2024
Z Muzeum IV RP
Rok 2023 | Rok 2025 |
Spis treści
Kronika wydarzeń
Styczeń
- 3 stycznia - w błyskawicznej odpowiedzi na haniebne nasilenie prześladowań wobec ogólnonarodowej większości Prawych Wolaków, popierających dotychczasowe władze niepokornych Mediów Narodowych, trwa w siedzibie dobrze zmienionej TVP na Woronicza, obecnie okupowanej przez siepaczy podpułkownika Sienkiewicza, członka junty znanej jako Tymczasowy Rząd Okupacyjny sformowanej przez "Koalicję 13 grudnia", interwencja poselska, w której uczestniczą masowo członkowie Naszej Partii i inni wolontariusze broniący apanaży
negramotnychniepokornychfunkcjonariuszydziennikarzy takich, jak Miłosz Kłeczek, Samuel Pereira, czy Michał Adamczyk. W efekcie ciekawego, choć bardzo rzadkiego zbiegu okoliczności, w tym samym gmachu, w różnym czasie, w interwencjach poselskich uczestniczy to samo grono bojowników PiSjanizmu, czyil - rzecz jasna - biorą w nich udział bardzo podobni do siebie patrioci, którzy - również całkowicie przypadkowo i przez czystą koincydencję - korzystających z takich samych ubrań, a jednocześnie wybitny patriota genetyczny Ryszard Bartosik, jako jedyny, przebiera się do kolejnych selfie (czytaj: selfi) pamiątkowych z tej wspaniałej akcji Naszej Partii:
- 4 stycznia - ku niewątpliwej uciesze ludu pracującego miast i wsi pozbawionego jedynie słusznych, dobrze zmienionych Mediów Przyjaznych Narodowi, ogłoszony zostaje wszem i wobec miażdżący sukces biało-czerwonego obozu i wszystkich sił wolności i postępu walczących o uchylenie skandalicznego i godnego pogardy wyroku skazującego Mariusza Kłamińskiego i Macieja Wąsika na dwa lata bezwzględnego więzienia za bohaterskie sfingowanie na polecenie Naszego Umiłowanego Przywódcy, Jego Ekscelencji Naczelnika Państwa Wolskiego, Skromnego Pracownika Winnicy Pańskiej, Dobrego Pasterza i Nowego Zbawiciela Wolski, Obrońcy Europy przed islamem, Wielkiego Higienisty, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego jedynie słusznej afery korupcyjnej (znanej jako tak zwana "afera gruntowa") oraz bezczelnego i bezprawnego wygaszenia mandatów poselskich obu wybitnych PiSjonarzy przez Marszałka Sejmu, niejakiego Szymona Hołownię, aby władze Tymczasowego Rządu Okupacyjnego kierowanego przez jego herszta osławionego coraz gorzej w Unii przyjmowanego germanofila, byłego samozwańczego tak zwanego "prezydenta" Unii Europejskiej i kadrowego agenta Angeli Merkel, byłego marionetkowego "premiera" przestępczego Tymczasowego Rządu Okupacyjnego, zbiegłego w niesławie z Wolski obywatela znienawidzonych Niemiec i ohydnego perekińczyka, Donalda Tuska (pseudonim operacyjny: "Herr Donald"), mogły wydać siepaczom reżimu rozkaz doprowadzenia obu bohaterów narodowych, więźniów politycznych in spe, do więzienia! Izba Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego nie będąc sądem w rozumieniu tak zwanego prawa tak zwanej
Unii EuroWyimaginowanej Wspólnoty z Której Dla Nas Niewiele Wynika (copyright by Zrodzony Przez Błogosławione Łono i Wykarmiony przez Błogosławione Piersi, drugi najlepszy w dziejach Wolski prezydent - po zamordowanym w zamachu smoleńskim Lechu Kaczyńskim rzecz jasna - niezłomny, dlatego dobrze stojący, obrońca dobrej zmiany Andrzej Duda (pseudonim sceniczny "Maliniak")), w składzie 3 neo-sędziów (tak zwana "Trójka OSO" - ros. Osoboje Sowieszczanije - czytaj: Kolegium Specjalne NKWD): przewodniczący SSN Maria Szczepaniec, sędziowie: SSN Marek Dobrowolski, SSN Aleksander Stępkowski, na podstawie prawem kaduka przejętych po wydaniu postanowienia dokumentów skierowanych pokątnie przez "Wesołego Szymka" (copyright by Jan Kanthak) do rzekomo będącej sądem Izby Pracy Sądu Najwyższego, uchyliła w całości godny pogardy wyrok oraz wygaszenie w stosunku do Macieja Wąsika:- "Sąd Najwyższy stwierdził, że wydanie postanowienia o stwierdzeniu wygaśnięcia mandatu posła nie było możliwe w związku z obowiązywaniem postanowienia Prezydenta RP z 16 listopada 2015 r. nr PU.117.45.2015 w sprawie stosowania prawa łaski, na mocy którego nastąpiło "przebaczenie i puszczenie w niepamięć oraz umorzenie postępowania". [...] Tak sformułowane prawo łaski pozbawia wyrok skazujący jego skutków materialnych i nie może on wywoływać skutków w sferze ustrojowej, w postaci spowodowania utraty biernego prawa wyborczego. Mówiąc inaczej, skutki prawomocnego wyroku skazującego zostały zniesione przez zastosowanie prawa łaski."
