poprawny i pożądany w XXI wieku parytet płciowy, wprowadzona do tezaurusa nowomowy przez jednego z najskromniejszych odnowicieli - Janusza Wojciechowskiego.
Wyrażenie to należy do podstawowych zawołań bojowych Ruchu Oporu, w sposób oczywiście oczywisty i niespotykanie pojednawczo elokwentny nawiązujących do jedynej historycznej frazy autorstwa prezydęta wszech czasów Lecha Kaczyńskiego: "Spieprzaj dziadu"
To historyczne dokonanie miało miejsce w dniu 25.10.2011 na blogu naszego odnowiciela:
- "Tylko Putina panowie kandydaci nie zaczepią, bo Francuzi wciąż nie mogą wyjść z podziwu, jak im pięknie Rosjanie dwieście lat temu złoili tyłek. Natomiast parę innych nacji i ich przywódców, niewykluczone, że z Polską włącznie, usłyszy, że są dziadami, brudasami, leniami, albo, że niepotrzebnie stracili okazję do siedzenia cicho. Idę o zakład, że Angela Merkel też oberwie coś w rodzaju - spieprzaj babo!" (pisownia oryginalna)
Należy podkreślić głęboką myśl, jaka towarzyszy temu przesłaniu, nawiązującemu do przełomowego czynu prezydenta Francji w dziejach V Republiki - Nicolasa Sarkozy'ego, który w lutym 2008 r. na Targach Rolniczych rzekł dostojnie do jednego z obywateli legendarne słowa:
- "Casse-toi alors pauvre con" co można przetłumaczyć jako "Spieprzaj dziadu"
Spis treści
- 1 Historyczne nawiązanie do sukcesów międzynarodowych prezydęta wszech czasów Lecha Kaczyńskiego i rządu Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego
- 2 Niejaki Michał Danielewski, rzekomo dziennikarz publikuje wyjątkowo chamski i oszczerczy artykuł w, rzecz jasna, "Gazecie Wybiórczej" o wybitnych ignorantach wolskiej sceny politycznej i medialnej, i ich jedynie słusznej wizji wolskiej baby - 05.10.2016
- 3 Patrz też
- 4 Linki zewnętrzne
Historyczne nawiązanie do sukcesów międzynarodowych prezydęta wszech czasów Lecha Kaczyńskiego i rządu Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego
W dalszej części swego wywodu Janusz Wojciechowski konstatuje:
- "Czy to pakiet klimatyczny, czy budżet, czy dopłaty dla rolników - nasz prezydent, nasz premier, nasz rząd podoba się obywatelom nie wtedy, gdy z zaciętą miną walczy o nasze, lecz wtedy, gdy z uśmiechem poddaje się i ustępuje. Byleby go tylko chwalili i żeby obciachu na salonach nie było. I dlatego w Polsce – w przeciwieństwie do Francji – wybory wygrywają politycy bezjajeczni."
Niejaki Michał Danielewski, rzekomo dziennikarz publikuje wyjątkowo chamski i oszczerczy artykuł w, rzecz jasna, "Gazecie Wybiórczej" o wybitnych ignorantach wolskiej sceny politycznej i medialnej, i ich jedynie słusznej wizji wolskiej baby - 05.10.2016
- "To pierwszy raz, kiedy Komitet Noblowski zdecydował się przyznać nagrodę w kategorii chamstwo i od razu laur w postaci pęta kiełbasy zwyczajnej wędruje do Polski!"
- "Otrzymało go zwołane ad hoc konsylium wybitnych arbitrów elegancji i czempionów smukłej sylwetki: Rafała Ziemkiewicza, Pawła Kukiza, Jana Pospieszalskiego, oraz ich pomniejszych klakierów. Ci wybitni znawcy przeprowadzili w dniu strajku kobiet dociekliwe badania terenowe. W ich wyniku zostało ostatecznie potwierdzone: kobiety są słabe, brzydkie oraz puszczają się na prawo i lewo z byle kim."
- "Oto wyimki z nagrodzonych badań. "Trzeba było zdawać sobie sprawę, komu się dawało to ciało i kiedy się dawało, i jak się dawało, że się nie rozleciało..." - poradził kobietom znany asceta Kukiz w RMF FM. "Absolutnie nie chcę decydować o waszych ciałach. Choć gdybym to robił, na pewno byłyby ładniejsze" - łaskawie zapewnił Ziemkiewicz (Mister Polski 2016). "W przypadku pani Doroty Wellman radziłbym jednak bardziej oszczędne sformułowanie porównań do trzody hodowlanej" - zatroskał się w TVP znany z powściągliwych sądów Pospieszalski."
- "Zapytacie, co w tym odkrywczego? Skąd ta nagroda? Przecież to, że kobieta to gruba dziwka i diabelskie nasienie, słyszy się od każdego zasmarkanego damskiego boksera od Odry po Bug. Przyznacie jednak, że nikt tego jeszcze tak sprawnie nie usystematyzował jak nasi trzej herosi. Dlatego nagroda jest jak najbardziej zasłużona."
- "Zaprawdę, żyjemy w ciekawym kraju. Kobiety o swoje podstawowe prawa dobijają się tutaj od lat i od lat guzik z tego wynika - to inni wiedzą, jak mają się prowadzić (cnotliwie), ile zarabiać (mało), jak protestować (cicho). Za to faceci prawo do chamstwa i paternalizmu wywalczyli sobie pstryknięciem palców i nie krępują się go używać. Co ciekawe, zazwyczaj przodują w tym mężczyźni, których moralność jest nieskazitelnie katolicka tylko wówczas, gdy katolicyzm zdefiniujemy przez pryzmat historii rodziny Borgiów."
- "Prawicowy pisarz i publicysta Andrzej Horubała w powieści "Umoczeni" ukazał kiedyś życie swojego środowiska jako jeden wielki festiwal hipokryzji, fałszu i zdrad. I może to jest klucz do zrozumienia, skąd w polskiej debacie publicznej tak tłumna parada buców i chamów - wyrzuty sumienia, jak wiadomo, najdoskonalej leczą wódka i agresja. Czytając i słuchając złotych chłopców polskiej prawicy, mam wrażenie, że często stosują oba te medykamenty naraz. Dlatego apeluję: przestańcie. Z takiego połączenia może wyjść tylko jedno: paw."
Patrz też
- Spieprzaj dziadu
- Spieprzajdziadu.com
- Małpa w czerwonym
- Nicolas Sarkozy
- Kobieton
- Wilgotna pani
- Zapluta Wycieraczka SLD
- Partia zboczonych kobiet
- Kabaret
- Wolska lingwistyka stosowana