Ustawa dezubekizacyjna
Ustawa dezubekizacyjna - jedynie słuszna, pozbawiająca w ramach szeroko pojętej kwalifikacji pracy w organach państwa totalitarnego, skandalicznie wysokich emerytur byłych sługusów reżimu PRL, nawet, jeżeli pracowali w Inspektoracie Operacyjnej Ochrony Elektrowni Jądrowej w Żarnowcu, czy w Departamencie PESEL.
Spis treści
- 1 Wcześniejsze przepisy dezubekizacyjne
- 2 Projekt realizujący zasadę sprawiedliwości społecznej
- 3 Wskazówki rzekomych naukowców konsultujących ustawę dezubekizacyjną oraz zbożny finansowy cel projektu
- 4 Dramatyczne okoliczności towarzyszące uchwaleniu ustawy - 16.12.2016
- 4.1 Jedynie słuszna diagnoza by Nasz Umiłowany Przywódca, Naczelnik Państwa Wolskiego, Dobry Pasterz i Nowy Zbawiciel Wolski, Obrońca Europy przed islamem, Wielki Higienista, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński
- 4.2 Bezpośrednie zamachy oszalałego z nienawiści tłumu na udających się nad ranem na zasłużony odpoczynek PiSjonarzy - 17.12.2016
- 4.2.1 Zamach na Krystynę "Ćwiarę" Pawłowicz
- 4.2.2 Zamach na asystentkę Naszego Umiłowanego Przywódcy, Naczelnika Państwa Wolskiego, Dobrego Pasterza i Nowego Zbawiciela Wolski, Obrońcy Europy przed islamem, Wielkiego Higienisty, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego i wybitnego ministra Pawła Szefernakera
- 4.3 Reakcja działających na wiadomo czyje zlecenie, światowych menstringowych mediów - 17.12.2016
- 4.4 Jedynie słuszna reakcja TVP Info - "Próba destabilizacji państwa" - 17.12.2016
- 4.5 Jedynie słuszna reakcja "Komentowości TVP" - "Próba destabilizacji państwa" - 17.12.2016
- 4.6 Jedynie słuszna opera buffa orędzie asystentki Naszego Umiłowanego Przywódcy, Naczelnika Państwa Wolskiego, Dobrego Pasterza i Nowego Zbawiciela Wolski, Obrońcy Europy przed islamem, Wielkiego Higienisty, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego - 17.12.2016
- 4.7 Wichrzyciele kontynuują protest w internecie, pod Sejmem i pod Pałacem Prezydenckim - 17.12.2016
- 4.8 Wichrzyciele kontynuują protest w internecie, w Krakowie oraz pod Sejmem i pod Pałacem Prezydenckim - 18.12.2016
- 4.8.1 Dossier fotograficzne podpalania Wolski przez blokowanie dostępu do grobu brata samemu Naszemu Umiłowanemu Przywódcy, Naczelnikowi Państwa Wolskiego, Dobremu Pasterzowi i Nowemu Zbawicielowi Wolski, Obrońcy Europy przed islamem, Wielkiemu Higieniście, niezłomnemu i charyzmatycznemu, przypadkowo niedointernowanemu, Cudownie Ocalonemu Prezesowi-Premierowi-prawie Prezydentowi Jarosławowi (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionemu-Kaczyńskiemu pod Wawelem - 18.12.2016
- 4.8.2 Komentarz "Oni podpalają Polskę" wybitnego ministra spraw wewnętrznych Mariusza "Automatu politycznego" Błaszczaka w TVP - 18.12.2016
- 4.9 Tezy do wystąpień medialnych i terenowych konferencji partyjnych ze społeczeństwem umęczonym uporczywie kontynuowanymi zamachami na demokrację w Wolsce - 18.12.2016
- 4.10 Jedynie słuszna reakcja w wywiadzie dla tygodnika "wSieci" asystentki Naszego Umiłowanego Przywódcy, Naczelnika Państwa Wolskiego, Dobrego Pasterza i Nowego Zbawiciela Wolski, Obrońcy Europy przed islamem, Wielkiego Higienisty, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego na uporczywie kontynuowane zamachy na demokrację w Wolsce - 19.12.2016
- 4.11 Dossier fotograficzne jedynie słusznej akcji policji odgradzającej rozwydrzonych zamachowców od Sejmu oraz brawurowej akcji straży pożarnej, która ugasiła pożar koksownika, przy którym Wrogowie narodu pichcili określoną strawę, za której łyżkę wysługują się Rosji, esbecji i innym wrogim wszystkiemu, co wolskie określonym siłom - 20.12.2016
- 4.12 Dossier fotograficzne wykorzystywania przez oszalałą z nienawiści do wszystkiego, co wolskie opozycję wszelkiej maści przedstawiające szarganie symboli i tradycji religijnych poprzez wyprowadzenie Wigilii do korytarza i na ulicę - 24.12.2016
- 4.13 Dossier fotograficzne wykorzystywania przez oszalałą z nienawiści do wszystkiego, co wolskie opozycję wszelkiej maści w godzinach nocnych przeznaczonych na spoczynek umęczonych restaurowaniem IV RP Prawych Polaków do uporczywego szkalowania i lania mętnej wody na młyn określonych sił - 26.12.2016
- 4.14 Jedynie słuszna diagnoza poświąteczna by Nasz Umiłowany Przywódca, Naczelnik Państwa Wolskiego, Dobry Pasterz i Nowy Zbawiciel Wolski, Obrońca Europy przed islamem, Wielki Higienista, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński - 27.12.2016
- 4.15 Jedynie słuszna reakcja na jedynie słuszną diagnozę szefa asystentki Naszego Umiłowanego Przywódcy, Naczelnika Państwa Wolskiego, Dobrego Pasterza i Nowego Zbawiciela Wolski, Obrońcy Europy przed islamem, Wielkiego Higienisty, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego na uporczywie kontynuowane zamachy na demokrację w Wolsce - 29.12.2016
- 4.16 Jak do walki z kontrrewolucją twórczo wykorzystywać wspaniałe osiągnięcia dziennikarstwa patriotycznego z lat 1968 - 1989
- 5 Jedynie słuszne podpisanie by drugi najlepszy w dziejach Wolski prezydent - po zamordowanym w zamachu smoleńskim Lechu Kaczyńskim rzecz jasna - niezłomny, dlatego dobrze stojący, obrońca dobrej zmiany, ludź pierwszej kategorii, Andrzej Duda (pseudonim sceniczny: "Maliniak") - 30.12.2016
- 6 Zdardziecka finta Izby Pracy tak zwanego Sądu Najwyższego - 16.09.2020
- 7 Patrz też
- 8 Linki zewnętrzne
Wcześniejsze przepisy dezubekizacyjne
Wcześniejsze przepisy dezubekizacyjne łącznie z projektem Partii sprzed pół roku opierały się na wprowadzonej w czasach pierwszych, jedynie słusznych rządów Partii ustawie lustracyjnej z 2006 r. Wymieniała ona 14 instytucji MSW oraz wojska, w których praca polegała:
- "na zwalczaniu opozycji demokratycznej, związków zawodowych, stowarzyszeń, Kościołów, łamaniu prawa do wolności słowa i zgromadzeń, gwałceniu prawa do życia, wolności, własności i bezpieczeństwa obywateli."
Wraz z uzupełniającym kryterium pracy:
- "trwale związana z łamaniem praw człowieka i obywatela na rzecz komunistycznego ustroju totalitarnego."
Wśród tych instytucji była Służba Bezpieczeństwa i Wojskowa Służba Wewnętrzna (poprzedniczka WSI) Gdy w 2009 r. rząd PO-PSL po raz pierwszy obniżał emerytury i renty esbekom, dodał do nich jeszcze członków Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego, która w grudniu 1981 r. wprowadziła w Wolsce stan wojenny. Taki sam wykaz organów miał projekt Mariusza Błaszczaka z 12 lipca 2016 r. konsultowany ze związkami i całym szeregiem ministerstw.
23.03.2010 r. przechodzący na emeryturę oficer Biura Ochrony Rządu wysłał do IPN pytanie, czy BOR podlega lustracji i czy w związku z tym za okres służby w czasach PRL-u może się spodziewać mniejszych świadczeń:
- "Pańska służba BOR w okresie [tu podane lata] nie może zostać zakwalifikowana jako służba w organach bezpieczeństwa państwa." – odpisał mu 19.04.2016 r. urzędnik Instytutu.
25.05.2016 r., płk Marek Lipert, odchodzący na emeryturę b. zastępca szefa Biura, zadał IPN podobne pytanie. 10.06.2016 r. dostał odpowiedź, że:
- "...w świetle ustawy lustracyjnej - przyp. Muzeum IV RP ] BOR nie jest organem bezpieczeństwa państwa."
Projekt realizujący zasadę sprawiedliwości społecznej
W oczywiście oczywisty jednogłośny sposób podstawową zasadę projektu przedstawili Mariusz "Polityczny automat" Błaszczak i asystentka Naszego Umiłowanego Przywódcy, Naczelnika Państwa Wolskiego, Nowego Zbawiciela Wolski, Obrońcy Europy przed islamem, Wielkiego Higienisty, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego:
- "realizuje zasadę sprawiedliwości społecznej."
Jedynie słuszny projekt wprowadza aż 69 nowych podkategorii, z których większości, dzięki matactwom ówcześnie rządzącej okupowaną IV RP antywolskiej koalicji PO-PSL, nie ma w ustawie lustracyjnej z 2009 r. Wśród przewidzianych do "dezubekizacji" Mariusz "Polityczny automat" Błaszczak wymienia m.in. pracowników gabinetu ministra spraw wewnętrznych, Biura Rejestracji Cudzoziemców, Zarządu Kontroli Ruchu Granicznego, a nawet Inspektoratu Operacyjnej Ochrony Elektrowni Jądrowej w Żarnowcu oraz Departamentu PESEL (czyli m.in. twórców systemu, z którego do dzisiaj korzysta IV RP). Przewidziani do obniżki emerytur i rent są też wykładowcy, studenci i słuchacze Centrum Szkolenia MSW i Szkoły Oficerskiej MSW w Legionowie i Szkoły Chorążych Milicji. Na liście jest też oczywiście Biuro Ochrony Rządu, nigdy wcześniej niezaliczane do bezpieki.
14.11.2016 r. MSWiA zakwalifikowało BOR jako "organ państwa totalitarnego". Praca w nim w czasach PRL-u – nawet przez jeden dzień – stała się podstawą do obniżenia emerytury jego funkcjonariuszy do poziomu 2 tys. zł brutto – tak jak funkcjonariuszy SB.
"Ustawa dezubekizacyjna" przygotowana przez Mariusza "Politycznego automatu" Błaszczaka została przyjęta przez megamocny rząd i sejmową ogólnonarodową większość. Z analizy kolejnych wersji jej projektu wynika, że jest ona jedynie słuszną, sprawiedliwą społecznie próbą cichego, a przy tym błyskawicznego rozszerzenia zakresu lustracji obowiązującej w IV RP.
