2014
Z Muzeum IV RP
Rok 2013 | Rok 2015 |
Spis treści
Kronika wydarzeń
Styczeń
- 2 stycznia - gigantyczny sukces ogólnonarodowego Ruchu Oporu, który brawurowo ujawnia porażający fakt autentyczny, że za katastrofę w Kamieniu Pomorskim, w której pijany kierowca zabił 6 osób, bezpośrednio odpowiedzialny jest Tymczasowy Rząd Okupacyjny Donalda Tuska, jak również błyskotliwie zgłasza jedynie słuszną inicjatywę zaostrzenia kar dla pijanych sprawców katastrof w ruchu drogowym, przez podniesienie górnej granicy kary za takie przestępstwo z 2 do 5 lat więzienia! Dzięki tej wspaniałej akcji Państwa Podziemnego na jaw wychodzi kolejny porażający fakt, że zapisy w obowiązującym kodeksie karnym, które górną granicę kary za takie przestępstwa określają rzekomo na 18 lat więzienia, zostały przez okupantów nieudolnie sfałszowane w celu zamydlenia oszczu uczciwym Wolakom!
- 3 stycznia - opanowane przez agenturę i ręcznie sterowane przez okupantów tak zwane "Centrum Badania Opinii Społecznej", dla pokrycia katastrofalnych dla reżimu wyników sondaży poparcia społecznego, bezczelnie publikuje rzekome wyniki rzekomego sondażu, w którym tytuł polityka roku 2013 w Wolsce, rzekomo zdobył Wybrany-Przez-Nieporozumienie agent WSI łże-prezydent Bronisław-Fałszywy Hrabia-Bydle-Komorowski (ros.: Бронислав Коморовский, pseudonim operacyjny: "Gajowy"), osiągając zresztą kompromitująco niskie poparcie zaledwie 17 procent respondentów! Choć dla wszystkich Wolaków oczywiście oczywiste jest, że pozostałe 83 procent głosów musiał zdobyć faktyczny polityk roku 2013 (i wszystkich innych lat, rzecz jasna), Nasz Umiłowany Przywódca, Nowy Zbawiciel Wolski, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński, to zdradziecki CBOS bezczelnie ogłasza, że Ojciec Narodu rzekomo zajął zaledwie drugie miejsce i kpiąc sobie w żywe oszczy z niezbitych faktów oraz inteligencji Wolaków informuje, że zagłosowało na niego rzekomo tylko 5 procent obywateli!
- 7 stycznia - Nasz Umiłowany Przywódca, Nowy Zbawiciel Wolski, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński, dzwoni do premiera Wielkiej Brytanii Davida Camerona (wym.: dejwida kamerona) i używając swej nienagannie oksfordzkiej angielszczyzny, osobiście poucza rozmówcę o wysokiej niestosowności jego poglądów na temat przebywających na wygnaniu w Wielkiej Brytanii wolskich emigrantów, wypędzonych z Ojczyzny przez zbrodniczy reżim okupacyjny i nakazuje mu natychmiastowe odstąpienie od haniebnego pomysłu ograniczenia Wolakom zasiłków na dzieci oraz przeprosiny dla całego Narodu Wolskiego
- 9 stycznia - skandaliczny akt terroru i zamach na elementarne pryncypia wolności słowa w Wolsce: na polecenie funkcjonariuszy reżimu okupacyjnego, skorumpowane władze tak zwanej "telewizji publicznej" nie wyrażają zgody na zaproszenie przez wybitnego perfekcyjnie niezależnego dziennikarza Jana Pospieszalskiego, do będącego ostatnim bastionem prawdy w zakłamanych menstringowych mediach i oglądanego przez dziesiątki milionów Prawych Wolaków, porażającego demaskatorską siłą i obiektywną prawdą bezkontekstową programu "Bliżej", innego perfekcyjnie niezależnego i niepokornego dziennikarza - Jacka Karnowskiego. Ten brutalny i niemający precedensu w światowych mediach akt haniebnej cenzury, jest żałosną próbą prymitywnej zemsty na panu Karnowskim, który niedawno, nie dbając o własne bezpieczeństwo i realne zagrożenie życia, na przykładzie osławionego kolaboranta reżimu Andrzeja Turskiego (który zresztą wkrótce potem zapił się na śmierć), brawurowo zdemaskował porażającą prawdę o tym, że pod rządami reżimu liberałów, programy telewizyjne prowadzone są przez pijanych do granic utraty świadomości nałogowych alkoholików, którzy jedynie w takim stanie pokornie i bez dyskusji sączą w umysły Wolaków zgniły jad żydo-masońsko-
postkomulewicowej antywolskiej propagandy:- "„Skutek zmęczenia i wieku” - tak o swoim odejściu z popularnego programu informacyjnego mówił doświadczony prezenter, Andrzej Turski. Tymczasem nasz informator ma zupełnie inną wersję wydarzeń: dziennikarz prowadził wydanie „Panoramy” z 30 listopada po wypiciu sporej dawki alkoholu! Jak dowiedział się portal wSumie.pl, Turski miał „zasiedzieć” się w jednym z warszawskich lokali. Andrzejkowy wieczór najwyraźniej tak przypadł do gustu dziennikarzowi, że postanowił zepchnąć na dalszy plan swoje obowiązki zawodowe" - informacja na kierowanym przez braci Karnowskich portalu wPolityce.pl
- "Andrzej Turski nie był pijany na wizji. Andrzej ma za sobą długą i wyniszczającą walkę z chorobą nowotworową, a od roku zmaga się z cukrzycą i to ona, a nie żaden alkohol, była powodem złego samopoczucia w ostatnią sobotę. Hiena roku wygrana w przedbiegach - nikt wam chłopaki nie dorówna. Na tym samym portalu czytam milion sześćset osiemdziesiąty siódmy tekst o konieczności "obrony Krzyża". Wolne żarty, wy macie gdzieś Krzyż. Wy kochacie krzyżować. Jak na prawdziwych, miłujących Boga katolików przystało" - Hanna Lis na portalu naTemat.pl
- "Andrzej Turski (ur. 25 stycznia 1943 w Warszawie, zm. 31 grudnia 2013 tamże) – polski dziennikarz radiowy i telewizyjny, z wykształcenia polonista. [...] W 2006 zachorował na chłoniaka. W 2009 nastąpił nawrót choroby, jednak dzięki zdiagnozowaniu jej we wczesnym stadium został wyleczony. Od 2012 zmagał się z cukrzycą. 30 listopada 2013 roku podczas wydania Panoramy TVP 2 dostał ataku hipoglikemii, czyli spadku poziomu cukru w organizmie. 5 grudnia 2013 dziennikarz przeszedł zawał serca i znajdował się w stanie śpiączki farmakologicznej, z której już się nie wybudził. Zmarł 31 grudnia 2013" - za portalem pl.wikipedia.org
- 11 stycznia - dzięki niebywałemu bohaterstwu wybitnej intelektualistki i nieustraszonej bojowniczki Ruchu Oporu Krystyny Pawłowicz, na światło dzienne wychodzi starannie ukrywana przez reżim porażająca prawda bezkontekstowa, że pieniądze od lat wyłudzane od nieświadomego ludu pracującego miast i wsi przez osławionego wysłannika samego szatana, wielokrotnego oszusta i malwersanta Jerzego Owsiaka, wbrew rozpowszechnianym przez wysługujące się cywilizacji śmierci polskojęzyczne menstringowe media kłamliwym informacjom, jakoby rzekomo służyły finansowaniu profilaktyki i leczenia dzieci, faktycznie wydawane są na sianie nienawiści do Kościoła i katolików oraz haniebną demoralizację społeczeństwa, a w szczególności na bezwstydne tarzanie się w błocie!:
- 14 stycznia - dzięki niespotykanemu bohaterstwu i poświęceniu dla Ojczyzny wybitnego intelektualisty i bojownika Ruchu Oporu Jacka Sasina, na światło dzienne wychodzi skrzętnie skrywana przez reżim okupacyjny i wysługujące mu się wrogie media porażająca prawda kontekstowa, że samobójstwo 16-latka w Suwałkach, popełnione zostało osobiście przez Donalda Tuska, co stanowi absolutnie jednoznaczny porażający dowód, że to właśnie samozwańczy marionetkowy "premier" Tusk musi być ukrywającym się od dawna osławionym seryjnym samobójcą!:
- "[ Donald Tusk ] uderza w rodzinę i odbiera dzieci biednym rodzinom. Z takimi skutkami jak samobójstwo młodego człowieka w ostatnich dniach, a wcześniej bulwersująca sprawa zabójstw dzieci w rodzinie zastępczej w Tczewie. [...] To jest wina Donalda Tuska, konkretnych rozwiązań prawnych, które ta koalicja przeprowadziła"
- 14 stycznia - dzięki równie niebywałemu bohaterstwu rodziców zamordowanego w zamachu smoleńskim Przemysława Edgara Gosiewskiego - Jadwigi i Jana Gosiewskich - na światło dzienne wychodzi porażająca informacja, że przedostatnia żona Przemysława Edgara Gosiewskiego, Małgorzata Gosiewska, przed laty nie tylko porwała i bezczelnie wywiozła syna pana Gosiewskiego, ale jeszcze na dodatek haniebnie zostawiła go z nim, bezczelnie kradnąc przy tym nazwisko, którego tyleż cynicznie, co bezprawnie do dziś nie chce zwrócić!:
- "Nie wyrażamy zgody na kandydowanie z regionu świętokrzyskiego ani z żadnego innego i niszczenie dobrego imienia Przemysława przez Małgorzatę Gosiewską, pierwszą żonę, która zostawiła syna z dzieckiem w najgorszym momencie. Pani Małgorzata nie ma żadnego wykształcenia, nie ma studiów i nie zna języka, więc po co pójdzie? Kompromitować Przemysława i przynosić wstyd dla PiS i Świętokrzyskiego. [...] Beatka bardzo kochała swojego męża. [...] Chcemy, by Beatka przedłużyła misję Przemka, bo innej drogi nie ma. Zależy nam, by ziemia świętokrzyska była szanowana, a to może zrobić tylko Beatka. [...] Chcemy, by ta pani zrezygnowała z naszego nazwiska. To szanowane wszędzie nazwisko i nie godzimy się, by korzystała z nazwiska, które zniszczyła. Ona porwała dziecko i wywiozła"
- 15 stycznia - wielki patriota i nieustraszony bojownik o wolskość, bohaterski Stanisław Michalkiewicz, przywraca wszystkim Prawym Wolakom nadzieję na rychłe wznowienie procesów odnowy moralnej Ojczyzny i oczyszczania IV RP z wrogich narodowościowo i ideologicznie elementów żydo-masońskich, przekazując radosną wiadomość, że obóz zagłady w Oświęcimiu (niem.: Auschwitz, wym.: ałszwic), już w niedalekiej przyszłości zostanie ponownie uruchomiony po chwilowej przerwie!:
- "Jazgot WOŚP sprzyja przykryciu kłopotliwej prestiżowo dla naszych Umiłowanych Przywódców sesji, jaką izraelski Kneset wyznaczył sobie w chwilowo nieczynnym obozie zagłady w Oświęcimiu"
- 19 stycznia - Nasz Umiłowany Przywódca, Nowy Zbawiciel Wolski, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński, z wielkim żalem i bólem przekazuje Wolakom skrzętnie przed nimi skrywaną przez reżim okupacyjny straszliwą informację, że Wolska jest obecnie niespotykanie poważnie zagrożona i w dodatku nikt jej - oprócz Naszej Partii, rzecz jasna - nie broni!:
- 20 stycznia - Nasz Umiłowany Przywódca, Nowy Zbawiciel Wolski, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński przekazuje Narodowi radosną i niecierpliwie oczekiwaną przez lud pracujący miast i wsi wiadomość, że wszyscy zdrajcy i agenci KGB, którzy na oczywiście oczywiste zlecenie Rosji bezczelnie popierają haniebny pomysł powołania komisji śledczej do spraw prawidłowości likwidacji WSI, zostaną przez PiSjanistyczny wymiar sprawiedliwości zidentyfikowani oraz natychmiast przykładnie osądzeni! Choć Ojciec Narodu nie zadeklarował tego wprost, to jednak dla wszystkich Prawych Wolaków oczywiście oczywiste jest, że zasądzone kary wykonane zostaną w trybie pilnym w formie publicznej:
- "Osoby, które będą powoływały komisję w sprawie "długiego ramienia Moskwy", same sobie dadzą świadectwo i mam nadzieję, że przyjdzie czas rozliczenia, ale nie likwidacji WSI, tylko tych, którzy powołują takie komisje i tak bardzo są serdecznie związani z Wojskowymi Służbami Informacyjnymi"
- 25 stycznia - wybitny poseł i nieustraszony bojownik Ruchu Oporu Kosma Złotowski, z narażeniem życia ujawnia kulisy wymierzonej w Wolskę haniebnej akcji zakamuflowanej opcji niemieckiej, która pod przykrywką rzekomej reklamy mającego siedzibę - co charakterystyczne - we Wrocławiu (niem.: Breslau) Eurobanku, przesącza umysły Wolaków faszystowskimi treściami, wkładając w usta miernego, a przy tym niezbyt rozgarniętego aktorzyny Piotra Adamczyka, slogan "jedna rata, jeden kredyt, jeden bank", który stanowi prawie dokładny cytat goebelsowskiego hasła wykorzystywanego w przemówieniach Hitlera - "Ein Volk! Ein Reich! Ein Führer!" (wym.: ajn folk! ajn rajch! ajn fira!). Oczywiście oczywistą reakcją wszystkich prawdziwych patriotów i Prawych Wolaków na tę bezczelną antywolską prowokację, musi być solidarny bojkot głęboko zakamuflowanej placówki niemieckiej agentury, jaką niewątpliwie jest tak zwany "Eurobank", tym bardziej, że wolska wersja faszystowskiego hasła została użyta, i to w wyraźnie zniekształconej formie, bez zgody jej jedynego prawowitego autora i dysponenta, Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego, który już w roku 2007 błyskotliwie sformułował obecnie obowiązujące tłumaczenie najważniejszego fragmentu oryginalnego zwrotu:
- "Zwyciężymy, bo to zwycięstwo jest potrzebne Polsce. Jest potrzebne po to, by w tym państwie, w Rzeczypospolitej Polskiej, żył jeden naród polski, a nie różne narody"