- 5 stycznia - ku niewątpliwej, powtórnej uciesze ludu pracującego miast i wsi pozbawionego jedynie słusznych, dobrze zmienionych Mediów Przyjaznych Narodowi, ogłoszony zostaje wszem i wobec miażdżący sukces biało-czerwonego obozu i wszystkich sił wolności i postępu walczących o uchylenie skandalicznego i godnego pogardy wyroku skazującego Mariusza Kłamińskiego i Macieja Wąsika na dwa lata bezwzględnego więzienia za bohaterskie sfingowanie na polecenie Naszego Umiłowanego Przywódcy, Jego Ekscelencji Naczelnika Państwa Wolskiego, Skromnego Pracownika Winnicy Pańskiej, Dobrego Pasterza i Nowego Zbawiciela Wolski, Obrońcy Europy przed islamem, Wielkiego Higienisty, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego jedynie słusznej afery korupcyjnej (znanej jako tak zwana "afera gruntowa") oraz bezczelnego i bezprawnego wygaszenia mandatów poselskich obu wybitnych PiSjonarzy przez Marszałka Sejmu, niejakiego Szymona Hołownię, aby władze Tymczasowego Rządu Okupacyjnego kierowanego przez jego herszta osławionego coraz gorzej w Unii przyjmowanego germanofila, byłego samozwańczego tak zwanego "prezydenta" Unii Europejskiej i kadrowego agenta Angeli Merkel, byłego marionetkowego "premiera" przestępczego Tymczasowego Rządu Okupacyjnego, zbiegłego w niesławie z Wolski obywatela znienawidzonych Niemiec i ohydnego perekińczyka, Donalda Tuska (pseudonim operacyjny: "Herr Donald"), mogły wydać siepaczom reżimu rozkaz doprowadzenia obu bohaterów narodowych, więźniów politycznych in spe, do więzienia! Izba Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego nie będąc sądem w rozumieniu tak zwanego prawa tak zwanej
Unii EuroWyimaginowanej Wspólnoty z Której Dla Nas Niewiele Wynika (copyright by Zrodzony Przez Błogosławione Łono i Wykarmiony przez Błogosławione Piersi, drugi najlepszy w dziejach Wolski prezydent - po zamordowanym w zamachu smoleńskim Lechu Kaczyńskim rzecz jasna - niezłomny, dlatego dobrze stojący, obrońca dobrej zmiany Andrzej Duda (pseudonim sceniczny "Maliniak")), w składzie 3 neo-sędziów (tak zwana "Trójka OSO" - ros. Osoboje Sowieszczanije - czytaj: Kolegium Specjalne NKWD): przewodniczący SSN Aleksander Stępkowski, sędziowie: SSN Marek Dobrowolski, SSN Paweł Wojciechowski, na podstawie kopii dokumentów skierowanych pokątnie przez "Wesołego Szymka" (copyright by Jan Kanthak) do rzekomo będącej sądem Izby Pracy Sądu Najwyższego, uchyliła w całości godny pogardy wyrok oraz wygaszenie w stosunku do Mariusza Kłamińskiego:- "Sąd Najwyższy wskazał, że stwierdzenie wygaśnięcia mandatu posła nie było możliwe ze względu na "przebaczeni i puszczenie w niepamięć" czynów będących powodem skazania (postanowienie Prezydenta RP z 16 listopada 2015 r. nr PU.117.45.2015 w sprawie stosowania prawa łaski). Tak sformułowane prawo łaski pozbawia wyrok skazujący jego skutków materialnych i nie może on wywoływać skutków w sferze ustrojowej w postaci spowodowania utraty biernego prawa wyborczego. Mówiąc inaczej, skutki prawomocnego wyroku skazującego zostały zniesione przez zastosowanie prawa łaski względem czynów będących przyczyną skazania."
- 8 stycznia - wbrew jedynie słusznej i jednoznacznej opinii Zrodzonego Przez Błogosławione Łono i Wykarmionego Przez Błogosławione Piersi, drugiego najlepszego w dziejach Wolski prezydenta - po zamordowanym w zamachu smoleńskim Lechu Kaczyńskim rzecz jasna - ludzia pierwszej kategorii, Andrzeja Dudy (pseudonim sceniczny: "Maliniak") - niezłomnego, dlatego dobrze stojącego, obrońcy dobrej zmiany o ważności w tył i w przód jego monarszego prawa ułaskawiania przez wydaniem prawomocnego wyroku opanowany przez zaciekłych popleczników "Koalicji 13 grudnia" tak zwany Sąd Rejonowy Warszawa-Śródmieście w osobie sędziego Piotra Maksymowicza ze skrajnie upolitycznionego stowarzyszenia "Iustitia" na osobiste polecenie osławionego coraz gorzej w Unii przyjmowanego germanofila, byłego samozwańczego tak zwanego "prezydenta" Unii Europejskiej i kadrowego agenta Angeli Merkel, byłego marionetkowego "premiera" przestępczego Tymczasowego Rządu Okupacyjnego, zbiegłego w niesławie z Wolski obywatela znienawidzonych Niemiec i ohydnego perekińczyka, Donalda Tuska (pseudonim operacyjny: "Herr Donald") - herszta Tymczasowego Rządu Okupacyjnego - postanawia, mimo chroniącego posłów Naszej Partii immunitetów, wydać nakaz aresztowania i doprowadzenia do więzienia obu niezłomnych bojowników PiSjanizmu, bohaterów sfingowanej przez siebie na polecenie Naszego Umiłowanego Przywódcy, Jego Ekscelencji Naczelnika Państwa Wolskiego, Skromnego Pracownika Winnicy Pańskiej, Dobrego Pasterza i Nowego Zbawiciela Wolski, Obrońcy Europy przed islamem, Wielkiego Higienisty, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego tak zwanej afery gruntowej, pionierów jedynie słusznego zastosowania szpiegowskiego oprogramowania "Pegasus" przeciwko świńskiej opozycji Mariusza Kłamińskiego i Macieja Wąsika, co z pewnością, wywoła masowe protesty Prawych Wolaków i doprowadzi marionetkowy reżim Angeli Merkel do ostatecznego upadku.