- "Niegodne i niesprawiedliwe jest, aby funkcjonariusze aparatu represji wciąż cieszyli się przywilejami. Zaproponowane obecnie rozwiązania nie mają charakteru represyjnego, nie ustanawiają odpowiedzialności za czyny karalne popełnione w okresie PRL, ani nie zastępują takiej odpowiedzialności, a jedynie odbierają niesłusznie przyznane przywileje. Wysokość emerytury byłych funkcjonariuszy SB nie będzie mogła być wyższa niż przeciętna emerytura ZUS. W moim przekonaniu domaga się tego od nas pamięć o ofiarach komunistycznego aparatu. Dość już minęło lat, w których zasada elementarnej sprawiedliwości nie była respektowana." - przekonywał podczas pierwszego czytania projeku ustawy w Sejmie Mariusz "Polityczny automat" Błaszczak (02.12.2016)
- "Szacujemy, że zmniejszeniu ulegnie ponad 32 tys. świadczeń, to jest: ponad 18 tys. emerytur policyjnych, ponad 4 tys. rent policyjnych i ponad 9 tys. policyjnych rent rodzinnych." - ibidem
Przeciwko zmianom protestują wiadome związki zawodowe funkcjonariuszy służb mundurowych. Bezczelnie przypominają, że w projekcie, który jeszcze latem 2016 r. ministerstwo przekazało do konsultacji, obniżka emerytur dotyczyła funkcjonariuszy pracujących "wyłącznie" w czasie PRL-u. W nowej wersji ustawy resort służbę z tego okresu traktuje tak samo jak pracę dla niepodległej Wolski, w strukturach powstałych po 31 lipca 1990 r. Nie dostrzega funkcjonariuszy, którzy zaczynali w "organach" PRL-u, a potem zasłużyli się, ścigając mafię albo tworząc nowoczesne oddziały antyterrorystyczne. Kilku z nich podobno zginęło lub odniosło rany.
Wskazówki rzekomych naukowców konsultujących ustawę dezubekizacyjną oraz zbożny finansowy cel projektu
Rzekomy prof. Marek Chmaj w do cna kłamliwej opinii podobno prawnej dla wiadomych związków zawodowych funkcjonariuszy zwraca uwagę, że Mariusz Błaszczak bez konsultacji próbuje zmienić zakres instytucji objętych ustawą lustracyjną. Zamiast "organów bezpieczeństwa" przyjmuje pojęcie "służby na rzecz totalitarnego państwa", którym PRL rzekomo nie była w pełnym znaczeniu tego pojęcia.
"Gazeta Wybiórcza" od rzekomo tygodnia czeka na odpowiedź MSWiA, z kim konsultowany był jedynie słuszny projekt Mariusza Błaszczaka. Prezentując go w piątek w Sejmie, minister wspomniał, że kierował się wskazówkami "naukowców z IPN". Szczegółów nie podał.
W tym samym czasie przed Sejmem trwał protest funkcjonariuszy. Przemawiał m.in. gen. Mirosław Gawor, szef BOR w latach 1991-2001:
- "Zabezpieczałem siedem pielgrzymek papieskich, wizytę płk. Kuklińskiego i cały szereg delegacji zagranicznych. Chcę zapewnić podwładnych, że nie mają powodu do wstydu, wręcz przeciwne – do dumy. Nasze emerytury to nie są ubeckie przywileje, to jest coś, na co sobie zapracowaliśmy."
Z wyliczeń związkowców wynika, że jedynie słuszne zmiany, które Mariusz Błaszczak zapowiadał w lipcu, objęłyby 3-3,5 tys. osób i przyniosły budżetowi 120 mln zł oszczędności rocznie. Ustawa w nowej wersji uderzy w 32 tys. osób i da 500 mln zł rocznie, które megamocny rząd przeznaczy na zbożne finansowanie programu 500+.
Dramatyczne okoliczności towarzyszące uchwaleniu ustawy - 16.12.2016
Działając wspólnie i w porozumieniu parlamentarne elementy antyPiSjanistyczne postanowiły nie dopuścić do uchwalenia wiekopomnej ustawy dezubekizacyjnej i pod pozorem obrony praw dziennikarzy do szwendania się bez ograniczeń po całym Sejmie i napadania posłów Partii nawet w toaletach od godz. 15:00 zorganizowali bezprawną okupację plenarnej sali obrad licząc na to, ze uniemożliwią przegłosowanie zarówno fundamentalnie ważnej dla umęczonego wcześniejszą okupacją kraju ustawy budżetowej na rok 2017, jak i ustawy dezubekizacyjnej.
Niejaki Jan Grabiec, poseł, rzecz jasna wrogiej wszystkiemu co wolskie PO twierdził niebywale wręcz paradoksalnie i bezczelnie jakoby:
- "Panie marszałku, Wysoki Sejmie, wnoszę o ogłoszenie przerwy i zwołanie Konwentu Seniorów i proszę o przedstawienie informacji na temat ograniczenia dostępu dziennikarzy do Sejmu."
- "Dziennikarze muszą zostać w Sejmie, bo to jest zapis polskiej konstytucji. Artykuł 61 konstytucji mówi, że obywatel ma prawo do uzyskiwania informacji o działalności organów władzy publicznej. Prawo to w szczególności obejmuje dostęp do dokumentów oraz wstęp na kolegialne posiedzenia organów władzy publicznej, pochodzących z powszechnych wyborów z możliwością rejestracji dźwięku i obrazu."
Posłanka wrogiej wszystkiemu co wolskie PO, niejaka Agnieszka Pomaska podstępnie nagrała i bez autoryzacji udostępniła na Twitterze film z wichrzycielskiego protestu opozycji na sali plenarnej w Sejmie. Na nagraniu widać, jak proowkacyjnie podchodzi i bezczelnie dyskutuje z siedzącym w ławie Naszym Umiłowanym Przywódcą, Naczelnikiem Państwa Wolskiego, Dobrym Pasterzem i Nowym Zbawicielem Wolski, Obrońcą Europy przed islamem, Wielkim Higienistą, niezłomnym i charyzmatycznym, przypadkowo niedointernowanym, Cudownie Ocalonym Prezesem-Premierem-prawie Prezydentem Jarosławem (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionym-Kaczyńskim, który krótko i węzłowato odpowiedział na jej prowokacyjne wyskoki:
Posłowie Partii poinformowali, że pomimo kłód rzucanych im pod nogi przez rozwadrzone elementy antyPiSjanistyczne uchwalili budżet na 2017 rok. Za było 234 posłów, a 2 przeciw. Głosowanie odbyło się w mniejszej Sali Kolumnowej, bez udziału zanarchizowanej opozycji i wrogich mediów. Zaraz potem uchwalili ustawę dezubekizacyjną.
- "Ustawa dezubekizacyjna została przyjęta!" - Jolanta "Niegdyś Narzeczona" Szczypińska na Twitterze (16.12.2016)
Według informacji wrogich wszystkiemu co wolskie, tzw. reporterów sejmowych nie wszyscy posłowie Partii byli obecni na Wiejskiej. Pojawiają się doniesienia, według których w głosowaniu rzekomo wzięły udział osoby nieuprawnione.
Jedynie słuszna diagnoza by Nasz Umiłowany Przywódca, Naczelnik Państwa Wolskiego, Dobry Pasterz i Nowy Zbawiciel Wolski, Obrońca Europy przed islamem, Wielki Higienista, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński
- "Mamy w Sejmie sytuację niezwykłą, ale już znaną w Sejmie III RP. Tak postępowała Samoobrona. Mamy powtórzenie tej metody działania, która dezorganizuje pracę Sejmu i która nie ma nic wspólnego z normalnym funkcjonowaniem parlamentu. Nie będzie na to zgody, nie damy się sterroryzować. Uchwalimy budżet i inne ustawy, w tym tę [ ustawę dezubekizacyjną - przyp. Muzeum IV RP ], o którą chodzi." - sam Nasz Umiłowany Przywódca, Naczelnik Państwa Wolskiego, Dobry Pasterz i Nowy Zbawiciel Wolski, Obrońca Europy przed islamem, Wielki Higienista, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński podczas konferencji prasowej w Sejmie dotyczącej bezczelnej okupacji plenarnej sali obrad przez błędnie pojmujących bycie w opozycji rozwydrzonych posłów PO et consortes, którzy jakoby prostestowali przeciwko planom ograniczenia dostępu dziennikarzy do Sejmu, a w rzeczywistości chcieli zablokować dezubekizację restaurowanej IV RP
- "Nie mam pewności, ale uważam, że ci, którzy dzisiaj blokują budżet, są niechętnie nastawieni do ustawy dezubekizacyjnej. To jest próba obstrukcji, zablokowania pracy parlamentu. Blokowanie mównicy to delikt z punktu widzenia regulaminu Sejmu. Muszą być wyciągnięte wnioski wobec wszystkich, którzy dopuścili się nadużycia." - ibidem
- "Uważam, że marszałek Kuchciński jest tolerancyjny wobec działań Platformy i Nowoczesnej. Ta tolerancja skończyła się tak, jak się skończyła. Należy być bardziej zdecydowanym. My jako opozycja mieliśmy nieporównywalnie mniej praw niż oni w tej chwili, choć oni sądzą, że ich prawa są ograniczane. Sam jako szef partii opozycyjnej byłem spędzany z mównicy w sposób mało grzeczny. Dziś posłowie, często młodzi ludzie, obrażają innych, obrażają pokolenie osób starszych. To degradacja języka, degradacja sposobu działania i musimy z tym walczyć. To przeciwko polskim interesom, przeciwko interesom nas wszystkich." - ibidem
- "W Polsce jest takie dążenie, które ma się sprowadzać do jednego: demokracja ma być czystym pozorem. Możecie wybrać sobie większość, ale to bez znaczenia, bo do powiedzenia mają mieć więcej inne instytucje, te, które mają więcej siły. Ta walka przybrała charakter chuligaństwa parlamentarnego i to chuligaństwo musi zostać powstrzymane." - ibidem
- "Nie będzie ograniczenia dostępu dziennikarzy do sali sejmowej, do Sejmu. Tylko to, co jest stosowane w bardzo wielu parlamentach świata zostanie wprowadzone także w Polsce. Ograniczenia poruszenia się dziennikarzy w parlamentach, w tym także PE, są o wiele dalej idące. [...] Sam dostawałem kamerą w głowę. Dziennikarze będą mogli się poruszać swobodnie po Sejmie, będą mogli nagrywać, a jeśli chodzi o kamery, to będą one w pewnym miejscu i tam posłowie będą mogli być zapraszani." - ibidem
Komentarz anonimowego wykształciucha, który rzekomo niejednokrotnie bywał w Parlamencie Europejskim - 17.12.2016
- "Wystarczy otrzymać przepustkę, aby móc swobodnie chodzić po całym gmachu i nawiązywać rozmowy z każdym w nim obecnym."
