Tramwaj
Tramwaj - jedyne niebędące jeszcze na podsłuchu siepaczy Tymczasowego Rządu Okupacyjnego miejsce w restaurowanej III RP, w którym Prawi Wolacy i bojownicy Ruchu Oporu mogą bez obaw o własne życie i zdrowie, kolportować jedynie słuszne i kontekstowe prawdy demaskujące knowania okupantów.
Biorąc pod uwagę postęp technologiczny w dziedzinie aparatury podsłuchowej, jak też mając na względzie bezpieczeństwo kilkudziesięciomilionowej ogólnonarodowej większości Prawych Wolaków, Muzeum IV RP zaleca rozpowszechnianie jedynie słusznych i kontekstowych prawd szeptem.
Informację o tym bezpiecznym miejscu porozumiewania się przekazał z anteny wrogiego radia RFN FM, (wykorzystując sprytnie swoją w nim zupełnie przypadkową obecność, jak też nieuwagę żandarmerii i ochrony) Prawym Wolakom i bojownikom Ruchu Oporu w dniu 29.09.2011 poseł Adam Hofman:
- "Stenogramu rozmowy się nie boimy, bo jej treść, jest powszechnie znana. Mówił o niej Jarosław Kaczyński. Za to sfałszowanej rozmowy, odpalonej w sobotę, w ciszy wyborczej przez zagraniczne media, nie tyle się boimy co uważamy, że Platforma jest w stanie posunąć się wszędzie. [...] Oczywiście PO jest partią szczelną, ale na korytarzach gdzieś ta informacja przeciekła. O tym, że rozmowa może zostać sfałszowana i podana zagranicznym mediom mówi się w tramwajach od dawna. Taka informacja to nie lada gratka. Gdyby wyglądało na to, że poważne źródła w Polsce ją przekazały, zostałaby przez zagraniczne media podana. Platforma jest w stanie posunąć się do fałszerstwa."
Tym samym zaskoczony i totalnie bezsilny reżim z gubernatoru Tusku na czele, został skonfrontowany z najnowszą cudowną bronią Ruchu Oporu, której porażająca nowoczesność (napęd elektryczny oraz automatycznie zamykane, uniemożliwiające wyjście z przyszłej koalicji drzwi) i skuteczność (stale przemieszczający się obiekt trudniej jest podsłuchiwać), dalece przewyższa stosowane przez Ruch Oporu dawniej (i dlatego dziś będące już na podsłuchu) kanały konspiracyjnej łączności, takie, jak:
Tajne plany reżimu
Stojąc w obliczu totalnej traumatycznej porażki wyborczej gubernatoru Tusku polecił samozwańczej prezydent Warszawy, niejakiej Hannie Gronkiewicz-Waltz (pseudonimy mafijne: Bufetowa, HGW) utworzenie w formalnej stolicy Wolski linii tramwajowej "0" (wagony zostaną oznaczone tablicami z kryptonimami identyfikacyjnymi: "Nur für Plattform"), która ma służyć do utrzymywania wrogiej łączności po miażdżącym sukcesie wyborczym Ruchu Oporu i przejęciu przez Naszego Umiłowanego Przywódcę, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego władzy.
W tramwajach restaurowanej III RP wśród Prawych Wolaków krąży już wyjątkowo celny dowcip na ten temat:
- Co tu tak śmierdzi?
- Nie widzisz? Dwa zera się mijają z Patformersami.
Patrz też
- Podsłuch
- Pegasus
- Przeciek
- Sklep bieliźniarski
- Szeptana kampania propagandowa
- Prawda kontekstowa
- Tuskopalikot
- Bomba PO
- Wunderwaffe
- Dworzec Racibory