- "Nie wyobrażam sobie, by można zatrzymać posła i doprowadzić go do zakładu penitencjarnego, w sytuacji, w której wciąż chroni go immunitet. Tak jest w przypadku mojego klienta posła Macieja Wąsika. Pan Maciej Wąsik wciąż posiada mandat poselski." - Janusz Woźnicki, pełnomocnik posła Macieja Wąsika
- 9 stycznia - w Pałacu Prezydenckim - w otoczonym kordonami uzbrojonej po zęby policji azylu dla dwóch pierwszych w restaurowanej po raz drugi III RP więźniów
kryminalnychpolitycznych - siepacze reżimu w mundurach wraz z tajniakami przy jawnej współpracy zinfiltrowanej po 15 października Służby Ochrony Państwa dopuszczają się niespotykanej w historii PiSokratycznych państw i społeczeństw zbrodni przeciwko ułaskawionym przed skazaniem prawomocnym wyrokiem Michałowi Kłamińskiemu i Maciejowi Wąsikowi aresztując obu bohaterów narodowych i Męczenników PiSjanizmu zaraz po wyjeździe Zrodzonego Przez Błogosławione Łono i Wykarmionego Przez Błogosławione Piersi, drugiego najlepszego w dziejach Wolski prezydenta - po zamordowanym w zamachu smoleńskim Lechu Kaczyńskim rzecz jasna - ludzia pierwszej kategorii, Andrzeja Dudy (pseudonim sceniczny: "Maliniak") - niezłomnego, dlatego dobrze stojącego, obrońcy dobrej zmiany na służbowe spotkanie ze Swiatłaną Cichanouską, a który natychmiast po powzięciu informacji o napadzie na jego siedzibę niezwłocznie ruszył z odsieczą, ale spiskowcy zablokowali kolumnę prezydencką autobusem komunikacji miejskiej, co jest twardym dowodem na współudział w tej zbrodni także niejakiego Mini Tuska! To obnażyło całą hipokryzję w sprawach przestrzegania zasad ipodle zmienionegodobrze zmienionego systemu prawnego IV RP - PiSokracji - przez Tymczasowy Rząd Okupacyjny sformowany przez tak zwaną "Koalicję 13 grudnia" i jego herszta osławionego coraz gorzej w Unii przyjmowanego germanofila, byłego samozwańczego tak zwanego "prezydenta" Unii Europejskiej i kadrowego agenta Angeli Merkel, byłego marionetkowego "premiera" przestępczego Tymczasowego Rządu Okupacyjnego, zbiegłego w niesławie z Wolski obywatela znienawidzonych Niemiec i ohydnego perekińczyka, Donalda Tuska (pseudonim operacyjny: "Herr Donald"), który ośmielił się grozić Zrodzonemu Przez Błogosławione Łono i Wykarmionemu Przez Błogosławione Piersi, drugiemu najlepszemu w dziejach Wolski prezydentowi - po zamordowanym w zamachu smoleńskim Lechu Kaczyńskim rzecz jasna - niezłomnemu, dlatego dobrze stojącemu, obrońcy dobrej zmiany, ludziowi pierwszej kategorii, Andrzejowi Dudzie (pseudonim sceniczny: "Maliniak") 5 latami więzienia za udzielenie jedynie słusznego azylu PiSolitycznego obu wspaniałym PiSjonarzom, bojownikom wolności i postępu.- "Mamy pierwszych więźniów politycznych po 1989 r. to jest bardzo smutne i niebywale skandaliczne, bo to są ludzie, których skazano za niepopełnione przestępstwa, a dokładnie skazano za to, że walczyli z przestępczością, także z przestępczością tych ludzi, którzy są w hierarchii społecznej wysoko. No i to jest powód tej zemsty, takiej zaciekłości wobec nich, mimo ułaskawienia prezydenta. Wówczas, mimo innych działań, mimo orzeczenia Sądu Najwyższego w tej sprawie, [...], mamy tutaj do czynienia - jeszcze raz to powtarzam - z taką zaciekłością, która pokazuje istotę obecnej władzy, która sama ma w swoich szeregach, także w parlamencie wielu ludzi, którzy kryją się za immunitetem, a która jednocześnie z taką nienawiścią, z zaciekłą nienawiścią odnosi się do ludzi, którzy chcieli, żeby w Polsce w tej sferze został przywrócony elementarny porządek, tego porządku nie ma." - były Wuc
- 12 stycznia - w ramach totalizacji państwa podający się za Prokuratora Generalnego w Tymczasowym Rządzie Okupacyjnym ręcznie sterowanym przez jego herszta osławionego coraz gorzej w Unii przyjmowanego germanofila, byłego samozwańczego tak zwanego "prezydenta" Unii Europejskiej i kadrowego agenta Angeli Merkel, byłego marionetkowego "premiera" przestępczego Tymczasowego Rządu Okupacyjnego, zbiegłego w niesławie z Wolski obywatela znienawidzonych Niemiec i ohydnego perekińczyka, Donalda Tuska (pseudonim operacyjny: "Herr Donald"), niejaki Adam Bodnar podpierając się pseudoekspertyzami rzekomych wybitnych prawników bezczelnie i bezprawnie stwierdził niebywale wręcz paradoksalnie, że Prokurator Krajowy Dariusz Barski został przywrócony do stanu czynnego przed objęciem na polecenie Zbigniewa "Zera" Ziobry swego stanowiska niezgodnie z prawem i, że w związku tym pozostaje w stanie spoczynku, a zatem nie jest Prokuratorem Krajowym! Na miejsce przeterminowanego prokuratora oberprokurator Bodnar mianował niejakiego Jacka Bilewicza, śledczego jedynie słusznie zdegradowanego wcześniej przez Zbigniewa "Zero" Ziobrę:
- "Prokurator Generalny Pan prof. Adam Bodnar w czasie spotkania z Prokuratorem Krajowym Panem Dariuszem Barskim wręczył mu dokument stwierdzający, że przywrócenie go do służby czynnej w dniu 16 lutego 2022 przez poprzedniego Prokuratora Generalnego Pana Zbigniewa Ziobro, zostało dokonane z naruszeniem obowiązujących przepisów i nie wywołało skutków prawnych. Zastosowano bowiem przepis ustawy, który już nie obowiązywał." - komunikat tak zwanego Ministerstwo Sprawiedliwości
- 21 stycznia - odwrócony za status świadka koronnego były agent CBA o ksywie "Czuły Tomek" wypichcił i sprzedał tak zwanym dziennikarzom z TVN24 z gruntu fałszywą historię godzącą w
