Tablica to za mało
Tablica to za mało - orzeczenie wypowiedziane ustami Prawych Wolaków w odzewie na wrogie plany budowy tablicy w miejscu krzyża smoleńskiego. Niesłychanie prowokacyjny napis na tablicy głosi:
- "W tym miejscu w dniach żałoby po katastrofie smoleńskiej, w której zginęło 96 osób, wśród nich prezydent Lech Kaczyński z żoną i były prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, obok krzyża postawionego przez harcerzy gromadzili się licznie Polacy zjednoczeni bólem i troską o losy państwa"
- "Tablica jest zdawkowa, na odczepkę. Powinien być pomnik, albo pięć pomników. Musimy godnie upamiętnić największą tragedię w historii" - obrońca krzyża Janusz Zieliński
- "Tablica to zdecydowanie za mało. Katastrofa w Smoleńsku była tragedią tak ogromną, że ofiary powinny być upamiętnione pomnikiem." - Joachim "Gensek" Brudziński (05.04.2011)
Spis treści
Skandaliczna próba zamknięcia ust obrońcom
Haniebnego dnia 13.08.2010, działając z zaskoczenia, tchórzliwi urzędnicy Kancelarii Prezydenta niespodziewanie odsłonili tablicę upamiętniającą Polaków zjednoczonych pod Pałacem w żałobie po katastrofie smoleńskiej. Był to nieudolny fortel, mający skłonić obrońców do opuszczenia krzyża. Jak można było się spodziewać, ów karygodny czyn został stosownie przyjęty przez Prawych Polaków: [1]
- "Kim jesteście, kto wam dał prawo, gdzie konsultacje społeczne! To wstyd i hańba, nie szanujecie tych, którzy zginęli! To bandytyzm!", "Oto elita władzy, która nie szanuje narodu, za nasze pieniądze żyjecie, nie szanujecie Polaków, hańba, hańba!"
- "Skromne kwiaty i skromna tablica, tak oceniacie tych, którzy życie oddali za Polskę, wstyd, hańba. Gdzie są rodziny ofiar, gdzie jest pomnik, gdzie konsultacje społeczne? Ta tablica została przyniesiona po to, by zaognić sytuację!", "Hańbą jest to, co wy robicie. To mają być chrześcijanie?" "Gangstersko wmurowano to coś", "Jakiś parszywy Żyd to wymyślił", "To jest zasłona dymna, pretekst, żeby sprzątnąć krzyż", "Kpią sobie z nas i Polski"
W wybitny sposób sprecyzowała to jedyna słuszna przedstawicielka rodzin Poległych Męczenników, Beata Gosiewska (11.08.2010):
- "Tablica jest zbyt słabym upamiętnieniem tragedii pod Smoleńskiem. Ta armia ludzi, bardzo zasłużonych dla tego kraju, zasługuje na coś więcej niż jakąś tam tablicę"
17.08.2010 - Jeden z Prawych Polaków oburzony brakiem poszanowania Kancelarii Prezydenta dla narodowej tragedii, rzucił w tablicę słoikiem z fekaliami. Ów bohaterski akt dobitnie pokazuje, iż wolą ludu jest godne upamiętnienie katastrofy.
19.08.2010 - Ratusz bezczelnie informuje, że wygospodarował 2,5 mln zł na monument poświęcony katastrofie, który powstanie na Powązkach i nie przewiduje finansowania budowy innych pomników, mimo wszechobecnych inicjatyw Narodu: [2]
- Beata Gosiewska widzi przed Pałacem Prezydenckim ośmiometrowy obelisk "Wierności Ojczyźnie"
- Liderzy PiS chcą się zorganizować w komitecie budowy pod patronatem Jadwigi Kaczyńskiej w celu "godnego upamiętnienia" ofiar
- Jakub Wacławek, prezes Stowarzyszenia Architektów Polskich proponuje, by miasto zajęło się upamiętnieniem "z urzędu"
- Rada Warszawy kłamliwie przypomina, że istnieje przepis mówiący o okresie 5 lat od śmierci osoby do chwili wynoszenia jej na pomniki. Pięcioletnią karencję uchwalił rządzący poprzednio Warszawą PiS.
26.08.2010 - "Co do tej tablicy jest wiele komentarzy. Ja powiem tak: ukochane psy w Ameryce mają bardziej godne tablice, pochówki wiernego towarzysza, niż tablica obrzucona fekaliami, upamiętniająca ofiary" - rzeźbiarz Maksymilian Biskupski, projektujący pomnik Poległych Męczenników [3]
Ohydny pomnik władz
Skandaliczny pomnik ofiar katastrofy na Powązkach został przez Prawych Polaków przyjęty ze zrozumiałym oburzeniem: [4]
- "Za każdym razem, gdy jestem na cmentarzu, nie mogę na niego patrzeć. To pomnik władz, a nie ofiar katastrofy. [...] Brzydki, tandetny i ohydny" - Beata Gosiewska w rozmowie na łamach "Polska. The Times" (25.10.2010)
- "To budowla stworzona z bizantyjskim przepychem. Nie powinno jej tam być, wystarczyłby prosty krzyż i nagrobki" - Andrzej Melak, ibidem
Propozycje Prawych Polaków (i nie tylko)
W odpowiedzi na tę szczytną odezwę, w Internecie pojawiły się setki społecznych projektów dostojnego pomnika. Poniżej zamieszczamy jedynie najwybitniejsze z tych prac.
