Prasa polskojęzyczna

Z Muzeum IV RP
Skocz do: nawigacji, wyszukiwania
FacebookTwitterWykop
Prasa w niemieckich rękach? My już wiemy do czego to prowadzi!

Prasa polskojęzyczna - ukute przez Tadeusza Rydzyka określenie wszystkich gazet wydawanych w języku polskim, ale nie przez Wolaków (najczęściej przez Niemców lub Żydo-masonerię) - bo żaden prawdziwy Wolak nie krytykowałby przecież rządu wybranego z woli narodu, ani tym bardziej nie rzucałby oszczerczych kalumni na Ojca Dyrektora.

Przykładowymi pozycjami prasy polskojęzycznej są "Fakt", "Nie", "Fakty i mity", "Dziennik" (czyt.: Der Dziennik), niegdyś "Rzeczpospolita", "Przekrój" oraz "Gazeta Wyborcza" (czyt.: Gazeta Koszerna lub Koszer Cajtung bądź Fołksztyme).

Charakterystyka prasy polskojęzycznej

Cechy charakterystyczne prasy polskojęzycznej, zwanej również "prasą gadzinową", zostały precyzyjnie rozpoznane i opisane przez największych wolskich patriotów i bojowników o wolność Wolski i przetrwanie IV RP. Poniżej przedstawiono wybrane wypowiedzi najwybitniejszych z tych autorytetów, wskazujące jednocześnie jedyne skuteczne sposoby zwalczania tej nasłanej przez wrogów plagi:

  1. "Prasa jest w Polsce w ogromnej części niemiecka, to fatalne, ale nie mówmy, że to tylko wina innych. W Hiszpanii Springer próbował założyć gazetę, Hiszpania też jest biedniejsza od Niemiec, nie tak jak Polska, ale też biedniejsza. I co się stało? Ani nikt nie chciał w tej gazecie pracować, ani jej kupować" - Jarosław Kaczyński podczas spotkania z sympatykami PiS w Rybniku (07.07.2008) [1]
  2. "Pisma przeważnie w Polscesprzedane, są więc w rękach niepolskich. Nie będę mówił które jakie jest, chociaż polskimi literami piszą. Ale nie zawsze jest polski duch i nie zawsze jest o Kościele pozytywnie – a więc i o Chrystusie. Bo to są przeważnie liberalne kierunki w rękach tak zwanych liberalno-libertyńskich i antypolskich bardzo często" - Ojciec Tadeusz Rydzyk na antenie Radia Maryja (21.09.2009)
  3. "Widzicie jaka jest propaganda przeciwko Radiu Maryja, co by nie zrobili żeby nas nie było. Zwłaszcza żeby ludzi zniechęcić przeciwko Radiu Maryja, przeciwko telewizji Trwam, uczelni, "Nasz Dziennik". "Nasz Dziennik" warto czytać. To są skarby! Skarby tam są! Takie wiadomości, których nie poda wam żadne inne pismo" - ibidem

Prasa polskojęzyczna desygnowana do misji specjalnych

W dniu 07.12.2012 na jaw wyszło, że szczególną rolę w zwalczaniu Ruchu Oporu i kilkudziesięciomilionowej ogólnonarodowej większości Prawych Wolaków wyznaczono pismom kolorowym.

Jak bowiem ujawnił na spotkaniu z działaczami i sympatykami Ruchu Oporu na Uniwersytecie Zielonogórskim Nasz Umiłowany Przywódca, Nowy Zbawiciel Wolski, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński, pisma takie stworzone zostały właśnie w celu osłabienia Ruchu Oporu i stanowią jeden z kluczowych elementów potężnego frontu obrony panującego nad Wolską zdradzieckiego Układu:

Eskalacja polskojęzyczności na inne media

Ostateczne rozwiązanie kwestii prasy polskojęzycznej

Wraz z miażdżącym zwycięstwem Biało-Czerwonego Obozu w wyjątkowo tym razem nie sfałszowanych wyborach parlamentarnych 2015 roku oraz objęciem władzy przez megamocny rząd Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, Obrońcy Europy przed islamem, Wielkiego Higienisty, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego, pojawiła się możliwość, a właściwie pewność rychłego ostatecznego rozwiązania palącej kwestii prasy polskojęzycznej.

Dał temu wyraz oraz przedstawił bardzo konkretną i jedynie słuszną propozycję naokoliczność jeden z największych patriotów w dziejach Wolski, a zarazem największy niewątpliwie poeta wszech czasów, bohaterski Jarosław Marek Rymkiewicz:

Patrz też