Szymon Majewski

Nadworny błazen opozycji oczekuje poklasku od swych mocodawców

Szymon Majewski - pseudoszołmen i pracownik wrogiej stacji TVN. Prowadzi program o jakże nowatorskiej nazwie "Szymon Majewski Show". Prezentuje w nim żenujący poziom dowcipów, niektórzy twierdzą, że inspiruje również różnego rodzaju złośliwe ataki i ogólnie przeszkadza w budowie IV RP.

Program z racji swej natury szczególnie popularny wśród wykształciuchów i łże-elit. Wszystkie te czynniki czynią z Majewskiego jednego z naczelnych wrogów narodu.

"Wóda czyni cuda, kolego"

Szymon Majewski jest autorem nieudolnego spotu wyborczego, zatytułowanego "Wóda czyni cuda, kolego". W celu unaocznienia żałośnie niskiego poziomu tej produkcji, poniżej przedstawiono zasadnicze elementy jej scenariusza:

Kiedy polskie matki nie mają za co kupić biletów do zoo, żeby młode pokolenie mogło zobaczyć, jak wygląda prawdziwa małpka, Kancelaria Prezydenta rozdaje 492 małpki kolegom - informuje zatroskanym głosem lektor zza kadru.
Gdy na przednówku zrozpaczeni ludzie z głodu zbierają korzonki, kumpel prezesa PiS obżera się jabłkami. Aż ma 0,7 promila - mówi w kolejnej scence.
Prezydent Kaczyński z piwem w ręku, Karol Karski fruwający meleksem, poseł Łatas i jego jabłka, posłanka Elżbieta "Coś tam, coś tam" Kruk - takie migawki można zobaczyć w krótkim filmiku z programu "Szymon Majewski Show", nieudolnie parodiującym wybitne dzieło spindoktorów Prawa i Sprawiedliwości, zatytułowane "By żyło się lepiej. Kolegom".
Wszystkie występy PiS-owców zostały przez Majewskiego podliczone. I tak dowiadujemy się, że cypryjska przygoda Karola Karskiego to 35 tysięcy złotych, prezydenckie małpki to 3 tysiące, 28 kilo jabłek to 72 złote, a imieniny posłanki Kruk to "ileś tam złotych".
Na koniec pojawia się hasło "Wóda czyni cuda, kolego", a PiS-owski orzeł zaczyna się kiwać aż wypluwa z siebie pawia.