Komentarz wybitnego ministra spraw wewnętrznych Mariusza "Automatu politycznego" Błaszczaka w radiu RFN FM - 17.12.2016
- "To była próba - myślę, że najbardziej trafne określenie - drugiej "nocnej zmiany". Tak jak w ‘92 roku była taka próba przejęcia władzy, wtedy udana, przez tych, którzy nie mogli się pogodzić z wynikiem wyborów, tak ja oceniam to wczorajsze wydarzenie jako nielegalną próbę przejęcia władzy."
- "Przez tych, którzy nie mogą się pogodzić z tym, że przegrali w wyborach, a więc przez PO, Nowoczesną i PSL. Ta arogancja, ta buta. Do historii przeszła taka arogancja, buta, chuligaństwo Samoobrony. Ale Samoobrona w porównaniu z tym, co oni wczoraj robili, to był Wersal. [...] Zablokowano mównicę sejmową. Zablokowano również fotel marszałka Sejmu, nie dopuszczono do tego, żeby można było kontynuować obrady. To jest też bardzo charakterystyczne. Próbowali zerwać obrady, a teraz mówią, że we wtorek należy zwołać kolejne posiedzenie Sejmu. No więc o co w tym wszystkich chodzi?."
- "To była próba anarchii, to była próba przejęcia władzy, to była próba zablokowania możliwości przyjęcia budżetu państwa. To też była próba zablokowania przyjęcia ustawy obniżającej emerytury i renty byłym funkcjonariuszom SB."
- "Uważamy, że to, co wczoraj się wydarzyło, jest jednym wielkim skandalem obciążającym opozycję, która nie może się pogodzić z wynikiem wyborów, z tym, że straciła władzę."
- "Problem polegał na tym, że grupa fanatyków rzucała się pod koła samochodów [ którymi posłowie Partii udawali się nad ranem na zasłużony odpoczynek - przyp. Muzeum IV RP ], były próby prowokacji, rzucono świecę dymną, jeden z ludzi położył się na jezdni udając, że to był gaz."
Bezpośrednie zamachy oszalałego z nienawiści tłumu na udających się nad ranem na zasłużony odpoczynek PiSjonarzy - 17.12.2016
Zamach na Krystynę "Ćwiarę" Pawłowicz
Krystyna "Ćwiara" Pawłowicz w wywiadzie dla Fakt24.pl opisuje mrożące krew w żyłach ekscesy rozwydrzonej tluszczy antyPiSjanistycznej:
- "Wyszłam z Sejmu i szłam do taksówki, ale otoczyli mnie. Tłum. Ktoś mnie rozpoznał. Zaczęli krzyczeć. Chciałam zawrócić, ale tam też byli ludzie. Szybkim krokiem próbowałam dojść do taksówki. Szli za mną, wrzeszczeli. Ktoś rzucił we mnie butelką plastikową. Na moje szczęście przy Wiejskiej stał policyjny samochód, przy nim policjantka. Ona wyciągnęła rękę w stronę tłumu i zabroniła im się zbliżać. Nie słuchali. Wyjęli trąby, tuby jak na stadionach i przystawili mi je przy samych uszach. Straszny hałas. Ktoś z tyłu zaczął mnie szarpać za płaszcz, za torbę. Policjantka kazała mi iść przed sobą, ruszyłyśmy. Oni za nami, na szczęście trzymali pewien dystans. Grupa, nie wiem ilu ich było, zajmowali całą szerokość ulicy. Tak doszłyśmy do Alei Ujazdowskich, gdzie na szczęście stał kolejny radiowóz. Tam przyjechał po mnie samochód."
- "...bo im chodziło o obalenie rządu i uniemożliwienie przeprowadzenia ustawy deubekizacyjnej. Zasłaniają się mediami, którymi gardzili całe osiem lat. Było to widać na przykładzie telewizji Trwam, którą mieli w nosie. Media były tylko parawanem, chodziło o ochronę ubeków."
- "Wszystko było legalne! Kworum było. Głosowało 235-236 osób i chyba dwie od Kukiza. Dopełniono wszelkich procedur. Regulamin Sejmu pozwala marszałkowi przenieść obrady w inne miejsce. Ponieważ opozycja blokowała mównicę dokończyliśmy w Sali Kolumnowej, również na terenie Sejmu."
- "Do kogo zaskarżą [ ustawę deubekizacyjną - przyp. Muzeum IV RP ]? Do Trybunału Konstytucyjnego? Nie wiem, czy Trybunał w ogóle będzie się tym zajmował. Po pierwsze ta ustawa idzie najpierw do Senatu, po drugie do prezydenta. A Rzeplińskiego już nie ma. Sędziowie mają wybrać nowego prezesa, ale ci zbuntowani mogą uniemożliwić posiedzenie. Zapowiadali, że będą je bojkotować. Wtedy sędzia Przyłębska będzie dość długo pełniącą obowiązki prezesa. Oni grozili, że będą blokować, więc to może długo trwać. Skarżenie do Trybunału jest bardzo wątpliwe. A nawet jeśli, to głosowanie było legalne w każdym punkcie. Przeniesienie głosowania do Sali Kolumnowej, kworum, to było konsultowane. Mamy ekspertyzy sejmowe. Wszystko było dopełnione w najmniejszym szczególe, marszałek nawet stukał laską."
Zamach na asystentkę Naszego Umiłowanego Przywódcy, Naczelnika Państwa Wolskiego, Dobrego Pasterza i Nowego Zbawiciela Wolski, Obrońcy Europy przed islamem, Wielkiego Higienisty, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego i wybitnego ministra Pawła Szefernakera
- "Jechałem z panią Beatą Szydło samochodem, pod który rzucali się ludzie." - wybitny minister w Kancelarii Asystentki Naszego Umiłowanego Przywódcy, Naczelnika Państwa Wolskiego, Dobrego Pasterza i Nowego Zbawiciela Wolski, Obrońcy Europy przed islamem, Wielkiego Higienisty, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego - Paweł Szefernaker opisuje w Radiu ZET straszliwe wydarzenia piątkowej nocy
- "Chcieli krwi. To była demonstracja nastawiona na to, żeby polała się krew."
- Minister w Kancelarii Premiera twierdzi, że pod maski "rzucali się" przedstawiciele Antify. Stwierdził, że informacje są nieoficjalne. Nie odpowiedział, skąd je ma.
Reakcja działających na wiadomo czyje zlecenie, światowych menstringowych mediów - 17.12.2016
- "Tysiące ludzi w polskiej stolicy - Warszawie - przyszło przed budynek parlamentu, by zaprotestować przeciwko planom konserwatywnej partii rządzącej, która chce ograniczyć dostęp dziennikarzy do posłów. Demonstrację poprzedziły obrady, które przerodziły się w chaos." - suflowała brytyjska telewizja BBC.
Na portalu BBC pojawił się artykuł o wydarzeniach w Polsce. Informował m.in. o proteście przed Sejmem, o przegłosowaniu budżetu w bocznej sali, w głosowaniu, które było ważne wg Partii, ale jest kwestionowane przez opozycję. Jak podkreśla BBC, to pierwszy raz od 1989 roku, kiedy głosowanie odbyło się poza główną izbą parlamentu.
Zarówno BBC, jak i brytyjski opiniotwórczy "The Guardian" podawały - powołując się na posła Nowoczesnej Jerzego Meysztowicza - informację o tym, że policja rozpyliła gaz wśród protestujących.
Doniesienia o gazie później zdementowała policja, o czym poinformowała agencja informacyjna Reuters. Cytując rzecznika stołecznej policji, Mariusza Mrozka, informuje jednak o użyciu siły wobec demonstrantów, by usunąć ich z drogi.
Zarówno portal "Guardiana", jak i Reuters w tytułach informowały o rzekomym "kryzysie politycznym" w Polsce.
Sprawę szeroko opisał też portal rosyjskiej telewizji prorządowej "Russia Today", która - w artykule pt. "Polska policja użyła siły kiedy tysiące protestujących zablokowały parlament, przeciwko ograniczeniom dla mediów". Pokazała też zdjęcia sprzed Sejmu i wpisy z Twittera z nagraniami interweniującej policji.
O wydarzeniach w Polsce i protestach informowała też francuska agencja AFP, a za nią francuski "Le Monde".
Zdjęcie z blokady mównicy sejmowej pokazał bezczelnie belgijski "Le soir".
W Niemczech informowały o Polsce "FAZ", "Die Zeit" i "Deutsche Welle".
O protestach i blokadzie parlamentu donoszą na świecie też "Al Jazeera" oraz publiczny kanadyjski nadawca CBC.
Jedynie słuszna reakcja TVP Info - "Próba destabilizacji państwa" - 17.12.2016
Od kilku godzin na pasku TVP Info widnieje hasło: "Próba destabilizacji państwa". Na Twittwerze TVP Info pojawiają się kolejne, ważne wg stacji wypowiedzi gości programu. Zacytowano m.in. wybitnego niegramotnego niepokornego dziennikarza Pawła Lisickiego z "Do Rzeczy", który powiedział:
- "Jeśli ktoś przygotowuje zamach stanu, to jest to opozycja."
- "Rzecznik #PiS o proteście w #Sejm.ie: w naszej ocenie działania opozycji to przestępstwo"
Adrian Stankowski z "Gazety Polskiej Codziennie" stwierdził autorytatywnie, że:
- "Takie czy inne zachowanie marszałka, takie czy inne projekty regulujące pracę dziennikarzy to tylko preteksty. [...] rzeczywistość nie ma nic do rzeczy, jeśli chodzi o powód tych burd w Sejmie."
- ".@AdrianStankowsk:gdyby J. Kaczyński powiedział, że jest zimno to wieczorem byłyby protesty, bo Kaczyński kwestionuje globalne ocieplenie" - tweet TVP Info
Jedynie słuszna reakcja "Komentowości TVP" - "Próba destabilizacji państwa" - 17.12.2016
- Nieudana próba destabilizacji państwa
- "Opozycja szuka szansy na jakiś polski Majdan, przełamanie, nową nocną zmianę, coś co obali ten rząd." - powiedział
niegramotnyniepokorny iniezależnykomentator TVP Jacek Karnowski, szef "wSieci"
- "Opozycja szuka szansy na jakiś polski Majdan, przełamanie, nową nocną zmianę, coś co obali ten rząd." - powiedział
- Plan opozycji
- "Próba destabilizacji zaczęła się od blokowania mównicy w Sejmie." - powiedział prowadzący program wybitny
niegramotnyniepokorny dziennikarz Michał Adamczyk. "Komentowości TVP" podały, że "jeden z posłów PO poturbował Marka Suskiego". Na dowód pokazano nagranie z komórki jednego z parlamentarzystów. Innego nagrania, na którym widać, że to rzeczony Marek Suski atakuje posła PO już - z "niejasnych" powodów - nie pokazano.