podłedobre imię CBA oraz dwóch, pierwszych od 1989 roku więźniów politycznych (copyright: drugi najlepszy w dziejach Wolski prezydent - po zamordowanym w zamachu smoleńskim Lechu Kaczyńskim rzecz jasna - niezłomny, dlatego dobrze stojący, obrońca dobrej zmiany, ludź pierwszej kategorii, Andrzej Duda (pseudonim sceniczny: "Maliniak") & Marcin Mastalerek) Mariusza Kłamińskiego i Macieja Wąsika twierdząc niebywale wręcz paradoksalnie jakoby CBA z funduszu operacyjnego finansowało wypady dla swoich wiernych funkcjonariuszy do burdelu w Wiedniu:- "Na polecenie Kamińskiego i Wąsika pojechałem do Wiednia samochodem służbowym wraz z dwoma dyrektorami zarządu operacyjno-śledczego, panem Grzegorzem P. i Krzysztofem B., którzy również są skazani w aferze gruntowej. Cel wizyty był pozorny, abyśmy odnaleźli fabrykę produkującą maszyny do gier losowych. To był tylko pretekst do tego, aby ci panowie zostali wynagrodzeni za swoje wierne działanie w postaci spędzania dwóch dni w domu publicznym w Wiedniu. Pobyt w Wiedniu opłacony był z pieniędzy polskich podatników, ale nie był ukierunkowany na zwalczanie przestępczości. Dostałem polecenie służbowe, żeby tych ludzi tam zawieźć, zapłacić za ich pobyt, ponieważ jako funkcjonariusz pod przykryciem dysponowałem pieniędzmi na kontach legendowych, które miałem stworzone. Za ich pobyt w domu publicznym, hotelach, za posiłki, alkohol płaciłem pieniędzmi z funduszu operacyjnego. Wąsik i Kamiński rozliczyli te pieniądze trzy, cztery dni przed tym, jak zostali odwołani ze stanowisk. Wiedzieli, co wydarzyło się w Wiedniu, jak wyglądały imprezy, na co pieniądze zostały spożytkowane - na uciechy i potrzeby cielesne ludzi, którzy zostali wynagrodzeni za swoją wierną służbę." - Czuły Tomek
- 23 stycznia - drugi najlepszy w dziejach Wolski prezydent - po zamordowanym w zamachu smoleńskim Lechu Kaczyńskim rzecz jasna - niezłomny, dlatego dobrze stojący, obrońca dobrej zmiany, ludź pierwszej kategorii, Andrzej Duda (pseudonim sceniczny: "Maliniak") ułaskawił skazanych za przestępstwo pospolite niedoszłych Męczenników PiSjanizmu - Michała Kłamińskiego i Macieja Wąsika w oczywiście oczywisty sposób ignorując negatywną rekomendację tak zwanego Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego, niejakiego Adama Bodnara:
- "Akta wróciły dzisiaj z Ministerstwa Sprawiedliwości wraz z opinią prokuratora generalnego, pana ministra Bodnara, opinią negatywną w przedmiocie ułaskawienia, niemniej jednak ta opinia jest, procedura została dopełniona. Chcę w związku z tym powiedzieć, że postanowienie w przedmiocie prawa łaski zostało wydane. Panowie są ułaskawieni, potwierdzam to z całą mocą. Apeluję do pana ministra, do prokuratora generalnego o natychmiastowe procedowanie w tej sprawie dalej, ponieważ w trybie natychmiastowym odsyłamy dokumenty do wykonania do ministra sprawiedliwości, do prokuratora generalnego. Apeluję o natychmiastowe wykonanie postanowienia prezydenta RP i natychmiastowe] w związku z tym zwolnienie obydwu panów ministrów z zakładu karnego. W szczególności pana ministra Mariusza Kamińskiego, z uwagi przede wszystkim na jego stan zdrowia, w trybie absolutnie natychmiastowym. Biorąc pod uwagę niepokoje społeczne, które się pojawiły w związku z zamknięciem panów ministrów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika] do więzienia, z tym, w jaki sposób zostali potraktowani przez polskie państwo i obecne polskie władze, zdecydowałem się na wniosek małżonek panów ministrów wszcząć postępowanie ułaskawieniowe. Postępowanie w trybie określonym w artykule 567 § 2 kodeksu postępowania karnego. Zostało ono w całości przeprowadzone, chcę to z całą mocą podkreślić. Wystąpiłem o przesłanie akt i opinii do prokuratora generalnego. Opinia ta dzisiaj, po prawie 2 tygodniach, została do mnie dostarczona. Ubolewam nad tym, że mimo moich apeli i wprost wyartykułowanych pisemnie wniosków, prokurator generalny nie zastosował normy z art. 568 – uprawnienia, które ma do tego, aby zawiesić wykonywanie kary. Mógł to zrobić, chociażby ze względów humanitarnych, chociażby ze względu na zapewnienie spokoju społecznego, do czasu zakończenia postępowania ułaskawieniowego po prostu czasowo zwolnić z zakładu karnego obu panów ministrów. Mimo moich apeli, mimo coraz trudniejszej sytuacji zdrowotnej, w jakiej znalazł się pan minister Mariusz Kamiński, mimo trwającego strajku głodowego, mimo hospitalizacji Mariusza Kamińskiego Adam Bodnar tego nie zrobił. Ubolewam nad tym, panie ministrze. Z punktu widzenia ludzkiego jest to dla mnie niezrozumiałe, że nie umiał pan się zachować jako były rzecznik praw obywatelskich i człowiek, który przez lata pracował w Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. Ubolewam nad tym, że nie było pana stać na ten ludzki gest."
- 25 stycznia - były Wuc w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie zdemaskował siepaczy Tymczasowego Rządu Okupacyjnego, którego hersztem jest osławiony coraz gorzej w Unii przyjmowany germanofil, były samozwańczy tak zwany "prezydent" Unii Europejskiej i kadrowy agent Angeli Merkel, były marionetkowy "premier" przestępczego Tymczasowego Rządu Okupacyjnego, zbiegły w niesławie z Wolski obywatel znienawidzonych Niemiec i ohydny perekińczyk, Donald Tusk (pseudonim operacyjny: "Herr Donald"), jedynie słusznie przedstawiając przerażonemu skalą bestialstwa ludowi pracującemu i niepracującemu miast i wsi zbrodnię, jakiej na osobiste polecenie herszta dopuszczono się w więzieniu w Radomiu na Mariuszu Kłamińskim stosując wobec niego przymusowe karmienie przez rurę (zapewne kanalizacyjną) tłumacząc to pastwienie się nad Pierwszym z dwóch PiSmęczennikiem rzekomą terapią odwykową stosowaną przy zespole odstawienia alkoholowego:
