Władysław Bartoszewski

Z Muzeum IV RP
Wersja z dnia 01:38, 22 mar 2016 autorstwa Opornick (dyskusja | edycje) (Dod. link wewn.)

(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Skocz do: nawigacji, wyszukiwania
FacebookTwitterWykop
Po wizycie w klasztorze Andechs w Bawarii

Władysław Bartoszewski - Sowiecki Agent (pseudonim operacyjny: Wesoły Staruszek) - cyniczny wróg narodu, żydofil, germanofil, rusofil i wolonofob w jednej osobie, w dodatku posiadający honorowe obywatelstwo Izraela (czyli również Żyd)! Łże-wykształciuch, bezprawnie używający tytułu profesora, prowokacyjnie przyznanego mu w 1983 roku przez wrogi rząd Bawarii.

Mroczna rola Bartoszewskiego w upadku IV RP

W. Bartoszewski był głównym twórcą potężnego frontu, który w wyniku trzeciej Wielkiej manipulacji, dokonanej z udziałem naskórkowego elektoratu oraz warszawskiej hołoty, doprowadził do porażki sił wolności i postępu w przedterminowych wyborach 21.10.2007. W efekcie doprowadziło to do przejęcia władzy w Wolsce przez tymczasowy rząd liberalnych okupantów z PO i czasowego upadku IV RP.

2094548312.jpg


Na powyższym zdjęciu widać, jak profesor Bartoszewski postępując bardzo cynicznie wykrzykuje w płomiennym przemówieniu następujący tekst:

Hańbiący życiorys rzekomego profesora

Dotychczas szkodliwa działalność "profesora" znana była tylko z fragmentarycznych informacji przekazywanych przez wybitnych i odważnych patriotów, którzy ze względów bezpieczeństwa jedynie sygnalizowali niecne i zdradzieckie postępki herszta potężnego frontu. W szczególności do grupy bohaterów usiłujących przekazać prawdę o tej złowieszczej postaci należał sam Jarosław Kaczyński oraz wybitny odnowiciel, Karol Karski, jak również inni przedstawiciele Partii, harmonijnie współpracujący z filarami demokracji PiSjanistycznej.

Na szczęście nadeszła wiekopomna chwila, w której wszystkie mroczne dokonania tego podłego zdrajcy i prowokatora zostały bezwzględnie obnażone przez bohaterskich funkcjonariuszy Instytutu Pamięci Narodowe, którzy w dniu 05.02.2008, nie zważając na grożące im represje, opublikowali pełne dossier wrogiego inywiduum.

Dla otwarcia oczu wszystkim zwiedzającym i obnażenia całej prawdy o tej złowrogiej postaci, poniżej przedstawiono pełną treść zasobów archiwalnych udostępnionych przez IPN. Porażające te informacje w sposób niesłychanie bezdyskusyjny potwierdzają kilkudziesięcioletnią współpracę Bartoszewskiego z największymi wrogami Wolski - Niemcami i Izraelem, jak również jego długoletnią zbrodniczą działalność antyPiSjanistyczną.

Szczegółowe dossier Władysława Bartoszewskiego

Władysław Bartoszewski, polityk, działacz społeczny, historyk, dziennikarz, pisarz - podczas II wojny światowej był więźniem Auschwitz, żołnierzem AK, działaczem Polskiego Państwa Podziemnego, działał w Radzie Pomocy Żydom "Żegota". Uczestnik Powstania Warszawskiego. Więziony przez UB, działacz opozycji. Po 1998 r. był dwukrotnie szefem MSZ.

Wybuczeli Bartoszewskiego

Haniebny życiorys Bartoszewskiego spotkał się z należytą oceną ze strony zdrowych sił narodu. Obchody 64. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego przejdą dzięki temu do historii. Na placu Krasińskich, przy pomniku Powstania Warszawskiego, tłum zgromadzony na wieczornym nabożeństwie 31.07.2008 buczał z dezaprobatą na tego łże-patriotę. Jakże słuszny pomruk niechęci rozległ się w chwili, gdy premier Donaldu Tusku (też wcześniej "wybuczany") w przemówieniu wymienił nazwisko "profesora" Władysława Bartoszewskiego.

Głęboka słuszność wybuczenia "profesora" Bartoszewskiego została potwierdzona już 28.09.2008, kiedy to ten cyniczny zdrajca bez najmniejszego choćby zażenowania, całkowicie obnażył swoje prawdziwe intencje i ujawnił zagranicznych mocodawców, odbierając nagrodę "Szkło Rozumu", przyznaną mu w marcu tego roku przez społeczność obywatelską niemieckiego miasta Kassel "za zasługi w krzewieniu wartości oświecenia, rozumu i tolerancji". Przyjęta przez Bartoszewskiego łapczywie nagroda jest jedną z wielu zakamuflowanych form wynagradzania najbardziej zasłużonych agentów BND, gdyż towarzyszy jej przyznanie dotacji w wysokości 10 tysięcy euro, która rzekomo przeznaczona będzie na cele społeczne

Wściekłe ataki sowieckiego agenta na IV RP i jej najlepszych synów

  1. "Nie zauważyłem, żeby kandydat SLD powoływał się na przesłanie niebieskie Szmajdzińskiego czy Jarugi-Nowackiej. Nie zauważyłem, żeby ktoś z PO powoływał się na przesłanie pani redaktor Bochenek z Katowic. Nie zauważyłem, żeby pan Pawlak powoływał się na posłanie zza grobu dwóch posłów PSL. Czyli oni nie uprawiają nekrofilii. Jeżeli ktoś uprawia, to on wie, że uprawia. Nekrofilia to posługiwanie się dla celów perwersyjnych faktem czyjegoś zgonu. Zawsze nazywałem rzeczy po imieniu, nawet kiedy mnie to dużo kosztowało w życiu. Nie przestanę ich nazywać po imieniu. Ja się tym moralnie brzydzę. A moralna obrzydliwość jest dużo gorsza od różnic w programie politycznym" - w wywiadzie dla austriackiego "Der Standard" (05.05.2010)
  2. "Póki sił, do ostatniego tchu będę głosił potrzebę powołania Komorowskiego, aby Polska nie zeszła w opinii świata na miejsce między Grecją a Bułgarią i Rumunią pod względem stabilizacji, zaufania, szacunku, możliwości" - podczas spotkania komitetu honorowego Bronisława Komorowskiego (16.05.2010) [1]
  3. "Jeżeli Polska miałaby spaść do rangi zainteresowania, jaką w świecie jest obdarzona Rwanda, Burundi, to byłby najlepszy argument za wybraniem człowieka, który ma doświadczenie w hodowli zwierząt futerkowych, a nie ma doświadczenia bycia ojcem czegokolwiek i kogokolwiek." (ibidem)

Patrz też

Linki zewnętrzne