Patriotyzm genetyczny
Spis treści
Definicja
Patriotyzm genetyczny - termin określający charakterystyczny typ mutacji genetycznej, która wystąpiła w bliżej nieokreślonej przeszłości u przodków członków PiS oraz partii koalicyjnych. Wynik tej mutacji, a więc zestaw genów odpowiedzialnych za P. g., jest przekazywany potomstwu zgodnie z prawami ogłoszonymi w 1865 r. przez czeskiego mnicha, Gregora Johanna Mendla, na podstawie badań nad krzyżowaniem grochu siewnego (łac.: Pisum sativum).
- ""Bo jeśli rodzina kandydata walczyła o Polskę, o niepodległość, dziadek był w AK, a pradziad uczestniczył w powstaniu styczniowym, to taki ktoś daje nam gwarancję genetycznego patriotyzmu. [...] Wyjaśnię to tak: jeśli twój dziadek miał dyplom, ojciec miał dyplom, to ty już dyplomu pokazywać nie musisz. Wychowywanie w porządnej rodzinie, gdzie dbano o wartości, gwarantuje przyzwoitość." - Marek Suski 22.03.2006
Cechy mutantów P. g.
Długoletnie obserwacje pozwalają na stwierdzenie w trybie aksjomatycznym, że wszyscy mutanci P. g. (a więc członkowie Przewodniej Siły Narodu oraz formacji koalicyjnych) są w pełni przydatni do pełnienia najwyższych funkcji we wszelkich organach władzy ustawodawczej, sądowniczej, rządowej, samorządowej, jak również w dowolnych gremiach, instytucjach i/lub podmiotach z nimi związanych, w których zarobki odpowiadają ich unikatowemu genotypowi (co najmniej trzy średnie pensje krajowe + premia od 30 % wzwyż).
Badania naukowe w pełni uzasadniają postulaty mutantów p.g. o uprawnienia kombatanckie, dziedziczne stopnie wojskowe oraz wznowienia wypłat emerytury po przodku. Ponadto, mogą stanowić podstawę roszczeń dotyczących odszkodowań wojennych np. związanymi z uszkodzeniami cielesnymi (dolegliwości przodka po ciosie Krzyżaka otrzymanym pod Grunwaldem), amortyzacją wyposażenia wojennego (uszkodzenia szabli w bitwie pod Kircholmem) oraz sprzecznych z etyką transakcji ekonomicznych (przepicie całego żołdu i łupu wojennego po zdobyciu Moskwy podczas Dymitriady).
Zastosowanie
Mutacja P. g. stanowi - obok konieczności wykazania się znaczącym dorobkiem w zakresie ignorancji, posiadania kwalifikacji moralnych i doświadczeń charakterystycznych dla odnowicieli oraz podpisania stosownych weksli - jeden z warunków niezbędnych do kandydowania w wyborach parlamentarnych z list koalicji.
Oprócz powyższych warunków, mutacja P. g. uzupełniona dodatkowo o konieczność wykazania się wykształceniem podstawowym (po reformie - minimum pięcioklasowym) oraz umiejętnością formułowania myśli w języku polskim w mowie i piśmie na poziomie elementarnym, jest też warunkiem zajmowania najwyższych stanowisk kierowniczych w takich gremiach/podmiotach/jednostkach, jak np. Prezydium Rządu IV RP, ministerstwa, Trybunał Konstytucyjny, Krajowa Rada Sądownictwa, Narodowy Bank Polski, KRRiT, Rada Etyki Mediów, Komisja Nadzoru Finansowego, Narodowy Fundusz Zdrowia, Urząd Zamówień Publicznych, Urząd Komunikacji Elektronicznej, Urząd Regulacji Energetyki, Rzecznik Praw Obywatelskich, Rzecznik Praw Dziecka, spółki Skarbu Państwa, agencje rządowe i samorządowe, CBA, Centralny Ośrodek Sportu, instytuty branżowe itp.