Projekty na miarę wielkości i chwały | ||
---|---|---|
Wyścig na dochodzenie 2010 -
- "Jesteśmy już naprawdę blisko. Niedaleko stąd rozpoczęto budowanie pomnika ofiar katastrofy smoleńskiej. 10 kwietnia zostanie postawione coś w rodzaju cokołu, postumentu; pomnik Lecha Kaczyńskiego zostanie postawiony później." - sam Nasz Umiłowany Przywódca, Naczelnik Państwa Wolskiego, Dobry Pasterz i Nowy Zbawiciel Wolski, Obrońca Europy przed islamem, Wielki Higienista, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński podczas 94 miesięcznicy, 94 okrągłej miesięcznicy smoleńskiej (10.02.2018)
- "Można powiedzieć, że jeśli chodzi o sprawę upamiętnienia, dochodzimy do końca drogi. Jest już blisko, bardzo blisko. Możemy wszyscy powiedzieć sobie nawzajem, że zrobiliśmy coś, co jest bardzo, bardzo ważne dla ojczyny, dla Polski, dla naszej niepodległości, dla naszej godności." - ibidem
Szykanowanie popiersia
Tchórzliwie zasłaniając się rzekomą uchwałą rady miasta wrogowie narodu sabotują wystawienie popiersia prezydęta Lecha Kaczyńskiego w Parku Jordana w Krakowie. O ustawienie popiersia zabiega Prawy Wolak - Kazimierz Cholewa - inicjator nielegalnego montażu krzyża na Błoniach.
- "Wszystkie takie działania są zbyt pochopne i pospieszne. To nie jest dobry okres, by dyskutować o tym, jak uczcić zmarłych w tej katastrofie. W tle wciąż rozgrywają się nieprzyjemne zdarzenia przy warszawskim krzyżu, które byłyby katalizatorem złych emocji. Prezydent Kaczyński ma już pomnik w Krakowie, bo leży na Wawelu. W niedzielę przy tym pomniku, przy nagrobku oddawał mu cześć prezydent Komorowski. Nikt zatem nie zapomni o prezydencie i pozostałych ofiarach katastrofy. Nie ma się więc po co spieszyć z innymi pomysłami" - sufluje Józef Pilch, przewodniczący rady miasta (23.08.2010)
- "Wolałbym skupić się na merytorycznej pracy dla miasta w końcu kadencji niż na dyskusjach o pomnikach. Uważam, że powinniśmy odczekać, aż ochłoniemy po katastrofie smoleńskiej, i dopiero wtedy zabierać się za uchwalanie kolejnych pomników. W tym duchu przed laty powstała w Krakowie specjalna uchwała w sprawie nazw ulic, placów i pomników. Uchwała każe ze zmianami nazw i stawianiem pomników czekać co najmniej rok od śmierci osoby, która ma być uczczona, jeśli była ona honorowym obywatelem miasta lub otrzymała medal Cracovia Merenti. Dwa lata od śmierci trzeba zaś czekać, gdy kandydat do uczczenia nie był obdarowany żadnym z wymienionych tytułów" - wtóruje mu niejaki Bogusław Kośmider - radny (23.08.2010)
Komentarz anonimowego wykształciucha:
- "Najpierw trzeba usunąć popiersie agenta SB, niejakiego Zbigniewa Herberta, aby prezydęt mógł stać w godnym towarzystwie."
Zmanipulowane sondaże
Według sondażu zrealizowanego 04.04.2011 przez MillwardBrown SMG/KRC, 68% ankietowanych jest przeciwnych budowie pomnika Lecha Kaczyńskiego na Krakowskim Przedmieściu. 38 procent odpowiedziało "zdecydowanie nie", "raczej nie" kolejne 30 procent. [5]
Patrz też
- Instalacja smoleńska
- Całun smoleński
- Korytarz smoleński
- Skórcz
- Lista wstydu
- Cztery aspekty sprawy krzyża
- Okres wzniesienia się uczuć patriotycznych
- Smoleńskie spiski
- Zdrada o świcie
- Katolik
- Ateista
- Lechocjonalia
- Izba pamięci Przemysława Gosiewskiego
Linki zewnętrzne
- Mapa pomników smoleńskich
- "Fortel", "jak w PRL" - tak Jarosław Kaczyński mówi o usunięciu "obrońców" krzyża
- Hańba tablicy
- Tablica to za mało
- Armie zasługuje na więcej
- Granat z gówna
- Szykanowanie popiersia
- Nowy pomysł - hospicjum jako forma upamiętnienia ofiar katastrofy
- Obrońcy krzyża kontra tablica - walka na hasła i okrzyki
- Brudzińskiemu też za mało