- "Sądzę, że dlatego [ nie ma Mariusza Kłamińskiego i Macieja Wąsika w Sejmie ], są po prostu w bardzo złym stanie zdrowia na skutek przestępstw, które zostały wobec nich popełnione w trakcie pobytu w więzieniu. No mam [ informacje ], bo rozmawiałem. Szczególnie jeden z nich czuje się źle, a poza tym zastosowano wobec niego tortury. My oczywiście, bo jest taka instytucja w UE, my się do niej zwrócimy z oskarżeniem polskich władz o stosowanie tortur, bo decyzja na pewno zapadła na samej górze. Jestem przekonany, że to osobista decyzja Tuska i on osobiście powinien za tortury w Polsce odpowiadać. Za to, że bez żadnego powodu człowiekowi, które ma pewne wady, jeżeli chodzi o przegrody nosowe, wprowadzono rurę, co powodowało wielki ból i wiedząc o tym, że on za chwilę wyjdzie z więzienia, została dokonana czynność przymusowego karmienia. To jest tortura i powtarzam, ludzie którzy stosują takie metody, powinni odpowiedzieć za to i to nie jakimiś tak drobnymi karami, tylko wieloletnimi karami więzienia." - były Wuc
Luty
- 1 lutego - w sytuacji, kiedy pierwsze tygodnie rządów "Koalicji 13 grudnia", a w szczególności Tymczasowego Rządu Okupacyjnego z jego hersztem osławionym coraz gorzej w Unii przyjmowanym germanofilem, byłym samozwańczym tak zwanym "prezydentem" Unii Europejskiej i kadrowym agentem Angeli Merkel, byłym marionetkowym "premierem" przestępczego Tymczasowego Rządu Okupacyjnego, zbiegłym w niesławie z Wolski obywatelem znienawidzonych Niemiec i ohydnym perekińczykiem, Donaldem Tuskiem (pseudonim operacyjny: "Herr Donald") et consortes to czas demontażu niezależnych instytucji, na których opiera się porządek
bezprawny upadłej powtórnie IV RP, dokonano zamachu na media publiczne, systematycznie wściekle atakowana jest prokuratura, co skutkuje ryzykiem uwolnienia od odpowiedzialności karnej tysięcy przestępców, a także przygotowywany jest zamach na Trybunał Konstytucyjny Julii "Pulardy" Przyłębskiej Nasza Partia, a właściwieBiuroKomitet Polityczny, czyli były Wuc - Nasz Umiłowany Przywódca, Jego Ekscelencja Naczelnik Państwa Wolskiego, Skromny Pracownik Winnicy Pańskiej, Dobry Pasterz i Nowy Zbawiciel Wolski, Obrońca Europy przed islamem, Wielki Higienista, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński - zdecydował się opublikować w mediach społecznościowych (ponieważ od czasu podstępnego pozbawienia Naszej Partii mediów publicznych jest to jedyna droga dotarcia to szerokich mas luduniepracującego miast i wsi) specjalny, jedynie słuszny Sonderkomunikat, który ma obudzić z letargu każdego PiSjonarza w kraju i zmobilizować do bohaterskiej walki o ciepłe posadki w samorządach oraz w Parlamencie Europejskim, a jednocześnie otworzyć szeroko oszczy na ogromne zagrożenie jakie stanowi terror praworządności (copyright: Zrodzony Przez Błogosławione Łono i Wykarmiony przez Błogosławione Piersi, drugi najlepszy w dziejach Wolski prezydent - po zamordowanym w zamachu smoleńskim Lechu Kaczyńskim rzecz jasna - niezłomny, dlatego dobrze stojący, obrońca dobrej zmiany, ludź pierwszej kategorii, Andrzej Duda (pseudonim sceniczny: "Maliniak") i Marcin Marcin Mastalerek) dla każdego Prawego Wolaka i Kościoła Toruńsko-Katolickiego:- Stanowczo sprzeciwiamy się jakimkolwiek próbom bezprawnej zmiany składu Trybunału Konstytucyjnego, wpływu na jego orzecznictwo czy podważania statusu któregokolwiek z jego sędziów.
- Wzywamy rząd Rzeczypospolitej do przestrzegania Konstytucji RP i ustaw, w tym do respektowania i wdrażania w życie orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego, które są ostateczne i mają moc powszechnie obowiązującą.
- Domagamy się zaprzestania ataku na prokuraturę i podważania kompetencji Prokuratora Krajowego – a w konsekwencji także wszystkich prokuratorów, których jest przełożonym.
- Zwracamy uwagę na konieczność natychmiastowego umożliwienia Prokuratorowi Krajowemu wykonywania jego obowiązków – a jednocześnie wskazujemy, że w przeciwnym razie niekompetencja prokuratur Adama Bodnara doprowadzi do uwolnienia tysięcy przestępców od odpowiedzialności karnej.
- Podkreślamy, że jakiekolwiek próby łamania Konstytucji i ustaw przez rząd RP oraz jego członków skutkować będą odpowiedzialnością karną i konstytucyjną.
- 7 lutego - działając wspólnie i w porozumieniu, bohatersko i z podniesioną przyłbicą, na polecenie także obecnej Naszego Umiłowanego Przywódcy, Jego Ekscelencji Naczelnika Państwa Wolskiego, Skromnego Pracownika Winnicy Pańskiej, Dobrego Pasterza i Nowego Zbawiciela Wolski, Obrońcy Europy przed islamem, Wielkiego Higienisty, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego byli posłowie Mariusz Kłamiński (mimo umęczenia troturami w więzieniu polegającymi na przymusowym dokarmianiu) i Maciej Wąsik usiłowali wejść do Sejmu aby pełnić swoje nieistniejące od 20 grudnia 2023 obowiązki, kiedy to, pomimo uprzedzającego ułaskawiania przez drugiego najlepszego w dziejach Wolski prezydenta - po zamordowanym w zamachu smoleńskim Lechu Kaczyńskim rzecz jasna - niezłomnego, dlatego dobrze stojącego, obrońcę dobrej zmiany Andrzeja Dudę (pseudonim sceniczny: "Maliniak") zostali bezczelnie i całkowicie bezpodstawnie skazani prawomocnym wyrokiem na 2 lata bezwzględnego więzienia za przestępstwa pospolite ścigane z urzędu, w tym za nadużycie władzy, starli się z uzbrojoną po zęby Strażą Marszałkowską nasłaną na osobiste polecenie osławionego coraz gorzej w Unii przyjmowanego germanofila, byłego samozwańczego tak zwanego "prezydenta" Unii Europejskiej i kadrowego agenta Angeli Merkel, byłego marionetkowego "premiera" przestępczego Tymczasowego Rządu Okupacyjnego, zbiegłego w niesławie z Wolski obywatela znienawidzonych Niemiec i ohydnego perekińczyka, Donalda Tuska (pseudonim operacyjny: "Herr Donald") przez Marszałka Sejmu ze średnim wykształceniem, niejakiego Szymona Hołownię:
- "Jesteśmy posłami, chcieliśmy wejść głównym wejściem i posłowie okazuje się, że nie mogą wejść do Sejmu. To jest problem pana marszałka Hołowni. Nie jesteśmy byłymi posłami, jesteśmy posłami zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego, który uchylił postanowienie Szymona Hołowni. Sąd Najwyższy ocenił, że ten wyrok z 20 grudnia nie ma skutku prawnego. Normalnie, głównym wejściem, bez podstępu, normalnie natomiast służby marszałka Hołowni dostały zadanie niewpuszczania posłów do Sejmu. Nie mam do nich pretensji, natomiast to świadczy o tym, w jakim państwie żyjemy, to jest państwo autorytarne." - Maciej Wąsik dla TVN24 przed Sejmem
Marzec
- 1 marca - Zrodzony Przez Błogosławione Łono i Wykarmiony przez Błogosławione Piersi, drugi najlepszy w dziejach Wolski prezydent - po zamordowanym w zamachu smoleńskim Lechu Kaczyńskim rzecz jasna - niezłomny, dlatego dobrze stojący, obrońca dobrej zmiany, ludź pierwszej kategorii, Andrzej Duda (pseudonim sceniczny: "Maliniak") podczas spotkania z PiSjonarzami w Mławie bezkompromisowo ujawnił stosowaną powszechnie przez Naszą Partię zasadę dożywotniej odpowiedzialności za czyny przodków polegającą na zakazie reprezentowania IV RP i pchania się na afisz, chyba, że działając wspólnie i w porozumieniu z Naszą Partią udowodni się swą bezkrytyczną bezwarunkową i całkowitą podległość jedynie słusznym wytycznym Naszej Partii a tym samym otrzyma się pozwolenie na przynależność do biało-czerwonego obozu, o czym rozstrzyga jednogłośnie Nasz Umiłowany Przywódca, Jego Ekscelencja Naczelnik Państwa Wolskiego, Skromny Pracownik Winnicy Pańskiej, Dobry Pasterz i Nowy Zbawiciel Wolski, Obrońca Europy przed islamem, Wielki Higienista, niezłomny i charyzmatyczny, przypadkowo niedointernowany, Cudownie Ocalony Prezes-Premier-prawie Prezydent Jarosław (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmieniony-Kaczyński - takim chlubnym wyjątkiem na przykład jest były czynny prokurator PRL Stanisław Piotrowicz:
- "Chcemy też, żeby Polska była uczciwie reprezentowana i uczciwie rządzona. Ja wiem, mamy trudną historię, różne są rodziny. Niektórzy popełnili różne błędy czasem, czasem z przekonania, czasem ze strachu, czasem z oportunizmu, czasem z konformizmu szli na współpracę z komunistami, z tymi pachołkami sowieckimi, którzy tutaj przyszli z Armią Czerwoną i zawłaszczyli nasz kraj. Ale powiem jedno: nie mam nic przeciwko temu, by tworzyli, współtworzyli dobrobyt naszej ojczyzny, żebyśmy żyli tutaj wszyscy razem, wszyscy razem dla Polski pracowali. Ale nie jestem zwolennikiem tego, by reprezentowali Polskę, nie jestem zwolennikiem tego, by reprezentowali polskie interesy. Jeżeli ktoś w rodzinie ma historię oprawców, którzy pastwili się nad Polakami, patriotami, którzy uczestniczyli w obławach na Polaków, którzy uczestniczyli w mordowaniu przez NKWD, którzy chcieli nam tutaj zbudować komunistyczny ustrój pod patronatem sowietów, to niech sobie spokojnie pracuje, ale nie pcha się na afisz, bo nie ma na tym afiszu dla niego miejsca w wolnej Polsce, takie jest moje zdanie."
- 6 marca - zawłaszczony przez wszelkiej maści wrogów narodu zrzeszonych we wrogiej wszystkiemu, co wolskie tak zwanej koalicji 13 grudnia Sejm podjął nie wartą papieru, na którym ją zapisano tak zwaną uchwałę w sprawie usunięcia skutków rzekomego kryzysu konstytucyjnego lat 2015-2023 w kontekście działalności Trybunału Konstytucyjnego, przez wrogów narodu nazywanego "Trybunałem Konstytucyjnym Julii Przyłębskiej" - w sposób oczywiście oczywisty łamiącej prawo - de facto jest to zamach na ustrój państwa polskiego i kolejna deska do trumny IV RP - ta bezprawna, nielegalna tak zwana uchwała celowo i z premedytacją niszczy porządek prawny IV RP. Tak zwana uchwała stwierdza niespotykanie wręcz paradoksalnie, że Mariusz Muszyński, Justyn Piskorski i Jarosław Wyrembak nie są sędziami TK, a ich działalność orzecznicza jest jednym z powodów dla którego liczne orzeczenia TK są dotknięte wadą prawną, mówi również, że funkcję prezesa TK pełni osoba nieuprawniona, a także zawiera apel do sędziów TK "o rezygnację, a tym samym o przyłączenie się do procesu demokratycznych przemian". W głosowaniu udział wzięło 437 posłów. 240 wrogów narodu i wszystkiego, co wolskie było "za", 197 genetycznych patriotów pomimo grożących im szykan i prześladowań ze strony Tymczasowego Rządu Okupacyjnego, którego hersztem jest osławiony coraz gorzej w Unii przyjmowany germanofil, były samozwańczy tak zwany "prezydent" Unii Europejskiej i kadrowy agent Angeli Merkel, były marionetkowy "premier" przestępczego Tymczasowego Rządu Okupacyjnego, zbiegły w niesławie z Wolski obywatel znienawidzonych Niemiec i ohydny perekińczyk, Donald Tusk (pseudonim operacyjny: "Herr Donald") mężnie głosowało "przeciw".
