Użytkownik:Kompan
Z Muzeum IV RP
Testowe Motto Dnia
- "Sukces w ogóle byłby niemożliwy, gdyby nie myśl polityczna, gdyby nie plany przygotowane i sukces ostateczny koalicji, którą kieruje Jarosław Kaczyński. Tu leży źródło tej wielkiej geopolitycznej zmiany, której beneficjentem przede wszystkim jest naród i państwo polskie, ale które promieniuje na zmianę geopolityczną całego świata" - Antoni Macierewicz
Testowy Wspomnień Czar
- 27 kwietnia – Pan Bóg nierychliwy, ale sprawiedliwy! W wyniku Chrztu Świętego przyjętego przez wicepremiera Dorna w wieku 53 lat, spływa nań nieoczekiwana, ale zasłużona łaska: zostaje wybrany marszałkiem Sejmu IV RP, i to - rzecz jasna - najlepszym w dziejach Wolski! Naród reaguje na ten wybór powszechnym entuzjazmem:
- 27 kwietnia – do prezydium rządu, na miejsce Ludwika Dorna powołany zostaje jako wicepremier wybitny odnowiciel, erudyta, myśliciel, budowniczy, planista, wizjoner i literat, Przemysław Edgar Gosiewski!
- 27 kwietnia - stojący na straży czystości ideologicznej aparatu państwowego IV RP i jej odnowy "Nasz Dziennik", ujawnia porażającą prawdę kontekstową, że do instytucji odpowiedzialnych za nadzorowanie i gospodarowanie finansami państwa bezczelnie i zupełnie bezprawnie, chyłkiem wpychają się osobnicy znający się na finansach (!), z całą pewnością zajmując miejsca przeznaczone dla uczciwego ludu pracującego miast i wsi:
- 27 kwietnia (wersja light) – niespotykanie miażdżący sukces Ruchu Oporu: pomimo bezprzykładnych nacisków i gróźb represji ze strony okupantów, Sąd Apelacyjny w Warszawie prawomocnie orzeka, że w kultowym spocie "Kolesie" aż połowa przekazanych informacji mogła mieć pokrycie w faktach, a zaledwie 1/2 spotu oparta została na kłamstwach. Wydane orzeczenie w całej pełni potwierdza powszechnie znaną niesłychaną wiarygodność i prawdomówność Ruchu Oporu
- 27 kwietnia (wersja hard core) – kolejny przejaw niesłychanie brutalnych represji przeciwko Ruchowi Oporu i cyniczny akt cenzury politycznej ze strony skorumpowanego przez reżim tak zwanego "wymiaru sprawiedliwości": kolaborancki Sąd Apelacyjny w Warszawie, dążąc do finansowego wykończenia opozycji, bezprawnie podtrzymuje absurdalną decyzję Sądu Okręgowego, nakazującą Ruchowi Oporu przeproszenie Platformy Obywatelskiej za umieszczenie w kultowym spocie wyborczym "Kolesie" rzekomo nieprawdziwych informacji i rzekome wprowadzenie wyborców w błąd, stronniczo i wbrew oczywiście oczywistym porażającym dowodom uznając, że niektóre z informacji przekazanych w nim były nieprawdziwe
- 27 kwietnia - premiera reportażu "Solidarni 2010" - najwybitniejszego dzieła filmowego nurtu patriotyczno-spiskowego, autorstwa spółki wybitnych dziennikarzy i Prawych Polaków - Ewy Stankiewicz i Jana Pospieszalskiego, niezłomnie walczących z suflowanym ludowi ohydnym mitem III RP, jakoby najwybitniejszy prezydent IV RP Lech Kaczyński, był nie tylko małostkowym, ale i nic nie znaczącym prezydentem. Wybitni ci patrioci i Prawi Polacy udowadniają w swym dziele czarno na czarnym, że Lech Kaczyński był naszym prezydentem zaszczutym na polecenie gubernatoru Donaldu Tusku przez wrogie IV RP media!
- 27 kwietnia - w jedynie słusznej spontanicznej reakcji na heroiczną decyzję prezesa-premiera Jarosława Kaczyńskiego o kandydowaniu na urząd prezydenta IV RP, jeden z najwybitniejszych politologów wszech czasów i niebywale ceniony myśliciel nurtu oświeconego PiSjanizmu Marek Migalski, w prostych choć przejmujących do głębi słowach, uzasadnia oczywiście oczywistą konieczność historyczną i dialektyczny imperatyw poparcia tej najlepszej w dziejach Wolski kandydatury, a przy okazji przywraca do tezaurusa wolszczyzny oraz obrotu oralnego, głęboko dotychczas skrywaną przed ludem pracującym miast i wsi, właściwą, patriotyczą formę rzeczownika "drzewiec"!:
- "Jeśli w boju ginie król, to kto inny, jeśli nie jego brat powinien dalej nieść sztandar? Kto inny lepiej nadaje się do tego, by walczyć o te idee i sprawy, za które poprzednik oddał życie? Kto mocniej i godniej trzymać będzie drzewiec z proporcem zmarłego? Dlatego stańmy przy królu wszyscy, którym bliskie były ideały jego zmarłego brata!"
