Wybieg stylistyczny
Wybieg stylistyczny (WS) - niespotykanie uniwersalny, termin z repozytorium nowomowy, wykorzystywany do dyplomatyczno-naukowego, stonowanego i precyzyjnego opisywania sytuacji, kiedy wróg narodu przyłapał PiSjonarza na gorącym uczynku mówienia lub pisania nieprawdy, co teoretycznie, przynajmniej w oszczach stosującego tę frazę pozwala mu zachować to, co mu zostało z twarzy.
Termin ten wprowadził do obiegu oralnego w ostatnich chwilach restaurowanej IV RP w dniu 22 grudnia 2023 Marcin Przydacz:
- "Zrobiłem sobie zdjęcie przy wejściu do studia, tak samo, jak robi się zdjęcia na placu Powstańców, wchodząc do studia TVP Info. To jest zdjęcie z wejścia do studia. Mój wpis to pewnego rodzaju wybieg stylistyczny."
Spis treści
Okoliczności powstania wyrażenia
W dniu 22 grudnia 2023 wybitny PiSjonarz Marcin Przydacz, poseł Naszej Partii i były wiceszef MSZ, był gościem w "Kampanii #BezKitu" we wrogim wszystkiemu co wolskie TVN24 - nim rozpoczął się program, zrobił sobie zdjęcie przed wejściem do studia (patrz obok) i opublikował je w mediach społecznościowych, twierdząc, że jest "w reżyserce TVN24":
- "Nasza reżyserka jest zamknięta dla jakichkolwiek polityków. I przykro mi, nigdy nie zrobi pan sobie zdjęcia w reżyserce TVN24." - poinformował go niejaki Radomir Wit, w trakcie programu na żywo bezczelnie konfrontując naszego człowieka z tym, co napisał po czym kontynuował swój wściekły atak:
- Radomir Witt: "Muszę pana z przykrością informować, że to zdjęcie, [...], to nie jest reżyserka. Reżyserka to jest takie miejsce, gdzie jest wydawca, producent, gdzie są wszystkie osoby tworzące ten program. Niestety nie zrobił pan sobie zdjęcia w reżyserce. Wiem, że państwo już raz bardzo chcieli wejść do reżyserki TVN24. Wtedy, kiedy próbowali przejąć państwo wolne media za pomocą lex TVN i Marek Suski mówił wprost, że chodziło o to, żeby mieć wpływ na to, co pojawia się u nas na antenie, ale żaden polityk nie wchodzi do reżyserki TVN24, bo tam są tylko dziennikarze, dziennikarki i cała ekipa, która tworzy program, więc bardzo mi przykro, ale nie zrobił pan sobie zdjęcia w reżyserce."
- Marcin Przydacz: "Zrobiłem sobie zdjęcie przy wejściu do studia, tak samo dokładnie jak robi się przy Placu Powstańców [ tworzone są tam programy informacyjne TVP ], wchodząc do studia TVP Info Dokładnie takie samo wejście. To jest zdjęcie z wejścia do studia, tak samo jak niektórzy politycy robili sobie zdjęcie z wejścia do studia "Gościa Wiadomości".
- RW: "Jeszcze raz, panie pośle. Napisał pan coś konkretnego przy tym wpisie. Niestety, przykro mi, muszę pana wyprowadzić z błędu. Nasza reżyserka jest zamknięta dla jakichkolwiek polityków. I przykro mi, nigdy nie zrobi pan sobie zdjęcia w reżyserce TVN24."
- MP: "Tak samo jak nie robiłem sobie zdjęcia w reżyserce żadnej innej telewizji, to jest oczywiście pewnego rodzaju wybieg stylistyczny po to, aby zwrócić uwagę, że po prostu do studia różnych telewizji wchodzi się przez różne miejsca - między kamerami, między operatorami, rozmawia się z dziennikarzami."
W TVN24 goście nigdy nie wchodzą do studia przez reżyserkę.
Rzekome podłoże powstania wyrażenia albo klasyczna próba ratowania sytuacji
Nasz PiSjonarz Marcin Przydacz opublikował kolejny wpis - zaznaczył, że zdjęcie zrobił "przy wejściu do studia", twierdząc równocześnie niespotykanie wręcz paradoksalnie, że informacja o reżyserce była "żartem" (22.12.2023 Portal X):
- "Niestety przeceniłem nieco bystrość umysłów niektórych polityków koalicji rządzącej. ;-) Nie złapali żartu. Wyjaśniam. Zrobienie sobie zdjęcie przy wejściu do studia możliwe jest w każdej telewizji. Tak w TVN24, jak i w TVP Info. Nie oznacza to upolityczniania. No chyba, że ktoś na serio uważa, że poprzez zdjęcie z monitorkiem miałbym mieć wpływ na jakąś telewizję lub dziennikarza. Jeśli tak, to bardzo mi przykro, ale za tak dalekie podróże za rozumem już nie odpowiadam."
Prawdziwe podłoże powstania wyrażenia
Wybitny PiSjonarz Marcin Przydacz w dniu 22 grudnia 2023 został zaproszony do wydania programu "Kampania Bez Kitu" w TVN24. Przed emisją opublikował w sieci zdjęcie z podpisem "Prosto z reżyserki TVN24! Za chwilę dyskusja. Zapraszam!". Było to bezpośrednie nawiązanie do fotografii opublikowanej 19 grudnia 2023 przez posłankę Naszej Partii Joannę "Komisarz" Lichocką z dobrze zajętej w ramach odzyskiwania mediów Naszej Partii przez siły wolności i postępu reżyserki w TVP. Wiele niewyrobionych politycznie osób krytykowało za to parlamentarzystkę, wskazując, że jej obecność w reżyserce to dowód na wpływ polityczny poprzedniej władzy na przekaz w telewizji publicznej, która, jak stwierdził były Wuc w TVP Info (19.12.2023):
- "To jest obrona demokracji, bo nie ma demokracji bez pluralizmu mediów i bez silnych mediów antyrządowych. W każdej demokracji muszą być silne media antyrządowe."
Inne przykłady stosowania wyrażenia
Patrz też
- Semantyczne nadużycie
- Oaza wolności mediów
- Błąd niezawiniony
- Bardzo poważne nieporozumienie
- Systematyczne szkalowanie
- Zaniedbanie symboliczne
- Wypowiedzi o charakterze rytualnym
- Ta informacja nigdy nie była aktualna
- Temat zastępczy
- Trzecia wielka manipulacja
- Wolska lingwistyka stosowana
- Język pojednania
- Narzucanie w drodze dialogu
- Nowomowa