- "Szanowni państwo, otóż ta uchwała będzie miała takie samo znaczenie jak uchwała ws. zmiany króla angielskiego. Prawnie nie będzie miała żadnego znaczenia. Jej podejmowanie będzie komedią, teatrem i czymś, co obraża tę izbę." - powiedział były Wuc i wyszedł
- "Sejm nie jest organem, który może na podstawie uchwały delegalizować legalnie działające organy państwa. Mój apel do państwa jest taki, że nawet jeśli się z czymś nie zgadzacie, to możecie odnosić do naszych orzeczeń. Natomiast Sejm nie jest recenzentem TK. Odwołuję państwa do trójpodziału władzy, do szacunku dla obywateli i niewprowadzania zamętu w sprawach fundamentalnych dla naszej ojczyzny. Bo anarchia prawna powoduje utratę suwerenności. Nauczmy się z historii." – powiedziała piękną nowomową Julia Przyłębska w Sejmie
- 13 marca - działając na osobiste polecenie osławionego coraz gorzej w Unii przyjmowanego germanofila, byłego samozwańczego tak zwanego "prezydenta" Unii Europejskiej i kadrowego agenta Angeli Merkel, byłego marionetkowego "premiera" przestępczego Tymczasowego Rządu Okupacyjnego, zbiegłego w niesławie z Wolski obywatela znienawidzonych Niemiec i ohydnego perekińczyka, Donalda Tuska (pseudonim operacyjny: "Herr Donald") - herszta restaurowanego Tymczasowego Rządu Okupacyjnego Komisarz ds. Uzależnienia Wolski od Rosji, Niemiec i UE i Uniezależnienia Wolski od USA, niejaki Radosław Sikorski (pseudonim operacyjny "Zdradek") bezczelnie łamie Konstytucję IV RP uruchamiając procedurę, nie mając do tego haniebnego czynu żadnych uprawnień, hurtowego odwołania 50 dobrze wcześniej wymienionych przez Naszą Partię ambasadorów, których nominację podpisał drugi najlepszy w dziejach Wolski prezydent - po zamordowanym w zamachu smoleńskim Lechu Kaczyńskim rzecz jasna - niezłomny, dlatego dobrze stojący, obrońca dobrej zmiany, ludź pierwszej kategorii, Andrzej Duda (pseudonim sceniczny: "Maliniak"):
- "Kilka tygodni temu minister Sikorski przysłał do Pałacu Prezydenckiego listę kilkudziesięciu ambasadorów i chciał hurtowo dokonywać zmian. Usłyszał wówczas od współpracowników prezydenta, że prezydent do każdego z ambasadorów podchodzi w sposób odpowiedzialny i merytoryczny, że nie zgadza się na odwoływanie hurtowe ambasadorów, bo albo są konkretne zarzuty i przesłanki w kierunku jakiegoś ambasadora, albo ich nie ma. Prezydent powiedział: proszę mi przedstawić informację w każdej placówce, co wam się nie podoba, czy któryś z ambasadorów działa źle. [...] To nie są ambasadorzy rządu, to są ambasadorzy Rzeczypospolitej Polskiej. Ambasadora RP powołuje prezydent wspólnie z premierem, a wcześniej z parlamentem. Panu premierowi Donaldowi Tuskowi chyba się coś pomyliło. To nie są ambasadorowie rządu. [...] Jeżeli premier Donald Tusk mówi o jakiejś lojalności, to ambasador RP ma mieć lojalność tylko i wyłącznie wobec RP, nie wobec PO, nie wobec rządu premiera Donalda Tuska. To jest zupełne pomylenie pojęć. [...] W najbliższym czasie czeka prezydenta i rząd ustalanie m.in. polskiego kandydata na komisarza. Jeśli dziś słyszymy spekulacje, że Radosław Sikorski chciałby być komisarzem, jest do tego przymierzany, czy w ogóle ktoś z rządu chciałby być komisarzem, to jak premier Tusk wyobraża sobie ustalanie takiego komisarza [...], jeżeli jednostronnie łamie ustalenia z prezydentem i jeżeli chce pokazywać nieodpowiedzialność w sprawach zagranicznych. Myślę, że powinni to panowie lepiej przemyśleć. W mojej ocenie hurtowe odwoływanie ambasadorów bez żadnego powodu, bez udziału prezydenta, da powód do tego, żeby osoby, które tak miałby robić, później jeżeli będą chciały zajmować stanowiska [np. unijnego komisarza ], będzie to powód, żeby im to przypomnieć. Według mnie byłby to powód, żeby osoby, które zachowują się w sposób nieodpowiedzialny, mogły nie uzyskać takiej zgody, ale to jest tylko i wyłącznie moje zdanie. To prezydent według ustawy musi zgodzić się na polskiego komisarza." - Marcin Mastalerek - pełniący obowiązki wiceprezydenta IV RP
- 15 marca - siepacze koalicji 13 grudnia ośmielili się wezwać Naszego Umiłowanego Przywódcę, Jego Ekscelencję Naczelnika Państwa Wolskiego, Skromnego Pracownika Winnicy Pańskiej, Dobrego Pasterza i Nowego Zbawiciela Wolski, Obrońcę Europy przed islamem, Wielkiego Higienistę, niezłomnego i charyzmatycznego, przypadkowo niedointernowanego, Cudownie Ocalonego Prezesa-Premiera-prawie Prezydenta Jarosława (węg.: Jarosláth) Chwilowo-Odmienionego-Kaczyńskiego na przesłuchanie przed komisją śledczą ds. Pegasusa suflując jakoby były Wuc podjął decyzję jednogłośną w sprawie zakupu tego systemu szpiegowskiego i jedynie słusznie nakazał zastosować go wobec wichrzycieli ze świńskiej opozycji, podczas, gdy za cała tą aferką stoi prorosyjskie lobby, a jak niespotykanie wręcz merytorycznie zauważył Mariusz Błaszczak "Premier Kaczyński no zdeklasował, rozjechał tych posłów z koalicji 13 grudnia, którzy próbowali być nieuprzejmi, mogę powiedzieć, że chamscy, pokazał różnicę klas...", co było do przewidzenia, ponieważ każde dziecko w IV RP wie, że były Wuc urodził się w Lepszym Miejscu i zasiada na najwyższej półce kulturowej - poniżej fragment błyskotliwego i niezwykle merytorycznego zeznania nie popartego przysięgą:
- "Cała sprawa Pegasusa jest przedsięwzięciem politycznym, a ja mówię o tej sprawie, sferze propagandowej, sferze medialnej, która jest częścią szerszego przedsięwzięcia. To jest stworzenie swego rodzaju antyrzeczywistości, rzeczywistości urojonej, która odnosiła się do tezy generalnej, że w Polsce jest dyktatura. Dyktatura w sytuacji, kiedy opozycja i to opozycja określająca samą siebie jako totalną, działa bez najmniejszych ograniczeń i często bardzo agresywnie, opozycja sprawuje władzę w wielu samorządach, a w Polsce samorządy mają bardzo daleko idące uprawnienia, bodajże największe w Europie, czyli sprawuje w ogóle część władzy w ramach tej dyktatury, będąc jednocześnie totalną opozycją, gdzie większość mediów jest zdecydowanie przeciw władzy i przy tym jest bardzo, ale to bardzo agresywna, kiedy dochodzi za zgodą władz i bez żadnego przeciwdziałania do bardzo wielu często agresywnych demonstracji, kiedy jednoczy i to jest tolerowane, kiedy obywatele nie mają np. w internecie żadnych ograniczeń jeżeli chodzi o atakowanie, w tym także brutalne atakowanie, niegrzeczne, skrajnie niegrzeczne, grubiańskie po prostu ludzi władzy, w takim kraju mamy do czynienia z dyktaturą. [...] "Państwo polskie, jak i inne państwa, musi mieć urządzenia typu Pegasus, bo jest wiele urządzeń tego typu. Poprzednia władza miała też takie urządzenia i to, które mogły działać w sposób nieporównanie groźniejszy dla obywateli niż to urządzenie, które tutaj zostało kupione i cała sprawa jest jednym wielkim nadużyciem, ale przy tym jest także możliwość formowania domniemania. Podkreślam domniemania, tutaj nie ma żadnej pewności, ale domniemania, że mamy tutaj do czynienia z oddziaływaniem także tego o czym ostatnio wspominał pan prezydent RP tzn. potężnego lobby rosyjskiego."
