Plaża

Z Muzeum IV RP
Skocz do: nawigacji, wyszukiwania
FacebookTwitterWykop

Plaża - pas wybrzeża zbiornika wodnego lub brzegu cieku, łagodnie schodzący do wody, pokryty piaskiem lub żwirem. Część plaży najbliżej wody jest okresowo zalewana w wyniku pływów, przyboru oraz falowania wody.

Plaże w nadmorskich kurortach często decydują o ich atrakcyjności, gdyż nierzadkotłumnie odwiedzane przez turystów w celach rekreacyjno-wypoczynkowych.

Czasami, niepoprawnie, plażą nazywany jest także piasek w przyblokowych olbrzymich kuwetach, w których oprócz kotów i psów, pląsają dzieci. Takie kuwety nieplażami, ponieważ są ograniczone sztucznymi wytworami w postaci malowanych, często połamanych, desek.


Magiczne właściwości plaży

Z niewyjaśnionych przyczyn, zapewne wplecionych w naszą biologię (sławetne wyjście ssaków na ląd, a więc siłą rzeczy na plażę), kojarzy się ona z romantyzmem. To właśnie plaże należą do jednych z najchętniej wybieranych miejsc oświadczyn i pierwszych randek. Może dlatego, że to nieliczne z miejsc, przynajmniej w Wolsce, na przebywanie w których jeszcze Wolaków stać, ale to się zmieni.

Z miłością nierozerwalnie złączona jest seksualność, a plaża jest jednym z najlepszych miejsc na zaprezentowanie swoich walorów fizycznych. Dlatego pewnie wszyscy ci, którzy planują wyjazd nad morze, na 2 tygodnie przed, codziennie uczęszczają do solarium, bo największym poniżeniem dla człowieka jest leżenie na plaży bladym.

Wieczorami plaża służy jako siedzisko dla wszystkich tych, którzy przy szumie fal czekają na swój własny szum w głowie. Porannymi godzinami zaś, po plaży, nie wiadomo dlaczego, biegają ludzie we wszystkich możliwych kierunkach, ale najczęściej równolegle do linii wody.

Plaża jako element polityki kolonialno-rekreacyjnej

To, gdzie i jak wypoczywają Wolacy decyduje o jakości życia ludu pracującego miast i wsi. Jest tajemnicą poliszynela, że wrogie państwa (w tym, rzecz jasna, Niemcy i Rosja), zawłaszczają wszelkie plaże, ze szczególnym uwzględnieniem tych, które podobają się Wolakom.

Antycypując w oczywiście oczywisty sposób ten spisek, Jarosław Geniusz-Kaczyński w trakcie III kongresu PiS, odbywającego się w dniach 06-07.03.2010 w Poznaniu (niem.: Posen), ogłosił dalekosiężny program kolonialno-rekreacyjny:

Komentarz anonimowego wykształciucha:

Plaże podlegające zasiedleniu rekreacyjnemu

Kontynuując chwalebnie patriotyczne tradycje założonej w 1930 roku Ligi Morskiej i Kolonialnej, PiS wyznaczył obszary ekspansji rekreacyjnej:

Wprawdzie już raz w historii prachrześcijanie musieli uciekać z niewoli egipskiej, ale kiedy z niej uchodzili, to towarzyszył im także wielki optymizm.

Plaże podlegające szczególnej ochronie przed zakusami zasiedleńczo-rekreacyjnymi

  1. Plaża w bliżej nieokreślonym miejscu, którą Ojciec Narodu nawiedził w 1966 roku
  2. Nasza narodowa, bałtycka plaża w bliżej nieokreślonym miejscu, na której prezes-premier był rok temu (niewykluczone, że była to ta sama plaża, którą Jarosław Kaczyński odwiedził w 1966 roku):
  3. Strategiczna plaża w Świnoujściu (niem.: Swinemünde, wym.: swinemynde)

Złośliwe komentarze liberałów wstrząśniętych porażającą prawdą przedstawioną przez prezesa Kaczyńskiego

  1. "Jeśli prezes PiS i PiS wróci do władzy, to prawdopodobnie większość narodu ucieknie na plaże Tunezji i Egiptu. W 2020 roku jak będzie rządził Kaczyński już mi się nie będzie chciało jechać na te plaże. Kaczyński jest jak żebrak, który szuka księżniczki, żeby poprawić sobie wizerunek, tylko trzeba znaleźć tę księżniczkę" - poseł PSL Stanisław Żelichowski do dziennikarzy (07.03.2010)
  2. "Drogi rodaku, odpoczywając na plażach Egiptu czy Tunezji – i gdziekolwiek na świecie – wyślij kartkę na adres Jarosława Kaczyńskiego" - Janusz Palikot na swoim blogu (08.03.2010)
  3. "Ktoś, kto od 1966 roku nie był na plaży, to człowiek szczególny, wymagający naszej opieki, troskliwości i wsparcia. Być może widok nagich ciał, uśmiechniętych ludzi, beztroski i lazurowego koloru morza odmieni Jarosława Kaczyńskiego i stanie się on człowiekiem w kąpielówkach, a nie w minach i pozach" - ibidem
  4. "Nie widziałam żadnego polityka żadnego państwa, który by nakłaniał swoich obywateli, podatników, do tego, żeby pieniądze zarobione w państwie, ładowali w gospodarkę innego państwa. Niesłychane!" - Julia Pitera w programie "Fakty po Faktach" na antenie TVN 24 (08.03.2010)
  5. "Jeśli Jarosław Kaczyński mówi o plażach, na których nigdy nie był, supermarketach, w których nie bywa i dzieciach, których nie ma, to jest mało wiarygodny" - Aleksander Kwaśniewski w audycji "Poranek Radia TOK FM" (08.03.2010)
  6. "Jarosław Kaczyński mówiąc takie rzeczy jest anachroniczny, bo nie kojarzy, że to właśnie do Egiptu i Tunezji Polacy często wyjeżdżają na wakacje, że urlop w tych krajach często jest tańszy niż wyjazd krajowy. Prezes PiS sprawia wrażenie, jakby nie miał kontaktu z rzeczywistością, bo obiektem marzeń Polaków są przecież inne rzeczy, jak np. znalezienie miejsca dla ich dzieci w przedszkolu, lepiej płatna praca" - komentuje bezczelnie w rozmowie z Wirtualną Polską dr Norbert Maliszewski, psycholog społeczny, "specjalista" ds. marketingu politycznego (09.03.2010)

Zdecydowany odpór

Sam prezes Jarosław Geniusz-Kaczyński wyjaśnił Wolakom brudne intencje krytykantów:

Bułgaria, Dominikana, Egipt, Hiszpania i Turcja - election inclusive

Pod pozorem realizacji wizji Prezesa-Geniusza, siły okupacyjne zaczęły lansować wersję election inclusive, dołączając do pakietu nowe lokale wyborcze dla Wolaków, którzy w dniach 20 czerwca i 4 lipca 2010 będą wypoczywali w Hurghadzie i Antalyi oraz w Las Palmas, na Wyspach Kanaryjskich, w Warnie w Bułgarii i w stolicy Dominikany, Santo Domingo.

Te zbrodnicze i antydemokratyczne działania mają na celu nie tylko zakłócenie Wolakom zasłużonego wypoczynku, ale i zwiększenie frekwencji pośród nieuświadomionego politycznie elektoratu, który nie ma moralnego prawa do udziału w wyborach.

Patrz też

Linki zewnętrzne