Ktoś niechętny Polsce

Z Muzeum IV RP
Skocz do: nawigacji, wyszukiwania
FacebookTwitterWykop

Charakterystyka

Ktoś niechętny Polsce - nowoczesne wyrażenie z repozytorium nowomowy, określające wrogie IV RP osoby, siły i/lub ośrodki, znajdujące się poza Wolską i usiłujące działać na Jej szkodę.

Siedzibą tych podmiotów jest tak zwana "zagranica", jakkolwiek powszechnie wiadomym jest, że zarówno środki finansowe, jak i szkolenia oraz nieruchomości na potrzeby ich głównych baz, pochodzą od odwiecznych zapiekłych wrogów Wolski - Niemiec i Rosji. Tajemnicą poliszynela jest również fakt, że pierwotnym źródłem ich finansowania są światowe Żydostwo i masoneria.

Cele K. n. P.

K. n. P. z rosnącym niezadowoleniem obserwują coraz bardziej spektakularne sukcesy Wolski na wszystkich polach, osiągane pod kierownictwem Naszej Partii oraz genialnych Ojców Narodu.

W związku z tym, zasadniczym celem działania tych podmiotów jest chęć zaszkodzenia IV RP w dowolny sposób i przy użyciu wszystkich dostępnych sił (w tym oczywiście nieczystych) oraz niewybrednych środków. W szczególności do arsenału K. n. P. zaliczyć można ostatnio (czerwiec 2007 r.) następujące obrzydliwe metody:

Ktoś niechętny Polsce, zastanawia się jakby tu jeszcze zaszkodzić naszej ojczyźnie

Geneza wyrażenia

Termin K. n. P. został brawurowo wprowadzony do repozytorium nowomowy w dniu 30.06.2007 przez samego Ojca Narodu na konwencji samorządowej PiS w Radomiu:

Błyskotliwe wyrażenie premiera nieco rozwinął i przybliżył zwykłym obywatelom wybitny intelektualista i interpretator myśli Największego Przywódcy, sekretarz generalny Naszej Partii, Joachim Brudziński, który w dniu 02.07.2007 w rozmowie z Jackiem Karnowskim w "Sygnałach Dnia" oznajmił:

Choć wroga i destrukcyjna działalność K. n. P. uległa niewątpliwie nasileniu po zmanipulowanych wyborach 21.10.2007, w wyniku których samozwańczo władzę objęła Platforma Obywatelska, to jednak już niebawem humory tej złowrogiej szajki niewątpliwie bardzo się pogorszą. O tym ważkim fakcie poinformował społeczeństwo w dniu 12.02.2009 sam Ojciec Narodu, który w wywiadzie na łamach "Super Expressu" odważnie stwierdził:

Rzekome inspiracje

Dla zamydlenia oczu uczciwym Wolakom, wrogowie narodu snują cyniczne analogie zastosowanego przez premiera wyrażenia, do zwrotów stosowanych w przeszłości przez rządy autorytarne i totalitarne, które wszelkie krajowe niepowodzenia, a zwłaszcza protesty i niepokoje społeczne, tłumaczyły knowaniami wrogów z zewnątrz.

Porównanie takie jest w sposób niesłychanie oczywisty zwykłym nadużyciem semantycznym, gdyż:

Patrz też