- 26 marca - osławione "Komando B", zwane także "Bodnarowcami", bezczelnie włamuje się do krojowego domu Zbigniewa "Zera" Ziobry wybijając szyby i niszcząc drzwi, by pod pretekstem przeszukania związanego z rzekomym nadużyciem władzy, niegospodarnością i wydaniem z Funduszu Sprawiedliwości na potrzeby kolesiów wątpliwej konduity w latach 2017-2023 ponad 285 mln zł., ukraść dzieciom iPAD'y, o czym oczywiście sam zainteresowany, posiadający dar bilokacji (Zbigniew "Zero" Ziobro pojawił się przed swoim domem pod Skierniewicami, ponieważ: "Zbigniew Ziobro podczas przeszukania przebywał za granicą w miejscu [...] gdzie odbywał leczenie. Tak, lider Suwerennej Polski przerwał leczenie w kraju." - Patryk Jaki), nie wiedział, bo, jak twierdzi niebywale wręcz paradoksalnie przedstawiciel Prokuratury Krajowej, niejaki Przemysław Nowak zawiadomienie pozbawiłoby całą procedurę sensu, a poza tym Zbigniewa "Zera" Ziobry w domu nie było więc prokurator się kontaktował z rodziną, prosząc o otworzenie tego lokalu, mieszkania, domu, to okazało się bezskuteczne, wobec powyższego zgodnie z przepisami do tej czynności została przybrana po prostu inna osoba:
- "Jak państwo słyszą, mam realne problemy z głosem, mimo leków, które zażyłem przed spotkaniem z państwem. Jest to prawdopodobnie wyraz desperacji związanej z ciężką porażką, jaką było przesłuchanie pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego w związku z historią Pegasusa i desperacka próba znalezienia czegokolwiek przy okazji przeszukania. Tu nie chodzi o szukanie w związku z prowadzonymi [[czynnościami, dlatego, że nie ma żadnych podstaw, aby szukać tutaj jakichkolwiek dowodów na moje decyzje w sprawie Funduszu Sprawiedliwości, ponieważ wszystkie decyzje i wszystkie dowody są w Ministerstwie Sprawiedliwości i każdy też doskonale wie, że bezpośrednio decyzje co do konkretnych spraw, które zapadały w Funduszu Sprawiedliwości poza jedną, podejmowali moi podwładni, więc ja nawet w sensie dokumentacji nie uczestniczyłem w podejmowaniu tych czynności." - Zbigniew "Zero" Ziobro podczas konferencji prasowej przez swoim krojowym domem
- "Ja nie oczekiwałem, żeby mnie wcześniej informować, że będą przeszukania, tylko w momencie, kiedy tutaj przyjechali panowie, mieli obowiązek się ze mną skontaktować i umożliwić mi skorzystanie z tych wszystkich moich uprawnień, zwłaszcza że posiadali do mnie kontakt, który był bezpośrednio w siedzibie, która wydała bezprawne polecenia, czyli Prokuraturze Krajowej." - ibidem
- 29 marca - Zrodzony Przez Błogosławione Łono i Wykarmiony przez Błogosławione Piersi, drugi najlepszy w dziejach Wolski prezydent - po zamordowanym w zamachu smoleńskim Lechu Kaczyńskim rzecz jasna - niezłomny, dlatego dobrze stojący, obrońca dobrej zmiany, ludź pierwszej kategorii, Andrzej Duda (pseudonim sceniczny: "Maliniak") nie bacząc na grożące mu represje za strony rozwydrzonych i rozpasanych w rozwiązłości lewaczek i innych kobietonów z Partii Zboczonych Kobiet biernie i czynnie zachęcających do seksu, które pielgrzymowały do Pałacu Prezydenckiego aby złamać ducha niezłomnego ludzia pierwszej kategorii, bohatersko wetuje totalnie amoralną ustawę o pigułce "dzień po", które w przypadku wejścia w życie tej poronionej przez polityczne prawnuczki Jaruzelskiego ustawy garściami łykałby nastoletnie dziewczynki, zwłaszcza po bliższym spotkaniu z kapłanami jedynie słusznego Kościoła Toruńsko-Katolickiego i tym samym jednogłośnie wyautował Naszą Partię z gry o poszerzenie stanu posiadania w wyborach samorządowych i do Europarlamentu 2024, jak też uniemożliwił przyszłemu kandydatowi Naszej Partii na prezydenta uzyskanie wystarczającej liczby głosów, aby wejść do drugiej tury w wyborach prezydenckich 2025:
- "Przede wszystkim prezydent wsłuchał się w głosy rodziców, które docierały w kierowanej bardzo licznej korespondencji i prezydent jasno tutaj stoi na stanowisku konieczności ochrony praw i standardu konstytucyjnego opieki zdrowotnej nad dziećmi. Jakie są konsekwencje decyzji prezydenta – pozostaje stan prawny niezmieniony. Leki, produkty lecznicze, tutaj głównie związane z antykoncepcją, przede wszystkim ten produkt leczniczy, który występuje pod nazwą EllaOne będzie dostępny na dotychczasowych zasadach, czyli po uzyskaniu recepty. W przekonaniu prezydenta dla osób poniżej 18 roku życia ze względu na ochronę zdrowia, prawa rodziców tego typu produkty lecznicze powinny być dostępne właśnie pod kontrolą lekarza." – Małgorzata Paprocka na briefingu prasowym (29.03.2024)
Paprocka uzasadnia przyczynę porażki Naszej Partii w wyborach samorządowych i do Europarlamentu 2024
Kwicień
Maj
Czerwiec
Lipiec=
Sierpień
Wrzesień
Październik
Listopad
Grudzień
Rok 2023 | Rok 2025 |