- "Próba destabilizacji zaczęła się od blokowania mównicy w Sejmie." - powiedział prowadzący program wybitny
- Uliczna rozróba zamiast pamięci o bohaterach
- "To co się działo wczoraj przed budynkiem Sejmu dalekie było od demokratycznych standardów." - ocenił prowadzący. "Komentowości TVP" w tym materiale przypomniały o 35 rocznicy pacyfikacji w kopalni "Wujek" i masakry na Wybrzeżu. Jedynie słusznym zdaniem autora materiału, z lekcji sprzed lat żadnych wniosków nie wyciągnęli ci, którzy wieczorem wyszli na ulicę:
- "Demonstrowali przede wszystkim nadzwyczajną agresję."
- Powtórka nocnej zmiany
- Czwarty materiał opowiadał o tym, że kiedy Partia chciała obniżać esbeckie emerytury, w Sejmie doszło do "żenujących scen":
- "To był drugi przypadek w ostatnim 30-leciu, gdy uderzenie w komunistyczne służby spotkały się z próbą zdestabilizowania sytuacji w kraju. Wydarzenia minionej nocy przypominają scenariusz słynnej nocnej zmiany, czyli obalenia rządu Jana Olszewskiego."
- Materiał informował, że TW "Bolek" (pseudonim operacyjny Lech Wałęsa), który 24 lata temu "dokonywał przewrotu", dziś idzie ramię w ramię z opozycją. Powołano się też na opinię prof. Wiesława Wysockiego, który przekonuje, że wszystko to jest pokłosiem układu zawartego w Magdalence i podczas obrad okrągłego stołu.
- Ostatnia walka esbeków
- Piąty materiał "Komentowości TVP" był najmniej związany z protestami w i przed Sejmem, ale autorom udało się nawiązać do ostatnich wydarzeń:
- "Mimo wściekłych ataków opozycji, Sejm uchwalił ustawę dezubekizacyjną." - powiedział prowadzący program wybitny
niegramotnyniepokorny dziennikarz Michał Adamczyk w zapowiedzi.
- Wolne media według Platformy
- "Zmiany w organizacji pracy dziennikarzy w Sejmie PO nazywa "zamachem na media", ale sami dziennikarze przypominają, że nikt nie rozprawiał się z mediami tak brutalnie jak sama Platforma. Aresztowania, podsłuchy i nocne spotkania przy śmietniku, by zablokować niewygodne dla władzy publikacje - tak było za rządów koalicji PO-PSL." - mówił Michał Adamczyk. W materiale pokazano m.in. akcje ABW w siedzibie "Wprost" i podano, że rzecznik rządu Donaldu Tusku miał blokować publikację tekstu o trotylu na wraku Tupolewa oraz doprowadzić do zwolnienia naczelnego "Faktu".
- Standard (nie)demokratyczny
- Zakończenie "Komentowości TVP" można nazwać wręcz fantazyjnym. Kolejny raz przypomniano, że doszło do blokowania mównicy, okupacji fotelu marszałka, "a nawet rękoczynów":
- "Poza okupacją mównicy przez posłów Samoobrony takich przejawów agresji dotąd nie oglądaliśmy. Są za to częste w krajach, w których standardy demokratyczne są wątpliwej jakości." - powiedział prowadzący, a w materiale zobaczyliśmy parlamenty różnych krajów, w których miały miejsce bardzo gwałtowne szarpaniny i zwyczajne bójki - na Ukrainie, w Japonii, Korei Południowej czy USA.
Jedynie słuszna opera buffa orędzie asystentki Naszego Umiłowanego Przywódcy, Naczelnika Państwa Wolskiego, Dobrego Pasterza i Nowego Zbawiciela Wolski, Obrońcy Europy przed islamem, Wielkiego Higienisty, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego - 17.12.2016
Uwertura
- "Radiowa Jedynka przed wystąpieniem Szydło puszcza Chopina. Jak przed wystąpieniami Jaruzelskiego w stanie wojennym." - niejaki Tomasz Lis na Twitterze (8:21 PM - 17 Dec 2016)
Intermezzo z lejtmotivem "Solidarność niszczy demokracje"
- "...sytuacja wywoływania przez opozycję skrajnej emocji politycznej, z którą wczoraj mieliśmy do czynienia, nie ma nic wspólnego z rzeczywistą kondycją naszego kraju. Wręcz przeciwnie. Wynika z bezradności i frustracji tych, którzy władzę utracili, i tych, którzy nie mają pomysłu na to, jak przekonać Polaków do swoich racji. Krzyk, sianie zamętu, destabilizacja to są metody, które niestety stały się narzędziem partii opozycyjnych. Nie ma to nic wspólnego z zasadami demokratycznego państwa prawa, ze standardami europejskich demokracji."
- "Można się spierać, różnić w poglądach, ale nie wolno Polaków stawiać przeciwko sobie, a dziś tak się dzieje. Skandaliczne, hańbiące wręcz wydarzenia, które miały miejsce ostatnio na Krakowskim Przedmieściu - te konfrontacyjne apele nawoływania do wypowiadania posłuszeństwa, gdzie podpisy liderów opozycji widnieją obok tych, którzy mówią o kulturze stanu wojennego, a masakrę górników w "Wujku" nazywają zamieszkami, czy w końcu wczorajsza awantura w Sejmie - niestety są elementami wpisującymi się w ten smutny scenariusz."
- "Reżyserzy tych wydarzeń muszą dziś wyraźnie usłyszeć: źle czynicie, szkodzicie Polsce, sprzeniewierzacie się dobru wspólnemu. Na konflikcie i niechęci chcecie budować waszą tożsamość, To ogromny błąd. A moim zadaniem, moją odpowiedzialnością jest to głośno powiedzieć."
- "Krzyk i wrzask nie zastąpią dobrych pomysłów dla obywateli. Warto przypomnieć opozycji, że jesteśmy jednym narodem, mamy wspólną ojczyznę i historię. Polska jest wolna i demokratyczna. Jest naszym wspólnym dobrem. Chcecie maszerować - maszerujcie. Chcecie protestować - protestujcie. Ale szanujcie przekonania innych."
- "Kłótnia polityczna może opozycji wydawać się atrakcyjna, ale to ogromny delikt przeciw dobru wspólnemu. I temu trzeba się przeciwstawić."
- "Opozycja mówi o złym stanie państwa. Może warto odnieść się do tego stwierdzenia, odnieść się do faktów, a nie emocji. PiS rządzi rok. Tylko przez ten czas zrobiliśmy więcej niż nasi poprzednicy przez ostatnie osiem lat rządów."
Entuzjastyczne recenzje
- ""Krzyk, sianie zamętu, destabilizacja. Nie wolno Polaków skłócać. Hańbiące wydarzenia na Krakowskim Przedmieściu" orędzie 1968 czy 2016?" - niejaki Wojtek Szacki na Twitterze (08:37 PM - 17 Dec 2016)
Wichrzyciele kontynuują protest w internecie, pod Sejmem i pod Pałacem Prezydenckim - 17.12.2016
Po burzliwej nocy w Sejmie posłowie rozwydrzonej i wrogiej wszystkiemu co wolskie opozycji szukają sposobu na unieważnienie głosowania nad budżetem i ustawą dezubekizacyjną, które Partia przeprowadziła w Sali Kolumnowej. Jednym z rzekomych powodów mogą być błędy regulaminowe. Zgodnie z przepisami:
- "obecność posła na posiedzeniu Sejmu jest potwierdzana na liście obecności wykładanej każdego dnia posiedzenia do czasu zakończenia obrad oraz poprzez potwierdzony wydrukami udział w głosowaniach."
Jak suflują politycy opozycji, część polityków Partii, w tym sam Nasz Umiłowany Przywódca, Naczelnik Państwa Wolskiego, Dobry Pasterz i Nowy Zbawiciel Wolski, Obrońca Europy przed islamem, Wielki Higienista, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński, listę obecności podpisywała dopiero po zakończeniu głosowań.
- "To jest przestępstwo, panie ministrze!" - słychać na jednym z wideo.
- "Jeżeli minister Ziobro naprawdę podpisał listę po głosowaniu, to dopuścił się świadczenia nieprawdy i popełnił przestępstwo urzędnicze." - suflował w rozmowie z Gazetą.pl Jerzy Stępień, prezes Trybunału Konstytucyjnego w latach 2006-2008.
- "Jeżeli świadczył nieprawdę, to powinien stanąć przed Trybunałem Stanu, co oczywiście nie jest obecnie możliwe, ponieważ śledztwo musiałaby wszcząć prokuratura, na czele której stoi Ziobro" - ibidem
- "Widzimy, że to koniec polskiego parlamentaryzmu, polskiej demokracji. To koniec państwa prawa. Rządzący dawno postawili się ponad prawem, kiedy postanowili przejąć TK. Teraz uderzają w wolność mediów, która przecież jest podstawą demokracji. W oczywisty sposób ograniczyli też działanie parlamentu." - ibidem
- "W marszach KOD-u do tej pory brały udział głównie osoby z pokolenia "Solidarności". Młodzi nie wiedzą, ile mogą stracić. Myślą, że wolność słowa, prawo do edukacji, otwarte granice są za darmo. Nie wiedzą, ile mogą stracić, jeżeli zbagatelizują obecną sytuację. To tylko od społeczeństwa zależy, czy będzie bezwolną masą pracowników, jak w PRL-u, czy powie "nie", narażając się na konsekwencje." - ibidem
- "Na żadnym proteście od roku nie było takiego niezadowolenia, gniewu i determinacji, aby głośno wyrażać swoje niezadowolenie. Miasto jest obstawione jak nigdy!" - donosi reporter "Gazety Wybiórczej" niejaki Tomasz Golonko, który towarzyszy wichrzycielom i rozwydrzonym wyrostkom
- "Nie dowiedział się ongiś Kaczyński, jak to było być internowanym, za to teraz już wie, jak to jest być Jaruzelskim." - sufluje na Twitterze Andrzej Saramonowicz, rzekomo scenarzysta i reżyser
Wściekły atak osławionego wroga IV RP, niejakiego Donaldu Tusku podczas finału Europejskiej Stolicy Kultury we Wrocławiu (niem. - Breslau)
- "To moje pierwsze wystąpienie w Polsce od dawna. Przygotowałem sobie wystąpienie na temat kultury. Nie pierwszy raz w moim życiu historia plecie figla i kazała mi zmienić wystąpienie z oczywistych względów."
- "Obywatele, prawa i dobre obyczaje wyznaczają granice dla władzy, a nie na odwrót. Jak wiemy z własnego doświadczenia, demokracja bez poszanowania dla obyczaju, kultury i konwencji, wyrodnieje szybko w swoje przeciwieństwo. Demokracja, w której ludzi pozbawia się dostępu do informacji lub narzuca jeden model życia, staje się równie nieznośna jak dyktatura."
