Oaza wolności mediów
Oaza wolności mediów (OWM) - niespotykanie uniwersalny, termin z repozytorium nowomowy, wykorzystywany do dyplomatyczno-naukowego, stonowanego i precyzyjnego opisywania miejsc wolności mediów, w których 100% czasu antenowego lub szpalt poświęcone jest jedynie słusznej linii Naszej Partii i bezpardonowemu piętnowaniu świńskiej opozycji, Tymczasowego Rządu Okupacyjnego, "Koalicji 13 grudnia" i, w szczególności osławionego coraz gorzej w Unii przyjmowanego germanofila, byłego samozwańczego tak zwanego "prezydenta" Unii Europejskiej i kadrowego agenta Angeli Merkel, byłego marionetkowego "premiera" przestępczego Tymczasowego Rządu Okupacyjnego, zbiegłego w niesławie z Wolski obywatela znienawidzonych Niemiec i ohydnego perekińczyka, Donalda Tuska (pseudonim operacyjny: "Herr Donald").
Termin ten wprowadził do obiegu oralnego po upadku restaurowanej IV RP w dniu 29 grudnia 2023 Mateusz Bambik vel Miękiszon Narodowy Moradziecki (pseudonim sceniczny: Krokodylek Tirek) witając się niegramotną niepokorną prowadzącą program w TV Republika Danutą Holecką - do czasu wrogiego przejęcia przez podpułkownika Sienkiewicza TVP gwiazdą "Komentowości TVP":
- "Witam panią, witam państwa i witam w oazie wolności mediów. Bardzo się cieszę, że jestem tutaj dzisiaj z państwem."
Spis treści
Próba egzegezy semantycznej
Oazy znajdują się na pustyni mediów zniewolonych przez siepaczy "Koalicji 13 grudnia", a w szczególności podpułkownika Sienkiewicza z Tymczasowego Rządu Okupacyjnego i oznaczają życiodajność, jaką bez wątpienia jest wolność, a wolność Mediów Przyjaznych Narodowi w szczególności. Ergo w takiej oazie mogą występować przedstawiciele jedynie słusznej linii Naszej Partii mając do dyspozycji 100% czasu antenowego, podczas, gdy we wrogich mediach (jakim na przykład stała się przejęta przez reżim okupacyjny TVP) czas antenowy przydzielany jest według proporcji reprezentacji danej partii w Sejmie, a przecież Nasza Partia wygrała wybory do Sejmu 2023 i dlatego ma prawo do 100% czasu antenowego.
Rozwinięcie definicji wolności mediów
Po wygłoszeniu kontrexpose powitalnego Mateusz Bambik vel Miękiszon Narodowy Moradziecki (pseudonim sceniczny: Krokodylek Tirek) rozwinął swoją nowatorską definicję wolności mediów:
- "My tym się różnimy od naszych poprzedników, że nie skarżymy się do instytucji międzynarodowej, tylko chcemy aby Polacy zobaczyli, co to jest monopol informacyjny. Nie wiem czy by się dowiedzieli o dzisiejszej rakiecie, gdyby nie TV Republika. Tusk chce zrobić tak, żeby wszystkie telewizje, wszystkie portale śpiewały na jedną modłę."
- "To właśnie Telewizja Republika jako pierwsza podała te informacje. Zobaczcie państwo, jak ważne jest to, żeby była taka oaza wolności mediów, bo w czasach moich rządów był tak, że były 3 główne stacje telewizyjne i tam można było 3 bardzo różne czasami skrajnie poglądy na rozmaite sprawy usłyszeć i zobaczyć. Teraz Tusk chce zrobić tak, żeby wszystkie telewizje, wszystkie portale śpiewały na jedną modłę. Kto wie, czy gdyby nie Telewizja Republika, która o ile dobrze usłyszałem, dowiedziała się od leśników, nie od służb wywiadowczych tylko od leśników, że rakieta wleciała na terytorium Polski, kto wie, czy naród polski by się o tym dowiedział. A pamiętamy wszyscy, ile było krzyku, że coś ukrywamy jak rakieta spadła w Przewodowie, doprowadziła do tragedii wówczas. Teraz na całe szczęście do żadnej tragedii nie doszło, ale na pewno tutaj jest cały czas dużo znaków zapytania."
Rozwinięcie egzegezy semantycznej
W czasach megamocnego rządu Mateusza Bambika vel Miękiszona Narodowego Moradzieckiego (pseudonim sceniczny: Krokodylek Tirek) kwitły 3 główne i wiele mniejszych stacji telewizyjnych, gdzie w wyjątkiem TVN i częściowo Polsatu Nasza Partia dążyła do zajęcia 100% czasu antenowego. Przejęcie władzy przez "Koalicję 13 grudnia" spowodowało pustynnienie sawanny medialnej przy pomocy śpiewania na jedną modłę. Na przykładzie rakiety, która 29 grudnia 2023 wleciała w przestrzeń powietrzną restaurowanej ponownie III RP możemy naoszcznie przekonać się, że w oazie wolności mediów obowiązuje specyficzny, aczkolwiek jedynie słuszny, stosunek do faktów, ponieważ wiadomość o tym incydencie przekazało Dowództwo Operacyjne Sił Zbrojnych opanowane przez siepaczy reżimu. Charakterystycznym dla oazy wolności mediów i jedynie słusznej linii Naszej Partii jest też to, że Mateusz Bambik vel Miękiszon Narodowy Moradziecki (pseudonim sceniczny: Krokodylek Tirek) nie wspomniał o szczątkach rakiety w okolicy Bydgoszczy (niem. Bromberg), o której jego megamocny rząd poinformował ciemny lud z kilkumiesięcznym opóźnieniem.
Patrz też
- TVP
- Misja TVP
- TV Republika
- Media Przyjazne Narodowi
- Krótki kurs dziennikarstwa patriotycznego
- Semantyczne nadużycie
- Błąd niezawiniony
- Bardzo poważne nieporozumienie
- Wybieg stylistyczny
- Zaniedbanie symboliczne
- Wypowiedzi o charakterze rytualnym
- Ta informacja nigdy nie była aktualna
- Temat zastępczy
- Trzecia wielka manipulacja
- Wolska lingwistyka stosowana
- Język pojednania
- Szczątki rakiety z okolic Bydgoszczy
- Nowomowa