- 27 kwietnia - na jaw wychodzą kolejne zapierające dech w piersiach efekty niezależnego śledztwa w sprawie zamachu i mordu smoleńskiego: bohaterski Antoni Macierewicz ujawnia porażające dowody, że prezydencki samolot rozpadł się jeszcze w powietrzu, i to na wysokości 15 metrów nad poziomem lotniska!:
- "Te dane możemy uznać za twarde. One mówią, gdzie, kiedy i na jakiej wysokości zatrzymał się komputer na skutek braku dopływu energii elektrycznej. To właśnie miało miejsce o godzinie 10:41:05 mniej więcej 20 metrów od szosy w Smoleńsku, na wysokości 15 metrów nad poziomem pasa. Jeśli rzeczywiście tak jest, oznacza to, że katastrofa miała miejsce w powietrzu"
- 27 kwietnia - w obliczu spadających gwałtownie od wielu miesięcy wyników sondaży poparcia społecznego dla reżimu okupacyjnego, kolaborujące z nim wrogie media publikują ewidentnie i bezczelnie zmanipulowane rzekome "wyniki" rzekomego "sondażu" rzekomego poparcia dla kandydatów na prezydenta, według których wybory rzekomo wygrałby Wybrany-Przez-Nieporozumienie agent WSI łże-prezydent Bronisław-Fałszywy Hrabia-Bydle-Komorowski (ros.: Бронислав Коморовский, pseudonim operacyjny: "Gajowy") (31,8 %), rzekomo przed osławionym klałnem liberałów, Januszem Palikotem (22,4 %), Naszym Umiłowanym Przywódcą, Nowym Zbawicielem Wolski, niezłomnym i charyzmatycznym, przypadkowo niedointernowanym, Cudownie Ocalonym Prezesem-Premierem-prawie Prezydentem Jarosławem (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionym-Kaczyńskim (16,9 %) oraz cynicznym członkiem-założycielem zdradzieckiej Bandy Trojga, Zbigniewem Ziobrą (11,4 %). Dla każdego Prawego Wolaka oczywiście oczywiste jest, że opublikowane "wyniki" zostały haniebnie sfałszowane z pomocą wykorzystywanej już podczas sześciu poprzednich wyborów, tak zwanej "jednoczynnikowej metody Schetyny", która polega na podzieleniu faktycznego wyniku poparcia dla Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego (lub wyniku całego Ruchu Oporu), przez liczbę dwa oraz jednoczesnym pomnożeniu wyników pozostałych kandydatów (lub partii) przez taki sam czynnik
- 27 kwietnia - wybitny autorytet moralny i błyskotliwy negocjator koalicyjny Adam Lipiński, ujawnia porażającą informację, że były wielki patriota i wybitny bojownik Ruchu Oporu, a obecnie zdrajca i wróg narodu Zbigniew Ziobro, haniebnie storpedował precyzyjnie opracowany plan wpędzenia okupantów w kryzys psychiczny i doprowadzenia tym samym do przedterminowych wyborów:
- 27 kwietnia - niebywały sukces całego ogólnonarodowego Ruchu Oporu, a w szczególności bohaterskiego Antoniego Macierewicza, któremu elitarny Akademicki Klub Obywatelski imienia Lecha Kaczyńskiego w Poznaniu, przyznaje medal Przemysła II, w uznaniu niesłychanie gigantycznych zasług przewodniczącego legendarnego Zespołu parlamentarnego do spraw zbadania katastrofy smoleńskiej dla dynamicznego rozwoju - zgodnie z nazwą odznaczenia - przemysła smoleńskiego. Tym samym Antoni Macierewicz dołącza do elitarnego grona posiadaczy medalu Przemysła II, składającego się z Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego
- 27 kwietnia - dzięki niespotykanej odwadze wybitnego autorytetu moralnego i wielkiego patrioty Pawła Piskorskiego, na jaw wychodzą absolutnie jednoznaczne dowody potwierdzające oczywiście oczywisty dla każdego Prawego Wolaka i od lat już sygnalizowany przez Muzeum IV RP fakt autentyczny, że osławiony "premier" Donald Tusk (pseudonim operacyjny: "Herr Tusk", oficer prowadząca: Angela Merkel), jako głęboko zakonspirowany kadrowy agent wywiadu niemieckiego (oficer prowadząca: Angela Merkel), od bez mała 25 lat prowadzi działalność szpiegowską, za którą, pod kłamliwym płaszczykiem rzekomej "współpracy pomiędzy partiami" (!), otrzymuje sowite wynagrodzenie prosto ze znienawidzonych Niemiec! Choć dla wszystkich Wolaków oczywiście oczywiste jest, że cyniczny szpieg powinien zostać natychmiast zdymisjonowany, oddany w ręce Trybunału Stanu, przykładnie i sprawiedliwie osądzony za zdradę Ojczyzny oraz natychmiast stracony, to samozwańczy "premier", kpiąc sobie w żywe oszczy z inteligencji Wolaków, tyleż bezczelnie, co kłamliwie wszystkiemu zaprzecza i nic sobie nie robiąc ze słusznych oskarżeń, dalej spokojnie sobie szpieguje i dobija umęczoną Ojczyznę swymi przestępczymi rządami!:
- "Po latach, w 2000 roku, w Niemczech wybuchła afera z tajnymi kontami CDU, którymi rządził kanclerz Helmut Kohl. CDU na samym początku lat 90. miało bardzo dobre relacje z KLD. Czy niemieccy chadecy wspomagali wtedy finansowo Kongres?. [...] Dla mnie jest oczywiste, że CDU wspierało finansowo KLD, ale to były kwestie omawiane między Kohlem a Bieleckim [ Janem Krzysztofem, ówczesnym premierem ]"