- "[ demokratyczna i wolnościowa tradycja europejska - przyp. Muzeum IV RP ] wymaga w tej krytycznej chwili naszej szczególnej ochrony i pieczołowitości, wręcz czułości. Sama z siebie nie przetrwa. Jest bardziej krucha i delikatna, niż nam Polakom się wydawało, kiedy tęskniliśmy się do niej zza żelaznej kurtyny w czasach mojej młodości. Miejmy świadomość, że pytanie o to, czy europejski model wolności przetrwa tu w Polsce i w całej Unii Europejskiej nie jest pytaniem retorycznym [...], to jest pytanie o naszą przyszłą egzystencję, o nasze bezpieczeństwo, o przetrwanie."
- "Kto dziś podważa ten europejski model demokracja gwałcąc konstytucje i dobre obyczaje naraża nas wszystkich na strategiczne ryzyka. Odrzucając ducha wolności i wspólnoty pisze kolejny akt dramatu polskiego osamotnienia. My tę sztukę znamy z historii aż za dobrze."
- "Po wczorajszych wydarzeniach w Sejmie i na ulicach Warszawy, mając też w osobistej pamięci, co znaczą grudnie w naszej historii, apeluję do tych, którzy realnie sprawują władzę w naszym kraju o respekt i szacunek wobec ludzi, wobec zasad i wartości konstytucyjnych, procedur i dobrych obyczajów. A tym wszystkim, którzy gotowi są - pokazują to od wielu miesięcy - trwać przy europejskich standardach demokracji tu w Polsce chciałbym serdecznie podziękować i wyrazić najwyższe uznanie. Jesteście dziś najlepszymi strażnikami polskiej reputacji w Europie i na świecie. Dziękuję Wam bardzo."
Wichrzyciele kontynuują protest w internecie, w Krakowie oraz pod Sejmem i pod Pałacem Prezydenckim - 18.12.2016
Dossier fotograficzne podpalania Wolski przez blokowanie dostępu do grobu brata samemu Naszemu Umiłowanemu Przywódcy, Naczelnikowi Państwa Wolskiego, Dobremu Pasterzowi i Nowemu Zbawicielowi Wolski, Obrońcy Europy przed islamem, Wielkiemu Higieniście, niezłomnemu i charyzmatycznemu, przypadkowo niedointernowanemu, Cudownie Ocalonemu Prezesowi-Premierowi-prawie Prezydentowi Jarosławowi (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionemu-Kaczyńskiemu pod Wawelem - 18.12.2016
Dodatkowy materiał fotograficzny przekazany do Muzeum IV RP przez tajną współpracownicę "Kocicę" ze Szczecina (niem. Stettin)
Komentarz "Oni podpalają Polskę" wybitnego ministra spraw wewnętrznych Mariusza "Automatu politycznego" Błaszczaka w TVP - 18.12.2016
- "Nie, policja działała wzorowo, prawidłowo. Zgromadzenie zostało rozwiązane. Ono rzeczywiście, według prawa miało charakter spontaniczny, ale wtedy, kiedy doszło do blokady Sejmu, ono było już bezprawne. Nikomu nic się nie stało, a dzięki Telewizji Polskiej dziś mogliśmy zobaczyć, jakie prowokacje przygotowano." (w kontekście żądań rozwydrzonej opozycji, która domaga się rozliczeń za wyprowadzenie policji przeciwko demonstrującym w nocy z piątku na sobotę)
- "To było tak, że ci protestujący rzucali się pod koła samochodów wyjeżdżających z Sejmu. To była agresja ze strony tych, którzy chcieli doprowadzić do jakiejś tragedii. Policja musi zapewnić bezpieczeństwo wszystkim i policja się z tego obowiązku wywiązała."
- "To była powtórka z tego, co wydarzyło się w nocy z piątku na sobotę. Widać, że to było zaplanowane. Zaczęło się to 11 listopada od wypowiedzi Kijowskiego [ Mateusz Kijowski - KOD - przyp. Muzeum IV RP ], Kasprzaka [ Paweł Kasprzak - Obywatele RP - przyp. Muzeum IV RP ], mówiących o blokowaniu. Nie udało się 11 listopada, potem była próba powtórki 10 grudnia, znowu blokowanie, znowu niepozwolenie na to, żeby inni mogli zorganizować swoje zgromadzenia." (w kontekście protestu w niedzielę na Wawelu w Krakowie, podczas którego manifestujący blokowali wjazd politykom Partii)
- "To wszystko były nieudane próby. Kolejna próba to właśnie ostatni piątek. Awantura, to próba podpalenia Polski."
- "Ja już w sobotę rano, na gorąco, określiłem ten cel polityczny; to była "nocna zmiana dwa"; do tego to wszystko zmierza, ta agresja, blokowanie mównicy i dostępu do miejsca z którego prowadzi obrady marszałek Sejmu."
- "Chodziło o to, by zablokować budżet państwa, wykreować kryzys polityczny; zresztą niektórzy politycy Nowoczesnej mówią wprost, że chodzi im o to, by odbyły się wybory przyśpieszone."
- "Mogą się posunąć do wszystkiego; oni podpalają Polskę, to przecież widać. My jednak zapewnimy bezpieczeństwo wszystkim." (w kontekście informacji portalu "wpolityce.pl", "że partie opozycyjne planują wprowadzenie do Sejmu bojówkarzy KOD i okupację gmachu z paleniem opon i barykadami")
Tezy do wystąpień medialnych i terenowych konferencji partyjnych ze społeczeństwem umęczonym uporczywie kontynuowanymi zamachami na demokrację w Wolsce - 18.12.2016
Wybitny szef klubu parlamentarnego partii Ryszard Terlecki rozesłał do polityków Partii wytyczne z centrali:
- "Róbcie konferencje w całej Polsce między godz. 12 a 13. Temat: wydarzenia piątkowe - szantaż, prowokacja czy nowe standardy demokracji?"
Dziennikarze w regionach już dostali zaproszenia na konferencje partyjne. W specjalnych tezach do wystąpień medialnych, które centrala Partii rozesłała z wezwaniem do organizowania spotkań z mediami, jest też dołączona jedynie słuszna notatka szefowej Kancelarii Sejmu w sprawie piątkowych wydarzeń. Agnieszka Kaczmarska wyjaśnia w niej jedynie słusznie, że to:
- "...w związku z uniemożliwianiem przez posłów klubów opozycyjnych pracy Sejmu marszałek Marek Kuchciński podjął decyzję o przeniesieniu obrad do Sali Kolumnowej."
- "...wszyscy posłowie zostali poinformowani SMS-em o godzinie i miejscu wznowienia obrad."
- "...lista obecności nie stanowi podstawy stwierdzania kworum na posiedzeniu Sejmu. Lista obecności stanowi jedynie podstawę stwierdzenia regulaminowego obowiązku posła uczestniczenia w posiedzeniu Sejmu. W dniu 16 grudnia 2016 r. o obecności posła na posiedzeniu świadczył udział w głosowaniach"
To jedynie słuszne nawiązanie do ewidentnie sfałszowanych filmików nagranych przez tak zwanych posłów zgranej opozycji, na których rzekomo widać, jakoby minister sprawiedliwości Zbigniew "Zero" Ziobro podpisywal listę obecności już po głosowaniach i zamknięciu obrad w Sali Kolumnowej.
Wybitna szefowa Kancelarii Sejmu jedynie słusznie zapewnia, że:
- "...wyniki wszystkich głosowań ogłaszane przez marszałka Sejmu jednoznacznie świadczyły o tym, że głosowania przeprowadzane były przy zachowaniu konstytucyjnego kworum."
Pomocą dla posłów partii, którzy będą organizować terenowe konferencje partyjne, ma być specjalny jedynie słuszny przekaz. W nim są wytyczne, by mówić, że:
- "...nie ma żadnych podstaw prawnych do reasumpcji głosowania."
Posłowie Partii mają jedynie słusznie winić rozwydrzoną opozycję za kryzys i podkreślać, że rok rządów Partii był dobry dla Wolski, która jest "wolna i demokratyczna". Mają też jedynie słusznie mówić, że:
- "PiS zrobił więcej niż opozycja przez osiem lat rządów. [...] ...to opozycja popełniła przestępstwo, że chuligani w Sejmie i zachowuje się jak Samoobrona."
Podobne jedynie słuszne tezy wygłosiła w dniu 17.12.2016 r. w telewizyjnej opera buffa orędziu asystentka Naszego Umiłowanego Przywódcy, Naczelnika Państwa Wolskiego, Dobrego Pasterza i Nowego Zbawiciela Wolski, Obrońcy Europy przed islamem, Wielkiego Higienisty, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego (w niedzielę TVP powtórzyła to orędzie).
Politycy Partii mają też na terenowych konferencjach partyjnych "ujawniać prowokacje", czyli że "bojówkarze KOD i Antify" chcieli, by w piątek polała się krew. Mają też jedynie słusznie mówić, że rzekomy poseł PSL, niejaki Eugeniusz Kłopotek zapowiadał piątkowe wydarzenia w telewizji, a to znaczy, że manifestacje nie były spontaniczne. I że żaden z protestów nie był spontaniczny, bo wcześniej zgłoszono je w ratuszu (Partia Razem rzekomo wyjaśniała, że protest zgłosili wcześniej, ale podobno miał dotyczyć reformy edukacji).
Są też jedynie słuszne sugestie, by obnażać "manipulacje polityków opozycji" dotyczące np. jedynie słusznie uśmiechniętego Naszego Umiłowanego Przywódcy, Naczelnika Państwa Wolskiego, Dobrego Pasterza i Nowego Zbawiciela Wolski, Obrońcy Europy przed islamem, Wielkiego Higienisty, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego| w samochodzie, kiedy wyjeżdżał nocą z Sejmu:
Jedynie słuszna reakcja w wywiadzie dla tygodnika "wSieci" asystentki Naszego Umiłowanego Przywódcy, Naczelnika Państwa Wolskiego, Dobrego Pasterza i Nowego Zbawiciela Wolski, Obrońcy Europy przed islamem, Wielkiego Higienisty, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego na uporczywie kontynuowane zamachy na demokrację w Wolsce - 19.12.2016
- "Jest faktem, że to co się dzieje w Polsce, może przynosić takie skutki. Spójrzmy na ostatnie dni, na tę agresję i zdziczenie, całkowity upadek obyczajów, który widzieliśmy na Krakowskim Przedmieściu. Te wszystkie ataki na polityków PiS, na rodziny smoleńskie..."
- "Nawet jeśli będzie bardzo gorąco, a będzie, bo mamy ciągłe skargi za granicę, mamy próby skonfliktowania z nami niemal wszystkich środowisk, mamy opozycję, która nie kocha Polski. Wiem, że to bardzo mocne stwierdzenie. Mówię to, aby powstrzymać tych, którzy sieją destrukcję. Co chcą osiągnąć, organizując kolejne agresywne spektakle przeciw Polsce w Parlamencie Europejskim?
