Konferencja intelektualistów
Konferencja intelektualistów PiS - "Polska inteligencja a życie publiczne po wyborach 2007" odbyła się 1 marca 2008 r. w warszawskiej Akademii Muzycznej. Została przygotowana przez sekretarza stanu w Kancelarii Prezydenta, b. ministra edukacji w rządzie PiS prof. Ryszarda Legutkę oraz senatora PiS prof. Ryszarda Terleckiego. Zgromadziła kilkaset osób. Obecni byli także czołowi politycy PiS.
Przyczyną jej zorganizowania było twórcze zastosowanie zasady dualizmu kaczologicznego, polegające na tym, że konferencja poprzedza wielki kongres inteligencji polskiej.
Spis treści
Myśl przewodnia konferencji i nie tylko
- "Musimy bić głową w mur" - Naczelny Inteligent IV RP
- "To jest początek, dobry początek" - powiedział po zakończeniu sobotnich obrad Naczelny Inteligent IV RP.
- "To jest nasze zaplecze, które będziemy rozbudowywać, będą kolejne konferencje i - jak Bóg da - mniej więcej za rok, może za półtora będzie wielki kongres inteligencji polskiej" - mówił ścierwojadom.
Tematyka, czyli "O sposobach przełamania kryzysu polskiej PiSteligencji"
Kryzys wolskiej inteligencji, czyli kryzys wolonizmu
- "Formuła III RP była efektem kryzysu polskiej inteligencji" - mówił do zebranych Naczelny Inteligent IV RP.
- "Ten zaś wynika z kryzysu polonizmu, poczucia narodowej przynależności".
- "Po upadku PRL nową narodową ideologią stał się europeizm" - zgodził się z nim prof. Zdzisław Krasnodębski oraz naczelny dwumiesięcznika "Arcana" prof. Andrzej Nowak.
- "Trwa rozmontowanie narodu i budowa europejskiej wspólnoty" - przekonywał. Kto za to odpowiada? Zdaniem większości uczestników debaty - lewicowo-liberalna inteligencja suflująca reszcie inteligencji niewłaściwy stosunek do narodu. I wymuszająca posłuszeństwo za pomocą "różnych ostracyzmów".
Naczelny Inteligent IV RP podkreślił jednak, że przyczyny są znacznie głębsze i wynikają z uwarunkowań historycznych. Jego zdaniem, większą szkodę dla poczucia przynależności narodowej niż okupacja niemiecka, i nawet komunizm przyniosła naszemu społeczeństwu postawa służalczości wobec narzuconej władzy. Jego zdaniem, w wolnej Polsce zaskutkowała ona syndromem inteligencji "obsługującej interesy establishmentu" oraz zgubnym wpływem kultury masowej w ostatnich latach. Prezes PiS apelował do inteligencji o odwagę cywilną.
- "Musimy próbować złamać, zburzyć pewne mury, podjąć wielki wysiłek" - powiedział.
- "Nie mamy wielkich środków, ale mamy głowy" - dodał i zacytował marszałka Józefa Piłsudskiego, który mawiał, że jeśli "nie ma czym bić w mur, to trzeba bić głową". To bijmy głową, może go rozbijemy.
Naczelny Inteligent IV RP przekonywał, że sobotnia konferencja:
- "może mieć ogromne znaczenie i może być wspominana przez historyków, jeśli będzie zaczynem pewnego przedsięwzięcia, które będzie zmierzało do tego by przedłożyć polskiej inteligencji nową formułę". Prezes PiS przekonywał, że warto spróbować to zrobić:
- "przełamując przy tym różnego rodzaju ograniczenia i tabu, które ograniczają dyskurs publiczny".
Nowa formuła
Prof. Ryszard Legutko błyskotliwie zdiagnozował istniejącą sytuację.
- "Wybory parlametarne 2005 r. były przypieczętowaniem klęski starej ideologii. Pokazały, że społeczeństwo, a więc także PiSteligencja, chce reorientacji. Od tego czasu nic się nie zmieniło. Potrzebna jest nowa formuła. I to zadanie do wykonania".
Jak mówił prezes PiS, trzeba przedstawić nową formułę wolskiej inteligencji.
- "To bardzo trudne zadanie, ale my uważamy, że ten kryzys inteligencji polskiej trzeba przełamać takimi metodami jakie są dostępne. Dać jakiś znak, jakiś sygnał, pierwsze pchnięcie, które doprowadzi, że bardzo wielu polskich inteligentów zrozumie, że można myśleć inaczej, niż to jest w tej chwili powszechnie przyjęte, narzucane" - mówił.
Jak wyjaśnił, chodzi o:
- "różne mechanizmy wymuszania, różne ostracyzmy, które powodują, że każdy, kto myśli i mówi inaczej, może się spodziewać różnych negatywnych konsekwencji."
Paradygmaty nowej formuły
Działając łącznie i w porozumieniu Naczelny inteligent IV RP i prof. Ryszard Legutko ustami tego ostatniego sprzedali inteligencji PiS raz jeszcze odgrzanego kotleta:
- Słabej, "będącej zakładnikiem grup interesu III RP" należy przeciwstawić silne państwo republikańskie.
- Dawnej polityce historycznej, w której "Wolska jest traktowana jako jeden wielki obciach", "a krótka pamięć historyczna uważana jest za klucz do nowoczesności" należy przeciwstawić nową politykę historyczną "zrywającą z atrofią historycznej pamięci".