W okresie przejściowym (budowy IV RP i zwalczania układu) powyższe normy kandydowania i zajmowania stanowisk musiały z konieczności zostać złagodzone. W trybie stanu wojennego IV RP wystarczające kwalifikacje zostały ograniczone do 2 klas szkoły podstawowej, umiejętności podpisania się oraz wyrecytowania hymnu PiS. Dla potrzeb wewnętrznego zarządzania kadrami w PiS, dla celów rozpoznania członków zakwalifikowanych w trybie stanu wojennego w opisach ich tytułów dodaje się prefiks p.o. (pełniący obowiązki, nie mylić z Platformą Obywatelską!!!). Wzorcowym przykładem jest historia Śmiesznego Kazia z PiS.
Geneza
Mutacja P. g. została empirycznie stwierdzona i w dniu 21.03.2006 ogłoszona w wywiadzie na łamach 'Gazety Wyborczej" przez znanego teoretyka PiSjanizmu, wiodącego genetyka i strażnika czystości rasowej Wolaków oraz wybitnego erudytę, posła PiS Marka Suskiego, szefa mazowieckiego oddziału tej partii, odpowiedzialnego za listy kandydatów w wyborach samorządowych 2006 r.
Poniżej przytoczono w pełnym brzmieniu epokowy cytat, stanowiący formalne ogłoszenie wyników badań posła Suskiego:
- "Jeśli rodzina kandydata walczyła o Polskę, o niepodległość, a dziadek był w Armii Krajowej, a pradziad uczestniczył w powstaniu styczniowym, to taki ktoś daje gwarancję genetycznego patriotyzmu."
Należy zaznaczyć, że poseł Suski sam jest mutantem P. g., co potwierdzone zostało przez szacowne grono genetyków, jakim jest Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej. Gremium to, w uznaniu jego zasług w dziedzinie genetyki, przyjęło w dniu 20.05.2006 posła Suskiego do grona swych członków (nr legitymacji 0068791). Wiekopomne to wydarzenie jest również ewenementem na skalę światową – poseł urodził się w 1958 roku, a walczył w Armii Krajowej w latach 1939 – 46!
Na zamieszczonym obok zdjęciu poseł z dumą prezentuje otrzymaną legitymację członkowską ŚZŻAK, a na jego fizjonomii wyraźnie widać cechy charakterystyczne dla występowania poważnych mutacji genetycznych.
Inne mutacje
Choć mutacja P. g. jest mutacją o charakterze wyjątkowo pozytywnym, w przyrodzie IV RP występują również - zgodnie z tezami wybitnego genetyka i ewolucjonisty Macieja Giertycha - mutacje negatywne, prowadzące do wykształcenia w zmutowanym organizmie wyjątkowo obrzydliwych i odrażających cech.
I tak przeciwieństwem mutacji P. g. jest tak zwana mutacja typu Wehrmacht. Mutacja taka powoduje, że dotknięty nią osobnik, a w szczególności jego potomstwo ex definitione są wrogami narodu i elementami szarej sieci. Osobniki takie w sposób oczywisty nie mogą być pełnoprawnymi obywatelami IV RP, a tym bardziej zajmować jakichkolwiek funkcji w szeroko rozumianym aparacie władzy i jej otoczeniu.
Mutacja typu Wehrmacht występuje powszechnie i dotyczy prawie wszystkich Wolaków, oprócz członków koalicji Samo-Ligo-PiS, a w szczególności dotyczy członków PO oraz innych wykształciuchów i łże-elit.
Mutacja tego typu wykryta została i szczegółowo opisana jesienią 2005 roku, przez innego znanego i niezwykle wiarygodnego genetyka i badacza przyrody, Jacka Kurskiego.
Zagrożenia wynikające z krzyżówek homozygotycznych
Niezbadanym dotychczas przez naszych wybitnych genetyków obszarem jest krzyżowanie mutantów P. g. z mutantami typu Wehrmacht. Zgodnie z pierwszym prawem Mendla, potomstwo takich mutantów będzie miało zarówno geny typu P. g., jak i typu Wehrmacht (geny alleliczne).
Drugie prawo Mendla, dotyczące dziedziczenia dwóch lub więcej cech mówi, że cechy te (np. barwa i kształt nasion grochu siewnego), dziedziczą się niezależnie, co - jak obecnie wiadomo - jest słuszne, o ile geny determinujące te cechy nie są sprzężone, tzn. są zlokalizowane w różnych, niehomologicznych, chromosomach.