- "Opozycja nie chce współpracy. Żywi się konfliktem i kłótnią. Czy "opozycja totalna" przedstawiła przez ten rok jakąś ofertę dla Polaków? Zaproponowali likwidację CBA i IPN, a ci, którzy nazywają się specjalistami od finansów, nie potrafili nawet rozliczyć własnych rachunków. Krzyk, dewastacja wartości i wspólnoty, nastawianie Polaków przeciwko sobie, to jest oferta dzisiejszej opozycji. Kroczą do klęski, bo na złych emocjach nic dobrego nie powstanie."
- "To są wydarzenia, które już nie mieszczą się w żadnych normach. I myślę, że rację mają ci, którzy mówią, że to nie są przypadki. Ta fala hejtu, która się wylewa, wszechobecność agresji, awantury prowokowane jedna po drugiej, to po prostu próba obalenia rządu i odwrócenia wyniku wyborczego. Nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Każda nasza propozycja jest przedstawiana jako niebezpieczna, groźna, szkodliwa. Chce się zmusić ludzi, by zaczęli się zastanawiać, czy aby tak nie jest."
- "Pojawiają się prowokacje takie jak zbezczeszczenie pomnika Poległych Stoczniowców. Eskalacja emocji podczas miesięcznic smoleńskich, zapowiedzi blokowania uroczystości, bagatelizowania stanu wojennego i określanie go jako "wydarzenia kulturalnego". Wszystko ma być rozedrgane, wspólnota ma być zniszczona, a Polacy podzieleni jak nigdy. To podżeganie do kolejnych awantur jest przemyślanym działaniem tych, którzy nie szanują demokratycznych wyborów."
- "Musimy mówić do Polaków, musimy opowiadać, co robimy, jakie są nasze cele. Nasi przeciwnicy są zdesperowani, bo walczą w obronie swoich przywilejów, w obronie całego systemu budowanego po 1989 r. Nie możemy dać się wciągnąć w te przepychanki. Jesteśmy partią, która wyrasta z Solidarności, z chrześcijańskiej nauki Kościoła, a więc opiera się na wolności i sprawiedliwości społecznej"
Dossier fotograficzne jedynie słusznej akcji policji odgradzającej rozwydrzonych zamachowców od Sejmu oraz brawurowej akcji straży pożarnej, która ugasiła pożar koksownika, przy którym Wrogowie narodu pichcili określoną strawę, za której łyżkę wysługują się Rosji, esbecji i innym wrogim wszystkiemu, co wolskie określonym siłom - 20.12.2016
Około godziny 4 nad ranem policja postawiła przed Sejmem barierki, a kilkudziesięciu rozwydrzonych wyrostków, koczujących przed bramą zostało odsuniętych.
- "Jeden z funkcjonariuszy powiedział nam, że było to polecenie szefa Straży Marszałkowskiej." - suflowała rzekoma posłanka osławionej, rzecz jasna, PO, niejaka Monika Wielichowska
Na miejsce przyjechała też straż pożarna, która zgasiła koksowniki, przy których rzekomo ogrzewali się KOD-owcy. Według doniesień z kręgów zbliżonych do dobrze poinformowanych (komenda miejskiej straży pożarnej) w nocy strażacy dostali jedynie słuszne zgłoszenie o "pożarze koksownika".
- "Nad ranem policja odcięła Sejm barierkami i kordonem - to zabezpieczenie przed planowaną demonstracją. Wiejska zamknięta @TOKFM_NEWS" - suflował niejaki Tomasz Fenske na Twitterze (06:38 - 20 gru 2016)
Straż pożarna jedzie ugasić pożar koksownika
Dossier fotograficzne wykorzystywania przez oszalałą z nienawiści do wszystkiego, co wolskie opozycję wszelkiej maści przedstawiające szarganie symboli i tradycji religijnych poprzez wyprowadzenie Wigilii do korytarza i na ulicę - 24.12.2016
Dossier fotograficzne wykorzystywania przez oszalałą z nienawiści do wszystkiego, co wolskie opozycję wszelkiej maści w godzinach nocnych przeznaczonych na spoczynek umęczonych restaurowaniem IV RP Prawych Polaków do uporczywego szkalowania i lania mętnej wody na młyn określonych sił - 26.12.2016
Dossier sporządził osobiście kustosz Cruiser21, o czym świadczy ostatnie zdjęcie dossier.
Dwa koksowniki ugaszone 20.12.2016 r. przez bohaterską straż pożarną Recydywiści umyślnie rozpalili trzeci koksownik Twardy dowód tendencji piromańskich pośród oszalałej z nienawiści do wszystkiego, co wolskie opozycji wszelkiej maści Zapewne maczała w tym swoje antywolskie pazury tajna współpracownica "Kocica" ze Szczecina (niem. Stettin)
Jedynie słuszna diagnoza poświąteczna by Nasz Umiłowany Przywódca, Naczelnik Państwa Wolskiego, Dobry Pasterz i Nowy Zbawiciel Wolski, Obrońca Europy przed islamem, Wielki Higienista, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński - 27.12.2016
W wywiadzie dla tygodnika "wSieci" Nasz Umiłowany Przywódca, Naczelnik Państwa Wolskiego, Dobry Pasterz i Nowy Zbawiciel Wolski, Obrońca Europy przed islamem, Wielki Higienista, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński jednoznacznie i po imieniu nazwał hucpę, którą w swej nieskończonej mądrości przewidział, puczem:
- "Trzeba to nazwać wprost: to była próba puczu. Sygnały o takiej możliwej próbie przejęcia władzy docierały już do nas wcześniej."
- "Zawsze jesteśmy przygotowani, by bronić prawa i demokracji. Tu się mogę pochwalić. Podczas uchwalania budżetu powiedziałem do posłów, z którymi siedziałem: "Zobaczycie, teraz będą próbowali zablokować Sejm". I tak się stało. To była poważna próba sparaliżowania władzy w sposób siłowy, niedemokratyczny. Jej podstawą było założenie, że nie uchwalimy budżetu."
- "Bo hasło rewolty miało brzmieć "kryzys państwa, bo nie ma budżetu". A okupacja Sejmu w tych planach miała uniemożliwić uchwalenie go także w następnych tygodniach, a może i miesiącach. Tak to sobie zaplanowali, ale nie daliśmy się w tę pułapkę wciągnąć i budżet został sprawnie oraz legalnie uchwalony."
- "Pewne zmiany były konieczne [ ograniczenie dostępu dziennikarzy - przyp. Muzeum IV RP ], pewna kontrola jest konieczna, choćby ze względów bezpieczeństwa czy skokowego wzrostu liczby redakcji w Polsce. Ale nie oznacza to, by dziennikarzy z Sejmu w ogóle się należało pozbywać czy ograniczać ich prawa. I nikt tego nie planował. Ale podkreślam: to był w tym puczu tylko pretekst. Gdyby nie było sprawy mediów, wymyśliliby coś innego. Byli przygotowani na tę akcję. Zamówili kanapki w Sejmie, mieli gotową scenę i zmobilizowany aktyw przed Sejmem. To była planowana awantura. Następnie opozycja ogłosiła, że nie obowiązują jej żadne reguły, także prawne, które panują w Sejmie, że nie obowiązuje jej prawo karne, że może atakować posłów, funkcjonariuszy publicznych."
- "Chcę jasno powiedzieć: nie złamią nas. Po naszej stronie jest wielka determinacja, silny mandat społeczny. Ale nie tylko. Mamy precyzyjne rozpoznanie, gdzie są nasze słabości, i ciężko pracujemy nad ich naprawianiem. Wiemy też, które punkty węzłowe w państwie należy pilnie zreformować, żeby jeszcze szybciej ruszyć do przodu. Nie zdołają nas zatrzymać w naprawie państwa. No i najważniejsze: to była poważna próba puczu, ale przeprowadzana przez dość wąskie w sumie grupy”."
- "Sądzę, że w styczniu pokażemy, jak wielu ludzi stoi po naszej stronie, gdzie jest prawdziwe poparcie społeczne. Jest silna presja oddolna, by zorganizować demonstrację, pokazać, przy kim naprawdę stoją ludzie."
- "Przede wszystkim trzeba to Polakom spokojnie i konsekwentnie pokazywać. To trudne, bo przy wciąż ogromnej dominacji medialnej tamtej strony opinia publiczna jest potężnie dezinformowana. Przecież np. TVN pokazuje to w sposób całkowicie odwrócony, jakby to PiS napadło na opozycję, zwołało agresywnych osobników pod Sejm i próbowało zdemolować życie polityczne, wielokrotnie łamiąc po drodze prawo."
- "Media osiągnęły dno. Po pierwsze, brały bezpośrednio udział w próbie puczu, próbie ataku na Sejm. Ona się wprawdzie nie udała, bo okazali się za słabi, ale taką próbę podjęto, a media zwoływały ludzi, by wzięli w niej udział. To coś w państwie demokratycznym niesłychanego. Po drugie, potem pokazywały to, co się stało, w sposób całkowicie zakłamany. Gdy bojówki zaatakowały kobietę, posłankę, prof. Krystynę Pawłowicz, lżąc ją, rzucając plastikowymi butelkami, w mediach przedstawiono to jako akt agresji z jej strony. Bo postanowiła wyjść z Sejmu! Jakby jej tego nie było wolno. Mieliśmy do czynienia z obrzydliwymi kłamstwami."
- "Na pewno przebudowa mediów jest potrzebna, chociaż tu udział państwa z natury rzeczy nie może być decydujący. Jest natomiast możliwe wprowadzenie tych reguł, które funkcjonują na świecie, choćby dekoncentracyjnych. Problem bez wątpienia istnieje. W większości krajów demokratycznych media mają przechył lewicowy. U nas jest to jednak posunięte do absurdu. Co więcej, to przechył nie tyle lewicowy, ile oligarchiczny, skupiony na ochronie, delikatnie mówiąc, nieekwiwalentnej wymiany dóbr. Nie ma to nic wspólnego z żadną lewicą."
- "Nie. Ja bym tego nie zrobił [ poparcie Donaldu Tusku na kolejną kadencję na stanowisku szefa Rady Europejskiej - przyp. Muzeum IV RP ] i mówię to jasno. To człowiek, który wedle mojej wiedzy może stanąć w obliczu zarzutów karnych i wedle mojej wiedzy nie chodzi tylko o Smoleńsk."
- "Nie sądzę. Nie byłby to powrót zwycięzcy, ale polityka przegranego. Na dodatek takiego, który wcześniej porzucił swoich ludzi."