- 27 stycznia - bohaterscy dziennikarze śledczy jednego z ostatnich wiarygodnych mediów w okupowanej Wolsce, tygodnika "wSieci", przekazują Narodowi szokującą informację o istnieniu co najmniej 20 tysięcy (!!!) kolejnych porażających i absolutnie jednoznacznych i niespotykanie twardych dowodów, potwierdzających ponad wszelką wątpliwość oczywiście oczywisty już od dawna fakt autentyczny, że na pokładzie prezydenckiego samolotu wybuchły bomby! Co charakterystyczne, te odkryte i opisane w porażającym raporcie przez bohaterskich archeologów dowody, zostały przez reżim haniebnie utajnione, gdyż są one w pełni zgodne z wypracowaną przez najwybitniejszych ekspertów legendarnego Zespołu parlamentarnego ds. zbadania katastrofy smoleńskiej, błyskotliwą teorią "puszki i parówki" oraz - co za tym idzie - w całej rozciągłości potwierdzają obiektywny fakt autentyczny, że Polegli Męczennicy zamordowani zostali w haniebnym zamachu!:
- "Mamy do czynienia z fałszowaniem, ukrywaniem podstawowego materiału dowodowego, a nawet z eksponowaniem kłamliwych tez, jak np. tezy, że na pewno nie było wybuchu. To, że była eksplozja w samolocie, nie ulega wątpliwości. Obecnie toczy się dyskusja o tym, czym wybuch został spowodowany, jaki był techniczny przebieg dramatu. [...] Materiał „wSieci” jest bardzo ważnym materiałem dowodowym, potwierdzającym to, co już zebraliśmy, potwierdzającym również nasz materiał, potwierdzającym fakt, że w Smoleńsku doszło do eksplozji w powietrzu" - Antoni Macierewicz
- 29 stycznia - wybitny
postkomunistadziałacz lewicowy średnio-starszego pokolenia Józef Oleksy z bratniej partii SLD, przekazuje umęczonemu Narodowi niespotykanie radosną wiadomość, że dni haniebnych antywolskich rządów Donalda Tuska i jego kamratów z przestępczego tymczasowego reżimu okupacyjnego są policzone i już w najbliższej przyszłości w Wolsce będzie samodzielnie rządzić ogólnonarodowy Ruch Oporu!: - 31 stycznia - poddany brutalnym naciskom, szantażowi, a z pewnością nawet bezpośredniej przemocy w postaci tortur w osławionym ośrodku w Kiejkutach, wielki patriota Stanisław Kowalczyk (pseudonim konspiracyjny: "Pan Paprykarz"), haniebnie zmuszony zostaje do złożenia niespotykanie kłamliwego i szkalującego ogólnonarodowy Ruch Oporu oświadczenia, w którym bezczelnie stwierdza, że po niszczycielskim huraganie on i inni rolnicy, rzekomo otrzymali od reżimu rzekomo obiecaną pomoc, zaś pomimo rzekomych obietnic, rzekomo nie pojawił się u niego rzekomo żaden działacz Naszej Partii, za to nazwisko "Pana Paprykarza" wykorzystywane jest rzekomo przez Ruch Oporu do celów propagandowych, co rzekomo stanowi "Himalaje obłudy" oraz rzekomo perfidną polityczną zagrywkę. O tym, że deklaracja ta jest jedynie stekiem bezczelnych kłamstw i ohydnych pomówień, świadczy w szczególności stwierdzenie "Pana Paprykarza", że rzekomo nie był on przez reżim okupacyjny prześladowany, co jest jawną kpiną z inteligencji wszystkich Wolakow, gdyż powszechnie wiadomym jest, że bez brutalnych represji tak haniebne oświadczenie nigdy nie zostałoby przez pana Kowalczyka złożone, a co ważniejsze, fakt jego brutalnych prześladowań, został wcześniej jednoznacznie potwierdzony przez świadka najbardziej niewątpliwie wiarygodnego z wiarygodnych - samego Naszego Umiłowanego Przywódcę, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego!:
- "To pytanie [ "Jak żyć panie premierze?" ] stało się znane w całym naszym kraju, a on [ Stanisław Kowalczyk ] stał się przedmiotem prześladowań" - Jarosław Kaczyński (25.01.2014)
- "W takiej obłudzie ja nie mogę funkcjonować normalnie. A to są Himalaje obłudy. Ja rozumiem, wszelkie granice, jakieś tam można nagiąć tyle czy tyle, ale do tego stopnia perfidnie. Nie mogę po prostu pozwolić, żeby tak się działo. [...] Jaki szykanowany, co ja aresztowany byłem, czy co? CBŚ, CBA czy jeszcze inne służby tu przyjeżdżały? Nic takiego nie było. 2,5 tysiąca gotówki, żywej, i pomoc taka, jak mówię - albo do 70 procent, 67 dokładnie, albo do 90 procent, jak ktoś na vacie. To jest pomoc czy to nie jest pomoc? [...] A co masz do powiedzenia, co zrobiłeś dla tych ludzi, pokaż im! Niech pokaże mi to szef regionalny, pierwsza ręka pana prezesa. Pan poseł Suski, kiedy u nas był? Śmie się wypowiadać, że na obiecankach się skończyło. Pytał się o to mnie albo innych rolników? Inne chłopaki pytają się mnie, gdzie ten PiS twój, gdzie tutaj ktoś jest? Przyjechał, zapytał się ktoś, myśli pan? Na jakiej podstawie tak mówi?"
Luty
- 8 lutego - jedna z najwybitniejszych Wolek współczesności, bohaterska bojowniczka ogólnonarodowego Ruchu Oporu Krystyna Pawłowicz, ujawnia społeczeństwu porażającą prawdę bezkontekstową, że pod szyldem tak zwanej "Unii Europejskiej", faktycznie ukrywa się gigantyczny burdel, którego klienci zmuszani są do najohydniejszych praktyk seksualnych, jak współżycie z kozą, koniem, małpą i dzieckiem, a nawet z drugą kobietą!:
- 14 lutego - gigantyczna prowokacja i wściekły atak wrogów narodu na jednego z najlepszych synów Narodu, szefa legendarnego już Zespołu parlamentarnego ds. zbadania katastrofy smoleńskiej, bohaterskiego Antoniego Macierewicza: na osobiste polecenie samozwańczego marionetkowego "premiera" Donalda Tuska oraz Wybranego-Przez-Nieporozumienie agenta WSI łże-prezydenta Bronisława-Fałszywego Hrabiego-Bydle-Komorowskiego (ros.: Брониславa Коморовсково, pseudonim operacyjny: "Gajowy"), szef tak zwanej "Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego", osławiony "pułkownik" Dariusz Łuczak, kieruje do Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie całkowicie bezprawny i gołosłowny wniosek, w którym domaga się ścigania wybitnego patrioty pod kuriozalnym i niespotykanie kłamliwym pretekstem, że w raporcie z likwidacji Wojskowych Służb Informacyjnych rzekomo znalazły się rzekomo "tajne" oraz rzekomo "ściśle tajne" informacje o rzekomych pracownikach, współpracownikach oraz rzekomych działaniach operacyjnych Agencji i jej poprzednika - Urzędu Ochrony Państwa
- 15 lutego - wspaniały sukces ogólnonarodowych Sił Wolności i Postępu: zainspirowani genialnym nowym programem Ruchu Oporu, ogłoszonym podczas odbywającego się w Warszawie kolejnego posiedzenia historycznego IV Kongresu Państwa Podziemnego oraz natchnieni porywającym wystąpieniem Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego, który zapewnił, że natychmiast po przejęciu władzy przez Naszą Partię, a więc już niebawem, dzięki podarowanemu przez Ojca Narodu Wolakom bilionowi złotych (!), wszyscy Wolacy będą młodzi, zdrowi i bogaci, wybitni wolscy sportowcy - Zbigniew Bródka i Kamil Stoch - zdobywają złote medale olimpijskie, i to na nieludzkiej ziemi odwiecznego śmiertelnego wroga Wolski - Rosji!:
- "My wiemy, skąd wziąć na to około biliona złotych. W Polsce wykorzystując środki europejskie, a także inne środki i dokonując tak zwanego lewarowania, można taki program przygotować" (08.12.2013)
- "Lewarowanie - to wykorzystanie mechanizmu dźwigni finansowej podczas inwestowania w instrumenty finansowe. Lewarowanie polega na wygenerowaniu dużo wyższych zysków przy dość niewielkim wkładzie początkowym. Technicznie lewarowanie działa na zasadzie kredytu, który udziela broker na otwarcie pozycji pod zastaw depozytu początkowego. Im wyższy lewar, tym większe można otworzyć pozycje i większe mogą być zyski" - ze słownika biznesowego na portalu wyborcza.biz
- 15 lutego - oszalały ze strachu przed faktycznie przesądzonym już rychłym objęciem rządów przez ogólnonarodowy Ruch Oporu, samozwańczy marionetkowy "premier" Donald Tusk, rozpaczliwie próbuje kolejnej nieudolnej pijarowej sztuczki i brutalnie szargając największy niewątliwie autorytet i majestat IV RP, bezczelnie sufluje przeprowadzenie "debaty" z samym Naszym Umiłowanym Przywódcą, Nowym Zbawicielem Wolski, niezłomnym i charyzmatycznym, przypadkowo niedointernowanym, Cudownie Ocalonym Prezesem-Premierem-prawie Prezydentem Jarosławem (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionym-Kaczyńskim! Na szczęście wszyscy Prawi Wolacy i prawdziwi patrioci doskonale wiedzą, że do żadnej "debaty" z Ojcem Narodu w sposób oczywiście oczywisty dojść nie może, gdyż Donald Tusk nie przeprosił za swoje haniebne rządy umęczonego ludu pracującego miast i wsi, a nawet - co jest już szczytem bezczelnego cynizmu i niebywałej arogancji - nie pokajał się przed Naszym Umiłowanym Przywódcą, Nowym Zbawicielem Wolski, niezłomnym i charyzmatycznym, przypadkowo niedointernowanym, Cudownie Ocalonym Prezesem-Premierem-prawie Prezydentem Jarosławem (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionym-Kaczyńskim!
- 16 lutego - wybitny myślicieli Joachim Brudziński (pseudonim konspiracyjny: "Jojo"), ujawnia Narodowi ściśle skrywany przez okupantów fakt autentyczny, że bohaterski przewodniczący Zespołu Parlamentarnego ds. Katastrofy Smoleńskiej Antoni Macierewicz, coraz większym patriotą jest, a poparcie społeczne dla niego rośnie na tyle lawinowo, że już niebawem Tusk i okupanci zmuszeni będą oddać władzę!:
- "Coraz większa grupa ludzi uważa, że Antoni Macierewicz jest prawdziwym patriotą i że wykonuje dobrą robotę dla Polski. Tusk i PO będą mieli problem"
- Według badań CBOS w ciągu ostatniego roku, zaufanie do Antoniego Macierewicza spadło z 23 % (luty 2013 roku) do 19 % (grudzień 2013 roku), zaś nieufność w tym samym okresie wzrosła z 41 % do 49 %
- 17 lutego - bohaterscy niepokorni dziennikarze z jednego z nielicznych niezależnych od okupantów i perfekcyjnie wiarygodnych portali fronda.pl, przekazują Narodowi radosną informację o haniebnie skrywanych przez wrogów narodu i Kościoła wynikach badań wybitnych naukowców z NASA, którzy obiektywnie obiektywnymi naukowymi metodami i z pewnością przy zastosowaniu najnowszych urządzeń badawczych, jednoznacznie i abolutnie bezspornie potwierdzili autentyczność oczywiście oczywistego cudu, stwierdzając ponad wszelką wątpliwość, że ikona Matki Bożej z Guadalupe, "posiada tętno i własną temperaturę 36,6 stopni Celsjusza" oraz "emituje nieznane wcześniej kolory"! Jak było do przewidzenia, ta niewygodna, a nawet kompromitująca dla zwalczających Kościół liberałów oraz wszelkiej maści innych sługusów szatana wiadomość, staje się obiektem haniebnej i brutalnej cenzury okupantów i zostaje tyleż bezczelnie, co cynicznie usunięta z portalu już po kilkudziesięciu minutach od opublikowania!!!:
- "Tego nikt się nie spodziewał. Specjaliści z NASA zbadali ikonę, przedstawiającą obraz Matki Bożej. Okazało się, że ikona posiada tętno i własną temperaturę 36,6 stopni Celsjusza, jak u zdrowego człowieka. Cud? Dokładnie mowa jest o ikonie Matki Bożej z Guadelupe, która usytuowana jest w granitowej ścianie. Według lokalnych mieszkańców, ikona "posiada unikalne właściwości". Eksperci, którzy badali ikonę mówią wprost: ikona emituje nieznane wcześniej kolory. [...] I ciekawe jak czują się wszyscy ci, którzy uważają, że cuda to jakiś nonsens?"
- 18 lutego - wybitny bojownik Ruchu Oporu, powszechnie ceniony autorytet moralny i podziwiany posiadacz imponującego siusiaka Adam Hofman, błyskotliwie uświadamia Wolakom zasadniczą różnicę pomiędzy bezprawnie odsuniętym od władzy w wyniku haniebnej trzeciej wielkiej manipulacji, najlepszym w dziejach Wolski rządem Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego, a obecnym samozwańczym i marionetkowym rządem okupacyjnym tak zwanego "premiera" Donalda Tuska:
- 19 lutego - przewodniczący legendarnego Zespołu parlamentarnego ds. katastrofy smoleńskiej, bohaterski Antoni Macierewicz, otwiera oszczy Wolaków na niespotykanie heroiczny gest wybitnego skoczka narciarskiego Kamila Stocha, który narażając się na brutalne represje okupantów, umieścił na swoim kasku lotniczą biało-czerwoną szachownicę jako oczywiście oczywisty hołd dla zamordowanych w efekcie zamachu smoleńskiego Poległych Męczenników!:
- "Szachownica na kasku Kamila Stocha to oddanie hołdu tym, którzy polegli pod Smoleńskiem. To wspaniałe!"