- Należy przeciwstawić się obecnemu liberalno-lewicowemu monopolowi poprzez stworzenie alternatywy przez "mnogość ośrodków ideowych i realną konkurencję intelektualną".
- "Prawa strona okazał się mniej sprawna" - ubolewał Animator PiSteligencji - "Niemała jej część woli flirtować z ideowymi przeciwnikami, bogatszymi i bardziej wpływowymi, niż wspierać ideologicznie swych pobratymców".
Młodzież nie ma bladego pojęcia o tradycji narodowej
Diagnozę postawił historyk - prof. Piotr Franaszek z UJ:
- "Zapytałem studentów, kto zorganizował powstanie listopadowe. Odpowiedzią była cisza. W końcu odezwała się studentka z pierwszego rzędu - NKWD - nikt nie zareagował".
- "Młodzi, z jednej strony, są oderwani od historii polskiej tradycji kulturalnej. Z drugiej mają poczucie, że żyją na peryferiach kultury światowej" - odkrywał arkana wiedzy literaturoznawca, b. wiceminister Wielkiego Edukatora IV RP Andrzej Waśko - "Brak punktu odniesienia powoduje zagubienie i podatność na manipulację".
- "Kolejne nasze wielkie zadanie to wychowywać studentów w taki sposób, aby byli odporni na intelektualne mody" - wyraził pobożne życzenie zebranych prof. Zdzisław Krasnodębski - socjolog i filozof aspołeczny.
Odpartyjnienie konferencji poprzez animację
Kaczyński podkreślił, że sobotnia konferencja nie jest działalnością sensu stricto partyjną, ale PiS będzie brało w niej udział, będzie chciało ją "w możliwym zakresie animować, w żadnym razie nie próbując zawłaszczyć".
- "My nie chcemy czynić z tego czegoś, czym partia będzie się chwaliła w kampanii wyborczej, chcemy by doszło do pewnych zmian, bez tych zmian budowa IV RP będzie bardzo trudna" - dodał.
Przeciw uzurpacji
Przed konferencją prof. Legutko powiedział:
- "W ciągu ostatnich dwóch lat doszło do swoistej uzurpacji słowa "inteligencja" i faktycznie pewna część tego środowiska uznała się za jedynych i wyłącznych przedstawicieli tego środowiska inteligencji polskiej i zakrzyczała - mówiąc brutalnie - resztę".
Zakrzyczeni już mieli dość i postanowili się spotkać. Wśród kilkuset uczestników konferencji - według niego - przeważają "akademicy, profesorowie, adiunkci wyższych uczelni".
Według Legutki, konferencja jest "początkiem czegoś, co można by nazwać długofalowym projektem namysłu nad Rzeczpospolitą".
- "To nie tylko spotkania, ale również zespoły analityczne, koncepcyjne, które mam nadzieję z tego spotkania się wyłonią" - powiedział.
Otwierając konferencję Legutko powiedział z kolei, że przed polską inteligencją nadal stoi zadanie stworzenia nowej formuły państwa, alternatywnej dla tej panującej po 1989 roku. Według niego, poprzednia koncepcja została skompromitowana w roku 2005 roku i od tego czasu nie stało się nic, co unieważniałoby tę diagnozę. W jego opinii, ostatnie wybory nie przyniosły żadnego nowego bodźca rozpoczętym dwa lata wcześniej (po wygranej PiS) zmianom.
- "I dlatego" - jak mówił - "zadanie, które realnie stanęło przed polską inteligencją w roku 2005, nadal czeka na realizację".
Apel końcowy
Terlecki odczytał apel, w którym uczestnicy konferencji postulują wstrzymanie prac nad znajdującym się w Sejmie projektem nowelizacji ustawy medialnej oraz utrzymanie abonamentu RTV.
- "Stwierdzamy, że projekt w proponowanym przez polityków PO kształcie jest dowodem zamiaru rozciągnięcia przez rząd kontroli nad publicznymi mediami. Nie zgadzamy się na ustalenia prawne, które nie służą całościowemu rozwiązaniu wyzwań, stojących przed radiofonią i telewizją, a prowadzą jedynie do podporządkowania mediów" - mówił.
Kłamliwa sonda internetowa na portalu TVN24
Na pytanie: Czy, Twoim zdaniem, PiS przekona do siebie inteligencję?
- pozytywnie odpowiedziało 11% internautów
- negatywnie odpowiedziało 89% internautów
Oddano 3.032 głosy.
Najwybitniejsi PiSteligenci - uczestnicy konferencji
- prof. Ryszard Bender - historyk radiomaryjny
- prof. Barbara Fedyszak-Radziejowska - pisocjolog i etnograf
- prof. Piotr Franaszek - historyk
- prof. Zdzisław Krasnodębski - pisocjolog i filozof aspołeczny
- prof. Ryszard Legutko - b. minister edukacji w rządzie Naczelnego Inteligenta IV RP
- prof. Andrzej Nowak
- prof. Wojciech Roszkowski - historyk
- prof. Ryszard Terlecki
- Grzegorz Królikiewicz - reżyser
- Jacek Maziarski - publicysta
- Andrzej Waśko - literaturoznawca, b. wiceminister edukacji u Wielkiego Edukatora IV RP
- Tomasz Żukowski - pisocjolog
Patrz też
Linki zewnętrzne
Źródła
Wojciech Załuska: "Intelektualiści PiS obronią polonizm", Gazeta Wyborcza, 3 października 2008 r., str. 6