Wściekła reakcja rozpasanej, wrogiej wszystkiemu co wolskie opozycji - 27.12.2016
- "Takiego kitu nikt normalny nie przyjmie. Jarosław Kaczyński, gdy zobaczył 13 grudnia jak mało zwolenników PiS-u przyszło na ich manifestację, postanowił mobilizować swoich zwolenników, którzy obserwując to, co się dzieje w telewizji zaczęli powątpiewać w dobrą zmianę i w to, że jest dla niej masowe poparcie. [ głównym przywódcą puczystów jest marszałek Kuchciński - przyp. Muzeum IV RP ] To on tę sytuację zorganizował, sprowokował i nie umiał jej rozwiązać" - niejaki Tomasz Siemoniak w TVN24
- "Marszałkowie:Kuchcinski,Brudzinski ODWAGI!Powiedzcie w końcu JK, że kanapki to był Wasz pomysł Inaczej przyjdzie zaliczyć Was do puczystów... (10:07 - 27 gru 2016)" - niejaka Joanna Kluzik-Rostkowska na Twitterze
- "Zaczynamy dyżur. #ToByłPucz dzien 12. Jutro też będzie pucz. Wywołał go Marszałek Puczyński kupując kanapki. (10:09 - 27 gru 2016)" - niejaka Katarzyna Lubnauer, wiceszefowa rzekomo Nowoczesnej
- "jesli w Polsce doszlo do jakiegos zamachu, to tylko na zdrowy rozsadek (10:39 - 27 gru 2016)" - niejaki Wojtek Szacki, rzekomo dziennikarz
- "Gaworzenie o puczu potwierdza, że opozycja umie już wyprowadzić z równowagi nie tylko rozedrganych histeryków wokól, ale i samego naczelnika (20:28 - 26 gru 2016)" - niejaki Tomasz Skory, rzekomo dziennikarz
- "Poseł Szczerba od dawna mi wyglądał na puczystę. "Muzyka łagodzi obyczaje", to był sygnał do puczu. Ale wódz wszystko przejrzał. (19:41 - 26 gru 2016)" - niejaki Tomasz Lis, rzekomo dziennikarz
Teoria wielkiego puczu kanapkowego
Według Słownika Języka Polskiego PWN pucz to "zamach stanu dokonany przez grupę wojskowych", ale nie ma tam ani słowa o kanapkach!
O przygotowaniach opozycji do puczu kanapkowego wspomniał jako pierwszy czujny poseł Kukiz'15 Piotr Liroy-Marzec na Facebooku. Poinformował tam, że dzień przed wydarzeniami w Sejmie zostało zamówionych ok. 1000 kanapek:
Sam Nasz Umiłowany Przywódca, Naczelnik Państwa Wolskiego, Dobry Pasterz i Nowy Zbawiciel Wolski, Obrońca Europy przed islamem, Wielki Higienista, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński w wywiadzie dla tygodnika "wSieci" stwierdził autorytatywnie (27.12.2016):
- "Pewne zmiany były konieczne [ ograniczenie dostępu dziennikarzy - przyp. Muzeum IV RP ], pewna kontrola jest konieczna, choćby ze względów bezpieczeństwa czy skokowego wzrostu liczby redakcji w Polsce. Ale nie oznacza to, by dziennikarzy z Sejmu w ogóle się należało pozbywać czy ograniczać ich prawa. I nikt tego nie planował. Ale podkreślam: to był w tym puczu tylko pretekst. Gdyby nie było sprawy mediów, wymyśliliby coś innego. Byli przygotowani na tę akcję. Zamówili kanapki w Sejmie, mieli gotową scenę i zmobilizowany aktyw przed Sejmem. To była planowana awantura. Następnie opozycja ogłosiła, że nie obowiązują jej żadne reguły, także prawne, które panują w Sejmie, że nie obowiązuje jej prawo karne, że może atakować posłów, funkcjonariuszy publicznych."
Posłanka rzekomej Nowoczesnej, niejaka Katarzyna Lubnauer mataczyła w rozmowie z Gazeta.pl już 19.12.2016 r. jakoby:
- "O zamówieniu kanapek zdecydowało prezydium Sejmu [ marszałek i wicemarszałkowie - przyp. Muzeum IV RP ], bo w piątek miały odbyć się dyskusje i głosowanie m.in. nad ustawą budżetową. Kanapki wystawiono w palarni, razem z kawą i herbatą. Częstowali się wszyscy, także posłowie PiS. Załapałam się na kanapkę z szynką, bardzo smaczna."
Biuro posła Liroya-Marca informuje w odpowiedzi na pytania Gazeta.pl, że "zamówienia dokonała Kancelaria Sejmu". O zamówieniu kanapek musiał zatem współdecydować sam marszałek Sejmu Marek Kuchciński z PiS lub wicemarszałkowie Partii: Ryszard Terlecki i Joachim Brudziński
Jedynie słuszna reakcja na jedynie słuszną diagnozę szefa asystentki Naszego Umiłowanego Przywódcy, Naczelnika Państwa Wolskiego, Dobrego Pasterza i Nowego Zbawiciela Wolski, Obrońcy Europy przed islamem, Wielkiego Higienisty, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego na uporczywie kontynuowane zamachy na demokrację w Wolsce - 29.12.2016
Na zorganizowanej po posiedzeniu megamocnego rządu konferencji prasowej asystentka Naszego Umiłowanego Przywódcy, Naczelnika Państwa Wolskiego, Dobrego Pasterza i Nowego Zbawiciela Wolski, Obrońcy Europy przed islamem, Wielkiego Higienisty, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego wlała otuchę w serca zdezorientowanych knowaniami radykalniej opzycji Wolaków:
- "Rząd się nie cofnie, nie cofnie się klub PiS, mamy program i harmonogram działania."
- "Wszystko, co zostało przeprowadzone, przyjęte na ostatnim posiedzeniu Sejmu zostało przyjęte zgodnie z konstytucją i zgodnie z prawem."
- "Jeżeli posłowie, którzy na sali sejmowej nie pracują dla Polaków, tylko zajmują się sami sobą, nie doceniają tego, że Polacy mogą otrzymać tak dobry budżet, to trzeba zadać pytanie, w czyim imieniu próbują wszczynać awanturę. Zamiast pracować, zamiast wypełniać swoje obowiązki poselskie, w tej chwili zajmują się po prostu awanturnictwem. Czyich interesów bronicie?"
- "11 stycznia będzie posiedzenie Sejmu - zapowiedziała Szydło. - To będzie sprawdzian dla tych polityków, czy chcą pracować dla Polaków, czy chcą realizować dobre projekty, czy chcą być uczestnikami realizacji wielkiego programu odbudowy rozwoju Polski, wspierania polskich rodzin, czy też bronią interesów kogoś i właśnie pytanie kogo?"
- "Rząd ciężko pracuje, również dzisiaj było posiedzenie rządu. Ja zajmuje się konkretnymi sprawami. Zajmujemy się tym, do czego zobowiązali nas Polacy."
Jak do walki z kontrrewolucją twórczo wykorzystywać wspaniałe osiągnięcia dziennikarstwa patriotycznego z lat 1968 - 1989
- "Instrukcje płyną z Niemiec, jak obalić polski rząd" - Witold Gadowski na portalu fronda.pl (17.12.2016)
- "Wezwania [ do odwołania władz ] stanowią stałą i niezmienną strategię opozycji oraz wspierających ją ośrodków. [...] Należałoby wymienić owe ośrodki: splot nieformalnych centrów władzy III RP potężny biznes, dominujące korporacje, prywatne media i ich zagraniczni sojusznicy, a często i mocodawcy" - Bronisław Wildstein na portalu wPolityce.pl (17.12.2016)
- "Tych zdemoralizowanych frustratów ma powstrzymać odpór. Kto tu jest rozrabiaczem i podpalaczem sprawa jest jasna. To, że mieliśmy wczoraj w Sejmie i pod Sejmem do czynienia ze zorganizowaną prowokacją nie ulega najmniejszej wątpliwości" - Andrzej Potocki na portalu wPolityce.pl (17.12.2016)
- "To, co wydarzyło się w Sejmie i przed parlamentem nie było żadną spontaniczną akcją, lecz paskudną, antyrządową, zaplanowaną prowokacją tych, którzy nie mogą pogodzić się z utratą władzy i wcześniejszych przywilejów" - Piotr Cywiński na portalu wPolityce.pl (17.12.2016)
- "Mieliśmy wypowiedzi o tym, że mamy do czynienia z zamachem stanu. Tylko, żeby udowodnić tę tezę potrzebne są jakieś fakty, a tych faktów nie było, więc wywołuje się burdy i awantury, żeby tych faktów dostarczyć" - Paweł Lisicki na łamach "do Rzeczy" (17.12.2016)
- "Opozycja nie ma przed sobą żadnej perspektywy, poza narobieniem przed świętami dymu i smrodu" - Rafał Ziemkiewicz na łamach "do Rzeczy" (17.12.2016)
- "Wystarczająco wielu ludzi wie, co kryje się za fałszywymi maskami >>obrońców demokracji<<" - Jacek Karnowski na portalu wPolityce.pl (17.12.2016)
- "Anarchizacja Polski. Bandycka opozycja sieje wiatr – burza jest nieprzewidywalna" - Marek Pyza na portalu wPolityce.pl (17.12.2016)
- "Wydarzenia wczorajszej nocy obnażyły charakter opozycji" - Łukasz Adamski na portalu wPolityce.pl (17.12.2016)
- "Ani kroku wstecz! [...] Protest środowiska dziennikarskiego został cynicznie zawłaszczony przez polityków, którzy pod płaszczykiem walki o wolność i demokrację próbowali ugrać swoje partykularne interesy" - Karol Gac na łamach "do Rzeczy" (17.12.2016)
- "Ekstremistyczne skrzydło KOD pragnie rozlewu krwi" - Krzysztof Feusette na portalu wPolityce.pl (17.12.2016)
- "Anarchiści, KODziarze, byli ubecy i cała śmietanka III RP wylegli na ulice] w buncie przeciwko władzy" - Marzena Nykiel na portalu wPolityce.pl (17.12.2016)
- "Przeciwnikom dzisiejszej władzy nie chodzi o szacunek do demokracji, tylko o obalenie legalnie wybranego rządu" - Dorota Łosiewicz na portalu wPolityce.pl (17.12.2016)
- "Mogą zacząć strzelać snajperzy. Oskarżona zostanie oczywiście władza. Mam nadzieję, że wszystkie służby są w stanie najwyższego alertu" - Maciej Pawlicki na portalu wPolityce.pl (17.12.2016)
- "Szykują dywersję i prowokacje. Trzeba to spokojnie przetrwać. Ich instrukcja: atakować sieci przesyłu prądu i ogrzewania, aby zapełnić ulice" - Witold Gadowski na tweeterze (18.12.2016)
- "To, co się dzieje, to początek ataku zielonych ludzików. Zaatakowano krytyczną infrastrukturę i Sejm" - Tomasz Sakiewicz na tweeterze (18.12.2016)
- "Dziś mają być najścia na biura PiS. Widać śmierć śp. M. Rosiaka, to dla niektorych za mało. Proszę członkow PiS i pracowników biur o ostrożność" - Beata Mazurek na tweeterze (18.12.2016)