Jak dotychczas niestety nie zdołano stwierdzić, jaki charakter (dominujący, czy też recesywny) posiadają geny związane z omawianymi mutacjami. Jest to niezwykle istotne, gdyż w przypadku skrzyżowania rodziców homozygotycznych pod względem dwóch cech, np. jeden osobnik o dominujących cechach - żółtej barwie i okrągłym kształcie nasion (geny YYRR) i drugi o recesywnych - zielonej barwie i nieregularnym kształcie nasion (yyrr), otrzymamy w pokoleniu F1 jednolite potomstwo o genotypie YyRr, czyli żółtych i okrągłych nasionach, a w pokoleniu F2 cztery różne fenotypy, tzn. dominujący typ rodzicielski o nasionach żółtych, okrągłych, dwa nowe rekombinanty o nasionach żółtych i nieregularnych oraz o nasionach zielonych i okrągłych, oraz recesywny typ rodzicielski o nasionach zielonych i nieregularnych w stosunku 9:3:3:1.
Z powyższych rozważań jasno wynika, że od charakteru tych genów zależy przyszłość Wolski oraz los wszystkich Wolaków: jeżeli - Boże uchowaj! - geny P. g. miałyby charakter recesywny, to Naszej Ojczyźnie na przestrzeni kilku zaledwie pokoleń groziłby tragiczny zalew mutantów typu Wehrmacht, co równoznaczne byłoby z odrodzeniem Układu, szarej sieci i powrotem drapieżnego liberalizmu!
Zagadnienie to wymaga więc pilnego zbadania i ewentualnego podjęcia zdecydowanych kroków zapobiegających opanowaniu Wolski przez wrogów narodu, z rozważeniem wysiedleń i fizycznej likwidacji mutantów typu Wehrmacht.
Typowe przykłady mutantów
Mutacja pozytywna (patriotyzm genetyczny)
- Ojciec Kryże, podpułkownik, sędzia stalinowski i morderca sądowy, wydał około 100 wyroków śmierci - stanowi pełną legitymizację i potwierdzenie kompetencji ministra Andrzeja Kryże, automatycznie kwalifikuje go dożywotnio do grona Wielkich Wolaków,
- Rajmund Kaczyński, ojciec Braci Mniejszych, członek AK i jednodniowy uczestnik Powstania Warszawskiego, wykładowca na przyspieszonych studiach dla komunistycznych notabli PRL-u - stanowi pełną legitymizację i potwierdzenie kompetencji Lecha Kaczyńskiego na stanowisko prezydenta Wolski oraz Jarosława Kaczyńskiego na stanowisko premiera Wolski, automatycznie kwalifikując ich dożywotnio do grona Wielkich Wolaków
- Dziadek, Jędrzej Giertych, w 1938 roku wychwalający potężny zdrowy hitleryzm, postulujący rozstrzelanie sprawców powstania poznańskich robotników w 1956 roku, piętnujący masowe wystąpienie mieszkańców Nowej Huty w obronie krzyża w 1960 roku, szkalujący Armię Krajową w wydanej w 1986 roku książce o dziejach Polski, w wydanej w 1982 roku w Londynie broszurze "Co robić! List otwarty do społeczeństwa w Kraju" piszący między innymi: "Myślę także, że rządy wojskowe stanowią dobre ramy, w których nowy etap pomyślnych przemian w życiu polskim może się dokonać."; ojciec, Maciej Giertych, w 1968 r. pochwalający publicznie inwazję wojsk układu warszawskiego na Czechosłowację, zwolennik wprowadzenia stanu wojennego i zbliżenia z ZSRR, doradca strony rządowej przy Okrągłym Stole - stanowią pełną legitymizację i potwierdzenie kompetencji ministra Romana Giertycha i rekomendację do zajmowania najwyższych stanowisk w IV RP, automatycznie kwalifikują go dożywotnio do grona Wielkich Wolaków.