- "Ten symbol przedstawia siłę, bojowość i znak lotnictwa, czyli latanie. Pomysł narodził się podczas sesji zdjęciowej w Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie. Moja żona robiła zdjęcia, ja byłem modelem. Pozując przy którymś kolejnym samolocie ze znakiem polskiego lotnictwa, pojawił się pomysł, żeby mieć taki znak na kasku" - Kamil Stoch
- "Próbowano to [ szachownicę na kasku podczas olimpiady w Soczi ] wykorzystać politycznie, co nie było zgodne z moimi intencjami. Proszę osoby, które chcą coś interpretować w moim zachowaniu, by sprawdziły - co ja na ten temat myślę" - ibidem
- "Biało-czerwona szachownica na kasku kojarzyła mi się z siłą, z lataniem, a nie ze Smoleńskiem. Pomysł na umieszczenie symbolu polskich lotników powstał podczas sesji w Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie i nie jest w najmniejszym stopniu odniesieniem do Smoleńska" – Ewa Bilan-Stoch
- 21 lutego - dzięki niespotykanemu bohaterstwu jednego z najwybitniejszych publicystów współczesności Jakuba Kowalskiego z "Rzeczpospolitej", na jaw wychodzi szokująca dla wszystkich Wolaków prawda kontekstowa, że Adam Małysz, przez całe lata nachalnie lansowany przez wszelkiej maści wrogów narodu i Kościoła oraz skupione w antywolskim żydo-masońskim spisku określone siły, jako rzekomy wybitny skoczek, faktycznie jest pozbawionym jakiejkolwiek charyzmy podłym heretykiem, który w dodatku bezczelnie nie zwierza się publicznie, nie dorastając tym samym nawet do pięt Kamilowi Stochowi, który czerpiąc natchnienie z głębokiej wiary katolickiej, nie tylko odnosi niebywale spektakularne zwycięstwa, ale również chętnie zwierza się na prawo i lewo:
- 24 lutego - Nasz Umiłowany Przywódca, Nowy Zbawiciel Wolski, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński, wykazuje niespotykane zrozumienie i wspaniałomyślnie wybacza ukraińskim braciom, że nie konsultowali z Nim jako oczywiście oczywistą "ikoną zdarzeń na Ukrainie", porozumienia z Janukowyczem:
- "Ludzie, którzy dzisiaj decydują na Ukrainie, i to jest sytuacja już trwająca wiele tygodni, no zdecydowanie woleli rozmawiać z tymi, którzy mają realną władzę. My tej władzy jeszcze w tej chwili nie mamy, mam nadzieję, że niedługo będziemy mieli, i my to rozumiemy. To znaczy, nie mam o to żadnych pretensji, bo oni chcieli załatwić ukraińską sprawę, a to można było załatwić z tymi, którzy rządzą. Gdyby było inaczej, no to ja bym pewnie tam próbował odegrać rolę pana Sikorskiego i może nawet bym lepiej to zrobił, tylko po prostu nie miałem pełnomocnictwa ani ze strony Polski, ani ze strony Unii. [...] Ja bym bardzo chciał być w tej chwili w sytuacji rządu, bo na pewno bym wiedział doskonale co trzeba zrobić, no ale na razie nie rządzimy"
- 26 lutego - gigantyczny skandal i niespotykanie ogromna kompromitacja reżimu okupacyjnego na międzynarodową skalę: pijaniusieńki do nieprzytomności osławiony europoseł okupantów i wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego Jacek Protasiewicz, zostaje zatrzymany na lotnisku we Frankfurcie nad Menem, za bezczelną kradzież wózka bagażowego pracownikowi obsługi oraz wykrzykiwanie pod adresem innych pracowników lotniska "naziści" i "Heil Hitler" (wym.: hajl hitla). Pomimo bezprecedensowego charakteru tej haniebnej kompromitacji, która w sposób oczywiście oczywisty skutkować powinna natychmiastową dymisją rządu oraz impeachmentem (wym.: impiczmentem) Wybranego-Przez-Nieporozumienie agenta WSI łże-prezydenta Bronisława-Fałszywego Hrabiego-Bydle-Komorowskiego (ros.: Брониславa Коморовсково, pseudonim operacyjny: "Gajowy") i przekazaniem całej władzy w ręce Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego, funkcjonariusze reżimu nic sobie nie robią z tego oburzającego faktu autentycznego, bezczelnie suflując, że "trzeba to sprawdzić i wyjaśnić" oraz - co jest już szczytem haniebnej buty i cynizmu ze strony znienawidzonego reżimu - zapoznać się z "wyjaśnieniami Jacka Protasiewicza"!
Marzec
- 1 marca - niespotykany w dziejach Wolski akt bohaterstwa i najwyższego poświęcenia dla umiłowanej Ojczyzny oraz bratniej Ukrainy, wobec ich śmiertelnego zagrożenia ze strony znienawidzonej Rosji: natychmiast po czysto pijarowym i teatralnym wystąpieniu marionetkowej władzy Rzeczypospolitej do Sojuszu Północnoatlantyckiego o zwołanie w trybie pilnym Rady Północnoatlantyckiej w sprawie sytuacji na Ukrainie, Nasz Umiłowany Przywódca, Nowy Zbawiciel Wolski, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński, nie bacząc na zagrożenie ze strony podporządkowanego Rosji reżimu Tuska, brawurowo "wzywa władzę Rzeczpospolitej Polskiej do podjęcia natychmiastowych kroków w celu zwołania odpowiednich organów instytucji bezpieczeństwa międzynarodowego i zareagowania na bezprecedensowe kroki Rosji wobec Ukrainy"
- 4 marca - jeden z najwybitniejszych patriotów w dziejach Wolski, czołowy do niedawna bojownik Ruchu Oporu Maciej Maciejowski, nie dbając o własne bezpieczeństwo, brawurowo ujawnia porażającą informację, że prezydent Lech Kaczyński wraz z 95 Poległymi Męczennikami, zamordowany został przez Putina, żeby nie przeszkadzał mu w aneksji Krymu, a wysługujący się Putinowi Wybrany-Przez-Nieporozumienie agent WSI łże-prezydent Bronisław-Fałszywy Hrabia-Bydle-Komorowski (ros.: Бронислав Коморовский, pseudonim operacyjny: "Gajowy") vel "prezydęt Komoruski", bezczelnie nawet nie ogłosił mobilizacji Wolskiej Armii!:
- 5 marca - największy niewątpliwie niezależny publicysta współczesności Tomasz Sakiewicz, brawurowo potwierdza oczywiście oczywisty dla wszystkich Prawych Wolaków fakt autentyczny, że w obliczu praktycznie pewnej inwazji znienawidzonej Rosji na Wolskę, jedynym sposobem ocalenia Ojczyzny jest natychmiastowe powołanie na premiera Wolski Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego! Niestety wysługujący się Moskwie i podporządkowany rozkazom swego oficera prowadzącego Władimira Putina, samozwańczy "premier" Donald Tusk, jak było do przewidzenia zresztą, ani myśli o przyszłości umęczonej Ojczyzny i bezczelnie nie tylko nie przekazuje pełni władzy w najgodniejsze z godnych ręce Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego, ale nawet nie podaje swego marionetkowego reżimu do dymisji!:
- 5 marca - natychmiast udowadniając swe niespotykane predyspozycje do dowodzenia Wolską podczas wojny z Rosją, Nasz Umiłowany Przywódca, Nowy Zbawiciel Wolski, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński, błyskotliwie wykazuje, że Donald Tusk nie nadaje się do tego zupełnie, gdyż niebywale kłamliwie stwierdził, że żołnierze wolscy są dobrze uzbrojeni i kierowani, a ponadto kuriozalnie, a nawet haniebnie wręcz oświadczył, że rzekomo mają oni rzekomo wysokie morale (!), co dla każdego Prawego Wolaka "było zgrzytem w tym dzisiejszym dniu"
- 8 marca - niestrudzony w swym bohaterstwie nieustraszony patriota Tomasz Sakiewicz, ujawnia wstrząsającą prawdę bezkontekstową, że uważany do niedawna za wybitnego bojownika Sił Wolności i Postępu oraz wielkiego wolskiego patriotę, ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zalewski, faktycznie był dotychczas głęboko uśpionym agentem Moskwy, który na polecenie Władimira Putina zaczął szerzyć "propagandę służącą agresji i zabijaniu", mając "tak samo krew na rękach, jak snajperzy czy skrytobójcy"!:
- 10 marca - podczas kolejnej, coraz bardziej okrągłej comiesięcznej miesięcznicy zamachu i mordu smoleńskiego, obchodzonej tradycyjnie pod okupowanym przez Wybranego-Przez-Nieporozumienie agenta WSI łże-prezydenta Bronisława-Fałszywego Hrabiego-Bydle-Komorowskiego (ros.: Брониславa Коморовсково, pseudonim operacyjny: "Gajowy") Pałacem Prezydenckim, Nasz Umiłowany Przywódca, Nowy Zbawiciel Wolski, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński, ujawnia porażającą prawdę bezkontekstową, że "wydarzenia na Ukrainie pokazują z całą siłą", iż zarówno tak zwany "raport Millera", jak i tak zwany "Raport Anpdiny" były wierutnymi kłamstwmi, co tym samym w oczywiście oczywisty sposób jednoznacznie potwierdza, że pod Smoleńskiem doszło do haniebnego zamachu i mordu na 96 Poległych Męczennikach! Korzystając z tej okazji, Ojciec Narodu błyskotliwie wprowadza do obrotu oralnego kolejny nowoczesny i niesłychanie obrazowy związek frazeologiczny nowomowy - "prawda naoczna", oznaczający prawdę jedynie obiektywną, której "nikt nie może zaprzeczyć":
- "Kto dzisiaj w Polsce ośmieli się powiedzieć, że Rosja jest wiarygodnym państwem? Kto ośmieli się powiedzieć, że raport Anodiny był prawdziwy? I że prawdziwy był raport polskiej komisji, mówię o tym z bólem, który w istocie ogromną część tez raportu Anodiny powtórzył. Prawda jest w tej chwili naoczna, nikt nie może jej zaprzeczyć. Wydarzenia na Ukrainie pokazują ją z całą siłą"
- 12 marca - wybitny intelektualista i bojownik Państwa Podziemnego Richard Henry Czarnecki, przekazuje Narodowi niespotykanie smutną informację, że jeden z najwybitniejszych polityków i mężów stanu wszech czasów, wypróbowany przyjaciel ogólnonarodowego Ruchu Oporu oraz gorący sympatyk IV RP, Wiktor Orban (pseudonim konspiracyjny: "Robin Hood"), popełnił samobójstwo!:
- 13 marca - gigantyczna kompromitacja przestępczej Platformy Obywatelskiej, która w obliczu pikujących do zera wyników sondaży przed wyborami do Parlamentu Europejskiego, w żałosnym akcie rozpaczliwej determinacji, nieudolnie próbuje zmanipulować społeczeństwo i na pierwszym miejscu lubelskiej listy kandydatów do Europarlamentu, umieszcza byłego Wielkiego Wolaka i wybitnego spindoktora Ruchu Oporu, a od listopada 2010 roku bezczelnego zdrajcę i skompromitowanego do cna odszczepieńca i sprzedawczyka, Michała Kamińskiego
- 15 marca - niespotykany sukces ogólnonarodowego Ruchu Oporu: w błyskotliwej reakcji na nienotowaną w dziejach Wolski groźbę brutalnej agresji ze strony znienawidzonej Rosji, na spotkaniu z mieszkańcami Słupska, Nasz Umiłowany Przywódca, Nowy Zbawiciel Wolski, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński, ogłasza wspaniałą ideę powiększenia Wolski o siedemnaste województwo, a w dodatku - z myślą o zapewnieniu w przyszłości odpowiedniej liczebności wolskiej armii - przyznaje każdemu drugiemu dziecku w rodzinie, zapomogę w wysokości 500 złotych miesięcznie (!), co zrealizowane zostanie natychmiast po rychłym objęciu rządów przez gabinet utworzony przez Ojca Narodu, a więc już w najbliższych tygodniach:
- 19 marca - bezprecedensowa gigantyczna kompromitacja i oburzająco skandaliczne sprzeniewierzenie się tak zwanego "wymiaru sprawiedliwości" podstawowym zasadom sprawiedliwości ludowej: tak zwany "Sąd Najwyższy" utrzymuje w mocy haniebny wyrok uniewinniający byłą posłankę przestępczej Platformy Obywatelskiej, osławioną Beatę Sawicką oraz burmistrza Helu, Mirosława Wądołowskiego, którzy dzięki nadzwyczajnemu poświęceniu dla Ojczyzny bohaterskich funkcjonariuszy CBA, a w szczególności legendarnego już nieustraszonego bojownika Ruchu Oporu, błyskotliwego agenta Tomasza Kaczmarka (pseudonim konspiracyjny: "Czuły Tomek"), zostali zatrzymani w chwili przyjmowania od agenta Kaczmarka perfekcyjnie przebranego za biznesmena, łapówki za dokonanie zmian w planie zagospodarowania przestrzennego Helu. Kpiąc sobie w żywe oszczy nie tylko z obowiązującego prawa, ale przede wszystkim z inteligencji wszystkich Wolaków, skorumpowany i wysługujący się okupantom "Sąd Najwyższy", usiłuje uzasadnić swą haniebną decyzję kuriozalnym i podważającym kluczową ideę sprawiedliwości PiSjanistycznej stwierdzeniem, że rzekomo "demokratyczne państwo nie może testować uczciwości obywateli i ich podatności na popełnienie przestępstwa", a materiały operacyjne rzekomo nie mogą być zdobywane "z naruszeniem ustawowych kryteriów"!
