Wojciech Jaruzelski

Z Muzeum IV RP
Skocz do: nawigacji, wyszukiwania
FacebookTwitterWykop

Generał Wojciech Jaruzelski - zło wcielone w ludzkiej postaci, symbol zniewolenia i martyrologii narodu polskiego, komunista, sowiecki agent i bliski kumpel samego Szatana.

Działalność Wojciecha Jaruzelskiego w okresie II wojny światowej

Działanie na szkodę państwa polskiego rozpoczął jeszcze w czasie II Wojny Światowej, gdy został - wraz z całą rodziną - wysłany na Syberię. Dowodzi to niezbicie, że skierowano go tam w celu kontaktów z radzieckim wywiadem.

Po ukończeniu szkoły wojskowej, znalazł się w 1 Armii Wojska Polskiego, naturalnie w celu ustanowienia w Polsce okupacji sowieckiej. Jak wiadomo, było to głównym celem działania wojska idącego ze wschodu, natomiast udział w wielu bitwach z siłami niemieckimi był tylko skutkiem ubocznym ponownego zniewalania.

Działalność Wojciecha Jaruzelskiego w okresie PRL

W mrocznym okresie PRL Wojciech Jaruzelski został szefem Sztabu Generalnego, a później ministrem obrony narodowej. Nazywając rzeczy po imieniu, był hersztem związku przestępczego o charakterze zbrojnym, znanego pod skrótem LWP.

Kulminację terroru i prześladowania narodu przez generała Jaruzelskiego stanowiło wprowadzenie 13 grudnia 1981 roku stanu wojennego, podczas trwania którego ograniczono prawa obywatelskie, internowano działaczy opozycji, wprowadzono godzinę milicyjną.

O przewrotnym zaplanowaniu tej zbrodni może świadczyć fakt, że został on - po fakcie - zatwierdzony przez Sejm. W błąd zostali wprowadzeni również Rosjanie, których Jaruzelski podstępem namówił na największe od 1968 roku manewry za wschodnią granicą Polski, co miało stworzyć zagrożenie interwencją, jak w Czechosłowacji.

Oczywistym jest, że ZSRR jako bratni naród miłujący pokój nigdy nie posunąłby się do interwencji na terenie Polski, zwłaszcza że brak jest dowodów,1) iż takie działanie mogłoby mieć miejsce.

Wieki budowniczy kościołów

Kłamliwa statystyka sporządzona przez wrogów narodu

Rok 1945 r., w Wolsce jest 7555 kościołów katolickich. Niewiele wskazuje na to, żeby w najbliższych latach miało wiele ich powstać. Władza ludowa, jeżeli akurat nie znajduje się z Kościołem na wojennej ścieżce, to utrzymuje z nim stosunki, które w najlepszym razie można nazwać "zbrojnym pokojem". I nie kwapi się do wydawania pozwoleń na budowę nowych świątyń.

Od 1945 r., mimo przeszkód stawianych przez komunistów, powstaje ponad 3,5 tys. świątyń. Nieprawdopodobnie różnorodnych - od olbrzymich, ekstrawaganckich budynków aż po małe, skromne kapliczki. Rzekomo najwięcej świątyń powstało w powojennej Polsce za Wojciecha Jaruzelskiego. W okresie władzy autora stanu wojennego, gdy po gierkowskiej prosperity zostały tylko wspomnienia i długi w państwowej kasie, powstało 1 126 świątyń. Czyli 125 rocznie, nowy kościół otwierano więc średnio co trzy dni. W latach 80. kościołami obrodziło bardziej, niż w sprzyjającej rozwojowi życia religijnego wolnej Polsce. Od 1990 r. tempo zmalało do około 39 kościołów rocznie.

Działalność Wojciecha Jaruzelskiego w okresie III RP

Po przełomie 1989 roku Wojciech Jaruzelski został pierwszym prezydentem RP i pełnił tą funkcję do 1990 roku. Rok później zakończył służbę wojskową i wycofał się z polityki. Jednak wszechogarniające macki przestępczego Układu (wtedy jeszcze nie nazywał się Układem), którym zarządzał spowodowały, że komisja odpowiedzialności konstytucyjnej w 1996 roku uznała, iż wprowadzenie stanu wojennego było "wyższą koniecznością". Świadczy to o niesłychanym zmanipulowaniu członków komisji i działaniu wbrew ogólnemu poczuciu sprawiedliwości społecznej.

Działalność wobec Wojciecha Jaruzelskiego w okresie IV RP

Dopiero 10 lat później, w 2006 roku pojawiła się szansa na prawe i sprawiedliwe skazanie owego arcyzbrodniarza - po przykładnym osądzeniu, ma się rozumieć. Wojciech Jaruzelski został oskarżony o popełnienie zbrodni komunistycznej (nie podlegającej przedawnieniu) kierowania związkiem przestępczym.

Dualne oceny wspólnych podróży prezydentów RP z Wojciechem Jaruzelskim do Moskwy

Podróż 2005 - ocena byłego członka PiS - Kazimierza Ujazdowskiego

Podróż 2010 - ocena Pawła Wypycha, ministra w Kancelarii Prezydęta IV RP

Patrz też

Przypisy

1) W tym przypadku ma zastosowanie tzw. "odwrotny porażający dowód", czyli: brak dowodów obala tezę o przestępstwie. Klasyczny porażający dowód stanowi, że brak dowodów potwierdza tezę przestępstwa, plus świadczy o przestępstwie niszczenia dowodów tego przestępstwa.

Linki zewnętrzne