- Do elitarnego grona najwybitniejszych patriotów genetycznych niewątpliwie zaliczony być musi również senator Skorupa Tadeusz, który okrył się nieśmiertelną sławą, przywracając do pamięci narodowej dawno zapomniane pojęcie góralskiego sporu o miedzę. Należy podkreślić, że w jego przypadku cecha ta przeniesiona została drogą bezpłciową (łac.: in vitro), z udziałem "niezliczonej rzeszy" księży i hierarchów Kościoła, z całą pewnością bez konieczności zamrażania senatora Skorupy Tadeusza. O wspaniałym tym osiągnięciu wolskiej nauki, poinformował sam senator Skorupa Tadeusz na stronie internetowej www.skorupatadeusz.pl:
- "Urodziłem się 50 lat temu na Podhalu we wsi Podczerwone. W duchu patriotycznym opartym na silnej wierze katolickiej zostałem wychowany przez rodziców i dziadków, ale zwłaszcza przez śp. Księdza Prałata Franciszka Skorupę - mojego stryja, z którym spędziłem w Naszym rodzinnym domu 23 ostatnie lata Jego życia. Moja katolicka wiara i patriotyzm ugruntowały się spotkaniami i odwiedzinami Naszego domu rodzinnego przez takie osobistości jak: Jego Eminencja Ksiądz Kardynał Karol Wojtyła, Jego Eminencja Ksiądz Kardynał Jan Król, Księży Biskupów Groblickiego, Smoleńskiego, Rozwadowskiego, Pietraszki oraz niezliczonej rzeszy księży Prałatów, Kanoników, Proboszczów i Wikarych. Tak wykuwał się mój patriotyzm."
Mutacja negatywna (typu Wehrmacht)
- Dziadek Juliusz Komorowski, uczestnik polskiej konspiracji na Litwie (POW), podczas II wojny światowej żołnierz AK w Wilnie ps. "Orawa". Ojciec Zygmunt Komorowski, uczestnik konspiracji za czasów tzw. Pierwszej okupacji sowieckiej i za okupacji niemieckiej tj. od 1939 do 1943 roku. Od jesieni 1943 roku żołnierz AK (3 i 6 brygada AK, ps. "Kor"). Stryj Bronisław Komorowski, zginął rozstrzelany w Wilnie w 1943 roku, w wieku 16 lat, za udział w konspiracji - zarówno miejsce zamieszkania przodków poza Polską, jak i pseudonim ojca: "KOR", przesądzają o niemożliwości pełnienia jakichkolwiek funkcji publicznych (w szczególności funkcji marszałka Sejmu IV RP) przez Bronisława Komorowskiego i kwalifikują go nieodwołalnie do grupy wrogów narodu,
- Dziadek Tuska, więziony w obozie koncentracyjnym, następnie wcielony do Wehrmachtu - przesądza o niemożliwości pełnienia jakichkolwiek funkcji publicznych, a w szczególności urzędu prezydenta IV RP przez Donalda Tuska, kwalifikuje go nieodwołalnie do grupy wrogów narodu.
- Dziadek, Bronisław Łabędzki, został w 1905 roku zesłany na Syberię za organizowanie strajku szkolnego. Ojciec, Janusz Niesiołowski, walczył z bolszewikami w 1920 roku, z Niemcami w 1939 roku, był żołnierzem Armii Krajowej. Stryj, Tadeusz Łabędzki był jednym z przedwojennych przywódców Młodzieży Wszechpolskiej - wszystko to przesądza o niemożliwości pełnienia jakichkolwiek funkcji publicznych (w szczególności funkcji wicemarszałka Senatu IV RP) przez Stefana Niesiołowskiego i kwalifikuje go nieodwołalnie do grupy wrogów narodu.
- Prapraprapraprapraprapraprapraprapraprapraprapraprapraprapraprapraprapradziadek, Konrad Mazowiecki, odpowiada za sprowadzenie w 1226 r. Krzyżaków na ziemie polskie - przesądza o niemożliwości pełnienia jakichkolwiek funkcji publicznych w IV RP przez Tadeusza Mazowieckiego i kwalifikuje go nieodwołalnie do grupy wrogów narodu.
- Według wyjątkowo wiarygodnej relacji wybitnego Wolaka i europosła LPR Macieja Giertycha, stryjeczny dziadek Jacka Kuronia na czele bojówki PPS "[...] okradł w 1907 roku fabrykę [Giertycha] dziadka. Od tego zajścia zaczęły się kłopoty finansowe jego fabryki, które ostatecznie doprowadziły do bankructwa". Wyjaśnia to bez najmniejszych wątpliwości antywolski charakter całej działalności Kuronia i przesądza jednoznacznie, że był on wrogiem narodu i cynicznym zdrajcą IV RP.