Jedynie słuszne podpisanie by drugi najlepszy w dziejach Wolski prezydent - po zamordowanym w zamachu smoleńskim Lechu Kaczyńskim rzecz jasna - niezłomny, dlatego dobrze stojący, obrońca dobrej zmiany, ludź pierwszej kategorii, Andrzej Duda (pseudonim sceniczny: "Maliniak") - 30.12.2016
- "Dla pana prezydenta najważniejsze jest, żeby opozycja parlamentarna, liderzy partii obecnych w parlamencie nie nakręcali tej retoryki, która się pojawia na ulicach." - stwierdził autorytatywnie w "Faktach po Faktach" w TVN24 Marek Magierowski, dyrektor biura prasowego w kancelarii drugiego najlepszego w dziejach Wolski prezydenta - po zamordowanym w zamachu smoleńskim Lechu Kaczyńskim rzecz jasna - ludzia pierwszej kategorii, Andrzeja Dudy (pseudonim sceniczny: "Maliniak") - niezłomnego, dlatego dobrze stojącego, obrońcy dobrej zmiany
- "Ja mogę tylko powiedzieć, że pan prezydent uważa, że zachowania opozycji z ostatnich dni są co najmniej dziwne, jeśli nie niebezpieczne dla procesu demokratycznego. Czy możemy mówić o puczu? Trudno powiedzieć." - ibidem
Drugi najlepszy w dziejach Wolski prezydent - po zamordowanym w zamachu smoleńskim Lechu Kaczyńskim rzecz jasna - niezłomny, dlatego dobrze stojący, obrońca dobrej zmiany, ludź pierwszej kategorii, Andrzej Duda (pseudonim sceniczny: "Maliniak") uznał wyjaśnienia marszałka Marka Kuchcińskiego w sprawie głosowań za wiarygodne, dlatego podpisał ustawę dezubekizacyjną, uważa jednak, że istnieje zasadnicza różnica między ustawą dezubekizacyjną a ustawą budżetową:
- "Tuż po tym, jak marszałek Kuchciński przysłał do prezydenta Dudy swoje odpowiedzi [ w sprawie głosowań w Sali Kolumnowej - przyp. Muzeum IV RP ] pojawiły się nowe nagrania i okoliczności." - ibidem
- "Tu pan prezydent ma wątpliwości [ w sprawie głosowania nad ustawą budżetową - przyp. Muzeum IV RP ] Prezydent ma czas na to, żeby to rzeczywiście dokładnie sprawdzić. Zasięgał opinii, m.in. w swoim Biurze Prawa i Ustroju na temat tego głosowania." - ibidem
- "Prezydent wysłał list do marszałka Kuchcińskiego z prośbą o wyjaśnienia dotyczące dwóch kwestii – kworum oraz tego, czy wszyscy posłowie, którzy chcieli uczestniczyć w głosowaniach, zostali do nich dopuszczeni. Marszałek przysłał odpowiedź. Odpowiedź na oba pytania brzmiała "tak". Prezydent uznał te wyjaśnienia za wiarygodne." - ibidem
- "Wszystkie zarzuty opozycji, które słyszymy od dwóch tygodni, dotyczą głosowania nad ustawą budżetową. Także podczas mediacji, które prezydent zainicjował po tym zamieszaniu podczas głosowania w Sejmie, liderzy opozycji podnosili tylko ten problem. Prezydent uznał, że w przypadku ustawy dezubekizacyjnej wszystko odbyło się lege artis. W wypadku głosowania nad tą ustawą było kworum." - ibidem
Radykalna opozycja bezczelnie uznaje oba głosowania za nielegalne. Posłowie osławionej PO zwrócili się bezprawnie do marszałka Sejmu o zapis wszystkich kamer rejestrujących obraz na Sali Kolumnowej z 16.12.2016. Decyzja wrogiej wszystkiemu co wolskie PO to pokłosie materiału "Faktów" TVN z 27.12.2016. Z premedytacją podano w nim kłamliwie, że w jednym z głosowań jakoby do kworum mogło zabraknąć 9 głosów. W oszczerczym materiale pokazano m.in. fragmenty nagrań z kamery, która 16.12.2016 wieczorem transmitowała obraz z Sali Kolumnowej do internetu oraz nagrań, które sporządzili telefonami komórkowymi posłowie radykalnej opozycji. Politycy Partii twierdzą autorytatywnie, że radykalna opozycja opiera się na niepełnym materiale z Sali Kolumnowej bądź nim manipuluje.
Wielka afera nagraniowa, czyli pokażemy, ale nie pokażemy
Na Sali Kolumnowej są trzy kamery: jedna kamera bezpieczeństwa oraz dwie kamery rejestrujące obrady. Jak tłumaczy biuro prasowe Sejmu, realizator transmisji wybiera, która z dwóch kamer będzie transmitowała obrady i tylko to nagranie (z jednej kamery) podlega archiwizacji.
- "Materiał wideo jest dostępny na głównej witrynie internetowej Sejmu." - czytamy w komunikacie. Wcześniej mówił o tym szef biura prasowego Andrzej Grzegrzółka, który w rozmowie z TVN24 28 grudnia stwierdził, że:
- "Jeśli mamy dwie kamery, które relacjonują posiedzenie i obraz przez realizatora jest zmieniany, to nagrywana i archiwizowana jest ta część jedna wideo, emitowana w trakcie tych prac."
Na Sali znajduje się dodatkowa kamera bezpieczeństwa, która jest administrowana przez Straż Marszałkowską. Nagranie z niej pozostaje w dyspozycji Straży i, według Biura Prasowego, ze względu na procedury bezpieczeństwa i ochrony kompleksu sejmowego może zostać przekazane tylko na wniosek organów wymiaru sprawiedliwości. Andrzej Grzegrzółka tłumaczył 28.12.2016, że wszystkie trzy kamery były włączone 16.12.2016, w dzień głosowań, również kamera bezpieczeństwa:
- "Jest tam nagranie związane z tym, co działo się na Sali Kolumnowej, to nie jest żadna tajemnica. Wszystko, co w tej sprawie będzie można pokazać, powiedzieć, zostanie niezwłocznie pokazane. Ale nie podlega dyskusji to, że wszystko odbyło się zgodnie z regulaminem Sejmu."
- "Nagranie wykonane z tej kamery zostało zabezpieczone i pozostaje w dyspozycji Straży Marszałkowskiej. Należy zaznaczyć, że ten materiał wideo, ze względu na procedury bezpieczeństwa i ochrony kompleksu sejmowego, może zostać przekazany wyłącznie organom wymiaru sprawiedliwości na ich wniosek." - głosi urbi et orbi komunikat Biura Prasowego Kancelarii Sejmu
Według wrogiej wszystkiemu co wolskie niemieckiej rozgłośni RFN FM, całe nagranie wideo głosowań nad budżetem trwa ok. 27 minut. Jednak zapis dźwiękowy obejmuje tylko nieco ponad 10 minut i są to pourywane fragmenty.
Wielka afera nagraniowa, czyli pokazaliśmy
04.01.2017 r. Prokuratura Okręgowa wydała zgodę na publikację materiału z trzeciej kamery w Sali Kolumnowej Sejmu:
- "Nagrania pokazane z trzeciej kamery w Sali Kolumnowej pokazują m.in., że na sali były osoby nieuprawnione do zajmowania tam miejsca. Artykuł 170 regulaminu Sejmu mówi wyraźnie, że na sali obrad mogą przebywać tylko upoważnieni pracownicy Kancelarii Sejmu lub członkowie zaproszonych delegacji, a tam było co najmniej sześć osób, które nie sądzę, że miały odpowiednie uprawnienia." - suflował niejaki Bogdan Klich, rzekomo senator, w Poranku Radia TOK FM
- "Nie wykluczam tego, że jakieś poprawki mogą być przejęte przez PiS od opozycji po to, żeby rękami PiS próbować zalegalizować budżet. My do tego ręki nie przyłożymy, ponieważ uważamy, że to, co się wydarzyło w Sali Kolumnowej, jest największym przekrętem legislacyjnym w historii wolnej Polski." - ibidem
Zdardziecka finta Izby Pracy tak zwanego Sądu Najwyższego - 16.09.2020
Poszerzony, siedmioosobowy skład sędziowski zajął się jedynie słuszną ustawą dezubekizacyjną na bezpodstawny wniosek białostockiego Sądu Apelacyjnego, który zapytał, czy o "służbie na rzecz totalitarnego państwa" decyduje tylko przynależność do służb, czy też to, co dokładnie robił dany funkcjonariusz. Tak zwany Sąd Najwyższy orzekł, że "kryterium służby na rzecz totalitarnego państwa powinno być oceniane na podstawie wszystkich okoliczności sprawy, w tym także na podstawie indywidualnych czynów i ich weryfikacji pod kątem naruszenia podstawowych praw i wolności człowieka". To oznacza, że sądy będą musiały badać w każdej sprawie, czy dany funkcjonariusz łamał prawa człowieka, a pełne emerytury odzyskają m.in. pracownicy biur paszportowych.
- "Państwo jest uprawnione do rozliczeń z byłym reżimem, jednak przed sądem zawsze staje konkretny człowiek; nie możemy działać jak państwo totalitarne, które nie przestrzegało żadnych reguł, wówczas stalibyśmy się tym samym systemem, który krytykujemy." - fragment tak zwanego uzasadnienia uchwały
Jedynie słuszna reakcja prezesa IPN Jarosława Szarka - 17.09.2020
- "Wczoraj niepodległa Polska przegrała. Wyrok Sądu Najwyższego - haniebny wyrok - jest przegraną w niepodległej Polsce. Wyrok, który łamie wszelkie standardy, nawet dobrego obyczaju i przyzwoitości, bowiem na czele składu orzekającego stał człowiek, który orzekał we własnej sprawie." - stwierdził jedyne słusznie na uroczystości z okazji 81 rocznicy (okrągłej rocznicy) agresji ZSRS na Wolskę
Uchwałę siedmiu sędziów SN uzasadniał prezes Izby Pracy sędzia, niejaki Józef Iwulski, który - jak wynika z materiałów IPN - w 1976 r. odbył przeszkolenie wojskowe w ramach Szkoły Oficerów Rezerwy (SOR) w Ośrodku Szkolenia Wojskowej Służby Wewnętrznej w Mińsku Mazowieckim im. Feliksa Dzierżyńskiego. Następnie jako podchorąży w stopniu sierżanta odbył praktykę w Wydziale Prewencji Oddziału WSW w Krakowie. Z materiałów archiwalnych IPN wynika też, że Józef Iwulski jako sędzia sądów wojskowych w 1982 r., czyli w okresie stanu wojennego w Wolsce, orzekał w sprawach dotyczących działaczy opozycji niepodległościowej.
Patrz też
- Ustawa degradacyjna
- SB
- Lojalka
- Policja historyczna
- Sowiecki Agent
- Lech Kaczyński agentem WSI
- Tajny Współpracownik
- Szafa Lesiaka
- Teczka
- Teczka J. Kaczyńskiego
- Teczki Jarosława
- Krótki kurs rozpoznawania wroga
- Różowe teczki
- Homolustracja
- Metody ubeckie
- Lustracja
- Lustro lustracyjne
- Wunderwaffe