Efekt Sawickiej

Z Muzeum IV RP
Skocz do: nawigacji, wyszukiwania
FacebookTwitterWykop

Efekt Sawickiej - bezkompromisowa próba, podjęta przez Centralne Biuro Antykorupcyjne przedstawienia Wolakom, przy pomocy porażających dowodów uzyskanych podczas operacji "Słonecznik", zgnilizny moralnej szykującej się do okupacji IV RP wrogiej siły, mająca na celu uchronienie społeczeństwa od pójścia na lep rozszalałej, wrogiej propagandy wyborczej. Niestety poddani owczemu pędowi Wolacy, przy dużym udziale naskórkowego elektoratu vel gówniażerii, zmusili 21 października 2007 r. Odnowicieli do zejścia do podziemia.

Przebieg akcji

W dniu 16.10.2007 - szef CBA Mariusz Kamiński ujawnił nagrania z operacji "Słonecznik" mające być dowodem na korupcję posłanki Beaty Sawickiej "Beci" (niezrzeszona, wcześniej PO). Pomimo, iż nagrania zostały dokonane w czerwcu 2007 r., gromkie ujawnienie materiałów miało miejsce dopiero w tygodniu przedwyborczym, kilka dni po debacie Tusk - Kaczyński, w której premier i prezes PiS nie wypadł imponująco, a sondaże poparcia zaczęły wskazywać na wygraną PO. Beata Sawicka została zatrzymana w dniu 01.10.2007, a następnego dnia wykluczona z PO i skreślona z listy kandydatów do Senatu.

Łzy kobiety mamią społeczeństwo

W dniu 17.10.2007 bezczelna łapówkara na konferencji prasowej wylewała krokodyle łzy rzekomej skruchy i bezradności, oddziaływując podprogowo na instynkt litości właściwy każdemu Wolakowi. Bezbłędnie wczuwała się w rolę kobiety uwiedzionej i porzuconej na żer tłumów przez zimnego jak stal agenta CBA. To manipulacyjne zachowanie było skutkiem szybkiego, nocnego przeszkolenia "Beci" przez specjalistów od PR, wysługujących się PO za łyżkę strawy. Niestety uczuciowi po ludzku obywatele IV RP nabrali się na ten numer i pełni świętego oburzenia zagłosowali na PO. A oto, mówiąca sama za siebie, próbka tego przygotowanego na zimno przedstawienia:

Komentarze wrogich mediów

Patrz też

Linki zewnętrzne