- Wojciech Olejniczak jest politycznym wnuczkiem Jaruzelskiego, co kwalifikuje go do grupy stałych wrogów narodu. Na szczęście został on w dniu 14.11.2007 zdekonspirowany przez patriotę genetycznego Marka Suskiego.
Nieoczekiwane odwrócenie biegunów mutacji
Przyczyna odwrócenia
W dniu 19 marca 2025 Komisja Europejska działając w oparciu o rekomendację Parlamentu Europejskiego (w głosowaniu nad rezolucją Nasza Partia i Konfederacja głosowały przeciw jej przyjęciu - patrz: Biała Księga na temat przyszłości europejskiej obronności) przyjęła Białą Księgę, dotyczącą przyszłości europejskiej obronności - uwzględniono w niej Tarczę Wschód projekt realizowany przez kilka unijnych krajów, w tym Polskę, który pozwoli stawić czoła rosnącym wyzwaniom w regionie - wpisanie do niej projektu otwiera drogę do europejskiego dofinansowania.
Skutki odwrócenia, czyli wściekłe ataki koalicji 13 grudnia
- "Zbieg okoliczności spowodował, że kiedy wyjeżdżam finalizować te kwestie do Brukseli, równocześnie w Sejmie będzie odbywała się debata nad uchwałą dotyczącą tego przedziwnego głosowania PiS-u i Konfederacji w Parlamencie Europejskim na temat Tarczy Wschód i szerzej, tej idei i programu Europy i jednoczenia Europy wobec rosyjskiego zagrożenia. Dwie główne siły opozycyjne w Polsce, PiS i Konfederacja, zagłosowały przeciwko projektowi, który w przyszłości będzie koszmarem Putina. Dla Putina koszmarem jest zjednoczona Europa w kwestii bezpieczeństwa, Europa, która decyduje się na wydawanie dużo większych pieniędzy, w tym unijnych pieniędzy, na, Europa, w której nie tylko Polska, ale inne państwa członkowskie, bo my tu mamy coś więcej nawet, niż czyste sumienie [...] też będą płaciły ze swoich budżetów o wiele więcej na. Taka Europa stanowi dla Putina być może dzisiaj największy problem i dlatego każde głosowanie, każde polityczne zachowanie, które utrudnia jednoczenie Europy wokół bezpieczeństwa, wokół uzbrojenia, wokół polskiej granicy, jest […] takim rosyjskim sabotażem." - suflował osławiony coraz gorzej w Unii przyjmowany germanofil, były samozwańczy tak zwany "prezydent" Unii Europejskiej i kadrowy agent Angeli Merkel, były marionetkowy "premier" przestępczego Tymczasowego Rządu Okupacyjnego, zbiegły w niesławie z Wolski obywatel znienawidzonych Niemiec i ohydny perekińczyk, Donald Tusk samozwańczy tak zwany herszt koalicji 13 grudnia i restaurowanego Tymczasowego Rządu Okupacyjnego (pseudonim operacyjny: "für Deutschland") w oświadczeniu przed wylotem do Brukseli
- "Ta sprawa była zbyt ewidentna, żeby machnąć ręką i powiedzieć "a, z głupoty". Nie ukrywam, że prosiłem o to, aby przygotować na dzisiaj w związku z tym uchwałę w Sejmie, która by pokazała, że okej, to był jakiś wypadek przy pracy i że wszystkie siły w Polsce, te kluczowe polityczne siły w Polsce mają jednak jedno zdanie w kwestii Tarczy Wschód, polskich możliwości obrony i zjednoczenia Europy wokół bezpieczeństwa. Dzisiaj jak będą głosowali tę uchwałę, wiem, ona nie ma praktycznych konsekwencji, ale jest możliwością naprawienia reputacji, a powiem mocniej, zmycia hańby z tych, którzy głosowali w Europie przeciwko bezpiecznej Polsce, przeciwko bezpiecznej wschodniej granicy. To było głosowanie za tym, czy Polska będzie samotna wobec rosyjskiego zagrożenia, czy będziemy razem z całą Europą skutecznie odstraszali Putina. Nie ma lepszej metody na uniknięcie wojny [...] na zachowanie trwałego pokoju w naszej części świata, niż silna i zjednoczona Europa gotowa bronić wschodniej granicy. Dzisiaj naprawdę zobaczymy, czy to była pomyłka, czy to była głupota, czy to była jakaś zapiekłość polityczna, ale że przyszedł moment refleksji, wtedy być może tę hańbę uda im się zmyć." - ibidem