- 20 marca - haniebna prowokacja okupantów wobec legendarnego Zespołu parlamentarnego ds. zbadania katastrofy smoleńskiej Antoniego Macierewicza oraz całej ogólnonarodowej większości Prawych Wolaków i prawdziwych patriotów: współpracownicy Zespołu, profesorowie Marek Czachor i Andrzej Wiśniewski oraz inżynier Dariusz Szymanowski, w efekcie brutalnych nacisków i gróźb, niespotykanego szantażu oraz podłych manipulacji ze strony agentów KGB i WSI, zostają brutalnie zmuszeni do zaprezentowania rzekomych wyników rzekomych "pomiarów", dokonanych przez nich rzekomo w dniach 8 i 9 marca, rzekomo na miejscu katastrofy prezydenckiego tupolewa, z których ma rzekomo wynikać, iż rzekomo to, co jeden z największych uczonych współczesności, profesor Chris Cieszewski, na podstawie absolutnie jednoznacznych i oczywiście oczywistych dowodów ze zdjęć satelitarnych, jedynie słusznie uznał za brzozę złamaną już co najmniej pięć dni przed haniebnym zamachem, było rzekomo stertą starych desek, rzekomo pozostałych po rzekomo rozebranym płocie!:
- "Przeprowadzona analiza pokazuje, że nawet przy uwzględnieniu możliwych błędów związanych zarówno z samymi pomiarami, jak i procesem nakładania szablonu na zdjęcie satelitarne pień brzozy nie znajduje się w miejscu wskazanym w analizie prof. Cieszewskiego, a fragmenty zdjęcia zinterpretowane jako złamana korona drzewa są innymi obiektami"
- 21 marca - niespotykany sukces ogólnonarodowego Ruchu Oporu: bohaterscy reprezentanci młodzieżowej komórki Państwa Podziemnego w Krakowie, nie zważając na zagrożenie brutalnymi represjami, przeprowadzają tradycyjne wiosenne topienie w Wiśle, tym razem znienawidzonego przez wszystkich Wolaków tak zwanego "ministra zdrowia" Bartosza Arłukowicza. Jak było do przewidzenia, tchórzliwy "minister" bezczelnie nie przybywa na uroczystość i patrioci zmuszeni są utopić jedynie symbolizującą go kukłę
- 25 marca - bohaterski Antoni Macierewicz ujawnia porażającą prawdę bezkontekstową, że samozwańczy marionetkowy tak zwany "premier" Donald Tusk (pseudonim operacyjny: "Herr Tusk", oficer prowadząca z ramienia BND - Angela Merkel, oficer prowadzący z ramienia KGB - Władimir Putin) oraz równie samozwańczy i równie marionetkowy tak zwany "minister" Radosław Sikorski (pseudonim operacyjny: "Radek-Zdradek", oficer prowadzący z ramienia KGB - Władimir Putin, oficer prowadzący z ramienia CIA - Ron Asmus), działając wspólnie i w porozumieniu, na rozkaz z Moskwy, haniebnie doprowadzili do osłabienia Ojczyzny, w efekcie którego Wolska stanęła w obliczu niebywale śmiertelnego zagrożenia!:
- "Donald Tusk i Radosław Sikorski w pełni świadomie chcieli osłabić więzi Polski z USA i zrezygnować z polityki budowy porozumienia środkowej i wschodniej Europy. Trzeba to wyraźnie powiedzieć. Radosław Sikorski i Donald Tusk są pośrednio odpowiedzialni za to, że Polska jest dziś zagrożona"
- 28 marca - wypróbowany przyjaciel IV RP i ojciec duchowy ogólnonarodowego Ruchu Oporu, bohaterski premier Victor Orbán, w efekcie cynicznego szantażu i brutalnych nacisków ze strony KGB i WSI, haniebnie zmuszony zostaje do złożenia wymierzonej w podstawy ideologii PiSjanistycznej, głęboko antywolskiej oburzającej deklaracji, że Węgry będą współpracowały gospodarczo z powszechnie znienawidzoną Rosją i w dodatku wcale nie mają zamiaru przyłączyć się do unijnych sankcji wobec krwawego reżimu Putina!
- 31 marca - profesor Marek Czachor, jeden z najwybitniejszych na świecie współczesnych uczonych, członek legendarnego Zespołu parlamentarnego ds. zbadania katastrofy smoleńskiej i jeden z twórców perfekcyjnego modelu zamachu i mordu smoleńskiego, w literaturze przedmiotu opisywanego jako "model parówkowo-puszkowy", ujawnia kolejny jednoznaczny i porażający dowód zamachu, informując społeczeństwo, że w prezydenckim samolocie ktoś wyłączył mechanizm trymerowania na 8,5 sekundy "przed brzozą", której zresztą - jak wynika z wcześniejszych przełomowych odkryć Zespołu - w ogóle nie było, gdyż została ścięta pięć dni przed haniebnym zamachem (patrz: 21 października 2013 roku)!:
- "Coś się stało z samolotem, gdy był 100 metrów nad ziemią. Szczerze powiedziawszy, jeśli nastąpił zamach - co według mnie jest prawdopodobne - to 8,5 sekundy przed brzozą widać coś, co powinno być analizowane, ale w obu raportach najwyraźniej próbuje się to ukryć. [...] Gdy samolot znajdował się 8,5 sekundy przed brzozą, wyłączył się mechanizm trymerowania"
- 31 marca - Nasz Umiłowany Przywódca, Nowy Zbawiciel Wolski, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński, przekazuje Narodowi radosną wiadomość, że natychmiast po rychłym już przejęciu władzy przez ogólnonarodowy Ruch Oporu i przywróceniu jedynie słusznej Pisjanistycznej niezawisłości w wolskim sądownictwie, samozwańczy marionetkowy "premier" Donald Tusk, za wszystkie swoje zbrodnie przeciwko ludzkości, zostanie przykładnie osądzony i skazany!:
- "Ale Tuska prędzej czy później rozliczy wymiar sprawiedliwości. Trzeba będzie po zwycięstwie w wyborach dopilnować, żeby polskie sądownictwo wreszcie było niezawisłe, bo obecnie nie ma z niezawisłością nic wspólnego"
Kwiecień
- 2 kwietnia - w bezczelnej odpowiedzi na lawinowo rosnące poparcie społeczeństwa dla ogólnonarodowego Ruchu Oporu, spanikowani funkcjonariusze reżimu okupacyjnego dokonują kolejnej odsłony ponurego i haniebnego spektaklu zatytułowanego "kłamstwo smoleńskie": tak zwani "biegli" z tak zwanego "Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego przy Komendzie Głównej Policji", formułują tak zwaną "ostateczną" fizykochemiczną ekspertyzę, z której - wbrew ponad 20 tysiącom absolutnie porażających dowodów i drobiazgowym jednoznacznym ekspertyzom najwybitniejszych na świecie badaczy skupionych w legendarnym Zespole parlamentarnym ds. zbadania katastrofy smoleńskiej Antoniego Macierewicza - ma rzekomo wynikać, że w rzekomo przebadanych rzekomych próbkach, rzekomo pochodzących z gleby, wraku oraz rzekomo z ekshumowanych ciał Poległych Męczenników, rzekomo nie znaleziono żadnych "śladów materiałów wybuchowych ani substancji powstających w wyniku ich degradacji"
- 2 kwietnia - wielki sukces ogólnonarodowego Ruchu Oporu, a w szczególności osobiście Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego, który charakterystycznym dla jego niespotykanego geniuszu błyskotliwym podstępem, doprowadza przedstawicieli reżimu Tuska do ujawnienia głęboko skrywanej przed Wolakami ściśle tajnej porażającej prawdy, że na ich zaproszenie w Wolsce przebywają już od dawna okupacyjne kontyngenty znienawidzonego przez cały Naród Wehrmachtu, dla iepoznaki nazywanego od pewnego czasu Bundeswehrą!:
- "Nie życzę sobie natowskich wojsk niemieckich na terytorium Polski. Musi minąć co najmniej siedem pokoleń, zanim to będzie dopuszczalne" - Jarosław Kaczyński
- "Panie Prezesie, uświadamiam, że Niemcy są naszymi sojusznikami i już służą w Bydgoszczy i w Szczecinie" - Radosław Sikorski
- 4 kwietnia - najbardziej bohaterskie spośród rodzin zamordowanych w zamachu smoleńskim Poległych Męczenników, nie zważając na groźbę praktycznie pewnych brutalnych represji ze strony okupantów, zwracają się do tak zwanej "Prokuratury Wojskowej" z jedynie słusznym i oczywiście oczywistym żądaniem nieupubliczniania jaskrawo i ewidentnie kłamliwej opinii dotyczącej rzekomego braku śladów materiałów wybuchowych na wraku Tu-154M oraz ekshumowanych ciałach Poległych Męczenników, do czasu aż zweryfikują ją i zatwierdzą jedyne kompetentne do tego podmioty, jakimi są niewątpliwie same rodziny i ich dzielni pełnomocnicy. Rozpowszechnianie przez prokuraturę tych kłamliwych informacji ma niewątpliwie na celu wzbudzenie wśród ludu pracującego miast i wsi nie tylko zupełnie sprzecznego z setkami porażających dowodów, ale i ze zdrowym rozsądkiem fałszywego przeświadczenia, że pod Smoleńskiem rzekomo nie doszło do zamachu z użyciem umieszczonych w tupolewie bomb
- 4 kwietnia - w błyskotliwej reakcji na haniebne fałszerstwo dokonane przez tak zwane "Centralne Laboratorium Kryminalistyczne Policji", które rzekomo przeprowadziło rzekome "badania", rzekomo wykluczające obecność materiałów wybuchowych na pokładzie prezydenckiego tupolewa, nieustraszeni bojownicy Ruchu Oporu, formułują równie oczywiście oczywiste żądanie, aby tak zwany "minister sprawiedliwości" Marek Biernacki, przedstawił w Sejmie informację o funkcjonowaniu tej skorumpowanej i wysługującej się okupantom "instytucji"
- 4 kwietnia - wychodząc naprzeciw oczekiwaniom kilkudziesięciomilionowej ogólnonarodowej większości Wolaków oburzonych haniebnymi sztuczkami, podłymi kłamstwami i ogólną porażającą nieudolnością organów prowadzących rzekome "śledztwo" w sprawie zamachu i mordu smoleńskiego, legendarny Zespół parlamentarny ds. zbadania katastrofy smoleńskiej rozpoczyna prace nad sporządzeniem zawiadomienia do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez konkretnych prokuratorów, którzy w sposób oczywiście oczywisty torpedują prowadzone dochodzenie poprzez rozliczne ewidentne matactwa, bezczelne niszczenie materiału dowodowego i notoryczne jaskrawe niedopełnianie obowiązków
- 4 kwietnia - kontynuując swe wielkie dzieło obalania punkt po punkcie oczywiście oczywistego dla wszystkich Wolaków, spreparowanego przez Tuska z Putinem kłamstwa smoleńskiego, bohaterski Antoni Macierewicz ujawnia zszokowanemu społeczeństwu kolejny jednoznacznie potwierdzający haniebny udział Rosji w zamachu i mordzie smoleńskim porażający dowód, jakim jest potwierdzony ponad wszelką wątpliwość fakt, że przekazane do Wolski kopie zapisów z czarnych skrzynek, zostały przez Ruskich tyleż bezczelnie, co nieudolnie sfałszowane!:
- "Za kilka dni zostanie opublikowany raport zespołu parlamentarnego, który przedstawi dowody na to, że czarne skrzynki były sfałszowane. Że ten odczyt czarnych skrzynek, który był w Polsce, został przez Rosjan zmieniony"
- 5 kwietnia - bohaterski redaktor Tomasz Sakiewicz informuje Naród, że osobiście przekazał reżimowej "prokuraturze" kolejne porażające dowody potwierdzające haniebny zamach smoleński, które zbadało kilkuset najwybitniejszych profesorów i najwyższej patriotycznej półki i są ogromnie przekonani, że dokonano haniebnego zamachu. Przy tej okazji nieustraszonemu patriocie udaje się ujawnić kolejne bezczelne kłamstwo i obrzydliwą manipulację reżimu okupacyjnego, który - zarówno w regulacjach prawnych, jak i w dotychczasowej praktyce - cynicznie ukrywał fakt autentyczny, że przesłuchania w prokuraturach odbywają się pod przysięgą:
- 7 kwietnia - kpiąc sobie w żywe oszczy z wydanego przez Rodziny Smoleńskie zakazu publikowania jakichkolwiek informacji o wynikach badań tak zwanych "biegłych" bez akceptacji przez bohaterskie Rodziny, kolaborująca z reżimem okupacyjnym Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie, tyleż bezczelnie, co bezprawnie ujawnia, że po rzekomym przebadaniu rzekomo 700 próbek, rzekomo nie znaleziono rzekomo żadnych śladów po wybuchu na pokładzie prezydenckiego tupolewa. Ponadto tak zwana "Prokuratura Wojskowa" informuje, że znalezione rzekomo w złamanym pniu brzozy rzekome kawałki metalu, rzekomo pochodzą ze skrzydła strąconego samolotu, co jest w sposób oczywiście oczywisty ordynarnym łgarstwem, gdyż dzięki niebywale jednoznacznym wynikom prac bohaterskiego profesora Chrisa Cieszewskiego z legendarnego Zespołu parlamentarnego ds. zbadania katastrofy smoleńskiej, powszechnie znane są niespotykanie porażające dowody na to, że "pancerna" brzoza była złamana już przed dniem 5. kwietnia 2010 roku!
- 11 kwietnia - jedna z największych myślicielek współczesności, nieustraszona Krystyna Pawłowicz, ujawnia Narodowi skrzętnie ukrywaną przez okupantów porażającą informację, że u samozwańczego marionetkowego "premiera" Herr Donalda Tuska, w domu rozmawiało się, a nawet śpiewało (!), w znienawidzonym przez wszystkich Prawych Wolaków i prawdziwych patriotów języku naszych największych (obok Rosji, rzecz jasna) wrogów - Niemców (!), w związku z czym powinien on w trybie pilnym podać się do dymisji:
- 11 kwietnia - bohaterski szef Zespołu parlamentarnego ds. zbadania katastrofy smoleńskiej Antoni Macierewicz, ogłasza kolejne porażające dowody jednoznacznie potwierdzające fakt, że jedna z niezliczonych bomb umieszczonych w prezydenckim tupolewie, wybuchła w samej prezydenckiej salonce!
- 11 kwietnia - zapiekły wróg Ruchu Oporu, przyczajony dotychczas sługus i kolaborant reżimu okupacyjnego Marek Karpiniuk, jaskrawo demonstrując kompletny brak dobrego smaku, jakichkolwiek skrupułów i zahamowań etycznych oraz elementarnego szacunku dla zmarłych, haniebnie i całkowicie bezwstydnie wykorzystuje śmierć swego syna, Sebastiana Karpiniuka, do cynicznej i brutalnej przedwyborczej walki politycznej i przeprowadza absurdalny niespotykanie wściekły atak na Naszego Umiłowanego Przywódcę, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego, który w refleksyjnym spocie wyborczym sygnowanym przez komitet wyborczy Ruchu Oporu, oddaje zasłużony hołd zamordowanemu w zamachu smoleńskim swemu bezpośredniemu podwładnemu, prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu oraz innym Poległym Męczennikom:
- "Apeluję do Pana o natychmiastowe wycofanie haniebnej reklamy wyborczej, w której wykorzystuje Pan wizerunek wraku prezydenckiego tupolewa. [...] Było dla mnie szokiem, gdy reklamowy materiał telewizyjny wykorzystujący wizerunek wraku, w którym zginął mój syn i wielu innych oddanych Polsce ludzi został opatrzony przez Pana cynicznym podpisem Materiał wyborczy. Odmawiam Panu prawa wykorzystywania śmierci między innymi mojego syna do uprawiania agitacji wyborczej. [...] nie wolno Panu wykorzystywać tej strasznej tragedii do brutalnej walki o władzę. Chcę wierzyć, że ta sprawa jest pomyłką, że nie używa Pan trumny własnego brata do walki politycznej. [...] Śmierć 96 osób Panie Kaczyński, to nie jest materiał wyborczy"
- 22 kwietnia - dzięki niespotykanej odwadze i bezgranicznemu poświęceniu dla umęczonej Ojczyzny byłej najlepszej w dziejach Wolski ministry spraw zagranicznych, legendarnej Anny Fotygi, na światło dzienne wychodzą porażające i absolutnie jednoznaczne dowody, że gdyby prezydentem Wolski był obecnie Lech Kaczyński, to Ruskie nie odważyłyby się dokonać aneksji Krymu i siać niepokojów na Ukrainie, co równie jednoznacznie potwierdza oczywiście oczywisty dla wszystkich Prawych Wolaków fakt autenyczny, że to oni stać muszą za haniebnym zamachem i mordem smoleńskim!:
- 25 kwietnia - bohaterski arcybiskup Henryk Hoser, ujawnia starannie ukrywaną przez wszelkiej maści wrogów narodu i Kościoła porażającą prawdę kontekstową, że ateiści tyleż bezczelnie, co cynicznie żyją na koszt Wolskiego Kościoła, w związku z czym oczywiście oczywiste jest, że powinni na jego rzecz płacić podatki!:
- 27 kwietnia - dzięki niespotykanej odwadze wybitnego autorytetu moralnego i wielkiego patrioty Pawła Piskorskiego, na jaw wychodzą absolutnie jednoznaczne dowody potwierdzające oczywiście oczywisty dla każdego Prawego Wolaka i od lat już sygnalizowany przez Muzeum IV RP fakt autentyczny, że osławiony "premier" Donald Tusk (pseudonim operacyjny: "Herr Tusk", oficer prowadząca: Angela Merkel), jako głęboko zakonspirowany kadrowy agent wywiadu niemieckiego (oficer prowadząca: Angela Merkel), od bez mała 25 lat prowadzi działalność szpiegowską, za którą, pod kłamliwym płaszczykiem rzekomej "współpracy pomiędzy partiami" (!), otrzymuje sowite wynagrodzenie prosto ze znienawidzonych Niemiec! Choć dla wszystkich Wolaków oczywiście oczywiste jest, że cyniczny szpieg powinien zostać natychmiast zdymisjonowany, oddany w ręce Trybunału Stanu, przykładnie i sprawiedliwie osądzony za zdradę Ojczyzny oraz natychmiast stracony, to samozwańczy "premier", kpiąc sobie w żywe oszczy z inteligencji Wolaków, tyleż bezczelnie, co kłamliwie wszystkiemu zaprzecza i nic sobie nie robiąc ze słusznych oskarżeń, dalej spokojnie sobie szpieguje i dobija umęczoną Ojczyznę swymi przestępczymi rządami!:
- "Po latach, w 2000 roku, w Niemczech wybuchła afera z tajnymi kontami CDU, którymi rządził kanclerz Helmut Kohl. CDU na samym początku lat 90. miało bardzo dobre relacje z KLD. Czy niemieccy chadecy wspomagali wtedy finansowo Kongres?. [...] Dla mnie jest oczywiste, że CDU wspierało finansowo KLD, ale to były kwestie omawiane między Kohlem a Bieleckim [ Janem Krzysztofem, ówczesnym premierem ]"
Maj
- 7 maja - gigantyczna kompromitacja kolaborującego z okupantami i skorumpowanego do cna marionetkowego tak zwanego "Trybunału Konstytucyjnego", który wykonuje na zlecenie reżimu kolejną cyrkową sztuczkę i - wbrew setkom porażających dowodów i argumentów merytorycznych oraz jedynie słusznym opiniom ogólnonarodowego Ruchu Oporu i bohaterskiego perfekcyjnie apolitycznego związku zawodowego "Solidarność" - haniebnie uznaje, że podwyższenie wieku emerytalnego do 67. roku życia jest rzekomo zgodne z Konstytucją! Ten oburzający wyrok jest oczywiście oczywistą kpiną z inteligencji wszystkich Wolaków, którzy doskonale przecież wiedzą, że w Konstytucji nie ma ani słowa, które mogłoby być interpretowane jako zgoda na tę haniebną zbrodnię przeciwko ludowi pracującemu wolskich miast i wsi!
- 12 maja - jeden z największych intelektualistów współczesności i zarazem nieustraszony bojownik Ruchu Oporu Adam Hofman, ujawnia Narodowi szokującą prawdę kontekstową, że samozwańczy "premier" Donald Tusk, prowadzi na międzynarodową skalę handel organami do przeszczepów, a ramach ostatniej, całkowicie nielegalnej transakcji, sprzedał swoje osławione wilcze oszczy wstrętnemu zwyrodnialcowi, sodomicie i - rzecz jasna - pedofilowi, Conchitowi (wym.: konczitowi) Wurstowi!:
- 14 maja - samozwańczy marionetkowy tak zwany "premier" Donald Tusk, dopuszcza się haniebnego ataku na największe wolskie dobro narodowe - samego Naszego Umiłowanego Przywódcę, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego, niespotykanie bezczelnie i kłamliwie suflując, jakoby Ojciec Narodu rzekomo nie umiał się modlić (!), co jest rażąco sprzeczne z tysiącami porażających dowodów i przykładów perfekcyjnego rozmodlenia Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego, chociażby podczas kolejnych okrągłych miesięcznic haniebnego zamachu i mordu smoleńskiego:Rozmodlony i pogrążony w głębokim żalu Ojciec Narodu wraz ze zrozpaczoną bratanicą, obchodzą drugą rocznicę śmierci zamordowanego w zamachu smoleńskim najukochańszego Brata i Ojca (Warszawa, 10.04.2012)
- 15 maja - niespotykany w dziejach świata akt niebywałego wprost poświęcenia dla umiłowanej Ojczyzny ze strony Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego, który w obliczu rosnącego w efekcie wieloletnich zaniedbań przestępczego reżimu okupacyjnego zagrożenia powodziowego, ale przede wszystkim zdając sobie doskonale sprawę z niedostatecznej liczby wałów na zagrożonych obszarach, bohatersko przerywa swą perfekcyjną kampanię wyborczą i nie bacząc na straszliwe niebezpieczeństwo, osobiście udaje się w zagrożone rejony południowej Wolski, by własnym ciałem bronić ojczystej ziemi przed żywiołem!
- 15 maja - najwybitniejsi niewątpliwie niezależni i niepokorni publicyści współczesności, Anita Gargas i Bronisław Wildstein, w niespotykanym akcie nadludzkiego poświęcenia dla umęczonej Ojczyzny, wyznaczają zupełnie nowe, perfekcyjne standardy niepokorności i niezależności, występując w głęboko patriotycznych spotach, zachęcających do głosowania w wyborach do Parlamentu Europejskiego na wystawionego z numerem 1. na warszawskiej liście Ruchu Oporu, wielkiego patriotę i światowej sławy intelektualistę, profesora Zdzisława Krasnodębskiego
- 18 maja - jeden z największych w dziejach przyjaciół IV RP, były prezydent Gruzji Micheil Dżugaszwili, ujawnia skrzętnie skrywaną przed światem przez reżim okupacyjny prawdę kontekstową o niespotykanym bohaterstwie zamordowanego w zamachu smoleńskim prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który podczas swej legendarnej wyprawy do Gruzji w 2008 roku, pomimo huraganowego ostrzału ruskich siepaczy z broni automatycznej z odległości 7 metrów (!), nie padł jak wszyscy inni na ziemię, lecz nie wykazując najmniejszych nawet oznak strachu, spokojnie sobie stał!:
- 19 maja - największy niewątpliwie (zaraz po Panu Bogu, rzecz jasna) ekspert i ostateczny arbiter w sprawach wiary, Nasz Umiłowany Przywódca, Nowy Zbawiciel Wolski, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński, ujawnia kompletnie zszokowanemu Narodowi absolutnie porażające i wiele mówiące informacje, że samozwańczy marionetkowy "premier" Donald Tusk, jest w istocie wrogiem chrześcijaństwa (!), a powszechnie znienawidzony
postkomuchdziałacz lewicowy, były tak zwany "prezydent" Aleksander Kwaśniewski, wielokrotnie dopuszczał się haniebnie karygodnego przestępstwa, nie pochylając głowy w podczas podniesienia!:- "Tak, [ Tusk ] jest wrogiem chrześcijaństwa. [...] Przypomnę, że Aleksander Kwaśniewski nigdy nawet nie pochylił głowy podczas podniesienia w trakcie mszy świętej, a mimo to jechał w papamobile"
- 22 maja - gigantyczna i ostatecznie ostateczna kompromitacja samozwańczego marionetkowego "premiera" Donalda Tuska, który wykazuje wyjaśniającą wszystko bezradność wobec niespotykanego aktu nadludzkiego wręcz bohaterstwa jednej z największych w dziejach Wolski patriotek najmłodszego pokolenia, Marii Sokołowskiej, która za nic mając praktycznie pewne brutalne represje reżimu i jego tajnych zewnętrznych mocodawców, zadaje podczas spotkania z powszechnie znienawidzonym satrapą niebywale błyskotliwe pytanie, obnażające cały ogrom zdrady i zakłamania cynicznego agenta Moskwy i Berlina:
- 25 maja - niespotykanie gigantyczny sukces Ruchu Oporu w wyborach do Parlamentu Europejskiego: pomimo zorganizowanych na niebywale szeroką skalę fałszerstw wyborczych, ogólnonarodowe Siły Wolności i Postępu uzyskują nienotowane w dziejach Wolski poparcie aż 31,78 % wyborców, podczas gdy powszechnie znienawidzonych funkcjonariuszy przestępczej Platformy Obywatelskiej, mimo szalejącego terroru i gigantycznych fałszerstw, popiera zaledwie 32,13 % społeczeństwa!
- 27 maja - na jaw wychodzą pierwsze porażające dowody fałszerstw wyborczych na gigantyczną skalę, dokonanych przez okupantów i wysługującą się im, wielokrotnie skompromitowaną tak zwaną "Państwową Komisję Wyborczą": cynicznie nawet nie starając się ukryć porażającej prawdy o swych bezczelnych machlojkach, sama PKW w obwieszczeniu o wyniku wyborów informuje, że wydane głosującym 7 295 481 kart wyborczych, w znany zapewne doskonale w Moskwie cudowny sposób, uległo rozmnożeniu, gdyż po głosowaniu z urn wyjęto 7 298 064 karty!
- 28 maja - potwierdzając swą niespotykaną odwagę oraz niebywałą uniwersalność w niestrudzonej walce ze zdradzieckim reżimem okupacyjnym, bohaterski przewodniczący legendarnego Zespołu parlamentarnego ds. zbadania katastrofy smoleńskiej Antoni Macierewicz, ujawnia kolejne porażające dowody haniebnych fałszerstw wyborczych, prezentując wstrząsający film pokazujący, że tak zwana "Obwodowa Komisja Wyborcza" opuszcza swój lokal przy ulicy Rakowieckiej w Warszawie i wynosi z niego worki z kartami do głosowania (!) przed wywieszeniem protokołu z głosowania!
Czerwiec
- 3 czerwca - jeden z najwybitniejszych bojowników Ruchu Oporu, nieustraszony Witold Waszczykowski, ujawnia kolejne niebywale twarde dowody, jednoznacznie potwierdzające, że sfałszowane wybory do Europarlamentu zostały przez okupantów haniebnie sfałszowane!:
- 3 czerwca - w wyniku cynicznej manipulacji i podstępu okupantów, do Wolski przybywa z dwudniową wizytą prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama, który prawdopodobnie zwabiony został przez funkcjonariuszy reżimu oszukańczą obietnicą spotkania z Naszym Umiłowanym Przywódcą, Nowym Zbawicielem Wolski, niezłomnym i charyzmatycznym, przypadkowo niedointernowanym, Cudownie Ocalonym Prezesem-Premierem-prawie Prezydentem Jarosławem (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionym-Kaczyńskim. Choć zarówno Wybrany-Przez-Nieporozumienie agent WSI łże-prezydent Bronisław-Fałszywy Hrabia-Bydle-Komorowski (ros.: Бронислав Коморовский, pseudonim operacyjny: "Gajowy"), jak i samozwańczy marionetkowy "premier" Donald Tusk, a także całe stada wysługujących się im łże-dziennikarzyn z wrogich mediów polskojęzycznych oraz tabuny innych kolaborantów, aż zapluwają się z zachwytów nad rzekomym sukcesem Wolski i Wolaków, to wszyscy Prawi Wolacy i prawdziwi patrioci doskonale wiedzą, że wizyta osławionego "kumpla lewackiego terrorysty", "czarnoskórego kryptokomunisty" i "czarnego mesjasza nowej lewicy", jest faktycznie traumatyczną porażką Wolski i Wolaków, gdyż oznacza "nadchodzącą katastrofę i koniec cywilizacji białego człowieka" (copyright by Artur Górski, 2008)
- 4 czerwca - dla pokrycia tematem zastępczym traumatycznej porażki w wyborach do Parlamentu Europejskiego, okupanci rozpętują gigantyczną hucpę pod pretekstem obchodów rzekomej "25 okrągłej rocznicy wyborów 4 czerwca 1989", którą "zaszczyca" swą obecnością zaledwie około 50 przywódców i głów rzekomo "koronowanych" z pomniejszych i nic nieznaczących operetkowych państewek z obrzeży cywilizowanego świata
- 4 czerwca - podczas kulminacji tak zwanych "obchodów" na Placu Zamkowym w Warszawie, dochodzi do gigantycznie skandalicznej kompromitacji podstępnie ściągniętego do Wolski prezydenta Baracka Obamy, który w swoim infantylnie nieporadnym i miałkim przemówieniu opowiada o kiełbaskach i pierogach (!) oraz dokonuje bezprzykładnej ingerencji w wewnętrzne sprawy Wolski, pokornie recytując zasuflowane mu przez funkcjonariuszy reżimu, rażąco kłamliwe i godzące w dobre imię Wolski oraz głęboko sprzeczne z racją stanu IV RP formułki, między innymi haniebnie dziękując największemu zdrajcy w dziejach Wolski, TW Bolkowi (pseudonim operacyjny: "Lech Wałęsa"), "za jego cudowne przywództwo" (!) oraz - nie bacząc na oczywiście oczywiste i obiektywnie obiektywne fakty autentyczne, a przede wszystkim na jednogłośne jedynie słuszne opinie kilkudziesięciomilionowej ogólnonarodowej większości Prawych Wolaków - komunikując, że Wolska "25 lat temu odniosła sukces", "widać w niej siłę demokracji", odbywają się w niej "uczciwe wybory" (!), "widzimy niezależne sądownictwo" (!) oraz że dokonał się w niej "cud gospodarczy nad Wisłą"! Największym jednak skandalem i czystą kpiną nie tylko z faktów autentycznych, ale i z inteligencji wszystkich Wolaków, jest ostentacyjne pominięcie w wystąpieniu prezydenta Obamy faktycznych architektów i prawdziwych autorów przemian po 1989 roku -
Braci KaczyńskichZjawiska biologicznego, a w szczególności jedynego autentycznego przywódcy Wolski, Ojca Narodu i twórcy IV RP - Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego! - 4 czerwca - na jaw wychodzi porażająca informacja, że dla uniemożliwienia prezydentowi Barackowi Obamie, wymarzonego przez niego spotkania z Naszym Umiłowanym Przywódcą, Nowym Zbawicielem Wolski, niezłomnym i charyzmatycznym, przypadkowo niedointernowanym, Cudownie Ocalonym Prezesem-Premierem-prawie Prezydentem Jarosławem (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionym-Kaczyńskim, pod pretekstem którego został zwabiony do Wolski, okupanci wymusili na Ojcu Narodu udanie się do szpitala, prawdopodobnie podstępnie infekując go wirusem niespotykanie groźnej choroby prezydenckiej!