- "Ja PiS-owi tego kandydata [ PiSotelskiego desygnata na prezydenta 2025 Och,
Karola "Nie Uważam Nic" NowogrodzkiegoOch, Karola "Nie Uważam Nic" Nawrockiego (pseudonim sceniczny: "Człowiek z apartamentu" vel "Sęp mieszkaniowy") ] nie wybierałem, więc to nie jest moja odpowiedzialność, ale żeby zrozumieli, że dewastują też własną reputację i dewastują już ostatecznie szanse swojego kandydata, właśnie przez takie zachowania, jak to rosyjskie głosowanie w Parlamencie Europejskim. To było rosyjskie głosowanie, w tym sensie rosyjskie, że gdyby tam Putin miał możliwość wysłania swoich ludzi do głosowania, to by się dokładnie tak zachowali." - ibidem
W dniu 20 marca 2025 podczas debaty w Sejmie koalicja 13 grudnia przypuściła wściekły atak na Naszą Partię:
- "Żadne krzyki na tej sali nie zmyją z was hańby tego, co zrobiliście w PE, bo faktem jest, że europosłowie PiS-u zagłosowali przeciwko Tarczy Wschód w PE ramię w ramię z takimi partiami jak AfD. To po prostu fakt. Zagłosowaliście przeciwko narodowego programowi odstraszania i obrony Tarcza Wschód. To fakt i hańba na waszych eurodeputowanych, której tak łatwo nie zmyjecie. [...] Dzisiaj pytam się posłów PiS-u: gdzie jest wasz patriotyzm? Tak często słyszeliśmy te hasła, które płyną z waszych ust. Jak dziś wy możecie mówić odpowiedzialnie o patriotyzmie i o budowaniu polskiej suwerenności, gdy w PE głosowaliście przeciwko Tarczy Wschód. Nigdy tego Polacy wam nie zapomną i my też nigdy wam tego nie zapomnimy. [...] Europa i USA to filary NATO, a NATO to nasze bezpieczeństwo. Europa odpowiada na wyzwanie Donalda Trumpa i też muszę jasno powiedzieć, że Donald Trump w tej sprawie miał po prostu rację i Polska miała rację, bo Polska jeszcze w czasach waszych rządów, wszyscy na tej sali, ramię w ramię, opozycja z ówczesną koalicją rządzącą wsparła projekt ustawy o obronie ojczyzny." – suflował niejaki Cezary Tomczyk w Sejmie
- "Jeżeli chodzi o konkrety, to mam dla państwa dobrą informację w zakresie finansowania europejskiego. Osiągnęliśmy wstępne porozumienie z Europejskim Bankiem Inwestycyjnym na kwotę 1 mld euro na finansowanie Tarczy Wschód. Z tych środków chcemy sfinansować innowacyjne rozwiązania w zakresie łączności satelitarnej, rozpoznania elektronicznego oraz poprawy mobilności wojsk własnych, co jest kluczowe jeśli chodzi o projekt Tarczy Wschód. Tarcza Wschód stała się też projektem unijnym, co daje nam możliwość rozszerzania tego projektu." - ibidem
Patrz też
- Gen polskości
- Patriotyzm gospodarczy
- Krótki kurs patriotyzmu stosowanego dla Prawych Wolaków
- Krótki kurs zachowań patriotycznych dla Prawych Wolaków
- Krótki kurs dziennikarstwa patriotycznego
- Akt Niepodległości
- Kolumny Niepodległości
- Ławka z polską flagą
- Biało-czerwone konfetti
- Biała Księga na temat przyszłości europejskiej obronności
- Genealogia rodu Kaczyńskich
- Nowomowa
- Wolska lingwistyka stosowana
- Podręczny poradnik erudyty
- Historia Wolski
- Wytyczne do nauczania historii IV RP