- 5 czerwca - bohaterski Antoni Macierewicz ujawnia wstrząśniętemu ludowi pracującemu miast i wsi absolutnie porażającą prawdę kontekstową o nachalnie gloryfikowanych przez okupantów osławionych rzekomych "wyborach" 4 czerwca 1989 roku, które faktycznie zostały bezczelnie sfałszowane! Choć wybitni międzynarodowi eksperci z legendarnego Zespołu Macierewicza nie stwierdzili jeszcze kto, w jaki sposób i na czyją korzyść wybory te sfałszował, to jednak praktycznie pewne jest, że dokonali tego Bronisław Komorowski i Donald Tusk, działający wspólnie i w porozumieniu na bezpośrednie polecenie Władimira Putina, a do fałszerstw najprawdopodobniej wykorzystano wyciętą wcześniej (co jednoznacznie udowodnił profesor Chris Cieszewski!) pancerną brzozę spod Smoleńska, z której - po spaleniu prawdopodobnie w stodole (płonącą stodołę uważnie obserwował profesor Jan Obrębski!), w oparach helu z dodatkiem paliwa z bomby paliwowej oraz ciepłego baru z bomby termobarycznej - wytworzono sztuczną mgłę, rozpyloną następnie na sygnał w postaci impulsu elektromagnetycznego w lokalach wyborczych, zaś tych członków komisji wyborczych, którzy mimo mgły zdołali jednak dostrzec fałszerstwa, dobijano strzałami z broni palnej oraz łomami!:
- 6 czerwca - usiłując nieudolnie pokryć tematem zastępczym traumatyczną porażkę, jaką zakończyły się hucznie reklamowane przez reżim żenujące tak zwne "obchody" 25. rocznicy wyborów 4 czerwca 1989 roku, jeden z największych sprzedawczyków i zdrajców Ojczyzny, osławiony kolaborant i gorliwy donosiciel Służby Bezpieczeństwa Stefan Niesiołowski, dopuszcza się haniebnego wściekłego ataku na powalonego przez okupantów podstępnym zakażeniem zabójczym wirusem choroby prezydenckiej Naszego Umiłowanego Przywódcę, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego, bezczelnie nazywając go "paranoikiem czołowym" oraz "żałosnym, małym, przegranym człowieczkiem" i kpiąc sobie w żywe oszczy z faktów autentycznych, absurdalnie sufluje, że Ojciec Narodu rzekomo do własnych celów politycznych "wykorzystuje pogrzeby, krzyże, a nawet śmierć własnego brata"!:
- "Jarosław Kaczyński, nie uczestnicząc w obchodach 4 czerwca, potwierdził, że jego zdaniem Polska, którą on sam nie rządzi, jest krajem okupowanym, fałszywym. Według niego Tusk to zdrajca, morderca, agent. Twierdzi, że trwa grabież, okupacja, rozbiór Polski. To kompletna paranoja, a Kaczyński jest paranoikiem czołowym. Wykorzystuje pogrzeby, krzyże, a nawet śmierć własnego brata. To żałosny, mały, przegrany człowieczek"
- 8 czerwca - ku niebywałej radości kilkudziesięciomilionowej ogólnonarodowej większości Prawych Wolaków, odratowany po haniebnym akcie bioterroryzmu wirusem choroby prezydenckiej Nasz Umiłowany Przywódca, Nowy Zbawiciel Wolski, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński, ogłasza kolejny - po Budapeszcie i Chinach - strategiczny cel pośredni na drodze do budowy odnowionej i potężnej IV RP, jakim jest wskazane już przed laty przez zamordowanego w zamachu smoleńskim prezydenta Lecha Kaczyńskiego, zaprzyjaźnione i bardzo poważne mocarstwo - Turcja, w której obywatele mają "rzeczywisty dostęp do informacji, również tych, które są skrzętnie ukrywane" i bez najmniejszych problemów i obaw przed brutalnymi represjami, "można napisać rzetelną biografię Donalda Tuska"! Choć Ojciec Narodu nie zadeklarował tego wprost, to dla wszystkich Prawych Wolaków oczywiście oczywiste jest, że po wprowadzeniu wymarzonego modelu tureckiego, będzie również możliwe wykorzystanie bogatych, ponadstuletnich już doświadczeń Turcji w kontaktach z zakamuflowaną opcją kurdyjską, do skutecznego wyeliminowania podobnych wrogich IV RP dywersyjnych grup społecznych, stanowiących bardzo poważne zagrożenie dla integralności terytorialnej Wolski i - co za tym idzie - jej prawdziwej niepodległości!:
- "Trzeba czynić wszystko, by Polska była tym, czym jest dziś Turcja. O niej mówi się, że to poważne państwo. Mój świętej pamięci brat mówił wielokrotnie, że chciałby, żeby o Polsce tak mówiono. Ten rodzaj wielkości jest do zdobycia. To wymaga najpierw zmiany władzy, a potem przebudowy polskich elit. I to we wszystkich dziedzinach. [...] Rzeczywisty dostęp do informacji, również tych, które są skrzętnie ukrywane. Dziś w Polsce nie można napisać rzetelnej biografii Donalda Tuska. To jest rzecz niesłychana"
- 12 czerwca - dla pokrycia tematem zastępczym swej spektakularnie traumatycznej porażki i odwrócenia uwagi społeczeństwa od gigantycznego sukcesu ogólnonarodowego Ruchu Oporu, jakim było odrzucenie przez Sejm haniebnego wniosku skorumpowanej prokuratury o pozbawienie immunitetu jednego z największych patriotów i najprawszych z Prawych Wolaków w dziejach Wolski, bohaterskiego byłego szefa CBA Mariusza Kamińskiego, okupanci w trybie natychmiastowym bezczelnie zlecają kolaborującemu z reżimem tak zwanemu "ośrodkowi badania opinii społecznej" CBOS, opublikowanie sfałszowanych w sposób oczywiście oczywisty wyników rzekomego "sondażu", według którego na przestępczą PO rzekomo zagłosowałoby 32 procent badanych, a na Ruch Oporu rzekomo zaledwie 24 procent
- 14 czerwca - na jaw wychodzi porażająca informacja, że w lipcu 2013 roku w warszawskiej restauracji (!) "Sowa i Przyjaciele", doszło do haniebnego, z całą pewnością obficie zakrapianego za pieniądze podatników, spotkania tak zwanego "ministra spraw wewnętrznych i administracji" Bartłomieja Sienkiewicza z tak zwanym "prezesem NBP" Markiem Belką, podczas którego pan "minister" - zamiast zwrócić się do jakiegoś banku komercyjnego - bezczelnie dopytywał się o możliwości czasowego wsparcia budżetu państwa przez NBP, a pan "prezes" cynicznie sformułował warunki udzielenia przez NBP oczekiwanej pomocy! Ten niespotykanie gigantyczny skandal niewątpliwie zakończyć się powinien natychmiastową dymisją rządu marionetkowego "premiera" Tuska, pilnym impeachmentem Wybranego-Przez-Nieporozumienie agenta WSI łże-prezydenta Bronisława-Fałszywego Hrabiego-Bydle-Komorowskiego (ros.: Брониславa Коморовсково, pseudonim operacyjny: "Gajowy") oraz ich osądzeniem i przykładnym skazaniem, a także rychłym rozwiązaniem opanowanego przez reżim Sejmu i rozpisaniem przedterminowych wyborów, po których - zgodnie w wolą kilkudziesięciomilionowej ogólnonarodowej większości prawdziwych patriotów i Prawych Wolaków - władzę w Wolsce obejmie Ruch Oporu pod kierownictwem Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego!
- 16 czerwca - pomimo jednoznacznej i ostatecznej decyzji Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego, że najpóźniej do godziny 15 "ta władza musi odejść", gdyż "każdy dzień trwania tego rządu zagraża bezpieczeństwu państwa", niebywale skompromitowany samozwańczy marionetkowy "premier" Donald Tusk, nic sobie nie robiąc z wyraźnego przecież polecenia, bezczelnie nie podaje się wraz ze swym niespotykanie skompromitowanym rządem do dymisji, cynicznie i wbrew oczywiście oczywistym faktom autentycznym suflując, jakoby podjęto "próbę zamachu stanu, zamachu na polskie państwo, czy obalenia rządu poprzez nielegalne metody"
- 18 czerwca - uzbrojeni po brudne zęby siepacze kolaborującej z reżimem zbrodniczej ABW, prawdopodobnie na osobiste polecenie samozwańczego marionetkowego "premiera" Donalda Tuska, dokonują brutalnego napadu terrorystycznego na bohaterską redakcję tygodnika "Wprost", z kuriozalnym i absolutnie bezprawnym żądaniem wydania nośników z nagraniami z podsłuchów niebywale kompromitujących rozmów najważniejszych funkcjonariuszy reżimu! Jedynie dzięki niespotykanie bohaterskiej, a zarazem pełnej godności i pogardy dla zbrodniczej akcji okupantów postawie nieustraszonych obrońców wolnego słowa w Wolsce, z brutalnie represjonowanym już wcześniej karą ciężkiego więzienia po sfingowanym kapturowym procesie, legendarnym patriotą i bojownikiem o wolność umęczonej Ojczyzny, Sylwestrem Latkowskim na czele, haniebny atak siepaczy udaje się odeprzeć bez wydania nagrań!
- 19 czerwca - niespotykany w dziejach świata akt najwyższego patriotycznego bohaterstwa ze strony wybitnych Prawych Wolaków i nieustraszonych bojowników o wolność umęczonej Ojczyzny: Małgorzata i Jan Żarynowie ogłaszają jedynie słuszny, niebywale przejmujący apel o formalne potwierdzenie przez kilkudziesięciomilionową ogólnonarodową większość prawdziwych patriotów, oczywiście oczywistego dla całego Narodu faktu autentycznego, że samozwańczy marionetkowy "premier" Donald Tusk, utracił wszelkie prawa honorowe, co z całą pewnością zaskutkować musi nową świecką tradycją powszechnego spluwania mu na tę okoliczność pod nogi!:
- "Apelujemy o podpisywanie się pod stwierdzeniem o utracie przez Donalda Tuska polskich praw honorowych. Ludziom bez honoru nie podaje się ręki, milczy się w ich towarzystwie, wolno im splunąć pod nogi"
- 21 czerwca - bohaterska redakcja "Wprost", doprowadza do ostatecznej kompromitacji reżimowych cyngli i dostarcza do prokuratury komplet nagrań wszystkich podsłuchanych rozmów, dowodząc tym sposobem w porażający sposób, że nie dała się zastraszyć haniebnym i bezprawnym rajdem terrorystów z ABW i wykazując ponad wszelką wątpliwość, że akcja ta była kompletnie bezsensowna i stanowiła faktycznie jedynie prymitywną próbę zastraszenia społeczeństwa przez okupantów, czujących osuwający się pod nogami grunt i huraganowy powiew narodowo-wyzwoleńczej rewolucji na brudnych plecach!
- 25 czerwca - gigantyczna manipulacja samozwańczego marionetkowego "premiera" Donalda Tuska, który zamiast - jak Pan Bóg przykazał - podporządkować się głosowi dziesiątek milionów Wolaków oraz - co najważniejsze - jednogłośnej decyzji Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego i pokornie podać się wraz z całym zbrodniczym rządem okupacyjnym do dymisji, bezczelnie zgłasza w Sejmie cynicznie ukartowany wniosek o wotum zaufania dla tej wielokrotnie skompromitowanej knajackiej bandy! Jak było do przewidzenia, opanowany przez kolaborantów reżimu Sejm, za nic mając znane wszystkim fakty autentyczne oraz obiektywną prawdę bezkontekstową o przestępstwach rządu, gwałcąc w sposób oczywiście oczywisty wszelkie reguły demokracji, a przede wszystkim obnażając swoje prawdziwe oblicze oraz demonstrując swoją jawną i głęboką pogardę dla wyraźnych poleceń Ojca Narodu, stosunkiem głosów 237 : 203, haniebnie opowiada się za udzieleniem kuriozalnego w zaistniałej sytuacji wotum zaufania!
- 26 czerwca - na światło dzienne wychodzi wstrząsająca informacja, że reżimowi siepacze dokonali tyleż haniebnego, co nieudolnego fałszerstwa nagrania z niespotykanie kompromitującej rozmowy tak zwanego "ministra" spraw zagranicznych, osławionego agenta CIA Radosława Sikorskiego (pseudonim operacyjny: "Radek-Zdradek", oficer prowadzący: Ron Asmus), z tak zwanym "ministrem" finansów, równie osławionym Jackiem Vincentem Rostowskim! Bezczelne to fałszerstwo wychodzi na jaw jedynie dzięki niebywałemu bohaterstwu dziennikarzy tygodnika "Wprost", którzy publikują wierny stenogram rozmowy, w którym pojawia się stwierdzenie o niesłychanie kompromitującym "dealu Seremeta z Tuskiem", zaś w efekcie haniebnej manipulacji reżimowych specjalistów, w sfałszowanym fragmencie nagrania słychać, że szef MSZ rzekomo mówi o rzekomym "dealu Seremeta z PiS-em"!
- 26 czerwca - kierowany przez Naszego Umiłowanego Przywódcę, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego ogólnonarodowy Ruch Oporu, realizując "obowiązek moralny, jak i polityczny", brawurowo zgłasza jedynie i głęboko słuszny wniosek o konstruktywne wotum nieufności wobec skompromitowanego do cna rządu marionetkowego "premiera" Tuska, co stanowi porażający dowód, że "przegłosowane" dzień wcześniej przez kolaborujący z reżimem Sejm tak zwane "wotum zaufania", było jedynie cyniczną i w sposób oczywiście oczywisty bezprawną farsą, obliczoną na zamydlenie Wolakom oszczu i odwrócenie uwagi od niebywale kompromitujących dla okupantów taśm prawdy. Zgodnie ze swoją wcześniejszą jednogłośną decyzją, na premiera nowego, perfekcyjnie technicznego gabinetu, Nasz Umiłowany Przywódca, Nowy Zbawiciel Wolski, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński, desygnuje perfekcyjnie apolitycznego profesora Piotra Glińskiego (pseudonim konspiracyjny: "Profesor Tablet"), który - jak również zadecydował już wcześniej Ojciec Narodu - będzie także prezydentem IV RP oraz prezydentem Warszawy!
Lipiec
- 1 lipca - niespotykany w dziejach akt szaleńczej wprost odwagi bohaterskiego europosła Ruchu Oporu, Ryszarda Legutki, który - nie bacząc na praktycznie pewne brutalne represje ze strony siepaczy reżimu okupacyjnego i zbrodniczej Unii Europejskiej - spokojnie sobie siedzi podczas odgrywania tak zwanego "hymnu" Unii na uroczystości inauguracyjnej kadencję Parlamentu Europejskiego, manifestując tym brawurowo jedynie słuszną pogardę swoją i całej kilkudziesięciomilionowej ogólnonarodowej większości Prawych Wolaków dla tej żydo-masońsko-liberal-
postkomulewicowej przestępczej szajki! - 1 lipca - gigantyczny sukces Państwa Podziemnego: grupa bohaterskich posłów ogólnonarodowego Ruchu Oporu, składa do Prokuratury Generalnej zawiadomienie o możliwości, a właściwie - co dla każdego jest oczywiście oczywiste - pewności popełnienia przestępstwa jaskrawego niedopełnienia obowiązków przez samozwańczego marionetkowego "premiera" Donalda Tuska, który bezczelnie zataił przed organami ścigania przekazaną mu przez prezesa NBP, Marka Belkę, informację o przestępczym charakterze mafijnej organizacji Amber Gold, sowicie opłacającej zagrabionymi uczciwym obywatelom pieniędzmi swojego pomagiera i cyngla, niejakiego Michała Tuska, osobistego syna skompromitowanego "premiera"! Choć w doniesieniu do prokuratury nie zgłoszono tego wprost, to jednak dla wszystkich Prawych Wolaków oczywiście oczywiste jest, że zawiadomienie dotyczyć musi również prezesa NBP, który także zataił kluczową informację, choć był w jej posiadaniu wcześniej, niż Donald Tusk
- 1 lipca - gigantyczny sukces reprezentantów ogólnonarodowego Ruchu Oporu już na pierwszym posiedzeniu Parlamentu Europejskiego: jednym z zaledwie czternastu wiceprzewodniczących Izby, zostaje jeden z najwybitniejszych intelektualistów współczesności i największych wolskich patriotów, Richard Henry Czarnecki! To wspaniałe zwycięstwo Państwa Podziemnego, oznacza jednocześnie traumatyczną porażkę zbrodniczego reżimu Tuska, który - przewidując oczywiście oczywiste dla wszystkich Wolaków wyniki głosowania - dla uniknięcia nieuchronnej kompromitacji na skalę światową, nawet nie odważył się zgłosić kandydata na to niespotykanie odpowiedzialne i niebywale prestiżowe stanowisko!
- 2 lipca - kolejny z niekończącej się z pewnością serii miażdżących sukcesów europarlamentarzystów Państwa Podziemnego: na niespotykanie odpowiedzialne i wymagające nieskazitelnej wprost uczciwości i najwyższych standardów moralnych stanowisko kwestora Parlamentu Europejskiego, wybrany zostaje, i to już w trzeciej turze głosowań (!), jeden z największych autorytetów moralnych w dziejach wolskiej polityki, legendarny miłośnik sportów motorowych i honorowy członek cypryjskiego automobilklubu, Karol Karski (pseudonim konspiracyjny: "Melex" vel "Karol Czerwononosy")!
- 7 lipca - kolejny nienotowany w dziejach Parlamentu Europejskiego gigantyczny sukces reprezentantów ogólnonarodowego Ruchu Oporu: bohaterska Anna Fotyga zostaje wybrana na przewodniczącą najważniejszej niewątpliwie w Parlamencie Europejskim komisji bezpieczeństwa i obrony, jedynie ze względów konspiracyjnych nazywanej dla niepoznaki i zmylenia Rosji "podkomisją", a na wiceprzewodniczących kolejnych czterech kluczowych komisji, wybrani zostają wybitni bojownicy Państwa Podziemnego - Tomasz Poręba, Ryszard Legutko, Kazimierz Ujazdowski i Janusz Wojciechowski, którzy faktycznie kierować będą ich pracą, gdyż stanowiska szefów tych komisji mają charakter wyłącznie tytularny oraz reprezentacyjny i pozbawione są - co za tym idzie - jakichkolwiek kompetencji oraz władzy!
- 9 lipca - podczas sejmowej debaty nad jedynie słusznym, a nawet - w sposób oczywiście oczywisty - niezbędnym dla przetrwania i zapewnienia pomyślności umęczonej Ojczyzny votum nieufności dla przestępczej dresiarsko-knajackiej sitwy samozwańczego marionetkowego "premiera" Donalda Tuska, Nasz Umiłowany Przywódca, Nowy Zbawiciel Wolski, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński, niebywale błyskotliwie wygłasza (bez kartki!) najlepsze niewątpliwie w dziejach wolskiego (i nie tylko!) parlamentaryzmu, demaskatorskie i z pozycji czysto merytorycznych perfekcyjnie punktujące wszystkie zbrodnie, bezczelne manipulacje i ohydne kłamstwa reżimu przemówienie, po którym głosowanie nad wnioskiem staje się czystą formalnością, a dymisja znienawidzonego przez cały Naród niespotykanie pohańbionego i do cna skompromitowanego rządu okupacyjnego faktycznie pewna!
- 9 lipca - Nasz Umiłowany Przywódca, Nowy Zbawiciel Wolski, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński ujawnia porażającą prawdę kontekstową, że w latach 2005 - 2007, wrogowie narodu podejmowali usilne próby haniebnego zamachu na szefa najlepszego rządu w dziejach Wolski, systematycznie dodając do posiłków spożywanych przez niego w stołówce Kancelarii Premiera, truciznę powodującą niezwykle bolesne i groźne skurcze mięśni twarzoczaszki Ojca Narodu!:
- 9 lipca - kompletnie załamany brawurowym demaskatorskim wystąpieniem Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego, skompromitowany i ośmieszony tak zwany "premier" Donald Tusk, wobec nieuchronnego już faktycznie odwołania jego przestępczego rządu, udaje się - co jest niebywale charakterystyczne - pod osłoną ciemności (!), ze ściśle zakonspirowaną niespodziewaną wizytą do Berlina, gdzie spotyka się ze swoją oficerką prowadzącą z ramienia BND, powszechnie znienawidzoną przez wszystkich Wolaków Angelą Merkel, u której rozpaczliwie szuka wsparcia i pomocy w obliczu śmiertelnego zagrożenia dla swego zbrodniczego reżimu, co faktycznie sprowadza się z pewnością do błagalnych próśb o rychłe dokonanie przez Niemcy kolejnego, planowanego zresztą skrycie już od lat, rozbioru Wolski!
- 11 lipca - jeden z najczarniejszych dni w dziejach nowożytnej Europy: zdominowany przez kolaborantów reżimu tak zwany "Sejm", głosami wszelkiej maści szpiegów obcych mocarstw, agentów bezpieki i WSI, przestępców, zakłamanych perekińczyków oraz przekupionych miernot, pomimo dziesiątek porażających dowodów gigantycznych przestępstw i niespotykanej ignorancji, zaprezentowanych we wstrząsających wystąpieniach Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego oraz przyszłego premiera, prezydenta Warszawy i prezydenta Rzeczypospolitej, Piotra Glińskiego (pseudonim konspiracyjny: "Profesor Tablet"), haniebnie odrzuca jedynie słuszny wniosek Ruchu Oporu o konstruktywne votum nieufności wobec wielokrotnie i niebywale gigantycznie skompromitowanej dresiarsko-knajackiej przestępczej sitwy, nazywanej dla niepoznaki "rządem Donalda Tuska"!!!
- 11 lipca - ponury spektakl nowej Targowicy w wolskim Parlamencie trwa: nic sobie nie robiąc z powszechnego oburzenia oraz płynących z całego świata (oprócz Rosji oczywiście), wyrazów potępienia wobec gwałcącego demokrację i elementarne prawa człowieka odrzucenia wniosku o votum nieufności dla skompromitowanego "rządu" Donalda Tuska, sterroryzowany przez zbrodniczą Platformę Obywatelską Sejm, haniebnie odrzuca kolejny jedynie słuszny wniosek Ruchu Oporu, tym razem o odwołanie jednego z hersztów dresiarsko-knajackiej sitwy, tak zwanego "ministra spraw wewnętrznych", Bartłomieja Sienkiewicza!
- 12 lipca - zapoznany już wcześniej jako wielki miłośnik, wybitny hodowca i kolekcjoner oraz niebywale ceniony badacz roślin ozdobnych, Ojciec Dyrektor Rektor Doktor Tadeusz Rydzyk, po raz kolejny ogłasza radosną nowinę o swoim gigantycznym sukcesie, polegającym na wyhodowaniu zupełnie nowej i niebywale przydatnej odmiany róży (łac.: Rosa L.), która może być z powodzeniem transportowana w zwykłych kopertach, a przechowywana w ulokowanych w specjalnych szklarniowych namiotach urządzeniach zwanych "skarbonkami", praktycznie bez utraty świeżości i niespotykanie wysokiej wartości estetycznej i użytkowej!:
- "Te dary, symboliczną różę, składamy w kopertach zaadresowanych, z adresem ofiarodawcy do skarbonek w specjalnych namiotach, które będą pomiędzy namiotami Fundacji Nasza Przyszłość"
- 12 lipca - oszałamiający wręcz sukces wielkiej narodowo-wyzwoleńczej inicjatywy Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego, a zarazem zapierające dech w piersiach historyczne zwycięstwo całego Państwa Podziemnego i ogólnonarodowej prawicy: podczas Konwencji Zjednoczeniowej Organizacji i Środowisk Patriotycznych w Warszawie, w obecności nieprzebranej wielotysięcznej rzeszy Prawych Wolaków i prawdziwych patriotów, dochodzi do spektakularnego zjednoczenia ogólnowolskiego Ruchu Oporu z wybitnym niegdyś autorytetem moralnym i bohaterskim bojownikiem o wolność umęczonej Ojczyzny, Jackiem Kurskim (pseudonim konspiracyjny: "Bulterier Kaczyńskich"), co faktycznie przesądza już miażdżące zwycięstwo tego środowiska w najbliższych, przedterminowych - co oczywiście oczywiste - wyborach parlamentarnych i ostateczne odsunięcie od władzy skompromitowanej przestępczej dresiarsko-knajackiej sitwy Donalda Tuska oraz determinuje samodzielne rządy zjednoczonego Ruchu Oporu przez wiele następnych dekad!!!
- 18 lipca - bohaterski przewodniczący legendarnego Zespołu parlamentarnego ds. zbadania katastrofy smoleńskiej Antoni Macierewicz, niespotykanie błyskotliwie prezentuje kolejny jednoznacznie porażający dowód zamachu i mordu smoleńskiego, jakim bez wątpienia jest zestrzelenie malezyjskiego samolotu nad Ukrainą, i w związku z tym wzywa do niezwłocznego odwołania odpowiedzialnego niewątpliwie za obie te zbrodnie samozwańczego tak zwanego "przewodniczącego" tak zwanej "Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych", powszechnie znienawidzonego ignoranta, Macieja Laska!:
- "To zbrodnia wojenna Rosji, a my mamy do czynienia z próbą obarczania odpowiedzialnością za tę katastrofę Ukrainy. To klasyczne zachowanie, analogiczne do zbrodni na polskim prezydencie. [...] W pierwszej kolejności należy zacząć od dymisji pana Laska"
- 19 lipca - kolejny niespotykanie miażdżący sukces Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego, a także całej zjednoczonej już faktycznie do cna prawicy, do której podczas zgromadzenia obywatelskiego "Czas na zmiany" w Warszawie, brawurowo dołącza były odszczepieniec i członek przestępczej Bandy Trojga, a obecnie ponownie wybitny Prawy Wolak Zbigniew Ziobro, oraz przez lata całe represjonowany przez wrogą Platformę Obywatelską, między innymi podstępnym i zdradzieckim obsadzeniem w kierownictwie skompromitowanej dresiarsko-knajackiej sitwy, Jarosław Gowin!
- 24 lipca - gigantyczna kompromitacja zbrodniczego reżimu okupacyjnego Donalda Tuska: Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu jednomyślnie orzeka, że Państwo Wolskie, bezprawnie przetrzymując w więzieniu i torturując obywateli, dopuściło się aż siedmiokrotnego (!) złamania europejskiej konwencji praw człowieka, za co ma zapłacić odszkodowania w wysokości blisko miliona złotych, które - rzecz jasna - wyszarpane zostaną przez krwiożerczych liberałów prosto z płytkiej kieszeni zwykłego uczciwego podatnika!
- 24 lipca - bohaterski przewodniczący Zespołu parlamentarnego ds. zbadania katastrofy smoleńskiej Antoni Macierewicz, nie bacząc na zagrożenie brutalnymi represjami reżimu, składa do Prokuratora Generalnego zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez osławionego agenta obcych mocarstw, Radosława Sikorskiego (pseudonim operacyjny: "Radek-Zdradek", oficer prowadzący z ramienia KGB: Władimir Putin, oficer prowadzący z ramienia CIA: Ron Asmus), który]] jeszcze jako najgorszyw dziejach Wolski szef MON w najlepszym w dziejach Wolski rządzie prezesa-premiera Jarosława Kaczyńskiego, "osobiście kierował akcją dezinformowania przez Wojskowe Służby Informacyjne prezydenta, prezesa Rady Ministrów i członków Rady Ministrów w sprawach istotnych dla bezpieczeństwa Rzeczypospolitej Polskiej oraz łączących ją międzynarodowych sojuszy"
- 25 lipca - Krzysztof Rybiński, przyszły najlepszy w dziejach Wolski minister finansów w rządzie Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego, jeden z największych ekonomistów współczesności i błyskotliwy pomysłodawca dającego patriotycznym inwestorom szansę odzyskania po 2 latach aż blisko 40 % zainwestowanego kapitału (!), legendarnego już funduszu inwestycyjnego "Eurogeddon", brawurowo ujawnia ściśle skrywaną przez reżim porażającą prawdę, że generał Sławomir Petelicki wcale nie popełnił rzekomego samobójstwa, a faktycznie zamordowany został przez lewackie bojówki i prawdopodobnie wywieziony w bagażniku do lasu!:
- "Lewactwo już chciało mi odbierać habilitację, a nawet zamordować i wywieźć do lasu w bagażniku, podobnie jak zamordowali Sławka [ Petelickiego ]"
Sierpień
- 3 sierpnia - jeden z najwybitniejszych intelektualistów współczesności, nieustraszony bojownik Państwa Podziemnego Zbigniew Girzyński, z narażeniem życia ujawnia wstrząśniętym Wolakom porażającą prawdę, że Nasz Umiłowany Przywódca, Nowy Zbawiciel Wolski, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński, żyje jeszcze jedynie dzięki ścisłej ochronie, jaką zapewnia mu ogólnonarodowy Ruch Oporu, gdyż zbrodnicza Platforma Obywatelska wydała na niego wyrok śmierci i w celu jego wykonania, nasyła na Ojca Narodu swoich uzbrojonych po brudne zęby członków!:
- 18 sierpnia - na jaw wychodzą skrzętnie ukrywane przez reżim okupacyjny od lat, a zebrane przez przewodniczącego legendarnego Zespołu do spraw Weryfikacji WSI, bohaterskiego Antoniego Macierewicza, niespotykanie porażające dowody gigantycznych przestępstw i zdrady stanu oraz Ojczyzny przez Wybranego-Przez-Nieporozumienie agenta WSI łże-prezydenta Bronisława-Fałszywego Hrabiego-Bydle-Komorowskiego (ros.: Брониславa Коморовсково, pseudonim operacyjny: "Gajowy"), który nie tylko bezczelnie wyłudzał pieniądze z Wojskowej Akademii Technicznej i z pomocą zbrodniczych WSI niszczył swoich podwładnych, ale także nielegalnie handlował bronią na skalę międzynarodową!:
- "[ Bronisław Komorowski ] Wyraźnie powiedział, że w procederze WSI nie ma nic złego, że to zupełnie normalny handel bronią. Bronisław Komorowski legalizował i wspierał to przestępstwo"
- 20 sierpnia - w akcie prymitywnej zemsty za obnażenie obiektywnej i oczywiście oczywistej prawdy kontekstowej o zbrodniczej działalności WSI oraz haniebnych postępkach Wybranego-Przez-Nieporozumienie agenta WSI łże-prezydenta Bronisława-Fałszywego Hrabiego-Bydle-Komorowskiego (ros.: Брониславa Коморовсково, pseudonim operacyjny: "Gajowy"), osławiony były szef WSI i kadrowy agent KGB, tak zwany "generał" Marek Dukaczewski, nasyła na nieustraszonego Antoniego Macierewicza komornika, pod kuriozalnym pretekstem rzekomego niewykonania rzekomo prawomocnego wyroku sądu, który na oczywiście oczywiste zlecenie okupantów, dwa lata wcześniej całkowicie bezprawnie i wbrew porażającym dowodom orzekł, że Antoni Macierewicz rzekomo zniesławił generała, ujawniając całą oczywiście oczywistą i obiektywnie obiektywną prawdę bezkontekstową o jego haniebnych zdradach i innych wstrząsających zbrodniach
- 30 sierpnia - dążąc do ostatecznego zwojewódczenia Wolski, a także "nagradzając wasalstwo" i zapewniając mu "ucieczkę przed nawarzonym piwem", zjednoczeni w ogólnoświatowym antywolskim spisku przywódcy Unii Europejskiej, całkowicie bezprawnie jednogłośnie powołują znienawidzonego przez ogólnonarodową większość prawych Wolaków, marionetkowego gubernatora kondominium rosyjsko-niemieckiego Donaldu Tusku, na przewodniczącego tak zwanej "Rady Europejskiej". Dzięki temu, wobec oczywiście oczywistej i nieuchronnej klęski wyborczej, Donaldu Tusku ucieka z tonącego okrętu na ciepłą posadkę w Brukseli, walkowerem oddając władzę w Wolsce jedynemu prawowitemu i autentycznie popieranemu przez cały Naród premierowi - Naszemu Umiłowanemu Przywódcy, Nowemu Zbawicielowi Wolski, niezłomnemu i charyzmatycznemu, przypadkowo niedointernowanemu, Cudownie Ocalonemu Prezesowi-Premierowi-prawie Prezydentowi Jarosławowi (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionemu-Kaczyńskiemu!
Wrzesień
- 9 września - nieustraszony przewodniczący legendarnego Zespołu parlamentarnego ds. zbadania katastrofy smoleńskiej Antoni Macierewicz, ujawnia ściśle skrywaną przez reżim okupacyjny porażającą prawdę bezkontekstową, że znajdujący się na pokładzie strąconego przez Ruskich prezydenckiego tupolewa funkcjonariusze BOR, którzy przeżyli katastrofę, ostrzeliwali się zanim zostali wymordowani!:
- 9 września - gigantyczny sukces całego ogólnonarodowego Ruchu Oporu, a w szczególności Naszego Umiłowanego Przywódcy, Nowego Zbawiciela Wolski, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego: samozwańczy marionetkowy "premier" Donald Tusk, przymuszony zdecydowanymi protestami całej kilkudziesięciomilionowej ogólnonarodowej większości Prawych Wolaków, wykonuje wreszcie wyraźne polecenie Ojca Narodu i jak niepyszny podaje się do dymisji wraz ze swą całą rażąco niekompetentną knajacko-dresiarską rządową sitwą!
- 10 września - kolejna gigantycznie skandaliczna brutalna ingerencja Niemiec w wewnętrzne sprawy Wolski, a zarazem bezprzykładny wściekły atak na podstawowe pryncypia ideologii PiSjanistycznej: wielokrotnie skompromitowany zwierzęco antywolski dziennik "Sueddeutsche Zeitung" (wym.: ziddojcze cajtung), ośmiela się bezczelnie określić Wolskę mianem "kraju, który jest wzorem", wbrew oczywiście oczywistym faktom autentycznym i pomimo katastrofalnej sytuacji gospodarczej, rządy Donalda Tuska kłamliwie ocenia jako "owocne i pełne sukcesów", a ponadto, kpiąc sobie w żywe oszczy z inteligencji wszystkich Prawych Wolaków, kuriozalnie sufluje, jakoby w ostatnim okresie w Wolsce rzekomo nastąpił "dostrzegalny na każdym kroku fundamentalny, a nawet historyczny zwrot"
- 11 września - Nasz Umiłowany Przywódca, Nowy Zbawiciel Wolski, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński, brawurowo ujawnia umęczonemu Narodowi ponurą prawdę kontekstową, że prawdziwą przyczyną dymisji osławionego samozwańczego marionetkowego "premiera" Donalda Tuska i jego wyjazdu z Wolski (z całą pewnością przez Zaleszczyki zresztą), pod pretekstem objęcia nic nieznaczącej, choć bardzo dobrze opłacanej z funduszy operacyjnych BND i FSB posadki podrzędnego urzędasa w Unii Europejskiej, jest haniebne tchórzostwo w obliczu wojny toczącej się u wschodnich rubieży umęczonej Ojczyzny i nieuniknionej już rychłej bezpośredniej agresji Rosji na Wolskę!:
- 12 września - spektakularny akt protestu przeciwko haniebnemu zniewoleniu i wyprzedaży umęczonej Ojczyzny przez żydo-masońsko-
postkomunistycznylewicowy spisek w 1989 roku oraz znienawidzonym przez wszystkich Wolaków obecnym przestępczym władzom kondominium rosyjsko-niemieckiego: Nasz Umiłowany Przywódca, Nowy Zbawiciel Wolski, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński, brawurowo bojkotuje zorganizowaną z wielką pompą w Kancelarii Premiera uroczystość w 25. rocznicę powołania tak zwanego "pierwszego (rzekomo) niekomunistycznego rządu III RP", która faktycznie stanowi bolesną rocznicę dokonania kolejnego rozbioru Wolski! - 15 września - na jaw wychodzi wstrząsająca informacja, że pełną odpowiedzialność za to, iż telewizyjne transmisje z mistrzostw świata w siatkówce zostały zakodowane i są dostępne na antenie Polsatu jedynie za opłatą, ponosi samozwańczy marionetkowy "premier" Donald Tusk (!), który osobiście zabronił spółkom skarbu państwa sponsorowania imprezy, realizując swą haniebną politykę systematycznego wygaszania w umęczonym Narodzie ducha i uczuć patriotycznych oraz ukrywania przed społeczeństwem wszelkich prawdziwie wielkich zwycięstw IV RP na arenie międzynarodowej, które mogłyby przyćmić jego rzekomy gigantyczny sukces, polegający na zatrudnieniu się na podrzędnej i nic nieznaczącej posadce urzędniczyny na posyłki w Brukseli
- 18 września - niespotykana kompromitacja Wybranego-Przez-Nieporozumienie agenta WSI łże-prezydenta Bronisława-Fałszywego Hrabiego-Bydle-Komorowskiego (ros.: Брониславa Коморовсково, pseudonim operacyjny: "Gajowy"), a zarazem porażające potwierdzenie oczywiście oczywistego faktu autentycznego, że systematycznie realizuje on z pomocą swoich zaufanych cyngli politykę eksterminacji Narodu Wolskiego: pomimo intensywnych prób zatuszowania sprawy, a w szczególności brutalnego zastraszania, bezczelnej korupcji i miażdżących nacisków ze strony reżimu, prokuratura przekazuje do sądu akt oskarżenia przeciwko tak zwanemu "doradcy" prezydenta, osławionemu członkowi zbrodniczego KOR-u oraz przestępczej Unii Wolności Henrykowi Wujcowi, który na przejściu dla pieszych w Warszawie, nie będąc rzekomo w stanie nietrzeźwym, z haniebną premedytacją rzecz jasna, potrącił swoim samochodem i niebywale ciężko poranił niewinnego mężczyznę, najprawdopodobniej Prawego Wolaka i oddanego członka lub sympatyka ogólnonarodowego Ruchu Oporu!
- 19 września - na oczywiście oczywiste polecenie KGB i Władimira Putina, który tematem zastępczym próbuje odwrócić uwagę światowej opinii publicznej od mobilizującej dla wszystkich Prawych Wolaków i prawdziwych patriotów, a niebywale kompromitującej dla Rosji traumatycznej porażki rosyjskich siatkarzy z drużyną Wolski, samozwańcza i marionetkowa desygnatka na urząd "premiera", osławiona Ewa Kopacz, dokonuje ostentacyjnej i nachalnej prezentacji nowego wolskiego tak zwanego "rządu", będącego faktycznie zbieraniną dawno już do cna skompromitowanych typów spod ciemnej gwiazdy oraz niekompetentnych koleżanek i kolesi z knajacko-dresiarskiej sitwy, którzy nadają się jedynie do kabaretu pod patronatem Dyzmy i Kononowicza
- 25 września - jeden z najczarniejszych dni w dziejach Wolski: opanowany przez wszelkiej maści zdrajców, agentów, sprzedawczyków i członków dresiarsko-knajackiej sitwy tak zwany "Sejm", zawiązuje kolejną haniebną Targowicę i w efekcie sfałszowanego z całą pewnością głosowania, wybiera na funkcję marszałka Izby osławionego agenta KGB (oficer prowadzący: Władimir Putin) i CIA (oficer prowadzący: Ron Asmus), powszechnie znienawidzonego przez Naród Radosława Sikorskiego (pseudonim operacyjny: "Radek-Zdradek")
- 25 września - kolejny akt niespotykanego wprost bohaterstwa ze strony Prawych Wolaków zamieszkałych w Stanach Zjednoczonych: podczas wizyty Wybranego-Przez-Nieporozumienie agenta WSI łże-prezydenta Bronisława-Fałszywego Hrabiego-Bydle-Komorowskiego (ros.: Брониславa Коморовсково, pseudonim operacyjny: "Gajowy") w USA, nieprzebrany tłum kilkunastu najwybitniejszych patriotów, przeprowadza gigantyczną pikietę pod Konsulatem Generalnym RP w Nowym Jorku, prezentując całemu światu oczywiście oczywistą prawdę bezkontekstową o zamachu i mordzie smoleńskim, z pomocą porażających transparentów: "Komorowski! Nie zapomnij o Smoleńsku. Gdzie ciało Anny Walentynowicz. Nigdy nie zapomnimy", "Polski prezydent zamordowany w Rosji - 10 IV 2010" oraz "Tusk, Sikorski, zdradziliście Polskę, zdradziliście NATO. Jesteście zdrajcami!"
- 30 września - kolejna gigantyczna kompromitacja reżimu okupacyjnego, a zarazem ostateczny i jednoznaczny dowód, potwierdzający wielką zdradę narodową i całkowite podporządkowanie tak zwanego "rządu", znienawidzonym Niemcom oraz haniebne plany oddania Ojczyzny pod ich panowanie: jeden z najbardziej prominentnych siepaczy przestępczego reżimu i głęboko dotychczas zakamuflowany niemiecki agent, powszechnie znienawidzony Stefan Niesiołowski, odznaczony zostaje za swoje zasługi w kolaboracji z zaborcami, Złotym Krzyżem Honorowym Bundeswehry!
Październik
- 1 października - w Sejmie ma miejsce nachalnie reklamowany przez sprzedajne media i wszelkiej maści kolaborantów reżimu, żenujący i prostacki spektakl pod nazwą "Exposé", w którym samozwańcza marionetkowa "premiera" Ewa Kopacz, prezentuje tradycyjny dla reżimu okupacyjnego i niebywale kompromitujący festiwal kłamstw, manipulacji, aktów nienawiści w stosunku do Ruchu Oporu i wszystkich Prawych Wolaków oraz bezliku pustych obietnic, obliczonych na zamydlenie Wolakom oszczu i chwilowe powstrzymanie słusznego gniewu ludu pracującego miast i wsi, który już w najbliższej przyszłości nieodwołalnie spłucze knajacko-dresiarską sitwę do szamba historii!
- 1 października - kolejna odsłona nowej Targowicy i zarazem gigantycznie skandaliczna kompromitacja opanowanego przez zdrajców i wrogów narodu kolaboranckiego Sejmu, który obrażając inteligencję całego Narodu, wbrew ujawnionym w debacie przez bojowników Ruchu Oporu setkom twardych dowodów na porażającą niekompetencję oraz agenturalność tak zwanego "nowego rządu" samozwańczej marionetkowej "premiery" Ewy Kopacz,